|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Lista wszystkich ciekawych miejsc
| |
Wystarczy kliknąć w wybraną miejscowość z listy aby się rozwinął opis!! Miejsce: | Województwo |
Adamowizna | mazowieckie |
Opis: Wieś niezwykła i osobliwa na Mazowszu. Położona jest na południe od Grodziska Mazowieckiego nad rzeczką Mrową. Osobliwością jej jest to, że tu znajdują się aż trzy dwory. Dwa z nich należą po dziś dzień do potomków Adama Chełmońskiego, brata malarza Józefa Chełmońskiego. Trzeci należał do Zofii i Gustawa Zahrtów. Gustaw Zahrt był aptekarzem warszawskim, właścicielem apteki na rogu ulicy Chłodnej i Wroniej pomagający Żydom z getta. Zofia Zahrt była najlepszą przyjaciółką Zofii Nałkowskiej. Budując dwór jeden z pokoi przeznaczyła dla Z. Nałkowksiej. Słynna pisarka okres okupacji spędziła w Adamowiźnie.
Adam Chełmoński, lekarz warszawski, długoletni ordynator oddziału internistycznego szpitala Dzieciątka Jezus, pod koniec XIX wieku zakupił mały folwark w osadzie Stare, która została wchłonięta do Adamowizny. Na górce nad rzeczką Mrową stanął niewielki dwór drewniany konstrukcji zrębowej z gontowym dachem, sprowadzony z pobliskiej Kuklówki.
Jego syn Mateusz Chełmoński, również lekarz i społecznik, swój dwór wybudował w 1930 roku, po drugiej stronie rzeczki Mrowy wg projektu Witolda Pokrowskiego. Młodsza córka Mateusza Chełmońskiego Anna Stefańska wraz z mężem kontynuowała rodzinne tradycje lekarskie. Dwór jest cały czas zamieszkały przez potomków Adama Chełmońskiego, dzięki temu można powiedzieć, że jest gniazdem rodzinnym Chełmońskich. Przez tę wieś przebiega niebieski szlak pieszy.
Zamieszczone zdjęcie przedstawiam dwór Adama Chełmońskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Adampol | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie włodawskim w gminie Wyryki. Położona na zachód od Włodawy i oddalona od niej o ok. 9 km. W tej niewielkiej, cichej i spokojnej wsi warto zobaczyć pałac myśliwski Zamoyskich, wybudowany w latach dwudziestych XX wieku prawdopodobnie według projektu Jana Koszczyc-Witkiewicza, wybitnego architekta, wielce zasłużonego dla Nałęczowa i Kazimierza Dolnego, bratanka Stanisława Witkiewicza. Pod koniec września 1939 roku w pałacu mieściła się kwatera generała Franciszka Kleeberga, dowódcy Grupy Operacyjnej „Polesie”. Obecnie jest tu sanatorium przeciwgruźlicze.
Polecam odwiedzić Adampol w czasie wędrówek po pięknych okolicach Włodawy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Andrzejewo | mazowieckie |
Opis: Wieś, siedziba gminy i parafii, położona na Mazowszu w płn.-wsch. części pow. ostrowskiego ponad 20 km na wsch. od Ostrowi Mazowieckiej przy drodze powiatowej Ostrów Maz.-Andrzejewo-Warchoły. Historia miejscowości sięga wczesnego średniowiecza. Pierwotnie nosiła ona nazwę Wronie. Przed 1239 znalazła się w dobrach biskupstwa płockiego. Pierwsza wzmianka źródłowa o istnieniu parafii Wronie pochodzi z roku 1430. Miasto pn. Andrzejewo zostało założone w roku 1534 przez bpa płockiego Andrzeja Krzyckiego na podstawie przywileju uzyskanego od króla Zygmunta Starego w 1528. Duży prostokątny rynek 120x100 m i regularne rozplanowanie pierzei wychodzących z rynku świadczą, że miasto zostało założone na terenie wolnym od zabudowy („na surowym korzeniu”). Bieg dróg był wtedy nieco inny niż dziś. Główny trakt prowadził z Litwy i Podlasia przez pograniczny gród kasztelański Święck (zachowane grodzisko we wsi Święck Strumiany) w dół rzek Mały Brok i Brok w kierunku Bugu, aby tam obok grodu o tej samej nazwie dołączyć do głównej nadbużańskiej drogi handlowej prowadzącej z Rusi nad Bałtyk. W Andrzejewie istniała szkoła parafialna oraz szpital. Podobnie jak inne miasta założone na wschodnim Mazowszu w XVI-XVII w., czyli pod koniec okresu koniunktury, Andrzejewo nie rozwinęło się w znaczniejszy ośrodek miejski. Przyczyniły się do tego z pewnością zniszczenia, spowodowane przez walki i przemarsze wojsk w okresie „potopu” szwedzkiego, a później w okresie rozbiorów. Andrzejewo utraciło prawa miejskie w roku 1869 w ramach represji ze strony władz zaborczych po powstaniu styczniowym, co było już tylko potwierdzeniem istniejących realiów, podobnie jak w przypadku innych miasteczek na tym terenie.
Dumą Andrzejewa jest kościół murowany z cegły w stylu późnogotyckim, orientowany, trzynawowy, typu bazylikowego, jeden z nielicznych kościołów gotyckich na wschodnim Mazowszu i cennych zabytków architektury na tym terenie. Budowę kościoła, pierwotnie p.w. św. Bartłomieja i św. Wojciecha oraz później dodanym Wniebowzięcia NMP, rozpoczęto w 1526 i prowadzono etapami aż do początku XVII w. Sklepienie w prezbiterium sieciowo-gwiaździste, w zakrystii gwiaździste. W nawach stropy kasetonowe (z XX w.). Ołtarz główny z 1730 z cennymi rzeźbami barokowymi. Rokokowe ołtarze boczne i feretron oraz barokowa ambona z 1810. Rzeźba Chrystusa zmartwychwstałego oraz krucyfiks z pocz. XVII w. wykonane w tradycji gotyckiej. W wyposażeniu b. cenne naczynia i szaty liturgiczne oraz inne elementy z XVII-XVIII w. Na cmentarzu przykościelnym piaskowcowa figura MB Niepokalanego Poczęcia z 1904 r. W pobliżu cmentarz parafialny, na którym murowana kaplica fundacji Ludwiki i Karola Przeździeckich oraz proboszcza Wincentego Godlewskiego (1884). W pobliżu kaplicy znajduje się grób Julianny z Karpiów Wyszyńskiej, matki kard. prymasa Stefana Wyszyńskiego zmarłej 31.X.1910 w wieku 33 lat oraz Zosi, młodszej siostry prymasa zmarłej w wieku niemowlęcym w kilka dni po śmierci matki. Rodzina Wyszyńskich mieszkała w Andrzejewie od kwietnia 1910, a ojciec prymasa był organistą w miejscowym kościele. Tu także w zbiorowej mogile pochowanych jest ponad 400 żołnierzy 18 Dywizji Piechoty WP poległych w bitwie pod Andrzejewem i Łętownicą 12-13 września 1939 roku, w tym płk art. Aleksander Hertel, ostatni dowódca 18 DP. Naprzeciw cmentarza interesująca w formie murowana kapliczka przydrożna z poł. XIX w. Przy rynku kilka domów drewnianych z I poł. XX w.
Dodatkowe informacje na stronie www.andrzejewo.info.
Opracowanie i foto: Mieczysław Żochowski
| Babice | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona przy drodze wojewódzkiej nr 884, w powiecie przemyskim, gminie Dubiecko. To dawne miasteczko założyli Kmitowie w 1441 r., a w 1484 r. uzyskało prawa miejskie. Nazwa wsi nawiązuje do istniejącego tu kultu pogańskiego. Posąg bóstwa nazywano babą. W XVI wieku miasteczko odgrywało ważną rolę handlową. W XVIII w. w związku z wybudowaniem nowej drogi z Krosna i Dynowa do Przemyśla (obecna droga wojewódzka) rola Babic zwiększyła się. Odbywały się tu jednodniowe targi bydła, drobiu i jaj. W pierwszej połowie XIX w. spłonął drewniany ratusz a wraz z nim wszystkie księgi miejskie, dokumenty i przywileje. Pod koniec XIX w. miasteczko podupadło. Dziś jest wsią, w której zachował się dawny układ miejski. Mieszkańcami Babic byli Polacy, Ukraińcy i Żydzi. Podczas Akcji Wisła w 1946 r. miejscowych Ukraińców wywieziono na wschód.
We wsi interesującym zabytkiem jest murowany kościół parafialny wybudowany w latach 1792-94 z fundacji hr. Pinińskich. Wystrój świątyni barokowy. Ozdobą wnętrza kościoła jest oryginalna ambona w kształcie łodzi Piotrowej. Naprzeciwko znajduje się murowana plebania, pochodząca zapewne z 1794 r.
Na obronnym cyplu nad Sanem w południowo-zachodniej części Babic stoi drewniana dawna cerkiew greckokatolicka pw. Zaśnięcia Bogarodzicy. Wybudowana w 1839 r. przez cieślę spod Krosna, jest konstrukcji zrębowej, oszalowana. Obok wolnostojąca drewniana dzwonnica. Jest nieczynna, popada w ruinę. Szkoda!
W Babicach warto zainteresować się jeszcze zespołem dworskim z XIX w. otoczonym parkiem krajobrazowym.
Naprawdę warto zawitać do Babic, aby zachwycić się urokliwą zabudową małomiasteczkową, poznać jego ciekawe zabytki, i odpocząć podziwiając piękne widoki doliny Sanu.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Bachórzec | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona przy drodze wojewódzkiej nr 884 między Przemyślem a Dynowem, w powiecie przemyskim, gminie Dubiecko. Wieś powstała w 1371 r. i wraz z sąsiednim Bachórzem stanowiła część dóbr bachórskich, a następnie dynowskich. Od 1391 do 1519 r. należała do rodu Kmitów. Kolejnymi właścicielami byli Stadniccy, Wapowscy i Krasiccy do 1939 r. Jeden z potomków Krasickich, Ksawery, był bratankiem biskupa warmińskiego i poety doby oświecenia Ignacego Krasickiego. Mieszkańcami Bachórca obok Polaków byli również Ukraińcy. Murowaną cerkiew grekotatolicką zburzono wraz z wysiedlenie Ukraińców podczas akcji „Wisła”.
We wsi na uwagę zasługuje zabytkowy drewniany kościół p.w. św. Katarzyny z 1763 r. Ufundował go Antoni Krasicki. Jest konstrukcji zrębowej, kryty gontem. Wystrój barokowy i rokokowy. Obecnie jest nieużytkowany. Sąsiaduje z nowszym murowanym kościołem wybudowanym z I poł. XX wieku.
W południowej części wsi znajduje się zespół dworski z XVIII w. Powstał z inicjatywy Krasickich. Franciszek Ksawery Krasicki w 1808 r rozbudował go wznosząc okazały nowy dwór. Stary zaś pełnił funkcję oficyny. Gościem nowej budowli był Wincenty Pol, który wysłuchując opowieści Ksawerego Krasickiego o Mohorce, stworzył poemat o tym samym tytule. Po II wojnie właścicielem zespołu dworskiego był PGR. Stary dwór zamienił na magazyn, a w nowszym były biura i mieszkania. Nastąpiło powolne niszczenie całego zespołu dworskiego. Obecnie znajduje się tu tartak.
Naprawdę warto odwiedzić Bachórzec podczas wędrówek śladami rodziny Krasickich po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Banie Mazurskie | warmińsko-mazurskie |
Opis: Banie Mazurskie są wsią gminną, położone przy drodze wojewódzkiej nr 650, 26 km na zachód od Gołdapi. Założone w 1560 roku. W sto lat później Tatarzy zniszczyli ją, a na początku XVIII nawiedziła epidemia dżumy. Straty w ludziach były bardzo duże. Po II wojnie światowej w czasie Akcji Wisła przesiedlono do Bań Mazurskich ludność ukraińską. Ukraińcy szybko zorganizowali się. Powstał tu oddział Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, działają zespoły folklorystyczne, w szkołach dzieci i młodzież mają lekcje w języku ukraińskim. Wybudowano również cerkiew grecko-katolicką. Dzięki tym wszystkim staraniom i prężnej działalności Banie Mazurskie stały się głównym ośrodkiem przesiedlonej ludności ukraińskiej na terenie Mazur.
Z obiektów zabytkowych na uwagę zasługuje dawny kościół ewangelicki, a obecnie katolicki pw. św. Antoniego Padewskiego. Pochodzi z drugiej połowy XVI wieku, w następnych wiekach mocno przebudowywany. Wystrój wnętrz jest renesansowy.
Polecam odwiedzić tę ciekawą wieś podczas wędrówek po północnej części Mazur.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Barciany | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość oddalona od Kętrzyna o 19 km w kierunku północnym. To jeden z ważniejszych ośrodków grodowych plemienia Bartów. Od 1240 roku w posiadaniu zakonu krzyżackiego. Po zakonie pozostał zamek, który jest obecnie remontowany przez nowego właściciela. Oglądając go z zewnątrz można dostrzec otwory strzelnicze, które są dowodem na wprowadzenie systemu obrony przystosowany do broni palnej. Po II wojnie w zamku mieściły się biura i magazyny PGR.
Będąc w Barcianach warto zainteresować się kościołem parafialnym. Jest to świątynia gotycka z XIV wieku z wystrojem barokowym.
Polecam Barciany podczas wędrówek po Mazurach.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Barwałd | małopolskie |
Opis: Jadąc drogą krajową nr 52 z Krakowa do Wadowic, kilka km za Kalwarią Zebrzydowską przejeżdżamy przez wieś Barwałd, a w zasadzie 3 wsie (podział wprowadzony już w XVI w.): Barwałd Górny, Średni i Dolny. W tym ostatnim warto zwiedzić b. ciekawy kościół drewniany. Wieś Barwałd została założona zapewne jeszcze w XIII w., pierwsza wzmianka o plebanie w Barwałdzie (Bervald) pochodzi z wykazów świętopietrza z 1326, nadanie sołectwa Hansilowi (vel Hankonowi) synowi Wernera de Hopnewalth wraz z 50 łanami oznaczające lokację na prawie niemieckim miało miejsce w 1361. Taka wtórna kolonizacja w księstwie oświęcimsko-zatorskim była prowadzona wtedy dość intensywnie. Nazwa wsi, występująca w najstarszych dokumentach w różnych formach, wywodzi się z jęz. niemieckiego i złożona jest z 2 słów oznaczających zapewne „niedźwiedzi las”, choć nie można wykluczyć, że była to nazwa dzierżawcza od imienia zasadźcy. Materiały do najstarszych dziejów parafii w Barwałdzie są b. skąpe. Można przypuszczać, że była ona ściśle związana z pobliskim zamkiem na g. Żar, zbudowanym ok. poł. XIV w., a zburzonym w 1477. Obecny kościół parafialny św. Erazma w Barwałdzie Dolnym ufundował w II poł. XVIII w. Jan Biberstein-Starowieyski, ówczesny właściciel starostwa barwałdzkiego (jego herb jest umieszczony w polichromii na prawej bocznej ścianie nawy). Przy jego wznoszeniu wykorzystano wieżę z poprzedniego, XVI-wiecznego kościoła Wniebowzięcia NMP, która jest usytuowana nietypowo, od wschodu (unikatowy przypadek), a w jej dolną kondygnację jest częściowo wbudowane zamknięte trójbocznie prezbiterium. Natomiast kruchtę zachodnią dobudowano dopiero w l. 30-tych XX w. Kościół był kilkakrotnie gruntownie remontowany, ostatnio w latach 1985-90, kiedy to przywrócono gontowe pokrycie dachu. Kościół ma konstrukcję zrębową, ściany oszalowane pionowo z listwowaniem. Nawa nakryta dachem dwuspadowym, nad prezbiterium i kruchtami dachy trójpołaciowe. Wieża trójkondygnacyjna o konstrukcji słupowo-ramowej z pochyłymi ścianami, zwieńczona hełmem baniastym z latarnią i cebulką. W jej przyziemiu znajduje się zakrystia. Do nawy przylegają trzy kruchty: większa od zach. i 2 mniejsze od pd. i pn. We wnętrzu kościoła bogata polichromia na ścianach i stropach o motywach figuralnych, roślinnych i geometrycznych wykonana w k. XVIII w. Na stropie prezbiterium obraz Zwiastowanie NMP, w nawie Przemienienie Pańskie na Górze Tabor. Wszystkie trzy ołtarze późnobarokowe. W ołtarzu głównym z k. XVIII w. obraz św. Erazma. W lewym ołtarzu bocznym obraz MB z Dzieciątkiem zwany MB Barwałdzką namalowany w XVI w., w prawym – obrazy Św. Trójcy z 1784 oraz Serca Jezusowego z 1887. W belce tęczowej późnogotycki krucyfiks z I poł. XVI w. (najstarszy element wyposażenia). Organy rokokowe z 1770. Kamienna chrzcielnica barokowa i takaż kropielnica z 1842. Przez Barwałd Dolny prowadzi szlak pieszy czarny z Kleczy Górnej PKP na Trawną Górę.
Opis i foto – Mieczysław Żochowski
| | Bąki- Pruszków - KAMIENIE NA SZANIEC | mazowieckie |
Opis: Po starej mazowieckiej wsi Bąki pozostała jedynie nazwa na mapie. Miejsca tego należy poszukiwać w obecnie północno-wschodniej części Pruszkowa przylegającej do sąsiedniego Piastowa. Wieś Bąki wzmiankowana była już w drugiej połowie XVI wieku. W roku1580 wsie duchowne Bąki, Biskupice, Domaniewo, Tworki, Żbików, Żdziary dzierżawił podkomorzy warszawski Nicolaus Grzibowski. Bąki wraz z wymienionymi wsiami należały do parafii Żbików. Niewiele tu pozostało ze starej zabudowy, w okolicy coraz więcej bloków mieszkalnych. Znajduje się tam domek, w którym w maju 1943 roku powstała tu słynna opowieść Aleksandra Kamińskiego: „Kamienie na szaniec”.
Miejsce to zostało odnalezione przez Barbarę Wachowicz wraz z córką Aleksandra Kamińskiego - prof. Ewą Feleszko wczesną wiosną 1990 roku. Już wtedy była to „Zrujnowana oficynka przy ulicy Gałczyńskiego 44 na pograniczu Piastowa i Pruszkowa „. Barbara Wachowicz literatka i badaczka dziejów polskiego harcerstwa w książce „Kamyk na szańcu” zamieściła fragment wspomnień żony Aleksandra Kamińskiego.” Mieszkałyśmy wtedy z Ewą u mego wuja, Władysława Buczyńskiego, który miał posesyjkę wśród pól, na skraju Piastowa i Żbikowa –małych miejscowości kilkanaście kilometrów od Warszawy, tuż pod Pruszkowem. Mieszkaliśmy w małej oficynce, wujostwo zajmowali drewniany dom obok. Byliśmy samotni, bezpiecznie odizolowani. Pamiętam te dni jasne późnowiosenne. Kwitły drzewa.”
Aleksander Kamiński tak wspominał pracę nad ”Kamieniami na szaniec”.
„Więc gdy zdecydowałem się pisać - dokonałem tego w ciągu kilku dni, może tygodnia? Odczuwałem to tak, jakbym był medium, przez które wypowiada się jakaś wielka siła, siła podstawowych wartości. I zawsze miałem poczucie, że nie jestem autorem „Kamieni”, lecz tylko pośrednikiem w ich przekazaniu.”.
Od wiosny 1990 roku na ulicy Gałczyńskiego i na posesji nr 44 wiele się zmieniło, wspomniana zabudowa jest z tej strony nie widoczna. Domek widoczny jest od strony ulicy Zdziarskiej, do której również przylega ta sama działka. Punktem orientacyjnym jest wisząca za płotem na drzewie czarna tabliczka z ręcznie wypisanym białą farbą numerem „44”..Mały otynkowany domek stojący obok większego drewnianego jest w bardzo złym stanie, posesja sprawia wrażenie opuszczonej i zamkniętej.
Aleksander Kamiński (1903-1978) Pedagog, historyk, działacz harcerski. W czasie okupacji jeden z organizatorów Szarych Szeregów. Kierował Biurem Informacji i Propagandy Okręgu warszawskiego Armii Krajowej, stał na czele Małego Sabotażu. Był redaktorem „Biuletynu Informacyjnego” najważniejszego pisma konspiracyjnego w okupowanej Polsce, wydawanego od 5 listopada 1939 roku do 4 października 1944 roku. „ Kamienie na szaniec” doczekały się osiemnastu wydań. Dwie pierwsze konspiracyjne edycje w sierpniu 1943 roku i czerwcu 1944 roku wydały Tajne Wojskowe Zakłady Wydawnicze. Na zdjęciu okładka III wydania z kwietnia 1946 roku, pierwszej edycji powojennej. Imię Aleksandra Kamińskiego nosi od Hufiec ZHP w Piastowie.
Mały popadający w ruinę domek jest obiektem ważnym dla licznych wśród krajoznawców osób związanych z tradycjami harcerstwa. Dotrzeć tam można z Dworca PKP Warszawa Śródmieście pociągami w kierunku Pruszkowa, Grodziska Mazowieckiego i Skierniewic rozpoczynając wędrówkę ze stacji PKP Pruszków lub Piastów posługując się mapą okolic Warszawy lub mapą z „Atlasu aglomeracji Warszawa”.
Fotografia i opracowanie Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | Bąków | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w okolicach Kluczborka i oddalona od niego o około 10 km w kierunku wschodnim. Jest to stara wieś Opolszczyzny, która powstała w II połowie XIII wieku. Przypuszcza się, że w X wieku św. Wojciech w jej okolicach głosił ewangelię. Pierwszymi właścicielami była rodzina Frankenbergów, lecz na przestrzeni wieków było ich wielu. Ciekawostką tej miejscowości jest kościół drewniany, jeden z najstarszych w powiecie kluczborskim. Wybudowany na przełomie XV i XVI wieku. Pierwotnie jako katolicki, a od 1550 roku do 1945 własność protestantów. Po II wojnie światowej ponownie rzymsko-katolicki. Jest on orientowany, konstrukcji zrębowej, na podmurówce z cegły, oszalowany. Dach dwuspadowy kryty gontem, prezbiterium zamknięte trójbocznie. Przylegająca wieża jest konstrukcji szkieletowo-słupowej i nakryta gontowym dachem namiotowym. Wewnątrz zachowały się bardzo ciekawe fragmenty polichromii, ołtarz główny wypełnia gotycki tryptyk z II połowy XIV wieku (jeden z najcenniejszych na Śląsku), bardzo interesująca jest XVIII-to wieczna ambona.
Przez wieś przebiega szlak pieszy koloru czerwonego, który początek bierze w Kluczborku. Naprawdę warto zawędrować do Bąkowa i obejrzeć ten piękny kościół znajdujący się na Szlaku Drewnianego Budownictwa Regionalnego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Bejsce kościół Św. Mikołaja | świętokrzyskie |
Opis: Bejsce wieś gminna w województwie świętokrzyskim w powiecie kazimierskim.
Kościół Św. Mikołaja XIVw. gotycki z dobudowaną w XVII wieku renesansową kaplica grobową Firlejów wzorowaną na krakowskiej kaplicy Zygmuntowskiej katedry wawelskiej. Roman Żyła | | Bejsce pałac | świętokrzyskie |
Opis: Bejsce wieś gminna w województwie świętokrzyskim w powiecie kazimierskim.
Pałac Badenich z 1802 roku neoklasycystyczny z otaczającym go niewielkim parkiem w stylu angielskim.
Budowla ta była pierwowzorem warszawskiego Belwederu, obecnie mieści się tu Dom Pomocy Społecznej. Roman Żyła | | Bełżec | lubelskie |
Opis: Bełżec znajduje się w powiecie Tomaszów Lubelski, przy drodze krajowej nr 17, oddalony od Tomaszowa Lubelskiego o ok. 5 km. Położony jest na pograniczu Roztocza Środkowego i Wschodniego, na wysokości 240 m n.p.m. Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z XV wieku, kiedy była tu miejscowość Przeorsko założona przez Małdrzyków. Następnie na jej części utworzono Bełżec. Według starych dokumentów z XVI wieku wynika, że właścicielami byli Bełżeccy. Król Zygmunt III Waza zezwolił na lokalizację miasta Bełżec na prawie magdeburskim. Lecz bliskie sąsiedztwo Tomaszowa Lubelskiego i Narola nie sprzyjało rozwojowi Bełżca. Stał się wsią. Był niszczony przez wojska Bohdana Chmielnickiego, wojska szwedzkie podczas „potopu”. Od 1815 roku stał się miejscowością przygraniczną, w której istniała komora celna. W 1887 roku Bełżec połączono linią kolejową z Rawą Ruską, a w 1916 roku można było pojechać koleją do Rejowca przez Zawadę. Konflikt między ludnością ukraińską a polską już zrodził się w latach 1918-1919, a apogeum osiągnął w latach 1944-47. W czasie II wojny istniał tu niemiecki obóz zagłady.
Cennym zabytkiem Bełżca jest dawna drewniana cerkiew greckokatolicka św. Bazylego, wybudowana w 1756, znajdująca się przy drodze do Narola. Jest ona konstrukcji zrębowej, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium). Nad babińcem i prezbiterium dach dwuspadowy, nad nawą dach wielopołaciowy, zakończony sygnaturką. Całość kryta gontem. Z dawnego wystroju zachowała się polichromia. Od ponad 50 lat nie jest użytkowana w celach kultowych. Po remoncie w 2002 roku służy jako miejsce czasowych wystaw, a w planach jest utworzenie w niej muzeum.
Naprzeciw cerkwi, po drugiej stronie torów znajduje się stary cmentarz z nagrobkami bruśnieńskimi.
Będąc w Bełżcu warto odwiedzić dwa cmentarze z I wojny. Pierwszy znajduje się na północ od stacji kolejowej, drugi przy drodze do Brzezin.
Interesujący jest kościół parafialny MB Królowej Polski. Wybudowany w latach 1911-1912. Ciekawostką jest zabytkowa drewniana figura św. Antoniego z Padwy oraz siedemnastowieczne relikwiarze pochodzące z Żółkwi.
Obóz zagłady został upamiętniony monumentalnym pomnikiem, którego budowę zakończono w 2004 roku.
Bełżec jest wspaniałym miejscem, w którym można rozpoczynać lub kończyć wędrówki piesze. Przez tę wieś przebiega czerwono-biało-czerwony Szlak Wolnościowy prowadzący do Tomaszowa Lubelskiego oraz przez Hutę Lubycką i Krągły Goraj do Hrebennego.
Tutaj bierze początek Szlak Południowy koloru niebieskiego, a szlakiem pieszym koloru czarnego dojdziemy do Narola w woj. podkarpackim.
Naprawdę warto właśnie z Bełżca rozpocząć wędrówkę po Roztoczu.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Bezławki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest przy drodze lokalnej ze Św. Lipki do Wilkowa, nad rzeką Dajna. Lokowana w drugiej połowie XIV wieku. Krzyżacy wybudowali tu zamek, który pełnił rolę strażnicy na granicy z Litwą. Zamek posiadał skrzydło mieszkalne, dziedziniec zamknięty z trzech stron murami obronnymi z basztami i bramą. W drugiej połowie XVI wieku skrzydło mieszkalne zostało przebudowane na kościół ewangelicki, mury obronne obniżone i przebicie w nich drugiej bramy. W XVIII wieku dobudowano wieżę kościelną. Po dziś dzień zachował się ten układ. Obecnie kościół jest rzymsko-katolicki.
W starych dokumentach jest zapis informujący o zatrzymaniu się w 1402 roku w zamku w Bezławkach wielkiego komtura Wilhelma von Helfenstein powracającego z wyprawy na Litwę. Prowadził 900 jeńców.
Naprawdę warto zobaczyć mało znane i ciekawe Bezławki podczas wędrówek w okolicach Św. Lipki.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Będomin | pomorskie |
Opis: Wieś położona jest w pobliżu drogi wojewódzkiej nr 221 między Kościerzyną a Nową Karczmą. We dworze, gdzie urodził się Józef Wybicki znajduje się na skalę europejską i jedyne na naszym kontynencie, Muzeum Hymnu Narodowego. Nie ma w Europie kraju, które mogłoby poszczycić się takim muzeum. Po wojnie we dworze była szkoła, a jej dyrektor założył izbę muzealną poświęconą J. Wybickiemu. Kiedy szkoła przeniosła się do nowego budynku, w jej miejsce stworzono Muzeum Hymnu Narodowego. W tym niezwykłym muzeum w formie rycin, obrazów i map pokazano działalność polityczną J. Wybickiego. Można zobaczyć rękopis oryginalnej wersji Pieśni Legionów i w jaki sposób inspirowała ona innych poetów do tworzenia pieśni patriotycznych podtrzymujących Polaków na duchu w okresie zaborów. Można się dowiedzieć jakie wielkie nadzieje Polacy pokładali w gen. Dąbrowskim i Napoleonie. Pokazano w jaki sposób Pieśń Legionów stała się hymnem narodowym w II Rzeczpospolitej, konkurując z innymi pieśniami: Boże coś Polskę, Rota, w jaki sposób oddziaływała na strajki w 1980 roku w odradzaniu się III Rzeczpospolitej. To muzeum to wspaniała lekcja historii dla młodych i dorosłych.
Miejsce wyjątkowe, osobliwe i niespotykane.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Będzin – Izba Tradycji Komunikacji Miejskiej | śląskie |
Opis: Będzin miasto powiatowe na Wyżynie Śląskiej w województwie śląskim, w Zagłębiu Dąbrowskim, na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Placówka muzealna mieści się w Będzinie przy ul Promyka 30, w dawnej zajezdni autobusowej oddanej do użytku w 1963 roku, zaadaptowanej z koszar woskowych. Do 2011 roku oprócz zajezdni, znajdowały się tu również warsztaty naprawcze taboru autobusowego.
Od 2013 roku znajduje się tu Izba Tradycji Komunikacji Miejskiej przy Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej Sp. z o.o. w Sosnowcu. Na ekspozycję składają się: elementy konstrukcyjne autobusów, wyposażenie pomieszczeń warsztatowych łącznie z maszynami oraz umundurowanie, dokumenty, bilety. Ponadto zabytkowe pojazdy: Jelcz 043 RTO czyli popularny niegdyś „ogórek”, Ikarus 260.04, Ikarus 280.26, Jelcz M11, a także pojazd pogotowia technicznego na podwoziu Ikarusa.
Opracował i foto: Roman Żyła
Roman Żyła | Biała Góra | łódzkie |
Opis: Niewielka miejscowość położona na południe od Tomaszowa Mazowieckiego. Znajduje się tam jedna z największych w Europie kopalni piasków kwarcowych. Stanowi ona 80% krajowych zasobów piasków szklarskich i formierskich. Piasek zalega w asymetrycznej synklinie Niecki Tomaszowskiej. Powstał w okresie kredy ery mezozoicznej. Kopalnia Biała Góra od dwóch lat jest również wiodącym producentem kaolinu.
Rozległy teren pięknie prezentuje się w słońcu. Naprawdę warto odwiedzić to miejsce podczas wędrówek w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Małgorzata Kamińska
| | Biechowo | wielkopolskie |
Opis: Biechowo
W odległości ok. 10 km od Wrześni i oddaleniu około 2 km od drogi krajowej nr 15 z wiodącej w kierunku Miłosławia leży miejscowość Biechowo. Znajduje się tu klasztor i kościół Matki Bożej Pocieszenia. Na dziedzińcu przykościelnym (do 1934 r. był tu cmentarz), przed frontem kościoła, ustawiono rzeźbę z brązu, będącą kopią Pierwszej Stacji Drogi Krzyżowej z Jasnej Góry, odlaną w 1987 r. We wsch. części dziedzińca (po lewej stronie kościoła) leży głaz-pomnik z tablicą z 1984 r. ku czci ks. Jerzego Popiełuszki, a za kaplicą z 1994 r., na murze otaczającym kościół, widnieje okazałe epitafium upamiętniające żołnierzy Armii Krajowej, powstałe po 1985 r. Na zewnętrznym murze zakrystii tablica upamiętniająca przeora paulinów Augustyna Kordeckiego, odsłonięta w 1973 r., w 300-rocznicę jego śmierci. Przy bramie wejściowej na dziedziniec wznosi się kratowa, metalowa dzwonnica, z trzema dzwonami.
Barokowy budynek klasztorny wzniesiony w XVIII wieku przez sprowadzonych do Biechowa księży filipinów przylega do późnobarokowego kościoła Narodzenia Najświętszej Marii Panny z XVIII wieku z dwoma wizerunkami Matki Bożej Pocieszenia. Sanktuarium opiekują się ojcowie paulini, którzy przybyli do tego miejsca w 1969 roku.
Jest to Świątynia trzynawowa, halowa, z dwoma emporami, o wymiarach 40x20x14m. Na wystrój rokokowy składają się przede wszystkim główny ołtarz oraz szafa organowa z baldachimami; sześć ołtarzy bocznych; ambona i chrzcielnica z XVIII wieku. Świątynia malowana jest w jasnych kolorach z licznymi złoceniami ołtarzy oraz sztukaterii na filarach i pilastrach. Gruntownie - w latach 1969-1993- świątynię odnowili paulini.
Maryja z cudownego wizerunku trzyma w prawej ręce jabłko królewskie. Na lewym ręku ma Dzieciątko, które swoją prawą rączkę wznosi w geście błogosławieństwa, a lewą trzyma na leżącej na Jego kolanach księdze. Starszy obraz, namalowany w 1460 roku w szkole bizantyjsko-wołoskiej, przedstawia Madonnę w pozycji siedzącej z Dzieciątkiem na lewym ramieniu i brzoskwinią trzymaną w prawej dłoni. Drugi obraz pochodzi z 1632 roku i przedstawia ten sam wizerunek Madonny, ale w pozycji stojącej i w otoczeniu aniołów. W biechowskiej świątyni nowszy obraz jest zasłoną dla starszego.
Opracowanie i foto: Stanisław Kałka
Stanisław Kałka | Bielice | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze krajowej nr 50, między Żyrardowem a Sochaczewem. W pobliżu wsi przepływa malownicza rzeczka o wdzięcznej nazwie Pisia, dopływ Bzury. Przy drodze krajowej, w centrum Bielic, znajduje się cmentarz wojenny z I wojny światowej. Pochowani są na nim żołnierze rosyjscy. Zginęli oni w walce z Niemcami nie tylko od poniesionych ran, ale również zostali otruci chlorem wypuszczanym z butli gazowych. Na przełomie lat 1914 i 1915 wzdłuż Bzury toczyły się długotrwałe walki, podczas których Niemcy czterokrotnie użyli broń chemiczną. Po raz pierwszy zastosowano pociski z bromkiem ksylitu, które były wystrzeliwane w stronę Rosjan, następnie wspomniany już chlor.
Cmentarz jest zadbany, zwraca uwagę.
We wsi jest również dwór z I poł. XIX w. wybudowany dla dawnych właścicieli, Bielickich. Jest on drewniany, konstrukcji zrębowej, z dachem naczółkowym. Niestety jest on niedostępny, niewidoczny, bowiem obecny jego właściciel nie życzy sobie odwiedzin turystów.
Warto odwiedzić Bielice. Szczególnie polecam tym, którzy podczas wędrówek pieszych po Mazowszu szukają śladów I wojny światowej.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Bielsko-Biała – Pomnik Marcina Lutra i „Bielski Syjon” | śląskie |
Opis: Bielsko-Biała jest miastem powiatowym w południowej części województwa śląskiego.
Nazwa „Bielski Syjon” wywodzi się od Świątyni Pańskiej w Jerozolimie i nawiązuje do skupienia społeczności wiernych do miejsca świętego. Jest własnością prafii ewangelicko-augsburskiej w Bielsku-Białej wchodzącą w skład Diecezji Cieszyńskiej.
Zlokalizowany jest na północ od rynku Starego Miasta Bielska, okalają go ulice: Listopadowa, Frycza Modrzewskiego, Słowackiego, Nad Niprem.
Centralnym punktem „Bielskiego Syjonu” jest plac Marcina Lutra, gdzie znajduje się jedyny w Polsce pomnik Marcina Lutra. Wykonany został z brązu przez wiedeńskiego rzeźbiarza Franza Vogla i usytuowany jest przed południową elewacją kościoła ewagelickiego. Jego uroczyste odsłonięcie miało miejsce 8 września 1900r. podczas 38 dorocznego zebrania austriackiego Towarzystwa Gustawa Adolfa.
Ponadto w skład „Bielskiego Syjonu” wchodzą m.in.:
kościół ewangelicki im. Lutra wybudowany w latach 1782-91 klasycystyczny z elementami baroku, przebudowany w 1881r.
wieża kościelna dobudowana w latach 1849-52, przebudowana i podwyższona w 1896r.,
plebania klasycystyczna z lat 1792-94,
Ewangelickie Seminarium Nauczycielskie z lat 1863-67 w stylu neorenesansowym,
modernistyczna dawna szkoła ludowa wybudowana w 1896r.,
cmentarz tzw. „stary” założony w 1832r.,
drukarnia i wydawnictwo Augustiana wzniesione w latach 1987-91,
liczne mała architektura i cenne pomniki,
zabytkowy starodrzew.
Opracował i foto Roman Żyła
Roman Żyła | Bierdzany | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie opolskim-ziemskim, gminie Turawa, przy drodze krajowej nr 45 między Opolem a Kluczborkiem. Znana była już w XIII wieku, lecz są przypuszczenia o wcześniejszym jej pochodzeniu. W XVII wieku we wsi był młyn wodny, szkoła, tartak, gorzelnia, leśniczówka. W latach 1746-1754 właścicielką wsi była Anna Justyna von Loewenkron, która poniosła ogromne zasługi w rozwój Bierdzan. Na przestrzeni wieków nazwa tej miejscowości zmieniała się wielokrotnie, że wymienię: Bierdzany, Bircan, Berdzan, Burzany, Bierczana, Burdzan, Burkardsdor. Po 1945 roku przywrócono jej pierwotną nazwę Bierdzany.
W centrum wsi widoczny jest piękny drewniany kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej otoczony pomnikowymi dębami. Wybudowany w 1711 i trzykrotnie odnawiany w XX wieku. Świątynia jest orientowana, konstrukcji zrębowej, wieża konstrukcji słupowej, całość kryta gontem. Prezbiterium zamknięte trójbocznie, a nad skrzyżowaniem transeptu i nawy znajduje się sześcioboczna wieżyczka zakończona baniastym hełmem z latarnią. Wystrój kościoła jest barokowy, na ścianach ciekawe polichromie o tematyce sakralnej. Warto zwrócić uwagę na malowidło „śmierci bierdzańskiej” prezentujące śmierć trzymającą w dłoni klepsydrę i starca. Drzwi wejściowe ze starymi okuciami również przykuwają uwagę krajoznawcy.
Naprawdę warto odwiedzić Bierdzany podczas wędrówek w okolicach Kluczborka.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Biłgoraj | lubelskie |
Opis: Miasto położone na Równinie Biłgorajskiej, na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 835 i 853 i od Zamościa oddalona w kierunku południowo-zachodnim. Nieżyjący już artysta Grzegorz Ciechowski rozsławił go piosenką „Pieją kury, pieją”. Założone zostało przez podkomorzego lubelskiego Adama Gorajskiego w 1578 roku. Różne zawieruchy wojenne nie omijały go. W 1648 roku zajął miasto Bohdan Chmielnicki, Szwedzi podczas „potopu” zniszczyli, a w 1672 roku znalazło się na drodze przemarszu Tatarów. W czasie II wojny zostało zniszczone i podpalone przez Niemców.
W XVII wieku Biłgoraj zasłynął jako ośrodek sitarski, włosiankarski (wytwarzanie siatek włosia końskiego) i łubiarski ( wycinanie drewnianych łubów na ramy do sit). Odznaczał się oryginalnym strojem ludowym.
W mieście jest kilka ciekawych zabytków, które warto poznać, odzwierciedlające bogatą jego historię. Lecz szczególnie polecam zwiedzenie starej drewnianej zagrody sitarskiej z XIX wieku. Mieści się w niej muzeum, a właścicielem jego jest PTTK. Składa się ona z budynku mieszkalnego oraz zabudowań gospodarczych. Zgromadzono w niej sprzęty domowe i gospodarskie.
Przez Biłgoraj przebiega szlak pieszy koloru żółtego.
Naprawę warto odwiedzić to miasto i rozpocząć z niego wędrówkę pieszą przez Puszczę Solską na Roztocze.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Blizne | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie brzozowskim, gminie Jasienica Rosielna. Znajduje się przy drodze woj. nr 886 z Domaradza do Sanoka.
Blizne lokowane zostały przez króla Kazimierza Wielkiego w 1366 r. na prawie magdeburskim.
W centrum wsi na niewielkim pagórku wznosi się w otoczeniu pomników przyrody dawny unikatowy zespół plebański. Składa się z drewnianego kościoła Wszystkich Świętych, drewnianej szkoły, lamusa, stodoły i starej plebanii. Z racji wieku, w którym powstał ten zespół całość wpisana została w 2003 r. na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Krajoznawcy i miłośnicy architektury drewnianej bardzo dobrze znają Blizne, ale naszą stronę odwiedzają również osoby, które szukają ciekawych miejsc do spędzenia wolnego czasu, dlatego uznałam, że tę miejscowość należy opisać.
Kościół drewniany istniał już w 1470 r. Jest orientowany, konstrukcji zrębowej, na kamiennym podmurowaniu. Pierwotnie w świątyni zastosowano system więźbowo-zaskrzynieniowo-zaczepowy. Kruchta jest konstrukcji słupowej, ściany wzmocnione lisicami, całość kryta gontem. Kościół jest jednonawowy, pokryty polichromią ornamentalno-figuralną z XVI i XVII w. Dach jednokalenicowy, dwuspadowy. Najcenniejszym wyposażeniem kościoła jest ołtarz główny oraz ołtarze boczne. Po przeciwnej stronie drogi, wybudowano nowy kościół, który pełni funkcje świątyni parafialnej.
Naprawdę warto zwiedzić tę perłę architektury drewnianej w Polsce i na świecie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Bobrowniki | kujawsko-pomorskie |
Opis: Nadwiślańska miejscowość położona na północ od Włocławka. Na wysokim brzegu Wisły, skąd rozciąga się piękny widok na rzekę, znajdują się ruiny dawnego zamku krzyżackiego. Zbudowany z cegły pod koniec XIV wieku po pokoju toruńskim znalazł się w granicach Polski. Zaprojektowany na planie czworoboku z wieżą we wschodnim narożu. W latach 1408 – 1411 przechodził z rąk do rąk. Ciągłe walki o zamek między Zakonem a Polską spowodowały ogromne jego straty. Długo czekał na odbudowę i ostatecznie nie doczekał się, pomimo uchwalenia przez sejm w 1461 roku jego remontu. Będąc ruiną pełnił funkcję siedziby starostów grodowych. W XVIII wieku z ruiny zrobiła się sterta gruzów, a w XIX wieku częściowo rozebrano go. Postępująca dewastacja w XX wieku pozostawiła niewielkie fragmenty murów z cylindryczną wieżą.
Naprawdę warto odwiedzić Bobrowniki podczas wędrówek w okolicach Włocławka.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Boguszyce | łódzkie |
Opis: Wieś oddalona o 4 km na zachód od Rawy Mazowieckiej i położona nad malowniczą rzeką Rawką dopływem Bzury. Znajduje się tu kościół pw. Św. Stanisława z II połowy XVI wieku, jeden z najcenniejszych zabytków architektury drewnianej w Polsce. Budowę ufundował Wojciech Bogusławski herbu Rawicz. Był on podskarbim dóbr mazowieckich należących do królowej Bony. Kościół jest konstrukcji zrębowej, oszalowany, trójnawowy. Nawa główna z prezbiterium są tej samej szerokości. Nawy boczne znacznie węższe oddzielone profilowanymi słupkami. Na drzwiach wejściowych można zauważyć stare okucia. Dach dwuspadowy kryty gontem. Prezbiterium zakończone trójbocznie. Wystrój kościoła tworzy niezwykle cenna polichromia z 1558 roku. Na stropach naw i prezbiterium są motywy roślinne, arabeski i groteski, a na ścianach nawy malowidła z postaciami świętych. Polichromię wykonało kilku malarzy, a jednym z nich był Jan Jantason, warszawianin. Według historyków sztuki boguszycka polichromia zaliczana jest do grona najwybitniejszych dzieł malarstwa stropowego w Polsce.
Przez wieś nie przechodzi żaden szlak pieszy. Przy opisie Janisławic zaproponowałam przebieg takowego. Inną ciekawostką Boguszyc jest pielęgnowanie kultury i sztuki ludowej.
Naprawdę warto odwiedzić Boguszyce będąc w Rawie Mazowieckiej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Bolimowska Wieś | łódzkie |
Opis: Znajduje się w gminie Bolimów, położona przy drodze lokalnej z Nieborowa do Guzowa. Oddalona od miejscowości gminnej o ok. 2 km w kierunku wsch. Tuż przy rozwidleniu dróg uwagę krajoznawcy zwraca zabytkowy cmentarz. Jest to nekropolia wojenna, na której pochowano żołnierzy niemieckich poległych w czasie I wojny światowej. Cmentarz założony przez Niemców podczas działań wojennych. Głównym jego elementem jest murowana kaplica, wybudowana na planie kwadratu, nakryta blaszanym, czerwonym, cebulastym hełmem. Mały plac przed nią jest otoczony murowanym ogrodzeniem, a w nim bramka prowadząca na część cmentarną. Tam znajdują się rzędy mogił z tablicami wykonanymi w piaskowcu i betonie wraz z napisami w gotyku niemieckim. Oficerowie pochowani są w ozdobnych, wyróżniających się nagrobkach.
Szczególnie polecam tę wieś miłośnikom cmentarzy z okresu I wojny.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Bondyrz | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona w sercu Roztocza Środkowego, przy drodze lokalnej między Krasnobrodem a Zwierzyńcem. Przez Bondyrz przebiega szlak pieszy koloru zielonego, ścieżka dydaktyczna koloru niebieskiego, a w pobliżu wsi czerwony szlak pieszy oraz czarna ścieżka dydaktyczna.
Wieś została założona przez Tarnowskich w II połowie XVIII wieku. Wędrując przez tę wieś warto zobaczyć drewniany kościół parafialny wybudowany w latach 1948-1949. Wolnostojąca dzwonnica pochodzi z 1971 roku.
Jedyna we wsi fabryka mebli, która obecnie jest prywatna, posiada bardzo bogatą historię. Powstała w 1888 roku. Przed wybuchem II wojny produkowano tu kolby i łoża dla fabryki karabinów Państwowej Wytwórni Uzbrojenia w Warszawie, podczas wojny potajemnie remontowano broń partyzancką, wyrabiano iglice do pistoletów vis i kolby do karabinów. Ta działalność pracowników fabryki została upamiętniona pomnikiem.
Godnym odwiedzenia jest Muzeum Historyczne Inspektoratu Zamojskiego im. Stanisława Prusa ps. „Adam”. Był on dowódcą 9 Pułku Piechoty AK Ziemi Zamojskiej. W muzeum znajduje się spora dokumentacja bitew stoczonych we wrześniu 1939 przez ten pułk. Wśród eksponatów można zobaczyć unikatowy już kompletny wojskowy ołtarz polowy Armii „Kraków”. Muzeum opiekuje się Jan Sitek, mieszkaniec Bondyrza.
Warto zwrócić uwagę na zabytkowy XIX-wieczny młyn drewniany na rzece Wieprz.
Naprawdę warto tak zaplanować wędrówkę po Roztoczu, aby odwiedzić tę miejscowość.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Bończa | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona na wschód od Krasnegostawu, przy drodze wojewódzkiej nr 846, w powiecie krasnostawskim, gminie Kraśniczyn.
Pierwsze wzmianki o istnieniu wsi pochodzą z XV wieku. Pierwotnie nazywała się Pustotew. W XVI wieku właścicielami zostali Sienniccy herbu Bończa i przypuszcza się, że od tego czasu wieś przyjęła obecną nazwę. Słynnym mieszkańcem tej miejscowości był Mikołaj Siennicki. Ufundował we wsi zbór kalwiński, współtworzył artykuły henrykowskie. Po śmierci Mikołaja, jego wnuczka Zofia Borkowska przekazała zbór katolikom. Ostatnimi właścicielami Bończy do 1945 roku byli Andrzej i Jerzy Potoccy.
Krajoznawca zainteresuje się zadbanym dawnym zespołem dworskim otoczony parkiem krajobrazowym. Mieści się nim obecnie Dom Pomocy Społecznej.
W centrum wsi znajduje się interesujący kościół parafialny. To właśnie dawny zbór kalwiński. Świątynia jest późnorenesansowa, jednonawowa. Na wprost wejścia do kościoła usytuowana jest dzwonnica parawanowa.
Po drugiej stronie drogi jest cerkiew prawosławna z drugiej połowy XIX wieku z zachowanym wystrojem i wyposażeniem. Obecnie w remoncie.
Ciekawie prezentuje się kapliczka z figurą św. Jana Nepomucena.
Naprawdę warto odwiedzić Bończę zanim wyruszy się na wędrówkę po Skierbieszowskim Parku Krajobrazowym.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Borkowice | mazowieckie |
Opis: Wieś położona niedaleko Przysuchy, właściwie na uboczu. Przebiega przez nią szlak zielony im. ks. Jana Wiśniewskiego. Już w XIV wieku należała do dóbr rodziny Dunin-Borkowskich. Kolejnymi właścicielami byli Szaniawscy, Małachowscy, Dembińscy. Ci ostatni w 1903 roku stworzyli dla siebie rezydencję pałacową zaprojektowaną przez Henryka Marconiego i Zygmunta Hendla. Budowla jest eklektyczna, piętrowa z dachem mansardowym, przypominająca rezydencje francuskie. W latach 1913-43 proboszczem był ksiądz Jan Wiśniewski posiadający godność kanonika generalnego kapituły sandomierskiej wybitny etnograf, historyk, muzealnik zasłużony dla kościoła i regionu. W wyniku długoletnich badań archiwów kościelnych i państwowych osobiście odwiedził i opisał każdy z kościołów diecezji sandomierskiej. Tak ogromny materiał opisał w 13 tomach swoich "Dekanatów". Ks. J. Wiśniewski był współzałożycielem Oddziału PTK w Radomiu i tamtejszego muzeum. Pałac otaczają resztki parku angielskiego, z 300-letnim platanem. Obecnie jest prywatną własnością.
We wsi znajduje się zabytkowy spichlerz z końca XIX wieku kryty gontem należący do majątku Dembińskich oraz neogotycki kościół z I połowy XIX wieku.
Naprawdę warto odwiedzić Borkowice.
Opracowali Monika Pszczółkowska i Konrad Bielecki, foto Monika Pszczółkowska | | Bożków | dolnośląskie |
Opis: Wieś położona przy drodze wojewódzkiej nr 381 z Nowej Rudy do Kłodzka. Była to posiadłość hr. Magnisów właścicieli kopalń węgla kamiennego w Nowej Rudzie w latach 1771 – 1945. Znajduje się tu zespół pałacowo-parkowy z XVIII wieku. Po pożarze w 1870 roku został generalnie przebudowany. Po II wojnie ponownie wyremontowany stał się siedzibą szkoły rolniczej. Obecny wygląd przypomina pałace francuskie. Posiada dwie wieże od strony północno-wschodniej i północno-zachodniej. Pałac otacza park krajobrazowy z okazałym starodrzewiem oraz pięknymi tarasami. We wsi można jeszcze zobaczyć barokowy kościół parafialny, na cmentarzu grobowce Magnisów, a obok kościoła stoi barokowa plebania. Wędrując Kotliną Kłodzką warto odwiedzić Bożków.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Brok | mazowieckie |
Opis: Nadbużańskie miasto oddalone od Małkini o 11 km w kierunku zachodnim i położone na dawnym wodnym szlaku handlowym z Mazowsza na Litwę. Lokacja w 1501 roku spowodowała szybki jego rozwój. Do 1795 roku było własnością biskupów płockich. Brok kolejno mieścił się w granicach zaboru pruskiego, następnie Księstwa Warszawskiego i wreszcie w Królestwie Kongresowym. Za udział jego mieszkańców w Powstaniu Styczniowym w 1869 roku odebrano mu prawa miejskie. Przywrócono je w 1922 roku. Uwagę krajoznawcy zwraca usytuowany w rynku kościół parafialny św. Andrzeja Apostoła. Jest on w stylu gotycko-renesansowym, jednonawowy z szerokim prezbiterium. Sklepienie świątyni jest typu pułtuskiego, wystrój barokowy. Wokół kościoła rosną okazałe pomniki przyrody.
Dawny zamek biskupi jest bardzo zdewastowany. Będąc w Broku warto zobaczyć jeszcze pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego z okresu międzywojennego.
Polecam to miasto podczas wędrówek po Nadbużańskim Parku Krajobrazowym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Bronisze | mazowieckie |
Opis: Bronisze – wieś w powiecie warszawskim zachodnim, w gminie Ożarów Mazowiecki, położona pod Warszawą przy ruchliwej drodze w kierunku Poznania. Miejscowość ta zasłynęła w ostatnich latach giełdą kwiatowo – warzywną i innymi wielkim obiektami handlu hurtowego. Właśnie tu na uboczu znajduje się mało znany obiekt, który zainteresuje krajoznawców zwłaszcza miłośników historii wędrujących szlakiem miejsc związanych z wydarzeniami z okresu Powstania Listopadowego 1830 – 1831 roku. W dniu 17 sierpnia 1831 roku doszło w Broniszach do starcia dwóch batalionów 3 Pułku Piechoty Liniowej z przeważającym siłami kawalerii rosyjskiej. Na skraju starego parku znajduje się upamiętniająca to wydarzenie zamocowana na kamieniu metalowa tablica pamiątkowa z tekstem:
W 155 ROCZNICĘ / POLEGŁYM / POWSTAŃCOM / W BITWIE POD / BRONISZAMI / W DNIU 17 VIII 1831/ BRONISZE 1 XI 1986
Z prawej strony obok kamienia ustawiono stalowy krzyż z dwiema owalnymi tabliczkami, na których znajdują się daty1831 i 1986. Miejsce to usytuowane jest na skraju starego parku dworskiego, niegdyś posiadłości Stefana Moszczeńskiego (1871-1946) absolwenta Wydziału Filozoficzno-Matematycznego Uniwersytetu Wiedeńskiego oraz Wydziału Rolnictwa w Hochschule fur Bodenkultur wybitnego ekonomisty rolnego, profesora SGGW.
Aby tu dotrzeć należy w Jawczycach z ulicy Poznańskiej skręcić na południe ulicą Sadową następnie w prawo ulicą Przypadkową i skierować się ku widocznej z prawej strony kępie starych drzew.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Brukalice | dolnośląskie |
Opis: Brukalice – wieś w województwie dolnośląskim, w powiecie ząbkowickim, w gminie Ziębice w pobliżu Henrykowa. Znajduje się tam granitowy pomnik KSIĘGI HENRYKOWSKIEJ. Wystawiono go w rocznicę 700-lecia zapisania pierwszego zdania w języku polskim.
W latach 1268-73 w opactwie henrykowskim powstała księga zatytułowana "Liber Fundationis Claustri Sanctae Mariae Virginis in Heinrichow". Autorem tego dzieła był opat Piotr. W roku 1310 uzupełnił ją inny zakonnik. Dzieło to nazywane jest "Księgą Henrykowską". Spisana po łacinie kronika opactwa cystersów w Henrykowie na Dolnym Śląsku, powstała jako spis dóbr zniszczonych przez najazd mongolski w 1241 roku. Opisano tam lata od fundacji klasztoru w latach 1227- 1259 przez Henryka Brodatego oraz historię opactwa do roku 1310. Jest to rodzaj kroniki klasztornej, odnotowywano tam fakty i informacje dotyczące dóbr henrykowskich i ich okolicy. W zapiskach z roku 1270 znajduje się najstarsze zapisane polskie zdanie. Zdanie to odnotowano przy okazji wyjaśnienia nazwy pobliskiej wsi Brukalice. Nazwa ta pochodzi od określenia potomków czeskiego chłopa Boguchwała, przezywanego "Brukałą", ponieważ często pomagał on żonie Polce w mieleniu żarnami (tj. "bruszaniu"). Jego postawa w ówczesnej czasach była tak niezwykła, że została odnotowana w kronice klasztornej. Słowa Boguchwała - "day ut ia pobrusa a ti poziwai" ("daj, teraz ja pomielę a ty odpocznij") - są pierwszym zdaniem zapisanym w języku polskim. Licząca 100 stron "Księga Henrykowska" - znajduje się obecnie w Archiwum Archidiecezjalnym we Wrocławiu.
Pomnik usytuowany po wschodniej stronie drogi nr 395, tuż u południowego krańca wsi Brukalice (ok. 2 km od Henrykowa). Zwiedzając słynny Henryków warto wstąpić do Brukalic na chwilę zadumy przy tym osobliwym pomniku.
Opracował Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewiczw | Brusno Nowe | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona jest z dala od głównych dróg w powiecie lubaczowskim i oddalona od Lubaczowa w kierunku północno-wschodnim. Można również dojść pieszo szlakiem czerwonym z Horyńca Zdroju.
Brusno to stara wieś królewska, która wymieniona była w dokumentach w 1444 roku. Jej nazwa pochodzi od słowa „brus” czyli drobnoziarnisty piaskowiec. Kamieniarstwo rozwijało się już od XVI wieku. W wyniku I rozbioru Polski władze austriackie podzieliły Brusno na dwie wsie: Brusno Stare i Brusno Nowe, a pomiędzy nimi stworzyły kolonię niemiecką o nazwie Deutschbach, obecną Polankę Horyniecką. Przed II wojną Brusno Stare zamieszkiwali Ukraińcy, Polankę Horyniecką Niemcy, a Brusno Nowe Polacy. W latach 1944-1946 z rąk UPA zginęło wielu Polaków z Brusna Nowego. Inni mieszkańcy tej wsi szukali schronienia w Lubaczowie.
Brusno Nowe znajduje się na szlaku architektury drewnianej województwa podkarpackiego, bowiem znajduje się tu dawna drewniana cerkiew greckokatolicka p.w. św. Paraskewii. Podaje się cztery daty jej budowy: 1676, 1713, 1753, 1790. Pewny jest natomiast rok przebudowy, mianowicie 1906. Jest to budowla trójdzielna, podzielona na babiniec, nawę i prezbiterium. Każda z tych części przykryta jest oddzielną kopułą zwieńczoną sygnaturką. Konstrukcji zrębowej, nieużytkowana, bardzo zdewastowana. Przed całkowitym rozpadem podparta została długimi palami. Serce mi się krajało, kiedy patrzyłam na jej wygląd. Czyżby nie było żadnych możliwości finansowych na jej ratunek? Za świątynią znajduje się bardzo ciekawy stary cmentarz z nagrobkami wykonanymi z piaskowca bruśnieńskiego oraz oryginalne mogiły ewangelickie.
Warto zobaczyć również kościół katolicki. Murowany, wybudowany w latach 1906-1910. Ciekawostką jest obraz Matki Bożej z XVI wieku, uznany za cudowny, przywieziony z Buska pod Lwowem. Naprzeciwko kościoła stoi pomnik upamiętniający odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku. Jest również tablica ku czci 58 Polaków zamordowanych przez UPA w 1944 roku.
Naprawdę warto odwiedzić Brusno Nowe podczas wędrówek po Południoworoztoczańskim Parku Krajobrazowym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Brześce | mazowieckie |
Opis: Wieś położona na południe od Konstancina. Znajduje się tu najpiękniejszy na Mazowszu dworek z XVIII, drewniany, konstrukcji zrębowej i otynkowany. Parterowy, trzytraktowy, pięcioosiowy, z dachem łamanym krytym gontem. Przypuszcza się, że został przebudowany za sprawą Jana Kantego Fontany, brata Jakuba Fontany. Jan Kanty Fontana był architektem, geometrą i burgrabim Zamku Królewskiego w Warszawie i właścicielem Brześć. W drugiej połowie XIX wieku wieś wraz z dworem zakupił Władysław Okęcki, profesor prawa rzymskiego w warszawskiej Szkole Głównej. Po wojnie użytkowany przez PGR, obecnie jest w prywatnych rękach. Trwa remont, a właściciel pozwala z zewnątrz podziwiać dwór i fotografować go.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Brzezinki | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie kluczborskim, gminie Wołczyn, przy drodze lokalnej między Wołczynem a Byczyną. W tej starej wsi, której historia sięga XIII wieku, bardzo ciekawym zabytkiem jest późnogotycki kościół drewniany filialny pw. Poczęcia NMP usytuowany na miejscowym cmentarzu. Wybudowany około 1550 roku jest orientowany, konstrukcji zrębowej. Dach dwuspadowy o trzech kalenicach. Całość kryta gontem. Charakteryzuje go wysmukła wieża zakończona dachem namiotowym. Wewnątrz świątynia udekorowana jest polichromią ornamentalną o motywach roślinnych, wykonaną przez Michała Głomba w 1776 roku. Warto zwrócić uwagę na barokowy ołtarz, późnorenesansową ambonę oraz barokową chrzcielnicę. Całość wraz z cmentarzem zamknięta jest drewnianym ogrodzeniem nakrytym daszkiem dwuspadowym. W ogrodzeniu usytuowano dwie bramy: większą (podwójną) i mniejszą (pojedynczą), pochodzące z II połowy XVIII wieku. Wejście do skansenu w Bierkowicach jest kopią większej bramy w Brzezinkach.
Naprawdę warto być w tej wsi podczas wędrówki szlakiem kościołów drewnianych w powiecie kluczborskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Brzóza | mazowieckie |
Opis: Brzóza wzmiankowana była już w XIV wieku. We wsi warto zwiedzić XIX wieczny neogotycki kościół pod wezwaniem św. Bartłomieja. Pierwszy drewniany kościół wybudowano w tym miejscu w 1520 roku został on spalony przez Szwedów w 1656 roku, odbudowany po raz drugi spłonął w 1845 roku. W roku 1856 rozpoczęto budowę neogotyckiego kościoła według projektu Ignacego Essmanowskiego. Kościół ten znacznie ucierpiał w czasie działań wojennych w 1944 roku. Spłonął wówczas dach świątyni, a ściany zostały poważnie uszkodzone przez pociski artyleryjskie. Po wojnie kościół odbudowano a w latach 1992-1996 przeprowadzono gruntowne prace remontowe. Wewnątrz kościoła zachowały się zabytkowe ołtarze, płaskorzeźby i ambona z 1636 roku. W podziemiach znajdują się grobowce rodzinne Ożarowskich. Osobliwością przyrodniczą Brzózy jest piękna aleja pomnik przyrody złożona 346 okazów starych około 200 –letnich lip. Aleja ma imponująca długość 2300 m. wiedzie ona do Sewerynowa. W XIX wieku wybudowano w Brzózie okazały pałac wokół niego założono piękny park krajobrazowy. Z pałacem tym wiąże się ciekawa historia. W latach 1855-1889 dobra Brzóza należały do Adama hr. Ożarowskiego herbu Rawicz jego żoną była rosyjska arystokratka spokrewniona z rodziną Romanowych. W roku 1867 car Rosji Aleksander II, odwiedził Ożarowskich, przebywał kilka dni w Brzózie i polował okolicznych lasach.
Na początku XX prowadzono w okolicy prace archeologiczne, odnaleziono pozostałości pogańskiego cmentarzyska, groby kloszowe(kultura przeworska) z I i II wieku przed Chrystusem. Wykopano urny, narzędzia krzemienne oraz ceramikę neolityczną. Właścicielami Brzózy przez 132 lata (1778-1910) byli Ożarowscy. Od 1910 roku Brzóza przeszła w posiadanie rodziny baronów Heydlów i w rękach tej rodziny pozostawała do 1945 roku. Majątek rozparcelowano, pałac zniszczono, pozostały resztki parku. Warto tam pójść by wśród dwustuletnich okazów drzew odszukać sosnę kalifornijską oraz miłorząb japoński. Zachowały się również zarośnięte obecnie trzy stawy pozostałość parku krajobrazowego. W centralnej części Brzózy na wprost kościoła na końcu alei stoi pomnik wystawiony na pamiątkę misji w roku 1839. Wśród przydrożnych kapliczek i figur szczególnie cenna jest XIX wieczna figura św. Jana Nepomucena ustawiona przy drodze na Ryczywół. Na cmentarzu przetrwało wiele zabytkowych mogił. W kwaterze żołnierzy poległych w1939 roku znajduje się pomnik wykonany z czerwonego piaskowca.
Brzóza leży na czerwonym szlaku turystycznym w odległości 3 km od Głowaczowa. Wędrując przez te część Południowego Mazowsza warto zawitać do Brzozy.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
| Budry | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest przy drodze wojewódzkiej nr 650 z Węgorzewa do Gołdapi. Założona przez Jana Mixę w drugiej połowie XVI wieku z nadania Albrechta Hohenzollerna. We wsi kościół murowany z pierwszej połowy XVIII wieku. Kiedyś ewangelicki, obecnie katolicki. W nawie można dostrzec drewniany strop wsparty na drewnianych filarach.
W okolicach wsi znajdują się rowy przeciwczołgowe tzw. linii Kocha, które zbudowano w 1944 roku dla obrony przed Armią Czerwoną.
Polecam odwiedzić tę miejscowość podczas wędrówek w okolicach Węgorzewa.
Opracowała i zdjęcie Monika Pszczółkowska
| | Budynin | lubelskie |
Opis: Wieś położona jest przy granicy państwowej, z dala od głównych dróg. Od Tomaszowa Lubelskiego oddalona w kierunku wschodnim, a od Dołhobyczowa w kierunku południowym. Niestety przez Budynin nie przebiega żaden szlak turystyczny!
Jest to stara wieś, wzmiankowana w 1437 roku. W większości zamieszkana była przez Ukraińców, których wysiedlono w latach 1945-1947.
W centrum wsi stoi okazała dawna drewniana cerkiew greckokatolicka, obecnie kościół rzymskokatolicki. Jest jedną z najwyższych dawnych cerkwi drewnianych w Polsce. Wybudowana w 1887 roku, orientowana, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), konstrukcji zrębowej z arkadową galeryjką nad wejściem. Każda z części przykryta oddzielnymi kopułami zwieńczonymi sygnaturkami. Całość kryta blachą. Wewnątrz świątyni zachował się ikonostas oraz piękna polichromia z 1892 roku. Obok cerkwi i budowana równolegle z nią, znajduje się wolnostojąca dzwonnica drewniana, konstrukcji słupowej. Również kryta blachą.
Na cmentarzu parafialnym można zobaczyć zachowane jeszcze stare nagrobki bruśnieńskie.
Naprawdę warto zawitać do Budynina, aby zachwycić się pięknem architektury zabytkowej cerkwi.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Budzejewko | wielkopolskie |
Opis: Kamień św. Wojciecha
Jadąc drogą z Gniezna do Wągrowca, w miejscowości Mieścisko zobaczysz tablicę z informacją „Kamień Św. Wojciecha”. Skręcisz w lewo i po około 3 km w miejscowości Budzejewko, przy kościele zobaczysz ten pomnik przyrody.
Głaz narzutowy z czerwonego granitu drugi, co do wielkości w Wielkopolsce o wymiarach: obwód - 20,5 m, długość – 7,5 m, szerokość – 4,7 m, wysokość – 1,3 m, głębokość w ziemi 2,7 m. Najstarszy zabytek przyrody w Polsce chroniony z woli miejscowych chłopów od 1840 roku. Zapisany do katastru sądowego dla ochrony przed wykorzystaniem go na cele budowlane.
Legendy wiążą go z pobytem Św. Wojciecha. Przed podróżą do Prus Św. Wojciech z tego kamienia głosił ewangelię do okolicznego ludu. Rysy i wklęśnięcia na kamieniu to odciski pastorału biskupiego, infuły oraz księgi z ewangelią. Po męczeńskiej śmierci biskupa dla uczczenia jego pamięci, postanowiono przenieść kamień pod katedrę w Gnieźnie. W dolinie, gdzie obecnie jest głaz, pękła skorupa lodowa i głaz zapadł się w ziemię, gdzie pozostał do dziś. Wkrótce spod głazu wytrysło źródło, mające cudowne właściwości lecznicze. Kto przemył w źródle oczy i pomodlił się do Św. Wojciecha, odzyskał wzrok. Pewnego dnia uczynił to poganin, przemywając oczy ślepego konia: od tego czasu woda straciła cudowną moc.
Pod zaborem pruskim na odpust Św. Wojciecha, chodziły do głazu tłumne pielgrzymki ludowe, dla których około połowy XIX wieku zbudowano kościółek.
Opracowanie i zdjęcie: Stanisław Kałka
| Bydlin | małopolskie |
Opis: Bydlin wieś położona w południowej części Wyżyny Częstochowskiej nad rzeką Sączenicą w województwie małopolskim. Pierwsze wzmianki o Bylinie zachowały się w dokumentach z 1120 roku. W XIV na wzgórzu wzniesiono zamek, budowla ta ma burzliwa historię, w 1530 roku zamek przebudowano na kościół, potem był tam zbór ariański.W 1594 roku kościół zwrócono katolikom. W 1655 roku zburzony przez Szwedów, potem odbudowany, wielokrotnie rabowany popadł w ruinę widoczną na szczycie wzgórza zamkowego.
Na cmentarzu parafialnym w Bydlinie u podnóża wzgórza zamkowego znajduje się pomnik wieńczący zbiorową mogiłę Legionistów z VI batalionu I Brygady Legionów Polskich Józefa Piłsudskiego, poległych pod Krzywopłotami i Załężem w zaciętej bitwie z wojskami rosyjskimi rozegranej w dniach 17-18 listopada 1914 roku. Pomnik to okazały 7-metrowy kamienny krzyż stojący w centralnej części mogiły na ozdobionym płaskorzeźbami cokole. Płaskorzeźby przedstawiają militarno patriotyczną symbolikę otaczającą tarczę z orłem w koronie. Z obu stron orła umieszczono marmurowe tablice. Na pierwszej z nich widnieje napis: ” Stanisławowi Paderewskiemu porucznikowi legionów polskich kapitanowi wojsk rosyjskich cichemu bojownikowi o wolność Ojczyzny, Eugeniuszowi Medyńskiemu pporucznikowi legionów polskich, 44-em żołnierzom legionów polskich, bohaterom walki o wolność Ojczyzny poległym pod Załężem i Krzywopłotami w d.18 listopada 1914 roku w tej wspólnej mogile spoczywającym.” Na drugiej tablicy umieszczono słowa:
„TY PANIE KTÓRY Z WYSOKOŚCI
PATRZYSZ JAK GINĄ OJCZYZNY OBROŃCE
PROSIMY CIEBIE PRZEZ TĘ GARSTKĘ KOŚCI
ZAPAL PRZYNAJMNIEJ NA ŚMIERĆ NASZĄ SŁOŃCĘ
NIECHAJ DZIEŃ WYJDZIE Z JASNEJ NIEBIOS BRAMY
NIECHAJ NAS PANIE WIDZĄ GDY KONAMY”
Na bocznej tablicy umieszczono nazwiska poległych. Wśród 44 poległych legionistów jest 12 bezimiennych. Wymieniony na pierwszej tablicy por. Stanisław Paderewski był bratem Ignacego Padarewskiego. Fundusze na budowę pomnika zebrano ze składek społecznych. Pomnik odsłonięto w drugą rocznicę bitwy 19 listopada 1916 roku. Nabożeństwo celebrował biskup Władysław Bandurski, w obecności Komendanta Józefa Piłsudskiego. Bydlin jest jedynym jurajskim cmentarzem, na którym spoczywają polegli Legioniści.
Na cmentarzu w Bylinie pochowano również w nieustalonej liczbie bezimiennych żołnierzy austriackich i rosyjskich. Warto wstąpić do XIX wiecznej kaplicy cmentarnej by zobaczyć posąg Madonny z Dzieciątkiem pochodzący za 1 połowy XV w. Na cmentarzu znajduje się również mogiła żołnierzy polskich z 11 Pułku Piechoty (Grupa Operacyjna „Jagmin” Armia „Kraków”) poległych 5 września 1939 roku.
W centrum Bylina znajduje się kościół św. Małgorzaty zbudowany w 1865 roku. Wewnątrz świątyni znajduje się renesansowy ołtarz z rzeźbą Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz rzeźby św. Małgorzaty i św. Michała warto zwrócić uwagę na czarną marmurową chrzcielnicę. Przy szkole wybudowanej w okresie międzywojennym znajduje się głaz z tablicą upamiętniającą bitwę pod Krzywopłotami stoczoną w listopadzie 1914 roku.
Przez Bydlin przebiega Szlak Orlich Gniazd oraz Jurajski Rowerowy Szlak Orlich Gniazd.
Opracowanie Włodzimierz Majdewicz. Fot. Romuald Cholewa
Włodzimierz Majdewicz | | Bzinica Nowa | opolskie |
Opis: Piosenka też czasami może się okazać historią. Chcę zaprezentować grób Karolinki, tej samej o której ułożono piosenkę Poszła Karolinkka do Gogolina. Ale od początku. Karolinka urodziła się 11.07.1884 r. w Grodźcu. Rodzicami jej byli Jochan Karliczek i Elżbieta Krajczi. Pewnego dnia zakochał się w niej Fryderyk Karliczek zamieszkały w Lubieniu. Był to mężczyzna bardzo przystojny z wielką fantazją i brawurą, niestety miał już żonę i dzieci. Do żadnego romansu nie doszło, Karolinkę wydano za mąż za mieszkańca Grodźca, Józefa Krajczi (zmiana nazwiska na Kleinbert była wynikiem niemieckiej okupacji – z niemiecko brzmiącym nazwiskiem było łatwiej).. Z miłości Karolinki i Fryderyka narodziła się piosenka.
Karolinka po latach przeprowadziła się do Bzinicy nowej. Miała jedenaścioro dzieci. Zginęła bardzo tragicznie bo jadąc ze swoim synem Frytzem do domu zobaczyła biegającego ze strzelbą sąsiada, który się niepokoił, że jego żona nie wraca do domu. W momencie gdy zapytała sąsiada Czapla co się stało, on zrobił gwałtowny zwrot i strzelba wypaliła. Zmarła 13 czerwca 1939 roku i została pochowana w Bzinicy.
W 1940 roku pobrali się najmłodszy syn Fryderyka Karliczka, Karol i jedna z córek Karoliny, Elżbieta.
Cmentarz nosi miano opuszczonego. Dotarcie do niego jest dość trudne, ponieważ znajduje się na uboczu. Nie prowadzi do niego żadna droga, jedynie wiejska ścieżka. Groby są bardzo zaniedbane, ale grób Karlinki jest odsłonięty.
Wyświetl większą mapę Marcin Czerwiński | Cecenowo | pomorskie |
Opis: Miejscowość jest starą wsią kaszubską, położona przy drodze nr 213 między Wickiem a Słupskiem, w dolinie rzeki Łeba. Żartobliwie nazywana jest, „Bocianowem”, bowiem w wielu domostwach bociany uwiły sobie gniazda. Pierwsze zapiski o wsi pochodzą z XIII wieku, kiedy należała do klasztoru norbertanek z Żukowa. Od XVI wieku aż do 1945 roku Cecenowo miało wielu właścicieli.
Uwagę krajoznawców przyciąga zespół pałacowo-parkowy, powstały na początku XIX wieku. Cała budowla składa się z trzech części. Najstarszą, główną część stanowi parterowy dwór pokryty dachem mansardowym, ozdobiony pilastrami i portalem z herbem dawnych właścicieli. Z lewej strony dworu dostawiono stróżówkę, po prawej zaś przylega klasycystyczny łącznik, a za nim wznosi się czterokondygnacyjna półowalna wieża zakończona płasko, za nią eklektyczny pałac. Park z zachowanymi pomnikami przyrody jest zniszczony. Od zakończenia wojny aż do około 1997 cały kompleks pałacowy mieścił biura PGR i mieszkania dla pracowników.
Drugą ciekawostką tej miejscowości jest kościół parafialny z 1868 roku. Jest to budowla jednonawowa, z bogato rzeźbionym XIX-wiecznym wyposażeniem. Warto posłuchać organów, wykonanych przez B.Griineberga w 1870 roku.
Naprawdę warto odwiedzić Cecenowo podczas wędrówek po Kaszubach.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Cegłów | mazowieckie |
Opis: Wieś gminna położona na Wysoczyźnie Kałuszyńskiej, przy linii kolejowej Warszawa – Siedlce. Od XIV w. do XIX w. była własnością kościelną i stanowiła uposażenie klasztoru augustianów w Warszawie, później założonego w 1444 r. przy klasztorze szpitala Św. Ducha. Pierwotnie szpitalem opiekowały się siostry marcinkanki, a w XIX w. siostry szarytki. W 1621 roku Cegłów otrzymał prawa miejskie, które utracił w 1869 r. w następstwie represji carskich po powstaniu styczniowym.
W Cegłowie warty zwiedzenia jest kościół parafialny pw. śś. Jana Chrzciciela i Andrzeja. Jest to budowla późnogotycka, orientowana, murowana z cegły. Wew. układ salowy z nie wyodrębnionym prezbiterium. Na zew. ścianie prezbiterium umieszczone jest epitafium Stanisława Oczki. Ufundował je przed 1599 r. Wojciech Oczko, nadworny lekarz królewski. W ołtarzu głównym znajdują się fragmenty ołtarza z kolegiaty warszawskiej, wykonanego przez Bartłomieja Łazarza z Warszawy i przekazanego przez biskupa poznańskiego do Cegłowa. Ciekawostką jest, że ów ołtarz należy do grupy tzw. ołtarzy czerech dziewic. W polu głównym znajduje się rzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz św. Jana Chrzciciela i św. Stanisława Biskupa. W czterech bocznych polach płaskorzeźby św. Barbary, Doroty, Katarzyny i Małgorzaty.
W Cegłowie powstał silny ośrodek Starokatolickiego Kościoła Mariawitów. Mariawici mają tu swoją świątynię pw. św. Jana Chrzciciela. Kościół wybudowany na początku XX w. jest bezstylowy.
Cegłów jest bardzo dobrym miejscem do rozpoczęcia lub zakończenia wędrówek pieszych po malowniczych terenach wschodniego woj. mazowieckiego. Na stacji kolejowej biorą początek szlaki piesze koloru niebieskiego i zielonego. Szlak niebieski zaprowadzi do ciekawych dworów w Kuflewie i Gołębiówce, do rezerwatu Rudka Sanatoryjna. Natomiast szlakiem zielonym zawędrujemy do pięknego rezerwatu Jedlina.
Naprawdę warto zawitać w ten urokliwy zakątek woj. mazowieckiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Chlewiska | mazowieckie |
Opis: Niewielka wieś położona 4 km na południe od stacji kolejowej Kotuń na linii kolejowej Warszawa – Siedlce. Znajduje się tu dwór wybudowany w XIX wieku dla rodziny Różańskich. W 1926 roku dwór z gruntami nabyła wdowa po Władysławie Reymoncie za pieniądze jakie jeszcze zostały po literackiej nagrodzie Nobla. Pani Aurelia Reymont swoimi rządami doprowadziła Chlewiska do rozkwitu. Uporządkowała park, dobudowała skrzydło dworu, powstała nowa brama w stylu podhalańskim. W 1981 roku powołano Dom Pracy Twórczej „Reymontówka”, którego właścicielem jest Starostwo Powiatowe w Siedlcach.
Stworzono tu centrum edukacji kulturowej, ekologicznej i historycznej. Organizuje się plenery międzynarodowe i ogólnopolskie oraz warsztaty artystyczne z malarstwa, rzeźby, tańca, literatury. Nawiązano współpracę z amerykańską organizacją Global Volunteers. Jest to charytatywna organizacja niosąca pomoc w wielu krajach świata.
Opracowała i foto Monika Pszczółowska | Chłopiatyn | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest z dala od głównych traktów, przy granicy państwowej. Od Tomaszowa Lubelskiego oddalona w kierunku wschodnim, a od Dołhobyczowa w kierunku południowym. Przez Chłopiatyn nie przebiega żaden szlak turystyczny. A szkoda!
To stara wieś, wzmiankowana już w XV wieku. Do drugiej wojny zamieszkana w większości przez Ukraińców, których wywieziono podczas Akcji „Wisła”. W jej centrum dominuje dawna drewniana cerkiew greckokatolicka, wybudowana w latach 1863-1864. Obecnie kościół filialny. Jest ona orientowana, trójdzielna, konstrukcji zrębowej z arkadową galeryjką nad wejściem. Każda z części przykryta oddzielnymi kopułami zwieńczonymi sygnaturkami. Najwyższa kopuła znajduje się nad nawą. Całość kryta gontem. Swoim wyglądem bardzo przypomina cerkiewki bieszczadzkie. Obok świątyni stoi murowana dzwonnica typu parawanowego. Wewnątrz zachowała się oryginalna polichromia i wyposażenie.
Naprawdę warto wybrać się na wycieczkę pieszą lub rowerową do Chłopiatynia i zachwycić się pięknem miejscowej świątyni.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Chocianowice | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie kluczborskim, gminie Lasowice Wielkie i oddalona od Kluczborka w kierunku południowo-wschodnim. Historia wsi sięga XIV wieku. Już wtedy istniał drewniany kościół. Obecny kościół drewniany wybudowany w 1662 roku zwróci uwagę krajoznawcy. Do 1810 roku patronem był Zakon Krzyżowców z Czerwoną Gwiazdą, a do 1959 roku był kościołem parafialnym. Obecnie świątynia filialna pw. Narodzenia NMP. Kościół jest orientowany, konstrukcji zrębowej z wieżą konstrukcji słupowej. Prezbiterium zamknięte trójbocznie. Dach dwuspadowy o dwóch kalenicach. Nad nawą wyższy, nad prezbiterium niższy, kryte gontem. Nad nawą sześcioboczna sygnaturka nakryta daszkiem namiotowym. Na zewnątrz, przy nawie od strony północnej soboty wsparte na słupach. Wystrój wewnątrz barokowy.
Miłośników architektury drewnianej zachęcam do odwiedzenia tej wsi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Chodków | mazowieckie |
Opis: Wieś w powiecie kozienickim w gminie Głowaczów. Niewielka wieś położona jest na skraju rozległego kompleksu leśnego Puszczy Stromeckiej nad malowniczą Radomką. Przebiega tędy niebieski szlak turystyczny. Na niewielkim wzniesieniu nieopodal drewnianego mostu drogowego na lewym brzegu rzeki znajduje się okazały głaz z tablicą upamiętniającą pierwszą stoczoną na ziemi radomskiej bitwę Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. W dniu 2.X.1939 roku Oddział majora „Hubala” zaatakował niemiecką kolumnę piechoty zmotoryzowanej, która pod Wolą Chodkowską ugrzęzła na piaszczystej drodze. W wyniku starcia zginęło 20 niemieckich żołnierzy, samochody spalono. W starciu poległo 2 polskich ułanów. Na tablicy pamiątkowej podano datę 1.X.39 r. kwestionowaną przez uczestników tego wydarzenia. Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz | | Choroszcz | podlaskie |
Opis: Miejscowość oddalona od Białegostoku ok. 10 km o położona przy szosie krajowej nr 8. To dawna letnia rezydencja Jana Klemensa Branickiego herbu Gryf. Ale za nim zawitał hetman Branicki do Choroszczy, ta miejscowość miała przed nim wielu właścicieli. Były to znamienite rody, jak Chodkiewiczowie, Pacowie. Za czasów Chodkiewiczów Choroszcz otrzymała prawa miejskie od króla Zygmunta Starego. W końcu XVI wieku kolejni właściciele Pacowie, a konkretnie biskup wileński Mikołaj Stefan Pac sprowadził dominikanów, którzy założyli szkołę przygotowującą uczniów do Akademii Krakowskiej. Po pożarach w latach 1683 i 1707 miasto podupadło, tym samym wzrosło znaczenie Białegostoku. W XVIII wieku Choroszcz należała do Jana Klemensa Branickiego. Ufundował kościół, cerkiew unicką, szpital oraz wybudował barokową letnią rezydencję. W XIX wieku kolejnym właścicielem był przemysłowiec Christian August Moes, który założył tu największą w tamtych czasach fabrykę sukna i koców. Niestety podczas I wojny została zniszczona, a od 1930 roku aż do obecnych czasów w dawnych budynkach pofabrycznych mieści się szpital psychiatryczny. Okres obydwu wojen światowych spowodował wiele szkód. Choroszcz tak jak wiele miast polskich powoli dźwigała się z ruin i zgliszcz. Pałac, chluba miejscowości, zniszczony w czasie I wojny i rozebrany, w latach 60-tych XX wieku doczekał się odbudowy. Obecnie mieści się w nim Muzeum Wnętrz.
Naprawdę warto odwiedzić to miasto będąc w pobliskim Białymstoku.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Chotylub | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie lubaczowskim, oddalona od Lubaczowa w kierunku północno-wschodnim. Położona przy drodze lokalnej z Cieszanowa. Powstała w 1565 roku i do II wojny zamieszkana była przez Polaków i Ukraińców. W latach 1944-45 wieś doznała wielu zniszczeń wskutek walk z oddziałami UPA.
Chotylub znajduje się na szlaku architektury drewnianej województwa podkarpackiego, bowiem można podziwiać w środku wsi dawną cerkiew greckokatolicką p.w. Przenajświętszej Bogurodzicy Pokrow. Wybudowana na niewielkim wzniesieniu w 1888 roku. Orientowana, konstrukcji zrębowej, trójdzielna. Nad babińcem znajduje się dach namiotowy, natomiast nawa i prezbiterium zwieńczone oddzielnymi kopułami z sygnaturkami. Brak kopuły nad babińcem można tłumaczyć powojennymi remontami. W 1986 roku jej zewnętrzny wygląd zeszpecono dobudowując do babińca przedsionek i jeszcze pomalowano go na kolor żółty. Brrrrr. Fatalnie to wygląda. Wewnątrz ikonostas z przełomu XVII i XVIII wieku. W pobliżu cerkwi znajduje się trójarkadowa dzwonnica parawanowa, otynkowana, obecnie bez dzwonów. Po wysiedleniu ludności ukraińskiej cerkiew służyła jako kościół filialny parafii w Cieszanowie. Od 2001 roku stoi nieużytkowana, bowiem we wsi znajduje się nowy murowany kościół. Na starym zarośniętym cmentarzu zachowały się nagrobki bruśnieńskie oraz okazałe nagrobki rodziny Zarzyckich, dawnych właścicieli.
Naprawdę warto odwiedzić Chotylub podczas wędrówek po architekturze drewnianej powiatu lubaczowskiego.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Chotyniec | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie jarosławskim, gminie Radymno, położona przy drodze lokalnej do Medyki, odchodzącej w kierunku południowym od szosy krajowej nr 4 między Radymnem a Korczową.
W tej starej wsi, która w okresie międzywojennym XX w. zamieszkana była głównie przez Ukraińców znajduje się jedna z najpiękniejszych i jedna z najstarszych w Polsce drewnianych cerkwi. Wybudowana w 1613 r. i przebudowywana w latach późniejszych zwraca uwagę harmonijną bryłą. Jest konstrukcji zrębowej, cała kryta gontem. Jej układ znacznie odbiega od typowych świątyń unickich. Jest bowiem czwórdzielna (przedsionek, babiniec, nawa, prezbiterium). Nad przedsionkiem dach jest dwuspadowy, natomiast babiniec, nawa i prezbiterium nakryte są dużymi ośmiobocznymi kopułami. Cerkiew otoczona jest gontowymi sobotami. Wewnątrz zachowała się polichromia figuralna z XVII-XVIII w. oraz odnowiony ikonostas z przełomu XVIII i XIX w. z cudowną ikoną Matki Bożej. Obok cerkwi jest wolnostojąca dzwonnica z 1671 r. przeniesiona ze wsi Torki koło Medyki. Za cerkwią znajduje się zabytkowy cmentarz greckokatolicki, na którym znajdują się również nagrobki katolickie. Po zakończeniu akcji „Wisła” i wysiedleniu ludności ukraińskiej świątynia była nieczynna, później służyła jako kościół katolicki nowym mieszkańcom. W latach 80-tych XX w. została zamknięta ze względu na zły stan techniczny. Po transformacji ustrojowej w 1990 r. oddano ją grekokatolikom, którzy ogromnym staraniem wykonali w latach 1991-1994 generalny remont. Dziś cieszy oko krajoznawców i miłośników architektury drewnianej.
Zamieszczony poniżej collage prezentuje z lewej strony wygląd cerkwi z 1980 r., kiedy po raz pierwszy odwiedziłam tę wieś podczas wędrówek pieszych w okolicach Przemyśla, po prawej stronie zaś jej obecny wygląd utrwalony w maju 2011 r.
Naprawdę warto zobaczyć Chotyniec. Cerkiew jest piękna!
Opracowała Monika Pszczółkowska, zdjęcie z 1980 r. (jest to skan slajdu) wykonała Monika Pszczółkowska, zdjęcie z 2011 r. wykonał Zygmunt Pszczółkowski.
| | Chrzelice | opolskie |
Opis: Wieś położona między Krapkowicami a Korfantowem, w sąsiedztwie Borów Niemodlińskich.
To stara wieś pamiętająca czasy piastowskie, czeskie, rządy Hohenzollernów. Świadkiem burzliwej historii jest zamek usytuowany na wzniesieniu, zbudowany w XIV wieku przez książąt opolskich. W ich władaniu był do 1532 roku. Później był własnością rodziny Posadowskich. Ma kształt czworoboku, pośrodku jest wolno stojąca wieża, która była związana z legendą o św. Cyrylu i Metodym. Podobno mieli tutaj nauczać i wybudować romańską rotundę. Na przełomie XVII i XVIII wieku mocno przebudowany na barokowy pałac. Zamek otacza park. Obecnie jest w prywatnych rękach, a właściciele planują stworzyć tu centrum kulturalne. Wędrując śladami Piastów śląskich warto odwiedzić Chrzelice.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Chrzęsne | mazowieckie |
Opis: Wieś położona w powiecie wołomińskim, przy linii kolejowej Warszawa Wileńska – Małkinia. Jest to również stacja kolejowa. Na końcu wsi znajduje się najstarszy w powiecie zespół pałacowo-parkowy. Wybudowany w stylu późnego renesansu w 1635 roku dla Stefana Grzybowskiego, kasztelana lubelskiego oraz starosty warszawskiego i kamieńczykowskiego. Pałac jest murowany, piętrowy, na rzucie prostokąta. W XIX wieku właścicielką Chrzęstnego była Wincentyna Karska, matka poety Zygmunta Karskiego, współzałożyciela grupy literackiej „Skamander”. Była bardzo związana ze światem literackim i artystycznym, wspomagała finansowo skamandrytów. W swoim pałacu przyjmowała wielu gości. Często odwiedzali ją Tadeusz Kotarbiński, wybitny filozof oraz Władysława Podkowiński, jeden z wielkich malarzy impresjonistów. Dla Podkowińskiego wizyty w Chrzęsnem i okolicznych wsiach stały się inspiracją jego twórczości malarskiej. Takie obrazy, jak: Mokra Wieś, Pejzaż leśny w Chrzęsnem, Sad w Chrzęsnem, W ogrodzie czy Szał uniesień są pamiątką po jego bytności.
Podczas II wojny pałac z parkiem bardzo ucierpiały. Odbudowany mieścił wiele instytucji, między innymi Dom Wychowawczy dla dziewcząt. Obecnie stoi pusty i władze powiatowe nie mają jak na razie pomysłu w jaki sposób wykorzystać.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Ciążeń | wielkopolskie |
Opis: Wieś położona na wschód od Pyzdr. Dominującym obiektem polecanym przeze mnie jest pałac i park. Do 1818 roku był własnością biskupów poznańskich, którzy stworzyli tu letnią rezydencję. Następnie przeszedł w ręce prywatne. Od 1984 roku jest własnością UAM w Poznaniu i domem pracy twórczej. W pałacu stworzono dział literatury masońskiej. Jest to jeden z najbogatszych zbiorów masońskich w Europie.
Pałac jest w stylu rokokowym, trzykondygnacyjny z dachem mansardowym. Park otaczający pałac usytuowany jest nad wysokim brzegiem Warty, skąd rozpościera się piękny widok na dolinę rzeki. We wsi warto zobaczyć barokowy kościół, w którego wyposażeniu znajduje się późnorenesansowy tron biskupa A. Opalińskiego.
Wędrując szlakiem cysterskim po woj. wielkopolskim warto z Lądu wstąpić do Ciążnia.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Cichowo | wielkopolskie |
Opis: Cichowo
Wieś w powiecie kościańskim na południowym brzegu jeziora Cichowo-Mórka o pow. 201 ha, gdzie znajduje się skansen filmowy „Soplicowo”.
Folwark soplicowski należący do Krzywińskiego Towarzystwa Kulturalnego, stoi na niewielkim pagórku i zajmuje obszar 1,5 ha. Pięknie wkomponowano w krajobraz zabudowania gospodarcze. W lamusie znajduje się biuro, a w kurniku toalety. Spichrz będzie pełnił rolę sali kinowej, a stajnia - gospody. Podkomorzy Soplicowa Marek Pinkowski mieszka w pobliżu wspólnie z aktorami znanymi z licznych filmów. Obok zwierząt domowych są tam: dzik, daniel, szopy, sokoły, kruk, a nawet szczury.
Pomysł przeniesienia Soplicowa z planu filmowego w Józefowie pod Warszawą do Cichowa, to zasługa Marka Pinkowskiego. Pracując od 20 lat przy tworzeniu filmów, pełnił rolę konsultanta do spraw wszystkiego, co się rusza poza aktorami. W roku 1996 zamieszkał w Cichowie i tu zgromadził swoją akademię zwierząt. W trakcie realizacji filmu Pan Tadeusz wpadł na pomysł przeniesienia scenografii do Cichowa. Inicjatywa znalazła poparcie miejscowych władz. Dzięki sponsorom zebrano odpowiednie fundusze i gdy zakończono zdjęcia, scenografie filmowa przeniesiono do Cichowa. Ustawieniem folwarku zajęła się grupa górali ze Szczawnicy.
Stanisław Kałka
| Cicibór | lubelskie |
Opis: Wieś oddalona od Białej Podlaskiej o ok. 5 km w kierunku północnym. Usytuowana nad rzeką Klukówką dopływem Krzny. W przeszłości miała wielu właścicieli lecz od XVI wieku była w posiadaniu Radziwiłłów. Ten ród magnacki dbał o swoje włości, w tym o Cicibór. Anna z Sanguszków Radziwiłłówa założyła we wsi pracownię tkacką, dzięki której mieszkańcy mieli pracę. W XVIII wieku mieszkały tu aktorki z teatru w Białej. Do końca XVIII wieku Cicibór należał do Radziwiłłów. Następni właściciele zmieniali się, lecz ostatnim do 1939 roku był Kazimierz Gierkowicz. Z dawnej świetności pozostało niewiele. Można jeszcze zobaczyć pozostałości założeń dworskich, a dokładnie folwarcznych. Dwór uległ zniszczeniu w czasie ostatniej wojny. Świadectwem, że wieś była zamieszkana przez unitów jest drewniana cerkiew pw. Św. Praksedy z XVII wieku. Posadowiona na podmurówce ceglanej, orientowana z prezbiterium zakończonym trójbocznie. Prześladowania ludności miejscowej i siłą nawracanie na prawosławie spowodowało, że cerkiew stała się prawosławna. Tragiczny los spotkał unickiego proboszcza Jana Starkiewicza. Zginął w więzieniu w Siedlcach w obronie wiary. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku, cerkiew została przekształcona na kościół rzymsko-katolicki. Po drugiej wojnie świątynia popadała w ruinę, służyła jako magazyny, była w niej również pralnia. W latach pięćdziesiątych XX wieku rozpoczęto prace konserwatorskie. Obecnie jest kościołem pw. MB Częstochowskiej. Jest to filia kościoła parafii bł. Honorata Koźmińskiego w Białej Podlaskiej.
W latach sześćdziesiątych XX wieku Kazimierz Grześkowiak i zespół Silna Grupa pod Wezwaniem rozsławili Cicibór piosenką Panny z Cicibora.
Wędrując szlakiem męczeństwa unitów podlaskich warto odwiedzić tę wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Cieszanów | podkarpackie |
Opis: Miasteczko położone jest na północ od Lubaczowa i przebiega przez nie droga wojewódzka nr 863. Do Cieszanowa można dojść pieszo nieznakowaną trasą z Lubaczowa przez Dachnów, lub z Horyńca Zdroju przez Brusno Nowe i Chotylub.
Miejscowość powstała pod koniec XV wieku. Prawa miejskie nadał Król Kazimierz Wielki. Historia tego miasteczka jest zbliżona do historii innych miejscowości tego terenu. Na przestrzeni wieków miał wielu właścicieli, między innymi Zamoyskich. Mieszkańcami obok Polaków byli Ukraińcy i Żydzi. Po I rozbiorze znalazł się w zaborze austriackim. W XIX wieku stał się aktywnym ośrodkiem życia politycznego w Galicji. W 1809 roku przez miasteczko przechodziły wojska Księstwa Warszawskiego. Lecz nadzieje na wyzwolenie nie spełniły się. Podczas powstania styczniowego mieszkańcy licznie brali w nim udział, zorganizowali szpital polowy, w którym leczyli się ranni spod Kobylanki i innych pól bitewnych. Był to największy szpital w zaborze.
W czasie I wojny Cieszanów był spalony, a władze lokalne urzędowały w pobliskim Lubaczowie. W 1918 roku na krótko władzę przejęli Ukraińcy, lecz oddziały legionów pod dowództwem gen Jarosza dokonały rozbrojenia Ukraińców, tym samym władza przeszła w ręce polskie.
Okres II wojny był dla mieszkańców bardzo trudny. Nie tylko Niemcy, ale również żołnierze UPA byli bardzo aktywni. W maju 1944 roku Ukraińcy doszczętnie spalili miasteczko.
Po zakończeniu wojny mieszkańcy rozpoczęli odbudowę swojej miejscowości.
Będąc w Cieszanowie warto zainteresować się kościołem parafialnym. Jest to budowla murowana, barokowa, trójnawowa.
Nieopodal rynku znajduje się zabytkowa, zniszczona cerkiew greckokatolicka, natomiast na cmentarzu parafialnym zbiorowa mogiła powstańców styczniowych, poległych w bitwie pod Kobylanką.
Naprawdę warto odwiedzić to kresowe miasteczko wędrując w okolicach Lubaczowa.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Czarnowąsy | opolskie |
Opis: Wieś położona na północ od Opola, tuż za granicą administracyjną miasta. Uwagę turystów przyciągał drewniany kościół św. Anny. Posadowiony na niewielkim wzgórzu był łatwo widoczny, konstrukcji zrębowej, cały pokryty gontem. Prezbiterium zakończone wielobocznie i od nawy oddzielone łukiem tęczy. Został wybudowany w stylu barokowym przez Krzysztofa Mleńskiego w latach 1684-1688. Polichromie stanowiły motywy ludowe z XVIII wieku. Ołtarz główny wykonany w XVII wieku był trójdzielny i dwukondygnacyjny. W kaplicy kościelnej można było zobaczyć późnogotycką drewnianą chrzcielnicę. Na zewnątrz wokół kościoła były soboty. Piszę o tym kościele w czasie przeszłym, ponieważ 19.08.2005 roku strawił go pożar. Odbudowa trwa już dwa lata, wyglądem ma przypominać stary zabytkowy kościół.
Zamieszczone zdjęcie pochodzi z maja 1995 roku.
Innym ciekawym obiektem jest dawny klasztor sióstr premonstrantek, które sprowadził z Rybnika książe opolski Kazimierz. Klasztor odegrał ogromną rolę w Czarnowąsach i okolicy. Od początków istnienia aż do 1945 roku znany był z działalności dydaktyczno – wychowawczej, którą z biegiem lat rozszerzał. Po wojnie był sierociniec, a od 1956 roku Zakład Specjalny dla Dzieci „Caritas”.
Od 1990 roku zarządza Zgromadzenie Sióstr Św. Jadwigi, które prowadzą szeroką działalność charytatywną.
Szczególnie polecam zobaczyć tę niezwykłą wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Damnica | pomorskie |
Opis: Damnica- wieś gminna wzmiankowana w dokumentach już w 1407 roku. leży na północny wschód od Słupska w województwie pomorskim. Do najcenniejszych zabytków należy pałac zaprojektowany dla ówczesnego właściciela Richarda von Blankensee. Wybudowany w latach 70 XIX wieku. Na początku XX wieku majątek należał do rodziny von Bayer( późniejszych producentów Aspiryny i innych leków). Jedną z największych atrakcji pałacu jest 100 letnia palma rosnąca w pałacu sprowadzona w 1919 r. z Palestyny i zabytkowy kominek. Obecnie znajduje się tam ośrodek szkolno- wychowawczy. Opracował Daniel Nazaruk. Daniel Nazaruk | | Dąbrowa | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się na zachód od Opola. We wsi znajduje się XVII-wieczny kościół Św. Wawrzyńca otoczony starymi lipami. Wystrój jest barokowy z rokokową amboną. Innym ciekawym zabytkiem jest renesansowy zamek, mocno już przebudowany. Jedynie zachowała się późnorenesansowa dekoracja stiukowa. Zamek otoczony jest zabytkowym parkiem z XVII wieku o urozmaiconym drzewostanie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Dąbrowa Górnicza - Dąb Wolności | śląskie |
Opis: W Dąbrowie Górniczej na skwerze niedaleko pomnika Stanisława Staszica przy ulicy Legionów Polskich rośnie okazały dąb szypułkowy o obwodzie ponad 160 cm.– pomnik przyrody znany jako DĄB WOLNOŚCI. Obok znajduje się zabytkowa „Sztygarka” niegdyś szkoła górnicza - w tym budynku był w czasie I wojny światowej punkt werbunkowy Legionów. Dąb posadzono w 1915 roku. Dokonali tego mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, gdy wyruszali na front by dołączyć do Legionów. Pod tym dębem 16 młodych ochotników przyrzekało, że nie spoczną w walce, dopóki Polska nie odzyska niepodległości. Dąb Wolności przetrwał i jest obecnie symbolem, odwagi, wytrwałości i patriotyzmu. W czasie obchodów Święta Niepodległości 10 listopada 2007 odsłonięto tu uroczyście tablicę pamiątkową z napisem:
Dąb Wolności zasadzony w 1915 roku przez grupę patriotycznej młodzieży dąbrowskiej, która złożyła pod nim przysięgę, że nie spocznie dopóki Polska nie odzyska niepodległości.
Gdy będziecie zwiedzać Dąbrowę Górniczą zatrzymajcie się na chwile refleksji w tym szczególnym miejscu.
Opracował Romuald Cholewa, fot. Zbigniew Kosin
| | Dąbrówka | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś w województwie warmińsko- mazurskim, w powiecie węgorzewskim w gminie Budry.
Niewielka wieś położona w sąsiedztwie granicy państwowej z Rosją.
Wieś ta założona została pod koniec XVI wieku w ramach istniejących tu dóbr ziemskich, majątek ten wraz z trzema folwarkami obejmował 1336 ha ziemi. Zachowane do czasów obecnych ukształtowanie założenie pochodzi z XIX wieku. Dąbrówka była wsią szlachecką, jeszcze w początkach XIX wieku miejscowi chłopi mieli obowiązek odrabiania pańszczyzny na rzecz dworu. Dawniej wieś ta nosiła nazwę Dąbrówka Litewska.
Zbliżających się do wsi wita z widoczny z daleka dwór, odcinający się białymi ścianami od tła ciemnej zieleni starych drzew rozległego dworskiego parku. Klasycystyczny dwór wzniesiony został w 1862 roku, zbudowano go na rzucie prostokąta, przykryto dwuspadowym dachem. Na osi elewacji budynku znajduje się dwukondygnacyjny ryzalit od frontu zdobny portykiem z dwiema kolumnami zwieńczonymi korynckimi głowicami.
Na obszarze około 5 hektarów krajobrazowego parku zachował się czytelny zarys alei, na uwagę zasługują piękne okazy starych lip, jesionów, grabów i dębów. Budowę miejscowego pierwotnie ewangelickiego zakończono w 1607roku. Cmentarz ewangelicki obok kościoła istniał w tym miejscu już w XVII wieku. Wśród okazów starych drzew znajdują się tam zadbane mogiły dawnych właścicieli Dąbrówki. Zwracają uwagę dobrze zachowane, potężne krzyże żeliwne z nazwiskami i datami dotyczącymi pochowanych osób.
Ze skraju wsi rozciąga się piękny widok na dolinę Węgorapy z jej starorzeczami i terenami bagiennymi – raj dla bocianów, żurawi i dzikich gęsi. Będąc na Mazurach warto wybrać się w kierunku granicy, mało turystów dociera w to miejsce. Dąbrówka jest jedną z 76 miejscowości o tej nazwie na terenie Polski. Położona jest około 16 km na północ od Węgorzewa, w odległości l km od granicy z obwodem kaliningradzkim.
Opracował i foto Włodzimierz Majdewicz
| Dąbrówka Starzeńska | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona na południe od Dynowa, na prawym brzegu Sanu, w powiecie rzeszowskim, gminie Dynów. Wieś Dąbrówka powstała w dobrach dynowskich należących do rodu Kmitów. Miało to miejsce w 1389 r. Kolejny właściciel z rodu Kmitów sprzedał wieś szlachcicowi i sołtysowi z pobliskiego Nozdrzca Pawłowi Nabrzuchowi z prawem odkupu do 3 lat. Lecz nowy nabywca nie chciał słyszeć o zwrocie wsi. Od tego czasu rozpoczął się wieloletni spór o wieś między potomkami Pawła Nabrzucha a kolejnymi właścicielami Dąbrówki. W ten spór zaangażowany był nawet król Zygmunt August. W efekcie Nabrzuchowie byli właścicielami do 1515 r. Kolejni właściciele to Zborowscy i Stadniccy. W 1789 r. Dąbrówkę nabył Piotr Starzeński. Od jego nazwiska przyjął się drugi człon nazwy wsi. Miejscowość w rękach rodziny Starzeńskich była przez 5 pokoleń. W 1937 r. wydarzył się tragiczny wypadek. W nurtach Sanu utonęli Juliusz Starzeński, praprawnuk Piotra, wraz z żoną. Właścicielami została rodzina jego ojca Wojciecha.
Atrakcją krajoznawczą Dąbrówki Starzeńskiej są malownicze ruiny zamku usytuowane nad wysokim brzegiem Sanu. Zamek o cechach obronnych wznieśli Stadniccy, a Piotr Starzeński i jego syn Aleksander rozbudowali go o skrzydła mieszkalne. W 1863 r. w zamku gościł Marian Langiewicz, który po spektakularnych zwycięstwach w Małopolsce nad wojskami rosyjskimi ogłosił się dyktatorem powstania styczniowego. Lecz przegrana bitwa pod Grochowiskami zmusiła Langiewicza do ucieczki. Starzeński ukrywał go przed żandarmerią austriacką i pościgiem. Ta pomoc na niewiele się zdała, bowiem Langiewicz został aresztowany i skazany na 2 lata twierdzy Josephstadt.
Starzeńscy dbali o zamek. Zgromadzili w nim zabytkowe meble, dzieła sztuki i bibliotekę. Zamieszkany był do września 1939 r. W wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow, granica między Niemcami a Rosją przebiegała między innymi na Sanie. Dąbrówka Starzeńska wraz z zamkiem znalazła się w rękach rosyjskich pograniczników. Zamek został zniszczony i spalony po II wojnie przez żołnierzy UPA. W ten sposób nie mógł służyć jako baza polskim wojskom.
Ruiny zamku otacza zdziczały i zaniedbany park. Można w nim zauważyć piękne stare drzewa. W parku znajduje się eklektyczna kaplica z grobami Starzeńskich. Prawdopodobnie w tym miejscu pochowany został Jędrzej Wapowski, kasztelan przemyski, którego zamordował Samuel Zborowski.
Naprawdę warto zawędrować do Dąbrówki Starzeńskiej, aby utwierdzić się, że to „Polska właśnie”.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Dłużniów | lubelskie |
Opis: Wieś położona przy granicy z Ukrainą, od Dołhobyczowa oddalona w kierunku południowym. Przez nią nie przebiega żaden szlak turystyczny. Szkoda, że nikt nie pomyślał, aby taki szlak poprowadzić z Dołhobyczowa wzdłuż granicy przez opisywany Dłużniów, zaprezentowany już Chłopiatyn, Budynin i inne wsie nadgraniczne, które zostaną przedstawione w tym dziale.
Miejscowość prawdopodobnie pochodzi z XV wieku, a jej właścicielem był Mikołaj Łaźniewski, który później zmienił nazwisko na Dłużniewski. Dłużniewscy byli właścicielami jeszcze w XVI wieku. Ukraińcy, którzy zamieszkiwali tę wieś w przeważającej mierze, w latach 1945-47 zostali wysiedleni podczas Akcji „Wisła”.
Góruje w niej dawna drewniana cerkiew greckokatolicka p.w. Podniesienia Krzyża Św., obecnie kościół katolicki. Wybudowana na wzgórzu może zadziwić swoją wielkością. Bowiem jest to największa drewniana cerkiew w Polsce. Wybudowana w 1882 roku, orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana, z tradycyjnym trójdzielnym układem. Każda z części przykryta wysokimi kopułami zwieńczonymi sygnaturkami. Kopuły kryte blachą. Świątynia otoczona jest kamiennym ogrodzeniem z bramą. Prowadzą do niej ozdobne schody. Wokół rosną stare drzewa. Obok cerkwi stoi murowana dzwonnica parawanowa. Na starym cmentarzu greckokatolickim zachowały się bardzo ciekawe nagrobki bruśnieńskie. Można znaleźć grobowce wykonane z innego materiału. Najstarszy, żeliwny grób z 1853 roku należy do miejscowego proboszcza Matwieja Bahnickiego. Również zwraca uwagę grobowiec Ścibor-Rylskich, prawdopodobnie właścicieli wsi. W nowszej części tego cmentarza, która jest użytkowana przez katolików znajdują się groby mieszkańców Dłużniowa, którzy zostali pomordowani podczas II wojny.
Naprawdę warto zaplanować swój szlak pieszy tak, aby Dłużniów znalazł się na jego trasie.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Dobra Szlachecka | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku północnym. Położona na prawym brzegu Sanu. Dobra Szlachecka należy do grona najstarszych wsi Pogórza Przemyskiego. W 1402 Władysław Jagiełło nadał Dobrą trzem braciom stryjecznym, którzy byli zobowiązani do służby na rzecz zamku sanockiego. Lokowali oni wieś na prawie ruskim w 1424 r. Część należała do nich a część stanowiła własność królewską. Z biegiem lat właściciele zmieniali się aż w końcu ród Dobrzańskich na parę wieków przejął ziemie i w Dobrej Szlacheckiej stworzył gniazdo rodowe. Mieszkańcami była drobna szlachta pieczętująca się herbem Sas i Leliwa. W XIX w. ze wsią związany był Michał Niemirowski, uczestnik powstania styczniowego. Walczył na Roztoczu pod Kobylanką, Panasówką i Batorzem. Po powrocie do Galicji więziony we Lwowie i wcielony do wojska austrowęgierskiego. Przed II wojną Dobra Szlachecka zamieszkana była przez Ukraińców, Polaków i Żydów. Podczas akcji „Wisła” w 1946 r. prawie wszystkich wywieziono na Ukrainę.
Pamiątką po grekokatolikach jest piękna drewniana dawna cerkiew św. Mikołaja usytuowana w centrum wsi. Obecnie jest kościołem rzymskokatolickim. Wybudowana w 1879 r. jest konstrukcji zrębowej, szalowana, trójdzielna. Wewnątrz zachował się prawie kompletny ikonostas, chorągwie zdobione haftami ukraińskimi oraz polichromia z elementami iluzjonistycznymi. Na cmentarz przycerkiewny wchodzi się przez ogromną, unikatową dzwonnicę. Ciekawostką jest pomieszczenie na piętrze, w którym znajdowała się kaplica z ikonostasem. Lecz niestety teraz stoi pusta. Dzwonnica pochodzi z przełomu XVII i XVIII w. Nieopodal zespołu cerkiewnego stoi murowana plebania z XIX w. Nakryta jest wysokim czterospadowym dachem. Budynek jest nie użytkowany.
Przez Dobrą Szlachecką biegnie szlak rowerowy oraz niebieski „Szlak ikon”. Wybudowanie mostu na Sanie znacznie ułatwiło przemieszczanie między obu brzegami rzeki, a tym samym większe możliwości samodzielnego planowania wędrówek w tej okolicy.
Naprawdę warto zobaczyć Dobrą Szlachecką, wieś niezwykłą, która znajduje się na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Dobrzeń Wielki | opolskie |
Opis: Miejscowość gminna oddalona od Opola o 12 km w kierunku północnym. Położona przy drodze wojewódzkiej nr 454. To jedna z najstarszych miejscowości w powiecie opolskim, której początki sięgają XIII wieku i należała do klasztoru w pobliskich Czarnowąsach (opis tej wsi znajduje się na stronie). W okresie panowania pruskiego i hitlerowskiego była silnym ośrodkiem polskości. Będąc w tej wsi warto zawitać do zabytkowego drewnianego kościoła św. Rocha. Znajduje się on na cmentarzu. Jest on konstrukcji zrębowej z trójbocznie zamkniętym prezbiterium. Otoczony z zewnątrz sobotami. Dachy dwuspadowe i pulpitowe kryte gontem. Wewnątrz wystrój barokowy, stropy płaskie z polichromią o motywach roślinnych. Nad wejściem do świątyni ganek wsparty na czterech słupach. Budowla otoczona jest pięknym starodrzewem.
W sąsiedztwie cmentarza znajduje się interesujący pomnik o antywojennej treści. Powstał w 1931 roku autorstwa Maxa Habersetzera. Są to dwie płaskorzeźby. Na lewej przedstawiono lamentujące kobiety, na prawej żołnierze w mundurach niemieckich maszerujący do wieczności, a pomiędzy nimi wyryto nazwiska poległych w I wojnie żołnierzy-mieszkańców Dobrzenia.
Naprawdę warto zawitać do tej miejscowości, aby lepiej poznać burzliwą jej historię.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Dobrzyca | wielkopolskie |
Opis: Dobrzyca - miejscowość nad Patoką, dopływem Lutyni, która nazwę przyjęła od nazwy pierwszego właściciela Mikołaja Dobrzyckiego. Osada znana od 1327 roku, prawa miejskie posiadała w latach 1440-1934, nadane przez króla Władysława Warneńczyka. W herbie ma biały krzyż patriarchalny na czerwonym tle. Zabudowa o charakterze małomiasteczkowym, z czworobocznym Rynkiem pośrodku, na którym od 1991 r. stoi pomnik Stanisława Mikołajczyka.
Przy Rynku drewniany kościół św. Tekli z 1778 r., powiększony w 1823 r. Posiada rokokowe wyposażenie wnętrza, wykonane przez rzeźbiarza Eytnera w latach 1780-83. Obrazy w ołtarzu głównym i dwóch bocznych malował Kierblewski w latach 1781-83, a obraz św. Józefa namalował Gaetano Lapis w 1756 r. Jest jeszcze drugi kościół poewangelicki z XIX w.
Po wschodniej stronie Dobrzycy w pięknym parku angielskim z przełomu XVIII i XIX wieku, znajduje się zespół pałacowy - złożony z pałacu, loży masońskiej, monoptera i oficyny - wzniesiony w końcu XVIII w. dla generała Augustyna Gorzeńskiego, wielkiego mistrza loży masońskiej, wg projektu Zawadzkiego.
Pałac klasycystyczny zbudowany w latach 1798-99 na miejscu dworu obronnego z XVI wieku, na rzucie węgielnicy masońskiej, (czyli dwa skrzydła ustawione do siebie pod kątem prostym). Wejście do pałacu przez czterokolumnowy portyk. Wewnątrz bogata dekoracja malarska pędzla Smuglewicza z ok. 1800 roku. Pałac popadł w stan wielkiego zaniedbania. Od 1989 r. trwają prace restauracyjne zmierzające do otwarcia placówki muzealnej z ekspozycją wnętrz i pamiątek masońskich.
Atrakcja parku są pozostałości budowli romantycznych z przełomu XVIII i XIX w. Loża masońska - zbudowana na kształt rzymskiego Panteonu na planie koła z wejściem przez portyk o czterech kolumnach toskańskich. Monopter - wzniesiony na wyspie, na kolistym podmurowaniu osiem kolumn toskańskich, podtrzymujących spłaszczoną kopułę. Oficyna - domek ogrodnika, wzniesiona na planie prostokąta, kryta dachem łamanym typu krakowskiego. Budowle uzupełnia ostatnio odtworzona sztuczna grota.
Wśród starodrzewu parkowego na uwagę zasługuje paklon o obwodzie pnia 4,5 m. Jednak najokazalszym, najgrubszym i mającym największą koronę platanem w Wielkopolsce jest drzewo rosnące w Dobrzycy. Mierzone w 1999 r. miało obwód 960 cm, wysokość 27 m i średnicę korony 34 m, a szczegółowe pomiary ustaliły jego posadzenie na rok 1735.
Na zdjęciu pałac w Dobrzycy Stanisław Kałka | | Dobrzyń nad Wisłą | kujawsko-pomorskie |
Opis: Miejscowość położona na wysokim prawym brzegu Wisły i oddalona od Płocka w linii prostej o około 30 km. Przebiegają przez nią drogi wojewódzkie nr 561 i 541. Jest to dawny gród kasztelański. Już w XI wieku były pierwsze zapiski o Dobrinie. Prawdopodobnie w I połowie XIII wieku Konrad Mazowiecki nadał mu prawa miejskie. Wielokrotnie najeżdżany był Krzyżaków, ostatecznie na mocy I Pokoju Toruńskiego w 1411 r. przyłączony do Polski. Potop szwedzki przyczynił się do zmniejszenia jego znaczenia. Zrabowany i spalony przez Szwedów nie odzyskał dawnego blasku miejskiego. Do dzisiejszych czasów pięknie zachował się układ miejski z prostokątnym rynkiem. Będąc w Dobrzyniu nad Wisłą warto odwiedzić kościół pofranciszkański z XIV wieku wraz z klasztorem. Wielokrotnie przebudowywany. Wystrój barokowy. Ciekawostką jest klasycystyczny ołtarz główny przeniesiony z mazowieckiego Zakroczymia. Polecam spacer na Górę Zamkową, czyli dawne grodzisko, skąd rozpościera się piękny widok na „królową” polskich rzek oraz zobaczyć fragmenty ruin kościoła św. Krzyża wybudowanego w XIII wieku a zniszczonego przez Szwedów.
Polecam uwadze piechurów i krajoznawców tę cichą i spokojną miejscowość.
Opracował i foto Monika Pszczółkowska
| | Dołhobyczów | lubelskie |
Opis: Miejscowość gminna, nadgraniczna, położona na południe o Hrubieszowa, jest ważnym, lokalnym węzłem drogowym. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z roku 1430. Miał wielu właścicieli. Ostatnim do 1945 roku był Tadeusz Eustachy Świeżawski. Pewien ważny fakt historyczny zaważył na dziejach Dołhobyczowa. Był to traktat brzeski podpisany w marcu 1918 roku między Rosją, Niemcami i Ukrainą. Na jego mocy przyznawał Chełmszczyznę i Wołyń Ukrainie. W tym czasie u schyłku 1918 roku zaczęła powstawać Zachodnio-Ukraińska Republika Ludowa i ona rościła sobie prawa do tych terenów. Stosowali działania zbrojne, którym zdecydowany opór stawiało wojsko polskie. I tak w dniach 10-11 grudnia 1918 doszło do walki pod Dołhobyczowem Pułku Szwoleżerów pod dowództwem mjr Dreszera z siłami ukraińskimi. Ukraińcy przegrali tę walkę i ponieśli dotkliwe straty. W 1919 roku Ukraińcy znów kilkakrotnie atakowali polskie wojsko i za każdym razem byli pokonani.
W czasie okupacji hitlerowskiej w Dołhobyczowie stacjonowała żandarmeria niemiecka, Grenzschutz i policja ukraińska. Również tu miała swoją placówkę AK.
Nacjonalizm ukraiński najbardziej był odczuwany przez Polaków w latach 1944-47. W 1946 roku część Ukraińców wywieziono do ZSRR, pozostałych na Ziemie Odzyskane w czasie akcji „Wisła” w 1947 roku. Podziemne oddziały UPA, aktywnie przeszkadzały tym wysiedleniom.
W centrum wsi znajduje się zespół pałacowo-parkowy, który był częścią rozległego majątku ziemskiego. Pierwotnie stał tu dwór murowany przebudowany w 1837 przez Antonia Corazziego na pałac. Jest to budowla późnoklasycystyczna, piętrowa. Po obu stronach pałacu stoją oficyny połączone z korpusem głównym półkolistą galerią. Po wojnie w pałacu mieściła się dyrekcja PGR. Nieremontowany i niekonserwowany popadał w ruinę. Obecnie prowadzone są prace restauracyjne. W czasie swojej świetności w pałacu był bogaty wystrój wnętrz. Właściciele znani byli z cennej kolekcji obrazów Bacciarelliego i Brodowskiego, Malczewskiego, Wyczółkowskiego i Kossaka. Gości zachwycały drewniane podłogi wykonane z cennych gatunków drewna.
W zaniedbanym parku krajobrazowym można jeszcze zobaczyć ruiny neogotyckiego lamusa i stajni-spichlerza.
Wartym uwagi jest neogotycki kościół parafialny wybudowany w latach 1911-1914 wg projektu Zenona Kononowicza. Ufundowany przez Świeżawskich jako wotum wdzięczności dla Stolicy Apostolskiej za wyrażenie zgody na małżeństwo między krewnymi. Warto zwrócić uwagę na jedną z wież, będącą miniaturką wieży Kościoła Mariackiego w Krakowie.
W południowej części miejscowości znajduje się ciekawa cerkiew prawosławna wybudowana w 1910 roku w stylu rosyjsko-bizantyjskim. Obecnie jest już wyremontowana i prowadzone są prace na cmentarzu przycerkiewnym z pieniędzy unijnych. Prezentuje się bardzo okazale.
Naprawdę warto zawitać do Dołhobyczowa i poznać to polskie kresowe miasteczko.
Opracowała Monika Pszczółkowska foto Zygmunt Pszczółkowski
| Dowspuda | podlaskie |
Opis: Dowspuda nad Rospudą oddalona jest o 2 km od miasteczka Raczki. Wieś należała do hr. Ludwika Michała Paca, który wybudował dla siebie ogromny pałac w stylu neogotyku angielskiego wg projektu Piotra Bosio, a następnie Henryka Marconiego. W pałacu znajdowały się duże zbiory biblioteczne, malarstwa i rzeźby. Hr. Pac walczył w Powstaniu Listopadowym, a po upadku dobra zostały skonfiskowane, pałac rozebrano. Do dziś zachował się portyk, resztki piwnic. Pałac otacza park z okazałymi pomnikami przyrody. Całość jest uporządkowana. Przy drodze żużlowej na terenie prywatnym można zauważyć cmentarz z I Wojny, w którym pochowanych jest 59 żołnierzy niemieckich i 119 żołnierzy rosyjskich. Na kamieniu-pomniku można przeczytać:
TU SPOCZYWAJĄ SZCZĄTKI 59 ŻOŁNIERZY NIEMIECKICH, (29 ZNANYCH, W TYM 5 OFICERÓW) ORAZ 119 ROSYJSKICH, KTÓRZY POLEGLI W LATACH 1914-1915
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Drozdowo | podlaskie |
Opis: Wieś położona przy bocznej drodze na południowy-wschód od Łomży. Miała wielu właścicieli, lecz ostatnimi byli Lutosławscy. Tu stworzyli gniazdo rodzinne aż do 1979 roku, kiedy zmarła Maria Niklewiczowa, córka Wincentego Lutosławskiego. W Drozdowie wczesne lata dzieciństwa spędził światowej sławy kompozytor Witold Lutosławski, brat stryjeczny Marii Niklewiczowej. Tu w 1939 roku zmarł Roman Dmowski, przywódca Narodowej Demokracji, przyjaciel rodziny Niklewiczów. Śladów po bytności Lutosławskich pozostało sporo. Przede wszystkim dwór, który jest obecnie mocno przebudowany, mieszczący małe muzeum Lutosławskich, oraz pamiątki po Dmowskim. Dwór to również Muzeum Przyrody z ciekawymi okazami ptaków i roślin występujących w Biebrzańskim Parku Narodowym. Dziadek Witolda, Franciszek Lutosławski był w Drozdowie osobą niezwykle aktywną. Ufundował kościół parafialny oraz kaplicę cmentarną. We wsi założył browar, młyn i tartak. Jego syn Stanisław w Łomży założył Szkołę Handlową, a w Drozdowie stworzył ochronkę. Mieszkańcy wsi darzyli Lutosławskich niezwykłym szacunkiem, co się przeniosło po wojnie na Marię Niklewiczową. Witold Lutosławski jako znany kompozytor odwiedzał Drozdowo, tutaj szukał natchnienia dla swoich kompozycji.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Drzewica | łódzkie |
Opis: Miasto położone na wschód od Opoczna nad rzeką Drzewiczką. Była własnością rodu Drzewickich herbu Ciołek, a następnie Szaniawskich herbu Junosza. W 1794 roku zatrzymał się tu gen. Henryk Dąbrowski wraz ze swoim wojskiem. Podczas Powstania Styczniowego mieszkańcy miasta aktywnie pomagali powstańcom wyrabiając broń, przez co Drzewica utraciła prawa miejskie. Odzyskała je dopiero 1 stycznia 1987 roku.
Okazałym zabytkiem są ruiny gotycko-renesansowego zamku wzniesionego przez Macieja Drzewickiego, arcybiskupa gnieźnieńskiego, w latach 1527-35. Otoczony był dwoma fosami i wałem ziemnym. Nosił znamiona obronne, ale były to tylko dekoracje. Przez ponad dwieście lat był własnością magnacką, następnie mieszkały w nim siostry bernardynki, które po jego pożarze przeniosły się do Św. Katarzyny. Nigdy nie został odbudowany. Obecnie zabezpieczony przed dalszą dewastacją. Drugim ważnym zabytkiem jest kościół parafialny pw. Św. Łukasza. Również ufundowany przez Drzewickich. Wewnątrz kościoła można zobaczyć ciekawy ołtarz główny, barokową chrzcielnicę. Kościół miał charakter obronny, o czym świadczy sześć otworów strzelniczych. Podziemia świątyni kryją groby Drzewickich.
Przed kościołem znajduje się figura św. Jana Nepomucena ufundowana przez Ludwikę Szaniawską.
Wędrując szlakami Ziemi Opoczyńskiej warto odwiedzić Drzewicę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Dubiecko | podkarpackie |
Opis: Miejscowość gminna położona przy drodze wojewódzkiej nr 884 między Przemyślem a Dynowem. Najstarsza wzmianka o wsi pochodzi z 1358 r. Pierwszymi właścicielami Dubiecka był ród Kmitów z Wiśnicza. To pod ich rządami król Władysław Jagiełło nadał tej osadzie prawa miejskie. Następnymi właścicielami byli Stadniccy. Tutaj przyszedł na świat Stanisław Stadnicki, słynny awanturnik zwany „diabłem łańcuckim”. Kolejnymi właścicielami był ród Krasicki. W 1588 r. Dubiecko wraz z okolicznymi wsiami nabył Stanisław Krasicki z Siecina, ochmistrz Anny Jagiellonki. Dubiecko jest miejscem urodzenia Ignacego Krasickiego, późniejszego biskupa i poety. Przedostatnim właścicielem był Aleksander Krasicki – poeta, heraldyk i znawca historii rodów polskich. Częstymi gośćmi w jego dobrach byli wybitni Polacy, jak: Wincenty Pol, Józef Ignacy Kraszewski, Stanisław Koźmian i Aleksander Fredro. Ostatnią właścielką była Maria z Mycielskich Konarska.
Na przestrzeni wieków Dubiecko rozwijało się prężnie. Powstawały zakłady rzemieślnicze: kuśnierskie, rusznikarskie, działał piec do wypalania wapna, była cegielnia. Dbano o oświatę, budując szkołę, powstawały świątynie.
Mieszkańcami tego miasteczka byli Polacy, Żydzi i Ukraińcy. Podczas II wojny Niemcy wymordowali ludność żydowską, spalili bożnice, a z nagrobków ułożyli drogę do Ruskiej Wsi. Działał tu oddział AK i BCh. Również UPA miała tu swoje oddziały. W 1946 r. oddział UPA napadł i spalił gmach miejscowego sądu.
W 1934 roku Dubiecko utraciło prawa miejskie.
Z dawnego miasteczka zachował się układ urbanistyczny, z rynkiem i siedzibą urzędu gminnego. W rynku widoczny jest pomnik Józefa Piłsudskiego, wystawiony w 1934 r. w dwudziestą rocznicę wymarszu miejscowej drużyny strzeleckiej, a obok niego drugi pomnik poświęcony mieszkańcom, którzy zginęli z rąk UPA. W zachodniej części miejscowości usytuowany jest współczesny kościół parafialny, zawierający wyposażenie wcześniejszych świątyń. Za kościołem w odległości ok. 200 m stoi dawna murowana cerkiew greckokatolicka pw. Wniebowzięcia Matki Bożej. Wybudowana w 1928 na miejscu spalonej drewnianej nie pełni funkcji religijnych. Obecnie jest kresowym Domem Sztuki w Dubiecku.
Wartym odwiedzenia jest miejscowy cmentarz z grobowcami Krasickich i Konarskich. Zachowało się kilka nagrobków bruśnieńskich z nieistniejącego już Brusna Starego na Roztoczu Południowym.
Lecz najciekawszym i okazałym obiektem krajoznawczym Dubiecka jest zespół zamkowo-parkowy. Zamek wybudowany został w latach 1542-1563 przez Stanisława Mateusza Stadnickiego, a przez Krasickich był modernizowany. W 1750 r pożar strawił jego większą część. Fragment ocalałego skrzydła wykorzystano do wzniesienia barokowego pałacu. W 1900 r. do pałacu dobudowano neogotycką oficynę. Wojska rosyjskie stacjonujące tu w czasie I wojny znacznie go zniszczyły. Po II wojnie w latach 1966-68 przeprowadzono remont pałacu. W trzech pomieszczeniach utworzono niewielkie Muzeum Biograficzne Ignacego Krasickiego, a przed budynkiem umieszczono popiersie biskupa i poety. W latach 80-tych XX w. w oficynie pałacu na niewielkiej powierzchni pozwolono zamieszkać sędziwej już Marii z Mycielskich Konarskiej, ostatniej właścicielce Dubiecka. W latach 90-tych XX wieku cały zespół wykupił prywatny właściciel, organizując w nim hotel i restaurację. Eksponaty muzealne zostały przeniesione do Przemyśla.
Pałac otoczony jest okazałym parkiem z pięknym drzewostanem i pomnikami przyrody.
Naprawdę warto odwiedzić to ciekawe i interesujące dawne miasteczko podczas wędrówek w poszukiwaniu śladów polskości w południowo-wschodniej Rzeczpospolitej.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Dulsk | kujawsko-pomorskie |
Opis: Wieś oddalona o 4 km na południe od Golubia-Dobrzynia. Znajduje się tu kościół drewniany pod wezwaniem NMP z XVIII wieku, konstrukcji zrębowej, jednonawowy z dachem dwuspadowym krytym blachą. Prezbiterium od nawy oddzielone jest belką tęczową. Kościół ufundował biskup Aleksander Działyński, sufragan kujawski i właściciel Dulska.
W Dulsku Fryderyk Chopin kilkakrotnie odwiedzał Józefa Wysockiego, Sędziego Pokoju, podczas bytności w Sokołowie. Na cmentarzu przykościelnym znajduje się grób Józefa Wysockiego.
Warto odwiedzić tę wieś zdobywając odznakę Śladami Fryderyka Chopina.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Dunino | dolnośląskie |
Opis: Miejscowość położona na południowy zachód od Legnicy, niedaleko ujścia Nysy Szalonej do Kaczawy. W okolicach Dunina 26 sierpnia 1813 roku miała miejsce Bitwa nad Kaczawą, jedna z walk wojny napoleońskiej. Stoczona między armią francuską dowodzoną przez marszałka Macdonalda a armią prusko-rosyjską dowodzoną przez feldmarszałka Bluchera. Okazała się ona dla Francuzów wielką porażką, a feldmarszałkowi Blucherowi dała tytuł Księcia Wahlstatt.
To wydarzenie upamiętniono w 1908 roku wzniesieniem kamiennego kopca z kulami armatnimi z pola bitwy, a w 1909 roku wybudowano pawilon w kształcie wielobocznej rotundy, w której można zobaczyć pamiątki wojen napoleońskich uzyskane od osób prywatnych. Muzeum nieprzerwanie trwało do 1945 roku. Ponowne otwarcie nastąpiło w 1996 roku.
Będąc w Duninie warto zobaczyć stary młyn-wiatrak nad Nysą Szaloną, a obok niego małą elektrownię wodną. W miejscu gdzie łączy się Nysa Szalona z Kaczawą znajduje się most, który jest jednocześnie punktem widokowym. Obok niego krzyżują się piesze szlaki w kolorze zielonym i żółtym.
Naprawdę warto odwiedzić Dunino zwiedzając okolice Legnicy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Ełk-Muzeum Kropli Wody | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miasto znajduje się na Pojezierzu Ełckim, położone nad Jez. Ełckim. Posiada ciekawą historię, interesujące i cenne zabytki. Nie będę zagłębiała się w przeszłości miasta, lecz chciałabym zainteresować piechurów nietypowym muzeum.
Jest to Muzeum Kropli Wody znajdujące się w starej, zabytkowej wieży ciśnień. Należy ono do Stowarzyszenia Mniejszości Narodowej Niemieckiej „Mazury” w Ełku.
Zebrano w nim eksponaty kojarzone w wodą, takie jak pompy strażackie, butelki, gąsiory, bańki uzupełnione starym sprzętem gospodarstwa domowego. Na ścianach można podziwiać Ełk w starej fotografii, talerze z herbami miast, które pomagały w odbudowie po zniszczeniach wojennych i wiele innych przedmiotów związanych z kulturą przodków. W przedsionku wieży ciśnień turystę witają trzy herby: Ełku, Prus Wschodnich i Ziemi Ełckiej. Po Muzeum oprowadza bardzo sympatyczny Pan, który z wielką swadą opowiada o starym i nowym Ełku, jego dawnych i obecnych mieszkańcach.
Dla kolekcjonerów pieczęci mam złe wieści. Niestety w muzeum nie ma jeszcze ozdobnej pieczątki, ale zaproponowałam rozwiązanie. Może będzie zrealizowane?
Polecam szczególnej uwadze Muzeum Kropli Wody podczas wędrówek po Pojezierzu Ełckim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Frampol | lubelskie |
Opis: Miasteczko położone jest w powiecie biłgorajskim, na skrzyżowaniu dróg: krajowej nr 74 i wojewódzkiej nr 835. Jest siedzibą gminy miejsko-wiejskiej. Historycznie znajduje się w Małopolsce w ziemi lubelskiej. Jest to najmniejsze miasto wojewódzkie pod względem liczby mieszkańców jak i powierzchni. Pierwotnie nazywał się Franopole i prawdopodobnie nazwa wywodzi się od imienia Franciszki, żony Marka Butlera, właściciela ówczesnej wsi. To za jego sprawą i staraniem zostało miastem. Kiedy patrzy się na plan tego miasteczka wyraźnie widać jego idealne założenie. W centrum jest kwadratowy rynek zorientowany na cztery strony świata. Wokół rynku zaprojektowano coraz większe kwadraty ulic połączone ośmioma ulicami wychodzącymi promieniście z rynku. Największy kwadrat był obwiedziony ulicami stodolnymi. Tzn., że wzdłuż ulic po obu jej stronach stały stodoły, które jeszcze gdzieniegdzie zachowały się do dnia dzisiejszego. Ten układ urbanistyczny Frampola jest ewenementem w skali kraju i ogromną ciekawostką turystyczną. We wrześniu 1939 posłużył niemieckim lotnikom w ćwiczeniach na celność bombardowania, co spowodowało całkowite zniszczenie zabudowy.
Miasteczko, tak jak oddalony o 15 km na południe Biłgoraj, było ośrodkiem sitarskim, włosiankarskim i tkackim. Mieszkańcami byli zarówno Polacy jak i Żydzi. W wyniku prześladowań po upadku Powstania Styczniowego Frampol stracił prawa miejskie. Odzyskał je dopiero w 1993 roku.
Będąc tu warto zobaczyć neogotycki kościół parafialny MB Szkaplerznej i św. Jana Nepomucena. Wybudowany w latach 1873-1878 wg projektu Władysława Siennickiego. Wystrój również neogotycki. Na początku XX wieku świątynię poszerzono o nawy boczne.
W narożach cmentarza przykościelnego znajdują się cztery neogotyckie kaplice.
Od kościoła blisko jest na zabytkowy cmentarz żydowski, na którym zachowały się stare macewy.
Naprawdę warto zobaczyć to idealne miasteczko.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Frankopol nad Bugiem | mazowieckie |
Opis: Wieś Frankopol w gminie Repki nad Bugiem na wysokiej skarpie obok przeprawy mostowej drogą 62 do Drohiczyna. Znajduje się tu jeden z ważnych dla gospodarki wodnej wodowskazów. Most na Bugu we Frankopolu odegrał istotną rolę w historii wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. W dniach 18/19 sierpnia 1920 roku między Skrzeszewem i Frankopolem rozegrana została bitwa o most. Grupa Jazdy Ochotniczej słynnego mjr. Feliksa Jaworskiego przecięła drogę bolszewikom zmierzającym do mostu na Bugu pod Frankopolem. Wielogodzinny krwawy bój dzięki talentowi taktycznemu dowódcy zakończył się olbrzymim sukcesem Jazdy mjr. Feliksa Jaworskiego. Dokonano tu rzeczy nieprawdopodobnej, przerwano i odcięto drogę odwrotu trzem pełnym i trzem zdziesiątkowanym dywizjom bolszewickim, które musiały skierować się okrężną drogą przez Nur i Granne. Do niewoli wzięto ponad tysiąc żołnierzy nieprzyjacielskich. Zdobyto 15 armat, 9 karabinów maszynowych, 4 sztandary i olbrzymie tabory. Na okolicznych polach padło kilkudziesięciu zabitych i rannych ułanów. Wśród rannych znalazł się mjr. Feliks Jaworski.
Pamiątką po tamtej bitwie jest usytuowany w pobliżu mostu na rozwidleniu drogi nr 62 i drogi lokalnej prowadzącej do Wasilewa Pomnik 212 Lubelskiego Pułk Ułanów przemianowanego w na 22 Pułk Ułanów. Pułk ten wchodził w skład BrygadyJazdy Ochotniczej mjr. Jaworskiego. Pomnik to wysoki obelisk zwieńczony Krzyżem Walecznych pozbawiony orła w koronie zastąpionego tarczą biało – czerwoną. Na cokole znajduje się napis:
POLEGŁYM • NA POLU CHWAŁY • UŁANOM 212 PUŁKU • 22 PUŁK UŁANÓW •• SIERPIEŃ 1920 SIERPIEŃ 1923
Na parafialnym cmentarzu w sąsiednim Skrzeszewie znajdują się mogiły poległych ułanów oraz drugi pomnik poświęcony Jeździe Ochotniczej mjr. Feliksa Jaworskiego. Szkoła Podstawowa w Skrzeszewie nosi imię 19 Pułku Ułanów Wołyńskich wywodzącego się również z Jazdy mjr. Jaworskiego.
We Frankopolu znajdował się modrzewiowy kryty gontem dwór przeniesiony ze wsi Szopy przez ostatniego właściciela majątku. Dwór został rozebrany w latach 60-tych XX wieku. Pozostała część budynków gospodarczych i aleja z lipami i kasztanowcami. W resztkach zdewastowanego parku można podziwiać dwa pomniki przyrody jesion wyniosły oraz świerk pospolity są tam również stare klony, jesiony wyniosłe, topole i klony jesionolistne. W budynku carskiej komory celnej z 1896 roku funkcjonuje obecnie motel.
Opracowanie i fot. 1. Włodzimierz Majdewicz
Fot.2.z archiwum Stowarzyszenia Rodzina 19 Pułki Ułanów Wołyńskich.
Włodzimierz Majdewicz | Gabowe Grądy | podlaskie |
Opis: Wieś położona jest na południe od Augustowa. Jest jedną z trzech wsi, obok Wodziłek i Boru, zamieszkałą przez staroobrzędowców. We wsi drewniana cerkiew ( molenna ), odbudowana po zniszczeniach wojennych w jej pierwotnym kształcie. W pobliżu cerkwi cmentarz z XIX wieku. Warto odwiedzić Gabowe Grądy i porozmawiać z miejscową ludnością o ich religii i zwyczajach, a kobieta stosownie ubrana ( spódnica za kolana i chustka na głowie ) może dostąpić zaszczytu zobaczenia cerkwi wewnątrz.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Gajówka Pisarskie-pomnik | małopolskie |
Opis: Wędrując czerwonym szlakiem od Smolenia w kierunku Ogrodzieńca po 4 km. marszu oczarowani krajoznawczymi atrakcjami tej części Jury dochodzimy do zarośniętej krzewami malin dolinki, są tu wiaty, ławy oraz węzeł szlaków turystycznych.
Na wzniesieniu obok drogi, skąd czarnym szlakiem 7 km. do Ryczowa stoi skromny pomnik, blok kamienny z odlaną z metalu tablicą, na której znajdują się słowa:
W TYM MIEJSCU W ROKU 1944
*GAJÓWKA PSARSKIE*
STACJONOWAŁ ODDZIAŁ „SUROWIEC”
23 DYWIZJI AK OKRĘGU ŚLĄSKIEGO
DOWÓDCA BYŁ KPT. GERARD
WOŻNICA ps. ”HARDY”
Warto zatrzymać się tu na chwilę refleksji i zadumy nad historią z przed kilkudziesięciu lat. Gajówki już dawno tu nie ma, w 1944 roku była tu baza szkoleniowa i wypadowa silnego oddziału partyzanckiego Armii Krajowej w lasy Gór Bydlińskich okolice Załęża, Domaniewic i Strzegomia. Stacjonował tu w obozie leśnym 2 baon „Surowiec” z pułku „Srebro”. Oficjalnie Oddział Rozpoznawczy 23 Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
Oddział ten operował po obu stronach granicy dzielącej ”Gau Oberschleisen” od Generalnrgo Gubernatorstwa. Dowodził nim najsłynniejszy partyzant z tych stron kpt. ”Hardy” Gerard Wożnica. Odznaczony Krzyżem Virtuti Militari i trzykrotnie Krzyżem Walecznych zasłynął min. brawurowym opanowaniem Wolbromia, wyprowadzeniem batalionu z trzydniowej obławy pod Bołojcami, niezwykle śmiałym rajdem 200 osobowego oddziału na Podhale i zwycięską bitwą z pięciokrotnie silniejszym przeciwnikiem pod Harbutowicami.
Pomnik legendarnemu dowódcy, synowi tej ziemi i jego żołnierzom ufundowało w 1987 roku Społeczeństwo Ziemi Olkuskiej.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
| Giby | podlaskie |
Opis: Wieś położona na południe od Sejn. Założona w XVI wieku jako osada strażników królewskiej puszczy tzw. osoczników. We wrześniu 1920 roku toczyły się tu walki polsko-litewskie, również w czasie II wojny światowej walki partyzanckie z wojskami radzieckimi i niemieckimi. Na dominującym wzniesieniu znajduje się pomnik poświęcony pomordowanym przez NKWD mieszkańcom Suwalszczyzny, który zaprojektował prof. Andrzej Strumiłło. Jest to jedyny, symboliczny pomnik w tej części Polski. Składa się z ok. 200 kamieni symbolizujących pomordowane osoby. Na szczycie wzgórza-pomnika usytuowano krzyż, wokół którego na tablicach wyryto nazwiska ofiar. W pobliżu krzyża można zauważyć ołtarz polowy ułożony z kamieni.
We wsi znajduje drewniany kościół św. Anny, wybudowany w 1913 roku. Jest to dawna molenna staroobrzędowców, obecnie kościół katolicki. Osobliwością tego kościoła jest jego wystrój myśliwsko-puszczański, między innymi żyrandole wykonane z poroży.
Warto odwiedzić tę niezwykłą i osobliwą wieś. Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Gierałcice | opolskie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie kluczborskim, gminie Wołczyn i oddalona od Wołczyna w kierunku południowym. Znajduje się na szlaku Sakralnej Architektury Drewnianej woj. opolskiego. Ta stara miejscowość szczyci się pięknym zabytkowym kościołem drewnianym. Jest to świątynia ewangelicka. Pierwotnie istniała grobowa kaplica Gierałtowskich, w 1560 roku przejęta przez protestantów. W XVII wieku kaplicę przebudowano na kościół. Ten dom boży jest orientowany, konstrukcji zrębowej i sumiko-łątkowej, wieża konstrukcji słupowej. Całość posadowiona na podmurówce z cegły. Wewnątrz salowy (jednonawowy, nawa i prezbiterium tej samej szerokości) z emporami wspartymi na 8 słupach. Na ścianach widoczne zapiski czynione kredą, tablica poświęcona mieszkańcom Gierałcic poległych w czasie I wojny światowej. Wytrawne oko krajoznawczy zauważy bardzo ciekawą drewnianą figurę Mojżesza. Ołtarz barokowy. Dach świątyni dwuspadowy oparty na jednej kalenicy, natomiast wieża nakryta dachem namiotowym. Całość kryta gontem. W wieży dzwon z 1694 roku.
Szczególnie polecam Gierałcice, nie omijać tej wsi podczas wędrówek w powiecie kluczborskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Glinianka | mazowieckie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie otwockim, w gminie Wiązowna i położona jest nad malowniczą rzeką Świder. Dojechać można do niej z Warszawy autobusem nr 720. Prawdopodobnie wieś powstała w XV lub XVI wieku. Była własnością Wawrzyńca Dobrzynieckiego, podstolego czerskiego, który otrzymał ją od króla Zygmunta Augusta. Pierwotnie nazywała się Wawrzyńczew. Prawa miejskie otrzymała w drugiej połowie XVI wieku. Wawrzyniec Dobrzyniecki ufundował w mieście kościół drewniany, szpital i szkołę. W XVII wieku Glinianka należała do Boglewskich. Prawdopodobnie po wojnach szwedzkich utraciła prawa miejskie. We wsi na uwagę zasługuje kościół parafialny pod wezwaniem św. Wawrzyńca. Wzniesiony w XVIII wieku. Jest to budowla drewniana, orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana. Kościół jest jednonawowy z wyodrębnionym zewnątrz prezbiterium, zamkniętym wielobocznie. Dach dwuspadowy kryty gontem. Wystrój świątyni jest barokowy i ludowy, bowiem Glinianka należy do regionu kołbielskiego. Obok kościoła znajduje się wolnostojąca dzwonnica z XVIII wieku, drewniana, konstrukcji słupowej, oszalowana, czworoboczna z dachem namiotowym również kryty gontem. Zabudowa tej miejscowości jest luźna murowana i drewniana. Można jeszcze spotkać stare dziewiętnastowieczne domy drewniane. We wsi kultywuje się tradycje ludowe. Grupa mieszkańców, członków Stowarzyszenia Miłośników Tradycji i Kultury Ludowej Wawrzynioki, dba o zachowanie ciągłości kulturowej w tej miejscowości. Wraz z odpustem św. Wawrzyńca, który przypada na 9 sierpnia, organizowane są dożynki. Podczas tych uroczystości prezentowane jest przedstawienie ludowe Od ziarenka do bochenka. Na jarmarku odpustowym odbywają się pokazy twórczości ludowej, wystawy płodów rolnych, prac dziecięcych i młodzieżowych i wiele innych atrakcji.
Naprawdę warto odwiedzić Gliniankę, szczególnie w uroczystości odpustowe, aby zapoznać się z kulturą ludową regionu kołbielskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Głowaczów | mazowieckie |
Opis: Głowaczów został założony na gruntach wsi Leżenie przez Sędziwoja Leżeńskiego herbu Nałęcz, prawa miejskie uzyskał w 1445 roku na podstawie przywileju księcia Mazowieckiego Bolesława. Nazwa miejscowości pochodzi od przydomku rodowego Głowacz. Według legendy dziadek Sędziwoja Jan Głowacz był jednym z dwóch synów króla Kazimierza Wielkiego z Esterką .W roku 1576 w Głowaczowie zatrzymał się w drodze do Radomia król Stefan Batory.
Przed laty był tu ośrodek garncarstwa wytwarzano tu słynne siwaki, wykorzystując miejscowe złoża gliny. Pamiątką po utraconych w 1869 prawach miejskich jest układ przestrzenny z prostokątnym rynkiem i przecinającymi się pod kątem prostym ulicami. W czasie II wojny światowej Głowaczów został prawie zupełnie zniszczony, pozostało tylko zaledwie kilka drewnianych domków. Kościół z 1675 roku wysadzili w powietrze Niemcy w roku 1944. W latach 1956 – 1966 trwała budowa kościoła według projektu Władysława Pieńkowskiego jednego z najwybitniejszych twórców polskiej architektury sakralnej. Okazała bryła świątyni wzniesionej z wykorzystaniem miejscowych granitów dominuje nad okolicą. Warto zwiedzić jej piękne nowoczesne wnętrze. W Głowaczowie znajdują się pomnik oraz kopiec poświęcone marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Warto odwiedzić cmentarz parafialny z mogiłą powstańców z 1863 roku, pomnikiem i mogiłami żołnierzy polskich poległych we wrześniu 1939 roku oraz kilkoma interesującymi nagrobkami okolicznych ziemian z XIX wieku.
Ze wzniesienia na którym leży cmentarz rozciąga się rozległy widok na łąki i pastwiska w dolinie Radomki.
Przebiega tędy czerwony szlak turystyczny wiodący pięknymi lasami Puszczy Kozienickiej i Stromieckiej na trasie: Lesiów PKP- rezerwat "Ciszek"-Stoki- rezerwat Ponty -"Przejazd"- rezerwat Zagożdżon-Brzóza-Głowaczów – Grabnowola - Studzianki Pancerne -Paprotnia-Grabów n/Pilicą- Grabów PKP-Warka- PKP. Długość szlaku 66 km.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
| | Głuchów | łódzkie |
Opis: Miejscowość położona przy drodze krajowej nr 72 z Rawy Mazowieckiej do Łodzi. Pierwsze zapiski o istnieniu tej miejscowości datują się na pierwszą połowę XII wieku. Usytuowanie w centralnej części Polski spowodowało, że przez tę wieś przemierzały orszaki królewskie króla Zygmunta I i Jana Kazimierza, wojska szwedzkie udające się do Częstochowy, wojska napoleońskie, rosyjskie i polskie. Po I rozbiorze wchodziła w skład zaboru pruskiego, później leżała w granicach Księstwa Warszawskiego, wreszcie Księstwa Łowickiego. Obecnie przez Głuchów przechodzą pielgrzymki do Częstochowy. We wsi znajduje się kilka ciekawych zabytków. Góruje późnobarokowy murowany kościół parafialny pw. Św. Wacława. Wewnątrz można zobaczyć kamienne chrzcielnice z XV i XVI wieku oraz rokokowe konfesjonały. Obok kościoła stoi neogotycka dzwonnica, a przed nim murowana kapliczka z figurą św. Jana Nepomucena.
Na uwagę zasługuje murowany dworek wybudowany w latach 1793-1794 przez dzierżawcę pruskiego Leibzigera. W latach 1936-1954 był siedzibą Uniwersytetu Ludowego. Warto zwrócić uwagę na plebanię z 1824 roku, a przy rondzie w pobliżu dworu na pomnik Tadeusza Kościuszki wzniesiony na pamiątkę przez mieszkańców wsi w 1917 roku.
Przynależność do Księstwa Łowickiego spowodowała, że mieszkańcy gminy Głuchów po dziś dzień kultywują tradycje łowickie. Na porządku dziennym jest noszenie stroju ludowego, szczególnie obchodzi się święto Bożego Ciała i Wielkanocy. Takie zawody jak: wikliniarstwo, hafciarstwo czy koronkarstwo nie zanikły.
Naprawdę warto odwiedzić tę niezwykłą wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Gnojno | lubelskie |
Opis: Niewielka wieś położona nad malowniczym, wysokim brzegiem Bugu w północnej części województwa lubelskiego, na północ od Konstantynowa. Jest jedną z wsi Parku Krajobrazowego Podlaski Przełom Bugu. Tak jak inne wsie tego regionu, była wyznania unickiego. Po unitach pozostał zaniedbany cmentarz, oraz na obecnym cmentarzu parafialnym dawna cerkiew, pełniąca obecnie funkcję kaplicy cmentarnej, natomiast nagrobek po ostatnim proboszczu unickim ks. Antonim Mazanowskim znajduje się na pn-wsch. od cmentarza kościelnego. We wsi krajoznawcę zainteresuje dawna cerkiew prawosławna obecnie kościół katolicki. Jest to budowla orientowana, murowana z cegły, tynkowana, trójdzielna. Wystrój świątyni dziewiętnastowieczny.
Ciekawostką jest fakt kręcenia w okolicach Gnojna plenerów do filmu „Nad Niemnem”. W Gnojnie wychowywał się znany aktor filmowy Wacław Kowalski, odtwórca roli Kazimierza Pawlaka w trylogii „Sami swoi”.
Naprawdę warto zawitać do Gnojna podczas wędrówek nadbużańskich.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Małgorzata Kamińska
| | Gogołów | podkarpackie |
Opis: Jadąc drogą nr 990 z Rzeszowa do Krosna warto we Frysztaku zboczyć w prawo 7 km, by zwiedzić wieś Gogołów. Jest to nieduża dziś wieś, położona na obu skłonach obszernego siodła (327 m n.p.m.), przez które przebiega dział wód między dorzeczami Wisłoki i Wisłoka. Powstała w poł. XIV w., wg. legendy założona przez króla Kazimierza Wielkiego w miejscu, gdzie lubił polować na dzikie kaczki (gogoły). Pierwsza wzmianka historyczna z 1353 o nadaniu wsi Piotrowi, Chodkowi i Ostaszkowi. W 1360 lokowana na prawie niemieckim. Później wieś wielokrotnie zmieniała właścicieli. Wśród nich są na pocz. XVI w. Jan Amor Tarnowski wojewoda sandomierski i ruski, a w 1536 Piotr Kmita (1477-1553) zwany Sobieńskim, wojewoda krakowski i bratanek słynnego Piotra Kmity z Wiśnicza, jednego z najbardziej światłych i wpływowych ludzi swej epoki. W XVII w. jej właścicielami byli Rojowscy, w następnym stuleciu Dydyńscy. Założono w niej wtedy hutę szkła. W 1846 wieś - podzielona między 2 właścicieli, Denkerów i Pierzchałów – przeżyła „najazd” powstańców galicyjskich pod wodzą Stanisława syna Jakuba Szeli zorganizowany z poduszczenia starosty austriackiego, któremu nie podobała się działalność niepodległościowa Fryderyka Denkera, uczestnika przygotowań do powstania narodowego w Galicji, wyznaczonego na dowódcę oddziału, który miał się zebrać w Jaśle. Od razów cepami i widłami zginęli Fryderyk Denker i jego syn Erazm, a także goszczący u nich Aleksander Zdzieński, właściciel dóbr w Różance oraz pracownicy miejscowej gorzelni. Podobny los spotkał Franciszka Pierzchałę, właściciela sąsiedniego dworu w Gogołowie.
Najcenniejszym zabytkiem jest dobrze zachowany stary kościół św. Katarzyny zbudowany w 1672 z fundacji Jakuba i Joachima Rojowskich przez cieślę Stanisława Charchułowicza. Zarówno w układzie przestrzennym, jak i w rozwiązaniach konstrukcyjnych widoczne tradycje późnogotyckie. Zbudowany z drewna, o konstrukcji zrębowej, z wieżą o konstrukcji słupowej. Kruchta dobudowana do nawy w latach 1874-81. We wnętrzu stropy drewniane. W łuku tęczowym krucyfiks barokowy z trzeciej ćwierci XVII w. W prezbiterium barokowy ołtarz główny współczesny kościołowi, powiększony w XVIII w. W polu głównym obraz św. Katarzyny między dwiema kolumnami, na których rzeźby św. Marii Małgorzaty i św. Katarzyny, natomiast w zwieńczeniu św. Jakuba i Joachima. Dwa neobarokowe ołtarze boczne ustawione przy tęczy wykonane w latach 1872-74. W prawym późnogotycka chrzcielnica z pocz. XVI w. z herbem Leliwa, której fundatorem był zapewne Jan Amos Tarnowski. W wyposażeniu także inne cenne zabytki z XVIII - XIX w. Na zboczu na pn. od kościoła cmentarz parafialny otoczony starymi drzewami, z kaplicą zbudowaną w 1869 (niedawno odnowioną), w której pochowano m.in. ofiary rzezi galicyjskiej z 1846: Fryderyka i Erazma Denkerów oraz Aleksandra Zdzieńskiego a także jej fundatorkę Sabinę Denkerową. Na cmentarzu liczne stare nagrobki (na ogół w kiepskim stanie). Obok kaplicy po lewej stronie grób bohatera walk narodowowyzwoleńczych Ignacego Kruszewskiego, właściciela wioski, pułkownika wojsk polskich, uczestnika powstań listopadowego (adiutant generałów Chłopickiego i Skrzyneckiego) oraz styczniowego, na emigracji generała wojsk belgijskich (1799-1879). We wsi zachowało się kilka chałup drewnianych z XIX/XX w.
Opis i foto: Mieczysław Żochowski
| | Golcowa | podkarpackie |
Opis: Miejscowość na Pogórzu Dynowskim, w powiecie brzozowskim, gminie Domaradz.
Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1448 r. Pierwotnie wieś nazywała się Piotrowin. Golcową została na cześć pierwszego sołtysa Macieja Golca. Od czasu powstania Golcowa stanowiła samodzielną gminę. Wielokrotnie była pustoszona przez Tatarów. Po I rozbiorze znalazła się w zaborze austriackim, a po zakończeniu I wojny w woj. lwowskim.
Pod koniec XIX w. i na początku XX w. wielu mieszkańców Golcowej emigrowało do Stanów Zjednoczonych. Dziś potomkowie jej mieszkańców zamieszkują w Cleveland i Detroit.
W centrum wsi krajoznawca zauważy piękny drewniany kościół pw. św. Barbary i Narodzenia NMP, wybudowany w II Pol. XV w. Jest konstrukcji więźbowo-zaskrzynieniowo-zaczepowej, należącej do najstarszych typów konstrukcyjnych kościołów drewnianych. W XIX w. znacznie przebudowany. Wew. zachowała się piękna polichromia z XIX w. Wg historyków sztuki kościół w Golcowej zaliczany jest do najstarszych obiektów późnogotyckiej architektury drewnianej na Podkarpaciu. Dlatego gorąco polecam zobaczyć tę ciekawą świątynię!
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Gołaszyn | lubelskie |
Opis: Znajduje się tu rezerwat geologiczny „KRA JURAJSKA” utworzony w 1981 roku. Ochroną objęto powierzchnię 8 hektarów. Rezerwat ustanowiono w celu ochrony unikalnego w skali światowej złoża amonitów. Pod warstwą ziemi zlokalizowano tu pokład czarnego iłu, w którym znajdują się skamieniałe amonity, małż, otwornic i ramieniogów.
Zgodnie opiniami naukowców znajdujące się w Gołaszynie odłamy kry w stanie nienaruszonym zostały przesunięte przez lodowiec aż z Estonii. Znajdujące się na tym terenie złoża amonitów odkrył i opisał w XIX wieku ks. Stanisław Staszic.
Bogaty zbiór amonitów pochodzących z tego terenu prezentowany jest Muzeum Regionalnym w Łukowie.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz.
| Gołębie | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona w powiecie hrubieszowskim nad granicą z Ukrainą i oddalona od Dołhobyczowa w kierunku północnym. Do II wojny nazywała się Hołubie. Powstała w 1485 roku i należała do Jana Uhrynowskiego z Uhrynowa. Miała wielu właścicieli. Ostatnimi byli Władysław Świeżawski i jego syn Eustachy. Mieszkancami byli Polacy i Ukraińcy, lecz w przeważającej mierze ci drudzy. We wsi była cerkiew unicka przemianowana na prawosławną. W latach 1937-39 istniała tu również parafia neounicka. W czasie II wojny Gołębie były silnym ośrodkiem nacjonalistów ukraińskich. Mieścił się w niej posterunek policji ukraińskiej, w 1944 roku stacjonowały oddziały SS-Galizien oraz niemieckiego Grenzschutzu. Podczas akcji „Wisła” wysiedlono Ukraińców. Jedyny ślad po nich to stary zabytkowy cmentarz greckokatolicki z zachowanymi nagrobkami kamiennymi.
Po dawnych właścicielach Jeżewskich i Świeżawskich pozostał zespół dworski a właściwie murowane skrzydło nieistniejącego modrzewiowego dworu. Autorem tego skrzydła był prawdopodobnie Władysław Marconi. Piętrowa budowla wyróżnia się niewielką wieżyczką o skromnej elewacji. Za nią zachowały się resztki zaniedbanego i zdziczałego parku krajobrazowego. Po II wojnie aż do dnia dzisiejszego zespół służy jako budynek mieszkalny pracowników pobliskiego gospodarstwa rolniczego.
Naprawdę warto być w Gołębiu-Hołubiu.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Gołębiówka | mazowieckie |
Opis: Wieś położona jest na pd-wsch od Kałuszyna. Można do niej dojść szlakiem pieszym koloru niebieskiego ze stacji kolejowej Grodziszcze Mazowieckie na linii kolejowej Warszawa – Siedlce. W tej miejscowości warto zainteresować się dworem murowanym wybudowanym w latach 1825-27 na wzór dawnych dworów. Usytuowany na niewielkim wzniesieniu z widokiem od strony ogrodu na stawy hodowlane. Majątek w Gołębiówce miał wielu właścicieli. Jednym z nich był Jerzy Zdziechowski, urodzony na Podolu. Był on działaczem Stronnictwa Narodowego, ministrem skarbu w rządzie w latach 1925-26 oraz autorem prac z dziedziny ekonomii. Jego córka, księżna Maria Sapieżyna, była kurierem podczas II wojny, więziona we Włoszech i w Berlinie. Napisała bardzo ciekawy pamiętnik pt. „ Moje życie, mój czas” wydany w 2008 r. Jerzy Zdziechowski zmarł w Krakowie w 1975 r. Obecny właściciel dworu przeprowadza jego remont, można go oglądać z zewnątrz.
Po II wojnie stawy hodowlane należały do Państwowego Gospodarstwa Rybackiego. W okresie transformacji ustrojowej zlikwidowano gospodarstwo państwowe, ale charakter hodowlany stawów pozostał. Hoduje się między innymi karpie.
W 1995 r. Oddziałowa Komisja Turystyki Pieszej Oddziału Stołecznego PTTK zorganizowała 30-ty Rajd Pieszy im. A. Janowskiego, którego zakończenie miało miejsce właśnie w Gołębiówce.
Naprawdę warto odwiedzić tę wieś podczas wędrówek po dworach woj. mazowieckiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Gołotczyzna | mazowieckie |
Opis: Wieś położona na południe od Ciechanowa. Właścicielką tej wsi była wybitna pozytywistka Aleksandra Bąkowska, od 27 lat mieszkał tu Aleksander Świętochowski, pisarz i publicysta, przedstawiciel polskiego pozytywizmu. W domu, w którym mieszkał znajduje się Muzeum Pozytywizmu, a we dworze Aleksandry Bąkowskiej Muzeum Szlacheckie. Oboje zasłynęli w Gołotczyźnie tworzeniem szkół dla dziewcząt i chłopców. Tradycje oświatowe kultywowane są po dzień dzisiejszy.
Warto poznać tę niezwykłą i niespotykaną miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Gołuchów | wielkopolskie |
Opis: Kamień św. Jadwigi (lub św. Kingi)
W lesie, ok. 4 km na południowy-wschód od centrum Gołuchowa leży największy w Wielkopolsce głaz narzutowy. Obwód głazu wynosi 22 m, długość 8,5 m, szerokość 6,5 m i wysokości 3,5 m, zwany Kamieniem św. Jadwigi lub św. Kingi. Jest to szary granit skandynawski, z wyraźnie zaznaczonymi powierzchniami wygładzonymi przez lodowiec. Choć podlega ochronie od 1888 r., częściowo go uszkodzono przy próbach rozbicia.
Kamień ten diabeł podobno chciał rzucić na Kalisz, gdy rozgniewał się na jego mieszkańców. Głaz był jednak bardzo ciężki i kiedy zapiały pierwsze kury, diabeł znajdował się jeszcze daleko od miasta. Upuścił więc go w lesie, gdzie leży do dziś. Inne podanie mówi o św. Jadwidze i rycerzach śpiących pod kamieniem. Głaz ma też strzec wielkiego skarbu, który pod jego ciężarem jest dobrze zabezpieczony.
Stanisław Kałka | | Gorajec | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie lubaczowskim, gminie Cieszanów. Położona jest z dala od głównych dróg. Można do niej dotrzeć drogami lokalnymi z Cieszanowa. Przez tę miejscowość przepływa potok Gnojnik należący do dorzecza Tanwi. Gorajec powstał na prawie wołoskim w 1564 roku z inicjatywy hetmana wielkiego koronnego i starosty lubaczowskiego Jana Tarnowskiego. Do końca XVIII wieku wchodził w skład dóbr lubaczowskich. Pierwotnie nazywał się Horajec. Później został sprzedany na licytacji baronowi Józefowi Brunickiemu.
Do końca II wojny wieś zamieszkana była w większości przez Ukraińców.
W Gorajcu na uwagę zasługuje dawna drewniana cerkiew greckokatolicka, obecnie rzymskokatolicka kaplica filialna. Wzniesiona w 1586 roku została zaliczona do jednych z najstarszych świątyń w Polsce i znajduje się na szlaku architektury drewnianej w województwie podkarpackim. Jest ona orientowana, konstrukcji zrębowej z sobotami, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium). Każda z części przykryta jest oddzielną kopułą zwieńczoną pseudo latarnią z cebulastym hełmem z żelaznym kutym krzyżem. Całość kryta gontem. Ikonostas cerkiewny można podziwiać w salach wystawowych Fundacji im. Św. Włodzimierza w Krakowie, natomiast inne elementy wyposażenia znajdują się w zbiorach Muzeum-Zamku w Łańcucie. Jest szansa na powrót pierwotnego wyposażenia cerkwi do Gorajca. Podczas prac konserwatorskich, które rozpoczęte zostały w 1993 a zakończone w 2001, dokonano odsłonięcia siedemnastowiecznej polichromii wypełniającej ściany pod ikonostasem. Przy południowo-zachodnim boku świątyni znajduje się wolnostojąca dzwonnica drewniana.
Naprawdę warto zaplanować trasę pieszą przez tę piękną wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Gostyń - schron Sowiniec | śląskie |
Opis: Wieś położona nad rzeką Gostynką w gminie Wyry, powiecie mikołowskim.
Schron znajduje się na skraju Lasów Kobiórskich przy ulicy Tęczowej dojazd z drogi nr 928 następnie zjazd w ulicę Tyską.
Schron bojowy „Sowiniec” należał do umocnienień Obszaru Warownego Śląsk odcinek Mikołów pododcinek Wyry. Odcinek mikołowski OWS składać się miał z 17 schronów bojowych. Prace budowlane na tym odcinku rozpoczęto w miesiącu maju 1939 roku i trwały do rozpoczęcia działań wojennych. Był to jeden z nielicznych odcinków OWS biorący udział w bezpośrednich walkach w dniach 1-2.09.1939r.
„Sowiniec” schron bojowy broni maszynowej o klasie C (odporny na trafienia pociskami do 155 mm) uzbrojony w: 2 ckm, 1 rkm, 2 wyrzutnie ładunków oświetlających, 1 zrzutnię granatów. Grubość stropu waha się od 1-1,5m, a ścian od 1-2m. Jego obsadę stanowił samodzielny batalion forteczny „Mikołów”.
Obecnie od 2003 roku trwają prace odrestaurowujące obiekt, a w jego wnętrzu znajduje się izba muzealna prezentująca wyposażenie oraz pamiątki z okresu II Wojny Światowej.
Od 2005 roku dorocznie w jego pobliżu odbywa się inscenizacja Bitwy Wyrskiej i jest udostępniony do zwiedzania.
Opracował i foto Roman Żyła
| | Gostyń - Święta Góra | wielkopolskie |
Opis:
W Głogówku, wsi graniczącej od wschodu z Gostyniem, na tzw. Świętej Górze położonej ok. 1,5 km od centrum miasta, wznosi się monumentalny barokowy zespół klasztorny Filipinów, jeden z najpiękniejszych w Europie. Budowę kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Filipa Neri rozpoczęto w 1675r. wg projektu włoskiego architekta Baltazara Longheny, na wzór wznoszonego wówczas kościoła Santa Maria della Salute w Wenecji. Świętogórski kościół budowali najpierw Jerzy, a później Jan Catenazzi, architekci włoscy. Na czas wojny północnej prace przerwano i dopiero w 1718r. podjęto je na nowo.
W 1726r. architekt włoski Pompeo Ferrari rozpoczął budowę kopuły wraz z latarnią. Wysokość kościoła do szczytu kopuły wynosi ok. 50 m.
Założenie kościoła jest centralne, a kopuła spoczywa na ośmiu filarach, które wyznaczają ośmiobok o przekątnej 17 m. Kopuła wieńcząca centralną część kościoła na Świętej Górze jest jedną z największych w Polsce.
W latach 1967-69 dużym nakładem sił i środków przeprowadzono prace przy zabezpieczeniu jej spękanej konstrukcji.
Cały kościół, zarówno architektura jak i wyposażenie wnętrza utrzymane są w jednolitym, barokowym stylu. Wnętrze rozświetlają duże okna, umieszczone w bębnie nad filarami. Stiukowa ambona i rzeźba Murzynka naturalnej wielkości pod nią pochodzą z 1785r. Ołtarz główny, wykonany przez artystów śląskich, jest bogato złocony. W polu głównym znajduje się malowany na desce obraz Matki Boskiej Świętogórskiej Róży Duchownej z datą 1540 i sygnaturą malarza S.B. Tło obrazu stanowi panorama Gostynia. Obraz jest głównym obiektem kultu Maryjnego w kościele i celem licznych pielgrzymek, często z dalekich okolic. Zasłona obrazu, wykonana w latach 1724-25 ze srebrnej trybowanej blachy, przedstawia postać NMP Niepokalanej. Rokokowe tabernakulum z bogatą dekoracją pochodzi z lat 1759-64.
W obejściu części centralnej znajduje się szereg barokowych ołtarzy, a w nich cenne obrazy i rzeźby, m.in. gotycko-renesansowa Pieta z ok. połowy XVI w. Prócz tego są bogato dekorowane stalle, konfesjonały i ławki z XVIII w.
Prezbiterium zdobi dekoracja stiukowa, prawdopodobnie zaprojektowana przez Pompeo Ferrariego, i freski malarzy monachijskich. Freski na ścianach obejścia wykonał w 1868r. Bernard Preibisz. Znany malarz śląski Jerzy Neuhertz jest autorem polichromii w kopule głównej, wykonanej w 1746r. i przedstawiającej osiem scen z życia św. Filipa Neri (Nereusza). W stylowo urządzonej zakrystii znajdują się bogate i cenne meble, obrazy oraz sprzęty liturgiczne. Rozległe podziemia pod kościołem to miejsce pochówku członków zgromadzenia.
Obok kościoła, od strony południowej, wznosi się czworobok budynków klasztornych, wybudowanych w stylu barokowym w latach 1732-48 przez Pompeo Ferrariego, a dokończonych przez Jana Stiera. Na dziedzińcu klasztornym - tzw. wirydarzu - stoi oryginalna studzienka kryta gontem.
Zespół klasztorny otoczony jest murem pochodzącym z XVIII w. Opodal bramy prowadzącej do klasztoru stoi pomnik bł. Edmunda Bojanowskiego (1814-71), działacza charytatywnego i oświatowego, odsłonięty w 1980r. - dzieło Zygmunta Brachmańskiego. Z krawędzi skarpy doliny Kani, położonej na zachód od kościoła, rozciąga się rozległy widok na miasto i okolicę. U stóp wzgórza poniżej klasztoru, przy szosie do Jarocina, znajduje się dawny zajazd klasztorny „Nadolnik” z XVIII w.
Opracowanie: Stanisław Kałka
Foto: Marcin Czerwiński | | Gościkowo | lubuskie |
Opis: Miejscowość znana jest z siedziby cystersów. W 1230 roku rycerz Bronisz osadził cystersów, a opactwo nazwał Paradyżem.
Osobliwością tego opactwa było to, że od XVI wieku do 1834 r. opatami byli wyłącznie Polacy. Klasztor odegrał znaczącą rolę w utrzymaniu polskości na zachodnich rubieżach Wielkopolski. Z zakonu paradyskiego pochodzi reformator, profesor Akademii Krakowskiej, Jakub z Paradyża. Kasata zakonu nastąpiła w 1834 r. i do czasów obecnych nie ma tu cystersów.
Kościół i klasztor pocysterski pierwotnie wzniesiono w XIII wieku, a po przebudowie w stylu barokowym. Obie budowle są cennymi zabytkami architektury. Dawne pocysterskie zabudowania mieszczą obecnie Wyższe Seminarium Duchowne diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
Naprawdę warto odwiedzić Gościkowo! Opracowała Monika Pszczółkowska | Góra Kalwaria - obelisk | mazowieckie |
Opis: Góra Kalwaria wzmiankowana już w XIII wieku należy do najstarszych miast Mazowsza. Miasto ma ciekawą historię i wiele tu zabytków, opisane zostało w przewodnikach i licznych opracowaniach krajoznawczych. Znajduje się tu jednak pewien obiekt mało znany i rzadko odwiedzany przez turystów. Z pewnością zainteresuje on krajoznawców a szczególnie pasjonatów historii i miłośników militariów. Usytuowany jest z dala od miasta na rozległej malowniczej równinie nadwiślańskich błoni na lewym brzegu Wisły na południe od mostu. Baczny obserwator dostrzeże go z drogi wiodącej na most. Na niewielkim kopcu ogrodzonym metalowym płotkiem stoi dobrze zachowany kamienny obelisk z wykutym napisem –
„NA TEM MIEJSCU DNIA 3 SIERPNIA 1921 R.
WÓDZ NACZELNY
MARSZAŁEK JÓZEF PIŁSUDSKI
DEKOROWAŁ KRZYŻEM VIRTUTI MILITARI
ARTYLERZYSTÓW KONNYCH
WSZYSTKICH DYWIZJONÓW
STWIERDZAJĄC PO WSZE CZASY
BOHATERSKĄ PRACĘ TEJ BRONI
W WOJNIE ZE WSCHODNIM NAJEŻDŻCĄ”
Dzień 3 sierpnia był Świętem Artylerii Konnej. Odbyła się wówczas w tym miejscu defilada ośmiu Dywizjonów Artylerii Konnej, które brały udział w wojnie 1920 roku.
Obelisk wzniesiony został w sierpniu 1931 roku w dziesiątą rocznicę tamtego wydarzenia.
Po 1945 roku zakopano go w ziemi by w ten sposób ocalić przed nieuchronną likwidacją. Przeleżał tam kilkadziesiąt lat. W roku 1989 dzięki staraniom Społecznego Komitetu Budowy Pomnika został wydobyty i powtórnie postawiony na swoim miejscu.
Wędrując w okolicach Góry Kalwarii szlakiem czerwonym Obwodnicy Warszawskiej warto z niego zejść paręset metrów i zobaczyć ten obelisk.
Opracował i zdjęcie Włodzimierz Majdewicz
| Górecko Kościelne | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie biłgorajskim, gminie Józefów. Znajduje się nad malowniczą rzeką Szum, dopływem Tanwi, w sercu Roztocza otoczona Puszczą Solską. Można do niej dotrzeć pięknymi szlakami pieszymi, bowiem przez Górecko Kościelne przebiega czerwony Szlak Krawędziowy, czarny szlak Walk Partyzanckich, zielony szlak Ziemi Józefowskiej. Wybór jest bardzo duży.
Wieś powstała w XVII wieku. Nazywana była Hutą lub Wolą Górecką. W tym samym wieku Marcin Zamoyski sprowadził do niej franciszkanów. W krótkim czasie postawiono kaplicę, a sto lat później wybudowano modrzewiowy kościół św. Stanisława, który zachwyca do dziś pięknem architektury. Ufundował go Jan Jakub Zamoyski, którego portret widnieje w kościele. W parafii franciszkanie byli do 1866 roku, następnie opiekę nad nią przejęli księża diecezjalni. W 1968 roku kardynał Karol Wojtyła podarował parafii relikwie św. Stanisława.
Świątynia jest konstrukcji zrębowej, oszalowana, dach kryty blachą.
Od kościoła do kaplicy na Szumie prowadzi aleja dębowa. Są to pomniki przyrody. Wzdłuż tej alei ustawione są stacje drogi krzyżowej. Autorem jest rzeźbiarz z Józefowa Jan Pastuszka. Drewniana kapliczka „na wodzie” powstała w 1668 roku, ku czci św. Stanisława.
W Górecku Kościelnym odbywa się Ogólnopolski Festiwal Piosenki Religijnej.
Naprawdę warto odwiedzić te niezwykłą miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Górzno | mazowieckie |
Opis: Wieś gminna w powiecie garwolińskim i od Garwolina oddalona w kierunku pd.-wsch.
W końcu XV w. właścicielami Górzna byli Kośmierzowscy. W następnych latach właściciele zmieniali dosyć szybko. Ostatnimi zaś byli Iwo i Janina Wilkońscy.
Uwagę krajoznawcy zwraca barokowy kościół parafialny z 1787 r. Wystrój pochodzi z XVI i XVII w. Warty zainteresowania jest również dawny zespół dworski. Dwór jest drewniany z przełomu XVII/XVIII w. Konstrukcji zrębowej, otynkowany, dwutraktowy, nakryty dachem dwuspadowym. Od frontu ganek z trójkątnym szczytem. Jego stan jest zły.
Obok dworu stoi neogotycka oficyna z 1840 r. z zachowanymi napisami w języku niemieckim. Obecnie wyremontowana. Robi ładne wrażenie.
Na terenie zespołu najcenniejszym zabytkiem jest spichlerz drewniany z XVIII w. konstrukcji zrębowej, dwukondygnacyjny, z podcieniową galerią. Nakryty dachem gontowym czterospadowym.
Całość otoczona jest dawnym parkiem podworskim z okazałym dębem szypułkowym i pomnikami przyrody.
Pomimo, że obiekt jest w prywatnych rękach, to czasami udaje się wejść na jego teren i z zewnątrz zobaczyć jego zabytki.
Naprawdę warto zainteresować się tą wsią podczas wędrówek w okolicach Garwolina i Pilawy.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Małgorzata Kamińska.
| | Grabanów | lubelskie |
Opis: Wieś położona na północ od Białej Podlaskiej, nad rzeką Klukówką dopływem Krzny. Od XVI wieku należała do dóbr ks. Radziwiłłów. W XIX wieku należała do Grabowskich. To za ich bytności powstał murowany dwór w miejsce drewnianego. Otoczony parkiem krajobrazowym z alejkami rozchodzącymi się promieniście. W parku znajduje się pomnik poświęcony konfederatom barskim, powstańcom kościuszkowskim, listopadowym, styczniowym, warszawskim. Po wielu przebudowach obecnie mieści się w Grabanowie Ośrodek Doradztwa Rolniczego i restauracja "U Dziedzica".
Warto tu zrobić dłuższą przerwę podczas pieszego wędrowania w okolicach Białej Podlaskiej.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Grabarka | podlaskie |
Opis: Miejscowość położona jest na wschód od Siemiatycz. Na Wzgórzu Pokutników znajduje się żeński prawosławny klasztor i cerkiew otoczona lasem krzyży. Według legendy miejsce to zasłynęło w XVIII wieku w czasie epidemii cholery. Od tego czasu pielgrzymują tu wyznawcy prawosławia. Tradycja trwa już 300 lat. Istniejąca tam cerkiew jest trzecią świątynią. Druga cerkiew, którą miałam przyjemność oglądać po raz pierwszy w 1982 roku była budowlą drewnianą wzniesioną w XIX wieku. Konstrukcji zrębowej, z niby sobotami i dachem dwuspadowym krytym gontem. Była piękna. Niestety, komuś zależało, aby jej nie było. W wyniku podpalenia spłonęła doszczętnie w lipcu 1990 roku, a las krzyży wokół niej zachował się. Postanowiono ją odbudować jako murowaną z zachowaniem pierwotnej bryły. Drewniane szalowanie cerkwi sprawia wrażenie prawie dawnego wyglądu.
Za każdym razem, kiedy tam jestem, św. Góra Grabarka oczarowuje mnie, urzeka niezwykłością i magicznością.
Naprawdę warto podczas wędrówek zatrzymać się na dłużej w tym świętym dla prawosławia miejscu, ugasić pragnienie cudowną wodą ze źródełka i zastanowić się nad swoim życiem.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Grabów nad Pilicą | mazowieckie |
Opis: Ciekawym i godnym zwiedzenie miejscem jest Grabów nad Pilicą. Ta stara osada we wczesnym średniowieczu była głównym ośrodkiem kolonizacji tej części Zapilicza. W XVII wieku Grabów był własnością Józefa Pułaskiego ojca Kazimierza Pułaskiego.
W okresie Powstania Styczniowego w latach 1863-1864 na tych terenach rozegrało się wiele wydarzeń świadczą o tym liczne miejsca pamięci. Na miejscowym cmentarzu znajduje się kwatera rodziny Komornickich ostatnich właścicieli dworu i rozległego majątku.
W czterech murowanych kryptach spoczywają Komorniccy.
Wśród nazwisk umieszczonych na sześciu czarnych granitowych tablicach znajdują się nazwiska trzech uczestników Powstania
Styczniowego Augustyna Komornickiego (1835-1895), Władysława Komornickiego który był adiutantem płk Kononowicza i poległ w zawadach koło Radomia (1842 – 1863) oraz Romana Komornickiego powstańca i sybiraka (1843-1878).W nieistniejącym już dworze, starej siedzibie rodzinnej urodziła się Maria Komornicka (1876-1949), poetka okresu Młodej Polski. W dniu 8 marca 2009 r. w 60 rocznicę śmierci poetki przed Urzędem Gminy w Grabowie, odsłonięto Jej pomnik. Odlaną z brązu postać zaprojektował i wykonał Tomasz Górnicki w pracowni Profesora Janusza Pastwy na ASP w Warszawie.
W czasie obchodów 140 rocznicy Powstania Styczniowego czerwcu 2004 w neoromańskim kościele pod wezwanie Trójcy Świetej w Grabowie nad Pilicą odsłonięto tablicę pamiątkową. Tablica pamiątkowa jest owocem inicjatywy i starań działaczy Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno Krajoznawczego w Warce. Na prawo od wejścia do świątyni znajduję się pomnik Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Obok kościoła można podziwiać olbrzymi dąb pomnik przyrody otoczony głazami. Na jednym z nich umieszczono tablicę z orłem i datami 1656-2006. Zwiedzając Grabów nad Pilicą trzeba odwiedzić cmentarz z okresu I-wojny światowej z kopcem i umieszczoną na postumencie tablicą poświęconą poległym w latach 1918 -1920. W Grabowie nad Pilicą spoczywają również polscy żołnierze polegli we wrześniu 1939 roku i sierpniu 1944 roku w czasie walk na przyczółku warecko – magnuszewskim. Godnym uwagi zabytkiem jest wyremontowany w latach 60 – tych budynek, obecna siedziba Urzędu Gminy Grabów nad Pilicą. W okresie rozbiorów Polski mieściła się tam austriacka strażnica graniczna. Obok tego budynku ustawiono pomnik upamiętniający zrzut „cichociemnych” broni i sprzętu dokonany nocy z 8/9 IV. 1944 roku przez załogę samolotu Liberator BZ-965”S” Polskich Sił Powietrznych z bazy Brindisi we Włoszech. Grabów nad Pilicą jest jedną z mało znanych a wartych odwiedzenia miejscowości w południowej części Mazowsza. Aby tam dotrzeć, najlepiej dojechać do stacji PKP Grabów nad Pilicą (na linii kolejowej Warszawa – Radom) i stąd wędrować czerwonym szlakiem turystycznym wiodącym w kierunku Puszczy Stromieckiej.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Granica | mazowieckie |
Opis: Dawna wieś a obecnie osada puszczańska położona jest za Kampinosem i oddalona od szosy wojewódzkiej nr 580 ok. 4 km w kierunku północnym. Jest uznawana za najbardziej malowniczą osadę na terenie Puszczy Kampinoskiej. Usytuowanie jej na granicy wydm i bagien dodaje uroku. W osadzie znajduje się Muzeum Przyrodnicze Puszczy Kampinoskiej, skansen budownictwa puszczańskiego ( mazowieckiego ) oraz cmentarz wojenny z 1939 roku w kształcie stylizowanego orła. Cmentarz ten zaprojektował ppor. Tadeusz Świerczewski, pseudomin "Karol" i na nim znałazł wieczny spoczynek. Na cmentarzu można zobaczyć mogiły żołnierzy 7 Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich poległych 16-17 września 1939 roku w walce pod Górkami i gajówką Dembowskie, uwagę przykuwa bardzo interesujący pomnik poległych autorstwa Władysława Frycza, który odsłonięty został w 1971 roku. Do cmentarza przylega rezerwat ścisły „Granica”, utworzony w 1936 roku i obejmujący fragment pasa wydmowego. Rosną w nim bory sosnowe z domieszką dębu. Na przełomie wieków za sprawą dyrektora KPN Jerzego Misiaka powstała tu Aleja Tysiąclecia. Jest ona wysadzana dębami. Każdy dąb ma swojego patrona. Granica jest wspaniałym miejscem wypadowym do pieszych wędrówek szlakami puszczańskimi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Grodowiec | dolnośląskie |
Opis: Miejscowość tę znajdziecie w gminie Grębocice powiat Polkowice w odległości ok. 20 km na północ od Lubina. Warto tam zajrzeć chociażby dla zobaczenia chociażby unikalnej ambony.
Sanktuarium Maryjne
Sanktuarium Maryjne ma dla zachodniego Śląska takie znaczenie jak dla innych okolic posiadają: Góra Świętej Anny i Wambierzyce. Miejsce to otaczane było szczególnym kultem co najmniej od schyłku średniowiecza. Cześć dla Matki Boskiej wzrosła znacznie po spaleniu się w roku 1591 kościoła, kiedy jej słynący łaskami obraz odnaleziono nienaruszony w zgliszczach.
W 1861 r. w ołtarzu głównym umieszczono w miejscu obrazu, który spłonął w którymś z pożarów, obecną figurę Najświętszej Maryi Panny. Kult Grodowieckiej Jutrzenki Nadziei praktykowany był do czasów II wojny światowej. Po jej zakończeniu podjęty został z zapałem przez nową polską społeczność.
Zespół zabytkowy sanktuarium
Pielgrzymkowy zespół kościelny położony jest na terenie dawnego cmentarza; łącza się z nim: plebania, podwórze i zabudowania gospodarcze.
Sanktuarium jako całość (z wyjątkiem wieży) stanowi zespół zabytków sakralnej sztuki barokowej o wybitnej wartości.
Kościół
Kościół św. Jana Chrzciciela wybudowany został w latach 1702-24 z wykorzystaniem murów nawy starszego z początku XVII w. Prostokątna budowla posiada trzy nawy i wąskie prezbiterium. Nawa główna nakryta jest sześcioprzęsłowym sklepieniem kolebkowym z lunetami, nawy boczne sklepieniami żaglowymi. Prostą architekturę zewnętrzną ożywiają dwie kruchty ze schodami i płyty nagrobne, głównie renesansowe. Kruchta zachodnia (baptysterium) posiada w narożach balustrady figury NMP i św. Jana Nepomucena, ufundowane w roku 1749. Pod schodami znajduje się kaplica św. Aleksego z tego samego okresu. Wieża, neogotycka, o wysokości 40 m, zbudowana została w roku 1856, na miejscu starej, rozebranej w 1835 roku.
Wnętrze kościoła wypełnia artystycznie wartościowy wystrój, w większości jednorodny stylowo i pochodzący z okresu jego budowy. Dominują w nim świetne przykłady barokowej rzeźby z warsztatów śląskich. Program wystroju wyraża ideę chrześcijańskiego życia jako pobożnej wędrówki.
Kościół posiada osiem ołtarzy. Architektoniczny trójkondygnacyjny ołtarz główny posiada cudowną figurę Najświętszej Maryi Panny. Późnogotycka rzeźba o wysokości 1 m, przedstawia Marię jako modlące się dziecko. Tło dla bogatej rzeźbiarskiej dekoracji ołtarza tworzy polichromia na ścianie prezbiterium. Po lewej stronie ołtarza głównego znajduje się ołtarz Zaślubin Najświętszej Maryi Panny z Józefem, a po stronie prawej niezwykle interesujący ołtarz Umarłych, ufundowany przez głogowskie bractwo żałobne (poświęcony w roku 1724). Ikonografia ołtarza wyraża motyw dobrej śmierci. Centralny obraz „Zdjęcie z Krzyża” namalował Ignacy Axter. Wśród bocznych ołtarzy zwraca uwagę ołtarz Czternastu Wspomożycieli. Pod nim znajduje się grobowiec fundatorki – włoskiej tancerki Barberiny Campanini, pod koniec życia opatki konwentu żeńskiego w pobliskim Barszowie.
Unikalnym dziełem snycerskim z przełomu XVII i XVIII w. jest ambona w kształcie gór, ze scenami z życia Chrystusa; Rozmnażanie Chleba oraz Przemienienia Pańskiego na górze Tabor. Wystroju dopełnia kilkanaście barokowych figur i obrazów oraz konfesjonały i ławki z tamtej epoki. 12 witraży przedstawiających apostołów, pochodzi z końca XIX w.
Schody południowe
Schody południowe posiadające pięć tarasów, są przykładem rozwiniętego baroku około połowy XVIII w. (w latach 1998-99 przeprowadzono gruntowną renowację założenia). Po obu stronach wejścia umieszczone są figury świętych Jana Nepomucena i Mikołaja, datowane na cokołach 1736. Pośrodku placu znajduje się rzeźbiarska grupa Ukrzyżowania. Zamknięcie podejścia tworzy architektoniczna brama. Łączy się ona z Kaplicą Góry Oliwnej z roku 1755, stanowiącą dopełnienie ciągu kaplic różańcowych na drodze pielgrzymkowej z Głogowa. W jej wnętrzu żaglowe sklepienie i kopułę latarni pokrywa polichromia z czasów budowy kaplicy.
Schody zachodnie
Schody zachodnie i wejście na nie, są założeniem z przełomu XIX i XX w. rozbudowanym w roku 1999.
Plebania
Plebania, dawny przytułek dla księży. Budynek, nakryty dachem mansardowym, zbudowany został w latach 1784-88. We wnętrzu niektóre pomieszczenia posiadają sklepienia kolebkowo-krzyżowe. Pozostałe budynki wokół podwórza pochodzą z tamtego okresu.
Wzgórze Kalwarii
Wzgórze Kalwarii oddalone jest o 450 m na południowy-wschód od zespołu kościelnego. Kalwaria urządzona została w latach 1866-72. Na obwodzie nieregularnego pięcioboku rozlokowane są stacje Drogi Krzyżowej o kształtach ceglanych kapliczek słupowych. Pośrodku wznosi się duża kaplica – stacja XIV. Przy niej znajduje się studnia, z której założeniem wiąże się legenda przypisująca temu wydarzeniu cudowny charakter.
Wszystko to można przeczytań na tablicy informacyjnej przy bramie wejściowej.
Zdnęcie przedstawia grupę rzeźbiarską Ukrzyżowanie.
Stanisław Kałka | | Grodzisko koło Błonia | mazowieckie |
Opis:
Błonie miasto, siedziba gminy w powiecie warszawskim zachodnim w województwie mazowieckim. W odległości kilku kilometrów od centrum Błonia znajduje się duże wczesnośredniowieczne grodzisko z XI-XII wieku. Istniejący tu gród, uważany jest za poprzednika Błonia. Grodzisko należało do kasztelanii rokickiej wzmiankowanej w 1282 roku. Wzniesienie grodu wiązane jest również z księciem Siemowitem, synem Konrada I, który fortyfikował granice Mazowsze Czerskiego. W czasie badań archeologicznych prowadzonych w latach 1949-1951 odkryto tu relikty charakterze gospodarczo – przemysłowym i ślady budynku mieszkalnego. Odkryto drewniane fundamenty budowli, szczątki ciekawej ceramiki zdobionej ornamentami oraz liczne przedmioty z żelaza. Grodzisko założono na zarysie zbliżonym do owalu o wymiarach 120 na 100 metrów. Różnica miedzy szczytem grodziska a poziomem okolicznych łąk wynosi około 10 metrów. Grodzisko otoczone ono było wałem obronnym o konstrukcji drewniano - ziemnej, znajdowała się tam też ufundowana przez Bolesława Krzywoustego czworoboczna wieża – palatium. Wewnątrz centralnej części grodziska znajduje się stożek oddzielony dodatkowym wałem ziemnym i fosą. Obserwując teren można jeszcze odszukać zachowane częściowo trzy półkola wałów obronnych i dwie fosy. Grodziska położonego na umocnionym wzgórku nad rzeką Utratą w pobliżu przeprawy, broniły dodatkowo bagna i torfiaste łąki. W niektórych źródłach grodzisko to nosi nazwę „Łysa Góra w Rokitnie koło Błonia” lub „Żywą Górą”.
Grodzisko położone jest nad Utratą ( niegdyś Rnową )wśród łąk i pól uprawnych odległości 27 km na zachód od Warszawy, 2 km. na północny wschód od centrum Błonia. Trawiasty wzgórek grodziska jest dobrze widoczny po prawej stronie drogi z Warszawy w kierunku Poznania.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Guciów | lubelskie |
Opis: Wieś położona w sercu Roztoczańskiego Parku Narodowego, przy drodze lokalnej łączącej Krasnobród ze Zwierzyńcem. Bliskie jej okolice są bardzo malownicze. Spacery wąwozami lessowymi stanowią atrakcję turystyczną. W tej miejscowości warto zawitać do niewielkiego i urokliwego skansenu prywatnego „Zagroda Guciów” prowadzonego przez państwo Annę i Stanisława Jachymków. Można w niej zobaczyć ekspozycje geologiczne i etnograficzne. Zgromadzono dziewiętnastowieczny sprzęt gospodarstwa domowego, w starej chacie strzechą krytej zaprezentowano umeblowanie wiejskiego domu. „Zagroda Guciów” czynna jest codziennie w godz. 9-18.
Naprawdę warto tak zaplanować trasę, aby w Guciowie zrobić dłuższy odpoczynek na zwiedzenie mini skansenu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Gułtowy | wielkopolskie |
Opis: Wieś w powiecie poznańskim, gmina Kostrzyn Wlkp., wzmiankowana po raz pierwszy w 1311 r. Do końca XV w. należała do rody Grzymalitów. W XVI w. przeszła w posiadanie Leszczyców Gułtowskich; kolejnymi właścicielami były rodziny Skaławskich i Słuckich, później, od 1776 r. Bnińskich, w XIX w. Ostrowskich. Następnie powracają we władanie Bnińskich w rekach, których pozostają do 1939 roku.
Powstały w latach 1737 - 1738 drewniany kościół w Gułtowach usytuowano na wzniesieniu w samym środku wsi. Kościół pw. Świętego Kazimierza jest świątynią jednonawową o budowie szachulcowej z dachem krytym gontem. W 1784 roku przy zakrystii dobudowano ceglaną, neogotycką kaplicę grobową Bnińskich. Drewniana wieża pochodzi z 1834 r.
Dziś wygląda malowniczo w scenerii starych drzew. Zwiedzając go warto zwrócić uwagę na barokowe i rokokowe wyposażenie.
Od XVIII wieku wieś Gułtowy należała do Bnińskich, stąd w tutejszej świątyni miejsce spoczynku odnalazła nestorka rodu Franciszka Bnińska - starościna średzka. Jej klasycystyczny w stylu nagrobek znajduje się pod amboną. Na połowę XVIII wieku datowane są również malowidła zdobiące sklepienie oraz ściany nawy.
W pobliżu kościoła klasycystyczny pałac zbudowany w latach 1779-86 dla Ignacego Bnińskiego, starosty średzkiego. Pałac swój ostateczny kształt z elementami późnego baroku zawdzięcza proj. Ignacemu Graffowi. Na tympanonie herb Bnińskich – Łodzia z panopliami. W Sali balowej freski iluzjonistyczne autorstwa Antoniego Smuglewicza z lat 1800-04; budynek otacza park ze starym drzewostanem. Ostatnim przedwojennym właścicielem był Adolf Bniński, wojewoda poznański. Pałac zniszczony w 1945 r. Po wojnie we władaniu PGR. Prace konserwatorsko-restauracyjne przeprowadzono w latach 1968-74. W latach 90-tych XX w. córka Adolfa Bnińskiego przekazała pałac Uniwersytetowi Poznańskiemu. Pałac nie jest udostępniony do zwiedzania.
Na zdjęciu: Chrzcielnica z nimfą
Opracowanie i zdjęcie: Stanisław Kałka
| | Guzów | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze krajowej nr 50 między Żyrardowem a Sochaczewem. Wzmiankowana w XVI wieku. W XVIII wieku właścicielem był Andrzej Ogiński.
Z początkiem XIX wieku stała się własnością Feliksa Łubieńskiego, ministra sprawiedliwości Księstwa Warszawskiego. W 1829 roku Henryk Łubieński, syn Feliksa, rozpoczął budowę miejscowej cukrowni wraz z osadą fabryczną. W wyniku małżeństwa Emilii Łubieńskiej z Feliksem Sobańskim Guzów stał się własnością Sobańskich aż do końca II wojny światowej.
We wsi na uwagę zasługuje okazały pałac, jeden z piękniejszych na Mazowszu. Wybudowany dla Sobańskich w typie pałaców francuskich wg projektu Władysława Hirszla. Jest on murowany z cegły, tynkowany, parterowy z mieszkalnym poddaszem. Po bokach dwie trzykondygnacyjne wieże, od zachodu piętrowa galeria łącząca przypałacową kaplicę. Wysokie piwnice sklepione kolebkowo, od ogrodu wysoki taras. Układ wnętrz dwutraktowy, na osi kwadratowa sień z klatką schodową. Pałac otoczony jest parkiem krajobrazowym zaprojektowanym przez Waleriana Kronenberga i Franciszka Szaniora. Upiększają go połączone mostkami stawy. Na jednym z nich wyspa ze sztuczną grotą z kamieni polnych. Przy bramie od strony północnej znajduje się kordegarda z wieżyczką. Na niej widnieją herby Pogoń, Junosza ( Sobańskich) i Pomian (Łubieńskich).
Po II wojnie cukrownię upaństwowiono a pałac służył jako pomieszczenia biurowe i mieszkania dla pracowników tej fabryki. W 1992 roku zespół pałacowo-parkowy wrócił do rodziny Sobańskich. Ale chęć jego odzyskania przez dawnych właścicieli całkowicie przesłoniła możliwości finansowe remontu. Pałac popada w coraz większą ruinę. Zabezpieczony od ogrodu ogrodzeniem z siatki. Park jest uporządkowany, ale nic szczególnego w nim się nie dzieje. Jedynie kaplica pałacowa, służąca obecnie jako kościół pod wezwaniem św. Feliksa de Valais oraz niewielki fragment ogrodu w jej otoczeniu są odnowione i zadbane. Po cukrowni nie pozostał żaden ślad.
Inną ciekawostką tej wsi jest fakt, że w jej okolicach historycznie po raz pierwszy podjęto wysiłek sadzenia i zbioru ziemniaków.
Guzów jest miejscem przyjścia na świat kompozytora polskiego Michała Kleofasa Ogińskiego.
Naprawdę warto odwiedzić pałac w Guzowie, póki jeszcze jest.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Haczów | podkarpackie |
Opis: Wieś położona jest w powiecie brzozowskim, gminie Haczów, w dolinie pięknej rzeki Wisłok. Rozciąga się na długości 7 km.
Pierwsze wzmianki o Haczowie pochodzą z 1352 r. Król Kazimierz Wielki wydał przywilej lokacyjny na prawie magdeburskim. Kolejni władcy Polski potwierdzali lokację. Na przestrzeni wieków wieś miała bardzo wielu właścicieli. Po pierwszym rozbiorze znalazła się w zaborze austriackim. W czasie II wojny była w granicach GG.
W okresie międzywojennym zamieszkana była w przeważającej mierze przez Polaków, następnie Ukraińców i Żydów.
Haczów bardzo dobrze znany jest w kręgach krajoznawczych i miłośników architektury drewnianej z pięknego i unikatowego kościoła wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ale naszą stronę odwiedzają również osoby, które szukają ciekawych miejsc do spędzenia wolnego czasu, dlatego uznałam, że tę miejscowość należy opisać.
Zabytkowa świątynia drewniana pw. Wniebowzięcia NMP i św. Michała usytuowana jest w historycznym centrum wsi i datowana na I poł.. XV w. Jest to budowla orientowana, konstrukcji zrębowej z sobotami z zachowanym pierwotnie systemem więźbowo-zaskrzynieniowym. Otoczona gontowym płotem. Na placu kościelnym znajduje się zabytkowy spichlerzyk. Przez historyków sztuki uważana jest za najstarszą drewnianą świątynię oraz największą tego typu świątynię w Polsce i Europie. Rzeczywiście wielkość jej robi wrażenie. Wewnątrz zachowała się unikalna gotycka polichromia figuralna, uważana za najstarszą w Europie i największą w kraju. Najcenniejszym elementem wyposażenia kościoła jest drewniana gotycka Pieta z 1400 r., gotycka kamienna chrzcielnica, gotyckie portale oraz barokowe ołtarze boczne.
Piękny kościół przyciąga rzesze turystów, dlatego gorąco polecam go tym, którzy jeszcze go nie poznali. Naprawdę warto!
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Hanna | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona na południe od Sławatycz. Przebiega przez nią droga nr 816 z Terespola do Chełma. Jest to miejscowość nadbużańska i nadgraniczna. W przeszłości należała do rodów litewskich Bohowitynów i Radziwiłłów. W pierwszej połowie XVI wieku Bohusz Bohowityn lokował tu miasto. Od XVII wieku Hanna była własnością Radziwiłłów. Nowi właściciele odnowili lokację miejską i miasteczko weszło do klucza sławatyckiego stanowiącego część dóbr bialskich. Była ważnym ośrodkiem greckokatolickim. W 1809 roku znalazła się w granicach Księstwa Warszawskiego. Prawa miejskie utraciła w 1821 roku stając się osadą rolniczą.
O dawnej historii świadczy zachowany rynek, przy którym znajduje się zespół dawnej cerkwi unickiej. Obecnie jest to kościół parafialny p.w. śś. Piotra i Pawła. Jest to budowla drewniana, konstrukcji zrębowej, oszalowa, z dachem namiotowym krytym blachą. Budowę świątyni greckokatolickiej ufundował w latach 1739-42 Hieronim Florian Radziwiłł. W XIX wieku przebudowano ją dodając kopuły. Wystrój jest XVIII-wieczny. Ciekawostką jest XVIII -wieczna polichromia wykonana na płótnie naklejonym na ścianach i stropie świątyni. Na uwagę zasługuje obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, który jest kopią Matki Boskiej Poczajowskiej. Wokół niego można zauważyć mnóstwo srebrnych wot. Obok kościoła stoi XVIII wieczna drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej z podcieniami i napisem upamiętniającym kasatę unii brzeskiej w 1874 roku oraz drewniana plebania. Całość uzupełniają cieniste, stare lipy, będące pomnikami przyrody.
Według miejscowych legend nazwa Hanna związana jest z Anną Jagiellonką, która podczas podróży na Ruś zatrzymała się tu na nocleg. Była dobrze przyjęta przez miejscową ludność i przy odjeździe w podzięce pozwoliła im nazwać osadę swoim imieniem. Tak też się stało, ale w miejscowej gwarze imię Anna zmieniło się na Hanna.
Przez wieś przechodzi malowniczy pieszy Szlak Nadbużański koloru czerwonego.
Polecam odwiedzić tę miejscowość szukając śladów unitów podlaskich.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Hłomcza | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska i oddalona od siedziby gminy w kierunku północno-zachodnim. Położona jest na lewym brzegu Sanu. Przez wieś przebiega szlak rowerowy oraz bardzo ciekawy i pięknie poprowadzony niebieski „Szlak ikon”. Wieś jest również na „Szlaku architektury woj. podkarpackiego”.
Hłomcza może poszczyć się jednymi z najstarszych śladów osadnictwa w dolinie Sanu. Znaleziono tu 13 stanowisk z zabytkami archeologicznymi. Dokumentów pisanych z tego okresu brak, lecz językoznawcy twierdzą, że nazwa wsi posiadająca ruską formę fonetyczną jest dowodem na stary rodowód Hłomczy. Również lokowanie na prawie ruskim i stosowanie go jeszcze w XV w. jest dowodem przynależności do Rusi Kijowskiej.
Od XV w. opisywana miejscowość była własnością królewską i wchodziła w skład starostwa sanockiego aż do I rozbioru Polski.
Wśród mieszkańców znacznie przeważali Ukraińcy, w następnej kolejności byli Polacy. Sporo było rodzin mieszanych, dzięki temu uniknęli deportacji do ZSRR i na Zachodnie Ziemie Polski podczas akcji „Wisła”. Po 1947 r. Hłomcza stała się jedną z nielicznych wsi z zachowaną ciągłością kulturową. Obecnie spora część mieszkańców przyznaje się do tradycji ukraińskich.
W latach 1977-83, podczas słynnej akcji zmian nazw miejscowości w południowo-wschodniej Polsce, Hłomcza nazywała się Świerczewo, na cześć gen. Karola Świerczewskiego. Od 1983 r. nastąpił powrót do starej nazwy.
W centrum wsi widoczna jest drewniana cerkiew greckokatolicka p.w. Soboru Bogarodzicy. Wybudowana w 1859 r. na obronnym wzniesieniu wśród starych dębów-pomników przyrody. Jest konstrukcji zrębowej, oszalowana, trójdzielna. Odprawiają się w niej zarówno nabożeństwa katolickie jak i greckokatolickie. Na przełomie lat 50 i 60-tych XX wieku służyła prawosławnym, którzy zmienili wyznanie z greckokatolickiego.
Wewnątrz cerkwi zachował się kompletny klasycystyczny ikonostas ozdobiony ręcznikami z haftem ukraińskim (tzw. krzyżykowym). Na cmentarzu przycerkiewnym widoczne są stare nagrobki.
We wsi można zauważyć jeszcze drewniane domy. Jeden szczególnie zwrócił moją uwagę. Jest konstrukcji zrębowej, bielony wapnem, przed nim stoi piękna kapliczka, a na ścianie domu od frontu zainstalowana jest antena satelitarna. Czyli wszystko to, co współczesnemu człowiekowi jest potrzebne.
Tradycją miejscowości nadsańskich w okolicy Sanoka stały się nabożeństwa ekumeniczne, których celem jest poznawanie wspólnego dziedzictwa religijnego i kulturowego. Takie właśnie nabożeństwo z udziałem duchownych i wiernych kościoła rzymskokatolickiego, greckokatolickiego i polskokatolickiego miało miejsce w 2005 r. w Hłomczy.
Naprawdę warto poznać tę ciekawą i mało znaną miejscowość podczas wędrówek doliną Sanu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Hniszów - Dąb Bolko | lubelskie |
Opis: Wieś położona w gminie Ruda – Nowa, powiecie chełmskim w pobliżu drogi nr 816 między Dorohuskiem i Wolą Uhruską w pobliżu miejscowości Rudka (ok. 4 km).
„Dąb Bolko” rosnący w starym podworskim parku, po drewnianym dworze rodziny Karpińskich dziś już nie pozostał ślad poza niewielkim wzniesieniem na jego miejscu.
Objęty ochroną prawną w 1959 roku, a uznany za pomnik przyrody w 1981 roku.
Jest najdorodniejszym dębem szypułkowym na Lubelszczyźnie o obwodzie pnie 874 cm, wysokości ok. 28 m, a wiek jego szacuje się na ok. 400 lat.
Miejscowa legenda mówi, że pod tym drzewem odpoczywał Bolesław Chrobry podczas wyprawy na Kijów.
Przez wieś i jej okolice przebiegają dwie ścieżki przyrodnicze „Bolko” długości 1,2 km oraz „Meandry Bugu” długości 5 km.
Opracował i foto Roman Żyła
| Hola | lubelskie |
Opis: Mała wieś w gminie Stary Brus, pow. włodawski i położona na północny-zachód od miejscowości gminnej. W Holi widoczna jest drewniana cerkiew prawosławna z XVIII wieku. Jest ona orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana, jednonawowa z dachem dwuspadowym. W pobliżu jest wolno stojąca dzwonnica z XVIII, konstrukcji słupowej, dwukondygnacyjna, pokryta dachem namiotowym. Lecz o wiele większą ciekawostką tej wsi jest prywatny skansen. Powstał z inicjatywy Aliny i Tadeusza Karabowiczów. Zajmuje niewielki obszar a na nim można zobaczyć zagrodę poleską, wiatrak koźlak, ule, sprzęt gospodarczy i bardzo ciekawą stodołę. Ma ona kształt sześcioboku, a cała konstrukcja oparta jest na słupie. Ściany wyplecione wikliną. Całość kryta strzechą. Przeniesiona została ze wsi Okczyn koło Kostomłot.
W lipcu w Holi odbywa się Plener Malarski i Jarmark Holeński.
Szczególnie polecam odwiedzić Holę tym, którzy planują wędrówkę po urokliwym Polesiu Lubelskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Hołuczków | podkarpackie |
Opis: Miejscowość w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska, położona w dolinie rzeczki Tyrawka, dopływu Sanu. Położona przy bocznej drodze z Tyrawy Wołoskiej do Mrzygłodu.
Wieś powstała w XV w. Na przestrzeni lat miała wielu właścicieli. Byli to m. in. Tyrawscy i Jaroccy. Hołuczków był świadkiem kilku lokalnych walk, jakie toczyli mieszkańcy sąsiednich wsi. W jednej z takich bitew, która miała miejsce 11 listopada 1665 r. podpalono miejscowy dwór. Obrońcy nie zdołali go uratować, a podczas ucieczki natrafiali na szable atakujących. W wyniku tej wojenki zawarto ugodę majątkową „do praw, wolności i przywilejów szlachectwa”. Parafia w Hołuczkowie istniała już od 1791 r. Wraz ze śmiercią ostatniego proboszcza, władze austriackie zlikwidowały ją, natomiast cerkiew przyłączono do parafii w sąsiedniej Siemuszowej. Po likwidacji parafii w Siemuszowej obie cerkwie były filiami parafii w Tyrawie Solnej.
W okresie międzywojennym mieszkańcami wsi przeważnie byli Ukraińcy, których podczas akcji „Wisła” wysiedlono na Ziemie Odzyskane.
Ciekawym zabytkiem Hołuczkowa jest dawna drewniana cerkiew pw. św. Paraskewii znajdująca się w górnej części wsi. Wybudowana została w 1858 r. przez miejscowego cieślę Konstantego Mielnika. Swoją bryłą przypomina cerkwie w Siemuszowej i Tyrawie Solnej. Wewnątrz zachował się cenny ikonostas, na ścianach zaś ciekawa polichromia figuralna.
Przez Hołuczków przebiega interesujący i malowniczy lokalny Szlak Ikon, oraz Szlak Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego.
Naprawdę warto zawędrować do tej wsi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Horodło | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest nad granicą państwową, przy drodze wojewódzkiej nr 816 łączącej Dorohusk z Zosinem, gdzie znajduje się przejście graniczne z Ukrainą. Leży na pograniczu dwóch wielkich krain geograficzno-historycznych, tj. Polesia i Wołynia. W średniowieczu było jednym z Grodów Czerwieńskich. Warto w tym miejscu nadmienić, że nazwa Grody Czerwieńskie pochodzi od głównego grodu Czerwień nad rzeką Huczwą
(obecnie Czermno, na południowy zachód od Hrubieszowa) i obejmowała obszar pomiędzy Bugiem a górnym Wieprzem. Było to etniczne pogranicze polsko-ruskie.
Horodło na trwałe wpisało się do historii naszego kraju. To właśnie tu 2 października 1413 roku zawarto ponownie unię polsko-litewską. Było to podyktowane szykowaną nową wojną z Krzyżakami. W wyniku tej unii nastąpiło zrównanie w prawach szlachty litewskiej ze szlachtą koronną, czego dowodem było nadanie herbów szlacheckich najznamienitszym rodom litewskim. To wydarzenie historyczne zostało utrwalone kopcem usypanym w 1861 na polach pod Horodłem, ale władze carskie nakazały zniszczenie go. Dopiero w 1924 roku ponownie został usypany i po dzień dzisiejszy jest atrakcją turystyczną tego dawnego miasteczka. Historia Horodła jest bardzo bogata i w celu dokładniejszego jej poznania polecam lekturę przewodnika: „Polska egzotyczna II” autorstwa Grzegorza Rąkowskiego.
W tym interesującym dawnym miasteczku zachowało się wiele ciekawych zabytków. Sam układ urbanistyczny świadczy o dawnej świetności. Centralnym punktem jest czworoboczny rynek z promieniście rozchodzącymi się ulicami. Przy rynku na niewielkim wzgórzu znajduje się drewniana cerkiew greckokatolicka, która w latach 1937-39 była siedzibą parafii neounickiej. Wybudowana została w 1932 roku, konstrukcji zrębowej, oszalowana, dach dwuspadowy zakończony latarenką kryty blachą. Wewnątrz zachował się piękny ikonostas. W bliskim sąsiedztwie cerkwi znajduje się dawny kościół i klasztor dominikanów. Dominikanie trafili do Horodła za sprawą Aleksandry, żony księcia mazowieckiego Ziemowita i siostry Jagiełły. Kasacja zakonu nastąpiła przez władze austriackie w 1783 roku.
Obecny kościół św. Jacka i MB Różańcowej jest kolejną świątynią wybudowaną na terenach podominikańskich. Jest ona późnobarokowa z cechami obronnymi i z wystrojem również późnobarokowym. Trzecią świątynią tego dawnego miasteczka jest drewniany kościół polskokatolicki z 1933 roku. Ostatnim obiektem godnym odwiedzenia jest dawne grodzisko, nazywane Wałami Jagiellońskimi lub Zamczyskiem. Znajduje się ono przy drodze do Zosina, nad urwistym brzegiem Bugu, na granicy państwowej.
Przez Horodło przebiega malowniczy i piękny Szlak Nadbużański koloru czerwonego.
Naprawdę warto zawędrować do Horodła, aby lepiej poznać jego burzliwe dzieje i tym samym lepiej zrozumieć historię Polski.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Horyniec Zdrój | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie lubaczowskim, przy drodze wojewódzkiej nr 867 biegnącej z Lubaczowa do Werchraty.
Pierwsza wzmianka o Horyńcu pochodzi z roku 1444, kiedy właścicielem wsi został Piotr Pieczykurow. Kolejnymi właścicielami byli Lutosławscy i Gorelowscy, Stadniccy, Ponińscy. Ci ostatni byli właścicielami Horyńca do początku XX wieku, kiedy Róża Ponińska poślubiła hr. Stanisława Franciszka Karłowskiego, tym samym dobra przeszły w ręce Karłowskich i pozostały przy nich do II wojny.
Okres wojenny był ciężki dla mieszkańców Horyńca. Okupacja niemiecka i działalność oddziałów UPA zostawiły krwawe ślady. Miasteczko było kilkakrotnie palone przez UPA, Niemcy dokonywali egzekucji na Żydach. Wielu polskich mieszkańców z pobliskich wiosek szukało schronienia przed oddziałami UPA w murach horynieckiego klasztoru franciszkanów.
Ten stan trwał do 1947 roku.
W 1962 roku powstał tu zakład przyrodoleczniczy wykorzystujący tutejsze źródła wód siarczkowych i złoża borowiny, a w 1975 roku oficjalnie nadano mu rangę uzdrowiska, tym samym zmieniono nazwę na Horyniec Zdrój. Lecz w okresie PRL-u było mało znane, zaniedbane, zapomniane. Sięgając do wcześniejszej historii tego miasteczka można wywnioskować, że walory uzdrowiskowe były znane już w XVIII wieku, w czasach Sobieskiego. Lecz pierwszy zakład kąpielowy powstał w XIX wieku z inicjatywy ks. Aleksandra Oskara Ponińskiego. W dwudziestoleciu międzywojennym nowy zakład zdrojowy uruchomił hr. Karłowski, zięć Ponińskiego. Równolegle budowano nowe wille i pensjonaty. Niestety wszystko to uległo zniszczeniu podczas walk z UPA.
Będąc w Horyńcu warto zobaczyć osiemnastowieczny zespół klasztorny franciszkanów. Jest on otoczony fosą. Wystrój kościoła barokowy.
Interesujący jest zespół pałacowy Ponińskich, będący obecnie sanatorium „Metalowiec”. Fasadę pałacu zdobią tarcze herbowe: Szreniawa Stadnickich i Łodzia Ponińskich. W pałacu mieściła się bardzo bogata kolekcja dzieł sztuki zgromadzona przez Ponińskich i Karłowskich. Niestety nie przetrwała zawieruchy wojennej. Bowiem pałac był zniszczony przez Niemców i spalony po wojnie przez UPA. Po wojnie został odbudowany na potrzeby dyrekcji PGR Horyniec, a następnie sanatorium. Pałac otoczony jest parkiem geometrycznym.
Do zespołu pałacowego należał teatr dworski, położony w pobliżu pałacu. Klasycystyczny, wybudowany przez Leandra Ponińskiego. Grywano w nim sztuki patriotyczne. Obecnie mieści się w nim Gminny Ośrodek Kultury.
W Horyńcu znajdują się również inne ciekawe obiekty zabytkowe, które warto odwiedzić podczas pobytu w tym uzdrowisku.
Dla piechura ta miejscowość może być doskonałym miejscem wypadowym do planowania pieszych przejść szlakami znakowanymi ( kolor zielony i niebieski ) i nieznakowanymi do okolicznych interesujących miejscowości.
Naprawdę warto być w Horyńcu Zdrój.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto teatru dworskiego wykonał Zygmunt Pszczółkowski.
| | Hrebenne | lubelskie |
Opis: Hrebenne to nadgraniczna miejscowość województwa lubelskiego i przejście graniczne z Ukrainą. Wiedzie przez nią międzynarodowa trasa z Warszawy i Lublina do Lwowa. Wieś istniała już w XV wieku jako prywatna i założona na prawie wołoskim. Miała wielu właścicieli. 13 grudnia 1918 roku doszło tu do potyczki wojska polskiego z ukraińskim. W wyniku tego starcia wojska ukraińskie wycofały się w okolice Uhnowa. Powszechny spis w 1921 roku wykazał, że Hrebenne zamieszkiwało 1046 osób, z czego było 927 Ukraińców. Podczas akcji „Wisła” Ukraińców wysiedlono na polskie Ziemie Odzyskane i na Ukrainę.
Cennym zabytkiem tej miejscowości jest zabytkowa drewniana cerkiew greckokatolicka św. Mikołaja usytuowana na wzgórzu przy starej drodze do przejścia granicznego i otoczona pomnikowymi lipami. Zaliczana do grona najpiękniejszych cerkwi w Polsce. Wybudowana prawdopodobnie w 1697 roku i przebudowana w 1797 roku. Różne opracowania podają różne daty jej budowy, niemniej jest ona zaliczana do najstarszych cerkwi na Roztoczu. Konstrukcji zrębowej, z sobotami, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), częściowo szalowana gontem. Nad babińcem, nawą i prezbiterium kopuły ośmiopołaciowe zwieńczone smukłymi cebulkami. Całość kryta gontem. Wewnątrz zachował się XVII-wieczny ikonostas a na ścianach z tego samego wieku malowidła. Obok stoi drewniana dzwonnica z końca XVIII wieku konstrukcji słupowo-ramowej. Na teren cerkiewny wchodzi przez XIX-wieczną murowaną bramkę. Na cmentarzu przycerkiewnym stoi współczesny krzyż upamiętniający tysiąclecie chrztu Rusi oraz ciekawy współczesny pomnik upamiętniający wysiedlenie mieszkańców Hrebennego w 1947 roku. Napisy na nim są w języku polskim i ukraińskim.
Po II wojnie cerkiew była świątynią katolicką, obecnie stanowi własność Cerkwi Greckokatolickiej w Polsce. W 2010 roku przechodzi gruntowny remont z zewnątrz i w wewnątrz.
Na stacji kolejowej w Hrebennem można rozpocząć wędrówkę niebieskim szlakiem pieszym „Po bunkrach linii Mołotowa”, który zaprowadzi piechura przez Lubyczę Królewską i Wolę Wielką do Horyńca Zdroju. Dwie ostatnie miejscowości zostały opisane w woj. podkarpackim. Również przez Hrebenne przebiega pieszy Szlak Wolnościowy. Warto odwiedzić dawny cmentarz parafialny z pięknymi nagrobkami bruśnieńskimi, znajdujący się w lesie przy drodze do stacji,.
Naprawdę warto zawędrować do Hrebennego, aby zachwycić się pięknem miejscowej cerkwi.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Hrud | lubelskie |
Opis: Wieś położona na północ od Białej Podlaskiej. Była częścią dóbr Michała Kazimierza Radziwiłła i zamieszkana przez unitów. Na końcu wsi znajduje się dawna drewniana cerkiew unicka z XIX wieku, która od 1925 roku została przekształcona na kościół parafialny. Wewnątrz zachowały się jeszcze ikony przedstawiające Matkę Boską z Dzieciątkiem i św. Mikołaja. W latach 1867-76 znalazła się w gronie miejscowości, w których prześladowano ich mieszkańców i siłą nawracano na prawosławie. O tym tragicznym wydarzeniu można dowiedzieć się z tablicy pomnika usytuowanego z pobliżu świątyni.
Ciekawostką jest fakt umieszczenia Hrudu przez Władysława Reymonta w powieści Z ziemi chełmskiej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Hruszowice | podkarpackie |
Opis: Wieś znajdująca się w gminie Stubno, powiecie przemyskim, położona przy drodze lokalnej na południe od szosy krajowej nr 4 biegnącej z Radymna do przejścia drogowego w Korczowej. Od Medyki oddalona o 18 km w kierunku północnym.
Według dokumentów z archiwum kapituły greckokatolickiej w Przemyślu wynika, że kniaź wołyński Lew, syn króla Daniela, koronowanego w Drohiczynie na Podlasiu, nadał Hruszowice w 1301 r. biskupstwu przemyskiemu. Z tego powodu tę miejscowość uważa się za jedną z najstarszych w okolicach Przemyśla. Ślady wczesnośredniowiecznego grodu trudno znaleźć, jak również nie zachował XIX w. majątek należący do rodu Czapskich i Myszkowskich. Z dawnego założenia dworskiego ocalała kaplica grobowa pełniąca obecnie rolę kościoła filialnego. W okresie międzywojennym XX w. Hruszowice i okoliczne wsie zamieszkiwała w przeważającej mierze ludność ukraińska, którą wysiedlono w latach 1945-47. W centrum wsi zachowały się fundamenty drewnianej cerkwi greckokatolickiej z 1720 r. spalonej w 1945 r.
Na początku lat 90-tych XX w. o Hruszowicach stało się bardzo głośno za sprawą Ukraińców, którzy bez zgody władz Polski na miejscowym cmentarzu wystawili nielegalnie okazały pomnik bohaterom UPA, który stał się symbolem rodzącego się na nowo w przemyskiem konfliktu polsko-ukraińskiego. Pomnik w kształcie bramy wykonany został z czerwonego piaskowca. Obie połowy tej bramy w górnej części połączone są złocistym tryzubem. W dolnej części umieszczono cztery tablice w języku ukraińskim z nazwami formacji UPA walczącymi na terenie Polski. Wokół znajduje się kilkanaście nagrobków żołnierzy UPA, którzy zginęli w walce z żołnierzami polskimi. Pomnik uroczyście poświęcono w październiku 1994 r. przy udziale duchownych greckokatolickich, prawosławnych, mieszkańców okolicznych wsi, przedstawicieli Związku Ukraińców w Polsce, dawnych członków UPA. O tym wydarzeniu głośno było w mediach lokalnych jak i centralnych.
Od tego czasu upłynęło wiele lat, zmieniło się prawo na lepsze w Polsce i na Ukrainie, powstały w obu krajach instytucje państwowe, których zadaniem jest współpraca w wyjaśnianiu spraw trudnych, które doprowadzą do dobrych stosunków między obu krajami.
Hruszowice są również symbolem do lepszego poznania i zrozumienia zagwatmanej historii Polski, dlatego gorąco polecam odwiedzić tę wieś.
Opracowanie i foto Monika Pszczółkowska
| | Huwniki | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol, w dolinie Wiaru. Według historyków Huwniki powstały w czasach książąt ruskich, a zachowana wzmianka wymienia je w 1367 r., kiedy Kazimierz Wielki nadał ziemie nad górnym Wiarem swemu dworzaninowi Stefanowi Węgrzynowi, protoplaście rodu Rybotyckich. Wtedy właśnie Huwniki wchodziły w skład klucza rybotyckiego. W I poł. XVII w. część tej miejscowości należała do Fredrów, właścicieli Kormanic, a część do Wawiczów. W XIX w. właścicielami Huwnik zostali Tyszkowscy, którzy już we władaniu mieli Rybotycze, Posadę Rybotycką w inne okoliczne wsie. Paweł Tyszkowski w 1920 r. większą część wsi zapisał Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie, dzierżawcą zaś został Józef Beck. Przed wojną zamieszkane były prawie po równo przez Polaków i Ukraińców oraz Żydów. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską wywieziono do ZSRR i na Ziemie Odzyskane. Po grekokatolikach pozostała cerkiew filialna pw. Podwyższenia Krzyża św. z 1825 r., która pierwotnie była katolicką kaplicą grobową Tyszkowskich. W jej katakumbach po dziś spoczywają prochy tej rodziny. Pod konie XX w. staraniem kardynała wrocławskiego Henryka Gulbinowicza wykonany został remont świątyni i ponownie ją konsekrowano, ale jest nie użytkowana. Wokół cerkwi gęsto usiany nagrobkami cmentarz.
W centrum wsi góruje murowany kościół filialny należący do parafii w Rybotyczach. Wybudowany w latach 30-tych XX w.
Huwniki są wspaniałym miejscem do rozpoczęcia wędrówki pieszej szlakiem niebieskim do Kalwarii Pacławskiej i dalej aż do Masywu Suchego Obycza oraz w kierunku północnym do Koniuszy i Przemyśla oraz Krasiczyna. Można również w Huwnikach zakończyć wędrówkę pieszą i komunikacją autobusową przedostać się do Przemyśla.
Naprawdę warto poznać Huwniki.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Jabłonna | mazowieckie |
Opis: Miejscowość gminna, sąsiadująca od północy z Warszawą, położona przy drodze ze stolicy do Pułtuska.
Jabłonna była własnością biskupów płockich i wilegiaturą biskupa Ferdynanda Karola Wazy, brata Władysława IV. W XVIII wieku biskup płocki Michał Poniatowski, brat króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i późniejszy prymas, kupił Jabłonnę od kapituły płockiej. Następnie odziedziczył ją jego bratanek książę Józef Poniatowski i stworzył swoją główną siedzibę. Po śmierci księcia Jabłonna zmieniała swoich właścicieli drogą sukcesji. Pierwszą właścicielką była jego siostra Teresa Tyszkiewiczowa, następnie jej córka Anetka z Tyszkiewiczów Potocka, II voto generałowa Stanisławowa Dunin-Wąsowiczowa. Ostatnim właścicielem był Maurycy Potocki, oficer w korpusie gen. Dowbora-Muśnickiego, współtwórca Automobilklubu Polskiego, inicjator rajdów samochodowych, członek ZWZ-AK. Po wojnie więziony przez komunistów w Kielcach, zmarł w Londynie 1949 roku.
Krajoznawcy zainteresują się zespołem pałacowo-parkowym znajdującym się w centrum wsi. Jest to jeden z najefektowniejszych i najoryginalniejszych zespołów rezydencjonalnych na Mazowszu. Projektował go Dominik Merlini. Na osi z bramą wjazdową usytuowany jest pałac zwieńczony kulą, po obu jego stronach znajdują się oficyny. Po dziś dzień zachował się oryginalny wystrój wnętrz oraz układ sal. Pałac otoczony jest parkiem krajobrazowym, a w nim podziwiać można pawilony projektowane przez Szymona Bogumiła Zuga. Zachwyca swoim wyglądem oranżeria, pawilon chiński a spośród drzewostanu liczne pomniki przyrody.
Od 1953 roku znajduje się tu Ośrodek Konferencyjno-Wypoczynkowy Polskiej Akademii Nauk.
Naprawdę warto odwiedzić Jabłonnę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Jaksmanice | podkarpackie |
Opis: Przygraniczna miejscowość w powiecie przemyskim. Oddalona od Przemyśla w kierunku południowo-wschodnim. Kursuje tu autobus miejski linii 13. Można również dojść pieszo z Przemyśla najpierw ścieżką spacerową koloru czarnego do Nehrybka, a następnie szlakiem pieszym koloru czarnego.
To dawna wieś królewska, której powstanie przypisuje się na 1424 rok. W XV wieku stanowiła gniazdo rodzinne Jaksmanickich herbu Leliwa. Kolejnymi właścicielami byli: Ignacy hr. Cetner, Konstanty Czartoryski, Hieronim Lubomirski. Ten ostatni władał wsią do września 1939 roku. W XVI wieku była już cerkiew parafialna. Mieszkańcami wsi byli grekokatolicy, katolicy i żydzi. W przeważającej mierze Ukraińcy, następnie Polacy. W wyniku akcji „Wisła” w 1946 roku Ukraińców deportowano do Związku Radzieckiego. W latach 1977 -1981 Jaksmanice nazywały się Witoldówek.
Piechur i krajoznawca zainteresuje się fortyfikacjami zewnętrznego pierścienia umocnień twierdzy Przemyśl. Znajdują się tu fort „Jaksmanice”, fort „Mogiłki”, fort „Cyków”. Wybudowane w XIX wieku, częściowo zniszczone podczas walk w 1915 roku.
We wsi góruje dawna cerkiew greckokatolicka, obecnie kościół katolicki pw. Opieki Matki Bożej. Jest to budowla murowana z 1901 roku, wybudowana na miejscu starszej drewnianej. Obok zachowała się zabytkowa drewniana dzwonnica, a na dawnym cmentarzu przycerkiewnym interesujące nagrobki bruśnieńskie. Miłośnikom przyrody polecam zobaczyć, znajdujący się w bliskim sąsiedztwie, rezerwat faunistyczny „Skarpa Jaksmanicka”, w którym ochronie podlega rzadki gatunek ptaka – żołna.
Naprawdę warto zawędrować do Jaksmanic podczas wędrówek w okolicach Przemyśla.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Marek Penconek
| | Janisławice | łódzkie |
Opis: Wieś położona na południe od Skierniewic, na terenie historycznego Mazowsza. Nie przebiega przez nią żaden szlak pieszy. A szkoda! Można przecież poprowadzić szlak: Skierniewice-Janisławice-Wysokiennice-Soszyce-Boguszyce-Rawa Maz.
Jest to wieś niezwykła. Znajduje się tu drewniany kościół z 1500 roku. Historycy sztuki, a szczególnie prof. Ryszard Brykowski właśnie ten kościół zaliczył do odmiany mazowieckiej. Wg niego szesnastowieczne kościoły Mazowsza były trójnawowe, nawy boczne oddzielone od głównej słupami, prezbiterium zakończone trójbocznie jest tej samej szerokości co nawa główna. Dach dwuspadowy oparty na jednej kalenicy. Nawy mają dachy pulpitowe zawieszone niżej w stosunku do okapu dachu głównego.
Kościół w Janisławicach właśnie te cechy posiada. Orientowany, konstrukcji zrębowej, oszalowany. Można śmiało stwierdzić, że jest jedną z perełek architektury drewnianej woj. łódzkiego.
Polecam odwiedzić tę wieś a miłośników architektury drewnianej zachęcam do zwiedzenia tego niezwykłego zabytku.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Jankowice - Jankowicki Grab | śląskie |
Opis: Grab zwyczajny zwany również pospolitym (łac. Carpinus betulus).
Drewno graba jest najtwardszym ze wszystkich drzew rodzimych w Polsce.
Jankowicki okaz ma następujące wymiary: 412 cm obwodu, 131 cm średnicy pnia i 24 m wysokości.
W 2002 roku uznany przez „Przegląd Leśniczy” najgrubszym i najstarszym drzewem tego gatunku na terenie Lasów Państwowych w Polsce.
Uznany za pomnik przyrody rozporządzeniem wojewody śląskiego 35/06 z dnia 31.05.2006r.
Grab znajduje się w gminie Kuźnia Raciborska, nadleśnictwo Rudy Raciborskie, leśnictwo Krasiejów.
Zlokalizowany jest na terenie Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich przy drodze wojewódzkiej nr 919 Racibórz – Sośnicowice.
Jadąc od strony miejscowości Rudy po ok. 3,5 km od skrzyżowania (przy szkole i plebani) z drogą wojewódzką nr 425 na Kuźnię Raciborską. Dojeżdżamy do skraju lasu i po lewej stronie w odległości 10m od drogi rośnie opisywany okaz drzewa.
Od centrum Jankowic ok. 1 km tuż za skrajem lasu po prawej stronie w odległości 10m stoi majestatyczny grab jankowicki.
Opracował i foto: Roman Żyła
Roman Żyła | | Janowo | wielkopolskie |
Opis: Można tam dojechać droga nr 92 ze Środy Wlkp. do Kostrzyna, we wsi Węgierskie drogą leśną 1,8 km, tabliczka wskazuje kierunek do miejsca pamięci (lub od drogi Giecz - Gułtowy 5 km).
Alianckie lotnicze zrzuty zaopatrzeniowe w materiały bojowe dla Poznańskiego Okręgu AK we wrześniu i październiku 1943r. W ramach ogólnopolskiej akcji "Riposta" były jedną z form przygotowania konspiracji wielkopolskiej do walki zbrojnej z okupantem hitlerowskim. W nocy z 14/15 września doszło do zrzutu na polach przy gajówce Janowo, zrzutowisko "Proso 2". Na 12 spadochronach zrzuconych zostało 6 zasobników zawierających ok. pól tony broni i amunicji oraz 6 zasobników zawierających środki opatrunkowe, radiostacje i inny sprzęt. Niemcy przejęli wszystkie zasobniki, aresztowano 12 osób; dalsze aresztowania objęły żołnierzy i oficerów, łącznie w więzieniach i obozach znalazło się ok. 200 żołnierzy, z których blisko 50 oddało Życie za Ojczyznę.
W 40-tą rocznicę zrzutu w 1983 r. staraniem Komitetu Obywatelskiego Upamiętnienia Akcji AK w Kostrzynie zbudowano i poświęcono kapliczkę upamiętniającą ten fakt.
Kamienny Krąg Pamięci Ruchu Oporu i Walki Wielkopolski lat 1939-45
Odsłonięty został 19.09.2004 r., upamiętnia tylko niektóre wybrane wydarzenia i osoby z tego okresu. Symbolizuje on szeroki wachlarz zdarzeń, niestety w większości tragicznych. Krąg jest miejscem hołdu i pamięci bohaterów, a także przypomnieniem wkładu mieszkańców Wielkopolski w dzieło ruchu oporu i walki Narodu Polskiego.
Głaz centralny: zawiera znak Polski Walczącej oraz motto, fragment wiersza Władysława Bełzy będący kluczem szyfru Okręgu Poznańskiego AK:
"Ojców naszych ziemio święta - Ziemio wielkich cnót i czynów,
Tyś na wskroś jest przesiąknięta - Krwią ofiarną swoich synów".
Głaz 1. Obrona Kłecka 8-9.09.1939
Głaz 2. Ks. Mateusz Zabłocki 1887-1939 komendant obrony Gniezna w 1929 r..
Głaz 3. "Ojczyzna" - Konspiracyjna organizacja niepodległościowa założona w Poznaniu 1939-1945
Głaz 4. "Czarny Legion Gostyń" - Tajna polska organizacja 1940-41
Głaz 5. Adolf Bniński 1884-1942 - Główny delegat rządu RP na ziemie polskie wcielone do Rzeszy
Głaz 6. Franciszek Witaszek 1908-1943 - Lekarz, szef pionu "Związku Odwetu ZWZ"
Głaz 7. "Bollwerk" - Zniszczenie magazynów portu w Poznaniu 20-21.02.1942 r.
Głaz 8. Marcin Rrożek 1889-1944 - Powstaniec wielkopolski, patriota rzeźbiarz
Głaz 9. "Okręg Poznański ZWZ AK" 1940-1945 - Komendanci m.in., płk Rudolf Ostrihansky 1940-1941 płk Henryk Kowalówka 1942-1944
Głaz 10. Lombard "Stragan" - Placówki wywiadu wojskowego AK
Głaz 11. "Riposta" - Alianckie zrzuty powietrzne dla AK w Wielkopolsce w 1943 Tursko, Janowo, Ołobok, Gra."
Głaz 12. "Ostrów Wielkopolski - Krotoszyn - Pleszew - Udział żołnierzy AK w wyzwalaniu miast Styczeń 1945
Stanisław Kałka | | Janów | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona przy szosie krajowej nr 2 Warszawa – Siedlce, znajduje się w gminie Mińsk Maz. i oddalona jest od niego o 10 km. We wsi warto zainteresować się dawnym pałacem, widocznym z szosy. Wybudowany w latach 1911-14 w stylu neorenesansu dla Lucjana Ceglińskiego i jego żony Cecyli z Potockich. W tympanonie po dziś dzień znajduje się herb Potockich Pilawa i Topór Ceglińskich. Pałac otoczony jest zdziczałym parkiem. Obecnie w pałacu mieści szkoła rolnicza.
Warto zainteresować Janowem będąc w okolicy Mińska Mazowieckiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Jaskinia Skorocicka | świętokrzyskie |
Opis: Największa jaskinia w Polsce rozwinięta w gipsach o długości 352 m. Jaskinia znana była od dawna. W XIX wieku była atrakcją turystyczną dla kuracjuszy z pobliskiego uzdrowiska - Buska Zdroju.
Od roku 1960 jaskinia i jej otoczenie jest chronione jako rezerwat przyrody "Skorocice"
Jaskinia jest czynnym, poziomym przepływem potoku Skorocickiego. Obszerny tunel, którego dnem płynie niemal na całej długości potok Skorocicki, podzielony jest na dwie części. Pierwsza, między otworami północnym i środkowym, jest wyższa (do 10 m) i godna polecenia turystom. Na jej ścianach występują licznie formy wykształcone przez płynącą wodę: myte kanały, ślady starszego poziomu koryta, czy kominki krasowe. Ponadto liczne są wtórne formy gipsowe w postaci krzaczkowatych, groniastych i paciorkowatych skupień.
Większa część ciągu głównego jest oświetlona światłem dziennym wpadającym przez otwory.
Przez Rezerwat Skorocice przebiega niebieski szlak pieszy z Wiślicy do Pińczowa.
Przy zwiedzaniu jaskini należy zachować szczególną ostrożność i posiadać odpowiedni ubiór oraz oświetlenie !
ARTUR PONIKIEWSKI
| Jawornik Ruski | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Bircza, położnej przy lokalnej drodze i oddalone od Dynowa w kierunku południowo-wschodnim.
Jawornik Ruski będący częścią dóbr dubieckich należał do rodu Kmitów. Najstarsza wzmianka o wsi pochodzi z 1515 r., wtedy nazywała się Javornyczek. W 1530 r. dobra dubieckie wraz z Jawornikiem znalazły się w rękach Stanisława Stadnickiego, kasztelana sanockiego. Kolejnymi właścicielami dóbr byli Krasiccy, lecz Jawornik utracili już 1780 r. na rzecz rodziny Dunin-Wąsowiczów. W II połowie XIX w. wieś przeszła na krótko w posiadanie Dobrzyńskich, a na przełomie XIX i XX w. należała do powstańca styczniowego Benedykta Jaruzelskiego, a w okresie dwudziestolecia trafiła w ręce żydowskie.
Jawornik Ruski jest przykładem poplątanej historii Polski i Ukrainy. W 1815 r. urodził się tu kompozytor hymnu Ukrainy „Szecze ne wmerła Ukraina”, Michał Werbycki. Osieroconym w dzieciństwie zaopiekował się daleki krewny, przemyski biskup greckokatolicki Iwan Snihurski. Wykształcił go na duchownego greckokatolickiego. Święcenia kapłańskie uzyskał w 1850 r. i po nich objął parafię w Młynach, położona między Radymnem a Korczową. Mieszkał w niej do śmierci.
W Jaworniku Ruskim uwagę krajoznawcy zwraca drewniana trójdzielna cerkiew greckokatolicka św. Dymitra z 1882 r. konstrukcji zrębowej, oszalowana, dach kryty blachą. Wewnątrz polichromie geometryczne i figuralne oraz kompletny ikonostas. Obecnie cerkiew jest kościołem rzymskokatolickim. Na cmentarzu przycerkiewnym znajduje się nagrobek fundatora świątyni, ks. Teodora Bekiesza.
Naprawdę warto zainteresować się tą wsią podczas wędrówek po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Jedwabno | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość oddalona od Szczytna o 33 km w kierunku zachodnim. Znajduje się tu kościół parafialny św. Józefa. Wybudowany na początku lat trzydziestych XX wieku pod patronatem Związku Polaków w celu zachowania polskości na Mazurach. Jest to budowla murowana z drewnianą wieżą i stropem. W ołtarzu głównym znajduje się ciekawy obraz św. Rodziny a w ołtarzu bocznym obraz MB Częstochowskiej. Pierwotnie kościół miał bardzo skromny wystrój, lecz z biegiem czasu przybywało rzeźb, obrazów i malowideł ściennych. Po wojnie rozbudowywano świątynię, prowadzono prace konserwatorskie. W Jedwabnie zachowały się ruiny kościoła ewangelickiego.
Polecam Jedwabno podczas wędrówek po urokliwych Mazurach.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Marek Penconek
| | Jegławki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona przy szosie z Barcian do Węgorzewa. Istniała już w XIV wieku, kiedy prawdopodobnie wybudowano tu myśliwski zamek krzyżacki, podlegający prokuratorowi z Barcian. Został zniszczony przez Tatarów. Do roku 1945 wieś była w rękach rodziny Siegfried. Po wojnie powstał tu PGR, było również parę gospodarstw indywidualnych.
We wsi dominującym zabytkiem jest neogotycki pałac, posadowiony na niewielkim wzniesieniu i otoczony zabytkowym parkiem. Pałac posiada dwie wieże i dwa ryzality. Wybudowany na planie litery L. Ciekawostką są dwupiętrowe piwnice ze sklepieniami krzyżowymi i kolebkowymi. Od 2001 roku jest własnością prywatną.
Polecam odwiedzić Jegławki podczas wędrówek po północnych Mazurach.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Jeleń koło Tomaszowa Mazowieckiego | łódzkie |
Opis: Niedaleko wsi Jeleń, koło Tomaszowa Mazowieckiego (ok 5km od centrum!) znajduje się gratka dla wszystkich interesujących się II wojną światową - kompleks poniemieckich bunkrów "Anlage Mitte" (tłum. Stanowisko dowodzenia, obszar środek). Bunkry są doskonale zachowane (niestety oszpecone są przeróżnymi napisami, etc.) a trzeba wiedzieć, że powstały w roku 1940. Dziś porośnięte są mchem co utrudnia ich lokalizację.
Według niektórych ludzi bunkier służył jak schron dla pociągu "Amerika", którym podróżował A. Hitler. Głównym obiektem jest ok. 350 m schron kolejowy zbudowany na bazie łuku. Wysokość bunkra wynosi ok. 9 m, a szerokość przy podstawie 15 m.
Bunkry można zwiedzać kompletnie za darmo, nigdzie nie ma ogrodzeń, siatek, itd. Wybierając się tam na wycieczkę nie można zapomnieć o dobrych butach (nieprzemakalnych) , latarkach (które pomogą nam zobaczyć wnętrze ciemnego bunkra) oraz kurtkach (w środku jest chłodno - nawet latem ). Będąc wewnątrz trzeba bardzo uważać na nie oznakowane dziury, które są bardzo głębokie. W okolicy znajdują się jeszcze trzy bunkry, których przeznaczenia nie znamy.
Naprawdę warto odwiedzić te pozostałości po największym światowym konflikcie. Bunkry robią niesamowite wrażenie (grubość, długość i wykonanie - wytrzymały już blisko 70 lat).
Pozycja GPS: N51 30.169 E20 04.656 Obok bunkrów przebiega szlak niebieski. Marcin Czerwiński | | Jeruzal | mazowieckie |
Opis: Wieś znajduje się w gminie Mrozy i oddalone od niej w kierunku pd. To dawne miasteczko mazowieckie założone w XVI w. na prawie magdeburskim. Częsta zmiana właścicieli spowodowała, że nie rozwinęło się w znaczące miasto jak planowali jego założyciele bracia Oborscy Serafin i Zygmunt. W rezultacie w 1820 r. Jeruzal przestał nim być. Po dziś dzień zachował się urbanistyczny układ miejski z trapezowym rynkiem i kościołem. Obecny drewniany kościół parafialny pw. śś. Wojciecha i Mikołaja biskupów wybudowany został w 1758 r. Jest orientowany, konstrukcji zrębowej, oszalowany, dach dwuspadowy kryty gontem. Nad nawą barokowa wieżyczka na sygnaturkę. Wystrój kościoła jest barokowy. Nawę od prezbiterium oddziela belka tęczowa. Obok świątyni znajduje się wolnostojąca dzwonnica drewniana konstrukcji słupowej, oszalowana, nakryta daszkiem gontowym.
Na terenie cmentarza przykościelnego uwagę zwraca murowane mauzoleum Floriana Cieszkowskiego, starosty kleszczelskiego. Zaprojektowane i wybudowane w formie łuku triumfalnego.
We wsi zachowało się jeszcze parę zabytkowych chat, jak budynek poczty nawiązujący do architektury dworkowej.
Na miejscowym cmentarzu znajduje się kwatera żołnierzy WP z 1939 r.
Dla lubiących polskie komedie warto wspomnieć o filmie Ranczo, bowiem Jeruzal to serialowe Wilkowyje.
Naprawdę warto odwiedzić tę urokliwą miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Józefów | lubelskie |
Opis: Józefów jest gminą miejsko-wiejską w powiecie biłgorajskim. Położone na Roztoczu Środkowym, w bliskim sąsiedztwie Puszczy Solskiej. To ważny punkt węzłowy dla pieszych wędrówek po Roztoczu. Przez miasteczko przebiega czerwony Szlak Krawędziowy, tutaj ma swój początek zielony Szlak Ziemi Józefowskiej, czarnym szlakiem łącznikowym dojdziemy do niebieskiego Szlaku Centralnego biegnącego przez wieś Hucisko-Potok. Również dla turystów rowerowych przez Józefów przebiega Centralny Szlak Rowerowy Roztocza. Osada Józefów pierwotnie nosiła nazwę Majdan Nepryski. Powstała na początku XVIII wieku na terenach Ordynacji Zamojskiej. Tomasz Józef Zamojski, piąty ordynat, przyjął za cel utworzenie miasta Józefów. Dokument lokacyjny został przygotowany w 1715 roku. Brakowało na nim między innymi podpisu króla Augusta II. Lecz napięte stosunki między szlachtą a wojskami saskimi, a szczególnie zajęcie przez tych drugich Zamościa uniemożliwiły dokonania aktu lokacji. Niezrażony tym stanem rzeczy Tomasz Józef Zamojski sam podpisał w Zamościu dokument lokacyjny. Stało się to 3 grudnia 1725 roku. W dokumencie napisano o ustanowieniu cotygodniowych targów, cztery coroczne jarmarki. Miasto miało prawo do palenia wódki, warzenia piwa i sycenia miodu. Z biegiem lat rozwijało się sitarstwo, kamieniarstwo. Miasteczko rozwijało się szybko. Mieszkańcami jego byli Żydzi i Polacy, którzy aktywnie brali udział w Powstaniu Styczniowym. W czasie carskich restrykcji popowstaniowych Józefów utracił prawa miejskie, które odzyskał dopiero w 1988 roku. Podczas II wojny światowej Józefów stał się dużym ośrodkiem ruchu oporu. Lecz prześladowania i mordy na ludności żydowskiej spowodowały znacznie uszczuplenie jego mieszkańców.
Do dzisiaj zachował się układ urbanistyczny z rynkiem i ratuszem, który jest siedzibą Urzędu Miasta i Gminy. Obok ratusza znajduje się pomnik ku czci bohaterów Powstania Styczniowego i II wojny światowej.
Po ludności żydowskiej zachowała się synagoga, usytuowana w bliskim sąsiedztwie rynku i kirkut, oddalony o ok. 500 m od zabudowy w kierunku południowym. Synagoga wybudowana w latach 70-tych XIX wieku, na miejscu starszej drewnianej. Obecnie mieści się w niej Gminny Ośrodek Kultury i biblioteka. Natomiast cmentarz żydowski jest trochę uporządkowany. Najstarszy nagrobek pochodzi z 1752 roku.
Krajoznawcę zainteresuje kościół parafialny wybudowany z fundacji parafian i rodu Zamojskich. Jest to świątynia murowana, neobarokowa z 1886 roku. Wystrój barokowy, pochodzący z dawnego wcześniejszego drewnianego kościoła. W 1929 roku zainstalowano 18-głosowe organy z wytwórni Dominika Biernackiego z Włocławka. Polichromia współczesna z 1969 roku.
Warto zobaczyć czynny jeszcze kamieniołom. Wydobywa się z niego piaskowiec i wapień trzeciorzędowy.
Naprawdę warto zawędrować do Józefowa.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Kadzidłowo | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona z boku drogi wojewódzkiej między Mikołajkami a Rucianem-Nida. Prowadzi do niej droga leśna. Znajduje się na terenie Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Założona przez filiponów, odłam staroobrzędowców, w XIX wieku. Jedynym śladem ich bytności jest niewielki cmentarz usytuowany na skraju lasu.
Ciekawostką tej miejscowości jest Zabytkowa Osada Kulturowa, składająca się z pięciu drewnianych chat przeniesionych z okolicznych wiosek. W jednej z nich jest prywatne Muzeum – Mazurska Chata Podcieniowa. Chałupa, w której znajduje się muzeum, pochodzi z Warnowa w gm. Ruciane-Nida i wybudowana w XIX wieku. Obecni właściciele sprowadzili ją w stanie ruiny. Wyremontowali, dokładnie odtworzyli jej pierwotny wygląd i założyli muzeum etnograficzne. Zwiedzając go można zapoznać się z życiem codziennym Mazurów. Odtworzono wnętrza mieszkalne, jednoizbową szkołę wiejską, wyeksponowano narzędzia rolnicze.
W innym budynku drewnianym urządzono Oberżę pod Psem, w której można skosztować potrawy regionalne. Jak na oberżę przystało, są również pokoje gościnne.
Sąsiadem Zabytkowej Osady Kulturowej jest prywatny Park Dzikich Zwierząt, położony na obszarze 100 ha. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem, a trasa prowadzi również po wybiegach mniej groźnych zwierząt. Można zobaczyć m. in. daniele, wilki, tarpany, łosie.
Jeden dzień wystarczy na obcowanie z dzikimi zwierzętami, zwiedzenie Mazurskiej Chaty Podcieniowej i na koniec zjedzenie obiadu w Oberży pod Psem.
Szczególnie polecam Kadzidłowo tym, którzy lubią dzikie zwierzętami, interesują się etnografią oraz wędrują w poszukiwaniu śladów staroobrzędowców na Mazurach.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kalników | podkarpackie |
Opis: Nadgraniczna miejscowość znajdująca się w powiecie przemyskim, gminie Stubno, od Medyki oddalona jest w kierunku północnym. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1378 r.
Pierwszymi właścicielami byli Leśniowscy. Kolejnymi: Romanowscy, Romerowie, Bielscy, Ziętkiewiczowie i Jankowie. Po bezpotomnej śmierci Karola i Izabelli Janków, właścicielem Kalnikowa został ich siostrzeniec Andrzej Orzechowicz, lekarz, filantrop. Jego żona Zofia z Obniskich była organizatorką szpitali polowych w Galicji Wschodniej podczas powstania styczniowego 1863 r. Ostatnim właścicielem Kalnikowa był syn Andrzeja, Bolesław znany mecenas sztuki i kolekcjoner dzieł sztuki, Doktor Honoris Causa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Bolesław Orzechowicz w XIX w. wybudował neorenesansowy dwór gromadząc w nim zabytkową kolekcję dzieł sztuk. Podczas I wojny większość swojej kolekcji wywiózł do Lwowa, nazwał ją „Zbiory Bolesława Orzechowicza”. Kolekcja stanowiła nierozerwalną całość. Kiedy na początku II wojny Rosjanie zajęli Lwów cała kolekcja uległa rozproszeniu i nie wróciła do Polski. W testamencie ostatni właściciel zapisał majątek w Kalnikowie Towarzystwu Naukowemu Lwowskiemu.
Po dawnej rezydencji Orzechowicza pozostały marne resztki. Po obydwu pożogach wojennych ocalały jedynie stajnia i obora. Natomiast zachował się cenny park krajobrazowy z sędziwymi lipami, platanami oraz najstarszym w Przemyskiem jesionem.
Kalników jest wsią wyjątkową na Podkarpaciu. Jest jedyną dużą miejscowością z przysiółkami (Zagroble i Pogorzelce) w pasie nadgranicznym składającą się z 400 zagród i ponad tysiąca mieszkańców. To tyle samo, co przed wojną. Mieszkańcami w większości byli Ukraińcy. Podczas wymiany ludności w 1945 r. wywieziono do ZSRR tylko kilkanaście rodzin, a podczas akcji „Wisła” wysiedlono kilkadziesiąt osób. Do tak niskiej liczby wysiedleńców przyczynił się polski ksiądz wystawiając Ukraińcom polskie metryki, tym samym spowodował, że w Kalnikowie pozostała większość ludności ukraińskiej. Ciekawostką jest fakt, że Ukraińcy nie są grekokatolikami tylko wyznania prawosławnego i rzymskokatolickiego. W centrum Kalnikowa znajduje się dawna cerkiew greckokatolicka, obecnie prawosławna. Wybudowana w 1920 r. w miejscu drewnianej, zniszczonej podczas I wojny. Zaś w przysiółku Zagroble stoi neogotycki kościół. Mieszkańcy żyją zgodnie, wspólnie obchodzą święta katolickie i prawosławne, nawet Boże Ciało nieznane w prawosławiu.
Naprawdę warto zawędrować do tej ciekawej i niepowtarzalnej wsi.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Kalwaria Pacławska | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona na południe od Przemyśla, na wysokim wzgórzu. Piechura zaprowadzi z Wapielnicy przez Huwniki szlak koloru niebieskiego. To dawne miasteczko, którego mieszkańcami były rodziny szlacheckie spokrewnione z zakonnikami. Od XVII wieku miejsce kultu religijnego. W osadzie góruje zespół klasztorny z barokowym kościołem i zabudowaniami klasztornymi oraz domem noclegowym dla pielgrzymów. Wystrój świątyni jest barokowy. Oprócz łaskami słynącego cudownego obrazu MB Pacławskiej, w XVII wieku przeniesionego z Kamieńca Podolskiego, będącego wówczas pod okupacją turecką, zobaczyć można cenne polichromie pędzla Michała Łozińskiego z 1857 roku oraz piekne ołtarze boczne z pracowni lwowskiego rzeźbiarza Michała Polejowskiego. Fundatorem pierwotnego kościoła i klasztoru, który spłonął w XVIII wieku, był Andrzej Maksymilian Fredro. Obecnie istniejący ufundował Szczepan Dwernicki z Tarnawy Wielkiej.
Na wzgórzu na znacznej przestrzeni rozrzuconych jest 43 kaplice. Wybudowano je w drugiej połowie XIX wieku. Pielgrzymami do cudownego obrazu byli oprócz łacinników również grekokatolicy. Wspólnie uczestniczyli w nabożeństwach. Do I wojny w kościele przechowywano Najświętszy Sakrament obrządku wschodniego. Z chwilą powstania Kalwaria Pacławska stała się ważnym sanktuarium maryjnym i celem pielgrzymek wiernych z południowo-wschodniej Polski.
Interesująca jest zabudowa osady z charakterystycznymi domami o konstrukcji przysłupowej z podcieniami, ustawione szczytami do drogi.
W 2001 roku utworzono rezerwat krajobrazowy „Pacław” obejmujący ochroną zespół kalwaryjski oraz otulinę leśną.
Naprawdę warto odwiedzić tę niezwykłą miejscowość podczas wędrówek po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Marek Penconek.
| | Kamieńczyk | mazowieckie |
Opis: Kamieńczyk położony jest nad rzeką Bug z dala od głównych traktów. Najbliżej jest do Wyszkowa, około 10 km. Dawniej nosił nazwę Kamieniec Mazowiecki i był miastem, który prawa miejskie otrzymał w XV wieku. W pobliskiej Puszczy Kamienieckiej polowali książęta mazowieccy. W okolicach toczyły się walki Powstania Styczniowego, a groby powstańców znajdują się w pobliskim Fideście. Jako restrykcje popowstaniowe car odebrał prawa miejskie. Położenie nad rzeką spowodowało, że Kamieńczyk stał się osadą flisacką. Ostatni spływ odbył się tuż po II wojnie światowej. Do dziś jeszcze żyją retmani. Z dawnych śladów miejskich pozostał rynek oraz okazały neogotycki kościół wybudowany w XIX wieku wg projektu Józefa Piusa Dziekońskiego. Lecz ciekawostką tej miejscowości jest prywatne muzeum znajdujące się przy rynku.
Muzeum w Kamieńczyku poświęcone jest przede wszystkim flisactwu, chociaż można zobaczyć eksponaty militarne z września 1939, stare naczynia używane w gospodarstwie.
Właściciel tego muzeum opowiada z wielką swadą, można przyrównać to do gawędy. W rynku na pamiątkę postawiono pomnik flisaka.
Przez Kamieńczyk przebiegają szlaki piesze: czerwony, czarny i żółty.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Szymon Wołkowicz
| | Kampinos | mazowieckie |
Opis: Wieś położona jest przy drodze wojewódzkiej nr 580 z Warszawy do Żelazowej Woli i Sochaczewa. Jest to stare osiedle puszczańskie, które nazywało się Białym Miastem, od białych piasków wydm. W XVI wieku Kampinos był w posiadaniu Radziejowskich. Również właścicielem był łowczy koronny Franciszek Branicki i wielu innych. Jest to miejscowość z ciekawą historią. To tu na zjeździe zwołanym przez gen. Leona Bielickiego uchwalono akces do udziału w Insurekcji Kościuszkowskiej obywateli ziemi sochaczewskiej, podczas Powstania Styczniowego we dworze mieścił się sztab powstańczy Zygmunta Padlewskiego, w latach okupacji był palcówką żandarmerii. Dwór jest klasycystyczny, parterowy, murowany, tynkowany. Na planie prostokąta, dwutraktowy, siedmioosiowy z sienią i salonem na osi, dach czterospadowy z powiekami. Na ścianie dworu w latach międzywojennych była umieszczona ciekawa tablica z napisem następującej treści: W tym dworze ongiś pp. Łaszczyńskich w 1863 r. mieścił się główny sztab powstańczy N. Romanowskiego i Z. Padlewskiego. Tu organizowano młodzież w oddziały powstańcze. Stąd szły dyrektywy na województwo. Pamięci tych, co wśród cierpień i niedoli sztandarom wierni pozostali, w 70-tą rocznicę powstania styczniowego Polskie Towarzystwo Krajoznawcze oddz. Sochaczew tablicę tę ufundowało.
Kampinoski dwór był domem wycieczkowym PTTK do początku lat 90-tych XX wieku, obecnie jest w prywatnych rękach. Nadal pełni funkcję wypoczynkową.
We wsi na uwagę zasługuje kościół parafialny. Jest on drewniany z XVIII wieku konstrukcji zrębowej, wewnątrz otynkowany, na planie prostokąta zamkniętego od południa trójbocznie. Wewnątrz podzielony na trzy nawy trzema parami drewnianych filarów. Dach dwuspadowy kryty blachą. Wg Lechosława Herza w świątyni były przechowywane chorągwie z 1863 wykonane z płaszczy powstańczych, które najprawdopodobniej zaginęły. W bliskim sąsiedztwie kościoła , po drugiej stronie szosy znajdują się okazałe pomniki przyrody – dwa dęby szypułkowe o nazwie Stefan Wyszyński i Fryderyk Chopin. Warto odwiedzić miejscowy cmentarz, na którym znajduje się mogiła powstańców styczniowych 1863, oddzielna kwatera żołnierzy września 1939 oraz osób cywilnych poległych w Kampinosie.
Naprawdę warto odwiedzić tę miejscowość skąd można rozpocząć wędrówkę pieszą szlakami Kampinoskiego Parku Narodowego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Karłowice | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się na wschód od Brzegu. Znajduje się tu gotycki zamek będący własnością książąt brzeskich. Zamek posiadał cechy obronne, otoczony fosą, której fragmenty można obecnie zobaczyć. Na dziedziniec wchodziło się przez budynek bramny. W sąsiedztwie zamku był spichlerz i kaplica. Do dzisiaj zachowały się resztki parku krajobrazowego. Obecnie jest w prywatnych rękach, właściciele wyremontowali część mieszkalną na swoje potrzeby. Pozwalają zamek oglądać z zewnątrz. Wędrując po Ziemi Brzeskiej warto zobaczyć ten zamek.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Karnkowo | kujawsko-pomorskie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze krajowej nr 10 w odległości 5 km na wschód od Lipna. Przez wiele wieków była siedzibą rodu Karnkowskich, z których Stanisław Karnkowski był biskupem włocławskim, a następnie arcybiskupem gnieźnieńskim. We wsi znajduje się barokowy murowany kościół parafialny. Usytuowany na niewielkim wzniesieniu w otoczeniu drzew. Wybudowany na planie krzyża łacińskiego, orientowany. Wystrój kościoła również jest barokowy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Karpniki | dolnośląskie |
Opis: Wieś położona jest na południowy wschód od Jeleniej Góry, u podnóża Gór Sokolich, na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Wymieniona już była w 1305 roku. Właścicielami jej było wiele rodów rycerskich i szlacheckich. Między innymi von Kanitz, von Reden, w XIX wieku ks. Wilhelm Hohenzollern, a od końca XIX wieku książęta hescy.
Będąc w Karpnikach warto zobaczyć kościół parafialny, który wybudowany został pierwotnie w XIV wieku, przebudowany w XVII wieku. Piękna renesansowa attyka wieży, renesansowy ołtarz główny i nagrobek Fryderyka von Kanitza, gotycka drewniana Madonna oraz barokowe rzeźby świętych wzbudzają podziw i zachwyt krajoznawców. Innym wartym obejrzenia obiektem jest pałac obronny z II połowy XVI wieku, przebudowany w XIX wieku w stylu neogotyckim na letnią rezydencję ks. Wilhelma Hohenzollerna i jego żony. Wreszcie trzecim godnym uwagi zabytkiem jest Pałac Dębowy nazywany Myśliwskim. Wybudowany przez berlińską firmę budowlaną w 1875 roku jest unikatem architektury dziewiętnastowiecznej. Murowany z cegły, trójkondygnacyjny, w oknach oryginalne witraże, stropy o układzie kasetonowym. Jadalnia pałacowa przekształcona została na salę myśliwską z wystrojem myśliwskim. Pałac otoczony jest parkiem. Przy jego tworzeniu w 1878 roku wykorzystano warunki naturalne.
Zamieszczone zdjęcie przedstawia Pałac Dębowy.
Wędrując po Rudawach Janowickich naprawdę warto zawitać do Karpnik.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Kawęczyn | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona z dala od głównych dróg, w gminie Teresin, powiecie sochaczewskim, nad rzeką Pisia Tuczna, prawym dopływem Bzury. W XVI wieku majątek należał prawdopodobnie do Mikołajewskich i Gumowskich, zaś w XVIII wieku do Waleriana Łuszczewskiego, starosty sochaczewskiego, właściciela pobliskich Skotnik. Wędrując przez Kawęczyn warto zapoznać się z dawnym założeniem dworsko-parkowym. Pozostała z niego oficyna z XIX wieku, parterowa z dachem dwuspadowym z naczółkami, portykiem z dwoma kolumnami toskańskimi. Otacza ją zdziczały i zdewastowany park. Całość sprawia przygnębiające wrażenie. Zaniedbania są bardzo duże. Czy da się to jeszcze uratować?
Naprawdę warto odwiedzić Kawęczyn, póki coś można jeszcze zobaczyć.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Kiełpin | mazowieckie |
Opis: KIEŁPIN wieś w gminie Łomianki w powiecie zachodnio warszawskim. Kiełpin położony jest na krawędzi tarasu zalewowego Wisły na północ od Łomianek. Osadnictwo na tym terenie notowano już X-XI wieku. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1418 roku. Było to gniazdo rodzinne Kiełpińskich herbu Rogala. W roku 1461 zbudowano w Kiełpinie modrzewiowy kościół. Pod koniec XVIII wieku wzniesiono kościoł murowany w miejscu poprzedniego. W roku 1924 roku nastąpiło przeniesienie kościoła do Łomianek. Miejscowy cmentarz powstał w XIX wieku. Na wojennej kwaterze cmentarza spoczywa około 2500 polskich żołnierzy, w liczbie tej znajduje 69 oficerów i podchorążych. Są to polegli we wrześniu 1939 roku żołnierze Armii „Poznań „ i „Armii Pomorze” oraz walczącej pod Łomiankami grupy poległego tam gen Mikołaja Bołtucia. Pochowano tam większość ułanów poległych w słynnej szarży pod Wólką Węglową. Wojenna część cmentarza w Kiełpimie usytuowana jest równolegle do drogi. Na lewo od cmentarnej bramy widoczny jest pomnik poświęcony Ułanom Jazłowieckim. Jest to wierna kopia pomnika, który w 1933 roku wzniesiono na terenie koszar 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich we Lwowie. Pomnik w Kiełpinie powstał dzięki determinacji weteranów jazłowiaków. Jest to strzelisty czworoboczny obelisk z jasnego kamienia, zwieńczony stylizowanym odlanym w metalu orłem trzymającym w łapach Krzyż Virtuti Militari. Poniżej orła znajduje się prostokątna plakieta z brązu przedstawiająca szarżującego rycerza w husarskim szyszaku. Pod nią umieszczono napis PAMIĘCI 105 UŁANÓW JAZŁOWIECKICH KTÓRZY W ZWYCIĘSKIEJ SZARŻY 19.IX.1939 POD WÓLKĄ WĘGLOWĄ OFIARĄ KRWI OPŁACILI MIŁOŚĆ OJCZYZNY I HONOR PUŁKU. KOLEDZY. Na jednej z bocznych ścian pomnika znajdują się nazwy miejscowości układające się w szlak bojowy 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich we wrześniu 1939 roku. Wykonane z tego samego metalu litery tworzą napis: BITWY STOCZONE W 1939 ROKU. WARTKOWICE 10 IX. KRZEPOCINEK 12 IX. ŁĘCZYCA 14-16 IX. BZURA 17 IX. GÓRKI 17 IX. SIERAKÓW 19 IX. WÓLKA WĘGLOWA 19 IX. WARSZAWA 22 - 25 IX. Uroczyste odsłonięcie pomnika obyło się 14 pażdziernika 1979 roku. W ostatnich latach pomnik uzupełniono tablicą zawierającą nazwy miejsc, związanych z chlubną historią pułku w latach 1918-1920. KUBAŃ,ODESSA,JAZŁOWIEC,KOZIATYN,KOMARÓW, KORESTEŃ. Na wprost bramy cmentarnej stoją symboliczny pomnik ku czci ofiar Katynia i wykonany z czarnego marmuru pomnik poległych we wrześniu 1939 roku żołnierzy Armii Poznań i Armii Pomorze. Na cmentarzu w Kiełpinie znajdują się w większości bezimienne mogiły żołnierzy 12 Pułku Ułanów Podolskich, 21 Pułku Ułanów Nadwiślańskich, 6 Pułku Strzelców Konnych i 8 Pułku Strzelców konnych. W przeciwległej części cmentarza na prawo od bramy znajduje się ciekawy w formie pomnik poświęcony załodze amerykańskiego bombowca B-17G tzw. latającej fortecy zestrzelonego 18.IX 1944 roku nad Dziekanowem. Samolot ten nazwany "Do zobaczenia" dowodzony przez por. Francisa Akinsa, był jednym z ponad 100 samolotów, które niosły pomoc powstańcom warszawskim. Spośród 10-osobowej załogi - 8 lotników zginęło a dwóch dostało się do niewoli niemieckiej. Spoczywają tam również żołnierze Armii Krajowej ze Zgrupowania Kampinos oraz polegli w styczniu 1945 roku żołnierze z oddziałów 2 Dywizji Piechoty 1 Armii Wojska Polskiego które sforsowały Wisłę w rejonie Łomianek. W najstarszej części cmentarza znajdują się zabytkowe mogiły, część z nich pochodzi z pierwszej połowy XIX wieku. Spoczywa tam Ludwik de Poths Sędzia Pokoju Okręgu Warszawskiego wśród innych członków rodziny de Poths właścicieli Młocin i Łomianek. Kiełpin leżący u wrót stolicy tuż obok ruchliwej trasy komunikacyjnej należy z pewnością do miejsc ciekawych, mało znanych i wartych zwiedzenia.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
| Kiernozia | łódzkie |
Opis: Miejscowość oddalona od Łowicza o 20 km w kierunku północnym. Pierwsza wzmianka o Kiernozi pochodzi z początku XIV wieku, a w drugiej połowie XVI wieku otrzymała prawa miejskie. Definitywnie straciła je po upadku Powstania Styczniowego. Obecnie jest wsią gminną. Zachowany układ przestrzenny z rynkiem w centralnej części świadczy o dawnym znaczeniu administracyjnym tej miejscowości. Z Kiernozią wiąże się kilka legend. Jedna głosi, że tu miał się zatrzymać Władysław Jagiełło w drodze na Grunwald, druga mówi o odwiedzinach tej miejscowości przez Mikołaja Kopernika podczas podróży, a trzecia związana z rodziną Łączyńskich, którą miał prawdopodobnie odwiedzać Tadeusz Kościuszko.
W Kiernozi na uwagę zasługuje XIX – wieczny pałac. Wybudowany dla Łączyńskich w stylu klasycystycznym, murowany, piętrowy, na planie kwadratu. Tutaj urodziła się Maria Łączyńska, znana jako pani Walewska. Pałac otacza park krajobrazowy z pięknymi stawami oraz aleją grabową i dębem jako pomnikiem przyrody.
Cennym zabytkiem tego dawnego miasta jest kościół parafialny, znajdujący się przy rynku. Wybudowany pierwotnie w stylu gotyckim, w dalszych latach przebudowany. Jest on murowany z cegły, na zewnątrz podparty szkarpami. Wystrój kościoła jest bardzo interesujący. Można tam zobaczyć kamienną chrzcielnicę z XVI wieku, portrety trumienne, epitafia możnych z rodu Sierpeckich, Piwów, Łączyńskich i Lasockich. W kościele parafialnym spoczęło ciało Marii Walewskiej. Trumna znajduje się w krypcie świątyni.
Warto być w Kiernozi wędrując po ziemi dawnego Księstwa Łowickiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kłokowice | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie przemyskim, gminie Fredropol i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku pd.-wsch.
O Kłokowicach dowiadujemy się z dokumentu Władysława Jagiełły z 1407 r., w którym można wyczytać przynależność tej miejscowości do biskupstwa prawosławnego w Przemyślu. W dokumencie tym jest potwierdzenie przywileju dla wsi w czasach, kiedy te ziemie należały do Księstwa Halicko-Włodzimierskiego. W XV w. właścicielami Kłokowic byli bracia Andrzej i Fridusza Fredrowie. W sumie właścicieli tej miejscowości na przestrzeni wieków było sporo. Wśród nich należy wymienić Stanisława Potockiego, Konstantego Dwernickiego i Aleksandra Krukowieckiego.
W okresie międzywojennym Kłokowice były zamieszkane przez Ukraińców, których podczas akcji „Wisła” wywieziono na Ukrainę i Ziemie Zachodnie. Część dawnych mieszkańców wróciła w 1956 r. Obecnie we wsi zamieszkuje kilkanaście rodzin ukraińskich.
W centrum Kłokowic na uwagę zasługuje drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Opieki MB, będąca na szlaku Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego. Od 1956 r. jest cerkwią prawosławną. Wybudowana w latach 1856-60 i z tego samego okresu pochodzi ikonostas. Obok świątyni znajduje się wolnostojąca drewniana dzwonnica. Po sąsiedzku z cerkwią usytuowano w 1938 r. pomnik poświęcony 950-leciu Chrztu Rusi, który ufundowali członkowie Towarzystwa im. Michała Kaczkowskiego oraz inni mieszkańcy wsi. Towarzystwo to głosiło hasła o zjednoczeniu wszystkich Rusinów pod berłem carów Rosji. Ich oponenci członkowie Towarzystwa „Proświta” z kolei głosili hasła niezależności Ukraińców.
Warto być w Kłokowicach, aby lepiej zrozumieć historię tych ziem.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kobylnica Wołoska | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie lubaczowskim, gminie Wielkie Oczy i od miejscowości gminnej oddalona jest w kierunku zachodnim o 6 km.
W XVI w. właścicielem wsi był chorąży przemyski Mikołaj Tarła, dworzanin króla Zygmunta Augusta. Planował on założyć miasto na gruntach Kobylnicy Wołoskiej i sąsiedniej Kobylnicy Ruskiej. Lecz lokacja nie doszła do skutku, ponieważ obie wsie stały się własnością królewską i zostały włączone do starostwa lubaczowskiego.
W okresie międzywojennym XX w. mieszkańcami miejscowości była ludność ukraińska, którą całkowicie wysiedlono podczas akcji „Wisła”.
W latach 1945-47 w lasach, koło Kobylnicy Wołoskiej i Ruskiej działała sotnia UPA dowodzona przez urodzonego w opisywanej wsi por. Hryrorija Łewko.
Obecni mieszkańcy osiedlili się tu w późniejszym czasie.
W Kobylnicy Wołoskiej na uwagę zasługuje murowana dawna cerkiew greckokatolicka p.w. św. Dymitra. Posadowiona na niewielkim pagórku nad rzeczką Łazanką, góruje nad wsią. Wybudowana została w 1924 r. i po wojnie przez wiele lat stała nie użytkowana. Obecnie jest kościołem rzymskokatolickim, chociaż od 1985 r. odprawiane są również msze greckokatolickie. Wnętrze świątyni zdobi polichromia.
We wsi są jeszcze dwa cmentarze greckokatolickie. Starszy jest nieczynny, można zauważyć w nim ciekawe nagrobki bruśnieńskie, nowszy zaś użytkowany jest przez katolików.
Polecam Kobylnicę Wołoską podczas wędrówek po powiecie lubaczowskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kolanowice | opolskie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie opolskim, gminie Łubniany, nad rzeką Mała Panew. Od Opola oddalona jest w kierunku północnym. Dokumenty dotyczące pochodzenia Kolanowic pochodzą z XIII wieku. Z XVII-sto wiecznych dokumentów można dowiedzieć się, że Kolanowice należały do kościoła w Kostorzu Wielkim. Wieś stopniowo rozrastała się i w XVIII wieku miała młyn, wiatrak, szkołę, sklepy, masarnię i piekarnię, ale nie miała swojej świątyni. Dopiero w 1812 roku odbyło się poświęcenie drewnianego kościoła św. Barbary, który po dziś dzień zachwyca swym wyglądem rzesze turystów. Kościół ten nie został wybudowany w tej wsi, ale przeniesiony z Opola. Rok budowy datuje się na 1473 i pełnił funkcję świątyni klasztoru oo. Bernardynów. Znajdował się w sąsiedztwie nieistniejącej już bramy Bytomskiej. W XVII wieku obok niego wybudowano nowy kościół, a starszy św. Barbary, rozebrano i sprzedano do Kolanowic. Budowla jest orientowana, konstrukcji zrębowej z trójbocznie zamkniętym prezbiterium. Od strony wschodniej i południowej zabezpieczony sobotami wspartymi na słupach z zastrzałami. Dach dwuspadowy o dwóch kalenicach. Nad zakrystią dach pulpitowy. Całość kryta gontem. Wewnątrz kościół posiada wystrój barokowy. Polichromie posiadają motywy roślinne. Belka tęczowa oddziela nawę od prezbiterium. Na niej widoczna jest klęcząca pod krzyżem św. Maria Magdalena. Chór muzyczny wsparty na dwóch słupach. Parapet chóru oraz empory ozdobiono dwunastoma scenami z życia św. Barbary.
Naprawdę warto zawitać do Kolanowic i zachwycić się pięknem miejscowej świątyni.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Kołbacz | zachodniopomorskie |
Opis: Niewielką dziś miejscowość Kołbacz (ok. 1400 mieszk.) położoną w odległości ok. 2 km na wschód od drogi krajowej nr 3 w połowie odległości między Szczecinem a Pyrzycami przy drodze woj. nr 120 niewtajemniczony podróżny może łatwo przeoczyć. Ale warto tu zajechać, aby zobaczyć zachowane ślady jej dawnej wspaniałej przeszłości, gdy była siedzibą klasztoru Cystersów, jednego z najbardziej znanych w Średniowieczu a zarazem głównego ośrodka potężnego klucza dóbr należących do tego opactwa. Dziś głównym elementem zespołu kościelno-klasztornego jest romańsko-gotycki kościół, znakomity przykład architektury sakralnej tego okresu. Opactwo Cystersów w Kołbaczu zostało założone w końcu XII w. i przetrwało do 1535, kiedy to wraz z nadejściem reformacji nastąpiła jego sekularyzacja, a dobra zakonne weszły w skład domeny książęcej. Początkowo było filią opactwa z Esröm z wyspy Zelandia w Danii. Klasztor został ufundowany w 1173 przez księcia Warcisława II Świętoborzyca i był to pierwszy klasztor na Pomorzu na wsch. od Odry. Opactwo dzięki hojnym nadaniom szybko się bogaciło, w okresie największej świetności obejmowało rozległe dobra ziemskie, jez. Miedwie a nawet miasta. W XV w. klasztor stał się nekropolią dynastii książęcej Gryfitów. Kościół wznoszono etapami od pocz. XIII w. do początku XIV w. Jako pierwszy zbudowano transept i część nawy głównej a ostatnim elementem była przebudowa prezbiterium. Po sekularyzacji zakonu kościół przechodził różne koleje losu, w wyniku czego utracił wiele ze swej pierwotnej świetności. Wielki pożar w 1662 spowodował ogromne zniszczenia i upadek pozycji gospodarczej Kołbacza. Za czasów pruskich kościół został zamieniony na magazyn, w tym celu zbudowano w nim zachowane do dziś drewniane konstrukcje posadzek dzielące bryłę kościoła na dwie kondygnacje. Obecnie tylko prezbiterium i transept kościoła są użytkowane przez parafię rzymskokatolicką p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kołbaczu. O świetności architektury kościoła świadczą zachowane resztki dekoracji zewnętrznych, m.in. wspaniała rozeta gotycka w szczycie fasady. Oprócz kościoła zachowały się piwnice i przyziemie dawnego „domu konwersów” (skrzydło zach. klasztoru), dom opata, gotycka wieża więzienna będąca fragmentem dawnych obwarowań oraz użytkowana do dziś ceglana stodoła, pierwotnie owczarnia w części folwarcznej klasztoru, jedyna budowla tego typu na Pomorzu (wszystkie z I poł. XIV wieku). Ponadto zachował się pałac klasycystyczny z 2. poł. XVIII w. przebudowany w XX w., obecnie siedziba Zakładu Doświadczalnego Instytutu Zootechniki z Krakowa. Przy pałacu głazy narzutowe, w tym dwa największe, Miedwieński Kamień o obw. 9 m i wys. 2,2 m oraz drugi o obw. 10,4 m i wys. 1,55 m, pomniki przyrody (na nich tablice pamiątkowe). Obok wsi Przez wieś przepływa rzeczka Płonia, ciekawy szlak kajakowy łączący jez. Miedwie z Zalewem Szczecińskim. Ok. 1 km na pd. wsch. od wsi na wsch. brzegu Płoni grodzisko pierścieniowate z VIII-XI w. z wyraźnym zarysem wałów i fosy. Nieco dalej na zach. brzegu rzeki grodzisko stożkowate z X-XIII w. z wysokim wałem ziemnym. Przez wieś prowadzi też szlak pieszy zielony im. B. Czwójdzińskiego z Morzyczyna nad pn. brzegiem jez. Miedwie do Gryfina nad Odrą.
Opracownaie i foto Mieczysław Żochowski
Mieczysław Żochowski | | Komorów | mazowieckie |
Opis: Miejscowość w województwie mazowieckim, w powiecie pruszkowskim, w gminie Michałowice. Osada Komorów powstała na przełomie XIII i XIV wieku założona została przez ród Pierzchałów z nadania książęcego. Komorów słynął jako letnisko i uzdrowisko już na przełomie XIX i XX wieku.
Z Komorowem silnie związana była znana pisarka Maria Dąbrowska. W roku 1956 zakupiła ona w Komorowie niewielką willę. Przez dziesięć lat pisarka spędzała w niej letnie miesiące. Tu pisała, malowała pejzaże i odpoczywała. Dom i ogród zapisała na cele społeczne. Obecnie w „Domku Dąbrowskiej” przy ulicy Kraszewskiego 3 znajduje się Gminna Biblioteka Publiczna jej imienia. Eksponowane są tam osobiste pamiątki po pisarce. W Komorowie znajduje się również Aleja Marii Dąbrowskiej a miejscowe Liceum i Szkoła Podstawowa noszą imię pisarki.
Z Komorowem związany był w ostatnich tygodniach życia Aleksander Janowski pionier krajoznawstwa polskiego, jeden z twórców Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego.
W czasie Powstania warszawskiego 1944 roku, schorowany 78 –letni Aleksander Janowski
wyniesiony został na noszach z płonącej Warszawy. Umieszczono go w prowizorycznym szpitalu w budynku szkolnym w Komorowie. Tam 14 pażdziernika 1944 roku zakończył życie. Pochowany został w tymczasowej mogile, w sosnowym lasku nieopodal szkoły. Jesienią 1947 roku Aleksander Janowski został ekshumowany i uroczyście pochowany w alei zasłużonych na warszawskich Powązkach. Na marmurowo - granitowym pomniku projektu prof. Bohdana Pniewskiego umieszczono napis” Kochał i uczył kochać ziemię ojczystą”. Miejsce śmierci Aleksandra Janowskiego upamiętnia głaz narzutowy z tablicą pamiątkową.
Komorów położony jest na skraju znacznego kompleksu leśnego, w okolicy znajdują się liczne zabytki i ciekawostki krajoznawcze. Dobra komunikacja kolejką WKD z centrum Warszawy sprawia, że Komorów jest doskonałym punktem wypadowym na wędrówki piesze szlakiem niebieskim.
Tekst i projekt medalu Włodzimierz Majdewicz.
| Konary | dolnośląskie |
Opis: Wieś Konary (niem. Kunern ) położona w województwie dolnośląskim, w powiecie wołowskim, w gminie Wińsko przy szosie prowadzącej z Wołowa, przez Moczydlnicę Klasztorną do Krzelowa. Pierwsza wzmianka o Konarach pochodzi z roku 1202, wieś była posiadłością klasztoru cysterskiego w Lubiążu. Obok wsi zachowały się ślady grodziska z XII wieku. Osobliwością tego miejsca jest fakt, że w roku 1802 uruchomiono tu pierwszą na świecie cukrownię, produkującą cukier z buraków cukrowych. Wcześniej wytwarzano cukier tylko z trzciny cukrowej. Nową technologię opracował i cukrownię zbudował chemik i fizyk niemiecki Franz Karl Achard wspierany finansowo przez króla Prus Fryderyka Wilhelma III. Jednak działania i intrygi lobby importerów cukru trzcinowego skutecznie blokowały wdrożenie wynalazku. Dopiero ogłoszenie blokady kontynentalnej przez Napoleona odcinające m.in. dostawy cukru do Europy było zielonym światłem dla nowatorskich poczynań Archarda. Następne z pierwszych na świecie cukrowni buraczanych powstały: w Passy (koło Paryża) w 1806 roku, w Alabjewie (koło Tuły) w Rosji, potem w Czechach. Franz Karl Achard zmarł w 1821 roku, w biedzie i zapomnieniu podobnie jak wielu innych wynalazców. Pochowany został na cmentarzu w Moczydlnicy Dworskiej. Budynek cukrowni w Konarach spłonął w 1945. Na zachowanej ścianie znajdują się pamiątkowe tablice ku czci Franz Karl Acharda i jego dzieła.
Opracowanie i foto Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | Koniusza | podkarpackie |
Opis: Mała wioska znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku południowo-zachodnim. Do Koniuszy można dojść pieszo od południa szlakiem niebieskim z Huwnik lub tym samym szlakiem od północy z Wapielnicy.
Położona jest u podnóża Szybenicy, skąd rozpościera się piękny widok na doliny Pogórza Przemyskiego i dolinę malowniczego Wiaru.
Koniusza znana była już w II połowie XV w. i należała do rodziny Komarnickich, właścicieli niedalekich Kormanic. Historia Koniuszy jest mało znana i mało opisana. Przypuszcza się, że przez 200 lat mogła nie istnieć, że jej pierwsza lokacja była nieudana. O tej tezie świadczy kolejny dokument z 1772 r., w którym wymienia się nazwę wsi Koniusza. Co ciekawe, w XIX w. we wsi nie było cerkwi. Powstała dopiero na początku XX w. W okresie międzywojennym Koniusza była zamieszkana przez Ukraińców i Polaków. W latach 1945-47 były tu stałe obozowiska kierownictwa nadrejonu OUN. Działała również Ukraińska Samoobrona Narodowa. Przed Wielkanocą 1946 r. oddział UPA, będący we wsi po żywność, został zaatakowany przez żołnierzy WP. Dwóch ciężko rannych Polacy zabrali do niewoli. Akcja „Wisła” spowodowała deportacje na Ziemie Zachodnie ludności ukraińskiej.
Obecnie jest to malutka wieś z 6 zagrodami.
Wędrując wspomnianym już szlakiem niebieskim warto zatrzymać się tu i obejrzeć drewnianą cerkiew greckokatolicką Narodzenia Matki Bożej, która jest użytkowana jako kościół katolicki. Splądrowana w latach powojennych przez oddział WP a ocalałe wnętrze przeniesiono do muzeum w Łańcucie. Jest konstrukcji zrębowej, oszalowana. Babiniec zastępuje zgrabny ganek. Na cmentarzu przycerkiewnym zachowały się stare nagrobki. W 2001 r. młodzież ukraińska przy bramie wejściowej usypała kurhan na mogile pochowanych w tym miejscu kilku żołnierzy UPA.
Naprawdę warto poznać Koniuszę podczas wędrówek po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Kopna Góra | podlaskie |
Opis: Kopna Góra położona jest przy drodze wojewódzkiej nr 676 z Supraśla do Krynek.
Znajduje się tam leśne arboretum, miejsce niezwykłe w Puszczy Knyszyńskiej choć zrobione ręką człowieka. Zgromadzono w nim ponad 500 gatunków roślin i drzew. Można zobaczyć młode lasy i stare bory sosnowe. Arboretum nosi imię Powstańców 1863 roku, a trzy krzyże na jego terenie upamiętniają miejsce stracenia trzech powstańców styczniowych. Krzyże wystawił założyciel arboretum Wojciech Wygralak.
Wędrując szlakami Puszczy Knyszyńskiej warto zobaczyć to ciekawe miejsce i zanocować w kolibie na jego terenie.
Opracowali Monika Pszczółkowska i Krzysztof Szepiel, foto Monika Pszczółkowska
| | Korczmin | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w gminie Ulhówek powiatu tomaszowskiego. Położona z dala od głównych dróg tuż przy granicy państwowej z Ukrainą. Nie przebiega przez nią żaden szlak pieszy. O Korczminie mówiło się już w XV wieku, ale badania archeologiczne potwierdzają jego związki z Rusią Kijowską. Właścicielami byli Góździce-Gdeszyńscy, którzy prawdopodobnie od nazwy wsi zmienili nazwisko na Korcznińscy. Od XIX wieku aż do II wojny właścicielami byli Serwatowscy. Wieś rozwijała się dosyć prężnie. Był tu dwór i młyn wodny, szkoła elementarna, popularne stało się rzemiosło. Zamieszkana była w większości przez ludność ukraińską, która była w całości wysiedlona w latach 1945-47. Po młynie nie ma śladu, natomiast miejsce usytuowania dworu wyznaczają stare drzewa na niewielkim pagórku nad rzeką Rzeczycą.
O dawnej świetności Korczmina świadczy drewniana cerkiew greckokatolicka p.w. Objawienia Chrystusa. Pierwotnie przypuszczano wybudowanie jej w 1658 roku, ale podczas prac konserwatorskich w latach 90-tych XX wieku odkryto inskrypcję z niepełną datą „157..” co świadczy o jej dużo wcześniejszym pochodzeniu. Lecz, aby określić dokładny rok budowy wymagane są bardzo szczegółowe badania. Mimo to cerkiew w Korczminie uznano za najstarszą drewnianą na Lubelszczyźnie. Jest rzeczywiście piękna i robi ogromne wrażenie na zwiedzających. Jest orientowana, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), konstrukcji zrębowej, wzmocniona lisicami. Nawa przykryta jest kopułą na ośmiobocznym tamburze i zakończona pozorną latarnią. Całość kryta gontem. Ciekawostką jest nietypowy sposób posadowienia budowli. Otóż podwaliny ułożone były na kamieniach polnych, zaś w prezbiterium na pojedynczych dębowych palach wbitych w ziemię tzw. peckach (stojakach). Ten sposób umożliwiał przepływ powietrza, tym samym nie dopuszczał do zawilgocenia i zagrzybienia podwalin. Więcej o peckach można dowiedzieć się z lektury książki prof. R. Brykowskiego „Drewniana architektura cerkiewna na koronnych ziemiach Rzeczypospolitej” Warszawa 1995 r, s.34. O wartości historycznej korczmińskiej cerkwi świadczy fakt wpisania jej do rejestru zabytków przez zaborcę austriackiego. W świątyni znajdowała się cudami słynąca ikona MB Korczmińskiej. Po wysiedleniu Ukraińców cerkiew była użytkowana przez jakiś czas jako kościół katolicki, później opuszczona popadała w ruinę. Mieszkańcy wsi oraz miłośnicy architektury drewnianej alarmowali służby konserwatorskie i odpowiednie urzędy państwowe o złym stanie cerkwi i wzywali o jej ratunek. Lecz to ich wołanie nie przynosiło efektu, a nawet brano pod uwagę jej rozbiórkę. Walka o uratowanie cennej budowli trwała. Dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku z inicjatywy Społecznej Komisji Opieki nad Zabytkami Sztuki Cerkiewnej przy TOnZ rozpoczęto prace restauracyjne. Dziś cieszy swoim wyglądem wszystkich krajoznawców i miłośników architektury drewnianej. Jej właścicielem jest parafia greckokatolicka Narodzenia NMP w Lublinie i tam można podziwiać cudowną ikonę MB Korczmińskiej.
W przyszłości planuje się organizowanie w tej pięknej cerkwi czasowych wystaw.
Naprawdę warto zaplanować swój szlak pieszy tak, aby Korczmin znalazł się na jego trasie.
Moja propozycja takiego szlaku jest następująca: Ulhówek – Szepiatyn – Korczmin – Machnówek – Budynin – Chłopiatyn – Myców – Dłużniów – Hulcze.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Kormanice | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol. W zasadzie Kormanice od Fredropolu oddziela ulica. To duża miejscowość, na terenie, której archeologowie odkryli ślady zabudowy z epoki kamiennej. Ową zabudowę tworzyły długie domy na 45-50 m, w których żyły wielopokoleniowe rodziny. Mieszkańcy uważani są za pierwszych rolników na terenach dzisiejszej Polski. Przywędrowali z południa zajmując obszar od Przemyśla po Górny Śląsk. Ze względu na charakterystyczny dla siebie sposób zdobienia naczyń zaliczono ich do kultury ceramiki wstęgowej rytej. Również w Kormanicach znaleziono osadę należącą do kultury przeworskiej, a skorupy dawnych naczyń świadczą o wpływach lub obecności Celtów. Kormanice znane były w 1407 r. i stanowiły uposażenie biskupstwa prawosławnego przemyskiego.
Pochodzenie nazwy wsi ma wiele źródeł. W języku staropolskim słowo korman oznaczało sakwę lub płachtę, a rzemieślnik wyrabiający grube sukno nazywał się kormnik. Stąd przypuszczenie, że ludność produkowała sukno.
W 1427 r. wieś należała do Franciszka Grochowskiego, który dał początek rodowi Kormanickich herbu Junosza. Na przestrzeni wieków Kormanice miały wielu właściceli. Jednym z nich był ród Fredrów. W 1900 r. opisywaną miejscowość nabył Jan Galwert Pawlikowski z Medyki (zapraszam do lektury tej wsi). Wybitny literaturoznawca i działacz ochrony przyrody. Ostatnim właścicielem był Marian Dębicki.
Kormanice w okresie międzywojennym zamieszkane były przez Ukraińców, których w maju 1947 r. wysiedlono na Ziemie Odzyskane.
We wsch. części wsi w szczerym polu zachowały się resztki zamku, wybudowanego staraniem Fredrów w XVII w. W centrum wsi zaś góruje dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Soboru NMP z lat 1923-26. W swojej bryle nawiązuje do świątyń huculskich. Jest piękna! Obecnie jest kościołem rzymsko-katolickim. Znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego.
Naprawdę warto być w Kormanicach.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kosieczyn | lubuskie |
Opis: Drewniany kościół we wsi Kosieczyn w powiecie świebodzińskim (Lubuskie) okazał się drugim co do wieku drewnianym kościołem w Polsce - ustalili naukowcy, którzy niedawno przeprowadzili analizę dendrochronologiczną tego obiektu.
Badania kościoła na zlecenie lubuskiego konserwatora zabytków przeprowadził pod koniec ubiegłego prof. Tomasz Ważny z UMK w Toruniu.
"Głównym celem badań było precyzyjne ustalenie daty budowy kościoła i datowanie więźby dachowej oraz wieży. Badania wykazały, że drewno użyte do budowy zostało ścięte najprawdopodobniej w 1388 r. Pozwoliło to na datowanie budowli na 1389 rok" - powiedziała PAP Bielinis-Kopeć. Kościół był przebudowywany, o czym świadczą wyniki badań. Naukowcy stwierdzili, że więźba dachowa nad nawą i prezbiterium zostały wykonane z drewna ściętego po 1407 roku. Wieżę kościółka, datowaną dotychczas w literaturze na XVIII wiek, wzniesiono w 1431 roku.
Kosieczyńska świątynia prezentuje typ jednonawowego, wiejskiego kościółka wzniesionego na rzucie prostokąta, z prosto zamkniętym prezbiterium od strony wschodniej, przedłużonym zakrystią, z drewnianą wieżą od zachodu i jednoprzestrzennym wnętrzem przekrytym charakterystycznym dla tego typu architektury, drewnianym sklepieniem pozornym.
Z badań przeprowadzonych dotychczas przez prof. Ważnego z Torunia wynika, że najstarszym drewnianym kościołem w Polsce może poszczycić się Tarnowo Pałuckie w Wielkopolsce. Tamtejszy kościół jest datowany na 1374 rok.
Dendrochronologia jest metodą datowania zabytków drewnianych na podstawie powstających co roku koncentrycznych kół wzrostu drzewa użytego do ich wykonania. | Kostomłoty | lubelskie |
Opis: Miejscowość nadbużańska położona na południe od Terespola, przez którą przebiega malowniczy czerwony szlak pieszy. Znajduje się tu jedyna w Polsce bardzo cenna cerkiew neounicka p.w. św. Nikity. Wybudowana w 1631 r. jako unicka. Po likwidacji unii w 1875 roku przemianowana na prawosławną, a w 1927 roku erygowana jako świątynia katolicka obrządku bizantyjsko-słowiańskiego, czyli neounickiego. Jest to budowla drewniana, jednonawowa, konstrukcji zrębowej, oszalowana z dachem dwuspadowym z wieżyczką, kryty blachą. Zwiedzając cerkiew warto zwrócić uwagę na ikonę patrona św. Nikity, która powstała w roku budowy świątyni. Równie cenna jest ikona Bogurodzicy z Dzieciątkiem i ikona Chrystusa Pantokratora. Latem 1998 roku do Kostomłot przywieziono część relikwii błogosławionych Męczenników unickich z Pratulina. Tym samym cerkiew stała się Sanktuarium Unitów Podlaskich odwiedzany przez liczne pielgrzymki wiernych. Mieści się przy nim Centrum Ekumeniczne.
Naprawdę warto odwiedzić Kostomłoty podczas wędrówek śladami unitów podlaskich.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Koszuty | wielkopolskie |
Opis: Wieś położona 8 kilometrów na zachód od Środy Wielkopolskiej na Równinie Wrzesińskiej przy drodze krajowej nr 11 i 12 Poznań – Jarocin.
Od XIV do końca XVII wieku własność Koszuckich herbu Leszczyc. Od 1850 roku dwór i majątek należały do Napoleona Rekowskiego. Kolejno właścicielami byli Maria Rekowska, Witold Kosiński, Kazimierz Rekowski. Rekowscy zamieszkiwali w Koszutach do 1941 roku, kiedy to naziści przejęli majątek i przekazali go pod zarząd rodziny Kottke. Opuszczony w 1945 roku majątek przeszedł na rzecz skarbu państwa. Dwór szybko uległ dewastacji. Po renowacji budynek przeznaczono pierwotnie na szkołę, później, w 1966 roku na muzeum Ziemi Średzkiej.
Dwór w Koszutach jest jednym z nielicznych przykładów późnego baroku Wielkopolskiego o konstrukcji szkieletowej z modrzewia. Budynek jest parterowy, dwutraktowy, siedmioosiowy. Mimo iż powstał w XVII wieku, do jego budowy zużyto najprawdopodobniej części starego dworu, gdyż znaleziono na jednej z belek datę 1567. Dwór został rozbudowany w XIX wieku, wtenczas powiększono alkierze od strony ogrodu i dobudowano alkierze od frontu, już murowane. Remont z 1902 roku przyczynił się do powstania piętrowego, owalnego ryzalitu, kryjącego salon, i polskiego łamanego dachu czterospadowego. Dach, jak i charakterystyczne baniaste, barokowe hełmy alkierzy przykryto gontem. Dwa okna zwieńczone dwuspadowym daszkiem, od frontu i od ogrodu rozświetlają mieszkalne piętro. Natomiast parzyste, zamknięte półkoliście lukarny usytuowane bliżej wystawki wpuszczają światło dzienne na strych. Trzyokienną wystawkę kryje dwuspadowy dach i zdobi faliście zakończony drewniany szczyt.
Obok dworu jest park o powierzchni 4,7 ha założony na początku XIX wieku. Utrzymany jest w bardzo dobrym stanie. Na przeciwko salonu odtworzono klomb różany w kształcie serca. Od frontu zasadzono aleję kasztanową.
Obecnie w pomieszczeniach na parterze dworu zorganizowano wystawę wnętrz pt.: " Mała siedziba ziemiańska w Wielkopolsce." Pokazane jest siedem wnętrz: pokój kredensowy z jadalnią, pokój gościnny, salon, pokój pani, pokój pana i salon dziecięcy. Zestaw eksponowanych mebli, obrazów i przedmiotów dekoracyjnych pozwala odtworzyć wygląd i atmosferę dworu z przełomu XIX i XX wieku.
Opracowanie i zdjęcie: Stanisław Kałka
| Kotłów | wielkopolskie |
Opis: Najbardziej na północ wysunięta kulminacja Wzgórz Ostrzeszowskich przekracza 220 m n.p.m. Jej dominacja nad niższymi o 100-130 m wysokości względnej okolicznymi terenami podkreślonymi jest wieża stojącego na samym „szczycie” kotłowskiego kościoła pw. Narodzenia NMP. Wokół wzniesienia rozłożyły się nieco rozproszone zabudowania wsi Kotłów.
Atrakcyjność kościoła w Kotłowie podnosi fakt, że zbudowano go w stylu romańskim, zbytków zaś tego rodzaju zachowało się bardzo niewiele. Historycy sztuki datują jego budowę na połowę XII wieku.
Kościół jest budowla jednonawową, z kamiennymi ścianami z granitowych kostek, zachowanymi prawie w całości. Mury mają grubość do 115 cm; znajdują się w nich oryginalne okienka i portale, a także fragmenty rzeźb dekorujących elementy konstrukcyjne (głowa ludzka, maski zwierzęce, winogrona, lew). W latach 1459-1821 świątynia była pod zarządem kaliskich kanoników regularnych św. Augustyna.
Wnętrze kościoła było niewielkie i przestało wystarczać na potrzeby parafian, w związku z czym w latach 1905-08 dokonano bardzo ciekawej przebudowy: w miejscu prezbiterium wstawiono ceglany transept (jego ściany są tynkowane), natomiast kamienne mury prezbiterium przesunięto nieco w stronę wschodnią i zestawiono na nowo. Barokowa, z dala widoczna wieża pochodzi z 1721 roku.
Wnętrze kryte jest drewnianymi stropami, jedynie w absydzie prezbiterium zrekonstruowano dawne sklepienie konchowe. Wyposażenie wnętrza pochodzi głownie z XVIII w., polichromie wykonał w latach 1956-57 Konstanty Tiunin. Na szczególną uwagę zasługuje znacznych rozmiarów olejny obraz w rokokowym ołtarzu głównym, dużej wartości artystycznej, przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem adorowaną przez polskich biskupów - św. Wojciecha i św. Stanisława. Namalował go w 1605 roku malarz o inicjałach A.S. (Andrzej Stuss z okoli Ostrowa Wlkp. lub Adam Scholtz z Wrocławia). Matka Boska z tego obrazu zwana Kotłowską, od dawna otaczana jest czcią i w kopii umieszczonej na zewnątrz prezbiterium panuje nad okolicą.
Na zewnątrz transeptu znajduje się epitafium ks. Andrzeja Wronki (1897-1974), urodzonego w pobliskich Biskupicach Zabarycznych, rektora Papieskiego Kolegium Polskiego w Rzymie, późniejszego administratora diecezji gdańskiej i biskupa sufragana wrocławskiego.
Należy wspomnieć o rzadkim w naszych czasach przypadku „wojny” religijnej. W 1971 roku tutejszy proboszcz ze znaczną częścią wiernych przeszedł do kościoła polskokatolickiego. W związku z tym nieco poniżej zabytkowego kościoła wzniesiono dla parafii polskokatolickiej nowoczesną świątynię w latach 1978-82. W jej wnętrzu umieszczono kopię obrazu Matki Boskiej Kotłowskiej.
Z Kotłowa wszędzie jedzie się w dół. Szczególnie efektowny jest zjazd na północ, gdzie na długości 2 km szosa opada o 60 m, a potem wśród zabudowań Strzyżewa jeszcze o 40 m - na dno doliny Baryczy. Cały czas, jeśli krajobrazu nie zasłaniają drzewa, można oglądać wspaniałe panoramy okolicy. Jest to bez wątpienia jeden z najlepszych punktów widokowych w Wielkopolsce. Stanisław Kałka | Kotów | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Bircza. Położona przy lokalnej drodze odchodzącej ze Starej Birczy w kierunku pn. zach. Powstała w II połowie XVI w. w dolinie potoku Rudawka i należała do rodziny Humnickich prawdopodobnie do początku XVII w. Późniejszymi właścicielami była drobna szlachta, gdy na początku XIX w. Kotów stał się własnością austriackiej rodziny Schmidów. Po śmierci Jerzego Schmida opisywaną wieś i sąsiednią Rudawkę odziedziczył syn Jan, a po nim właścicielką stała się córka Aniela. Mieszkańcy tej miejscowości zajmowali się wyrabianiem gontów i ich sprzedażą.
Podczas akcji „Wisła” wszystkich grekokatolików, a stanowili większość, wywieziono na Ukrainę w 1946 r. Wieś całkowicie opustoszała. Obecnie jest zaledwie parę domów.
Po dawnych mieszkańcach pozostała dawna drewniana cerkiew greckokatolicka św. Anny. Po wojnie służyła jako magazyn nieistniejącego już PGR. Jest w ruinie. Wybudowana na planie krzyża z centralną kopułą na ośmiobocznym bębnie. Jest konstrukcji zrębowej. Serce mi się krajało, kiedy patrzyłam na nią. Czyżby nie było już dla niej ratunku? Nie wierzę! Zachowana piękna bryła zachęca miejscowe władze do działania. Tylko trzeba chcieć ją uratować.
Naprzeciw ruiny cerkwi, po drugiej stronie drogi pozostało jedynie miejsce po dawnym dworze.
Dlatego gorąco zachęcam do odwiedzin Kotowa, póki jest jeszcze co oglądać!
W pobliżu przebiega niebieski szlak pieszy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kowalewo | mazowieckie |
Opis: Wieś znajduje się w gminie Drobin, w powiecie płockim i oddalona jest od Drobina o około 10 km w kierunku zachodnim. Kowalewo miało wielu właścicieli. W XV wieku właścicielami byli Jastrzębscy, w XVI wieku Koziebrodzcy i wielu innych. Od 1822 roku było w rękach rodziny Zboińskich. W 1827 roku kompozytor spędzał tu wakacje. Po Zboińskich kolejnymi właścicielami byli Grąbczewscy a następnie Jabłońscy: Antoni, Stanisław i ostatni Kazimierz. Kazimierz Jabłoński, żołnierz AK został aresztowany przez NKWD w 1945 roku i wywieziony w głąb Rosji, do łagru Otuchino, gdzie zmarł w 1947 roku z wycieńczenia.
We wsi zachowała się jeszcze ruina dworu. Budowla powstała w 1859 roku. Jest ona parterowa, murowana z cegły, otynkowana, dwutraktowa, z dachem naczółkowym, ryzalitem przechodzącym w drewnianą wystawkę dachową. Park otaczający dwór jest zdewastowany, zdziczały i tylko nieliczne drzewa w dużym przybliżeniu pokazują powierzchnię całego zespołu dworsko-parkowego.
Zdjęcie dołączone do opisu było wykonane w 1999 roku i wtedy dwór nadawał się do remontu. Obecnie połowa dworu jest w ruinie, a druga połowa już nie istnieje. Tylko kikuty ścian wyznaczają zasięg budynku. Szkoda!
Ponieważ miejscowość wymieniona jest w załączniku do regulaminu odznaki turystyczno-krajoznawczej Śladami Fryderyka Chopina, dlatego polecam gorąco do odwiedzenia jej tym, którzy zdobywają tę odznakę. Krajoznawcy spieszcie się zobaczyć Kowalewo, póki jeszcze są resztki dworu!
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Koźmin Wlkp. -Cmentarz żydowski | wielkopolskie |
Opis: Żydzi w Koźminie
Żydzi pojawiają się w dokumentach koźmińskich już w XV wieku. Pierwszą wzmianką traktującą o starozakonnych jest zapis z roku 1419, w którym Żyd Daniel z Poznania występuje w roli świadka przy sprzedaży części ziem z okolic miasta przez Bartosza z Sokołowa Mościcowi Przepełkowi ze Stęszewa, herbu Łodzia.
Kolejna istotna informacja znajduje się w zapiskach innej transakcji z 1469 roku - tym razem Żyd poznański Jonasz odstępuje dom Jakubowi z Koźmina. W XVII wieku Żydzi stanowią już 6,5% ludności miast. Dogodne warunki sprawiają, że gmina rozrasta się w szybkim tempie. W latach 90. XVIII wieku, już pod zaborem pruskim, Żydzi stanowią niecałe 20% ludności. Teren gminy żydowskiej zamieszkuje 68 rodzin, przy obecnych ulicach Szkolnej i Przyjemskich.
Najwyższa liczba mieszkańców - 722 osoby, przypada na połowę XIX wieku. Żydzi zajmują się handlem, finansami, pośrednictwem. Stopniowo angażują się również w sprawy miejskie, od 1838 roku zyskują prawa wyborcze oraz pierwszy Żyd w osobie Mojżesza Czapskiego wchodzi w skład rady miasta.
Pierwszy cmentarz żydowski
Pierwszy cmentarz żydowski w Koźminie powstał pod koniec XVIII wieku, wokół nowo zbudowanej drewnianej synagogi. Ze względu na znaczny wzrost liczby ludności, jak również zagrożenie epidemiologiczne, gmina otrzymuje od Kazimierza Nestora Sapiehy, właściciela Koźmina w latach 1772 - 1791, ziemię pod nowy cmentarz niedaleko miasta,
przy miejscowości Orla, w lesie zwanym "Koszewiec". Ostateczna decyzja o likwidacji starego cmentarza pochodzi z 1872 roku, wiązała się ona z budową nowej, murowanej synagogi. Po ekshumacji szczątki pochowano w zbiorowej mogile na nowym kirkucie.
Nowy cmentarz żydowski
Nowy cmentarz żydowski w Koźminie jest jedną z największych i najlepiej zachowanych nekropolii wyznania mojżeszowego na terenie Wielkopolski. Znajduje się tu około 250 macew w bardzo dobrym stanie z początku XIX wieku i późniejszych. Najstarsza zachowana pochodzi z roku 1806. Na ostatnim nagrobku - mężczyzny Nathana Mośkiewicza, jednego z dwóch mieszkańców miasta wyznania mojżeszowego, którzy przeżyli drugą wojnę światową, widnieje data 1969 (był to ostatni i zarazem jedyny pochówek po drugiej wojnie światowej).
Cmentarz koźmiński, założony na planie dość regularnego prostokąta o wymiarach około 80 x 70 m, prezentuje często spotykany typ o ciasno ustawionych macewach, w zwartych rzędach, znajdujących się bardzo blisko siebie. Jedynie we północno-wschodniej jego części, w której znajdują się groby dzieci, macewy ustawiane były luźno, nadal jednak w pewnym ustalonym porządku.
Większa zwartość i uporządkowanie charakteryzuje nagrobki późniejsze, pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Wynika to zapewne z rozwoju gminy i braku miejsca na kolejne pochówki, a zgodnie z tradycją żydowską grób był nienaruszalny i nie mógł być używany jako miejsce spoczynku wielu osób. Są to nagrobki o różnej wielkości, od najmniejszych, wysokości kilkudziesięciu centymetrów (groby dziecięce), aż do przykładów osiągających rozmiar człowieka. Kolejne fazy narastania nagrobków możemy zaobserwować na podstawie różnic występujących w formie samych macew i materiale, z którego zostały wykonane.
Znakomitą większość nagrobków wyrzeźbiono w piaskowcu. Są to formy o kształcie zbliżonym do prostokąta, oszczędne i skromne w dekoracji, o dużych polach inskrypcyjnych. Operują alfabetem hebrajskim, który sam w sobie tworzy już formę ornamentu. Pole inskrypcyjne zazwyczaj nie posiada obramienia, w znakomitej większości są to ryty wgłębne, otoczone płaską, linearną ornamentacją. Nierzadko jedyną ozdobą są zwieńczenia - proste wycinki belkowania, półkoliste ślimacznice, łuki lub formy trójkątne z dostawionymi ćwierćokręgami, przypominające kształt stylizowanych rogów. Zwieńczenia te zaakcentowane są niewielkim profilowaniem. Zdobią je różnego rodzaju ornamenty - od prostych pasów, przez elementy fryzów, do rozet i ornamentów floralnych. Stosowano zarówno ornament linearny, ryty, jak i elementy płaskorzeźbione. W podobny sposób w wielu przypadkach ukazywano w powstałym polu, wyznaczonym przez zwieńczenie macewy, symbole wanitatywne (o śmierci, przemijaniu i marności tego świata) charakterystyczne dla żydowskiej sztuki sepulkralnej.
Najczęściej spotykane są przedstawienia uniwersalne ukazujące marność ludzkiego życia jak złamane kwiaty, drzewa czy przełamane świece, także przykłady bardziej indywidualne jak dłonie ułożone w geście błogosławieństwa (oznaczają potomka lewitów) czy zwoje Tory (odnoszące się do osób szczególnie pobożnych).
Wraz z postępem czasu zmieniają się inskrypcje. Stopniowo pojawia się alfabet łaciński, zazwyczaj razem z hebrajskim. Przykłady takich rozwiązań pojawiają się od lat 30. XIX wieku. Bardzo często w języku niemieckim umieszcza się proste formuły informujące tylko o imieniu, nazwisku zmarłego oraz dacie urodzenia i śmierci. Czasami towarzyszy im wyrażenie życzenia wiecznego odpoczynku. Stopniowo i te inskrypcje ulegają wzbogaceniu - pojawiają się dokładniejsze opisy określające daną osobę ( Unser Vater, Mutter itd.).
Objętość inskrypcji w alfabecie hebrajskim traci na rzecz języka niemieckiego, można znaleźć również przykłady napisu tylko po niemiecku. Na cmentarzu znajduje się również jeden nagrobek z inskrypcją w języku polskim - jest to nagrobek Nathana Mośkiewicza, ostatniego Żyda koźmińskiego.
Zmienia się również rodzaj użytego kamienia. Pośród nadal bardzo popularnego piaskowca pojawiają się przykłady macew z dodatkowymi elementami z białego marmuru w postaci owalnych pól inskrypcyjnych umieszczonych na trzonie ze wspomnianego już materiału. Na niektórych macewach zostały puste owalne wgłębienia bez inskrypcji, prawdopodobnie umieszczone tam były wcześniej podobne marmurowe pola, podobnie jak w przykładach powyższych.
Obecne są też macewy wykonane w całości z białego marmuru, a także z czarnego granitu. Te ostatnie posiadają masywniejszą formę w postaci stylizowanych, płaskich obelisków czy prostokątnych tablic. Można je podzielić na dwie grupy stylistyczne. Pierwszą wyróżnia całkowity brak ornamentyki i prosta inskrypcja, są bardzo skromne i surowe. Inskrypcji w języku niemieckim w części górnej nagrobka towarzyszą napisy w alfabecie hebrajskim na cokole. Inną grupę macew z czarnego granitu zdobią linearne ornamentalne obramienia oraz wypukła inskrypcja z ozdobnymi inicjałami. Obecność języka hebrajskiego jest raczej śladowa, w postaci pojedynczych słów czy zwrotów przy całkowitej dominacji języka niemieckiego.
Macewy o ciekawej i niepowtarzalnej formie
Jednym z nich jest macewa w kształcie stylizowanego portyku klasycyzującego. Na dwóch prostych kolumnach o gładkich trzonach, wykonanych z czarnego granitu, opiera się wycinek belkowania z wysuniętym, półkolistym tympanonem. W przypadku zwieńczenia oraz cokołu wykorzystano w tym przykładzie piaskowiec. Tablica inskrypcyjna prawdopodobnie wypełniała puste obecnie prostokątne pole cokołu. Nagrobek ten wyraźnie nawiązuje do klasycystycznej mody na cmentarzach chrześcijańskich.
Innym śladem przenikania chrześcijańskich form kommemoratywnych (upamiętniających) jest nagrobek w formie złamanej kolumny, sam w sobie będący manifestacją przemijalności życia ziemskiego.
Trzecim przykładem wartym zauważenia jest para macew , które przyjmują formę poziomą. Reprezentują rodzaj stylizowanych sarkofagów zamkniętych z jednej strony szerokimi, płaskimi wolutami, na których umieszczone zostały inskrypcje w języku niemieckim.
Stan obecny
Przy cmentarzu zachowały się budynki pełniące wcześniej funkcje związane z obrzędami przedpogrzebowymi. Obecnie są to prywatne zabudowania mieszkalne.
Cmentarz żydowski w Koźminie zawdzięcza swój obecny doskonały stan zachowania Jerzemu Fornalikowi, nauczycielowi Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Borzęciczkach, autorowi programu „Antyschematy” w ramach, którego uczniowie porządkują i inwentaryzują cmentarze żydowskie.
Cmentarz mieści się przy ul. Wierzbowej. Przy wyjeździe z miasta w kierunku Jarocina należy skręcić w prawo w ul. Floriańską. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów skręcamy w lewo w ul. Wierzbową i jedziemy do samego końca - do gruntowego parkingu, który znajduje się przy samej nekropolii.
Stanisław Kałka
na podstawie:
http://www.kirkuty.xip.pl/kozminwlkp.htm
| Krasice | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie przemyskim, gminie Krasiczyn, położona na lewym brzegu Sanu.
W XV w. była własnością królewską, a dzierżawcą Marek Bolesławski. Następnie Krasice należały do Orzechowskich i wchodziły do klucza w Krzywczy. Kolejnymi właścicielami byli Krasiccy, Potoccy, Mniszchowie, Tarłowie. Ostatnimi byli Sapiehowie.
Nazwa miejscowości wywodzi się od ukraińskiego słowa krasa co oznacza piękno, uroda lub od nazwy osobowej kras.
W okresie międzywojennym zamieszkana była głownie przez grekokatolików, którą w 1945 r. wywieziono na Ukrainę, a opuszczone domostwa jesienią spalili partyzanci UPA.
We wsi po dawnych mieszkańcach pozostała drewniana cerkiew greckokatolicka pw. św. Michała. Wybudowana w 1899 r. Przez 50 lat była opuszczona i rozkradziona. W ostatnich latach miejscowy przedsiębiorca wyremontował ją i przywrócił do kultu.
Naprawdę warto zobaczyć malownicze Krasice i zabytkową cerkiew.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Krasnobród | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie zamojskim, przy dawnym trakcie handlowym z Krakowa do Kijowa, na południe od Zamościa. Nie jest znana dokładna data założenia Krasnobrodu lecz przypuszcza się, że miało to miejsce w połowie XVI wieku. Prawa miejskie otrzymał od króla Zygmunta III Wazy. Pierwszymi właścicielami byli Lipscy, kolejnymi Leszczyńscy, Tarnowscy, Jackowscy, Fudakowscy. Ciekawostką jest fakt, że Krasnobród mając w bliskim sąsiedztwie Zamość, nigdy nie należał do Zamojskich.
Podział miasteczka na Podzamek i Podklasztor znany już był w XVII wieku. Podzamek powstał tam, gdzie znajdowały się rezydencje właścicieli, natomiast Podklasztor w pobliżu klasztoru dominikanów. W czasie powstania styczniowego w okolicach miała miejsce bitwa oddziału Marcina Borelowskiego „Lelewela” w wojskiem carskim. Po upadku narodowego zrywu niepodległościowego Krasnobród, w wyniku reperkusji carskich, utracił prawa miejskie, zakon dominikanów uległ kasacie.
Miasteczko ma charakter sanatoryjny, wypoczynkowy i pielgrzymkowy. Liczne pielgrzymki przyjeżdżają do sanktuarium maryjnego, do MB Krasnobrodzkiej. Mieści się ono w zespole klasztornym dominikanów. Byli oni sprowadzeni z Janowa Lubelskiego i mieli pod swoją opieką drewniany kościół ufundowany przez Zamojskich w miejscu objawienia Matki Bożej Jakubowi Ruszczykowi. To objawienie potwierdzili teologowie Akademii Zamojskiej i Ruszczyk ufundował figurę. Później w miejscu objawienia wybudowano obecną świątynię. Fundatorką kościoła była Maria Zamojska, późniejsza Marysieńka Sobieska, zaś projekt opracował Jan Michał Linka. Wystrój jest barokowy, w ołtarzu głównym umieszczono cudowny obraz MB Krasnobrodzkiej. Na tyłach kościoła, od strony klasztoru, w zabytkowej kuźni stworzono małe muzeum wieńców dożynkowych z okolic miasteczka, ptaszarnia z licznymi egzotycznymi ptakami przyciąga dzieci z dorosłymi, a w budynkach gospodarczych znajduje się ciekawe muzeum regionalne. W niewielkim lasku za cmentarzem kościelnym powstała bardzo ciekawa Kalwaria. Są to rzeźbione stacje drogi krzyżowej, wykonane wg projektu Lucjana Boruty z Drohiczyna. Dopełnieniem części sanktuaryjnej jest drewniana kapliczka „na wodzie” z cudownym źródełkiem, które według legendy przywróciło zdrowie Marii Zamojskiej.
Na drugim krańcu miasteczka w Podzamku znajduje się pałac Leszczyńskich. Jest on murowany, piętrowy z kolumnowym portykiem, wybudowany w XVII wieku. Obecnie mieści się w nim sanatorium rehabilitacyjne dla dzieci.
Warto zrobić pieszą wycieczkę do drewnianej kaplicy św. Rocha, tak bardzo związanej z powstaniem styczniowym.
Jeden z krasnobrodzkich stawów hodowlanych przystosowano do celów wypoczynkowych. Liczne ośrodki wypoczynkowe w sezonie letnim zapełniają się turystami.
Naprawdę warto odwiedzić to ciekawe miasteczko podczas wędrówki po Roztoczu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Krasnybór | podlaskie |
Opis: Wieś położona między Sztabinem a Lipskiem, przy granicy Biebrzańskiego Parku Narodowego. Jest to wieś niezwykła, bowiem znajduje się tu najstarszy kościół na Suwalszczyźnie. Wybudowany w drugiej połowie XVI wieku na planie krzyża greckiego. Był pierwotnie cerkwią, w 1913 roku przebudowano wieżę. Przy dokładnym oglądaniu tego kościoła można zauważyć elementy gotyckie. Wewnątrz widnieją cenne malowidła z XVII, żyrandole wykonane z poroży. Warto odwiedzić tę miejscowość i zachwycić się pięknem kościoła.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Krokowa | pomorskie |
Opis: Duża wieś kaszubska, położona na północ od Wejherowa, przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 218 i 213.
Krokowa od początku istnienia była siedzibą rodu von Krockow, jednego z najstarszych szlacheckich na Pomorzu. Uwagę turysty zwraca okazały zamek, gniazdo rodzinne von Krockow. Pełni on rolę hotelu z restauracją i muzeum. W części muzealnej można dowiedzieć się o barwnej i tragicznej zarazem historii członków tego rodu, oraz obejrzeć oryginalne i ciekawe dokumenty z dziejów wsi. Zamek jest również siedzibą Fundacji Europejskie Spotkania Kaszubskie Centrum Kultury Krokowa. Powstała ona na mocy porozumienia władz gminy Krokowa z rodziną von Krockow, zamieszkałą obecnie w Niemczech. Zamek otoczony jest pięknym parkiem, w którym rosną stare lipy, platany, jawory, klony, wiązy oraz modrzewie.
Również wartym zobaczenia jest kościół parafialny. Do 1945 roku był świątynią ewangelicką. Jest to budowla neogotycka, ceglana o charakterystycznych ośmiokątnych wieżach zwieńczonych ceglaną balustradą. Obecna zakrystia to dawne mauzoleum rodzinne z wieloma płytami nagrobnymi.
Naprawdę warto odwiedzić tę miejscowość, aby na przykładzie historii tego zacnego rodu lepiej zrozumieć historię Pomorza.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Kruhel Wielki | podkarpackie |
Opis: Miejscowość od 1 stycznia 2010 r. znajduje się w granicach administracyjnych Przemyśla.
Od Prałkowiec oddalona jest w kierunku południowo-wschodnim. Można również dojść bez znaków od strony Wapielnicy. Kruhel istniał już w XV w. i stanowił własność Symka i Jerzego z Prałkowiec. W wyniku podziałów rodzinnych powstał Kruhel Wielki i Kruhel Mały. Na przestrzeni wieków miejscowość rozwijała się dosyć prężnie. W XIX w. był tu browar, piec do wypalania wapna, warsztat bielenia płótna (blech), karczma. W jej górnej części wydobywano wapień, trafiał się również marmur, z którego wykonywano do katedry lwowskiej figury arcybiskupów Sierakowskiego i Kickiego. Kruhel zamieszkana była przez Polaków i Ukraińców. W grudniu 1945 r. oddziały UPA spaliły połowę zabudowy wsi. Podczas akcji „Wisła” część ludności ukraińskiej wywieziono do ZSRR.
Malownicze położenie Kruhela, na stokach wąwozu wśród sadów, z gdzieniegdzie zachowanymi jeszcze domami konstrukcji słupowej przyciąga turystów i miłośników architektury drewnianej.
W Kruhelu Wielkim piechur i krajoznawca zainteresuje się piękną dawną drewnianą cerkwią greckokatolicką p. w. Wniebowstąpienia Pańskiego. Wybudowana w 1630 r. zaliczana jest do grupy najstarszych istniejących cerkwi drewnianych w Polsce. Jest konstrukcji zrębowej, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), oszalowana gontem. Nad babińcem i prezbiterium znajdują się dachy trójpołaciowe, nad nawą dach brogowy. Wszystkie dachy nakryte gontem. Obok cerkwi jest wolnostojąca dzwonnica konstrukcji słupowej. Świątynia stoi nie użytkowana, na przełomie lat 80 i 90 XX w. została wyremontowana dzięki staraniom Społecznej Komisji Opieki nad Zabytkami Sztuki Cerkiewnej i jest stale konserwowana. Znajduje się na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”.
W granicach wsi można zobaczyć pozostałości systemu obronnego Twierdzy Przemyśl. Jednym z nich jest fort pomocniczy „Lipnik” wybudowany na nieregularnym planie w zewnętrznym pierścieniu twierdzy.
Naprawdę warto poznać Kruhel Wielki. Polecam!
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Krupe | lubelskie |
Opis: Wieś położona przy drodze nr 812 z Chełma do Krasnegostawu. W przeszłości należała do rodziny Krupskich h. Korczak, następnie do Pawła Orzechowskiego, kasztelana chełmskiego i zaufanego Jana Zamoyskiego. Późniejszymi właścicielami byli Niemiryczowie, Buczaccy, Reyowie. Pod koniec XV wieku Jerzy Krupski wybudował okazały obronny zamek, a Paweł Orzechowski kontynuował jego rozbudowę. Budowla składała się z zamku właściwego i przedzamcza z budynkami gospodarczymi. Całość otoczona była wspólnym murem z czterema bastejami na narożach. Zamek właściwy miał kształt czworoboku i od przedzamcza oddzielała go fosa. Mury zamku udekorowane były sgraffitem i zwieńczone attyką. Potop szwedzki i kolejne pożary doprowadziły do ogromnych zniszczeń. Obecnie pomimo, że ruiny zamku są mocno zarośnięte i całość zaniedbana, można zauważyć jego dawną świetność.
W bliskim sąsiedztwie zamku stoi bardzo ciekawy architektonicznie dwór. Wybudowany w XVIII wieku z inicjatywy Jana Michała Reya, starosty nowokorczyńskiego i kolejnego właściciela Krup. Dwór jest murowany, ma kształt kwadratu z drewnianym portykiem i dachem łamanym (polskim). Otacza go park krajobrazowy. Uroku dodaje klasycystyczna brama wjazdowa. Dwór również jak zamek jest zaniedbany. Popada w ruinę, a otaczający go park mocno zdziczały. Tylko stare drzewa pomnikowe przypominają o pięknie zespołu dworskiego. Trzeba sporo pieniędzy i wysiłku na uporządkowanie otoczenia ruin zamku oraz doprowadzenie do ładnego wyglądu dworu wraz z otaczającym parkiem. Przez wieś przechodzi szlak pieszy koloru żółtego. Polecam odwiedzić tę miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Kryłów | lubelskie |
Opis: Nadgraniczna miejscowość w powiecie hrubieszowskim, od Dołhobyczowa oddalona w kierunku północnym. To dawny Gród Czerwieński, który wraz z zamkami w Horodle, Gródku i Sokalu tworzył linię fortyfikacji wzdłuż Bugu. W tym miejscu należy nadmienić fakt, że Grody Czerwieńskie w okresie od X do XIV wieku były we władaniu książąt ruskich. Po przyłączeniu ich do Korony, feudałowie ruscy zachowali część swoich włości w granicach ziemi chełmskiej i bełskiej. Kryłów to również dawne miasteczko. Na przestrzeni wieków miał wielu właścicieli. Należy wymienić: ród Tęczyńskich, Ostrorogów, Wiśniowieckich, Radziejowskich, Prażmowskich, Jeżewskich, Chrzanowskich, Horodyskich. Tragiczne lata związane z nacjonalizmem ukraińskim nie ominęły tej miejscowości. W niej mieściła się stanica UPA, posterunek zorganizowanej przez Niemców ukraińskiej policji pomocniczej. Ogromnym siłom niemieckim i ukraińskim przeciwstawiał się oddział partyzancki BCh „Rysia” oraz hrubieszowski oddział AK „Wiktora” Stefana Kwaśniewskiego. Od 1943 roku akcje nacjonalistów ukraińskich przeciw Polakom zwiększyły się i trwały aż do lipca 1944, kiedy przez te tereny przeszedł front. Po zakończeniu II wojny, znana akcja „Wisła” oraz wymiana ludności między Polską a ZSRR zakończyły ten krwawy konflikt.
Z dawnej świetności Kryłowa zachował się układ ulic, ruiny zamku Tęczyńskich i Ostrorogów na wyspie na Bugu. Do ruin prowadzi wyznakowana droga. Następnie należy przejść przez most na rzece i skręcić na prawo. Szeroką drogą dochodzi się do celu. Z dawnego zespołu pałacowego Horodyskich pozostała brama neogotycka, do której prowadzi piękna aleja lipowa oraz resztki parku. Neogotycki kościół parafialny p.w. Narodzenia NMP nie odznacza się wybitnymi detalami architektonicznymi. Warto odwiedzić cmentarz katolicki, na którym znajdują się cenne nagrobki dawnych właścicieli, mogiły ofiar walk z UPA. Najstarszy grób jest z 1831 roku.
Na starym cmentarzu unickim znajdują się groby greckokatolickich duchownych.
Naprawdę warto zawędrować do Kryłowa malowniczym pieszym szlakiem Nadbużańskim koloru czerwonego.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Krynki | podlaskie |
Opis: Dawne miasto, a obecnie wieś gminna. Była to ciekawa i wielokulturowa miejscowość, w której zgodnie żyli Żydzi, Polacy i Białorusini. Za sprawą króla Zygmunta Augusta Krynki otrzymały herb. Przebudowa miasta nastąpiła pod koniec XVIII wieku. Wtedy zmieniono układ przestrzenny. Powstał sześcioboczny rynek, z którego wychodziło 12 ulic. Krynki głównie zamieszkiwali Żydzi. Osiedlili się tutaj już na początku XVI wieku i dzięki otrzymanym od króla polskiego przywilejom dokonali gospodarczego ożywienia Krynek. Wtedy głównie zajmowali się handlem. W połowie XIX wieku pojawił się w Krynkach przemysł. Za sprawą Żydów i Niemców powstały tu liczne manufaktury i fabryczki włókiennicze. Z czasem przemysł włókienniczy został wyparty przez garbarstwo. Wyprawiania skór nauczono się od Tatarów.
Przewaga społeczności żydowskiej trwała do wybuchu II wojny światowej. Później nastąpiła zagłada. Na terenie Krynek istniało getto, Niemcy je zlikwidowali a ostatnich Żydów wywieźli do obozu w Treblince. Ślady kultury żydowskiej są obecnie niewielkie: to ruiny jednej z trzech synagog i zaniedbany cmentarz, jedna z największych nekropoli żydowskich północno-wschodniej Polski. Najstarsze nagrobki są z poł. XVIII wieku. Zniszczone i wyludnione podczas wojny Krynki nie wróciły już do swojej świetności, tym samym utraciły prawa miejskie. Obecnie zamieszkują Białorusini i Polacy. Mieszkańcem Krynek jest urodzony tu w 1936 roku Białorusin Sokrat Janowicz – znany pisarz i eseista.
W Krynkach oprócz ruin synagogi można zobaczyć XIX-wieczną cerkiew oraz neogotycki kościół katolicki z wolno stojącą neobarokową dzwonnicą.
Od 1 stycznia 2009 roku są na nowo miastem.
Polecam zobaczyć tę miejscowość wędrując Szlakiem Tatarskim do Kruszynian.
Opracowała Monika Pszczółkowska
| Krzywcza | podkarpackie |
Opis: Wieś gminna w powiecie przemyskim położona jest przy drodze wojewódzkiej nr 884 z Przemyśla do Dynowa. To dawne miasteczko prawa miejskie uzyskało już w 1398 r. jako jedne z pierwszych w przemyskiem i w tym samym roku ówcześni właściciele Jan i Szymon Dersławowie ufundowali parafię rzymskokatolicką. Następnymi właścicielami był ród Krzywieckich. Pod ich rządami w Krzywczy był dwór obronny, blech, młyn i kościół. Kolejni właściciele Orzechowscy wystarali się dla miasteczka o przywileje jarmarczne roczne i tygodniowe. W sumie miejscowość miała wielu właścicieli, którzy dbali o rozwój miasta. Jednym z nich był Marcin Krasicki wojewoda podolski i właściciel Krasiczyna, który wybudował tu dwór obronny. Z biegiem lat w Krzywczy działała gorzelnia, browar, karczma. Ostatnimi właścicielami w latach 1872-1939 byli Bocheńscy i Joczowie.
W okresie międzywojennym XX w. mieszkańcami byli Polacy, Ukraińcy i Żydzi. Podczas akcji „Wisła” w latach 1945-46 miejscowy wójt miał przygotować listę osób do deportacji. Lecz jej nie zrobił twierdząc, że mieszkańcami są Polacy i rodziny mieszane. Niestety jego opór nic nie dał, jedynie oddalił w czasie wywózkę. W maju 1946 r. z gminy wywieziono około 3 tys. osób narodowości ukraińskiej. Ta akcja trwała do 1947 r. Również w1946 roku oddział UPA dokonał napadu na miejscowy posterunek MO biorąc do niewoli 5 milicjantów.
W centrum wsi góruje kościół katolicki ufundowany w 1625 r. przez Marcina Krasickiego, w XVIII w. przebudowany w stylu barokowym. Wystrój jego jest również barokowy. Ołtarze zostały przeniesione kościoła jezuitów w Przemyślu. W ołtarzu głównym znajduje się interesujący obraz św. Rodziny pędzla Waleriana Krycińskiego z 1901 r. Zachowała się klasycystyczna plebania.
Na drugim krańcu wsi usytuowana jest dawna cerkiew greckokatolicka pw. Św. Rodziny. Wybudowana w 1911 r.jest nie użytkowana, pozbawiona ikonostasu, popada w ruinę. Woła o pomoc!
W północnej części miejscowości znajduje się zespół dworski. Dwór z 1928 mieści obecnie przychodnię zdrowia.
Po ludności żydowskiej pozostał kirkut. Założony między dworem z cerkwią. Jest zniszczony.
Reliktem zabudowy małomiasteczkowej jest jedyny w Krzywczy dom podcieniowy.
Naprawdę warto odwiedzić tę wieś gminną podczas wędrówek po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Krzywiczyny | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie kluczborskim, gminie Wołczyn i oddalona jest od Kluczborka w kierunku północno-zachodnim. Trudno jest ustalić lata powstania tej wsi. Istnienie jej przyjmuje się od 1483 roku, wtedy właśnie powstała kaplica. Około 1623 roku starosta kluczborski baron Adam von Frankenberg – Proschlitz ufundował nowy drewniany kościół dla mieszkających tu protestantów. Do końca II wojny to oni władali świątynią, a od 1945 roku jest katolicka. Krzywiczyny miały wielu właścicieli. Ostatni Rudolf von Watzdorf zmarł w 1944 roku, a jego rodzina wyjechała ze Śląska. Po zakończeniu wojny cały majątek został upaństwowiony. W tej ciekawej wsi warto zobaczyć wspomniany już kościół drewniany. Jest on orientowany, konstrukcji zrębowej, z dachem dwuspadowym o jednej kalenicy, wieży konstrukcji słupowej. Całość kryta gontem. Wystrój klasycystyczny, organy rokokowe. W niedalekim sąsiedztwie kościoła zachował się klasycystyczny pałac. Wybudowany w 1780 roku. Jest on murowany z cegły, otynkowany, na planie wydłużonego prostokąta, z dachem czterospadowym nakrytym dachówką. Częściowo podpiwniczony. Otacza go zaniedbany park z cennymi gatunkami drzew oraz piękną aleją klonów. Całość nie jest ogrodzona, widać wyraźnie ślady przeprowadzanego remontu. Tuż obok zespołu pałacowo-parkowego zachowały się zabudowania gospodarcze.
Naprawdę warto zawitać do Krzywiczyn i obejrzeć ślady dawnej jej świetności.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Kurdwanów | mazowieckie |
Opis: Miejscowość oddalona jest od Żyrardowa w kierunku północno-zachodnim, z dala od głównych dróg. We wsi na uwagę zasługuje drewniany kościół Przemienienia Pańskiego z 1676 roku. Został on przeniesiony z niedalekich Miedniewic w 1737 roku staraniem gen. wojsk polskich Goszczyńskiego, jako kaplica i w 1936 roku powiększony w stylu podhalańskim. Jest on orientowany, konstrukcji zrębowej, oszalowany. Nawa prostokątna, prezbiterium węższe zamknięte prosto z prostokątną zakrystią tej samej szerokości. Dach dwuspadowy, kryty gontem, zwieńczony wieżą i sygnaturką. Wystrój świątyni jest barokowy. Na belce tęczowej znajdują się rzeźby Chrystusa Ukrzyżowanego i Matki Boskiej Bolesnej. Prezbiterium wewnątrz nie jest oszalowane, dzięki temu można dostrzec zrąb.
Na cmentarzu kościelnym znajduje się ciekawy nagrobek żeliwny Hipolita Prus Słubickiego, dawnego właściciela Kurdwanowa.
Naprawdę warto odwiedzić tę wieś podczas wędrówek w okolicach Żyrardowa.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Kuźmina | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Bircza, przy drodze z Przemyśla do Sanoka. Wieś powstała pod koniec XV w. na terenie dóbr tyrawskich i z tego czasu pochodzi jej pierwsza wzmianka. Na przestrzeni lat miała wielu właścicieli, w latach 30-tych XX w. był nim Władysław Neuman. Do wybuchu II wojny Kuźmina była bardzo dużą wsią, liczyła 1080 mieszkańców, z przeważającą liczbą Polaków. Następnie byli Ukraińcy i Żydzi. We wrześniu w stronę Kuźminy przybyły oddziały UPA „Chomy” i „Czarnego” w celu zdobycia jej. Lecz nie dotarły tam, bowiem zostały zaatakowane w Leszczawie Górnej przez NKWD. W wyniku bójki oddziały UPA zostały rozproszone. W 1945 upowcy ponowili swój plan. Szturmowali na Birczę i zaatakowali Kuźminę, aby uniemożliwić stacjonującemu tam wojsku polskiemu pójście na odsiecz. W wyniku tej walki zginęło 10 polskich żołnierzy. Mieszkańcy tej wsi schronili się w Birczy, a opuszczone domostwa UPA spaliła. W wyniku akcji „Wisła” ludność ukraińską wywieziono na Ziemie Zachodnie.
Na miejscowym cmentarzu znajdują się groby żołnierzy WP. Przy centralnej części jest płyta upamiętniająca wydarzenie z 1945 r., przy której obchodzone są lokalne uroczystości patriotyczne.
W centrum wsi widoczna jest dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. św. Dymitra z 1814 r. Jest ona dwudzielna, nakryta dachem kalenicowym. Nie zachowało się dawne jej wyposażenie. Obecnie jest kościołem katolickim.
Naprawdę warto zainteresować się Kuźminą podczas pobytu na Pogórzu Przemyskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Latowicz | mazowieckie |
Opis: Latowicz położony jest nad rzeką Świder, przy drodze wojewódzkiej nr 802 prowadzącej z Mińska Maz. Jest to również miejscowość gminna i jedna z najstarszych osad pd-wsch. Mazowsza. Prawa miejskie nadali jej książęta mazowieccy w 1423 r. W czasach panowania króla Zygmunta Starego Latowicz wschodził w skład dóbr królowej Bony. Kolejną właścicielką była Anna Jagiellonka i następną żona króla Zygmunta III Wazy, Konstancja. Po upadku powstania styczniowego Latowicz stracił prawa miejskie.
Nad rzeką Świder widoczne jest wzniesienie nazywane przez miejscowych Górą Królowej Bony. Być może jest to dawne grodzisko wczesnośredniowieczne, na którym powstał dwór książęcy i królewski. W XIX w. była to ruina.
W rynku miejscowości góruje neogotycki kościół parafialny wg projektu Józefa Piusa Dziekońskiego. Wystrój jego jest renesansowy i barokowy.
Urząd gminy w Latowiczu służy do kręcenia scen w popularnym serialu „Ranczo”.
Warto zawitać w tę część osobliwego woj. mazowieckiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Leoncin | mazowieckie |
Opis: Wieś Leoncin jest siedzibą gminy położonej na północnym skraju Kampinoskiego Parku Narodowego, 2 km na południe od drogi wojewódzkiej nr 575- do Kazunia i Nowego Dworu. Na wzniesieniu w centrum wsi dominuje neogotycki kościół z 1885 roku pod wezwaniem św. Małgorzaty. Świątynię zbudowano według projektu architekta Franciszka Braumana. W czasie I wojny światowej na skutek ostrzału artyleryjskiego kościół został w znacznym stopniu zniszczony. Odbudowano go w latach 1920-1921 znacznie obniżając wieże. Na cmentarzu obok kościoła znajduje się unikalna drewniana kaplica cmentarna z 1798 roku pod wezwaniem Świętej Trójcy wzniesiona jako votum dziękczynne za zwycięstwo Stefana Czarneckiego nad Szwedami. (przeniesiona z Głuska w 1881 r.)
W Leoncinie urodził się jako syn rabina Isaac Bashevis Singer (1904-1991) prozaik żydowski tworzący w języku jidysz, laureat literackiej nagrody Nobla w 1978. W Leoncinie urodził się tu również jego starszy brat Izrael Joszua Singer (1893-1944). Był on jedną z głównych postaci literackiego środowiska żydowskiego Warszawy. 1933 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych i osiadł w Nowym Jorku. Szczególne uznanie zyskał jako powieściopisarz. Jedynie w literaturze pozostał obraz drewnianej zabudowy Leoncina z pierwszej polowy XX wieku.
W Leoncinie zaczyna się żółty szlak turystyczny im. Aleksandra Janowskiego,. Prowadzi przez Starą Dąbrowę do Leszna (21 km.).
Na pewnej długości przebieg szlaku pokrywa się z trasą pierwszej zbiorowej wycieczki Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego
w 1907 roku.
Opracowanie Włodzimierz Majdewicz fot. Katarzyna Krakowska
| Leszczyny | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie przemyskim, gminie Fredropol, od Kalwarii Pacławskiej oddalona w kierunku pd.-zach. Położona w bok od drogi prowadzącej do Arłamowa. To dawna wieś królewska starostwa przemyskiego. W Leszczynach urodził się Wasyl Bajus, przywódca beskidników z połowy XVII w. Po rozbiorach należała do zaboru austriackiego. Zamieszkana była w przeważającej mierze przez Ukraińców, których podczas akcji „Wisła” wywieziono do ZSRR i na Ziemie Odzyskane.
Po dawnych mieszkańcach zachowała się dawna drewniana cerkiew greckokatolicka św. Mikołaja z 1886 r. Po wojnie była magazynem miejscowego PGR-u, uległa znacznej dewastacji, łącznie z wyposażeniem. W latach 90-tych XX w. wyremontowana z przeznaczeniem na kościół filialny. Jest obecnie bardzo skromną świątynią, a zarazem urokliwą.
Naprawdę warto zawędrować do Leszczyn, wsi cichej, spokojnej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Leszno | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 580 z Warszawy do Sochaczewa oraz nr 579 z Grodziska Mazowieckiego do Kazunia.
Tutaj biorą początek szlaki piesze do Kampinoskiego Parku Narodowego. Jest to jedna ze starszych miejscowości mazowieckich. Pomimo, że wzmiankowana dopiero w 1423 roku, to według wykopalisk archeologicznych, istniała już ok. 1000 lat p.n.e. Do 1945 roku Leszno było własnością prywatną. Należało między innymi do Plichtów, Łuszczewskich, Szymanowskich, Piotrkowskich i Bersonów. Największy rozwój wsi nastąpił po 1849, kiedy została wybudowana cukrownia Michałów.
W centrum miejscowości góruje neogotycki kościół projektowany przez Konstantego Wojciechowskiego. Wewnątrz kościoła na ścianie można zobaczyć tablicę ku czci ks. I. Kubińskiego, powstańca styczniowego oraz tablicę upamiętniającą żołnierzy polskich, obywateli Leszna poległych w latach 1919-1920.
Bardzo ciekawym zabytkiem Leszna jest VXIII wieczny pałac, rozbudowany w XIX i XX wieku i otoczony parkiem. Do 1945 roku był własnością Michała Bersona. Jest on murowany z cegły, wybudowany na planie prostokąta, jedenastoosiowy z dwupiętrowym trójosiowym ryzalitem pośrodku fasady. Układ wnętrz dwutraktowy, przekształcony. W dwóch pomieszczeniach sklepienia kolebkowe. W 1992 roku Bank Gospodarki Żywnościowej, właściciel pałacu, przeprowadził gruntowny remont tego zabytku na potrzeby Ośrodka Doskonalenia Kadr oraz Centrum Konferencyjne.
Polecam zobaczyć zabytki Leszna przed wyruszeniem na wędrówkę szlakami Puszczy Kampinoskiej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Leszno (d. Poździacz) | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Medyka i od Medyki oddalona w kierunku północnym. Jej dawna nazwa to Poździacz. Na Leszno zmieniono w latach siedemdziesiątych XX wieku podczas słynnej akcji zmian nazw w Polsce południowo-wschodniej. Po licznych protestach, w 1981 r. zaczęto przywracać historyczne nazwy. Lecz mieszkańcy przyzwyczajeni już do nazwy Leszno nie chcieli przywrócenia starej. I tak Poździacz został Lesznem.
Wieś wzmiankowana w dokumentach w roku 1589 r. Parafia istniała od XVI w. Mieszkańcami Leszna (Poździacza) była ludność ukraińska, wysiedlona podczas akcji „Wisła”. Część do rodzinnego Leszna wróciła po 1956 r. Dziś są w mniejszości.
W centrum wsi stoi zabytkowa dawna drewniana cerkiew, znajdująca się na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”. Wybudowana w XVIII w. jako świątynia trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), jednokopułowa, konstrukcji zrębowej. Zaliczana jest do najpiękniejszych w woj. podkarpackim. Lecz renowacja wykonana na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX w. nie była najlepsza. Przede wszystkim gontowe pokrycie dachu zamieniono na blachę miedzianą, powiększono drzwi wejściowe niszcząc jednocześnie nadproże z datą budowy, zewnętrzny szalunek pomalowano farbą i wreszcie przykryto zabytkową polichromię lakierowaną boazerią. Ogołocona jest z ikonostasu, który można podziwiać w MBL w Sanoku w przeniesionej cerkwi z Grąziowej. Obecnie jest to kościół rzymskokatolicki. Obok dawnej cerkwi znajduje się wolnostojąca dzwonnica z XVIII w.
Na skraju wsi w kierunku północnym od dawnej cerkwi można zobaczyć drewnianą świątynię greckokatolicką p.w. św. Trójcy. Była to kaplica, która podczas remontu w latach 1991-93 została powiększona i służy grekokatolikom.
We wsi zachowało się jeszcze parę drewnianych domów oraz kilka ukraińskich pomników.
Zamieszczony poniżej collage zdjęć prezentuje z lewej strony wygląd cerkwi z 1980 r., kiedy po raz pierwszy odwiedziłam tę wieś podczas wędrówek pieszych w okolicach Przemyśla, po prawej stronie zaś jej obecny wygląd utrwalony w maju 2011 r.
Naprawdę warto poznać historię i zabytki Leszna podczas wędrówek w okolicach Przemyśla i Medyki.
Opracowała Monika Pszczółkowska, zdjęcie z 1980 r. (jest to skan slajdu) wykonała Monika Pszczółkowska, zdjęcie z 2011 r. wykonał Zygmunt Pszczółkowski.
| | Leśna Podlaska | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest z dala od głównych dróg, oddalona od Białej Podlaskiej w kierunku północno-zachodnim. Znana już była w II połowie XVI wieku jako Osiedle Jaćwingowskie lub Okopy Krzyżackie. To właśnie Jaćwingowie i Krzyżacy zakładali tu swoje obozy podczas wypraw na Podlasie. Od XVII wieku nazywano Leśną. Miała wielu właścicieli. W wieku XVIII zostali nimi paulini sprowadzeni z Częstochowy. Leśna prawa miejskie otrzymała od króla Augusta II w 1713 roku, a utraciła je po powstaniu styczniowym. Kolejnym krokiem reperkusji była kasacja zakonu. W dawnych zabudowaniach klasztornych zamieszkały mniszki prawosławne. Do paulinów wrócił w 1915 roku. Od 1919 roku nazywano ją Leśną Podlaską.
Będąc w Leśnej krajoznawca zainteresuje się zespołem klasztornym paulinów, który składa się z kościoła oraz budynków klasztornych. Całość obwiedziona jest murem ze strzelnicami. Kościół jest budowlą barokową. Murowany, tynkowany, trójnawowy. W ołtarzu widoczny jest cudowny obraz MB, bowiem jest to sanktuarium MB Leśniańskiej. W 1963 roku kard. Stefan Wyszyński ukoronował obraz koronami papieskim, a w 1984 roku sanktuarium leśniańskie zostało podniesione przez Stolicę Apostolską do rangi bazyliki mniejszej.
Naprawdę warto zawitać do Leśnej Podlaskiej i pokłonić się cudownemu obrazowi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Leśnica | dolnośląskie |
Opis: Leśnica (Wrocław) Zwiedzając Wrocław warto poświęcić kilka godzin na wypad do oddalonej 12 km od centrum Leśnicy. Leśnica - osiedle w zachodniej części miasta w dzielnicy Fabryczna na lewym brzegu Bystrzycy przy drodze do Środy Śląskiej. Choć Leśnica w granicach administracyjnych Wrocławia znajduje się już w 1928 roku, dzięki otaczającym ją łąkom i polom zachowała charakter małego miasteczka. Przed zamkiem na pl. Świętojańskim w Leśnicy uwagę przykuwa Statua Madonny i św. Jana Nepomucena pochodząca z 1743 roku. Ten 9 metrowy pomnik wykonany został z piaskowca przez nieznanego artystę. Za pomnikiem wśród zieleni widoczna jest okazała bryła zamku.
W latach 30-ych XII wieku, zbudowano w tym miejscu gród warowny Piastów wrocławskich. W roku 1201 zmarł w Leśnicy książę Bolesław Wysoki, zapisał on Leśnicę cystersom z Lubiąża. Lecz jego syn Henryk Brodaty zatrzymał Leśnicę oddając w zamian cystersom wieś Pulcher Campus. Po śmierci ostatniego Piasta wrocławskiego Henryka VI Dobrego w 1335 księstwo wrocławskie z Leśnicą przeszło w ręce króla czeskiego Jana Luksemburskiego, który sprzedał wieś mieszczaninowi wrocławskiemu Gysko de Reste. W roku 1412 Leśnica została własnością Michaela Banke. W roku 1420 na miejscu zamku piastowskiego został zbudowany murowany zamek z trzema wieżami i wypełniona wodą fosą. W XIV wieku dobra leśnickie wielokrotnie zmieniały właścicieli. W roku 1428 Leśnicę najechali i zniszczyli powstańcy husyccy. W latach 1520-50 dokonano przebudowy zameczku. Powstała wówczas renesansowa rezydencja na planie kwadratu, z narożnymi wieżami. Zamek mocno ucierpiał w czasie wojny trzydziestoletniej. Od 1651 roku zamek był własnością Horatiusa von Forno i pozostał własnością tego rodu do 1715 roku. Po kilkakrotnej zmianie właścicieli od 1733 roku zamek był w posiadaniu wrocławskiego zakonu Krzyżowców z czerwoną gwiazdą. W latach 1735-40 przebudowano zamek według projektu arch. Christopha Hacknera na barokowy pałac z nakrytymi hełmami narożnymi wieżyczkami. W latach 1756-57 dobudowano skrzydło zachodnie. W zamku gościli królowie pruscy Fryderyk II Hohenzollern oraz Fryderyk Wilhelma II. W roku 1945 zamek został splądrowany i zdewastowany. Po pożarze w 1953 roku pozostały jedynie wypalone mury. W trakcie odbudowy zamku w połowie lat sześćdziesiątych odkryto fragmenty obwarowań z bastejami, a w piwnicach gotyckie mury i stropy. Obecnie w pomieszczeniach zamku leśnickiego znajduje się siedziba Centrum Kultury "Zamek".
W czasie II wojny światowej w Leśnicy funkcjonowała filia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Gross Rozen.
Do Leśnicy z centrum Wrocławia można dojechać autobusami 117, 123, 137, 138, 403, 409, 917 oraz tramwajami 10 i 22.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz.
Włodzimierz Majdewicz | | Leśniewo - Kanał Mazurski | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze wojewódzkiej, między Węgorzewem a Srokowem. Znajduje się tu jedna ze śluz Kanału Mazurskiego. Jego budowę rozpoczęli Niemcy w 1911 roku. Miał połączyć Wielkie Jeziora Mazurskie z Bałtykiem, poprzez Jezioro Mamry, Łynę i Pregołę. Zakładano wybudowanie na kanale dziesięciu śluz, ponieważ różnica poziomu wód między Jeziorem Mamry a Łyną wynosi 111 m. Budowa była przerywana dwa razy, podczas I wojny, a kontynuowana w 1934 roku oraz w 1940 roku. Po tym roku Kanał Mazurski powstawał do czasu wkroczenia wojsk radzieckich na te tereny. Po II wojnie stracił na znaczeniu i obecnie jest to budowla niedokończona. Całkowita długość kanału wynosi 50,4 km, w tym w Polsce 20,2 km. W naszym kraju jest 5 śluz. Dwie w Leśniewie, po jednej w Gui, Bajorach Małych i Bajorach Wielkich. Całkowicie wykończona jest tylko jedna w Gui. W Leśniewie śluzy nazywają się Leśniewo Górne i Leśniewo Dolne. Śluza Leśniewo Górne jest wybudowana w 70% a Leśniewo Dolne w 40%. Zdjęcie prezentuje Leśniewo Dolne. Wzdłuż kanału przebiega szlak pieszy koloru zielonego.
Szczególnie polecam poznać ten mało znany Kanał Mazurski.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Leśno | pomorskie |
Opis: Leśno- wieś kaszubska położona na na północno zachodnim krańcu Pojezierza Kaszubskiego w woj. pomorskim, powiat chojnicki. W tej niewielkiej miejscowości znajduje się przepiękny modrzewiowy kościół p.w. Podwyższenia Krzyża św. z 1650 roku, budowla o konstrukcji zrębowej, dach i wieża pokryta gontem. Opracował Daniel Nazaruk Daniel Nazaruk | Lewków | wielkopolskie |
Opis: Rodzina Lipskich herbu Grabie jest dobrze znana w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego. Zasłużyła się przede wszystkim w XIX w., dając wspaniały przykład działalności patriotycznej. Najbardziej znany przedstawiciel tej rodziny Wojciech Lipski (1805-55) - uczestnik powstania listopadowego i przygotowań powstańczych w 1846 i 1848r., jeden z pierwszych „organiczników”, współzałożyciel gimnazjum katolickiego w Ostrowie. Jego wnuk Antoni (1860-1930) był pierwszym polskim starostą ostrowskim po odzyskaniu niepodległości w 1918r., a prawnuk - Józef Lipski - zajmował stanowisko ambasadora Polski w Berlinie w ostatnich latach przed wybuchem II wojny światowej.
Siedziba tej rodziny od 1786 r. aż do konfiskaty majątku przez hitlerowców był Lewków. Na północnym skrawku parku, na osi alei dębowej wiodącej od strony Kwiatkowa, wznosi się pałac o zgrabnej bryle, który jest jedna z pierwszych budowli klasycystycznych w Wielkopolsce.
Wzniesiono go w latach 1788-91 dla Wojciecha Lipskiego - sędziego grodzkiego, a potem łowczego kaliskiego i generała adiutanta króla Stanisława Augusta. Twórca budowli nie jest znany.
Jest to budowla piętrowa, przy czym piętro jest znacznie niższe od reprezentacyjnego parteru. Od frontu znajduje się poprzedzony schodami czterokolumnowy portyk joński, w którego tympanonie wypisano swego rodzaju motto: „Sobie, Swoim, Przyjaciołom, Potomności”. Z fasady ogrodowej wysuwa się półkolisty ryzalit mieszczący główną salę, którą zdobi także polichromia. Proporcjonalności budowli zgrabnie dopełnia czterospadowy dach.
Przed fasadą główną znajduje się okrągły podjazd, a po bokach dwie oficyny, wzniesione równocześnie z pałacem. Dalej rozciąga się teren folwarku. Os założenia, została w latach PRL zniszczona wybudowaniem szpetnego budynku gospodarczego, w związku z tym do pałacu dojeżdża się dziś z boku, od strony zachodniej. Trwający od 1973r. gruntowny remont, zakończono w roku 1987 i wydzierżawiono część pomieszczeń Muzeum Okręgowemu Ziemi Kaliskiej, które urządziło w nim ekspozycję zabytkowych wnętrz, a po 4 latach przejęło w użytkowanie cały pałac.
Do wnętrza wchodzi się przez wnękę ukrytą za portykiem. Do zwiedzania udostępnione są pomieszczenia parteru. Uwagę zwracają stylowe dekoracje sztukatorskie, ozdobne posadzki oraz znakomita dekoracja malarska, której autorem w latach ok. 1800 był Antoni Smuglewicz. czasy Lipskich pamięta jedynie zestaw mebli w jadalni.
Szczególnie atrakcyjnie prezentuje się okrągła, dwukondygnacyjna sala rotundowa o ścianach iluzjonistycznie dekorowanych malowanymi kolumnami, miedzy, którymi umieszczono polichromię figuralną o motywach greckich.
Ciekawe są także pomieszczenia piwniczne, gdzie urządzono kawiarnię. Znajdująca się tam okrągła sala z filarami powtarza rzut sali rotundowej.
Po południowej stronie pałacu rozciąga się dobrze utrzymany park o pow. 4,8 ha, załozony zapewne w tym samym czasie, gdy budowano pałac. Rosną tu liczne drzewa, z których kilka wpisano do rejestru pomników przyrody, jest też staw z wysepką. Stanisław Kałka | | Lipa | mazowieckie |
Opis: Wieś Lipa pow. Kozienicki gmina Głowaczów.
Wędrując głównym czerwonym szlakiem Puszczy Kozienickiej przez Głowaczów warto zboczyć do wsi Lipa. Jak odnotowano, wieś Lipa już w 1721 wchodziła w skład parafii Głowaczów.
Przy polnej drodze wiodącej ze wsi Lipa do Helenowa znajduje się ciekawy pomnik. Na tle grupy malowniczej zieleni pod wysokimi drewnianymi krzyżami usytuowano dwa potężne spiętrzone granitowe głazy kompozycję wieńczą lanca i dwie powstańcze metalowe kosy „na sztorc”. Żeliwna tablica na jednym z kamieni zawiera słowa:
MIEJSCE UŚWIĘCONE WALKĄ ODDZIAŁU POWSTAŃCZEGO
DZIECI WARSZAWSKICH STOCZONEJ POD DOWÓDZTWEM POR. PAWŁA GĄSOWSKIEGO 15.II.1864 r
Z WOJSKAI CARSKIMI.
SPOŁECZNOŚĆ WSI LIPA I OKLIC WRZESIEŃ 1971
Warto zwrócić uwagę na nieco wyżej umieszczoną małą tabliczkę z cyfrą 123 określa ona ilość lat utraty niepodległości (1795-1918).
W dniu 15 lutego 1864 roku rozegrała się tu najkrwawsza bitwa, jaką stoczono w Puszczy Stromeckiej w czasie Powstania Styczniowego. W bitwie tej rozbity został oddział złożony z kawalerii i piechoty, oddział powstańczy Dzieci Warszawy. W dniu poprzedzającym dramatyczne wydarzenia, głodni i skrajnie wyczerpani 30 milowym odwrotem powstańcy przez Głowaczów dotarli do położonej o 5 km na północny – wschód wsi Lipa na nocleg i wypoczynek. Następnego dnia zostali zaskoczeni przez tropiących ich od kilu tygodni Rosjan. Dowódca powstańczego oddziału por. Paweł Gąsowski wysunął do przodu tyralierę piechoty, której skuteczny ogień załamał i powstrzymał atak kozaków. O kolejnych fazach tego starcia zdecydowała jednak nie przewaga militarna, lecz morale żołnierzy. Rosjanie, wypoczęci i pewni zwycięstwa stanęli naprzeciw zdemoralizowanych ustawiczną ucieczką powstańców. Gąsowski, w pewnym momencie zostawił piechotę swojemu losowi, i wraz z kawalerzystami rzucił się do ucieczki. W 15 - kilometrowym pościgu Kozacy doganiali i ścinali tych, którzy pozostawali w końcu, bo mieli słabsze konie. Ocalało 76 kawalerzystów z częścią, których dotarł Gąsowski do gen. Hauke Bosaka. Sytuację usiłował ratować jeszcze por. Józef Ślepowicz. Jednak zacięta walka wręcz zakończyła się rzezią. Padło w boju około 40 powstańców, 87 zostało rannych, 14 wzięto do niewoli.
Powstańcy polegli pod Lipą spoczywają na cmentarzu parafialnym w Głowaczowie.
Opracował Włodzimierz Majdewicz, foto. Ireneusz Skottak.
| Lipa | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Bircza i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku zach. Położona w malowniczej dolinie potoku Lipa, dopływu Wiaru.
Lipa powstała już XV w. i należała do Kmitów, właścicieli dóbr dynowskich. Następnie kupili ją właściciele Birczy i przez ponad 100 lat należała do ich dóbr. W I poł. XVII w. właścicielem został Jan Humnicki. Kolejni właściciele zmieniali się dość często. Ostatnimi byli Lachowcowie. W okresie międzywojennym mieszkancami w przeważającej mierze byli Ukraińcy, następnie Polacy i Żydzi. W 1945 r. wszystkich Ukraińców wywieziono do ZSRR, a ich domy spalili żołnierze UPA.
Po jej mieszkańcach pozostała dawna drewniana cerkiew greckokatolicka św. Paraskewii z 1830 r. Jest trójdzielna z jednokalenicowym dachem i trzema baniami. Na cmentarzu przycerkiewnym zachowały się stare ukraińskie nagrobki. Naprzeciw zabytkowej świątyni usytuowana jest kaplica grobowa z XIX w. a za nią cmentarz grzebalny.
Poniżej cerkwi nowy kościół katolicki.
Naprawdę warto zawędrować do Lipy podczas wędrówek po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Lipków | mazowieckie |
Opis: Wieś położona jest na zachodnim skraju Kampinoskiego Parku Narodowego w powiecie warszawskim zachodnim, w gminie Stare Babice. Miejscowość już istniała w XV wieku jako własność rycerskiego rodu Prusów. Miała wielu właścicieli, Zamoyskich, Mniszchów, Jakubowiczów. Senior rodu Jakubowiczów, Paschalis stworzył w Lipkowie manufakturę słynnych lipkowskich pasów kontuszowych. Kolejny właściciel, jego syn Feliks krótko był właścicielem Lipkowa. Wkrótce zmarł, a wieś przejął najstarszy syn Paschalisa Jakubowicza, Józef Paschalis, mąż Ludwiki z Ryxów. Nowy właściciel wyremontował budynki manufaktury i rozpoczął nową produkcję, mianowicie materiałów jedwabnych, bawełnianych i płóciennych. Fundamenty dawnych budynków fabrycznych porośnięte trawą można jeszcze zobaczyć na skraju polany za cmentarzem przykościelnym. Po śmierci Jakubowiczów Lipków miał jeszcze sześciu właścicieli, siódmym został Kazimierz Szetkiewicz, teść Henryka Sienkiewicza. To właśnie w tym Lipkowie nasz noblista w Ogniem i Mieczem umieścił scenę pojedynku Bohuna z Wołodyjowskim. Po II wojnie wybitną postacią wsi był śp. ksiądz Wacław Kurowski, proboszcz tutejszej parafii, w której przepracował 40 lat. To dzięki niemu szara wioska przekształciła się w przyjazną podwarszawską miejscowość. Na plebanii, w dawnym dworze, stworzył prywatne muzeum historii Lipkowa i jego związków z Sienkiewiczem. Zbiór był bardzo ciekawy i unikalny. Niestety jego następcy muzeum zamknęli. Nie wiadomo co się stało ze zbiorami. Zostały wspomnienia tych, którzy mieli okazję poznać księdza Kurowskiego, oprowadzającego osobiście po swoim muzeum i osobiście zapraszającego do stołu na herbatę z ciastem. Taki był proboszcz, komunikatywny i bezpośredni, kochał ludzi.
We wsi na uwagę zasługuje klasycystyczny kościół parafialny św. Rocha, wybudowany w 1792 roku według projektu Hilarego Szpilowskiego.
Lipków jest bardzo dobrym miejscem do rozpoczęcia lub zakończenia wycieczek pieszych po szlakach Kampinoskiego Parku Narodowego.
Naprawdę warto odwiedzić tę podwarszawską miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Loretto nad Liwcem | mazowieckie |
Opis: Loretto – sanktuarium w leśnej ciszy
Loretto leży w lesie nad Liwcem, przy drodze Urle – Kamieńczyk. Po jednej stronie drogi są zabudowania klasztorne, kaplica, dom opieki, a po drugiej cmentarz zakonny.
Początki sanktuarium przypadają na rok 1928, kiedy to ksiądz prałat Ignacy Kłopotowski (ówczesny proboszcz parafii Matki Boskiej Loretańskiej w Warszawie na Pradze) zakupił majątek o nazwie Zenówka i doprowadził do zmiany nazwy urzędowej na Loretto (przez dwa t), dla odróżnienia od Loreto we Włoszech.
Błogosławiony ks. Ignacy Kłopotowski urodził się w 1866 r. Zasłynął jako opiekun ubogich, apostoł prasy katolickiej i założyciel zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej. Zmarł w opinii świętości 7 września 1931 r. Został pochowany w Warszawie na Powązkach, ale po roku jego ciało przeniesiono na cmentarz w Loretto. Beatyfikowany został 19 czerwca 2005 r. Dziś jego relikwie są w dwóch miejscach. Na wspomnianym cmentarzu, gdzie spoczywał do 9 grudnia 2000 r. jest m.in. jego trumna. Pozostałą część relikwii umieszczono wówczas w grobowcu w kaplicy, obok ołtarza.
Starania o założenie nowego zgromadzenia zakonnego ks. Kłopotowski rozpoczął jeszcze przed kupnem Zenówki. Zostało one zatwierdzone 19 maja 1928 r. i wkrótce później siostry zamieszkały w Loretto, czyli dawnej Zenówce. W jednym ze stojących tam domów urządzono kaplicę. Dziś tego domu nie ma, ale upamiętnia to miejsce drewniana kapliczka.
Nad Liwiec przyjeżdżały kolonie młodzieżowe, była więc potrzeba budowy nowej kaplicy, ale nie zdążono jej zbudować przed II wojną światową, a później było to praktycznie niemożliwe przed 1956 r. Nowa, obecna kaplica powstała w stanie surowym w 1959 r., pierwszą mszę odprawiono tu w 1960 r.
Pierwsza figura Matki Bożej Loretańskiej pojawiła się już w 1932 r. Nie była to jednak rzeźba, ale raczej obraz wyhaftowany przez loretankę s. Agnieszkę Pisarską. Drugą, niewielką figurę, wysokości 25 cm podarował w 1966 r. abp Bronisław Dąbrowski. Figura (1,20 m wysokości), którą obecnie widzimy w ołtarzu w kaplicy powstała w Mediolanie, dzięki siostrom loretankom pracującym w Italii poświęcona została we włoskim Loreto, a nad Liwcem umieszczono ją w nocy z 11 na 12 grudnia 1981 r. Była to ostatnia noc przed stanem wojennym.
Figura Matki Bożej Loretańskiej sprawia szczególne wrażenie. Należy ona do tzw. Czarnych Madonn, podobnie jak obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.
Matka Boża Loretańska jest patronką lotników, gdyż Dom Matki Bożej miał przybyć powietrzem z Ziemi Świętej do Loreto we Włoszech. Z tego powodu linie lotnicze nie pobrały w 1981 r. żadnych opłat za transport figury z Włoch do Polski.
7 września 2008 r. miała miejsce uroczystość koronacji. W obecności rzeszy pielgrzymów korony na głowę figury Matki Bożej Loretańskiej nałożył abp Henryk Hoser, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej.
Za kaplicą w Loretto znajduje się klasztor zgromadzenia, a przy nim Grota Matki Bożej Niepokalanej z figurą sprowadzoną w 1928 r. z Piekar Śląskich. Obok kaplicy stoi natomiast piękna figura św. Józefa. Ufundował ją ks. Jan Rzymełko, który był opiekunem Zgromadzenia Sióstr Loretanek po śmierci ks. Kłopotowskiego. Ktoś, kto szuka modlitwy w ciszy może powędrować lasem Aleją Różańcową czy też Drogą Krzyżową.
W Roku Maryjnym 1986/1987 kardynał Józef Glemp podniósł kaplicę w Loretto do rangi sanktuarium. Od chwili beatyfikacji odbiera tu również cześć ks. Ignacy Kłopotowski.
Opracowała Maria Pilich
Fot. Włodzimierz Majdewicz
Loretto - położone jest w województwie mazowieckim, w powiecie wyszkowskim, w gminie Wyszków, w odległości około 2 kilometrów od Świniotopu nad rzeką Liwiec.
Włodzimierz Majdewicz | Lubiń | wielkopolskie |
Opis:
Widoczny już z daleka kościół klasztorny wznosi się - zgodnie z benedyktyńską tradycją - na wzgórzu dominującym nad okolicą. Jako datę założenia tutejszego opactwa przyjmuje się rok 1075, jego fundatorem był król Bolesław Śmiały.
Obecny barokowy kościół pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny wzniesiony został w 1 połowie XVIII w. na pozostałościach budowli romańskiej i późniejszej świątyni gotyckiej. Na uwagę zasługują zachowane portale romańskie i gotyckie. Bogata jest polichromia sklepień z początku XVIII w., odsłonięta w latach 1954-55, oraz piękna dekoracja stiukowa sprzed 1739r.. Tematyka polichromii związana jest z patronką świątyni NMP, a także Duchem Świętym i św. Benedyktem.
Najokazalszą częścią świątyni jest prezbiterium, będące zarazem chórem zakonnym. Tu właśnie zbierają się mnisi, by zgodnie ze wskazaniami reguły św. Benedykta odmawiać liturgiczne modlitwy. Pośrodku prezbiterium, w posadce, widoczna jest płyta z napisem w języku łacińskim upamiętniająca odnalezione przez archeologów w 1933r. fundamenty pierwszego ołtarza lubińskiego. W ołtarzu głównym umieszczony jest obraz narodzenia NMP pędzla Paula Trogera - twórcy znanego z dział znajdujących się w benedyktyńskich klasztorach Austrii i Niemiec.
Z kościołem łączy się klasztor, wzniesiony w 1617r. i przebudowany w stylu barokowym w latach 1730-46. Na dziedzińcu przed kościołem rośnie najgrubszy kasztanowiec w Wielkopolsce o obw. 520 cm, a przy drodze do głównej bramy stoi kamienna figura św. Jana Nepomucena z 1 połowy XIX w.
Na sąsiednim pagórku, oddzielonym szosą, znajduje się stara kamienna świątynia uchodząca za jeden z cenniejszych zabytków romańskich w Wielkopolsce. To parafialny kościół pw. św. Leonarda z początki XIII w., rozbudowany z cegieł w latach 1649-56 w stylu gotyckim, z późnorenesansowym szczytem. To kolejna perełka Lubinia.
Na zdjęciu ołtarz kościoła klasztornego
Opracowanie i zdjęcie:
Stanisław Kałka | Lubla | podkarpackie |
Opis: Wieś w gm. Frysztak pow. strzyżowski, jedna z najstarszych na Podkarpaciu położona na pd.-zach. skraju Pogórza Strzyżowskiego, na pd. stokach Garbu Gogołowskiego i pn. stokach Wzgórz nad Warzycami. Dojazd niedawno wyremontowaną drogą nr 988 Jasło-Warzyce-Frysztak-Strzyżów-Rzeszów. Pierwsza wzmianka pochodzi z 1185, kiedy to komes Mikołaj z Bogorii ofiarował istniejącą już wieś zakonowi Cystersów z Koprzywnicy. Parafia erygowana przed 1277. Własność Cystersów do 1782 (od XVII w. dzierżawiona świeckim). Po kasacie zakonu przejściowo włączona do dóbr kamery cesarskiej. W 1808 sprzedana i do 1867 w rękach Rogoyskich, następnie kupiona przez Dzianottów i w ich posiadaniu pozostawała do 1945. Właściciele w okresie okupacji czynnie działali w konspiracji, udzielając schronienia i pomocy placówce AK z Frysztaka. Od sierpnia 1944 przez 6 m-cy na linii frontu, wieś została poważnie zniszczona (w tym spalony dwór Dzianottów). W 1946 majątek wywłaszczony i rozparcelowany.
W Lubli znajduje się kościół parafialny p.w. św. Mikołaja, jeden z najstarszych i najcenniejszych zabytków drewnianych Podkarpacia. Zbudowany z drzewa modrzewiowego prawdopodobnie w poł. XV w., fundowany przez Mikołaja Grota, opata klasztoru Cystersów w Koprzywnicy, przebudowany ok. 1611. Jednonawowy, orientowany, konstrukcji zrębowej, na kamiennym podmurowaniu. Prezbiterium węższe, konstrukcji zrębowej, zamknięte trójbocznie. Do niego przystawiony korpus nawowy tej samej wysokości, ale nieco szerszy, na planie kwadratu. Zastosowany w nim system konstrukcyjny więźbowo-zaskrzynieniowo-zaczepowy jest charakterystyczny dla najstarszych kościołów drewnianych południowo-wschodniej Małopolski. Wieża konstrukcji słupowo-ramowej dobudowana w 1793, zniszczona w górnej partii w sierpniu 1944, po wojnie prowizorycznie zadaszona, zrekonstruowana w 1995. Zachowała się pierwotna konstrukcja więźby dachowej tzw. storczykowej. Ściany nawy i prezbiterium lekko pochylone do środka, oszalowane z zewnątrz, wzmocnione są lisicami. Na wystrój i wyposażenie kościoła składają się polichromia, rzeźby i elementy rzemiosła artystycznego z okresu XV-XIX w. o wysokiej wartości artystycznej i historycznej. Ołtarze główny i ołtarze boczne późnobarokowe z lat 1709 i 1769, z cennymi obrazami późnogotyckimi; barokowy krucyfiks na belce tęczowej z XVII w., rokokowa ambona z 1778, późnobarokowy konfesjonał z k. XVII w., dwa portale zwieńczone oślim grzbietem z przeł. XV/XVI w. Świątynia była wiele razy remontowana i restaurowana (m.in. w latach 1778, 1793, 1838, 1862, 1928, 1945-46, 1968, 1970, 1995, 2003-8). Lubla leży na szlaku architektury drewnianej województwa podkarpackiego (trasa VIII – jasielsko-dębicko-ropczycka).
Opis i foto: Mieczysław Żochowski
| Lutkówka | mazowieckie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie żyrardowskim, w gminie Mszczonów i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku południowo-wschodnim. Znajduje się tu warty odwiedzenia XVIII-wieczny kościół drewniany p.w. św. Trójcy, wzniesiony staraniem kasztelana ciechanowskiego Władysława Grzegorzewskiego. Świątynia jest konstrukcji zrębowej, oszalowana, wzmocniona lisicami. Nawa jest na planie prostokąta, zaś prezbiterium węższe zamknięte prosto. Po obu jego stronach murowane dobudówki, obecnie oszalowane deskami. W północnej znajduje się zakrystia zaś w południowej kaplica. Wewnątrz nawę od prezbiterium oddziela belka tęczowa z barokowym krucyfiksem. Wystrój kościoła jest barokowy. Dachy dwuspadowe kryte gontem. Obok świątyni znajduje się wolnostojąca czworoboczna drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej, oszalowana z dachem namiotowym krytym gontem. Naprzeciw kościoła usytuowany jest cmentarz grzebalny z interesującymi nagrobkami z piaskowca.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Lutynia - pole bitwy | dolnośląskie |
Opis:
Lutynia duża wieś w województwie dolnośląskim, w powiecie średzkim, w południowej części gminy Miękinia w odległości około 15 km od centrum Wrocławia. Dzięki pracom archeologicznym stwierdzono, że osadnictwo na tym terenie występowało już w czasach prehistorycznych.
Wśród uprawnych pól nieopodal wsi znajduje się widoczny z drogi
zniszczony cokół złożony z potężnych bloków granitu całość ma wysokość około 5 metrów. Ten poobtłukiwany ze śladami ostrzeliwania i pomazany farbą obiekt to resztki 22 metrowego granitowego obelisku zwieńczonego 2 metrowym pozłacanym krzyżem. Pomnik został odsłonięty i poświęcony w dniu 5 grudnia 1907 roku dla upamiętnienia 150 rocznicy bitwy pod Lutynią.
W dniu 5 grudnia 1757 roku wioska Lutynia (Leuthen) i rozległe okoliczne pola stały się scenerią niezwykle krwawej bitwy, decydującej batalii III wojny śląskiej, zwanej także wojną siedmioletnią. Na polach pod Lutynią 65 tysięcy żołnierzy austriackich z 210 działami pod dowództwem księcia Karola Lotaryńskiego starło się z około 39 tysiącami żołnierzy pruskich wspieranych 172 działami. Dysproporcja walczących sił zdawała się zapewniać zwycięstwo armii austriackiej. Mniejszą liczebnie, lecz świetnie wyszkoloną i zdyscyplinowaną armią pruską wgrywającą kolejne kampanie dowodził doskonały taktyk Król Fryderyk II zwany Wielkim. Napoleon wyrażając swoją opinię o bitwie i dowódcy Fryderyku II stwierdził, że było to „arcydzieło ruchu, umiejętności manewru i zdecydowania w działaniach”. Bitwa zakończyła się wielkim zwycięstwem Fryderyka II, straty obu armii były dotkliwe i wynosiły po stronie austriackiej około 10 000 zabitych i rannych, po stronie pruskiej około 6 400 zabitych i rannych.
W centrum Lutyni zachował się gotycki kościół parafialny św. Józefa wzniesiony w XIV wieku, przebudowany w wieku XVI. Kościół został poważnie zniszczony w czasie bitwy pod Lutnią. Do dzisiejszych czasów przetrwało kamienne sakramentarium z XV wieku, figura św. Anny Samotrzeciej datowana na początek XVI wieku oraz klasycystyczna ambona z końca XVIII wieku. Kościół otoczony jest murem obronnym z bastejami i renesansową bramą. W końcowej fazie bitwy za murem schronili się Austriacy. W miejscu, przerwania muru przez Prusaków stoi krzyż, pod którym złożono szczątki poległych. Na pamiątkę dramatycznych wydarzeń z jedna z kul armatnich została wmurowana w ścianę kościoła. Deszcze sprawiły, że spod kuli wypływa rdzawy zaciek nazywany "armatnią krwią", lub łzami wylanymi nad poległymi tam tysiącami ludzi.
We wsi znajduję się również XIX-wieczny rzymskokatolicki kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej i zabytkowy budynek Muzeum Bitwy pod Lutnią.
Przez Lutnię przebiega żółty szlak turystyczny rozpoczynający się w Lesie Ratyńskim położonym w zachodniej części Wrocławia.
Opracowanie i foto Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Łodzina | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska, nad lewy brzegiem Sanu i od wsi gminnej oddalona w kierunku północno-zachodnim. Przez Łodzinę przebiega bardzo malowniczy niebieski „Szlak ikon”.
Powstała w XV w. jako wieś królewska i wchodziła w skład starostwa sanockiego do 1772 r. Wieś usytuowana jest na widokowym grzbiecie, co świadczy o osadnictwie grodowym. Przed II wojną zamieszkana była przez Ukraińców, Polaków i Żydów. Po wojnie ludność ukraińska została wysiedlona w ramach akcji „Wisła”.
Na końcu wsi w jej północnej części znajduje się dawna drewniana cerkiew greckokatolicka z 1743 r. p.w. Narodzenia NMP. Posiada bardzo ciekawą bryłę. Jest orientowana, trójdzielna, konstrukcji zrębowej, oszalowana gontem. Wewnątrz zachował się kompletny ikonostas. Obecnie służy jako kościół rzymskokatolicki. Obok cerkwi rośnie stary dąb – pomnik przyrody. Na cmentarzu można znaleźć zabytkowe nagrobki.
W Łodzinie był jeszcze alkierzowy dwór, ale został rozebrany po wojnie w czynie społecznym. Pozostały jedynie słupy bramne i fundamenty.
Naprawdę warto poznać Łodzinę, która znajduje się na „Szlaku architektury drewnianej woj. podkarpackiego”.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Łomnica - pałac | dolnośląskie |
Opis: Pierwsze wzmianki o położonej u ujścia rzeki Łomnicy do Bobru wsi łańcuchowej pojawiły się w XIV w. Posiadłość Łomnica znajduje się w Dolnej Łomnicy. Należą do niej barokowy pałac z 1720 roku, zwany Dużym Pałacem oraz tzw. Pałac Wdów, wzniesiony w roki 1805 jako miejsce zamieszkania starszej generacji.
Łomnica miała wielu właścicieli. W XV i XVI wieku majątek należał do znanej śląskiej rodziny von Zeditz. Od połowy XVII wieku aż do 1738 roku Łomnica była w posiadaniu baronowskiej rodziny von Thomagnini, która wybudowała w 1720 Duży Pałac w rozpoznawalnej jeszcze dzisiaj barokowej formie. Prawdopodobnie najbardziej znaczącym w historii Pałacu Łomnica posiadaczem pałacu był bogaty kupiec Inu Christian Menzel (1667-1741) z Jeleniej Góry, który nabył go w roku 1738. Łomnica należała do bogatej kupieckiej rodziny od 1738 do 1811 roku. Kolejnym właścicielem Łomnicy był baron Moritz von Roth. Od jego spadkobierców odkupił posiadłość pruski ambasador na dworze sycylijskim Carl Gustav Ernest von Kuster, Było to w 1835 roku. Zapragnął on przebudować pałac w tak modnym wówczas stylu biedermeierowskim. Projekt wykonał architekt Albert Tollerga, uczeń sławnego pruskiego architekta z XIX w. Karla Friedricha Schinkla.
Aż do 1945 roku pałac pozostawał własnością von Kuster. Po zdobyciu Dolnego Śląska przez Armie czerwoną i ustanowieniu władzy komunistycznej, właściciele musieli uciekać na Zachód. Do Łomnicy przybyli w większości wysiedleńcy z Ziem Polskich na wschodzie. Ludowa Władza w dużym pałacu urządziła szkołę. Pałac wdów przeznaczono na siedzibę PPHU Wojanów. Park dziczał, powoli zamieniając się w wysypisko śmieci i skład odpadów budowlanych. W końcu lat siedemdziesiątych, z uwagi na zły stan techniczny budynku, szkołę przeniesiono w inne miejsce. Od roku 1980 duży pałac poprał w ruinę. Zawalił się dach i strop.
Współczesność
Od roku 1997 w Domu Wdowy znajduje się mały hotel i restauracja. Ponadto w Małym Pałacu, a od roku 1999 także w Dużym Pałacu Łomnica odbywają się regularne imprezy kulturalne, takie jak: wystawy, odczyty, koncerty, seminaria i konferencje. Aktualnie ponownie pałac z przyległościami należy do tej rodziny von Küster (zakupiony przez potomkinię Elżbietę von Küster).
Marcin Czerwiński | | Łosiniec | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest z dala od głównych traktów, przy drodze lokalnej między Tomaszowem Lubelskim a Suścem. Można do niego zawędrować szlakiem pieszym koloru czarnego.
Wieś założona na prawie wołoskim w II poł. XVI wieku. Była w posiadaniu Jana Zamojskiego, który następnie włączył ją do Ordynacji Zamojskiej. Przed II wojną światową w połowie zamieszkana była przez Polaków i Ukraińców.
Na uwagę krajoznawców zwraca zabytkowa drewniana dawna cerkiew greckokatolicka p.w. św. Michała Archanioła. Wybudowana w 1797 roku jako trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), zrębowa, oszalowana, dach dwuspadowy, nad nawą zakończony latarenką, kryty blachą. Po upadku powstania styczniowego zamieniona na cerkiew prawosławną, a od 1919 roku aż do dnia dzisiejszego na filialny kościół katolicki p.w. Opieki św. Józefa i Michała Archanioła. Wystrój świątyni jest barokowy. Obok niej stoi drewniana dzwonnica z I poł. XVIII wieku, kryta blachą. Będąc w Łosińcu warto pójść na cmentarz wojenny, na którym znajdują się kwatery żołnierzy Grupy Fortecznej „Katowice” Armii „Kraków” poległych w walkach w tych okolicach w dniach 15-20 września 1939 roku. Przy cmentarzu zaczyna się szlak im. marszałka J. Piłsudskiego, powstały z inicjatywy łosinieckiego księdza Piotra Podbornego. Trasa szlaku prowadzi do pomnika, który stoi na miejscu leśniczówki Zawadki, gdzie w 1901 roku zatrzymał się Marszałek przed przekroczeniem w Rebizantach granicy zaborów. Jest on oznakowany biało-czarnymi kwadratami.
Ciekawostką geologiczną Łosińca jest wywierzysko w skałach wapiennych, znajdujące się nieopodal świątyni, które jest początkiem strugi Potok Łosiniecki.
Naprawdę warto zaplanować na trasie wędrówki po Roztoczu tę cichą i spokojną wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Łówcza | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w gminie Narol, powiecie lubaczowskim. Położona z dala od głównych dróg. Można do niej dojść pieszo ( około 5 km ) z Narola kierując się na południe drogą polną lub z Płazowa drogą lokalną ( około 3 km ). Wieś rozciąga się na długości około 3 km wzdłuż potoku Łówcza. Potok ten ma swoją drugą nazwę Łówczanka.
Wieś już znana była w 1484 roku. W XVII wieku stanowiła własność królewską. W XIX wieku zamieszkana była w większości przez Ukraińców.
W Łówczy na uwagę zasługuje dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Św. Paraskewy. Wybudowana w 1808 roku z inicjatywy ówczesnego dziedzica Jana Matczyńskiego. Zgodnie z życzeniem fundatora posiadała cechy kościoła łacińskiego. Dopiero przebudowa w 1899 roku nadała jej cechy cerkwi. Nad nawą umieszczono kopułę, od zachodu dobudowano babiniec, tworząc tym samym podział trójdzielny (babiniec, nawa, prezbiterium), charakterystyczny dla kościołów wschodnich.
Jest ona orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana, kryta blachą.
Do 2001 roku, do czasu wybudowania kościoła murowanego, była kościołem filialnym parafii w Płazowie. Na terenie cmentarza przycerkiewnego zachował się ciekawy nagrobek dawnego właściciela Łówczy I. Thullie wystawiony przez żonę, oraz wolnostojąca drewniana dzwonnica z1920 roku.
We wsi warty odwiedzenia jest stary cmentarz greckokatolicki z licznymi pięknymi nagrobkami bruśnieńskimi. Z dawnego zespołu dworskiego zachowały się resztki parku i brama.
Naprawdę warto zobaczyć Łówczę, która znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej województwa podkarpackiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Łuczyce | podkarpackie |
Opis: Miejscowość usytuowana nad dolnym Wiarem, na południe od Przemyśla. Można do niej dojechać autobusem miejskim linii 21 i 38 lub wybrać się na pieszą wędrówkę z Przemyśla czarnym szlakiem spacerowym.
Wieś powstała na prawie ruskim prawdopodobnie w XIV wieku. W XV wieku właścicielami była rodzina Łąkarskich. W XVI wieku ponownie ją lokowano, tym razem na prawie wołoskim. W pierwszej połowie XVII wieku właścicielem jej był Jakub Maksymilian Fredro, a w II połowie tego samego wieku Andrzej Maksymilian Fredro. Fredrowie władali wsią do I połowy XVIII wieku. W okresie dwudziestolecia międzywojennego XX wieku Właścicielem najpierw był Stefan Czajkowski a następnie Kazimierz Turski.
Mieszkańcami w przeważającej mierze byli Ukraińcy. Podczas akcji „Wisła” w 1946 roku wywiezieni na zachodnie tereny Polski oraz na Ukrainę.
We wsi zachował się fort „Łuczyce” będący jednym z zewnętrznych pierścieni twierdzy przemyskiej. Fort wybudowany na wzgórzu w 1880 roku jako ceglano-ziemny, a modernizowany w 1900 roku. Jest on w 70% zniszczony. Z lat 1940-1941 zachowało się kilka schronów wybudowanych przez Rosjan.
Miejscowość znajduje się na szlaku architektury drewnianej woj. podkarpackiego, bowiem jest tu ciekawa cerkiew greckokatolicka. Wybudowana w 1857 ze składek mieszkańców wsi i dużym wsparciu Ferdynanda I, cesarza Austrii. Po wojnie w latach 1947-1991 cerkiew należała do katolików. Po remoncie w latach 1991-1992 na nowo wróciła do grekokatolików i jest świątynią filialną pw. Ofiarowania NMP. Jest to budowla orientowana, trójdzielna ( babiniec, nawa, prezbiterium), konstrukcji zrębowej z sobotami, kryta gontem. Wpisana do rejestru zabytków.
Naprawdę warto odwiedzić Łuczyce wędrując szlakiem fortyfikacji przemyskich.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Marek Penconek.
| Łukawiec | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie lubaczowskim, gminie Wielkie Oczy i od Lubaczowa oddalona w kierunku południowo-wschodnim.
Mieszkańcami tej miejscowości istniejącej od połowy XVI w. byli w połowie Polacy i Ukraińcy. Po dziś zachowały się dwie piękne świątynie będące na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”. Wjeżdżając do wsi od strony Lubaczowa po prawej stronie widoczna jest dawna cerkiew greckokatolicka p.w. św. Dymitra Męczennika. Jest ona trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), konstrukcji zrębowej, nad nawą kwadratowa kopuła zwieńczona sygnaturką. Niestety w latach 60-tych XX w. był w niej magazyn. W 1987 r. uszkodził ją pożar. Gruntownie wyremontowana w latach 1990-94 jest nie użytkowana.
Swoim wyglądem przypomina mi cerkiew w Gorajcu, którego opis już istnieje w tym województwie.
Jadąc od cerkwi dalej przez wieś łatwo zauważyć po lewej stronie drogi drewniany kościół rzymskokatolicki p.w. Objawienia Pańskiego. Wzniesiony w 1754 r. jest konstrukcji zrębowej, oszalowany. Widać w ostatnich latach wymianę szalunku. Wewnątrz belka tęczowa oraz barokowe ołtarze. Kościół w swojej bryle jest skromny, ale wzbudza zainteresowanie krajoznawców. Stoi nie użytkowany. Naprzeciwko zabytkowej świątyni jest nowa, współczesna.
Naprawdę warto zobaczyć Łukawiec będąc w niedalekim Lubaczowie.
Opracowała Monika Pszczółkowska, collage Pszczółkowscy.
| | Majdan Sopocki | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona w sercu Roztocza, z dala od głównych dróg, od Józefowa oddalona w kierunku wschodnim, a od Suśca w kierunku północno-zachodnim. Przebiega przez nią szlak pieszy koloru czarnego. Założona w XVIII wieku i należąca do Ordynacji Zamojskiej. Miejscowość ma obecnie charakter wypoczynkowy, bowiem znajduje się tu zalew przystosowany do rekreacji wodnej. We wsi warto zainteresować się murowaną świątynią. To dawna cerkiew greckokatolicka wzniesiona w 1835 roku z inicjatywy ordynata Konstantego Zamojskiego. W 1839 roku zamieniono ją na cerkiew prawosławną, a w 1919 roku stała się kościołem katolickim p.w. św. Tomasza Apostoła. W czasie okupacji niemieckiej ponownie zamieniona na cerkiew. Jej proboszcza Niemcy wywieźli do obozu w Oświęcimiu i tam został zamordowany. Po wyzwoleniu znowu zostaje kościołem katolickim i ten stan jest obecnie. Będąc w Majdanie Sopockim warto pójść żółtym szlakiem, biegnącym przez piękny las, do rezerwatu torfowiskowego „Nowiny”. Tworzą go torfowiska przejściowe z oczkami wodnymi oraz ciekawe gatunki roślin.
W znakowaniu szlaków zauważyłam, że PTTK ma konkurencję. Otóż w okolicy wsi pojawiły się bardzo dziwne znaki szlaków prowadzących do źródeł rzeki Sopot i na Czartowe Pole. Mają one wygląd zygzaków i kolorowych plam umieszczanych na drzewach. Ja jednak wolę wędrować naszymi ptttkowskimi szlakami.
Warto zawędrować do Majdanu Sopockiego, aby poszukać ochłody dla zmęczonych nóg w wodach miejscowego zalewu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Malawa | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie przemyskim, gminie Bircza i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku zach. Powstała w 1450 r. jako część dóbr Jerzego Matiaszowica, właściciela Humnisk i Birczy. Kolejnymi właścicielami byli Humniccy i Dunin-Wąsowiczowie oraz Czekanowscy i Wisłoccy. Wiadome jest, że już na początku XV w. była tu cerkiew.
Mieszkańcami byli głównie Ukraińcy, których w 1946 r. wywieziono do ZSRR, a pozostałych na Ziemie Odzyskane.
We wsi warta zobaczenia jest dawna murowana cerkiew greckokatolicka św. Jerzego Pieczerskiego z XVIII w. Jest trójdzielna z dachem dwukalenicowym z trzema baniami. Wewnątrz zachowała się polichromia z I poł. XIX w. Po II wojnie była magazynem nawozów sztucznych miejscowego PGR. W zach. ścianie wywalono ogromny otwór, aby można było wjechać do środka traktorem. Na początku lat 90-tych XX w. wykonano generalny remont świątyni i obecnie jest kościołem katolickim.
Po dawnym dworze nie ma śladu.
Naprawdę warto zawędrować do Malawy.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Malczyce nad Odrą | dolnośląskie |
Opis: Malczyce – wieś położona w województwie dolnośląskim nad Odrą i Średzką Wodą, w powiecie średzkim. We wsi znajduje się port rzeczny Malczyce wykorzystywany do remontów i produkcji barek oraz statków żeglugi śródlądowej. Na Odrze funkcjonuje wodowskaz. Pierwsza wzmianka o osadzie rybackiej Malschic pojawiła się w 1202 roku. W roku 1267 Malczycach należących wówczas do dóbr klasztoru w Lubiążu funkcjonowała przeprawa przez Odrę. W roku 1648 w zniszczonych wojną trzydziestoletnią Malczycach mieszkało tylko osiem rodzin. Dzięki handlowi solą a następnie od XVII wieku węglem nastąpił rozkwit wsi. W wieku XVIII Malczyce znane były z handlu solą i składów węgla wydobywanego w Wałbrzychu, transportowanego barkami do Magdeburga, Berlina i Poczdamu. W XIX wieku rozbudowano port śródlądowy, wybudowano również dużą cukrownię. Wiek XX przyniósł dalszy rozwój Malczyc powstał tam węzeł kolejowy w relacji Berlin – Wrocław oraz Fabryka Celulozy. Pracowały tam cztery stocznie, żegluga pasażerska, czynne były hotele, gospody i karczmy. Zimą 1945 roku na skutek działań wojennych Malczyce w znacznym stopniu spłonęły. W Malczycach znajduje się neogotycki kościół p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP z 1905 roku oraz rzeźba św. Jana Nepomucena z XVIII w. W zbudowanej na początku XX wieku według projektu niemieckiego architekta H. Poelziga świątyni protestanckiej od 1950 roku znajduje się cerkiew prawosławna. Osobliwością Malczyc są dzieje i położenie tego miejsca. Przez Malczyce przebiegają znakowane szlaki turystyczne.
Zielony "spacerowy" Kąty Wrocławskie - Wrocław Leśnica - Środa Śląska - Malczyce - Lubiąż - Wołów - Żmigród - Uraz
Proszków (2 km) - granica gminy (0 km) - Podewsie (0,8 km) Kwietno pałac (2,7 km) Rusko, ul. Główna (6,1 km) Malczyce, centrum, PKS (8,9 km) Malczyce, przystań rzeczna (9,4 km), Malczyce, cukrownia (10 km) - granica gminy (11 km) Lubiąż, klasztor (17,3 km)
Biało - czerwony-biały czerwonobiały zielonym czołgiem "II Armii Wojska Polskiego" Legnica - Malczyce - Środa Śląska - Szczepanów
Strzałkowice (1,5 km) - granica gminy (0 km) - Dębice (1,5 km) Kwietno (4,2 km) Wilczków (6,7 km) Rachów, krzyżówka (8,6 km) Malczyce, PKS (10,7 km) Chomiąża (13,3 km) - granica gminy (15,3 km) Jastrzębce (17,1 km)
Szlak rowerowy po starorzeczach i łęgach odrzańskich Malczyce (0km) Lubiąż (8 km) Tarchalice (17 km) Wołów (25 km)
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Mamerki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Do Mamerek dojść można z Leśniewa szlakiem zielonym wzdłuż Kanału Mazurskiego w kierunku południowo - wschodnim lub dojechać z Węgorzewa drogą wojewódzką nr 650 i przed przejazdem kolejowym skręcić w lewo na południe w kierunku na Sztynort Duży. Znajduje się tam z lat 1941-1944 dawna kwatera Niemieckiego Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych, która obejmowała trzy strefy: Fritz (Fryderyk), Quelle (Źródło) i Brigitten Stadt (Miasto Brygidy). Kwatera składała się z bunkrów, schronów i budynków gospodarczych wybudowanych przez organizację TODT, tę samą, która wybudowała kompleks RIESE w Górach Sowich. Przebywało w niej 1,5 tys. osób, w tym 40 generałów z naczelnym dowódcą wojsk lądowych. Cały teren można zwiedzać w zależności od czasu i zainteresowania. Na jednym z bunkrów przygotowano taras widokowy. Turyści poruszają się po terenie wyznaczonymi szlakami pomagając sobie latarkami, które można wypożyczyć przy kasie.
Naprawdę warto poznać tę mało znaną i nierozreklamowaną Kwaterę w Mamerkach, kolejne magiczne miejsce Mazur.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Manieczki | wielkopolskie |
Opis: Wieś położona przy szosie ze Śremu do Czempinia. Kojarzona jest z postacią Wielkiego Polaka, twórcą Hymnu Narodowego Józefem Wybickim, który mieszkał tu do swojej śmierci. Dwór eklektyczny otoczony parkiem mieści muzeum poświęcone J. Wybickiemu i jest siedzibą Oddziału Wielkopolskiego Miłośników Tradycji Mazurka Dąbrowskiego. W parku można zobaczyć pomnik Wielkiego Polaka i głaz z tablicą poświęconą J. Wybickiemu. We wsi znajduje się kaplica w kształcie rotundy ufundowana przez J. Wybickiego oraz kopiec z figurą Matki Bożej, w którym wg tradycji znajdują się prochy powstańców z 1848 i 1863 roku.
Do 1992 roku w Manieczkach mieścił się jeden z pięciu w Polsce kombinatów rolniczych.
Naprawdę warto zwiedzić Manieczki podczas wędrówek szlakiem Mazurka Dąbrowskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Marcinowo | dolnośląskie |
Opis: MAŁE MUZEUM LUDOWE U KOWALSKICH
Na pn. od Wrocławia, w odległości 4 km na pn. - zach. od Trzebnicy, wśród malowniczych Wzgórz Trzebnickich, porośniętych jabłoniami znajduje się wieś Marcinowo. Na początku wsi, znajduje się gospodarstwo pana Mariana Kowalskiego jest to pełne ciekawostek muzeum przydomowe i skansen w ogrodzie. Można tu podziwiać ekspozycję dawnego sprzętu rolniczego i gospodarstwa domowego. Muzeum zostało założone przez Mariana Kowalskiego w 1985 r., w wybudowanych na ten cel budynkach, prezentuje ono kolekcję ilustrującą kulturę ludową autochtonicznej ludności dolnośląskiej. Właściciel tego pokaźnego zbioru jest hobbistą który przez wiele lat gromadził nieprzydatny już w pracach domowych i rolnych sprzęt. Wszystkie cenne „pamiątki" są układane tematycznie w różnych pomieszczeniach. Zwiedzając muzeum możemy zobaczyć min. Muzeum Chleba, Staropolską Kuźnię, skansen, oryginalny piec chlebowy, w którym do dziś jest wypiekane pieczywo, a także Salę Zaprzęgową.
Pan Marian Kowalski rozpoczął zbieranie swoich zbiorów od obecnej „Sali Kominkowej", do której z biegiem lat dobudowywał następne pomieszczenia. Obecnie oprócz wymienionej Sali są jeszcze sale: Zegarowa, Kołowrotkowa, Zaprzęgowa, Dom chleba z piecem chlebowym i Kuźnia.
Twórca tego muzeum chętnie wyjaśnia, co do czego służy i opowiada barwne historie urządzeń. Można tu zobaczyć „Mostek szczęścia", „Fontannę Nadziei" i „Wieczną Studnię” wiele innych ciekawych rzeczy.
Szczególny klimat, obcowanie z autentyczną kulturą ludową odpoczynek w ciszy, spokoju, wśród zieleni sprawia, że liczba odwiedzających to miejsce turystów wzrasta z roku na rok.
Jest tu plac zabaw dla dzieci, miejsce na ognisko nad strumykiem, wędzarnia, a także zadaszenie bardzo przydatne w przypadku niepogody.
Obecnie Muzeum posiada już ponad 2500 eksponatów - a wszystko w trosce o pamięć o minionych latach i o przyszłość, by nie zginęło to, co stanowi istotę kultury ludowej. Szczególnie chętnie to miejsce jest odwiedzane przez dzieci.
Pan Marian Kowalski przygotowuje dla nich bardzo ciekawe programy, które mają na celu wzbudzić w nich zainteresowanie historią. Razem śpiewają ludowe pieśni, wypiekają chleb domowym sposobem w starym piecu, opowiadają o „przeszłości" danych przedmiotów itp.
Małe Muzeum u Kowalskich znajduje się w odległości 2 km od obwodnicy Trzebnickiej, 200 m od przystanku autobusowego w Marcinowie Posiada parking niestrzeżony z pięcioma miejscami postojowym.
Wizyty indywidualne lub zbiorowe najlepiej wcześniej uzgodnić telefonicznie. Podobnie jak opłaty dobrowolne do skarbonki - kustosza na rozwój muzeum, opieka przewodnika obowiązkowa adres: Marcinowo 2, 55-100 Trzebnica, tel. 071 387-01-09.
KAPELA LUDOWA "MARCINY "
Powstała w 1978 r. we wsi Marcinowo niedaleko Trzebnicy w województwie dolnośląskim. Założycielem i kierownikiem kapeli jest Marian Kowalski. W 1983 roku do zespołu męskiego dołączyły żony. W większości członkowie zespołu osiedlili się we wsi Marcinowo po 1945 roku, pochodzą z różnych regionów Polski i są nosicielami odmiennych tradycji regionalnych. Osiedliwszy się na Dolnym Śląsku, zetknęli się z kulturą autochtonicznych grup etnicznych i Niemców oraz repatriantów, reemigrantów i osadników z Polski wschodniej. Wszyscy przywieźli ze sobą olbrzymi bagaż kulturowy, decydujący o własnej odrębności: mowę, pieśni, obrzędy i zwyczaje, wiedzę, odmienne normy życia społecznego i systemy wartości. W pieśniach, przyśpiewkach i tańcach, w składzie i brzmieniu instrumentów (skrzypce, basy, bęben, diabeł-muzykant, akordeon) oraz w kostiumach –zróżnicowanych strojach regionalnych znajdujemy motywy ludowej kultury i folkloru różnych grup etnograficznych: lubelskiego, kieleckiego, kurpiowskiego, łowickiego, także z Kresów Wschodnich (Polesia, Wołynia i Podola). Folklor z odmiennych regionów Polski przyswajają i przetwarzają na własne kompozycje melodyczne i tekstowe. Marian Kowalski sam opracowuje repertuar kapeli, jest autorem większości wykonywanych przez zespół utworów. Wybór tekstów pieśni i przyśpiewek z repertuaru kapeli "Marciny" autorstwa M. Kowalskiego, pt. "Serce jak studnia", opublikowany został w 1989 roku. Kapela ludowa "Marciny" wiele koncertuje w kraju i zagranicą. Jest szczególnie ceniona za wysoki poziom wykonawczy i artystyczny. Jej występy mają często charakter inscenizacji piosenek, zwyczajów i scen z życia wsi. Twórca Kapeli "Marciny" - Marian Kowalski jest aktywnym działaczem społecznym, regionalistą, szczególnie zaangażowanym w pracę na rzecz ochrony lokalnej kultury materialnej i duchowej.
Marian Kowalski, urodził się w 1938 r. w Warszawie, po 1945 r. zamieszkał we Wrocławiu, od 1950 r. Marcinowie, jest muzykiem i poetą wydał zbiór własnych pieśni i przyśpiewek pt: „Serce jak studnia". Jego działalność jest bardzo ceniona i często nagradzana przez róże instytucje z całej Polski. W grudniu 2004 r. z rąk Jarosława Kalinowskiego odebrał nagrodę im. Władysława Orkana, która jest przyznawana pisarzom, malarzom, twórcom ludowym i animatorom kultury za krzewienie i ochronę dziedzictwa narodowego. Marian Kowalski był jedną z czterech osób wyróżnionych w Polsce. Otrzymał też dyplom Ministra Kultury za 25-letnią działalność zespołu „Marciny". Podobnych nagród jest więcej. Twórca Kapeli "Marciny" - Marian Kowalski jest regionalistą, szczególnie zaangażowanym w pracę na rzecz ochrony lokalnej kultury materialnej i duchowej. Od 1956 r. związany jest z Kulturą Dolnośląską. Do Chwili obecnej tj. do 2007 r. jest czynnym działaczem na niwie kultury. Obecnie pełni urząd Kustosza własnego Muzeum.
W 2005 r. udekorowano M. Kowalskiego Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski, nadanym przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego na Dożynkach Ogólnopolskich w Spale koło Warszawy.
| | Marklowice – Park Tropikalna wyspa | śląskie |
Opis: Gmina Marklowice leży w strefie nadgranicznej, około 20 km od granicy z Czechami, w południowej części województwa śląskiego, w powiecie wodzisławskim. Osadzone są na licznych wzniesieniach Płaskowyżu Rybnickiego, na osi Bramy Morawskiej będącej korytarzem pomiędzy Karpatami i Sudetami, należącego do Wyżyny Śląskiej. Główna trasa przebiegająca przez obszar gminy to droga krajowa nr 932 łącząca Żory z Wodzisławiem Śląskim.
Całość obszaru gminy Marklowice należy do zlewiska rzeki Odry i znajduje się na wysokości 265 m n.p.m.
Gmina zajmuje obszar 13,76 km2, a liczba mieszkańców wynosi 5380 osób.
Marklowice są jedną z miejscowości dawnego księstwa raciborskiego, powstałą w wyniku planowanej akcji osadniczej z końca XIII wieku, a nazwa wywodzi się od Merclini villa co w wolnym przekładzie znaczy „miejscowość Merkla”, ponowna reaktywacja gminy nastąpiła po reformie administracyjnej w 1994 roku.
Park Tropikalna wyspa powstał w wyniku rewitalizacji obszaru po przemysłowego na placu kopalnianym w samym centrum gminy, przy drodze wojewódzkiej nr 932 – ulicy Wyzwolenia.
Na terenie ogrodzonego parku powstały różnego rodzaju obiekty i atrakcje, m.in.:
pasaże i alejki spacerowe,
główny plac imprez ze sceną i zapleczem,
ogólnodostępne WC,
mniejsze placyki z atrakcjami np. rzeźby napędzane wiatrem
plac trzech fontann z amfiteatralnymi siedzeniami,
ścieżkę zdrowia,
ścieżkę do jazdy na rolkach, deskorolkach i rowerach,
place zabaw dla dzieci,
małe ścianki wspinaczkowe,
centrum kulturystyczne na wolnym powietrzu,
skate park,
tereny zielone z trawnikami, rabatami kwiatowymi, grupami krzewów i kompozycjami drzew,
elementy wodne np. fontanny, sztuczna rzeka, staw z mini wyspą,
sztucznie uformowane skały,
pergolę z miejscami do siedzenia.
Całość dostępna jest od 2008 roku i wstęp na teren jest płatny od wiosny do jesieni.
Opracował i foto Roman Żyła
Roman Żyła | Medyka | podkarpackie |
Opis: Wieś gminna w powiecie przemyskim. Znana przede wszystkim jako główne przejście graniczne drogowe i kolejowe między Polską a Ukrainą. Pierwsze jej ślady pochodzą z I-IV w. pne. Jako osada założona na prawie ruskim istniała w XIV w. Nazwa Medyka pochodzi prawdopodobnie od ruskiego słowa med co znaczy miód. Wsią królewską stała się po przyłączeniu Rusi Czerwonej do Polski i stała się ośrodkiem klucza dóbr królewskich. W lasach medyckich często polowali polscy królowie, jak Jan III Sobieski. Na przestrzeni wielu lat Medyka miała wielu znamienitych właścicieli. Ostatnimi właścicielami od 1809 r. do 1939 r. była rodzina Pawlikowskich. W swojej rezydencji gromadzili liczne pamiątki narodowe zmieniając ją w ważny ośrodek kultury polskiej. Owe pamiątki stanowiły zbiory biblioteczne, mapy, ryciny, numizmaty i stare pieczęcie. Jeden z rodziny Pawlikowskich, Józef Gwalbert, założył tu w 1830 r. pierwszą w Galicji szkołę ogrodniczą. W majątku wzorowo prowadzono ogrody, sady, palmiarnie i szklarnie. Handlowano sadzonkami różnego rodzaju roślin. Powstał nawet katalog handlowy.
Kiedy w 1849 r. wojska rosyjskie maszerowały na Węgry pałac zamieniono na szpital polowy, natomiast zbiory biblioteczne zostały przekazane Zakładowi Narodowemu im. Ossolińskich we Lwowie. Niestety w 1946 r. tylko ich mała część wróciła do Wrocławia.
Częstym gościem Pawlikowskich był poeta Kornel Ujejski. Podczas powstania styczniowego w Medyce znajdował się punkt zborny oddziałów Marcina Borelowskiego „Lelewela”. W tym czasie Pawlikowscy przeprowadzili się do Krakowa zabierając ze sobą pozostałe cenne zbiory i meble. Pałac stał pusty, zawilgotniały popadał w ruinę. W 1890 r. został rozebrany. Od tego czasu lewa oficyna służyła jako rezydencja. Lecz i ona została zniszczona. W 1915 r. załoga twierdzy przemyskiej usiłowała tędy przedrzeć się przez kordon wojsk rosyjskich.
W 1921 r. ostatni właściciel Michał Pawlikowski, wybudował nowy pałac. Nawiązując do starych tradycji rodzinnych znów stworzył ośrodek kultury polskiej. Działało tu wydawnictwo „Biblioteka Medycka” zajmujące się literaturą piękną. Niestety większość jego dobytku wpadła we wrześniu 1939 r. w ręce Rosjan. Ogólnie rodzina Pawlikowskich odegrała znaczącą rolę w dziejach kultury polskiej XIX i XX w. Aby więcej dowiedzieć się o szczegółach tego zacnego rodu odsyłam do lektury książek i słowników opisujących tę rodzinę.
W okresie międzywojennym XX w. mieszkańcami Medyki byli Ukraińcy, Polacy i Żydzi.
W czasie II wojny działał tu oddział UPA. Akcja „Wisła” spowodowała wywóz ludności ukraińskiej do ZSRR lub na polskie ziemie zachodnie.
Wśród obiektów zabytkowych warto zobaczyć pozostałości zespołu dworsko – parkowego. Wśród okazałego drzewostanu ( rosną piękne lipy, dęby, platany ) widoczne są ruiny murowanej oficyny oraz XIX-wieczny letni dom na wyspie konstrukcji szkieletowej, rzadko spotykanej w tej części kraju.
Natomiast w centrum wsi widnieje ruina synagogi, a nieco dalej piękny drewniany kościół będący na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”. Wybudowany w 1608 r. z fundacji króla Zygmunta III Wazy, przebudowany w 1850 r. jest konstrukcji zrębowej, oszalowany gontem. Dach dwukalenicowy kryty blachą. Obok zabytkowej stoi nowa, okazała świątynia. Warto odwiedzić miejscowy cmentarz, na którym znajdują się grobowce Pawlikowskich i Sienkiewiczów.
Naprawdę warto zwiedzić prastarą Medykę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Miasteczko Śląskie – kościół Św. Jerzego i Wniebowzięcia NMP | śląskie |
Opis: Miasto w powiecie tarnogórskim, przebiega przez nie droga nr 908 z Tarnowskich Gór do Częstochowy.
W rynku Miasteczka Śląskiego znajduje się drewniany barokowy kościół p.w. Św. Jerzego i Wniebowzięcia NMP konstrukcji zrębowej z sobotami, orientowany, kryty gontem z 1666 roku. Obok drewniana wolnostojąca dzwonnica konstrukcji słupowej. Konsekrowany w 1670 roku. W latach 1666 – 1849 był kościołem filialnym parafii Żyglin, lokalię ustanowiono dopiero w 1849 roku, a od 1914 samodzielna parafia.
Wyposażenie wnętrza głównie barokowe, choć jego część została przeniesiona obecnie do nowego murowanego kościoła. Do najcenniejszego wyposażenia wnętrza zalicza się renesansowe obrazy z 1600 roku Św. Piotra i Pawła, barokowy XVII wieczny obraz Św. Jerzego w ołtarzu głównym oraz barokowe organy z 1846 roku.
Odnawiany w latach 1927-28, 1955-56, 1964-65 i wpisany na listę zabytków w 1928 roku.
Zaliczany jest w poczet najpiękniejszych zabytków województwa śląskiego.
Opracował i foto Roman Żyła
| | MIchałowice rumuński pomnik lotników | mazowieckie |
Opis: Michałowice to miejscowość położona na obrzeżach Warszawy można tam dojechać kolejką WKD z centrum miasta. W Michałowicach na skrzyżowaniu ulic Lotniczej i Rumuńskiej usytuowany jest osobliwy w formie pomnik. Wspomniana nazwa ulic nie jest przypadkowa i wiąże się symbolicznie z pomnikiem i wydarzeniem, które on upamiętnia. Przed południem7 listopada 1936 roku w trakcie demonstrowania Rumuńskiej Misji Wojskowej prototypu samolotu bombowego LWS 6 "Żubr" wydarzyła się katastrofa. Samolot stracił w powietrzu silnik wraz z elementami płata i spadł na Michałowice. W 1933 r. w Polskich Zakładach Lotniczych inż. Zbysław Ciołkosz rozpoczął pracę nad małym samolotem komunikacyjnym przeznaczonym dla 10 -12 pasażerów, o nazwie PZL 30. Projekt został zamówiony przez PLL LOT. W 1934 r. PLL LOT wycofały się z zamówienia i zakupiły amerykańskie samoloty Lockheedy L-10A Electra. Zapadła wtedy decyzja o przerobieniu pasażerskiego samolotu PZL-30 na bombowiec o nazwie „Żubr”. Zmodyfikowany samolot był wzorcem modelu seryjnego LWS 6 Żubr, którego produkcję miała uruchomić Lubelska Wytwórnia Samolotów z końcem 1936 r. Bombowcem tym zainteresowała się Rumunia, planująca zakupienie 24 samolotów tego typu. W katastrofie zginęli– pilotujący maszynę inż.por. pilot Jerzy Rzeźnicki twórca „Skrzydlatej Polski”, technik pokładowy Jerzy Szrajer oraz dwóch oficerów rumuńskich: mjr.pil. Mihail Pantazi i kpt.inż. Roman Popescu. Przyczyną wypadku okazała się wada konstrukcyjna skrzydła. W 1937 roku, Rumuni w miejscu upadku samolotu wystawili pomnik a przyległym ulicom nadano nazwy Lotnicza i Rumuńska. Forma pomnika inspirowana folklorem nawiązuje kształtem do przydrożnej rumuńskiej kapliczki. Pomnik zaprojektowali uczniowie Liceum Przemysłowego im. Króla Karola II w Bukareszcie. Pomnik przetrwał wojnę niszczony przez dziesięciolecia korozją znacznie uszkodzony przez wichurę w 1998 roku, dewastowany przez zbieraczy złomu trwał w zapomnieniu. Staraniem władz Gminy Michałowice pomnik pieczołowicie odrestaurowano. W 75 rocznicę katastrofy 7 Listopada 2011 roku po odegraniu hymnów Polski i Rumunii przez Orkiestrę Wojskową, po salwie honorowej oddanej przez Kompanię Reprezentacyjną Sił Powietrznych nastąpiło uroczyste odsłonięcie pomnika. W uroczystości uczestniczył Ambasador Rumunii, Generał i przedstawiciele Dowództwa Sił Powietrznych oraz władze Gminy Michałowice. Wskazówka dla jadących od strony Warszawy, pomnika należy szukać na prawo od linii WKD. Michałowice mogą być punktem wyjściowym do wycieczki pieszej lub rowerowej w kierunku Pęcic i dalej w lasy Młochowskie.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Mielnik | podlaskie |
Opis: Jest to miejscowość gminna usytuowana nad Bugiem w powiecie siemiatyckim, jedna z najstarszych w województwie podlaskim. Położona jest nad malowniczymi wzniesieniami nadbużańskimi. Nazwa Mielnika pochodzi prawdopodobnie od słowa ruskiego "mieł", co oznacza kreda. Pokłady tego surowca zalegają w dawnym miasteczku i jego okolicach. We wsi zachował się dawny układ miejski z rynkiem i ładną drewnianą zabudową. Uwagę krajoznawców zwraca Góra Zamkowa. Znajduje się na niej grodzisko z XI-XII wieku, a poniżej ruiny XV-wiecznego kościoła gotyckiego św. Trójcy, zniszczonego podczas I wojny. Warto zainteresować się cerkwią p.w. Narodzenia Bogarodzicy. Jest ona murowana z XIX wieku z pięcioma kształtnymi kopułami i bardzo interesującym ikonostasem. Na prawosławnym cmentarzu znajduje się drewniana kaplica z XVIII wieku. Po mielnickich Żydach pozostała synagoga z I połowy XIX wieku oraz stary cmentarz żydowski. Synagoga przypomina wyglądem zwykły dom mieszkalny. We wsi znajduje się kilka gospodarstw agroturystycznych.
Polecam odwiedzić tę cichą, spokojną i malowniczą miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Mikaszówka | podlaskie |
Opis: Wieś położona nad Kanałem Augustowskim w odległości ok. 10 km od granicy z Białorusią. Przy moście znajduje się śluza Mikaszówka. We wsi przeważa drewniana zabudowa i kościół pw. Św. Marii Magdaleny jest również drewniany. Zbudowany został w 1907 roku posiada wystrój puszczańsko-myśliwski. Jest on jednonawowy i dwuwieżowy. Posiada trzy ołtarze. W głównym ołtarzu jest obraz Matki Boskiej Częstochowskiej zasłaniany obrazem św. Marii Magdaleny, w bocznych ołtarzach można zobaczyć obrazy św. Józefa i św. Antoniego. Przed kościołem stoi kamień-pomnik upamiętniający pobyt na spływie kajakowym kard. Karola Wojtyłłę. Mikaszówka może służyć jako baza wypadowa do wędrówek pieszych i rowerowych. Warto zapuścić się w głuszę puszczańską i zabłądzić do Mikaszówki.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Mikołajew | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie sochaczewskim, gminie Teresin, nad rzeką Pisia Tuczna, prawym dopływem Bzury i oddalona od stacji kolejowej Teresin-Niepokalanów, na linii Warszawa – Sochaczew, w kierunku południowo-zachodnim. Wędrując przez tę wieś warto zainteresować się kościołem parafialnym usytuowanym przy skrzyżowaniu dróg lokalnych. Wybudowany został w latach 1815-1821 staraniem Adama Łuszczewskiego, wnuka Waleriana Łuszczewskiego, byłego właściciela pobliskich Skotnik. Świątynia jest murowana z cegły, orientowana, salowa, w stylu barokowo-klasycystycznym. Wystrój barokowy. Będąc wewnątrz kościoła warto zwrócić uwagę na marmurowe epitafia rodziny Łuszczewskich. Na cmentarzu kościelnym znajduje się klasycystyczny z piaskowca nagrobek Michała Łuszczewskiego zmarłego w 1860 radcy Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, właściciela niedalekiej Jeżówki. Natomiast na cmentarzu grzebalnym, znajdującym się tuż kościołem, można dostrzec zabytkowe groby zasłużonych ziemian tych okolic.
Naprawdę warto zawędrować to tej cichej, spokojnej, mającej swoją historię mazowieckiej wsi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Miłosław | wielkopolskie |
Opis: Miłosław to miasto w woj. wielkopolskim, w powiecie wrzesińskim, położone na Równinie Wrzesińskiej, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Miłosław. Według danych z 31 grudnia 2004, miasto miało 3562 mieszkańców.
Pierwsza wzmianka o Miłosławiu pochodzi z 1314, kiedy to miejscowość była własnością Miłosławskich herbu Doliwa. W 1382 zjazd rycerstwa wielkopolskiego przeciwnego oddaniu korony polskiej Zygmuntowi Luksemburskiemu. Prawa miejskie sprzed 1397, powtórna lokacja 1539. Od 1487 własność Górskich. W okresie reformacji silny ośrodek protestantyzmu - aż do roku 1627, kiedy to Górscy nawracają się na katolicyzm. Później w posiadaniu Grabskich, a od 1777 - Mielżyńskich. W czasie Wiosny Ludów miejsce zwycięskiej bitwy powstańców z wojskami pruskimi (30 kwietnia 1848). W pierwszej dekadzie XX wieku ośrodek strajków szkolnych. W 1893 Miłosław kupuje Józef Kościelski herbu Ogończyk; w rękach Kościelskich Miłosław pozostaje aż do 1939.
Pałac w Miłosławiu - w południowej części miasta, początkowo neorenesansowa willa (tzw. kasyno lub altana), zbudowana w pierwszym dziesięcioleciu XIX wieku według projektu K. F. Schinkla, rozbudowana w 1843-1844 (dobudowa dwóch skrzydeł ogrodowych oraz wieży według projektu Seweryna Mielżyńskiego) oraz ponownie w latach 1895-1899 (dobudowa skrzydeł oraz okazałego portyku na fasadzie frontowej). Mielżyńscy, a później Kościelscy realizowali ideę "domu otwartego". W pałacu w Miłosławiu gościli między innymi: Wincenty Pol, Teofil Lenartowicz, Władysław Syrokomla, Józef Ignacy Kraszewski, Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Henryk Wieniawski, Julian Fałat i Leon Wyczółkowski. W 1882 w pałacu otwarto muzeum z galerią obrazów gromadzonych przez Mielżyńskich, później przekazaną, wraz z bogatymi zbiorami bibliofilskimi i numizmatycznymi, Poznańskiemu Towarzystwu Przyjaciół Nauk (obecnie w Muzeum Narodowym w Poznaniu). Pałac spalony w 1945. Powojenna (lata sześćdziesiąte) odbudowa odtworzyła jedynie zewnętrzny, klasycystyczny wygląd pałacu. W latach powojennych mieścił on różne instytucje publiczne, obecnie gimnazjum.
Przy pałacu neogotycka oficyna z połowy XIX wieku i park krajobrazowy z wieloma okazami pomnikowych drzew (między innymi miłorząb dwuklapowy), kanałami, mostkami i stawami. W parku najstarszy w Polsce (odsłonięty 16 września 1899) pomnik Juliusza Słowackiego dłuta Władysława Marcinkowskiego. Pomnik został odsłonięty podczas wielkiej manifestacji patriotycznej przez Henryka Sienkiewicza, a obecnych było wielu znanych postaci ówczesnego życia naukowego, literackiego i artystycznego. Dla ówczesnych Wielkopolan pomnik ten był jednym z symboli narodowych w niemczonej Wielkopolsce. W połowie 1940 roku pomnik został częściowo zdemontowany: zdjęto z cokołu głowę poety i, nieco uszkodzoną przez hitlerowców, którzy odstrzelili nos, ukryto w pobliskim folwarku Bugaj. Latem 1952 roku marmurowa głowa wróciła na swoje miejsce.
Marcin Czerwiński | | Miłosław - Darz Bór - Bugaj- Zameczek myśliwski "Bażantaria" | wielkopolskie |
Opis: Zbudowany (prawdopodobnie według projektu Seweryna Mielżyńskiego) w poł. XIX w. w stylu neogotyku romantycznego, w formie średniowiecznego zespołu obronnego. Od zachodu przylega do niego ośmioboczna wieża; jej najwyższa kondygnacja, ozdobiona rzędem okrągłych okienek, jest szersza od trzonu i nakryta spłaszczonym daszkiem o wysuniętym okapie.
Od wschodu znajduje się druga wieża; na okrągłym cokole wzniesiono smukłą, również ośmioboczną wieżyczkę o ostrosłupowym dachu, która przypomina minaret czy też gotycką iglicę. Zameczek częściowo otacza mur obronny z otworami strzelniczymi i krenelażem, niewysoką, okrągłą basztą narożną, malowniczą drewnianą czatownią (może gołębnikiem) o ozdobnej konstrukcji, przypominającej budownictwo szwajcarskie, i bramą o trzech półkolistych arkadach. Cały domek, podobnie jak i mur "obronny", dekorowany jest czerwoną, dobrze wypaloną cegłą, co kontrastuje z jasnym tynkiem. Do 1945 r. prowadzona tu była hodowla bażantów (stąd nazwa). Po wojnie częściowo zniszczony, w 1974 r. został odbudowany.
Na sąsiednim pagórku wznosi się stylowy gościniec wielkopolski „Darz Bór”, zbudowany w 1947 r. jako jeden z 32 przydrożnych zajazdów powstałych wówczas na terenie woj. poznańskiego, wg jednolitych planów architektów poznańskich - Jerzego Buszkiewicza i Jana Kopydłowskiego.
W czasach PRLu obiekt był pilnie strzeżonym miejscem spotkań partyjnych notabli.
Obecnie restauracja, hotel i hodowla danieli. Strona internetowa www.darzbor.eu
Marcin Czerwiński | | Młochów | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest na skraju Lasów Młochowskich, przy bocznej drodze odchodzącej od drogi krajowej nr 8 tuż za Nadarzynem. W XV wieku należała do rodziny Młochowskich herbu Belina. W XVII wieku właścicielem byli Potrykowscy, a już w latach dwudziestych XVIII wieku należała do Stanisława Sobolewskiego, podkomorzego warszawskiego. Jeszcze za życia przekazał dobra synowi Maciejowi Leonardowi. Maciej Sobolewski dzięki zręczności dyplomatycznej został w 1780 roku kasztelanem warszawskim, a w kilka lat później wojewodą. Dobra Młochowskie do początku XIX wieku należały do tej rodziny. Kolejnymi właścicielami byli Radziwiłłowie i Kurnatowscy.
W Młochowie na uwagę zasługuje klasycystyczny zespół pałacowo-parkowy, wybudowany w XIX wieku według projektu Jakuba Kubickiego. Składa się z pałacu oraz dwóch pawilonów, murowanych z cegły, tynkowanych. Pałac wybudowany na planie prostokąta, piętrowy, układ wnętrz dwu- i trzytraktowy, dach czterospadowy kryty blachą. Pawilony wzniesione na planie kwadratu, piętrowe, trzyosiowe, dachy namiotowe. W parku widoczna jest dawna oranżeria przebudowana w XX wieku na kaplicę, a okna świadczą o pierwotnym przeznaczeniu. Pałac oraz pawilony posiadają masywne boniowanie nadające budowlom cech monumentalizmu.
Otaczający park krajobrazowy również powstał w XIX wieku według projektu Waleriana Kronenberga. Można podziwiać w nim okazałe klony, lipy, wiązy. Cały teren jest zadbany, widać niedawne prace rewaloryzacyjne. Uporządkowane alejki, nowe ławki w parku, latarnie dodają uroku. Pałac i jeden pawilon stoją puste, są zadbane. Drugi pawilon jest jeszcze zamieszkały. Mam nadzieję, że w starostwie mają plan na zagospodarowanie młochowskiego zespołu pałacowo-parkowego.
Naprawdę warto zobaczyć ten jeden z najciekawszych przykładów klasycystycznej siedziby na terenie Mazowsza.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Młodowice | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol, tuż przy granicy państwowej z Ukrainą i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku wsch.
Znana była już w 1462 r. jako własność Jerzego Działoszy, wchodziła do klucza kormanickiego. Właścicielami Młodowic byli również Fredrowie. Jedna z ich gałęzi przyjęła od nazwy wsi nazwisko Młodowscy.
Z dokumentów można wyczytać, że w 1510 r. była tu cerkiew. W okresie międzywojennym zamieszkana była głównie przez Ukraińców. W 1945 r. znaczną liczbę ludności wywieziono na Ukrainę, zaś w 1947 r. pozostałych na Ziemie Odzyskane. W 1956 r. do Młodowic wróciło 10 rodzin, w latach następnych pozostali dawni mieszkańcy. Obecnie wieś zamieszkana jest głównie przez Ukraińców.
W centrum miejscowości góruje drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Niepokalanego Poczęcia NMP, otoczona cmentarzem grzebalnym. Wybudowana w 1923 r. jest obecnie prawosławna. Konstrukcji zrębowej, oszalowana, trójdzielna. Obok stoi ośmiokątna dzwonnica. Cerkiew znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego. Spacerując po wsi można jeszcze znaleźć zabytkowe domy konstrukcji przysłupowej.
Naprawdę warto zawitać do Młodowic.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Młyny | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie jarosławskim, gminie Radymno, położona przy drodze krajowej nr 4 między Radymnem a przejściem granicznym w Korczowej. W pobliżu Młyn przepływa rzeka Szkło, lewy dopływ Sanu.
Wieś powstała na terenach dawnego miasteczka Dropaty, która podczas najazdu tatarskiego w 1672 r. została doszczętnie zniszczona. Ocalał jedynie mały przysiółek Haki, nazywany Mielnikami, a później Młynami. Z najazdu tatarskiego ocalała również cerkiew. Według przekazów ludowych przeciągnięto ją wołami w obecne miejsce.
W Młynach warto zobaczyć dawną drewnianą cerkiew greckokatolicką p.w. Opieki Matki Bożej, wybudowana ok. 1740 r., przebudowana w XIX i XX w. Jest trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), dwukondygnacyjna, z ośmiobocznym bębnem nad nawą. Otoczona sobotami. Wewnątrz niej zachował się osiemnastowieczny ikonostas i dwa ołtarze oraz trzeci ołtarz neobarokowy. Obok cerkwi znajduje się wolnostojącą dzwonnica drewniana z XVIII w.
Świątynia znajduje się na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”. Obecnie jest kościołem katolickim.
Proboszczem parafii greckokatolickiej aż do śmierci był kompozytor hymnu Ukrainy Michał Werbycki, urodzony w Jaworniku Ruskim. Pochowany na cmentarzu przycerkiewnym. Nagrobek kamienny w kształcie liry ufundowali członkowie lwowskiego akademickiego chóru „Banduryst”. W sierpniu 2004 r. z inicjatywy ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki z okazji 190 urodzin Werbyckiego i 140 rocznicy pierwszego uroczystego wykonania pieśni państwowej „Szecze ne wmerła Ukraina” odsłonięto nową okazałą kaplicę – panteon, której zdjęcie zamieściłam poniżej.
Naprawdę warto odwiedzić tę mało znaną wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Mnichów | świętokrzyskie |
Opis: Miejscowość położona w powiecie jędrzejowskim, gminie Jędrzejów, przy drodze krajowej nr 7 z Kielc do Krakowa. Wytrawny krajoznawca zainteresuje się pięknym drewnianym kościołem modrzewiowym. Wybudowany prawdopodobnie w latach 1765-1770 staraniem właściciela dóbr ziemskich w Mnichowie, księdza Macieja Łubieńskiego, późniejszego archidiakona krakowskiego i dziekana gnieźnieńskiego. Świątynia jest barokowa, orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana, z transeptem i kopułą. Wystrój rokokowy. Uważa się, że jest to jedyny ocalały w Europie kościół drewniany z takim wystrojem. Obok stoi czworoboczna, drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej, oszalowana. We wsi znajdują się ciekawe kapliczki przydrożne.
Naprawdę warto odwiedzić Mnichów podczas wędrówek w okolicach Jędrzejowa i Chęcin.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Modryń | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie hrubieszowskim, gminie Mircze. Położona przy drodze wojewódzkiej nr 844, biegnąca od Hrubieszowa do Dołhobyczowa. W przeszłości wieś miała wielu właścicieli, ze wymienię Rulikowskich i Koźmińskich. Do I wojny światowej istniał w Modryniu zespół dworski i cukrownia. Z tych budowli nie pozostało nic. Czas II wojny światowej to walka Wojska Polskiego nie tylko z Niemcami, ale również oddziałami UPA. Szczególnie aktywni byli żołnierze AK pod dow. S. Kwaśniewskiego. Warto zobaczyć dawną murowaną cerkiew greckokatolicką z 1740 roku o ciekawej bryle, ufundowaną przez Rozalię Wilgę. W 1828 roku dobudowano klasycystyczny grobowiec rodziny Koźmińskich. Po 1944 roku była zdewastowana. Pełniła również rolę składnicy muzealnej. Obecnie po gruntownym remoncie jest kościołem katolickim filialnym p.w. MB Królowej Polski.
Miejscowość cicha i spokojna z interesującą świątynią warta jest odwiedzenia. Polecam.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Mokrelipie | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się przy drodze lokalnej miedzy Radecznicą a Zamościem, w gminie Radecznica, powiecie zamojskim. Z Radecznicy można również dojść szlakiem pieszym koloru niebieskiego. Parafia w Mokrymlipiu należała do najstarszych w regionie, w skład której wchodziła nawet Radecznica. Powstała 15 stycznia 1403 roku i w tym samym roku wybudowano pierwszą świątynię. Z czasem kościół katolicki zamieniono na zbór kalwiński i po wielu latach ponownie wrócił do kościoła rzymskokatolickiego. Parafia rozrastała się, przybywało wiernych i postanowiono na początku XX wieku wybudować nową, większą świątynię. Jest ona neogotycka, z wysokimi wieżami, posadowiona na wzgórzu. Wystrój jest również neogotycki, natomiast zdobiące okna witraże, przedstawiające świętych, wykonane zostały w latach 1992-1994.
Będąc w Mokrymlipiu warto odwiedzić lokalne muzeum pszczelarskie o wdzięcznej nazwie „Ulik”, znajdujące się przy drodze. Właściciele tego gospodarstwa pasiecznego z ogromną swadą i znawstwem opowiadają o produkcji miodu i zapraszają do degustacji różnych jego gatunków. Na podwórzu zgromadzili z okolic stare ule, budynek gospodarczy zamienili na mini skansen sprzętu gospodarstwa domowego. Na miejscu można kupić wybrany wcześniej gatunek. My zakupiliśmy miód fasolowy. Jest pyszny.
Naprawdę warto być w tej wsi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Mordy | mazowieckie |
Opis: Miasto położone na Wysoczyźnie Siedleckiej, oddalone od Siedlec o 17 km w kierunku wschodnim. Mordy prawa miejskie otrzymało w 1488, a utraciło po powstaniu styczniowym w 1869 r. Ponownie prawa miejskie uzyskało w 1919 r. Na przestrzeni wieków właścicielami Mord byli między innymi Radziwiłłowie. W XVI wieku był tu ważny ośrodek ruchu ariańskiego na Podlasiu, a w 1563 r. miał miejsce synod różnowierców. Wybudowanie w 1906 r. linii kolejowej Siedlce – Grodno spowodowało znaczne ożywienie gospodarcze.
W Mordach warto zobaczyć kościół parafialny pw św. Michała Archanioła. Jest to świątynia barokowa z XVIII w., ufundowana przez miecznika drohickiego Baltazara Ciecierskiego. Wystrój również barokowy. W bocznej kaplicy po lewej stronie warto zwrócić uwagę na obraz przedstawiający prześladowania unitów podlaskich.
Drugim obiektem zabytkowym wartym zainteresowania jest pałac Ciecierskich z 1 poł. XVIII w. Jest on murowany, barokowy, po przebudowie na przełomie XVIII i XIX w. klasycystyczny. Od frontu znajduje się czterokolumnowy portyk z tympanonem. Do pałacu prowadzi barokowa brama wjazdowa z arkadowym przejazdem. Pałac w obecnym stanie jest zabezpieczoną ruiną.
Naprawdę warto zawitać do Mord podczas wędrówek w okolicach Siedlec.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Moszna | opolskie |
Opis: Wieś ze stadniną koni koło Krapkowic. Osobliwością jej jest zamek z XIX wieku, architekturą przypominający zamki bawarskie. W latach 1866 – 1945 właścicielem była rodzina Tiele-Winklerów. Zamek posiada 99 wież i wieżyczek, tyle, ile wsi wchodziło do majątku Tiele-Winklerów. Taką liczbą wsi właściciel chciał uniknąć płacenia podatków, ponieważ ten przykry obowiązek obejmował ziemian mający 100 i więcej wsi. Zamek otacza piękny park krajobrazowy ze stuletnimi rododendronami. Na końcu parku znajduje się rodzinny cmentarz Tiele-Winklerów. Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski | Mościce Dolne | lubelskie |
Opis: Wieś położona nad Bugiem wśród nadbużańskich łęgów i zamieszkana przez potomków Olędrów, których sprowadzono w XVIII z Meklemburgii. Osobliwością tej wsi są jedyne w Polsce zbudowane na palach domy, żeby uchronić je przed wylewami rzeki. Przez wieś przebiega czerwony szlak Nadbużański. Naprawdę warto odwiedzić Mościce Dolne! Opracowała Monika Pszczółkowska | Mrzygłód | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska i od wsi gminnej oddalona w kierunku północno-zachodnim. Położona jest na lewym brzegu Sanu. To dawne miasteczko powstało na bardzo starym szlaku handlowym wiodącym doliną Sanu. Pierwotnie Mrzygłód nazywał się Tyrawa, i wraz dzisiejszą Tyrawą Solną tworzyli jedną miejscowość. Lecz podczas powodzi San zmienił koryto rozdzielając osadę na dwie części. Dopiero w dokumentach w XVII w. wymienia się nazwę Mrzygłód. To dawne miasteczko rozwijało się prężnie, choć nie szczędziły go najazdy Tatarów, pożary i powodzie. W XIX w. była tu fabryka fajansu i kamionki. Tragiczna powódź miała miejsce w 1758, podczas której wezbrana fala Sanu całkowicie zniszczyła miasteczko. Ocalał jedynie kościół i cerkiew. Mrzygłód prawa miejskie utracił po I wojnie. Mieszkańcami byli Ukraińcy, Polacy i Żydzi. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińska została wysiedlona.
Po grekokatolikach nie zachowała się murowana cerkiew, została najpierw przerobiona na szalet, następnie wykorzystana na magazyn. Dziś nie ma śladu.
Natomiast można zobaczyć murowany kościół parafialny p.w. Rozesłania Apostołów. Ufundował go król Władysław Jagiełło jako wotum za zwycięstwo pod Grunwaldem. Wybudowany około 1424 r. rękami jeńców krzyżackich spod Grunwaldu. Obecnie przebudowany, z dawnego stylu gotyckiego zachowały się szkarpy i jedno okno, dziś zamurowane. Obok świątyni stoi dzwonnica parawanowa.
Ozdobą wsi jest rynek z niską zabudową, gdzieniegdzie drewnianą oraz murowany ratusz i drewniana karczma.
Naprawdę warto poznać Mrzygłód jego ciekawą historię i interesujące zabytki.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Myców | lubelskie |
Opis: Wieś przygraniczna, położona po sąsiedzku z opisanymi już Budyninem, Chłopiatynem i Dłużniowem. Oddalona od Tomaszowa Lub. w kierunku wschodnim.
W I połowie XV wieku należała do podkomorzego bełskiego i starosty buskiego Gotarda z Falęcic. Potomkowie jego zaczęli się nazywać Micowskimi. W II Polowie XVI wieku Micowscy sprzedali wieś Matczyńskim. W XIX wieku właścicielami byli Głogowscy, Obnińscy i Hulimkowie. Prawdopodobnie za czasów Obnińskich na początku XX wieku wybudowano klasycystyczny pałac z czterokolumnowym portykiem. Oficyna stojąca obok pałacu połączona była z pałacem dwukondygnacyjną galerią. Budowlę otaczał park romantyczny z cennymi gatunkami drzew. Niestety pałac nie wytrzymał wojennej zawieruchy, wysadzono go w powietrze pod koniec II wojny. Natomiast park doszczętnie zniszczono robiąc z niego wysypisko śmieci. Również los miejscowej zabytkowej dawnej drewnianej cerkwi greckokatolickiej nie był ciekawy. Świątynia p.w. św. Mikołaja wybudowana została w 1863 roku. Posadowiona na niewielkim pagórku, trójdzielna, z sobotami, konstrukcji zrębowej, oszalowana deskami. Nawa przykryta kopułą zakończona latarnią, a babiniec i prezbiterium dachem dwuspadowym. Całość kryta blachą.
Po II wojnie cerkiew była magazynem miejscowego PGR, następnie stała opuszczona i dewastowana. Za sprawą i z inicjatywy Społecznej Komisji Opieki nad Zabytkami Sztuki Cerkiewnej przy TOnZ wyremontowano ten cenny zabytek. Dziś jest katolickim kościołem filialnym. Na cmentarzu przycerkiewnym zachowało się kilka kamiennych pomników i obelisków.
Po PGR pozostały szpetne zabudowania, porozjeżdżane i dziurawe drogi. Wygląd wsi robi smutne wrażenie. Od cerkwi droga prowadzi w kierunku północnym do Dłużniowa. Idąc nią dochodzimy do ostatnich zabudowań wsi. Przed gospodarstwem po prawej stronie należy skręcić na drogę polną, która biegnąc wzdłuż potoku, zaprowadzi do interesującego miejscowego cmentarza. Wyróżnia go, oprócz pięknych bruśnieńskich nagrobków, okazała secesyjna kaplica grobowa rodu Hulimków, ostatnich właścicieli Mycowa. Wybudowana na planie kwadratu w 1900 roku wg projektu Władysława Sadłowskiego. Przykryta kopułą i zwieńczona latarnią z krzyżem. Ostatni pochówek w kaplicy, gen. WP Jana Hulimki, był w 1930 roku. Kaplicę również próbowano zniszczyć, tak jak cerkiew i park. Porozbijano i zdewastowano trumny ze zmumifikowanymi ciałami zmarłych.
Ta mała i jakby zapomniana wieś przygraniczna jest warta odwiedzenia. Szczególnie polecam ją miłośnikom architektury drewnianej.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Nakomiady | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest przy drodze lokalnej między Rynem a Kętrzynem. Jest to jedna z licznych i mało znanych miejscowości mazurskich. Lokowana była w końcu XIV wieku za sprawą Konrada von Koburg, komtura zamku Bałga znajdującego się nad Zalewem Wiślanym niedaleko Braniewa. W 1402 roku lokację odnowił Ulrich von Jungingen. W pierwszej połowie XVII wieku miejscowość otrzymał poseł brandenburski Johann von Hoverbeck w uznaniu zasług jakie włożył w prace mające na celu oderwanie od Polski miast pruskich. Ta postać stała się jednym z bohaterów serialu Czarne Chmury. To on spowodował porwanie a następnie stracenie w twierdzy w Kłajpedzie Krystiana Ludwika Kalsteina-Stolińskiego, telewizyjnego pułkownika Krzysztofa Dowgirda. Hoverbeck rozpoczął budowę pałacu w 1664 roku. Na początku XVIII wieku jego syn Johann-junior zlecił przebudowę i powiększenie go. Pałac był barokowy, po przebudowie posiadał cechy baroku holenderskiego. Całość projektował warszawski architekt Józef Piola.
W drugiej połowie XVIII wieku majątek wraz z pałacem kupił pruski urzędnik Frederich von Redecker i do 1945 roku potomkowie tej rodziny byli właścicielami. Po wojnie w pałacu po kolei mieściła się szkoła, przedszkole, świetlica, następnie PGR miał w nim swoje biura i mieszkania dla pracowników. Pomimo, że pałac został wpisany do rejestru zabytków szybko ulegał dewastacji. Okres niszczycielski trwał w najlepsze, gdy władze gminy postanowiły wykwaterować lokatorów i w 1985 roku rozpocząć remont, którego nie ukończyły. Pałac niszczał dalej. Dopiero od 1998 roku obecny właściciel p. Piotr Ciszek z Warszawy podjął się prac remontowych, które kontynuuje do dziś. Efekty jego działań są widoczne.
Pałac posadowiony na małym wzniesieniu jest budowlą murowaną, piętrową, dwutraktową. Od frontu i ogrodu znajdują się trójosiowe ryzality z boniowaniem na narożach na parterze, na piętrze natomiast są pary pilastrów. Ryzality zwieńczone trójkątnie. Dach jest czterospadowy. Pałac otoczony jest parkiem, w którym zachowały się pomniki przyrody oraz neogotycka kaplica. Obecnie jest ona pusta, ponieważ znajdujące się w niej trumny przeniesiono do pobliskiego Godzikowa, gdzie znajduje się cmentarz rodziny von Redecker. Najstarszy nagrobek jest z roku 1809.
Innym zabytkiem wartym uwagi jest kościół gotycki z XV wieku. Pierwotnie ewangelicki, obecnie parafialny katolicki. W 1932 roku dobudowano kruchtę i wieżę. Ciekawy w nim jest ołtarz z fragmentami manierystycznymi z XVII wieku.
W Nakomiadach od XVIII wieku funkcjonowała przypałacowa manufaktura ceramiki, pracująca na bazie miejscowej gliny. Od paru lat działa ponownie produkując repliki zabytkowych pieców kaflowych, tzw. gdańskich. Wzory kafli nawiązują do motywów holenderskich, które były popularne w Prusach Książęcych. Prace takie jak: szkliwienie, malowanie, wypalanie odbywa się ręcznie według starych procedur dawnych znamienitych mistrzów. Wznowienie działalności manufaktury ceramicznej jest dla obecnego właściciela dodatkowym dochodem potrzebnym do kontynuowania remontu pałacu. Ma w nim powstać ośrodek konferencyjno-wypoczynkowy.
Naprawdę warto odwiedzić mało znane Nakomiady wędrując po Mazurach w okolicach Kętrzyna i Rynu.
Opracowała Monika Pszczółkowska
| | Narew | podlaskie |
Opis: Duża wieś położona przy drodze z Hajnówki do Zabłudowa. To dawne miasto, któremu prawa miejskie nadał król Zygmunt Stary w 1514 roku. Kolejne prawa miejskie na prawie magdeburskim Narew otrzymała w 1529 roku, które umożliwiały organizowanie targów, pobieranie opłat od spławianego drewna, wolny spław rzeką. Największy rozwój miasta przypadł na XVI-XVII. Prawa miejskie utraciła w 1934 roku. Z dawnego miasta pozostał układ urbanistyczny z rynkiem w centrum. Przy rynku zobaczyć można dwie świątynie, drewniany kościół parafialny z XVIII wieku, przebudowany w XIX wieku. Jest on dwuwieżowy, zrębowy, oszalowany. Wystrój wnętrza barokowy z renesansowym obrazem „Ukrzyżowania”. Po przekątnej rynku stoi drewniana cerkiew prawosławna z XIX wieku, wybudowana na planie krzyża greckiego. O wielokulturowości Narwi świadczy cmentarz żydowski z XIX wieku z zachowanymi ok. 50-cioma nagrobkami oraz dawny cmentarz unicki z murowaną kaplicą.
Narew mało jest odwiedzana przez wędrowców, dlatego polecam ją szczególnej uwadze.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Narol | podkarpackie |
Opis: Miasteczko znajduje się w powiecie lubaczowskim, przy drodze wojewódzkiej nr 865. W stosunku do Lubaczowa oddalona od niego w kierunku północno-wschodnim, a od Tomaszowa Lubelskiego w kierunku południowo-zachodnim. Przez miasteczko przepływa malownicza rzeka Tanew. Narol powstał jako prywatna wieś Marcinowskich. W 1584 roku właścicielem był Florian Łaszcz, który wystąpił do króla Stefana Batorego z prośbą o wyrażenie zgody na założenie na terenie wsi miasteczka Florianów. Taką zgodę otrzymał, a król Zygmunt III Waza w 1592 roku potwierdził ponownie lokację miasta. Położenie przy szlaku handlowym Lwów-Zamość sprzyjało rozwojowi miasteczka. W 2 XI 1648 roku oddziały Bohdana Chmielnickiego doszczętnie zniszczyły miasto, a jego mieszkańców wymordowali. Po tym fakcie miasto ponownie lokowano , ale w innym miejscu.
Na przestrzeni lat Narol miał wielu właścicieli. Lecz na trwałe wpisał się ród Łosiów herbu Dąbrowa. Antoni Feliks Łoś, syn Michała senatora i kawalera Orderu Orła Białego, wybudował późnobarokowy pałac otoczony włoskim ogrodem, kościół, założył teatr i szkołę.
Narol utracił prawa miejskie w 1919 roku. Podczas kampanii wrześniowej walki toczyła tu Grupa Operacyjna „Boruta” Armii „Kraków” gen. Mieczysława Boruty-Spiechowicza. Zniszczenia II wojny były ogromne. Prawa miejskie ponownie uzyskał w 1996 roku.
Obecnie Narol znany jest z wody mineralnej Galicja produkowaną przez wytwórnię „Kresy”. Działa tu również fundacja „Pro Academia Narolense”. Połączony jest szlakami pieszymi. Szlakiem czarnym można dojść do Bełżca, żółtym do Suśca, zielonym do Horyńca Zdroju. Można również zaplanować trasy po Parku Krajobrazowym Puszczy Solskiej.
Narol słynie z wspomnianego już pałacu. Wybudowany w latach 17701781 należy do najpiękniejszych rezydencji w Polsce. Korpus główny połączony jest arkadami z dwoma bocznymi oficynami, dając kształt podkowy ( herb Łosiów). Na frontowej fasadzie widnieje herb Łosiów. Do pałacu prowadzi aleja wysadzana starymi lipami. Na dziedziniec wchodzi się przez bramę połączoną z dwoma pawilonami. Pałac otacza park włoski, zaprojektowany przez Norberta Hammerschmidta. Właściciele w swojej rezydencji stworzyli ogromną bibliotekę, którą w większości po śmierci hrabiego Łosia nabył Stanisław Potocki. W rezultacie znalazła się ona w Bibliotece Publicznej w Warszawie. Powstanie Styczniowe, I i II wojna powodowały znaczne zniszczenia. W 1945 roku podczas obławy NKWD na partyzantów AK z Kompanii „ Narol” spalono pałac. Po wojnie wypalone mury nakryto dachem, ale to niewiele pomogło. Popadał w ruinę. Ten stan trwał do 1995 roku, kiedy jego właścicielami zostało małżeństwo Władysława i Ewy Kłosiewiczów. Pan Władysław jest wybitnym klawesynistą, profesorem Hochschule fur Musik und Darstellende Kunst w Grazu oraz wykładowcą warszawskiej Akademii Muzycznej, a Pani Ewa wybitną aktorką i śpiewaczką. Państwo Kłosiewiczowie powołali fundację „Pro Academia Narolense”, której celem jest odbudowa pałacu wraz z ogrodem i stworzenie szkoły muzycznej. Obecny stan pałacu jest bardzo zadowalający. Osuszono mury, wymieniono dach i okna. Można go oglądać za zgodą właścicieli, którzy mieszkają w dawnym zielonym dworze w pobliżu pałacu.
Będąc w Narolu warto zainteresować się kościołem parafialnym oraz starą zrujnowaną cerkwią.
Naprawdę warto odwiedzić to piękne miasteczko.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Nehrybka | podkarpackie |
Opis: Wieś położona tuż za pd. granicą Przemyśla. Posiada połączenie autobusowe z miastem.
Nehrybka została założona na prawie ruskim w XIV w. Przez połowę XV w. była uposażeniem łacińskiego biskupstwa przemyskiego, następnie w drugiej połowie tego wieku właścicielem był Zenko z Nehrybki. W XVI w. aż do rozbiorów była wsią królewską starostwa przemyskiego. W XVIII w. właścicielem został hr. Ignacy Center. W okresie międzywojennym zamieszkana była głównie przez Ukraińców, których wysiedlono w latach 1946-47.
Po dawnych mieszkancach pozostała murowana cerkiew greckokatolicka pw. św. Archidiakona Stefana. Wybudowana w 1885, spalona podczas walk w I wojnie światowej. Odbudowana jest obecnie kościołem katolickim. Wewnątrz zachowały się grobowce fundatorów z rodziny Bielińskich.
W pn. części miejscowości zachowały się resztki fortu artyleryjskiego „Nehrybka” z 1880, wchodzący w skład pierścienia wspierającego twierdzę Przemyśl.
We wsi zachowały się jeszcze fragmenty dawnego zespołu dworskiego.
Warto poznać Nehrybkę, jej historię i zabytki.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Niegów | mazowieckie |
Opis: Zabytkowy młyn "Nowość" w Niegowie, gmina Zabrodzie, powiat wyszkowski- młyn położony jest przy trasie ekspresowej S8 Warszawa-Wyszków (za ekranami). Budowę młyna rozpoczął w 1924 roku Marian Dąbrowski. Jak na tamte czasy była to budowla bardzo nowoczesna, zarówno pod względem konstrukcji budynku jak i wyposażenia. Budynek wykonany z prefabrykowanych betonowych bloczków posiada 3 kondygnacje i jest w części podpiwniczony. Napęd młyna stanowił silnik gazowy systemu Otto wyprodukowany przez Szwajcarską Fabrykę Lokomotyw i Maszyn "Winterhur". Paliwa dostarczała przy młyńska gazownia. W młynie zostały zamontowane trzy mlewniki z przełomu XIX/XX wieku, które stanowią obecnie bardzo rzadko spotykane na terenie Polski zabytkowe urządzenia do produkcji mąki. Były one wyprodukowane w różnych wytwórniach: Lwówek Wielkopolski, Machań i S-ka w Pardubicach, C. Skoryny w Warszawie. Poza wymienionymi wyżej maszynami młyn w Niegowie posiada inne unikalne maszyny takie jak: łuszczarka bębnowa (kaszak), śrutowniki, odsiewacze graniaste, odsiewacze płaskie, systemy transportu zboża i mlewa: grawitacyjny, kubełkowy oraz ślimakowy. Posiada wewnątrz budynku elewatory zbożowe i zbiorniki na produkty przemiału. Młyn pracował do 1968 roku. Wymienione elementy wyposażenia młyna przetrwały do naszych czasów i z racji swojego wieku wymagają konserwacji renowacji, którą prowadzi Stowarzyszenie na rzecz Gminy Zabrodzie "Bractwo Zabrodzkie". W 2013 roku budynek młyna i jego wyposażenie zostały wpisane do rejestru zabytków.
Obecnie na terenie młyna "Bractwo Zabrodzkie" organizuje imprezy cykliczne: Noc muzeów, Europejskie Dni Dziedzictwa, Piknik- Pożegnanie Lata. Fotografia i opracował Krzysztof Zarański
Krzysztof Zarański | | Nienadowa | podkarpackie |
Opis: Miejscowość w powiecie przemyskim, gminie Dubiecko, położona przy drodze wojewódzkiej nr 884, łączącej Przemyśl z Dynowem.
Od 1441 r., czyli od powstania należała do rodziny Kmitów z Dubiecka. W 1519 r. właścicielami zostali Stadniccy. Stanisław Stadnicki zamienił się z Anną Pilecką na Łańcut i stąd jego przydomek „diabeł łańcucki”. Od XVIII w. aż do 1939 r. właścicielami byli Dembińscy. Za ich rządów w Nienadowej istniała szkoła, gorzelnia, folwark, młyn i leśniczówka. Z Nienadową związany był Aleksander Fredro, który w dzieciństwie odwiedzał swojego dziadka.
Pamiątką po Dembińskich jest zespół dworsko-parkowy, znajdujący się w południowej części wsi. Murowany dwór klasycystyczny z XIX w. prawdopodobnie projektował Chrystian Aigner. Otacza go park krajobrazowy z okazałym starodrzewem. Po wojnie adaptowany był na szkołę rolniczą, obecnie jest w rękach prywatnych. Można go oglądać z zewnątrz. Z zespołem dworskim sąsiadują dawne zabudowania folwarczne z przełomu XIX w XX w.
Naprawdę warto zainteresować się Nienadową podczas wędrówek po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Nienadówka | podkarpackie |
Opis: Nienadówka – wieś położona w województwie podkarpackim, w powiecie rzeszowskim, na terenie gminy Sokołów Małopolski. Wzmiankowana w 1561 w związku ze wzniesieniem przez bartników modrzewiowego kościoła przy drodze z Rzeszowa do Sandomierza. Wiosną 1595 kościół został konsekrowany przez arcybiskupa Lwowskiego Jana Dymitra Solikowskiego. W 1601 roku wyposażenie świątyni ufundowali Krzysztof Kostka i jego żona Anna z Pilczy. Obecny neogotycki kościół parafialny pod wezwaniem św. Bartłomieja zbudowany został w latach 1895-1897 według projektu Franciszka Stążkiewicza. W roku 1901 Biskup przemyski Karol Józef Fischer dokonał konsekracji świątyni. Trzynawowa wzniesiona z czerwonej cegły z otynkowanymi przyporami świątynia posiada cztery ołtarze. W głównym ołtarzu znajduje się figura św. Bartłomieja. W jednym z ołtarzy znajduje się w oryginalnych, barokowych, złoconych ramach „Nienadowska Pieta” obraz przedstawiający Matkę Bożą Bolesną z ciałem Jezusa na kolanach. Według przekazów obraz ten ofiarował król Jan III Sobieski, wracając przez Niewiadówkę z odsieczy wiedeńskiej w 1683 r. Obraz był prawdopodobnie częścią (nastawą) ołtarza polowego i wędrował z wojskiem, mogą o tym świadczyć otwory na drążki w ramie obrazu. Cennym zabytkiem jest również obraz olejny z postacią św. Hieronima. W roku 1901 Biskup przemyski Karol Józef Fischer dokonał konsekracji świątyni. W roku 1958 wystrój Kościoła w Nienadówce wzbogacił się o polichromie wykonane przez znanego artystę, prof. Wacław Taranczewski z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Od roku 1977 wejście do świątyni zdobią monumentalne drzwi z brązu z płaskorzeźbą prof. Bronisława Chromego również z Krakowskiej ASP. To cenne dzieło zwane jest „Bramą Pamięci” przedstawia ono kompozycję plastyczną z postacią Chrystusa Frasobliwego patrzącego z wysokości na sceny symbolizujące tragedię wojny.
Fot. i opracowanie Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Niwiski | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie siedleckim w gminie Mokobody, w pobliżu malowniczej mazowiecko-podlaskiej rzeki Liwiec. Według dokumentów źródłowych Niwiski znane były już w XV wieku. Na przestrzeni wieków miały bardzo wielu właścicieli, mniej lub bardziej znanych, że należy wymienić ród Ossolińskich herbu Topór. Ostatnią właścicielką do 1945 roku była Jadwiga z Taborowskich Wysocka. Wieś ma tradycje edukacyjne. Już XVII wieku istniała tu szkoła dwuwydziałowa. Te tradycje zostały zachowane po dziś dzień. Miejscowe dzieci mają piękną murowaną szkołę, która znajduje się w samym centrum wsi.
Z dawnych zabudowań dworkich pozostał murowany dwór. Jest on w ruinie, ale obecny właściciel stara się go wyremontować. We wsi na uwagę zasługuje kościół parafialny z II połowy XVIII wieku. Ufundowany przez Kazimierza Ossolińskiego. Jest to świątynia barokowa. Wystrój kościoła również barokowy. Do Niwisk dojeżdżają autobusy komunikacji miejskiej z Siedlec.
Wędrując w okolicach Siedlec warto odwiedzić tę cichą i spokojną miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Nowe Sady (d. Hujsko) | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol, u podnóża Pasma Kalwaryjskiego, tuż przy granicy z Ukrainą.
Do 1957 r. Nowe Sady nazywały się Hujskiem. Najstarsza wzmianka o wsi miała miejsce w 1444 r. i nazywano ją Oszko. Była miejscowością królewską należącą do starostwa przemyskiego. Powstała na prawie ruskim, tym samym historycy sugerują jej istnienie już w XIV w. Również odkrycie w jej centrum grodziska datowanego na IX-XI w. świadczy o jeszcze wcześniejszym istnieniu.
We wsi mieszkańcy trudnili się produkcją soli, odparowując solankę czerpaną ze studni z głębokości 108 m. Warzelnia istniała do 1788 r., zlikwidowali ją Austriacy.
W okresie międzywojennym Nowe Sady zamieszkane były w większości przez Ukraińców, następnie Polaków (bardzo mała liczba) i Żydów (liczba znacznie większa niż Polaków). Żyło tu również parę rodzin niemieckich. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską przymusowo wysiedlono.
W centrum wsi widoczne jest wspomniane już grodzisko, na którym wybudowano murowaną cerkiew św. Jerzego Męczennika. Posiada ona cechy obronne w postaci zamurowanych otworów strzelniczych. Na cmentarzu przycerkiewnym można dostrzec pozostałości ziemnych fortyfikacji bastejowych, które były charakterystyczne na tym terenie w początkach XVII w. Po zakończeniu działań wojennych opuszczona świątynia szybko ulegała dewastacji. Jej wystrój został całkowicie zniszczony wraz z cenną polichromią. Dopiero przeprowadzony remont na początku lat 90-tych XX w. przywrócił jej funkcję sakralne dla grekokatolików. Na 15 sierpnia ciągną do Nowych Sadów pielgrzymki, aby wraz z biskupem przemyskim Iwanem Martyniakiem oraz księżmi greckokatolickimi z Polski i Ukrainy świętować Matkę Boską.
W 2008 r. nieopodal cerkwi wzniesiono pomnik wszystkim bohaterom, którzy walczyli za wolną Ukrainę.
Warto odwiedzić Nowe Sady, aby lepiej zrozumieć poplątaną historię Polski.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Nowy Duninów | mazowieckie |
Opis: Jest to miejscowość gminna położona w powiecie płockim, nad lewym brzegiem Wisły, granicząc z Gostynińsko-Włocławskim Parkiem Krajobrazowym. Przez tę wieś przebiega droga krajowa nr 62.
W XIX wieku należała do rodziny kurlandzkiej o niemieckich korzeniach baronów von Ike. Otrzymała ona dobra od cesarza Mikołaja I w uznaniu swego szlachectwa wraz z przydomkiem Duninowskich, który z czasem stał się główną częścią nazwiska. Rodzina Ike-Duninowskich była wielce oddana Polsce, wydała wielu gorących patriotów. Właścicielami Nowego Duninowa byli do końca II wojny.
We wsi na uwagę zasługuje zespół dworski wzniesiony dla Ike-Duninowskich i składający się z pałacu, pałacyku myśliwskiego oraz tzw. zameczku. Pałac murowany z cegły wybudowany w stylu neorenesansowym w latach 1862-76. Jest to budowla dwukondygnacyjna, podpiwniczona, układ wnętrz dwutraktowy. W latach 1945-1994 mieściła się w nim szkoła. Obecnie jest to ruina.
Pałacyk Myśliwski wielokrotnie przebudowywany dla Ike-Duninowskich nie posiada żadnych cech stylowych. Murowany, tynkowany. Składa się z korpusu głównego piętrowego krytego dachem dwuspadowym oraz z dwóch skrzydeł parterowych krytych dachem mansardowym. Od 1946 roku w Pałacyku mieściła się siedziba Nadleśnictwa Duninów, następnie Nadleśnictwa Gostynin i mieszkania dla pracowników.
Tzw. Zameczek jest w stylu neogotyckim, murowany z cegły, dwukondygnacjowy z mieszkalnym poddaszem. W pomieszczeniu na piętrze znajdowała się kaplica ewangelicko-augsburska. Powstał na planie litery T z kolistą czterokondygnacjową wieżą. Według niektórych historyków sztuki, Zameczek nawiązuje do średniowiecznej tradycji siedzib rycerskich w formie wieży mieszkalnej. Od 1946 roku właścicielem Zameczku był Oddział PTTK w Płocku, następnie Fabryka Maszyn Żniwnych i Urząd Gminy. Obecnie jest w rękach prywatnych.
Warto zobaczyć w Nowym Duninowie kościół parafialny neogotycki, wybudowany na planie krzyża.
Sąsiedztwo z Gostynińsko-Włocławskim Parkiem Krajobrazowym sprawia, że Nowy Duninów jest wspaniałym miejscem rozpoczynania lub kończenia wędrówek pieszych po tym bardzo ciekawym parku. Naprawdę warto tam być.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Nozdrzec | podkarpackie |
Opis: Wieś gminna znajdująca się w powiecie brzozowskim, położna na południe od Dynowa, przy drodze wojewódzkiej nr 835. Powstała w 1436 r. i była częścią dóbr dynowskich, których właścicielami byli Kmitowie. Na przestrzeni wieków miejscowość miała wielu właścicieli, że wymienię: Tarnowskich, Krasickich, Szymona Józefa Wolskiego, Bukowskich. Ostatnimi właścicielami do 1939 r. byli Skrzyńscy.
W Nozdrzcu mieszkał głuchoniemy malarz Franciszek Ksawery Prek, autor pamiętnika Czasy i ludzie a także licznych obrazów przedstawiających rezydencje szlacheckie i sceny rodzajowe w ich wnętrzu. Pozostawił po sobie także zbiór grafik prezentujących ubiory ludowe z okolic Sanoka i Dynowa.
Podczas powstania styczniowego wyruszyli stąd o walki: Józef Skrzyński, Lubomir Zaręba Skrzyński i Konstanty Bukowski. Ten ostatni walczył pod Kobylanką.
Będąc tu warto zobaczyć barokowy kościół parafialny św. Stanisława. Wystrój jego jest barokowy. Na pobliskim cmentarzu znajduje się oryginalny obelisk „grób pańszczyźniany” z 1848 r.
W centrum wsi po stronie wschodniej wśród drzew położony jest klasycystyczny pałac. Ufundowany przez Ludwika Skrzyńskiego w 1843 r. w miejscu wcześniejszego zamku. Ciekawostką jego jest asymetryczna bryła z narożną rotundą. Tego typu architektura znana była w XIX w. w Anglii, a w Polsce propagował ją Szymon Bogumił Zug.
Niestety pałac jest w rękach prywatnych i zobaczenie go choćby z zewnątrz jest utrudnione. Pomimo, że przy bramie znajduje się dzwonek, mnie nie udało się wejść do środka.
Może ciekawski krajoznawca będzie miał więcej szczęścia?
Naprawdę warto poznać tę bardzo interesującą wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Obarzym | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się na Pogórzu Dynowskim, powiecie brzozowskim, gminie Dydnia i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku pn. W tej wielowiekowej miejscowości głównymi mieszkańcami w okresie międzywojennym byli Ukraińcy i Polacy. Podczas akcji „Wisła” Rusinów wywieziono, a puste domostwa zasiedlono ludnością polską z innych rejonów kraju. Po dawnych mieszkańcach w centrum wsi widoczna jest dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Wniebowstąpienia Pańskiego. Wybudowana w 1828 r. Po zakończeniu II wojny długo stała pusta i niszczała. Dopiero w 1970 r. przeprowadzono gruntowny remont i adaptowano jako kościół katolicki. Jej architektura odbiega wyglądem od architektury cerkiewnej Polski pd.-wsch. Strzelista wieżyczka jest tego przykładem. Nie mniej Obarzym znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego. Malownicze położenie w dolinie potoku dodaje tej miejscowości wiele uroku i stwarza możliwości wyznakowania ścieżek przyrodniczych i szlaków pieszych. Oddział PTTK w Sanoku pieczołowicie pielęgnuje i konserwuje wszystkie szlaki piesze i ścieżki przyrodnicze, które przebiegają przez wieś i w jej okolicach.
Warto zaplanować swoją wędrówkę tak, aby Obarzym znalazł się na jej trasie. Polecam!
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Obory | kujawsko-pomorskie |
Opis: Miejscowość położona ok. 20 km od Golubia-Dobrzynia. Znajduje się tu klasztor karmelitów z XVII wieku oraz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Fundatorami kościoła było małżeństwo Łukasz i Anna Rudzowscy. Wystrój kościoła jest barokowy i rokokowy. Na uwagę zasługuje ołtarz główny. W górnej części ołtarza widnieje XIX wieczny obraz w kształcie koła pędzla Feliksa Bąkiewicza przedstawiający Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. W miejscu centralnym ołtarza widać figurę Matki Boskiej Bolesnej, patronki kościoła. Pieta zabezpieczona jest pancerną zasuwą. Wykonał ją pomorski artysta z drzewa lipowego i pokryta jest polichromią. Pieta przedstawia Matkę Bolesną trzymającą na swoich kolanach ciało Syna zdjęte z Krzyża.
Wędrując ścieżkami i szlakami tego województwa warto odwiedzić Obory i pokłonić się Matce Boskiej Bolesnej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Ogródek | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest w okolicach Orzysza, i oddalona o 3 km od szosy krajowej nr 16. Istniała już w drugiej połowie XVI wieku. Jest ona niezwykła na Mazurach. Mieszkał tu Michał Kajka, poeta ludowy, działacz mazurski, niezłomny piewca polskości Mazur. W okresie plebiscytu napisał znamienne słowa: Co się tyczy narodowości, to Mazurzy z Polski przywędrowali, a tak nasza narodowość jest polska. W jego domu w 1968 roku otwarto muzeum poety. Z muzeum do grobu M. Kajki na miejscowym cmentarzu prowadzi zielony szlak. Po drodze mija się szkołę podstawową, której patronem jest ten wybitny mieszkaniec Ogródka. Przez wieś przechodzi szlak pieszy koloru niebieskiego.
Szczególnie polecam odwiedzić tę miejscowość i zapalić lampkę na grobie Michała Kajki.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Ojrzanów | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest w gminie Żabia Wola, z dala od ruchliwych dróg, w prostej linii między Żabią Wolą a Tarczynem. W tej cichej i spokojnej wsi warto zobaczyć zespół pałacowo-parkowy. Architektem pałacu był Władysław Marconi dla rodziny Stadnickich, który wybudowany został około 1900 roku. Powstał on prawdopodobnie na miejscu dawnej siedziby Prusów-Ojrzanowskich. Posiada cechy późnego klasycyzmu, murowany z cegły, otynkowany, boniowany na narożach, dwutraktowy, na osi sień i salon. Dach czterospadowy. W czasie okupacji w pałacu odbywały się komplety tajnego nauczania. Druga wojna nie oszczędziła pałacu. Zdewastowany, a następnie odbudowany i rozbudowany. Właścicielem jego było Inco-Veritas Sp. z o.o. na potrzeby Ośrodka Szkoleniowego Zjednoczonych Zakładów Gospodarczych. Zmienił się właściciel, ale jego funkcja hotelarska pozostała.
Polecam odwiedzić tę ciekawą miejscowość.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Okrzeja | lubelskie |
Opis: Okrzeja położona jest na północny-wschód od Ryk, w powiecie radzyńskim. Jest bezpośrednio związana z Noblistą, Henrykiem Sienkiewiczem. W XVII wieku właścicielami Okrzei byli Cieciszowscy, w XVIII wieku należała do Adama Cieciszowskiego, pradziada pisarza i wuja Joachima Lelewela. We wsi znajduje się barokowy kościół pw. św. św. Piotra i Pawła, którego budowę fundowała prababka Sienkiewicza Teresa z Lelewelów Cieciszowska. W tym kościele odbył się chrzest Henryka Sienkiewicza. Tablica umieszczona na ścianie świątyni przypomina o tym fakcie. Również widnieje tablica upamiętniająca żonę Adama Cieciszowskiego Felicjannę z Rostworowskich Cieciszowską. Na sklepieniu kopuły można zobaczyć polichromie przywołujące wielkie powieści pisarza Quo Vadis i Potop.
Na miejscowym cmentarzu znajduje się grób matki pisarza Stefanii z Cieciszowskich Sienkiewiczowej. Ponad miejscowością i okolicą góruje kopiec Sienkiewicza usypany przez naród w latach 1932-1938 w hołdzie pisarzowi.
W 1794 roku przez Okrzeję odbył się przemarsz pod Maciejowice wojsk polskich z Tadeuszem Kościuszką.
Szczególnie polecam odwiedzić Okrzeję podczas wędrówek szlakiem Henryka Sienkiewicza.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Opaka | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie lubaczowskim, od Lubaczowa oddalona o 2 km w kierunku południowym.
Wzmiankowana w XVI w. na przestrzeni lat miała wielu właściceli. Jednym z nich była rodzina Sieniawskich. W okresie międzywojennym XX w. zamieszkana przez Polaków i Ukraińców.
Opaka znajduje się na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”. Do 2003 r. miejscowość znana była z pięknej drewnianej cerkwi greckokatolickiej, wybudowanej w XVIII w. Zespół cerkiewny miał cechy obronne. Posadowiony na niewielkim pagórku, wchodziło się przez dzwonnicę-bramę. Stał nieczynny. W sierpniu 2003 r. doszczętnie spłonęła cerkiew, uratowano tylko dzwonnicę. W ciągu godziny zniknęła z powierzchni jedna z piękniejszych cerkwi drewnianych w powiecie i województwie. W rozmowie z mieszkańcem wsi, dowiedziałam się o czynionych staraniach w celu jej odbudowy.
Na cmentarzu przycerkiewnym uwagę zwracają piękne nagrobki bruśnieńskie. Zdjęcie prezentuje to, co zostało uratowane. Polecam odwiedzić Opakę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Opatówek | wielkopolskie |
Opis: Najstarszy most żelazny w Polsce
Opatówek, to wieś gminna w powiecie kaliskim w Wielkopolsce, gdzie na turystę czekają dwie niespodzianki godne uwagi. Jedna, to bardzo ciekawe Muzeum Historii Przemysłu, a druga najstarszy żelazny most w Polsce znajdujący się w parku.
Park w Opatówku powstał zapewne jeszcze za czasów panowania arcybiskupów gnieźnieńskich. Na początku XIX w. został rozplanowany w stylu angielskim. Obecnie ma powierzchnię 14,99 ha.
Jego główną atrakcja (oprócz pomnikowych drzew) jest most. Pod jego spodem widoczna jest data jego budowy - 1824 r. Most położony w malowniczym miejscu w parku obok wzniesienia pałacowego (dziś już nieistniejącego) umożliwiał przejście przez kanał łączący rzeczkę Cienie ze stawem. Uważny i wrażliwy obserwator łatwo może zauważyć piękno konstrukcji mostu. Przez ponad 100 lat most służył kolejnym właścicielom pałacu i majątku. Niestety lata powojenne były dla niego niełaskawe. Brak opieki ze strony konserwatorów i lokalnych władz spowodował, że oryginalna i piękna balustrada, nie bez ludzkiej pomocy, wpadła do wody, a następnie została wywieziona na złom. Po latach pracownicy Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w Opatówku, w celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym zamontowali zwykłą poręcz.
Kilka lat temu mostem w Opatówku zainteresowali się inżynierowie z Politechniki Wrocławskiej goszczący w Muzeum Historii Przemysłu. W numerze 9/2000 czasopisma "Inżynieria i Budownictwo" ukazał się artykuł prof. dra hab. inż. Jana Biliszczuka i dra inż. Macieja Hildebranda o moście. Okazuje się, że jest on najstarszym zachowanym mostem żelaznym w Polsce. Może kiedyś uda się zrekonstruować piękna balustradę, której fragmenty zachowały się tylko na nielicznych fotografiach.
Stanisław Kałka | Orchówek | lubelskie |
Opis: Miejscowość nadgraniczna, nadbużańska, oddalona od Włodawy o około 2 km w kierunku południowym. To dawne miasteczko, później wieś, a obecnie przedmieście Włodawy. Powstała na początku XVI wieku na gruntach wsi Orchów z inicjatywy wojewody bełskiego Jerzego Krupskiego. Na przestrzeni wieków właścicieli było wielu, same znamienite rody jak: Krupscy, Leszczyńscy, Pociejowie, Flemingowie, Czartoryscy, Zamoyscy. Lecz bliskie sąsiedztwo Włodawy, liczne najazdy kozaków, wojsk moskiewskich i szwedzkich nie sprzyjały rozwojowi miasteczka. W efekcie w 1869 roku Orchówek utracił prawa miejskie stając się wsią. Teraz jest częścią Włodawy. Będąc w tej miejscowości piechur i krajoznawca zainteresuje się kościołem poaugustiańskim. Usytuowany jest nad wysokim brzegiem starorzecza Bugu. W stylu późnego baroku, zaprojektowany przez Pawła Fontanę, wybudowany w latach 1770-77. Świątynia jest jednonawowa. W nawie zastosowano sklepienie kolebkowe z lunetami, a w prezbiterium kolebkowo-krzyżowe. Wyposażenie jest rokokowe. Kościół pełni funkcje sanktuarium maryjnego, bowiem w ołtarzu głównym umieszczono łaskami słynący cudowny obraz MB Orchowskiej, nazywaną Matką Bożą Pocieszenia. W bocznym ołtarzu znajduje się również otoczony kultem obraz św. Antoniego.
Obecnie świątynia jest we władaniu ojców kapucynów.
Naprawdę warto podczas zwiedzania pięknej Włodawy zawędrować do cichego i spokojnego Orchówka.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Julian Szymszon
| Ortel Królewski | lubelskie |
Opis: Wieś położona na południowy-wschód od Białej Podlaskiej nad rzeczką Zielawą, dopływem Krzny. To dawny zaścianek tatarski i dawna wieś unicka, której mieszkańcy w XIX wieku byli prześladowani. Pozostała po unitach świątynia. Jest to dawna drewniana cerkiew z początku XVIII wieku wybudowana staraniem ks. Teodora Bieleckiego. Do dziś nad drzwiami świątyni jest napis:” Za staraniem prezbitera tej cerkwi Teodora Bieleckiego przez cieślę Nazara". Obecnie kościół parafialny, który jest perełką architektury drewnianej Południowego Podlasia. Budowla orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana, jednonawowa, dzwonnica z dachem czterospadowym, nad nawą dach dwuspadowy, całość kryta gontem.
Naprawdę warto odwiedzić Ortel Królewski wędrując po okolicach Białej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Ostrykół | warmińsko-mazurskie |
Opis: Niewielka wieś położona między Grajewem a Ełkiem i oddalona od szosy ok. 4 km na wschód. Powstała w XIV wieku. W czasie Insurekcji Kościuszkowskiej chlubnie wpisała się w karty historii Polski. W jej okolicach działały oddziały powstańcze. Jeden z nich pod dowództwem rotmistrza Więckowskiego został pokonany przez wojsko pruskie podczas bitwy pod Ostrymkołem.
We wsi warto zobaczyć kościół drewniany z 1667 roku. Wybudowany na podmurówce z kamienia jest konstrukcji zrębowej, oszalowany z dachem gontowym. Wystrój kościoła jest barokowy. Przy drzwiach wejściowych znajduje się tablica upamiętniająca poległych mieszkańców parafii podczas I wojny światowej. Pierwotnie kościół był protestancki, po 1945 roku przemianowany na katolicki.
W ostatnich latach przeprowadzono remont kościoła ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przed kościołem rosną okazałe drzewa - pomniki przyrody.
Polecam odwiedzić tę wieś wędrując w okolicach Ełku.
Opracowała i zdjęcie Monika Pszczółkowska
| Osuchów | mazowieckie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie żyrardowskim, gminie Mszczonów, położona z dala od głównych traktów drogowych, od miejscowości gminnej oddalona w kierunku pd-wsch.
Na przestrzeni lat Osuchów miał wielu właścicieli. Pod koniec XVII w. należał do Radziejowskich, następnie doSobolewskich, Wołowskich, Tyszkiewiczów, Broel-Platerów. Ostatnią właścicielką Osuchowa była Izabela Broel-Platerówna. Pozostałością po dawnych właścicielach jest zespół pałacowo-parkowy. Klasycystyczny pałac jest murowany z cegły, tynkowany, piętrowy. Od frontu czterokolumnowy portyk. Ciekawostką jest umieszczenie, zgodnie ze starym polskim zwyczajem, kuchni pałacowej w sąsiadującej oficynie, aby uniknąć zapachów kuchennych. Noszone dania, lekko przestygłe, polewano gorącymi sosami aby przywrócić im właściwą temperaturę.
Pałac otacza rozległy park z pięknymi okazami dębów, lip i modrzewi.
Właścicielem całego kompleksu jest ZUS, w którym stworzył Centralny Ośrodek Szkoleniowy.
W tej starej mazowieckiej wsi parafia wzmiankowana była już w 1445 r. Lecz budowa pierwszego kościoła drewnianego miała miejsc w 1616 r. Kolejna drewniana świątynia stanęła w II poł. XVIII w., którą rozebrano w 1881 r. Obecny kościół jest neogotycki, wybudowany w latach 1881-1894 wg projektu Bronisława Muklanowicza. Wystrój jest XVIII-to i XIX-to wieczny. Obok kościoła znajduje się wolnostojąca drewniana czworoboczna dzwonnica konstrukcji słupowej z dachem namiotowym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Otwock Wielki | mazowieckie |
Opis: Mała miejscowość położona na prawym brzegu Wisły, w prostej linii między Górą Kalwarią a Karczewem.
Wznosi się tu pałac, zaliczany do jednych z najcenniejszych zabytków barokowych Mazowsza. Usytuowany na sztucznej wyspie na dawnym starorzeczu Wisły należał do rodu Bielińskich. Fundatorem był Kazimierz Bieliński, ojciec Michała Bielińskiego, właściciela Kozłówki w woj. lubelskim. Projektował go prawdopodobnie Tylman van Gameren, natomiast w późniejszą rozbudowę zaangażował się podobno Jakub Fontana. Pałac powstał w latach 1693-1703. Był to ród bardzo dziwny.
Z jednej strony członkowie tego rodu źle wpisali się do historii Polski, a z drugiej byli wielkimi patriotami.
W 1705 roku Kazimierz Bieliński gościł cara Piotra I i króla Augusta Mocnego. Odbyły się wtedy pierwsze rozmowy o rozbiorze Polski. Plany te jednak nie zostały zrealizowane. Dopiero wiele lat później w pierwszym rozbiorze wziął udział wnuk Kazimierza, Stanisław Bieliński, który pełnił funkcję marszałka sejmu targowickiego.
Przeciwieństwem Kazimierza Bielińskiego był jego syn Franciszek – marszałek wielki koronny, który wniósł ogromne zasługi dla Warszawy. Kierowana przez niego Komisja Brukowa poprawiła warunki komunikacyjne i sanitarne miasta. Prace te polegały na wytyczeniu nowych ulic, wyłożeniu nowym brukiem ulic nowych i istniejących oraz przekopaniu kanałów. Również stan bezpieczeństwa w mieście poprawił się, dzięki wprowadzeniu oświetlenia. Jedna z głównych ulic obecnej Warszawy wytyczona przez Franciszka Bielińskiego, w 1770 roku otrzymała miano Marszałkowskiej, zawdzięczając swą nazwę funkcji pełnionej przez jej projektanta.
Wracając do pałacu w Otwocku Wielkim, to jego świetność zakończyła się w połowie XIX wieku. Nikt w nim nie mieszkał, świecił pustkami. Po pierwszej wojnie światowej popadł w ruinę, a druga wojna tę ruinę zwiększyła. W okresie powojennym rozpoczęto prace konserwatorskie przywracające pałacowi dawny wygląd. Lecz nie był on udostępniony do zwiedzania. Mieścił się w nim zakład wychowawczy, później należał do rządu komunistycznego, w czasie stanu wojennego był miejscem internowania Lecha Wałęsy, w latach dziewięćdziesiątych właścicielem była Kancelaria Prezydenta, a w ostatnich latach pieczę sprawowało MSWiA. W 2004 roku pałac wraz z parkiem przejęło Muzeum Narodowe tworząc oddział Muzeum Wnętrz. Od wiosny 2007 roku jest udostępniony do zwiedzania.
Przez Otwock Wielki przebiega szlak pieszy koloru czerwonego.
Zachęcam do zwiedzenia pałacu i otaczającego parku, w którym zachowały się okazałe pomniki przyrody.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Petrykozy | mazowieckie |
Opis: Wieś położona około 14 km na zachód od Tarczyna. We wsi znajduje się dwór z XIX wieku, klasycystyczny, murowany z cegły, otynkowany, parterowy, podpiwniczony. Od frontu i ogrodu znajdują się portyki o dwóch kolumnach. Układ wnętrz dwutraktowy, siedmioosiowy z sienią na przestrzał. Obecnym właścicielem jest aktor Wojciech Siemion. To dzięki niemu dwór odzyskał blask i wygląd. Pan Siemion wydźwignął go z ogromnej ruiny i stworzył
Wiejską Galerię Sztuki. Do tego celu wykorzystał strych i piwnicę, na łące sąsiadującej z dworem tworzy mały skansen. Naprawdę warto odwiedzić Petrykozy i namówić Pana Siemiona na gawędę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Pęcice | mazowieckie |
Opis: Powiat: Pruszków. Gmina Michałowice.
Parafia erygowana w XV wieku. Obecny kościół parafialny pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła klasycystyczny wzniesiony w latach 1825-32 według projektu Chrystiana Piotra Aignera, fundacja Antoniego Bieńkowskiego. Wyposażenie wnętrza XVII, XVIII, XIX wiek. Piękny klasycystyczny dwór zbudowany w latach 1808-9 według projektu Fryderyka Alberta Lessela dla Pawła Sapiehy i jego żony Pelagii z Potockich. Na frontonie dworu umieszczono napis
"Jam dwór polski, co walczy mężnie i strzeże wiernie". Dwór w Pęcicach był zapleczem powstańców z 1831 roku i punktem zaopatrzenia oddziałów powstańczych w roku 1863. Wokół dworu znajdują się pozostałości rozległego parku projektowanego przez twórcę warszawskich Łazienek Jana Chrystiana Schucha.
Rozegrał się tu jeden z tragicznych epizodów Powstania Warszawskiego. Wobec niepowodzenia akcji powstańczej w dzielnicy Ochota ppłk "Grzymała" Mieczysław Sokołowski wyprowadził nocą z 1 na 2 sierpnia 1944 większość sił IV Obwodu AK z miasta w celu odebrania zrzutów lotniczych, dozbrojenia i uderzenia na Warszawę od południa. Rankiem 2 sierpnia zgrupowanie "Grzymały" w kilku rzutach dotarło kolejką EKD do Reguł. Stąd około 500 powstańców ruszyło w kierunku Lasów Sękocińskich. Po dwóch kilometrach marszu w pobliżu Pęcic straż przednia złożona z najlepiej uzbrojonych plutonów walkę z trzema niemieckimi samochodami odnosząc początkowy sukces. Niebawem włączył się do walki silny oddział Wehrmachtu dysponujący ciężką bronią maszynową. Polacy atakowali brawurowo. W krwawej walce na drodze i w rejonie dworu poległo 31 powstańców, około 30 zostało rannych. Przybyły dwa czołgi niemieckie i samolot rozpoznawczy. Grupa główna prawie całkowicie pozbawiona broni pod silnym ogniem obeszła Pęcice od północy. W tym samym czasie znalazły się w okolicy Pęcic idące na południe patrole powstańcze z Piastowa i Ursusa. Bezbronni młodzi powstańcy, którzy szukali ukrycia w kopkach jęczmienia i stogach żyta zostali zagarnięci przez silną obławę niemiecką. Po brutalnym śledztwie w parku w Pęcicach hitlerowcy rozstrzelali 60 jeńców w tym kilu rannych i 5 kobiet. Najmłodszy miał 14 lat. Pomnik Mauzoleum w Pęcicach wzniesiony w 1946 roku jest unikalną nekropolią, powstańcy spoczywają w miejscu gdzie polegli. Piękny orzeł w koronie wieńczący pomnik okryty gałęziami wierzby przetrwał czasy PRL-u. Na niewielkim wzniesieniu wśród pól znajduje się otoczony murkiem cmentarz żołnierzy rosyjskich i niemieckich z okresu I wojny światowej. Znajdują się tam również mogiły z 1944 roku.
Pęcice położone są w pobliżu Warszawy, dogodny dojazd kolejką WDK do Reguł lub Malich. Zwiedzenie Pęcic może być wstępem do pieszej wycieczki w kierunku pobliskich Lasów Młochowskich.
Opracowanie i zdjęcie: Włodzimierz Majdewicz
| Piaseczno | mazowieckie |
Opis: Miasto powiatowe oddalone od Warszawy w kierunku pd. i położone na linii kolejowej ze stolicy do Kielc. Ta ważna miejscowość mazowiecka znana już była w XIII w. Prawa miejskie otrzymała w 1429 r. z rąk księcia mazowieckiego Janusza I Starego. W 1776 roku Piaseczno stało się własnością księcia Józefa Poniatowskiego. Podczas Powstania Styczniowego w jego okolicach toczyły się liczne bitwy i potyczki. W wyniku represji popowstaniowych utraciło prawa miejskie. Przywrócenie ich nastąpiło w 1916 r.
W Piasecznie, które jest częścią aglomeracji warszawskiej, zachowało się sporo ciekawych zabytków. W rynku znajduje się klasycystyczny ratusz. Na szczycie wieży ratusza widnieje półksiężyc turecki, który jest pamiątką po pobycie w tym mieście posła tureckiego Numan-Beja udającego się do króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
W centrum miasta usytuowany jest gotycko-renesansowy kościół św. Anny. Jest to budowla jednonawowa, murowana. Wystrój późnobarokowy. W ołtarzu bocznym po lewej stronie na uwagę zasługuje obraz MB Piaseczyńskiej.
Zachował się dwór murowany Księcia Józefa Poniatowskiego, zwany Poniatówką, dawna synagoga i cmentarz żydowski.
Piaseczno jest dobrym miejscem do rozpoczęcia lub zakończenia wędrówek po Chojnowskim Parku Krajobrazowym.
Naprawdę warto być w tym mieście.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Włodzimierz Majewicz
| | Piątek | łódzkie |
Opis: Miejscowość położona w połowie drogi wojewódzkiej nr 703 między Łowiczem a Łęczycą.
Znana jest z tego, że jest to geometryczny środek Polski. Ten fakt został zaznaczony pomnikiem w rynku. Będąc w Piątku warto zobaczyć kościół parafialny św. Trójcy. Pochodzi z XV wieku, przebudowany w XVII wieku i z wystrojem barokowym. Na uboczu usytuowany kościół mariawitów z początku XX wieku, a na cmentarzu parafialnym kościół drewniany z XVIII wieku, konstrukcji zrębowej, oszalowany.
Wędrując po Ziemi Łęczyckiej warto wstąpić do Piątku.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Piątkowa | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Dubiecko i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku pd. Połozona w dolinie Jawornika, dopływu Sanu. To duża miejscowość rozciągnięta na kilka kilometrów.
Najstarsza wzmianka pochodzi z 1458 r. i należała do dóbr dubieckich, których właścicielami był ród Kmitów. Kolejnymi właścicielami byli Stadniccy. W sumie właścicieli Piątkowej było wielu.
W okresie międzywojennym zamieszkana była w przytłaczającej mierze przez Ukraińców, następnie Polaków i Żydów. Podczas akcji „Wisła” Ukraińców wysiedlono do ZSRR, a opuszczone domostwa zasiedlono Polakami z innych części kraju.
Po dawnych mieszkańcach pozostała drewniana cerkiew greckokatolicka pw. św. Dymitra. Zaliczana do najpiękniejszych na całym Pogórzu Przemyskim i w pd.-wsch. części Polski. Wybudowana w 1772 r. jest konstrukcji zrębowej, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium). Nad każdą z części znajdują się ośmiopolowe kopuły. Wokół szeroki daszek okapowy oparty na murowanych słupach.
Wewnątrz jest ogołocona z ikonostasu, który zaginął. Od 1947 r. stoi nie użytkowana. Przeprowadzana jest, co jakiś czas konserwacja. Na cmentarzu przycerkiewnym zachowało się kilka nagrobków pisanych cyrylicą. Usytuowana malowniczo poniżej drogi, nad Jawornikiem.
Naprawdę warto zawędrować do tej wsi i zachwycić się pięknem architektury zabytkowej cerkwi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Pilchowice - zapora wodna | dolnośląskie |
Opis: Zapora w Plichowicach na rzece Bóbr ma 62 metry wysokości 270 metrów długości w koronie, jest drugą pod względem wysokości po Solinie zaporą w Polsce. W czasie, gdy powstała, a były to lata latach 1903-1912, była największą zaporą w Europie uważaną za cud techniki. Zbudowana została nad Jeziorem Plichowieckim największym akwenem polskich Sudetów.
Bezpośrednim powodem budowy zapory były katastrofalne skutki olbrzymiej powodzi latem 1897 roku. Jest to typ ciężkiej Lukowej zapory kamiennej ze zbiornikiem o pojemności 50 mln m3 na 240 hektarach powierzchni i 6 kilometrach długości. W elektrowni pracuje sześć turbozespołów o mocy 7.585 kW. Twórcą Zapory w Pilchowicach był Królewski Inspektor Budownictwa Wodnego dr inż. Curt Bachmann. Położył on wybitne zasługi w organizowaniu ochrony przeciwpowodziowej i wykorzystaniu sił wody na Dolnym Śląsku. Przez wiele lat był on naczelnym dyrektorem Schlesische Provinzional-Elektrizitetätswerke
Zbiornik pilchowicki jest sukcesywnie zarybiany przy sprawnie funkcjonującym systemie oczyszczalni w zlewni rzeki Bóbr, jest obecnie niezwykle atrakcyjny dla wędkarzy. Jest również bardzo ceniony przez amatorów sportów wodnych.
Do Zapory Plichowicach można dojść pieszo z Jeleniej Góry, przez Siedlęcin wzdłuż rzeki Bóbr, prawym lub lewym brzegiem w ciągu 3-4 godzin marszu. Usytuowane na trasie liczne punkty widokowe pozwalają podziwiać piękno tego zakątka kraju.
Opracował i foto Włodzimierz Majdewicz
| Pleszew | wielkopolskie |
Opis: Czasami warto zboczyć z oznakowanego szlaku dla ciekawego obiektu. Takim właśnie jest opisany poniżej krzyż, który leży niedaleko przebiegającego szlaku żółtego (Jarocin - Dobrzyca - Pleszew - Gołuchów - Sobótka - Lewków).
W Pleszewie przy ulicy Kaliskiej stoi duży drewniany krzyż z podwójnymi ramionami, potocznie zwany w Pleszewie "karawiką" lub "karafinką" (od hiszpańskiej miejscowości Caravaca). Poświęcony jest on ok. 200 osobom zmarłym w czasie epidemii cholery w 1831 r., które grzebano za miastem od strony Kalisza.
Być może fundatorzy krzyża chcieli też w ten sposób upamiętnić powstanie listopadowe, czego pod zaborem pruskim oficjalnie nie można było zrobić. W tym rejonie przez ulicę przechodził tor kolei wąskotorowej do Broniszewic (tory jeszcze w jezdni).
Marcin Czerwiński
Karawaka, krzyż choleryczny, krzyż św. Benedykta, pochodzi z XVI/XVII wieku z miasta Caravaca w Hiszpanii. W czasie trwania zaraz rozprzestrzenił się na wschód, bardzo popularny w Polsce pod koniec XVIII, w XIX i na początku XX wieku.
Krzyż tworzy pionowy pień i dwie poprzeczki, z których górna jest trochę krótsza od środkowej. Znaczna część karawak w Polsce miała obydwie poprzeczki o równej długości.
Krzyż w formie krzyża z Caravaca (karawaka) był też amuletem, popularnym nie tylko w Hiszpanii, zapobiegającym wielu nieszczęściom i chorobom. Chroni przed wypadkami i nagłymi zgonami, klątwami, kradzieżami, burzami, piorunami. Leczy bezsenność. Wiesza się go na drzwiach wejściowych (od wewnątrz) lub przechowuje w szkatułce owinięty w fioletowy jedwab, nosi w formie medalionu, tzw. medalion św. Benedykta. Stał się talizmanem popularnym nie tylko wśród katolików. W Polsce popularny był jako krzyż chroniący przed zarazą.
Na ramionach krzyża umieszczana była modlitwa o wstawiennictwo do świętych. Spotykano też karawaki z trzema poprzeczkami - dodana poprzeczka na dole o długości górnej poprzeczki, odległości między poprzeczkami jednakowe. Potrzeba dodania dodatkowej poprzeczki wynikała z długości modlitwy, którą należało umieścić i małej długości pierwotnych ramion.
Pierwowzorem krzyża jest relikwiarz, w którym przechowywane są domniemane drzazgi z krzyża męczeńskiego Chrystusa. Relikwiarz ma kształt krzyża, zbliżonego wyglądem do krzyża patriarchalnego (dwa poprzeczne ramiona, z których położone wyżej jest krótsze). Wiąże się z nim legenda, według której krzyż ten jest cudownego pochodzenia. Mieli go przynieść aniołowie, gdy podczas prześladowań chrześcijan pod panowaniem arabskim władca zażądał z ciekawości odprawienia przez uwięzionego kapłana mszy, a nie było w pobliżu krzyża.
W rzeczywistości krzyż z Caravaca jest relikwiarzem zdobytym przez Ferdynanda III Świętego podczas wojny z Maurami w 1241 r. Jego nietypowy w łacińskiej Europie kształt wiąże się z pochodzeniem z chrześcijańskiego Wschodu. Do Caravaca przywieźli go templariusze, którzy otrzymali go jako dar od króla. Później relikwiarz posiadali zakonnicy z Zakonu Rycerskiego Świętego Jakuba.
Marcin Czerwiński | | Podzamcze – Park Doświadczeń Fizycznych | śląskie |
Opis: Podzamcze wieś położona na obszarze wyżyny krakowsko-częstochowskiej w województwie śląskim, w powiecie zawierciańskim, w gminie Ogrodzieniec.
Można do niej dotrzeć drogą wojewódzką nr 790 relacji Dąbrowa Górnicza – Pilica, a samo Podzamcze znajduje się tuż przy miejscowości Ogrodzieniec, z którą bezpośrednio graniczy.
Park Doświadczeń Fizycznych jest jednym z parków rozrywki, które wchodzą w skład kompleksu Park Ogrodzieniec usytuowanego tuż pod ruinami popularnego zamku Ogrodzieniec przy ul. Zamkowej 33.
Park został uruchomiony w 2014 roku, a na jego terenie znajduje się 35 urządzeń, dzięki którym można uzyskać wiedzę o podstawowych prawach fizyki. W parku można sprawdzić działanie takich urządzeń jak: symulator lotów, dwa równoległe zwierciadła, duża platforma obrotowa, mała platforma obrotowa, kalejdoskop, kalejdoskop gigant, kamienne cymbały, peryskop, kolorowy krater, kołyska Newtona, wózki na szynach, wirujący krater, wirujący cylinder, dwie sprzężone huśtawki, dysk Benhama, dzwony rurowe, figury Lissajous, gongi,
fletnia pana, tarcza Macha, telegraf akustyczny, trójkąty, wir wodny, trzy wahadła, woda w wirującej kuli, nurek Kartezjusza, oddychający prostokąt, pchanie i ciągnięcie skrzyni, ogniskowanie dźwięku, pryzmat, promienie żółto-niebieskie, równoważnia linowa, rezonans kładki, równoważnia indywidualna walcowa, siatka dyfrakcyjna, spirala.
Wszystkie te urządzenia przeniosą chętnych w świat eksperymentów i odkryć rzeczy, które wydają się niemożliwe, a jednak stają się możliwe.
Opracował i foto: Roman Żyła
Roman Żyła | Polaki | mazowieckie |
Opis: Malutka wioska położona na północ od stacji kolejowej Kotuń na linii kolejowej Warszawa – Siedlce. Znajduje się tu prywatne muzeum Witolda Lorentowicza. Jest on rzeźbiarzem, poetą, literatem. W domu, w którym mieszka, jeden pokój poświęcił na swoje zbiory. Pomimo mocno zaawansowanego wieku chętnie opowiada o swojej twórczości. Można podziwiać rzeźby poświęcone polskiemu żołnierzowi, od czasów najdawniejszych aż po II wojnę, na ścianach w dużym powiększeniu prezentuje swoją poezję. Jego rzeźby znajdują się w wielu miejscach w Polsce, między innymi w Muzeum w Mławie, w Woli Okrzejskiej, Woli Gułowskiej, w Maciejowicach. Wiele szkół na Podlasiu otrzymało w darze jego rzeźby, również skansen prof. Marka Kwiatkowskiego w Suchej może poszczycić się rzeźbami Witolda Lorentowicza.
Naprawdę warto odwiedzić to niezwykłe miejsce.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Połoski | lubelskie |
Opis: Wieś (w przeszłości wielokulturowa) jest położona przy bocznej drodze z Piszczaca do Kodnia. W XIX wieku liczyła ok. 750 mieszkańców i była jedną z największych w okolicy Białej Podlaskiej.. Mieszkańcami byli katolicy i unici oraz polscy Tatarzy, którzy za waleczność i zasługi dla I Rzeczpospolitej otrzymywali od króla Jana III Sobieskiego ziemie i osiedlali się na Podlasiu. Okres prześladowań unitów nie oszczędził mieszkańców Połosek. Efektem tej tragedii było m.in. wybudowanie we wsi w 1891 r. cerkwi prawosławnej w miejscu unickiej. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. Połoski były jedną z dziewięciu parafii neounickich na Podlasiu. Ten stan trwał do początku lat siedemdziesiątych XX wieku. W 1972 r. cerkiew neounicka została przemianowana na kościół rzymskokatolicki. Świątynia jest konstrukcji zrębowej, oszalowana, dach dwuspadowy kryty blachą. Obecnie nie ma już śladów Tatarów i unitów, ale kiedy wędrowałam przez tę wieś, wyobrażałam sobie dawne życie i tragedie jej mieszkańców. Polecam odwiedzić Połoski, wieś cichą, spokojną oraz umęczoną prześladowaniami i wojnami.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Poręba Dzierżna | małopolskie |
Opis: Poręba Dzierżna wieś położona w województwie małopolskim, w powiecie olkuskim w Dolinie Udorki. Wieś nosiła początkowo nazwę Poręba Paszkowa. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z roku 1350.Istnienie drewnianego kościoła w Porębie Dzierżnej odnotowano w 1383 roku. Zachowana drewniana część świątyni pod wezwaniem św. Marcina podobnie jak dzwonnica konstrukcji słupowej pochodzi z 1766 roku, a część murowana z 1870 roku. Kościół był kilkakrotnie przebudowywany i remontowany. Kościół jest orientowany (prezbiterium skierowane jest na wschód). Od północy do prezbiterium przylega zakrystia, a do nawy od południa, drewniana kruchta. W centralnej części późnobarokowego ołtarza Głównego pochodzącego z XVII wieku ołtarza znajduje się obraz Matki Boskiej Śnieżnej oraz figura św. Michała Archanioła. Po obu stronach prezbiterium umieszczono osiemnastowieczne rokokowe ławy lokatorski. Na ścianie prezbiterium usytuowana jest późnobarokowa ambona z wizerunkami świętych Ewangelistów. Warto zwrócić uwagę osiemnastowieczny późnobarokowy krucyfiks. Ołtarze boczne w nawie głównej pochodzą również z XVII wieku. Umieszczony z lewej strony ołtarz poświęcony jest św. Józefowi natomiast prawy - św. Antoniemu z Padwy. W ołtarzach umieszczono barokowe obrazy świętych przedstawionych wraz z Dzieciątkiem Jezus. Przy północnej ścianie kościoła umieszczono trzeci ołtarz boczny w tzw. stylu rejencji, i barokowym antepedium z portretem Chrystusa w centralnej części. Droga krzyżowa świątyni kościoła utrzymana jest w stylu barokowym. Na kościelnym chórze znajdują się późnobarokowe nieczynne organy. Obok ołtarza św. Antoniego Padewskiego zawieszono portret św. Izydora Oracza wykonany przez ks. Marcina Dubiela, artystę rzeźbiarza, wiele pomników i figur jego autorstwa można oglądać na cmentarzu parafialnym. W pobliżu kościoła znajduje się niewielki dwór z końca XVIII wieku, przebudowany po pożarze w 1936 roku, zdewastowany w 1945 roku, odrestaurowany został w latach 90 XX wieku. Wokół dworu rozciąga się park o powierzchni 4 hektarów w nim pomniki przyrody tulipanowiec, klon jesionolistny i prastara lipa. Dwór wraz z parkiem są obecnie własnością prywatną.
W czasie okupacji hitlerowskiej wspomniany wieloletni proboszcz tej parafii ks. Marcin Dubiel w podziemnej piwnicy obok kościoła ukrywał przed Niemcami obywateli polskich żydowskiego pochodzenia. W dniu 7 sierpnia 1944 - w odwecie za zabicie przez partyzantów czterech żołnierzy okupanta hitlerowcy spacyfikowali wieś (zginęło wówczas 42 jej mieszkańców i spalone zostało 2/3 wsi).W miejscu kaźni ustawiono pamiątkowy obelisk. Ofiary ludobójstwa spoczywają w zbiorowej mogile na cmentarzu parafialnym.
Poręba Dzierżna może być punktem startowym lub docelowym bardzo ciekawej wycieczki pieszej rozpoczyna się tam żółty szlak turystyczny, który, przez Udórz prowadzi do odległego o 10,8 km. Zamku Smolnik
Opracowanie Włodzimierz Majdewicz. Fotografia Romuald Cholewa
Włodzinierz Majdewicz | Porządzie | mazowieckie |
Opis: Mazowiecka, kurpiowska wieś znajdująca się na północ od Wyszkowa. Otoczna od zachodu, południa i wschodu Puszczą Białą od północy ze wsią stykają się łąki o nazwie PULWY. W gwarze kurpiowskiej pulwy oznaczają bagna i dawno, dawno temu był to teren bagienny. Z Pulwami związana jest legenda o Kurpiu Bartłomieju, którego żona Jagna, była złośliwą kobietą. Bardzo dokuczała mężowi, a ten pchnął Jagnę w bagno. Po jakimś czasie spotkał wynędzniałego diabła, mieszkańca bagien, który żalił się Bartłomiejowi o braku spokoju od kiedy trafiła tu Jagna.
Porządzie jest wsią bardzo malowniczą, można jeszcze zobaczyć drewnianą zabudowę kurpiowską. W centrum góruje okazały drewniany kościół wybudowany w latach międzywojennych, posiadający cechy architektury kurpiowskiej. W miejscowej szkole jest Izba Regionalna, a przed szkołą Skansen Maszyn Rolniczych.
W czasie Powstania Styczniowego Porządzie i sąsiedni Rząśnik były miejscami walk stoczonych przez oddziały powstańcze pod dowództwem Jasińskiego i Ramotowskiego.
Podczas wędrówek pieszych szlakiem niebieskim po Puszczy Białej warto odwiedzić Porządzie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Posada Rybotycka | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol. Położona w malowniczej dolinie Wiaru, przy drodze lokalnej z Birczy do Huwnik. Jest to jedna z najstarszych miejscowości okolic Przemyśla, która istniała już w XIV w. W tym wieku powstał klasztor prawosławny św. Onufrego. Pierwotnymi mieszkańcami wsi byli jeńcy tatarscy i Cyganie. Posada Rybotycka wchodziła do klucza rybotyckiego, tym samym zmieniali się jego właściciele. W okresie międzywojennym zamieszkana głównie przez Ukraińców, następnie Polaków i Żydów. Podczas akcji „Wisła” grekokatolików wywieziono na Ukrainę, a ich domostwa spalił oddział UPA. Dziś miejscowość zasiedliło zaledwie kilka rodzin.
Jedynym godnym uwagi zabytkiem jest piękna cerkiew, jedyna w Polsce cerkiew murowana o cechach obronnych i jedyna najstarsza w Polsce tego typu świątynia. Otaczał ją obronny mur ze strzelnicami, zaś drugi wał obejmował zabudowania monasteru. Nie były one bardzo okazałe, bowiem zamieszkiwało zaledwie kilku mnichów. Budowana była w kilku etapach. Najstarsza część to gotyckie prezbiterium, najmłodsza zaś część zachodnia. Mury są bardzo grube, wewnątrz sklepienie kolebkowe. Podczas remontu w 1966 r. odkryto XVI-to wieczną polichromię bizantyjską.
Według miejscowej legendy w podziemiach cerkwi pochowany został ostatni biskup (władyka) przemyski Michał Kopystyński, przeciwnik unii brzeskiej.
Do niedawna cerkiew była filią Muzeum Narodowego w Przemyślu, w ostatnim czasie odzyskali ją grekokatolicy. Tablice urzędowe zdjęte, nie ma wstępu do środka.
Naprawdę warto czerwonym szlakiem pieszym zawędrować do Posady Rybotyckiej, aby zachwycić się piękną architekturą cerkwi.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Poświętne | mazowieckie |
Opis: To dawna wieś, obecnie jest częścią Płońska, miasta przez które przebiega droga krajowa nr 7 z Warszawy do Gdańska.
Podczas badań archeologicznych prowadzonych w latach 1959-60 odkryto istnienie osady z okresu rzymskiego wraz ze śladami domostw, pieców do wypalania wapnia i żelaza, urządzeń do garbowania skór. Wykopano również przedmioty wykonane ze srebra i brązu kabłączki skroniowe. Natrafiono na ślady osady z XII wieku.
W Poświętnem można zobaczyć miejscowy dwór, który należał do rodziny Wejherów. W tym dworze od sierpnia 1865 do sierpnia 1866 przebywał jako guwerner Henryk Sienkiewicz. Napisał tu pierwszą nie publikowaną powieść „Ofiara”. W 1963 roku oddział PTTK w Płońsku wystawił, przy wejściu do dworu, tablicę pamiątkową.
Obecnie w Poświętnem mieści się Mazowiecki Oddział Doradztwa Rolniczego w Warszawie. Organizuje on tu wiele ciekawych imprez skierowanych nie tylko dla rolników. Wśród nich dużą popularnością wśród rzeszy turystów cieszy Jarmark Jesienny. W 2011 roku zaplanowano go na 3 października.
Polecam odwiedzić Poświętne, które jest wymienione w regulaminie odznaki Szlakiem Henryka Sienkiewicza.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Pranie | warmińsko-mazurskie |
Opis: Leśniczówka położona jest nad Jeziorem Nidzkim, nad wysokim brzegiem jeziora, skąd rozciąga się malowniczy widok na wodę. Do niej można dotrzeć lądem i wodą. Ze stacji kolejowej Ruciane-Nida ciekawie zaprojektowany niebieski szlak pieszy zaprowadzi do samej leśniczówki. Droga wodna jest bardzo atrakcyjna. Statek pasażerski kursujący z Rucianego-Nidy Jeziorem Nidzkim dopłynie do przystani obok leśniczówki. Jest to miejsce związane z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim. Poeta wraz z żoną odwiedzał je trzykrotnie. Był gościem leśniczego Stanisława Popowskiego. Nawet planował wspólnie z żoną na stałe przeprowadzić się z Warszawy nad Jezioro Nidzkie, ale nagła śmierć przerwała te plany. Pobyt poety w Praniu był bardzo płodny artystycznie. Powstawały tu takie utwory, jak: Niobe, Wit Stwosz, Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu, Pieśni, Ezop świeżo malowany, Rozmowa liryczna, Spotkanie z matką, Księżyc , W leśniczówce, Chmiel na rogach jelenich, Ojczyzna i wiele innych.
W 1980 roku powstało w Praniu Muzeum K.I. Gałczyńskiego. Wyeksponowano pamiątki związane z poetą. Biurka poety pilnuje Zielona Gęś. Na ścianach zawieszono karykatury Gałczyńskiego, których autorem był znany rysownik Eryk Lipiński, założyciel Muzeum Karykatury w Warszawie na ul. Koziej.
W miesiącach letnich leśniczówka tętni życiem artystycznym. Odbywają się tu poranki poetyckie z udziałem znanych aktorów. Jednym z punktów programu jest recytacja wierszy Gałczyńskiego. Licznie odwiedzają to miejsce znani i znakomici artyści, a spragnieni kontaktu ze sztuką mają wielką intelektualną ucztę.
Naprawdę warto być w Praniu, w leśniczówce, która jest ulubionym miejscem imprez kulturalnych na Warmii i Mazurach.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Promnice – zameczek myśliwski | śląskie |
Opis: Niewielka osada leśna w gminie Kobiór, powiecie pszczyńskim nad jeziorem Paprocany.
Dojazd drogą nr 86 (1) z Katowic do Bielska Białej, a następnie za Tychami ul. Szosa Książęca.
Początki osady sięgają XVI wieku kiedy to biskup wrocławski Baltazar von Promnitz zakupił te tereny od Wolnego Państwa Pszczyńskiego, następnie w posiadaniu rodziny Anhaltów i Hochbergów. W latach 1760-66 został wzniesiony pierwszy zameczek przez Promnitzów. Następny powstał w 1861 roku z inicjatywy Jana Henryka XI Hochberga, który spłonął 6 lat później. Obecny wybudowany w latach 1867-68 konstrukcji szkieletowej tzw. „mur pruski” w stylu neogotyku bawarsko-szwajcarskiego jako leśna rezydencja myśliwska.
W latach 30 XX wieku książe Jan Henryk XV przekazuje obiekt Skarbowi Państwa za długi, a w 1945 roku splądrowany przez armię czerwoną. Po wojnie zameczek należał do zrzeszenia górniczego, a obecnie jest w rękach prywatnych i mieści się w nim hotel NOMA 2 z 11 pokojami i 26 miejscami noclegowymi.
Zameczek okala niewielki park z liczną małą architekturą w postaci: pawiloników, altanek, wiat oraz domku myśliwskiego.
Przebywali tu w latach świetności m.in.: Fryderyk – król Prus, Wilhelm II – cesarz Niemiec, Maria Teresa Cornwalis West – księżna Daisy żona Jana Henryka XV Hochberga.
Z parku można podziwiać widok na jezioro Paprocany
, które jest zbiornikiem sztucznym powstałym w wyrobisku dla dawnej huty, a obecnie pełniącym funkcje rekreacyjne.
Opracował i foto Roman Żyła
| | Prostki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Duża wieś gminna położona przy drodze krajowej nr 65 między Grajewem a Ełkiem i nad rzeką Ełk. Powstała w drugiej połowie XV wieku. Jej dynamiczny rozwój rozpoczął się wraz z uruchomieniem linii kolejowej Ełk-Grajewo w 1871 roku. Wtedy powstała tu komora celna i stacja przeładunkowa, ponieważ Prostki były miejscowością graniczną.
Pod Prostkami w październiku 1656 roku miała miejsce zwycięska bitwa wojsk polskich pod wodzą hetmana W. Gosiewskiego z armią Prus Książęcych gen. Fryderyka Waldecka. Powodem tej bitwy był odwet za przejście elektora Fryderyka Wilhelma, lennika Polski, na stronę szwedzką w czasie najazdu Szwedów na Polskę.
Ciekawostką Prostek jest zabytkowy słup graniczny, do którego zaprowadzi nas szlak pieszy koloru zielonego. Postawiony został w 1545 roku u zbiegu granic Prus Książęcych, Korony i Litwy. Swoją architekturą przypomina kaplicę przydrożną. Na frontonie znajdują się herby Litwy ( Pogoń ) i Prus Książęcych ( orzeł pruski z zygmuntowskim S na piersiach ). Pod herbami zamieszczona jest łacińska inskrypcja Jerzego Sabinusa, rektora Uniwersytetu Królewskiego, informująca, że słup ten stoi na granicy ziem Albrechta i Zygmunta Augusta.
Na samym dole słupa dostrzec można zabytkowy reper.
Naprawdę warto odwiedzić Prostki wędrując szlakami pieszymi Pojezierza Ełckiego.
Opracowała i zdjęcie Monika Pszczółkowska
| | Proszówka | dolnośląskie |
Opis: Miejscowość oddalona jest o 5 km na południe od Gryfowa Śląskiego. Znajdują się tu na wysokości 462 m n.p.m., na bazaltowym stożku, ruiny zamku Gryf. Początki tego grodu przypisuje się czasom Bolesława Chrobrego. Przypuszcza się również, że budowniczym zamku w drugiej połowie XII wieku był Bolesław Wysoki, natomiast jego rozbudowę zawdzięcza się Henrykowi Brodatemu. Nazwę zamku łączy się z rodem Gryfitów śląskich, których herb zachował się na ścianie kaplicy. Zamek spełniał funkcję militarną, ponieważ usytuowany był na granicy Śląska i Okręgu Kwisy. Strzegł obrony kraju przed królami czeskimi. Po wygaśnięciu linii Piastów świdnickich stał się własnością króla czeskiego Karola IV. Od tego czasu jego właściciele zmieniali się. W czasie wojny trzydziestoletniej zamek był dwukrotnie oblegany przez Szwedów i dopiero na mocy pokoju westfalskiego Szwedzi opuścili go. Zniszczony w czasie działań wojennych, a po ich zakończeniu przebudowany, utracił charakter obronny. Dopiero wojska pruskie podczas drugiej wojny śląskiej w 1745 roku przywróciły jego obronne znaczenie. Zamek Gryf stał się silną twierdzą, poprzez budowę umocnień ziemnych.
Spacerując po ruinach można zauważyć trzy części zamku: zamek wysoki, średni i dolny. Najstarszą częścią jest zamek wysoki, a najmłodszą zamek dolny. Z zamku wysokiego roztacza się piękny widok na dolinę Kwisy, Góry Izerskie i Karkonosze. Do zamku zaprowadzi z Gryfowa Śl. szlak pieszy koloru zielonego.
Naprawdę warto odwiedzić Proszówkę podczas wędrówek po zamkach Dolnego Śląska.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Prusice | dolnośląskie |
Opis: Wieś położona na południowy wschód od Złotoryi i w bliskim sąsiedztwie Parku Krajobrazowego Chełmy. Na uwagę zasługuje kościół parafialny pw. Św. Jadwigi. Gotycki, wybudowany w końcu XIII i rozbudowany w XVI i XVII wieku. Jest on murowany, jednonawowy, z dwuprzęsłowym prezbiterium nakrytym sklepieniem krzyżowo-żebrowym. Kruchta południowa ozdobiona jest rzeźbionymi motywami roślinnymi nawiązującymi do stylu późnoromańskiego. We wnętrzu kościoła zobaczyć można całopostaciowe nagrobki wykonane z kamienia z końca XVI wieku. W XVIII wieku dobudowano późnobarokową kaplicę grobową. Kościół otacza zabytkowy cmentarz, który wpisano do rejestru zabytków w 1990 roku. We wsi zachował się piec hutniczy z poł. XIX wieku, w którym wytapiano rudy miedzi.
Miejscowość cicha, spokojna, bardzo ciekawa i warta odwiedzenia podczas wędrówki w okolicach Złotoryi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Prusie | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona jest przy granicy z Ukrainą, z dala od głównych dróg, w dolinie malowniczej rzeczki Rata. Jest wiele możliwości dotarcia do niej. Z Horyńca Zdroju zielonym szlakiem pieszym w kierunku Narola i po dojściu po raz drugi do asfaltu należy skręcić na prawo w kierunku granicy państwowej, z Hrebennego przez Siedliska szlakiem nieznakowanym lub najprościej z Werchraty drogą lokalną asfaltową w kierunku granicy. A może wyznaczyć nowy szlak pieszy z Horyńca przez Prusie, Siedliska do Hrebennego? To pytanie kieruję do znakarzy.
W czasach I Rzeczypospolitej stanowiła własność królewską i należała do starostwa lubaczowskiego. Zamieszkana była w większości przez Ukraińców wyznania greckokatolickiego, którzy zostali wysiedleni podczas „Akcji Wisła” w dniach 25-31 maja 1947 roku. We wsi zwraca uwagę położona tuż przy drodze, na niewielkim pagórku dawna drewniana cerkiew greckokatolicka Narodzenia Bogarodzicy. Wybudowana w 1887 roku jest orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana, kryta blachą. Obecnie jest to kościół rzymskokatolicki, ale nabożeństwa w obrządu wschodnim również odbywają się. Wewnątrz zachował się szczątkowy ikonostas. Obok świątyni stoi drewniana dzwonnica z tego samego okresu, konstrukcji słupowej, również kryta blachą i oszalowana. Przy cerkwi warto zainteresować się tablicą informującą o istnieniu w Prusiach w latach 1897-1914 pustelni sióstr albertynek powstałej z inicjatywy św. Adama Chmielowskiego, czyli Brata Alberta. Po drugiej stronie drogi jest interesujący cmentarz.
Naprawdę warto zawędrować do Pruś będąc w Południoworoztoczańskim Parku Krajobrazowym.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Pruszków-Wrzesinek | mazowieckie |
Opis: Pomnik 16 – Przywódców Państwa Podziemnego. Pomnik usytuowany jest w al. Armii Krajowej obok willi zbudowanej w okresie międzywojennym. W tym miejscu w dniach 27 i 28 marca 1945 roku po wstępnych rozmowach z przedstawicielami różnych polskich ugrupowań politycznych Rosjanie doprowadzili do spotkania z przywódcami polskiego podziemia, „aby porozumieć się w sprawie pełnej współpracy„.
Do Pruszkowa zaproszono 16 – tu wybitnych Przywódców Państwa Podziemnego, wśród nich pełnomocnika rządu, vice – premiera Jana Stanisława Jankowskiego, przewodniczącego Rady Jedności Narodowej Kazimierza Pużaka, gen. Leopolda Okulickiego ostatniego dowódcę Armii Krajowej. Wszyscy zostali tam podstępnie aresztowani przez NKWD i przewiezieni do Moskwy. Uwięzionych na Łubiance sądzono w słynnym „Procesie 16 - tu”.
Dojazd kolejką WKD z centrum Warszawy do stacji Pruszków, dobre miejsce wypadowe w kierunku Pęcic i Raszyna lub w Lasy Młochowskie.
Tekst i foto. Włodzimierz Majdewicz.
| | Puńsk | podlaskie |
Opis: Miejscowość gminna położona jest w powiecie sejneńskim. We wczesnym średniowieczu tereny te należały do Jaćwingów, których ślady zachowały się do dziś. Z kolei od XV wieku do 1795 roku nazywały się Sudowią i należały do Wielkiego Księstwa Litewskiego. W 1815 roku ziemie przypadły Rosji. Po 1920 roku Puńsk i okoliczne wsie znalazły się w granicach Polski. Dawno, dawno temu tereny dzisiejszego Puńska należały do leśnictwa sejwejskiego. Nad jez. Punia, będący obecnie w granicach miasteczka, stał dwór, siedziba tego leśnictwa. Na przełomie XVI i XVII wieku Stanisław Zaliwski, chorąży litewski i leśniczy sejwejski, przystąpił do tworzenia w Puńsku ośrodka miejskiego. Efektem jego działań było nadanie przez króla Władysława IV praw miejskich, które utracił w 1852 roku. Obecnie jest to wieś gminna z zachowanym wyglądem miasteczka. Po II wojnie światowej Puńsk stał się stolicą polskich Litwinów, dużym ośrodkiem oświaty, kultury i sztuki litewskiej.
Na uwagę zasługuje neogotycki kościół z XIX wieku. Wystrój świątyni pochodzi z okresu jej budowy. Warto zwrócić uwagę na witraż z wizerunkiem Matki Boskiej Ostrobramskiej oraz chorągwie i ręczniki z litewskimi haftami. Szczególnie polecam odwiedzić ten kościół podczas mszy w języku litewskim, aby posłuchać spontanicznych śpiewów wiernych z podziałem na głosy, tym samym przenieść się w inną rzeczywistość.
Przed kościołem znajdują się dwie litewskie kapliczki. Jedna wykonana z pnia drzewa, ze świątkiem, druga współczesna z kutym krzyżem na szczycie, poświęcona bojownikom w latach 1944-1945. Autorem drugiej jest Jerzy Śrzednicki, artysta plastyk ze Smolan.
Ponadto warto zobaczyć Muzeum Etnograficzne, cmentarz żydowski i ewangelicki, stary cmentarz polski oraz mały skansen zagrody litewskiej usytuowany przy drodze wylotowej do Sejn.
Przez Puńsk przebiega szlak pieszy koloru czerwonego.
Naprawdę warto odwiedzić magiczny Puńsk podczas wędrówek po malowniczej Suwalszczyźnie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Puszczykowo | wielkopolskie |
Opis: Miasteczko położone jest przy stacji kolejowej z Poznania do Wrocławia. To stara miejscowość letniskowa na terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego. Zachowała się zabudowa willowa, która wspaniale wkomponowała się w otoczenie dwustuletniego boru sosnowego. W tym miasteczku na uwagę zasługują dwa obiekty. Jeden to Muzeum Wielkopolskiego Parku Narodowego znajdujące się w pawilonie wśród lasów, w którym wyeksponowano bogate zbiory flory i fauny z terenu parku. Drugim jest Muzeum – Pracownia Literacka Arkadego Fiedlera przy ul. Słowackiego. W jego willi, w której mieszkał po powrocie z emigracji aż do śmierci, cały czas zamieszkałej przez potomków, zgromadzono liczne trofea przyrodnicze i etnograficzne. Jest to plon jego podróży po świecie. W gablotach umieszczono wszystkie wydania książek tego niezwykłego podróżnika i pisarza oraz ich tłumaczenia w wielu językach. Zbiór woluminów jest imponujący, tak jak imponujący jest dorobek pisarza-podróżnika, powstańca wielkopolskiego. Na terenie posesji zaprezentowano kopie najsłynniejszych rzeźb świata, jak Brama Słońca w Boliwii, posąg Moai z Wyspy Wielkanocnej, popiersie wodza Dakotów – Szalonego Konia, miniatura piramidy Cheopsa, kopia flagowego okrętu Krzysztofa Columba Santa Maria. Przy willi stoi drogowskaz ze strzałkami pokazujący odległość w km z Puszczykowa do miejsc, które odwiedził podróżnik. Na miejscowym cmentarzu można zapalić znicz na jego grobie.
Puszczykowo jest wspaniałą bazą wypadową na szlaki piesze po Wielkopolskim Parku Narodowym.
Zachęcam do odwiedzenia tego miasteczka.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Pyskowice – Skansen Kolejowy | śląskie |
Opis: Miasto położone nad rzeką Dramą w powiecie gliwickim.
Skansen kolejowy znajduje częściowo na bocznicy oraz w wagonowni, a znajduje się przy dworcu PKP Pyskowice. Dotrzeć do obiektu można drogą nr 94 z Bytomia do Opola lub drogą nr 901 z Gliwic do Olesna następnie ul. Sikorskiego.
Najdogodniejsze dojście od ul. Piaskowej koło budynku wachlarzowi.
Na terenie skansenu można zobaczyć głównie parowozy różnych typów, lokomotywy spalinowe, a także wagony osobowe oraz towarowe.
Obiektem opiekuje się Towarzystwo Ochrony Zabytków Kolejnictwa i Organizacji Skansenów w Pyskowicach.
Jest to jedyny tego typu obiekt na terenie województwa śląskiego.
Opracował i foto Roman Żyła
Roman Żyła | | Racot | wielkopolskie |
Opis:
Historia
W XV w. wieś stanowiła własność rodu Borków z Gryżyny, następnie Gołutowskich, Kostków, Broniszów, Jabłonowskich. W 1798 r. pałac został sprzedany księciu Wilhelmowi Orańskiemu, późniejszemu królowi holenderskiemu. Od 1878 r. własność książąt weimarskich (księżnej Zofii Sachsen-Weimar). Od 1919 r. pałac był własnością Skarbu Państwa z przeznaczeniem na siedzibę Prezydenta RP.
W 1928 r. założono Stadninę Koni rasy wielkopolskiej. W II poł. XVIII w. u księcia Antoniego Jabłonowskiego bywali m.in. Tadeusz Kościuszko, książe Józef Poniatowski. Istniał tutaj jeden z pierwszych teatrów dworskich, w którym wystawiano sztuki m.in. księcia Antoniego Jabłonowskiego i Józefa Wybickiego. Latem 1831 r. najprawdopodobniej przebywał tutaj Adam Mickiewicz.
Pałac
Pałac klasycystyczny z ok. 1780-90, zbudowany dla księcia Antoniego Barnaby Jabłonowskiego przez Dominika Merliniego (twórca warszawskich Łazienek). W 1902 r. powiększony o nowe skrzydło, z dachem mansardowym z lukarnami. Korpus główny piętrowy, na rzucie prostokąta. Nakryty czterospadowym dachem. Przed gładką ścianą wzniesiono czterokolumnowy portyk wielkiego porządku, zwieńczonym trójkątnym frontonem z tarczami herbowymi: Prus III i Kierdej. Fasada główna z wyższymi oknami reprezentacyjnych pomieszczeń parteru. Trójboczny ryzalit w elewacji ogrodowej. Ryzalit kryje położone na osi salony przyziemia i piętra, które wprowadzono do układu w miejsce dotąd często stosowanej dwukondygnacyjnej sali rotundowej.
Wewnątrz: na osi westybul, salon zamknięty od ogrodu trójbocznym ryzalitem, na piętrze sypialnie i drugi salon. Pomieszczenia mają ścięte lub zaokrąglone naroża. Zachowały się dekoracje stiukowe, polichromia, rozety, posadzki, kominki z czarnego marmuru, okrągłe klasycystyczne piece i stylowe meble.
Na dziedzińcu rzeźba konia ze źrebakiem oraz głaz z tablicą poświęconą Władysławowi Siemieńskiemu, założycielowi stadniny w 1926 r. W sąsiedztwie dwie oficyny parterowe z mieszkalnym poddaszem, stajnia i wozownia.
Park
Park krajobrazowy (pow. 11,0 ha), pierwotnie francuski z topolami, lipami i wiązami.
Współczesność
Pałac należy do Stadniny Koni; zaniedbany. W przybudówce mieści się hotel (obecnie w remoncie). W wozowni kolekcja powozów i sań z końca XIX i pocz. XX w.
Zdjęcie: Mirosław Kubiak
na podstawie:
http://www.staff.amu.edu.pl/~gmazurek/zpd/raco.htm
Stanisław Kałka | Raczki | podlaskie |
Opis: Miejscowość położona nad malowniczą Rospudą, przy drodze wojewódzkiej nr 655 i oddalona od Suwałk w kierunku południowo-zachodnim. Jest to obecnie wieś gminna. Założona w I połowie XVI wieku wokół dworu Stanisława Raczkowicza i od jego nazwiska nazwana Dowspudą Raczkowską a następnie Raczkami. Miasto rozwijało się dzięki handlowi, ponieważ znajdowało się na szlaku handlowym między Grodnem a Prusami. W I połowie XVIII wieku właściciel sąsiedniej Dowspudy Józef Pac kupił miasto, a jego spadkobierca Ludwik Michał Pac rozbudował je. Powstała manufaktura obrusów i serwet, bielarnia płótna, garbarnia, serowarnia, wytwórnia maszyn i narzędzi rolniczych. Wybudował kościół. Udział generała Ludwika Paca w powstaniu listopadowym, przyczynił się do konfiskaty jego dóbr przez władze carskie i upadek Raczek. Prawa miejskie utraciły po upadku powstania styczniowego w 1870 roku. W czasie II wojny bardzo zniszczone.
Będąc w Raczkach warto zwrócić uwagę na zachowany układ urbanistyczny z rynkiem wyłożonym brukiem i niską drewnianą zabudową oraz kościół parafialny pw. Przenajświętszej Trójcy. Świątynia jest murowana, klasycystyczna, której projektantem był Piotr Aigner. W XIX wieku przebudował ją Henryk Marconi.
W Raczkach urodził się Mieczysław Geniusz, nazywany „mędrcem z Port Saidu”. Był on budowniczym Kanału Sueskiego i przyjacielem Cypriana Kamila Norwida. Większość swojego życia spędził we Francji i Egipcie. Zmarł w Warszawie i został pochowany na Powązkach.
Przez Raczki przebiega szlak pieszy koloru niebieskiego, poprowadzony doliną pięknej Rospudy.
Naprawdę warto zaplanować wędrówkę doliną tej rzeki, aby odwiedzić dawne miasto.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Radecznica | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona w powiecie zamojskim i oddalona od Szczebrzeszyna o około 15 km w kierunku północno-zachodnim. Przechodzi przez nią niebieski szlak pieszy.
Znana już była pod koniec XIV wieku. Wchodziła w skład Ordynacji Zamojskiej.
We wsi znajduje się kościół i klasztor bernardynów. To znane w okolicy sanktuarium św. Antoniego. Kościół jest budowlą barokową wzniesioną na tzw. Łysej Górze, w miejscu, gdzie święty Antoni objawił się Szymonowi Tkaczowi. Wystrój również jest barokowy. W 2010 roku rozpoczął się remont elewacji zewnętrznej. Trzy czwarte jego kosztów są pokrywane z pieniędzy unijnych.
W Radecznicy warto zobaczyć również kaplicę „na wodzie” z cudownym źródełkiem. Jest ona drewniana z 1824 roku.
Polecam tę miejscowość wszystkim krajoznawcom.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Radomierowice | opolskie |
Opis: Miejscowość znajduje się na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego, w powiecie opolskim, gminie Murów. Oddalone od Kluczborka w kierunku południowo-zachodnim.
W tej starej opolskiej wsi, otoczonej z trzech stron lasem krajoznawcę zainteresuje miejscowy drewniany kościół. Wybudowany w latach 1786-1790 dla kolonistów niemieckich wyznania ewangelickiego. Byli oni sprowadzeni na te tereny przez Fryderyka II, aby rozsądnie i dobrze zagospodarować tereny leśne. Od 1945 roku świątynia jest katolicka. Orientowana, konstrukcji szkieletowej, wypełnionej murem z cegły i otynkowany. Autorem był architekt Chrystian Isemara. Kościół jest halowy, z emporami wzdłuż ścian, nakryty dachem gontowym, czterospadowym. Od strony zachodniej usytuowana jest dzwonnica również konstrukcji szkieletowej, nakryta hełmem i zwieńczona ośmioboczną latarnią z chorągiewką z datą 1790. Okna rozmieszczone są w dwóch rzędach. Przy kościele cmentarz, na którym rosną wiekowe dęby.
Naprawdę warto zawitać do Radomierowic podczas wędrówki po pięknym Stobrawskim Parku Krajobrazowym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Radruż | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona jest w gminie Horyniec Zdrój, w powiecie lubaczowskim, tuż przy granicy państwowej z Ukrainą. Najłatwiej do niej dotrzeć z Horyńca Zdroju. Do przejścia 4 km. Radruż znajduje się w malowniczej dolince rzeczki Radrużki. To dawna wieś królewska należąca do starostwa lubaczowskiego. Powstała w 1444 roku na prawie ruskim, następnie lokowana na prawie wołoskim. Była bardzo dużą wsią, w większości zamieszkałą przez Ukraińców. Początkowo mieszkańcy trudnili się bartnictwem, później eksploatowano wapień i wypalano go, a w XVIII wieku wybudowano hutę żelaza. Walki Polaków z oddziałami UPA w latach 1944-47 przyczyniły się do masowych wysiedleń ludności ukraińskiej.
W Radrużu warto zainteresować się dawnym zespołem cerkiewnym z XVI wieku. Otoczony starodrzewem lipowym. Zalicza się go do najcenniejszych w Polsce. Jest to prawdziwa perełka architektury drewnianej klasy „0”. Cerkiew św. Paraskewii wybudowana została w 1580 roku, bez użycia gwoździ, jako świątynia trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), orientowana, konstrukcji zrębowej, ściany wzmocnione lisicami. Nad babińcem i prezbiterium dachy łamane dwuspadowe, nad prezbiterium dach łamany brogowy zabezpieczony kroksztynami. Wokół cerkwi soboty. Całość kryta gontem. Obok cerkwi stoi XVI-wieczna drewniana dzwonnica konstrukcji słupowo-ramowej. Zespół otoczony jest ogrodzeniem z kamienia bruśnieńskiego z dwoma bramami przykryty gontowym daszkiem i dopełnia go murowana kostnica z przełomu XVIII/XIX wieku. Na cmentarzu przycerkiewnym, za prezbiterium znajduje się interesująca płyta nagrobna Marii Dubnowiczowej z 1682 z inskrypcją staro-cerkiewną-słowiańską oraz krypta grobowa Andruszowskich, dawnych właścicieli majątku.
Cerkiew jest ogołocona z ikonostasu, który znajduje się w składnicy w Łańcucie. Jedyną dekoracją jest ołtarzyk oraz freski malowane na ścianach. Obecnie cały zespół cerkiewny stanowi filię Muzeum Kresów w Lubaczowie i tam wystawiona została jedna z tutejszych ikon. Zespół można zwiedzać ze wspaniałą panią przewodnik, która przychodzi na każde żądanie turystów. Telefon do niej widnieje na bramie wejściowej. Ciekawostką jest fakt, że jest to jedyna w Polsce drewniana cerkiew obronna. Po obu stronach zespołu znajdują się dwa cmentarze z licznymi bardzo interesującymi nagrobkami bruśnieńskimi.
W Radrużu jest jeszcze druga dużo młodsza cerkiew greckokatolicka. Wybudowana na pagórku w 1931 obecnie jest kościołem rzymskokatolickim. Konstrukcji zrębowej, oszalowa, kryta blachą.
Z dawnego majątku pozostał częściowo zachowany park podworski.
Naprawdę warto zobaczyć Radruż i zachwycić się pięknem architektury starej cerkwi, która zanajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej woj. podkarpackiego.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Radzieje | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest na północny zachód od Giżycka. Założona została w pierwszej połowie XV wieku. Posiadała karczmę i kościół. Mieszkańcami byli w przeważającej mierze Polacy. Jeszcze w 1806 Polaków w Radziejach było 1147, Niemców 363. Msze św. w dwóch językach odprawiano jeszcze do 1890 roku.
Obecnie we wsi dominującą budowlą jest kościół. Obecny, trzeci, powstał w XIX wieku w kształcie ortogonalnym, z ostrołukowym dachem zakończonym latarnią. Projektantem był Fryderyk Wilhelm IV, następca tronu. Z dawnego wyposażenia kościoła zachowały się dwa niderlandzkie obrazy z pierwszej połowy XVII wieku. Z tego samego okresu są jeszcze figury ewangelistów, chrzcielnica. Obok kościoła widać wolnostojącą XVIII wieczną drewnianą dzwonnicę. Jest ona starsza od kościoła. Z trzech dzwonów zachował się jeden. Dwa zaginione w 1945 roku uzupełniono nowymi w 1972 roku.
Na dawnym cmentarzu znajdują się groby żołnierzy z I wojny światowej.
Miejscowość cicha, spokojna i polecam ją zobaczyć podczas wędrówek po Krainie Wielkich Jezior.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Rakowa | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska. Położona przy drodze lokalnej z Tyrawy Wołoskiej do Olszanicy.
Pierwszymi osadnikami wsi byli Rusini. W 1472 r. nabył ją Jan Rak i od jego nazwiska miejscowość zmieniła nazwę na Rakową Wolę, a później na Rakową, bowiem pierwotnie nazywała się Dropkowa Wola lub Wola Tyrawska. Na przestrzeni lat miała wielu właścicieli, którzy starali się o jej rozwój.
Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską wysiedlono na Ziemie Odzyskane a zasiedlono mieszkańcami z krakowskiego.
Pozostałością po dawnych mieszkańcach jest dawna drewniana cerkiew greckokatolicka z 1850 r. Obecnie kościół rzymskokatolicki. Wewnątrz świątyni zachował się kompletny ikonostas z 1894 r. autorstwa Zygmunta Bogdańskiego.
We wsi zachowało się jeszcze kilka drewnianych chat.
Przez Rakową przebiega czerwony szlak pieszy, którym zawędruje się do Sanoka lub Birczy i dalej do Posady Rybotyckiej i Rybotycz.
Naprawdę warto mieć Rakową na swoim szlaku wędrówki pieszej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Rapa | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość położona jest na północ od Bań Mazurskich, przez które przebiega droga wojewódzka z Węgorzewa do Gołdapii.
W Rapie znajduje się grobowiec rodzinny wybudowany w kształcie piramidy, wzorowanej na piramidach egipskich. Budowlę ukończono w 1811 roku. Podstawę piramidy stanowi kwadrat o boku 10 m, wysokość to 15.9 m, nachylenie ścian wynosi 70 stopni. Wewnętrzna powierzchnia, tworząca ściany komory grobowej nachylona jest pod kątem 51,52 stopnie, podobnie jak w piramidzie Cheopsa. Projektantem był duński rzeźbiarz Bartel Thorwaldsen, autor pomników warszawskich Mikołaja Kopernika i księcia Józefa Poniatowskiego. Pochowani są tam członkowie rodziny Faranheidów oraz budowniczy piramidy Fritz Wilhelm. Zwłoki są bardzo dobrze zmumifikowane, co przypisuje się właściwościom piramid oraz odpowiednio zaprojektowanego grobowca. Pomimo, że grobowiec stoi na bagnistym terenie, w jego wnętrzu nie natrafiono na insekty.
Do piramidy można dojść groblą. Po obu jej stronach wykopano rowy odwadniające, ułatwiające wygodne dotarcie do niej.
Naprawdę warto powędrować do Rapy i zobaczyć to magiczne i nieznane miejsce.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Rezerwat Jata | lubelskie |
Opis: Rezerwat jodły powstał w 1933 roku. Obecnie ochroną ścisłą obejmuje on powierzchnię 1047 hektarów. Ustanowiony został w celu w celu ochrony w północno-wschodniej granicy zasięgu występowania tego gatunku. Jata to wspaniałe bory jodłowe z domieszką świerków i sosen. Znaczna część drzewostanu to 100-160 letnie jodły, wśród nich jeszcze starsze okazy dębów, świerków i sosen. Na tym terenie rośnie najokazalsza jodła w Polsce „Łukowska Królowa”, której wiek szacowany jest na około 200 lat. W bagnach Jaty biorą swój początek Krzna Północna i Krzna Południowa.
W końcowej fazie powstania Styczniowego na terenie Jaty obozował silny oddział powstańczy ks. gen. Stanisława Brzóski. Powstańcy ciągłymi wypadami nękali wroga, siejąc postrach, unikając obław i zasadzek. Po rozbiciu oddziału ks. Stanisław Brzóska ukrywał się w okolicy. Ujęty został 29.IV.1865 roku we wsi Spytki, stracony 29.V.1865 w Sokołowie.
W czasie ostatniej wojny w niedostępnych otoczonych bagnami ostępach Jaty znajdował się „leśny garnizon” operującego w okolicy Oddziału Partyzanckiego I Batalionu 35 Pułku Piechoty Armii Krajowej kpt. ”Pawła” Piotra Nowińskiego, w trakcie „Burzy” również Oddziału Kedywu AK kpt. ”Ostoi” Andrzeja Rejmaka.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz.
| Rezerwat Jedlina | mazowieckie |
Opis: Rezerwat Jedlina znajduje się na południe od stacji kolejowej Mienia na trasie Mińsk Maz. – Cegłów. Jest to rezerwat ścisły, utworzony w 1952 r. na powierzchni ok. 70 ha. Ochronie podlega jodła pospolita. Szlak zielony, który bierze początek na stacji kolejowej Mienia, zaprowadzi do mogiły żołnierzy polskich z 1831 r. Żołnierze ci, nie zginęli na polu walki, lecz zmarli na cholerę. Zarazili się tą straszną chorobą pod Iganiami, zajmując kwatery opuszczone przez chorych już żołnierzy rosyjskich. Wspomniany szlak zielony od mogiły prowadzi po obrzeżach rezerwatu, i dalej wędrując nim dochodzi się do Cegłowa.
Dobry dojazd kolejowy z Warszawy do Mieni zachęca turystów do wycieczek pieszych w jej okolicach i zawędrowania do rezerwatu Jedlina.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Rezerwat przyrody Meteoryt Morasko | wielkopolskie |
Opis: Meteoryt Morasko to rezerwat przyrodniczo-astronomiczny utworzony w 1976 roku, o powierzchni 55 ha. Znajduje się on w północnej części Poznania, na Morasku. Na jego terenie mieszczą się kratery, które zdaniem większości badaczy powstały w wyniku upadku meteorytu Morasko. Na terenie rezerwatu znajduje się 7 kraterów, z czego największy ma ok. 60 metrów średnicy i 11 głębokości. Uważa się, że jest to pozostałość po upadku meteorytu ok. 5 tysięcy lat temu.
Pierwszy meteoryt na Morasku odnalazł w 1914 niemiecki żołnierz podczas budowy umocnień wojskowych. Od tego czasu znaleziono wiele fragmentów (w 1956 odnaleziono meteoryt o masie 78 kg).
We wrześniu 2006, w wyniku poszukiwań za pomocą wykrywacza metalu prowadzonych na zlecanie naukowców z Instytutu Geologii UAM przez Krzysztofa Sochę, poszukiwacza meteorytów z Kielc, został odnaleziony meteoryt, który po usunięciu zanieczyszczeń waży 164 kg. Do tej pory jest to największy meteoryt znaleziony w Polsce. Po dokonaniu badań odkryto, że meteoryt oprócz stopu żelazo-niklu zawiera niewielką ilość krzemianów (pirokseny) nie występujących na Ziemi. Przez teren rezerwatu prowadzi szlak żółty. Marcin Czerwiński | | Rodele | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest przy drodze wojewódzkiej z Barcian do Kętrzyna. Powstała w XV wieku. Nazwa tej miejscowości jest pochodzenia pruskiego, co znaczy ruda. W wiekach XVII-XIX była własnością znanego rodu pruskiego von Schwerin. We wsi zachowała się dawna rezydencja z XIX wieku, wybudowana w stylu gotyku angielskiego, otoczona zabytkowym parkiem. Wejście do pałacu ozdobione kolumnowym portykiem, do którego prowadzą schody z podjazdem. Po wojnie był tu PGR. Obecnie pałac stoi pusty, jeszcze są widoczne ślady dawnego gospodarstwa państwowego.
Polecam odwiedzić Rodele podczas wędrówek w okolicach Krainy Wielkich Jezior.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Rogów Opolski | opolskie |
Opis: Miejscowość położona na północny – zachód od Krapkowic była w czasach piastowskich własnością zakonu templariuszy. W kolejnych latach właścicielami byli rycerze Cunado de Rogow i Werconis de Rogau. Wtedy w dokumentach istniał zapis o istnieniu zamku. Pod koniec XV wieku właścicielami byli hrabiowie Rogoysky z Rogoźnika na Morawach.
Obecnie istniejący zamek to budowla renesansowa z XVII wieku, którą ufundowali Rogoysky. Po śmierci ostatniego z rodu Stefana Rogoysky było wielu właścicieli aż do zakończenia wojny. Po wojnie mieściły się tu magazyny PGR. W 1965 roku zrujnowany zabytek stał się własnością Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu. Od tego czasu nastąpił jego rozkwit. Obecnie jako filia biblioteki opolskiej umieszczono cenne zbiory starodruków, rękopisów, map, listów, druków, grafik. Można zobaczyć mapę drzeworytową Śląska z 1545 roku. W zamku urządzono stałą ekspozycję rozwoju książki, dział archeologiczny prezentuje średniowieczne elementy wystroju wnętrz, groty strzał, skorupy dawnych naczyń. Zbiory te na zwiedzających robią ogromne wrażenie, dlatego szczególnie polecam odwiedzić Rogów Opolski.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Rokitnica | dolnośląskie |
Opis: Wieś położona jest na wschód od Złotoryi, nad rzeką Kaczawą. Za sprawą Henryka I Brodatego powstała jako podgrodzie zamku książęcego. To właśnie w Rokitnicy Henryk Brodaty nadał Złotoryi prawa miasta górniczego. Od XIV wieku miejscowość pełniła rolę komory celnej na drodze z Lwówka Śląskiego do Legnicy. Z dawnej świetności pozostały ruiny zamku, które zaliczane są do najstarszych budowli murowanych. Według źródeł historycznych Henryk Brodaty i jego żona Jadwiga spędzili tu miesiąc miodowy.
Wartym uwagi jest również wczesnogotycki kościół św. Bartłomieja, ufundowany przez Jadwigę. Wielokrotnie był niszczony i odbudowywany. Obecnie jest to budowla jednonawowa z półokrągłą absydą. Nad prezbiterium jest sklepienie krzyżowo-żebrowe, a nad nawą kolebkowe. Obecnie wyposażenie jest barokowe. Ciekawostką jest gotyckie kamienne sakramentarium. Warto zwrócić uwagę na manierystyczne i barokowe epitafia.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Rokitno | mazowieckie |
Opis: Rokitno – wieś w województwie mazowieckim, w powiecie warszawskim zachodnim, w gminie Błonie. Miejscowość położona na Równinie Łowicko-Błońskiej, nad rzeczką Rokitnicą (dopływ Utraty), na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich numer 700 Rokitno-Duchnice i 720 Błonie-Brwinów. Rokitno jest starą kasztelanią wymienianą w XIII wiecznych dokumentach. W XVI wieku istniały dwie miejscowości: Rokito Dolne i Górne każde z własnym kościołem i parafią. W 1693 w połączonym Rokitnie rozpoczęto budowę kościoła według projektu Tomasz Belottiego syna Józefa twórcy kościoła św. Krzyża w Warszawie. Budowę ukończono dopiero w XIX wieku. W dniu 15 sierpnia z okazji odpustu przybywały do Rokita rzesze pątników z całej archidiecezji warszawskiej. Na przełomie XIX i XX wieku bywało ich 12 do 15 tysięcy. Okazała barokowa świątynia wzorowana prawdopodobnie na kościele San Carlo ai Catinari w Rzymie została poważnie zniszczona po rosyjskim ostrzale artyleryjskim w 1914 roku. Odbudowa trwała od 1917 do 1925 roku.
W tym czasie wiernym służył prowizoryczny drewniany kościół wykonany według projektu Bronisława Gajewskiego, na początku lat 50-tych XX wieku przeniesiono go do Starej Miłosnej. Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rokitnie zbudowany jest na planie krzyża rzymskiego z czterema bocznymi kaplicami. Nad wejściem do kościoła posągi z drugiej połowy XVIII stulecia wykonane w pracowni Jana Jerzego Plerscha.
W loggi z dwiema parami kolumn na cokole kamienna figura N.P.Marii Łaskawej. W XVIII wiecznym ołtarzu głównym obraz Madonny z Dzieciątkiem z XVII wieku tempera na desce autorstwa Józefa Belottiego, ozdobiony rokokową srebrną sukienką. W ołtarzach bocznych w nawie poprzecznej, znajdują się obrazy z XVIII wieku przypisywane Szymonowi Czechowiczowi - Św. Jakób (prawy ołtarz) i Franciszkowi Smuglewiczowi - Św. Antoni Padewski (lewy ołtarz). Chrzcielnica czarnego marmuru z XVIII w. We wrześniu 1939 roku kościół został lekko uszkodzony, od 2005 roku trwa gruntowny remont. Przy Kościele znajduje się XVIII wieczna eklektyczna dzwonnica trzy kondygnacyjna nadbudowana w 1913 roku z dzwonami: Michał z 1912, Jakub z 1884 r., Jan Chrzciciel z 1884 r. (dzwon Witold został zrabowany przez Niemców w 1940 roku). Bramka w XIX wiecznym murze otaczającym cmentarz kościelny zwieńczona jest dwiema rzeźbami puttów z XVIII w. Na cmentarzu założonym w 1856 roku spoczywa osiadły w Polsce Ormianin Jakub Arytun Paschalis Jakubowicz nobilitowany przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego słynny wytwórca pasów kontuszowych produkowanych w manufakturze w Lipkowie.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodimierz Majdewicz | Roskosz | lubelskie |
Opis: Wieś położona na północ od Białej Podlaskiej, nad rzeką Klukówka dopływem Krzny. Należała do dóbr książąt Radziwiłłów. Był to dawny folwark wsi Hrud i prawdopodobnie nazywał się Hrud. Dopiero w XVII wieku został całkowicie przebudowany przybierając cechy reprezentacyjne i nadano mu nazwę Roskosz. Całość otaczały ogrody. Kolejny właściciel Teodor Michałowski przebudował folwark. W latach 30-tych XIX wieku powstał neogotycki murowany pałac, a w miejsce ogrodów założono park angielski. Park zaprojektował i czuwał nad jego powstaniem Franciszek Jaszczołd. W tym samym czasie wybudowano neogotycką stajnię i powiększono budynki gospodarcze. Poprowadzono również nową drogę dojazdową wysadzaną lipami, która istnieje do dziś. W XIX wieku Roskosz była znana. Kolejnym właścicielem byli Łubieńscy. Tak jak poprzednik dbali o folwark. Ostatnimi właścicielami aż do zakończenia II wojny światowej byli Karscy. Po zakończeniu wojny Karscy podzielili los polskiej arystokracji i zostali wywiezieni na wschód. Cały majątek został im zabrany i przeszedł na własność państwa. W Roskoszy powstał PGR. W pałacu mieściła się administracja i przedszkole dla dzieci pracowników. W 1999 roku zespół dworski zostaje przejęty przez Ochotnicze Hufce Pracy. OHP przeprowadziły gruntowny remont budynków i modernizację parku. Obecnie mieści się tu Europejskie Centrum Kształcenia i Wychowania. Jest część hotelowa, restauracja, sale konferencyjne. Cały obiekt jest bardzo zadbany, park uporządkowany i udekorowany starymi ulami, rzeźbami ludowymi.
Wędrując w okolicach Białej Podlaskiej naprawdę warto odwiedzić Roskosz, aby spędzić kilka miłych chwil.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Rossosz | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona przy drodze wojewódzkiej nr 812, między Białą Podlaską a Wisznicami. Przepływa przez nią malownicza rzeczka Zielawa, prawy dopływ Krzny.
Rossosz to dawna wieś szlachecka, której korzenie sięgają XIII wieku. Pierwotnie leżała w granicach Wielkiego Księstwa Litewskiego, w 1569 roku włączona do Korony. Miała wielu właścicieli, że wymienię Stanisława Koniecpolskiego, Mikołaja Firleja, Karol Józef Sapieha i ostatni Stanisław Lasocki. W 1551 roku otrzymała prawa miejskie na prawie magdeburskim, a w wyniku reperkusji po Powstaniu Styczniowym te prawa utraciła. W okolicach Rossoszy podczas Powstania Styczniowego rozegrała się udana bitwa oddziałów powstańczych pod dowództwem K. Krysińskiego.
Obecnie jest to wieś gminna z zachowanym układem miejskim. Krajoznawca zainteresuje się kościołem drewnianym z początku XX wieku. Jest on orientowany, konstrukcji zrębowej, oszalowany, na kamiennej podmurówce, pseudobazylikowy o trójnawowym korpusie. Nawy oddzielone słupami. Dach dwuspadowy kryty blachą. Warto zwrócić uwagę na kapliczkę stojącą na osi kościoła z figurą św. Jana Nepomucena oraz odwiedzić stary cmentarz unicki.
Naprawdę warto odwiedzić Rossosz podczas wędrówek po Podlasiu Południowym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Rozpucie | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska. Położona przy drodze lokalnej i oddalona od miejscowości gminnej w kierunku pn.-wsch. Lokowana na prawie wołoskim w 1523 r. Wchodziła w skład dóbr rodu Tyrawskich, założycieli Tyrawy Wołoskiej. Kolejnymi właścicielami byli Niesiołowscy i Humniccy. Zamieszkana była głównie przez Polaków. W następnej kolejności byli Ukraińcy i Żydzi. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską wysiedlono na Ziemie Odzyskane.
Na końcu wsi, w odległości ponad 1 km od szosy głównej, na niewielkim pagórku wznosi się drewniany kościół filialny pw. Krzyża Św. i MB Królowej Polski. Wybudowany w 1900 r. przez miejscowego cieślę i stolarza Mariana Bilańskiego. Ciekawostką jest ołtarz główny wzorowany na ołtarzu z Tyrawy Wołoskiej. Wśród wyposażenia świątyni znajdują się pochodzące z kościoła franciszkanów w Przemyślu oraz barokowy prospekt z kościoła w Rybotyczach.
Wędrując przez wieś można zauważyć sporo tradycyjnych drewnianych zagród jednobudynkowych.
Cerkiew drewnianą z 1865 r. popadającą w ruinę ostatecznie rozebrano w 1980 r.
Przez Rozpucie przebiega czerwony szlak pieszy, który zaprowadzi do Sanoka lub Birczy.
Naprawdę warto zaplanować swoją wedrówkę przez tę wieś.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Monika i Zygmunt Pszczółkowscy.
| Roztoka | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Bircza. Połozona przy drodze wojewódzkiej z Kuźminy do Krościenka i Ustrzyk Dolnych. Rozpościera się na dziale wodnym między dorzeczami Stupnicy i Wiaru. Powstała dosyć późno, bowiem w 1721 r. Na przełomie XVIII i XIX w. należała do Ostaszewskich, a pod koniec XIX w do Gniewoszów. Mieszkańcami tej miejscowości w okresie międzywojennym XX w. byli głównie Ukraińcy, których podczas akcji „Wisła” przesiedlono na Ziemie Zachodnie. Puste chałupy zajęli pogorzelcy z Kuźminy. Po dawnych mieszkańcach pozostała dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Opieki NMP z 1936 r. Wybudowana na planie krzyża z centralną kopułą. Obecnie kościół katolicki. Po sąsiedzku wśród starych pomnikowych lipach zachowało się miejsce po poprzedniej cerkwi z 1822 r. oraz rozbity nagrobek lwowskiej roboty z ukraińską inskrypcją napisaną łacińskim alfabetem. Wg Stanisława Krycińskiego, autora przewodnika, jest to rzecz unikalna i bardzo rzadka.
Przez Roztokę przebiega czerwony szlak pieszy, którym można zawędrować do Sanoka i Birczy.
Naprawdę warto poznać Roztokę podczas wędrówek pieszych po Pogórzu Przemyskim.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Ruda | wielkopolskie |
Opis: Głaz narzutowy w Rudzie k. Lutyni gmina Dobrzyca
Głaz narzutowy pochodzenia lodowcowego – granitoid skandynawski, złożony z szarego kwarcu, różowych skaleni i czarnej miki.
Wymiary: obwód – 15,7 m, wysokość 2,15 m.
Powstawanie głazów narzutowych pochodzenia lodowcowego
Podczas zlodowaceń na dany obszar nasuwa się i pozostaje przez długi czas gruba, nawet na kilka kilometrów warstwa lodu charakteryzującego się ogromna masą. Lód wywiera silny nacisk na podłoże. Potrafi poruszać się, głównie w kierunku północ – południe. Jest zanieczyszczony przez piasek, żwir i głazy wtopione w lód. Dzięki tym cechom lodowiec pozostawia po sobie liczne twory na powierzchni ziemi, takie jak: morena czołowa, glina lodowcowa, jeziora wytopiskowe, jeziora zastoiskowe, głazy narzutowe stanowiące „zanieczyszczenie” lodu.
Największe z nich to fragmenty skał o rozmiarach do kilkudziesięciu metrów. Gdy lodowiec stopił się, głazy pozostały i można je spotkać do dziś wszędzie tam, gdzie kiedyś występowało zlodowacenie.
Przeklęta gospoda
- legenda o powstaniu kamienia w Rudzie zwanym Bogudar
Było to w czasach, gdy w stolicy książęcej w Poznaniu zasiadał Odon, syn Mieszka III z Piastów. Pośród borów, na szlaku handlowym z grodu Krotosa do Pleszewa, a tuż obok Dobrzycy leżał gród zwany Lutynią. Osada ta na początku dostania była. Powiadają, że to z bożej łaski. Opatrzność bowiem mieszkańców Lutyni wszystkim dobrem obdarzyła. Woda w rzece Lutyni ryb była pełna, a i samą czystością niby kryształ widniała. W lasach zwierza rogatego hasało pod dostatkiem, a jego mięsiwo pierwszą jakością się odznaczało. Nieopodal grodu ziemie skrywała mnogość rudy żelaza. Toteż mężczyźni z Lutyni górnictwem, hutnictwem, kowalstwem i snycerstwem się pałali. Swoje warsztaty przy kopalniach mieli, a podgrodzie to wszyscy w skrócie „Rudą” zwali. Interesy kwitły, miejscowość się bogaciła. A i kiesa każdego mieszkańca pełna dukatów krajowych i zamorskich była.
Tak mijały lata. Bogaci mężowie lutyńscy coraz mniej hożo do pracy chadzali. W głowie im za to hulanki i trunki siedziały. Czas ciągle gnał do przodu, sakwy chudły, a i od roboty wszyscy się już odzwyczaili. Warsztaty puste stały, piece wygaszono, kowale narzędzia w kąt rzucili. Za to jedną z kuźni w Rudzie na karczmę zamienili, kryjąc ją strzechą. Stary snycerz Tworzymir nazwę jej nawet wymyślił. – Zwijmy ją „Koźliłep” – rzekł kiedyś. Nazwa się przyjęła. Szynk bowiem dach miał strzelisty, z suszonej trzciny, a na jego szczycie blaszana niby koźla głowa dla ozdoby stała przytwierdzona. Mężczyźni się tam spotykali, co by w dostatecznej odległości od swoich białogłów napitków kosztować. Kobiety tymczasem w rozpacz popadły, nie mając, czym swych pociech karmić. Kasztelan, co go Blizbordem zwali, plan oszczędnościowy zaczął wprowadzać. Na początku, postanowił żywność wydzielać, aby na zakup trunków z kasy grodowej starczało. Potem plebana precz przepędził, żeby na tacę kościelną łożyć nikt nie musiał. A i samego księdza i kościoła utrzymywać nie było trzeba. Pobożne kobiety z Lutyni o sakramenta więc księdza Macieja z pobliskiej Dobrzycy prosiły.
Wielebny Maciej raz, a czasami i nawet dwa razy w tygodniu do grodu nad Lutynią zaglądał. Dziatwie o bożej dobroci opowiadał, mszę odprawiał, starszym komunię dawał. Nigdy na nikogo pokuty nie nakładał. „Bóg sam cię odpowiednio ukarze i sposób odkupienia win obmyśli” – powiadał. A że ubogi i skromny to był duchowny, to na mule zwykł przez dukty leśne jeździć. Ludzie się nawet podśmiewali, że księdza jeszcze nie widać, a już słychać. Zwierzę jego bowiem na szyi wielki dzwonek miało uwieszony i w ten sposób wszystkim obecność księdza Macieja obwieszczało. Tak oto ksiądz z Dobrzycy przez siedem lat dziećmi i kobietami z Lutyni duchowo się opiekował. Mężowie ich za to coraz bardziej na zdrowiu podupadali, ale wciąż pili, pili i pili... I choć dzwonek księżego muła nieraz słyszeli, to nigdy na spotkanie wielebnego z karczmy wychodzić nie chcieli. Niewiasty lamentowały nad swymi małżonkami i ratunku dla nich żadnego nie widziały. Tylko wielebny Maciej spokojny był i za każdym razem powtarzał: „Przyjdzie dzień kiedy Sprawiedliwy Sędzia pokutę dla nich przygotuje”.
Było akurat święto Bożego Ciała w piątym roku panowania Odona. Wielebny Maciej do Lutyni przez bór podążał. I jak zazwyczaj karczmę pod strzechą po drodze mijał. Na piersi jego, na wysokości serca tabernakulum spoczywało, a w nim hostie przygotowane. Ich liczba dokładnie odpowiadała ilości wszystkich lutynian mogących przyjmować sakrament, w tym bezbożnych mężów. Tymczasem w szynku akurat zabawa na całego trwała. „Heja!, jeszcze!, polej” – to jeno słychać było. Wśród bywalców zasiadał i Bogudar – syn Prosimira, niegdyś górnika. Chłopak to był młody, a na jego kilkunastoletnim licu jeszcze rumieniec się jawił. Wizyty w karczmie niezbyt mu były po myśli i każdą okazję, aby się z niej wyrwać, wykorzystywał. Wtem wśród knajpianego gwaru głos dzwonka usłyszał. Przypomniały mu się słowa matki: „Gdy wędrownego księdza wraz z hostią zobaczysz, uklęknij przed nim i Bogu cześć oddaj”. Wybiegł, więc Bogudar z karczmy i przed Maciejem się pokłonił. Ksiądz na nim znak krzyża uczynił, a gdy to zrobił, prawica jego na chwilę słońce prze oczyma młodzieńca słońce przysłoniła. Ciemność jeno widział skruszony Bogudar i skwierk słyszał – niczym palonego drewna głos. Lecz dymu żadnego ni ciepła nie poczuł. Kiedy jasność prze źrenice mu wróciła, wstał i głowę odwrócił. Zobaczył, że przeklęta gospoda zniknęła. W jej miejscu olbrzymi kamień się pojawił. „Gdzie ojciec, gdzie kompani?” – nerwowo pytał księdza Macieja. „Bóg im karę obmyślił” – wyszeptał ksiądz.
Powiadają, że Sędzia Sprawiedliwy sam zamienił karczmę w kamień, a opamiętane serce Bogudara od śmierci ocalił. Stąd strzelisty kształt szczytu głazu. Ponoć jak w Boże Ciało ucho do kamienia przyłożysz, to usłyszysz gwar przeklętej gospody...
Od tego czasu ludzie mówią, że to w Rudzie koło Dobrzycy jest głaz w kształcie serca, zwą go Bogudar.
(Wszystko można przeczytać na stojącej obok głazu tablicy). Głaz znajduje się w niewielkim oddaleniu od szlaku WK 193-y z Pleszewa do Jarocina. Stanisław Kałka | Ruda Śląska - bunkier | śląskie |
Opis: Gdy zwiedzając Rudę Śląską znajdziecie się niedaleko ulic Cynkowej i Wysokiej warto zwrócić uwagę na zachowany tam pośród zabudowy miejskiej niewielki bunkier. Pochodzi on z okresu poprzedzającego II wojnę światową. Jest to pamiątka po polskich umocnieniach budowanych w latach 1933-1939 w ramach Obszaru Warownego „Śląsk”, który przecinał Góry Śląsk jako pasmo umocnień broniące rejonu przemysłowego II R.P. Liczący kilkadziesiąt kilometrów długości pas 180 różnego typu umocnień rozciągał się od miejscowości Przeczyce do miejscowości Wyry.
Ten bunkier był jednym z elementów punktu oporu „Nowy Bytom”, w którego skład wchodziło kilka tego typu umocnionych gniazd oporu. Był to najdalej wysunięty odcinek umocniony na zachód od Katowic zamykał on drogi wychodzące z Zabrza. Obiekt ten jest zabytkiem polskiej myśli fortyfikacyjnej.
Opracował Romuald Cholewa
| Rudawka | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Bircza. Położona przy drodze lokalnej na pn.-zach. od Birczy. Historia Rudawki jest mało znana. Wiadomo, że powstała przed 1464 r jako wieś prywatna w dobrach birczańskich. W XVIII i XIX w. była tu huta szkła. W XIX w. właścicielem miejscowości była rodzina austriacka Schmidów. W okresie międzywojennym wśród mieszkańców przeważali Ukraińcy. W następnej kolejności byli Polacy i Żydzi. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską wysiedlono do ZSRR w 1945 r. a w listopadzie tego roku oddziały UPA spaliły opustoszałe domostwa.
Po dawnych mieszkańcach Rudawki pozostała dawna drewniana cerkiew greckokatolicka z 1736 r., obecnie kościół. Jest to budowla zrębowa, oszalowana, z baniastym hełmem. Ładnie się prezentuje.
Warto zaplanować swój szlak wędrówki tak, aby przebiegał przez tę wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Rudka | podlaskie |
Opis: Wieś położona przy drodze wojewódzkiej nr 661 z Ciechanowca do Brańska. Właścicielem był Franciszek Maksymilian Ossoliński. We wsi znajduje się kościół barokowy, którego fundatorem był Ossoliński. Wystrój kościoła jest również barokowy. Wewnątrz widnieje obraz olejny z 1600 roku przedstawiający Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła. Okazałym zabytkiem Rudki jest pałac Ossolińskich. Barokowy, z bardzo bogatym wystrojem zewnętrznym. Na trójkątnym szczycie umieszczony jest herb Ossolińskich –Topór. Pałac otacza park z zabudowaniami gospodarczymi. Obecnie mieści się w nim Zespół Szkół Rolniczych im. Ks. K. Kluka.
Ciekawym obiektem Rudki jest budynek podworski zwany zajazdem. Właścicielami byli Potoccy.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Russów | wielkopolskie |
Opis: Russów - wieś w powiecie kaliskim, przy drodze do Konina. W parku dworek Marii Dąbrowskiej oraz skansen wsi podkaliskiej - oddziały Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej.
W dworku otwarto w 1971 r. Izbę Pamięci Marii Dąbrowskiej, która w roku 1979 przejął oddział muzeum kaliskiego. Ekspozycja przygotowana w 1989 r. z okazji setnej rocznicy urodzin pisarki przedstawia rekonstrukcję jej domu rodzinnego. Nie zachowało się bowiem oryginalne wyposażenie domu Szumskich, rodziców Dąbrowskiej.
W odtworzonych ośmiu pomieszczeniach, nawiązujących do epoki, zgromadzono nieliczne pamiątki pochodzące głównie z mieszkania warszawskiego.
Prezentowane są także powiązania pisarki z Ziemią Kaliską. Dąbrowska do końca życia uważała się za kaliszankę. Dwukrotnie po wojnie - w latach 1960 i 1962 - odwiedzała Kalisz oraz w 1958 r. Russów. na korytarzy znaleźć można zdjęcia dokumentujące te wydarzenia. W pokoju pisarki na pięterku, z meblami z początku XX w., umieszczono zdjęcia obrazujące jej życie od wczesnego dzieciństwa w Russowie, poprzez czasy studenckie za granicą, po okres warszawski.
Obok muzeum w parku dworskim znajduje się niewielki skansen. od 1988 r. gromadzi się tu zabytki budownictwa wiejskiego pochodzące z regionu kaliskiego. Trzy budynki z 2 połowy XIX w. tworzą tzw. zagrodę kaliską, w skład której wchodzą: chałupa chłopska, stodoła i obora. Najstarszym zabytkiem skansenu jest podcieniowy spichrz z połowy XVIII wieku.
Stanisław Kałka | | Rybotycze | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie przemyskim, gminie Fredropol. Położona w malowniczej dolinie Wiaru.
To dawne miasteczko, któremu prawa miejskie nadał król Kazimierz Jagiellończyk. Pierwsi właściciele tej miejscowości od jej nazwy przyjęli nazwisko Rybotyccy. Osadzili w nim Polaków. Rybotyccy prowadzili na szeroką skalę osadnictwo, tworząc wiele nowych wsi.Powstał tzw. klucz rybotycki. Lecz na początku XVI w. Rybotycze jako zastawa za długi przeszedł w ręce Stanisława i Rafała Kormanickich. Kolejnym właścicielem został Jan Tomasz Drohojowski, starosta przemyski. W sumie właściceli Rybotycz było bardzo wielu. To dawne miasteczko znane było z malarstwa ikonowego, związanego z monastyrem w Posadzie Rybotyckiej. Historycy sztuki uważają, że nawet powstała szkoła rybotycka. Pierwsze wzmianki o jej istnieniu pochodzą z końca XVI w. Najwięcej zabytków owej szkoły pochodzą pochodzi z okresu od XVII do pierwszych lat XVIII w. Malarstwem zajmowali się nie tylko mnisi z Posady, ale również mieszczanie Rybotycz. Ikony rybotyckie znane są na całych polskich i ukraińskich Karpatach. Również w Rumunii i na Słowacji. Świetność szkoły rybotyckiej z biegiem czasu podupadała, a ikony można było kupić na jarmarkach i odpustach. Często miały cechy ludowe.
Mieszkańcami wsi obok Polaków byli Żydzi, którzy trudnili się handlem, prowadzili warsztaty. Była tu również szkoła żydowska. W okresie międzywojennym w Rybotyczach mieszkał bardzo szanowany rabin. W czasie II wojny Niemcy wymordowali Żydów, a bożnicę i szkołę spalili. Po wojnie domostwa zamieszkałe przez Ukraińców i Żydów rozebrano, powodując bardzo duże braki w zabudowie, widoczne nawet obecnie. Lecz całe założenie dawnego miasteczka zachowało się.
W centralnej części miejscowości widoczny jest kościół parafialny, murowany z 1868 r. Prace przy jego budowie wykonywali miejscowi majstrowie.
Po Ukraińcach nie ma śladu. Cerkiew greckokatolicka po wojnie była magazynem i w latach 60-tych XX w. została rozebrana.
Natomiast po starozakonnych pozostał kirkut, oddalony od centrum wsi o ok. 500 m w kierunku wschodnim, na wysokiej skarpie. Zachowało się około 200 nagrobków. Jest zadbany.
Naprawdę warto odwiedzić to dawne i bardzo interesujące miasteczko.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Rychnowo | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość położona przy drodze krajowej nr 7 między Olsztynkiem a Ostródą. Wieś mała a zarazem bardzo ciekawa. Krajoznawcę zainteresuje kościół drewniany usytuowany na niewielkim wzniesieniu w pobliżu zakrętu drogi. Jest to zabytek budownictwa ludowego. Wybudowany w 1713 roku, jako kościół ewangelicki, orientowany, konstrukcji zrębowej, na planie ośmioboku z dachem krytym dachówką. Po stronie zachodniej znajduje się wolnostojąca drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej, oszalowana, czworoboczna, kryta dachówką. Będąc w środku świątyni warto zwrócić uwagę na jej strop, który jest ozdobiony polichromią przedstawiającą scenę grzechu pierworodnego. Na ścianach bocznych widnieją postacie 11 Apostołów, bez św. Piotra, oraz portret Marcina Lutra. W ołtarzu znajduje się szesnastowieczny tryptyk z rzeźbą koronowania Matki Boskiej. Kopia tego kościoła znajduje się w Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku.
Naprawdę warto odwiedzić Rychnowo podczas wędrówek po zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Rydułtowy Hałda | śląskie |
Opis: Rydułtowy - Hałda „Szarlota”. Rydułtowy to miasto i gmina położone w województwie śląskim na terenie powiatu wodzisławskiego. Rydułtowy wzmiankowane były już w XIII wieku. Obecnie jest to znany ośrodek wydobycia węgla kamiennego. Z tą dziedziną przemysłu wiąże się powstanie w Rydułtowach hałdy odpadów pokopalnianych. Ta olbrzymia hałda powstała przy kopalni Rydułtowy. Jest to największa w Europie hałda stożkowa. Mierzona od podstawy ma około134 metrów wysokości a jej wierzchołek znajduje się około 407 m n.p.m. Hałda rozłożona jest na powierzchni 37 hektarów a jej objętość wyliczono na 13,3 mln m³. Częściowo pokryta roślinnością dominuje nad regionem, widoczna jest nawet z terenu Czech. Miejscowa społeczność uznała, że ta swoista osobliwość może być świetną promocją miasta. Władze miasta ogłosiły konkurs na nazwę dla tej atrakcji turystycznej. Z kilkudziesięciu propozycji wybrano nazwę „Szarlota” nawiązującą do historycznej nazwy pierwszej rydułtowskiej kopalni - Charlotte. Od 2007 roku największa hałda w Europie nosi oficjalne nazwę "Szarlota". Patrząc na wydmę od strony centrum miasta widać usytuowane na wschodnim jej stoku w pobliżu tak zwanego zwału płaskiego wielkie litery tworzące wyraz „SZRLOTA”. Nasuwa się wtedy skojarzenie z podobnym napisem Hollywood. Ten efekt był zamierzony. Litery witające wjeżdżających do Rydułtów mają wysokość 2,5 metra, cały napis ma 20 metrów długości. Powstał on dzięki wspólnym działaniom kopalni Rydułtowy - Anna i władz miasta.
Opracował Romuald Cholewa
Romuald Cholewa | Rydzyna | wielkopolskie |
Opis: W Rydzynie przetrwał unikatowy dziś w skali Polski i jeden z nielicznych w Europie barokowy układ urbanistyczny. Zrealizowany on został w latach 1738-62 z inicjatywy Aleksandra Józefa Sułkowskiego, wg projektu znanego budowniczego Karola Frantza, który kierował także pracami architektonicznymi. Kompozycja przestrzenna miasta oparta jest na układzie osiowych i promienistych ulic, wiążących ośrodek miejski z obszerną rezydencja magnacką.
Centralnym punktem miasta jest nieduży kwadratowy Rynek, zabudowany barokowymi i neobarokowymi kamieniczkami szczytowymi i kalenicowymi z XVIII-XIX w. Domy takie wznoszą się także przy uliczkach wokół Rynku. Pośrodku Rynku stoi rokokowy pomnik Świętej Trójcy, wykonany w latach 1760-61 przez rzeźbiarza Andrzeja Schmidta z Reszla. Upamiętnia on epidemię dżumy, która nawiedziła Rydzynę w 1709r. W zachodniej pierzei Rynku znajduje się barokowy ratusz z1752r. z drewnianą wieżyczką.
Na północny wschód od Rynku wznosi się fundowany przez Aleksandra Józefa Sułkowskiego barokowy kościół pw. św. Stanisława, wybudowany w latach 1746-51 wg projektu K. M. Frantza. Zbudowany został na planie prostokąta z czworoboczną wieżą, krytą rokokowym hełmem. Wewnątrz obejrzeć można dekoracje stiukowe z lat 1785-86 w stylu Ludwika XVI, wykonane przez Ignacego Graffa, oraz późnobarokowe wyposażenie. Za ołtarzem głównym z ok. 1748-51r znajduje się marmurowa gotycka płyta nagrobna Jana z Czerniny (założyciela miasta) z 1422r., jeden z najstarszych w Wielkopolsce nagrobków rycerskich. Nieopodal kościoła stoi plebania z ok. 1765-74r.
Do miasta o zarysie kolistym, otoczonego niegdyś fosą, przylega od wschodu dawna rezydencja magnacka - zamek, obszerny park i zespół budowli zamkowych. Przy ul. Zamkowej, łączącej miasto z zamkiem, stoi barokowy budynek konwentu Pijarów, zbudowany ok. 1780r.
Zamek w Rydzynie wznosi się na sztucznej wyspie, otoczonej fosą. Pierwotnie stała tu warowna budowla, zbudowana na początku XV w. dla Jana z Czerniny. Częściowo na jej murach wzniesiono w latach ok. 1682-95 barokową rezydencję Leszczyńskich wg projektu Szymona Bellottiego z Warszawy, nadwornego architekta królewskiego. Około roku17000 zamek został przebudowany pod kierunkiem architekta włoskiego Pompeo Ferrariego. Kolejnej przebudowy zamku - już za Sułkowskich - dokonano w latach 1742-45 i 1766-96. W latach 1927-28 zamek zaadoptowano na elitarne gimnazjum (czynne do 1939r.), słynące z wysokiego poziomu i nowoczesnych metod nauczania.
W końcu sierpnia 1945r. zamek został całkowicie spalony. W latach 1972-82 zamek został z pietyzmem odbudowany przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich na ośrodek szkoleniowy i dom pracy twórczej z hotelem i restauracją.
Odbudowany zamek jest okazałą czterokondygnacyjną budowlą, wzniesiona na planie czworoboku z kwadratowym dziedzińcem pośrodku, o dość surowej bryle, z czterema kwadratowymi narożnymi wieżami. Wejście do niego prowadzi przez późnobarokowy most kamienny z ozdobną bramą, postawiony ok. 1750r. nad fosą otaczającą budowlę. Wnętrze zamku ma barokowy charakter i mieści m.in. zrekonstruowane reprezentacyjne sale o bogatym wystroju sztukatorskim i rzeźbiarskim. Najwspanialsza z nich jest niewątpliwie monumentalna Sala Balowa z 22 kolumnami korynckimi i platonem ozdobionym olbrzymim freskiem Jana Wilhelma Neuhertza z 1745r., przedstawiającym apoteozę zaślubin Aleksandra Józefa Sułkowskiego z Anną Przybędowską. Ponadto są tu sale: Posagowa, Myśliwska, czterech Pór Roku i Morska.
Naprzeciw reprezentacyjnego wejścia do zamku położone są budowle barokowo-klasycystyczne, zamykające owalny dziedziniec z lat 1750-62. Po wschodniej stronie zamku rozciąga się park o powierzchni 6,9 ha z końca XVII w. z okazałym drzewostanem. Stanisław Kałka | | Rzucewo | pomorskie |
Opis: Wieś położona w odległości 7 km na południe od Pucka. Rzucewo przez wieki miało bardzo wielu właścicieli, aż w pierwszej połowie XIX wieku nastał major von Below. To on kazał wybudować istniejący po dziś dzień pałac. Jest to budowla neogotycka, wykonana z czerwonej cegły, posiadająca dwa skrzydła, wysoką i niską wieżę. Wszystko zwieńczone blankowaniami. Pałac projektował Fryderyk Stuler. Pałac otacza park krajobrazowy z wieloma egzotycznymi drzewami. Od strony Osłoninia do pałacu prowadzi aleja lipowa prawdopodobnie sadzona przez króla Jana III Sobieskiego.
Obecnie mieści się tu luksusowy hotel „Zamek Jan III Sobieski”. Wędrując po wschodniej części Poj. Kaszubskiego warto odwiedzić Rzucewo.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Sanniki | mazowieckie |
Opis:
Jest to miejscowość gminna w powiecie gostynińskim, położona przy drodze wojewódzkiej nr 577 między Sochaczewem a Gąbinem. Sanniki są stolicą regionu etnograficznego gąbińsko-sannickiego. Ten region pomimo bliskości z regionem łowickim bardzo różni się strojem, tańcem, muzykowaniem i sztuką ludową.
Sanniki są dawną wsią książęcą, nadaną 1462 roku wraz z ziemią gostynińską księżnej Annie mazowieckiej przez jej syna Władysława. Z biegiem lat miały wielu właścicieli, a w XIX wieku należał do Pruszaków, których gościem bywał Fryderyk Chopin. We wsi na uwagę zasługuje dwór murowany z 1880 roku zaprojektowany przez Władysława Marconiego, wybudowany w miejsce wcześniejszego należącego do Pruszaków. Istniejący dwór powstał na planie litery L, dwukondygnacjowy, z czworoboczną wieżyczką w narożu. Otoczony parkiem krajobrazowym.
Sanniki wymienione są w załączniku do regulaminu odznaki turystyczno-krajoznawczej Śladami Fryderyka Chopina.
Polecam odwiedzić tę miejscowość podczas wędrówek po Pojezierzu Gostynińskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Sądry | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest w połowie drogi między Rynem a Mrągowem. Jest to stara miejscowość mazurska z zachowaną gdzieniegdzie zabytkową zabudową. Znajduje się tu pierwsze na Mazurach prywatne muzeum etnograficzne Chata Mazurska. Powstało ono w 1992 roku z inicjatywy małżeństwa Krystyny i Ditmara Dickti. Zebrane w nim eksponaty stanowią rodzinną pamiątkę na przestrzeni wieku i są ustawione w trzech budynkach. Z zabytkowym domu mieszkalnym można zobaczyć umeblowanie, sprzęty kuchenne, tkaniny dekoracyjne, stare zdjęcia rodzinne. Na antresoli wyremontowanego budynku gospodarczego zebrano stary zmechanizowany sprzęt gospodarstwa domowego ( pralki, lodówki itp.), a w starej stodole sprzęt rolniczy i stolarski.
Oprócz działalności muzealnej, państwo Dickti prowadzą działalność agroturystyczną. Ich gościnne progi przyjmują turystów indywidualnych. Można u nich organizować pikniki z ogniskiem.
Szczególnie polecam odwiedzić Sądry podczas wędrówek w okolicach Rynu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Secymin Nowy | mazowieckie |
Opis: Sanktuarium Matki Boskiej Radosnej Opiekunki Przyrody w Secyminie Nowym Secymin Nowy – wieś w województwie mazowieckim, w powiecie nowodworskim, w gminie Leoncin. Wieś leży w bezpośrednim sąsiedztwie wału wiślanego, w odległości około 2 km. od granicy Kampinoskiego Parku Narodowego. Secymin Nowy założony został w końcu XVIII wieku przez osadników holenderskich Mennonitów. Menonici to jednego z odłamów anabaptyzmu. Do 1945 roku wieś nosiła nazwę Secymin Niemiecki. Po osadnikach holenderskich prztrwało kilka drewnianych chałup oraz stary cmentarz częściowo zarośnięty z nagrobkami z końca XIX i XX w. Ważnym obiektem świadczącym o kulturze mennonitów jest zbór ewangelicki zbudowany w 1923 roku z drewna topolowego i dębowego. Świątynię wzniesiono na planie prostokąta z dachem dwuspadowym krytym blachą zwieńczonym wieżyczką z sygnaturką. Nad drzwiami wejściowymi znajduje się daszek ze snycerskimi zdobieniami. Po II wojnie światowej niedzielne msze odprawiali tam księża z Leoncina. Głównym obiektem kultu w Sanktuarium jest Wizerunek Madonny z Dzieciątkiem namalowany prawdopodobnie za czasów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (1764-1795) i ofiarowany kościołowi w Wołczynie (obecnie w obwodzie brzeskim na Białorusi) miejscu narodzin i późniejszego pochówku króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Obraz zaginął w czasie represji carskich po Postaniu Listopadowym. W 1918 roku wykonano jego kopię, słynie ona łaskami, świadczą i tym liczne wota. Po wojennych perypetiach Kresowa Madonna trafiła do Secymina. W roku 1989 władze kościelne odkupiły świątynię od Konsystorza ewangelicko-augsburskiego. Obiekt ten został wpisany do rejestru zabytków i służy jako młodzieżowy ośrodek ekumeniczny. Miejscowa parafia erygowana w 1988 roku posiada 2 kościoły pod tym samym wezwaniem: Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Nowy, murowany trzynawowy kościół z dwuspadowym dachem zbudowano w latach 1990-1995. Umieszczone we wnętrzu kościoła witraże przedstawiają zwierzęta i ptaki Kampinoskiego Parku Narodowego. Obraz Madonny koronowany został w 2000 roku przez kard. Józefa Glempa. Nadano mu tytuł Matki Bożej Radosnej Opiekunki Przyrody. Secymińska Pani patronuje leśnikom i ekologom. W sanktuarium Maryjnym w Secyminie odbywają się odpusty polskich leśników.
Do Secymina Nowego można dojechać m.in. autobusami PKS z Warszawy, Nowego Dworu Mazowieckiego i Sochaczewa. Można tam wstąpić w trakcie wędrówki przez Kampinoski Park Narodowy zbaczając niebieskiego szlaku (Kromnowska Droga) na polu biwakowym Krzywa Góra lub ze szlaku zielonego w Piaskach Duchownych.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Serock | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest nad malowniczym brzegiem Narwi, na pónocny-wschód od Warszawy. Przebiega przez nią bardzo ruchliwa droga krajowa nr 61. W przeszłości Serock był jednym z ważniejszych grodów mazowieckich. Prawa miejskie otrzymał w 1417 roku, utracił je po upadku Powstania Styczniowego i na nowo odzyskał w 1923 roku. Od 1795 roku znajdował się w zaborze pruskim, od 1807 w granicach Księstwa Warszawskiego, a od 1815 roku w zaborze rosyjskim. Natomiast w czasie II wojny wchodził w skład III Rzeszy. Granica między III Rzeszą a Generalną Gubernią przebiegała wzdłuż Narwi.
W Serocku na uwagę zasługuje usytuowany nad brzegiem skarpy zabytkowy szesnastowieczny murowany kościół parafialny pw. Zwiastowania Najświętszej Marii Panny (dawniej św. Wojciecha). Świątynia jest jednonawowa z unikalną posadzką umiejscowioną poniżej otoczenia. Prezbiterium posiada sklepienie krzyżowe, zamknięte prosto. Wystrój kościoła barokowy. Warto zwrócić uwagę na ciekawy obraz pędzla Stanisława Witolda Bieniasa przedstawiający „Cud nad Wisłą”.
Malownicze położenie Serocka spowodowało, powstanie licznych ośrodków rekreacyjno-sportowych. Przez to miasto przebiega szlak pieszy koloru żółtego.
Naprawdę warto zawędrować do Serocka.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Sieczychy | mazowieckie |
Opis: Wieś kurpiowska, znajdująca się na północ od Wyszkowa, położona na skraju bagien PULWY przy niebieskim szlaku pieszym z Porządzia do stacji kolejowej Zygmuntowo na linii Tłuszcz – Ostrołęka. We wsi można jeszcze dostrzec domy drewniane z charakterystycznymi śparogami. Jest to element zdobniczy chat kurpiowskich występujący na szczytach dachów.
W czasie II wojny w sierpniu 1943 roku w Sieczychach miała miejsce akcja żołnierzy AK na strażnicę straży granicznej tzw. Grenzchutzu ( przebiegała granica między Generalną Gubernią i terenami włączonymi do Rzeszy).Ten atak odbywał się w ramach akcji Kedywu AK "Taśma".
W akcji zginął Tadeusz Zawadzki ps. „Zośka”. Podporucznik AK i harcerz Szarych Szeregów. Imię jego nosił batalion AK Szarych Szeregów – Batalion Zośka. Jest bohaterem książki Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”. Na terenie miejscowej szkoły upamiętniono miejsce śmierci Tadeusza Zawadzkiego. Jego grób znajduje się na warszawskich Powązkach ( d. cmentarz wojskowy )w kwaterze Batalionu Zośka.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Siedlęcin | dolnośląskie |
Opis: SIEDLĘCIN wieś w województwie dolnośląskim, powiecie jeleniogórskim, w gminie Jeżów Sudecki.
Siedlęcin to wieś łańcuchowa nad Bobrem założona na przełomie XIII i XIV wieku w odległości około 5 km. od Jeleniej Góry. We wsi znajduje się kościół pod wezwaniem św. Mikołaja zbudowany w XVI wieku, barokowy kościół pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy zbudowany w latach 1780 -1782 oraz gotycka wieża mieszkalna zwana książęcą lub gotyckim dworem obronnym. Wieżę zbudowano w połowie XIV wieku prawdopodobnie na polecenie księcia jaworskiego Henryka I przy przeprawie przez Bóbr na szlaku handlowym Praga - Wrocław. Początek prac budowlanych datowany jest na rok 1313. Dominujący nad okolicą wyniosły cztero kondygnacyjny podpiwniczony budynek wzniesiono z kamienia, na planie prostokąta otaczając murami i fosą, której ślady są jeszcze widoczne. Początkowo wieża była o jedno piętro niższa, podwyższono ją w XV wieku dodając otwory strzelnicze i nakryto stromym cztero spadowym dachem. Na najwyższej kondygnacji wieży dostrzegalne są ślady wieńczącego ją niegdyś krenelażu. Wieża książęca w Siedlęcinie
uważana jest za jedną z największych tego typu budowli w Europie.
Po śmierci Henryka I Siedlęcin odziedziczył, książę świdnicki - Bolko II. Około roku 1369 wieżę nabył rycerz Jenschin von Redern. Od połowy XV wieku stała się własnością rodu Zedlitzów. Ostatnimi posiadaczami wieży w Siedlęcinie począwszy od 1732 roku aż do roku 1945 była rodzina von Schaffgotschów. Za ich posiadania od południa dobudowano budynek dworski i zasypano częściowo fosę. Szczególną atrakcją tego miejsca są wykonane około 1345 roku w technice al secco polichromie ścienne. Można je oglądać w przestronnej sali na trzeciej kondygnacji. Osobliwa jest tematyka tego dzieła nawiązują do legendy rycerza sir Lancelota, czyli Lorda Lancy najsłynniejszego z rycerzy okrągłego stołu. Ten piękny zabytkowy obiekt latami stał zaniedbany. Obecnie jest w posiadaniu fundacji "Zamek Chudów". Zabytek ten poddawany konserwacji zajaśniał dawnym blaskiem i z całą pewnością zasługuje na dokładne zwiedzenie.
Do Siedlęcina można dojść żółtym szlakiem turystycznym od dworca PKS w jeleniej Górze. Szlak przebiega przez tereny punktowane do Górskiej Odznaki Turystycznej PTTK.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
| | Siedliska | lubelskie |
Opis: Miejscowość nadgraniczna, położona po sąsiedzku z Hrebennem. Można do niej dojść szlakiem czerwonym z Bełżca przez Hutę Lubycką lub bliżej z Hrebennego. Idąc z Hrebennego trzeba uważać na znaki, ponieważ po wybudowaniu nowoczesnego przejścia granicznego i zmodernizowaniu szosy wiele znaków uległo zniszczeniu i nie zostało odnowionych. Po przejściu ok. 3 km właśnie z Hrebennego docieramy do Siedlisk. Wieś otoczona zewsząd lasami znana była w XV wieku i nazywała się Stare Hrebenne. Dopiero w XVII wieku zmieniono na obecną. Właścicielami były znamienite rody. Od XV wieku Dzieduszyccy, następnie w XIX wieku Tyszkiewiczowie, Jabłonowscy i Sapiehowie, jako ostatni do II wojny. W dawnych czasach w okolicach wydobywano glinkę służącą do wyrobu fajansu i kamionki. Dzięki temu wieś była znanym ośrodkiem garncarskim. Znajdowała się tu fabryka naczyń fajansowych, zaś wyroby kamionkowe produkowano w manufakturze w Tomaszowie Lub., należącej do ordynacji zamojskiej.
Jeden z ostatnich właścicieli Siedlisk Paweł Sapieha był przyjacielem św. Brata Alberta. Książę często gościł go w swoim dworze.
Do 1947 roku mieszkańcami wsi w przeważającej mierze byli Ukraińcy. Wysiedlono ich podczas akcji „Wisła”. Znana stała się współpraca miejscowego MO i UPA, tym samym Siedliska stały się azylem dla upowców. Milicjanci zrobili to z obawy przed rychłą śmiercią z rąk UPA. Ich posterunek był słaby w porównaniu z liczebnymi oddziałami wroga. Ta współpraca trwała od lutego 1945 do końca 1947 roku.
Po dawnym majątku siedliskim nie ma śladu, ale na dawnym jego terenie warto zobaczyć kościół p.w. Narodzenia NMP. Wybudowany w 1903 roku z fundacji ks. Pawła Sapiehy. Była to kaplica grobowa Sapiehów.
W centrum wsi znajduje się dawna cerkiew greckokatolicka św. Mikołaja. Usytuowana na niewielkim pagórku. Jest ona murowana, w stylu rosyjsko-bizantyjskim, z pełnym wyposażeniem. Budowę jej ufundował również ks. Paweł Sapieha w 1901 roku. Powstała w miejscu dawnej drewnianej. Przed świątynią stoi drewniana dzwonnica z 1830 roku. Jest ona czworoboczna, dwukondygnacyjna, z okapem. Całość kryta gontem. Cerkiew jest nieczynna, ale w sąsiednim domu można poprosić o otwarcie i zwiedzenie. Po drugiej stronie drogi, w dawnej szkole znajduje się bardzo ciekawe lokalne muzeum. Oprócz zgromadzonego dawnego sprzętu gospodarskiego, wspaniale wyeksponowano fragmenty pni skamieniałych drzew. Jest to ciekawostka i atrakcja przyrodnicza Siedlisk. Pochodzą one z trzeciorzędu i zostały silne przesycone krzemionką.
Ostatnią ciekawostką tej cichej wsi jest drewniana kapliczka św. Mikołaja wybudowana nad wywierzyskami. Silnie bijące źródła strumyka dają wrażenie jakby woda się gotowała. Efekt wspaniały. Według miejscowych przekazów woda ma właściwości uzdrawiające. Wewnątrz kapliczki znajduje się ikona św. Mikołaja. Prowadzi do niej droga tuż za muzeum.
Naprawdę warto zawędrować do bardzo ciekawych i interesujących Siedlisk.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Siedliska | podkarpackie |
Opis: Wieś na Pogórzu Dynowskim, w powiecie brzozowskim, gminie Nozdrzec. Położona na prawym brzegu Sanu i od Dynowa oddalona w kierunku pd.
Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1436 r., była własnością rodu Kmitów i wchodziła do dóbr dynowskich. W XVI w. stanowiła część klucza w pobliskiej Dąbrówce Starzeńskiej.
W okresie międzywojennym zamieszkana była po połowie przez Polaków i Ukraińców oraz w znikomej liczbie przez Żydów.
Z okresu zakończenia II wojny Siedliska były świadkiem ważnego wydarzenia. Bowiem 29 kwietnia 1945 r. doszło do spotkania lokalnych dowódców AK i UPA. W wyniku przeprowadzonych rozmów doszło do zawieszenia broni, które dotrwało do października tego roku.
W centrum wsi widnieje dawna drewniana cerkiew greckokatolicka św. Michała z 1860 r. Niestety ikonostas nie zachował się. Od 1947 r. jest użytkowana przez kościół rzymskokatolicki. Wyposażenie świątyni stanowią księgi liturgiczne i sprzęty z rozebranego w 1970 r. kościoła w Gdyczynie.
Warto poznać Siedliska szukając śladów polskości na Pogórzu Dynowskim.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Siemianowice Śląskie – Pływalnia Miejska | śląskie |
Opis: Siemianowice Śląskie miasto 4 km na północ od Katowic o powierzchni 25,4 km2 i ok. 70000 mieszkańców.
Budynek znajduje się w centrum miasta na końcu ulicy Śniadeckiego w Parku Hutniczym.
Projekt budynku powstał w 1906 roku, plany budowy zaś w 1907 roku wykonał Emil Twrdy i w tym samym roku otrzymano pozwolenie na budowę. W okresie od 29.08.1907 – 25.07.1908r wybudowano i oddano do użytku budynek pływalni. Łączny koszt budowy wynosił 62000 marek. W charakterze kąpielowego zatrudniony został Albert Makosch.
Już w trakcie budowy przeprojektowano wejście.
Sam basen zajmował powierzchnię 16 x 8 metrów podzielony tak, że 2/3 było dla umiejących pływać i 1/3 dla uczących się.
W latach 70 XX wieku Stanisław Lesikiewicz zaprojektował przedłużenie basenu do 25 metrów.
W 1997 roku pływalnia została decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach wpisana do rejestru zabytków województwa katowickiego.
Wewnątrz znajduje się tablica pamiątkowa w swej stylistyce kształtem nawiązująca do akwarium o następującej treści:
„W 100 rocznicę pływalni miejskiej Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Siemianowicach Śl. obchodzące jubileusz 45 lecia oraz 80 lecia ustanowienia Dnia Ratownika – ufundowało tę tablicę w miejsce powstania ratownictwa wodnego.”
Obiekt ten jest najstarszym czynnym krytym basenem w Polsce.
Opracował i foto: Roman Żyła Roman Żyła | Siemuszowa | podkarpackie |
Opis: Wieś położona w dolinie Tyrawki, dopływie Sanu. Znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska i oddalona od miejscowości gminnej w kierunku pn.-zach. Istnienie Siemuszowej wymienione jest już w dokumentach z 1420 r. Wtedy należała do Jana i Spytki, protoplastów rodziny Siemuszowskich. W jej rękach była do końca XVI w. W okresie międzywojennym mieszkańcami jej byli głównie Ukraińcy, następnie Polacy i Żydzi. Podczas akcji „Wisła” ludność greckokatolicką wysiedlono na Ziemie Odzyskane. Obecnie mieszkańcami wsi są osadnicy powojenni oraz kilka rodzin ukraińskich, które powróciły z wysiedlenia.
W Siemuszowej ciekawym zabytkiem jest dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Przemienienia Pańskiego. Wybudowana w 1841 r. jest obecnie kościołem katolickim. Wewnątrz zachował się kompletny ikonostas w stylu klasycystycznym i dlatego miejscowość ta znajduje się na malowniczym Szlaku Ikon. Na sąsiadującym ze świątynią niewielkim wzgórzu rozlokowano interesujący cmentarz.
Siemuszowa znajduje się również na Szlaku Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego.
Naprawdę warto zawędrować do Siemuszowej, aby zachwycić się architekturą zabytkowej cerkwi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Sieniawa | podkarpackie |
Opis: Miejscowość gminna w powiecie przeworskim, położona przy drodze woj. 835 prowadzącej z Przeworska.
Sieniawa założona została w 1672 r. przez chorążego koronnego Michała Sieniawskiego. Prawa miejskie uzyskała w 1676 r. Na początku XVIII w. nowi właściciele Czartoryscy stworzyli wielką rezydencję magnacką. Bywało tu wielu gości, między innymi Julian Ursyn Niemcewicz, w 1792 r. Tadeusz Kościuszko, a w 1818 r. car Aleksander I. W okresie rozbiorów Sieniawa znalazła się w zaborze austriackim. Jednak pogranicze z zaborem rosyjskim uaktywniło ludność miasteczka do licznego udziału w powstaniu listopadowym i styczniowym.
W czasie I wojny w okolicy Sieniawy toczyła się zacięta walka o przeprawę przez San między wojskami austriackimi i rosyjskimi. W czasie II wojny w pobliskich lasach działali partyzanci i oddziały UPA. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską wywieziono.
W tym mało odwiedzanym miasteczku na uwagę zasługuje zespół pałacowo-parkowy. W rozległym parku warty uwagi jest klasycystyczny pałac wzniesiony wg proj. Giovanniego Spozzia. Obok pałacu zadbane dawne stajnie, dawny dworek. W parku rosną okazałe pomniki przyrody. Do lat 80-tych XX w. pałac i jego otoczenie było w ruinie, powoli rozkradane. Obecnie cały zespół po gruntownym remoncie jest reprezentacyjnym ośrodkiem hotelowym i restauracyjnym. Napis na bramie zespołu zaprasza mieszkańców i turystów na spacer i odpoczynek.
Będąc w Sieniawie warto zainteresować się kościołem parafialnym pw. NMP. W jego podziemiach znajduje się krypta grobowa rodu Czartoryskich. Interesująco przedstawia się zabytkowy ratusz i cerkiew greckokatolicka.
Naprawdę warto zapoznać się z historią i zabytkami Sienawy. Polecam!
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Sierakośce | podkarpackie |
Opis: Wieś w powiecie przemyskim, gminie Fredropol, położona na lewym brzegu Wiaru, tuż przy granicy państwowej z Ukrainą. Znana już była w XIV w., gdy właścicielem był Stefan Węgrzyn i wchodziła do klucza rybotyckiego. Była tu cerkiew, folwark, młyn i karczma. W XVII w. właścicielem został Marcin Krasicki, następnie po nim Mikołaj Krasicki, proboszcz krasiczyński. Kolejnym został kasztelan bełski Aleksandre Ludwik Niezabitowski.
W okresie międzywojennym Sierakośce zamieszkane były w głównie przez Ukraińców, następnie Polaków i Żydów.
Po dawnym folwarku pozostał dwór obronny, wybudowany w XVII w. za rządów Krasickich. Lecz historycy sztuki po licznych analizach doszli do wniosku, że to, co teraz nazywa się dworem, to dawny budynek bramny folwarku. Ogólnie mówi się o dworze i niech tak zostanie. Dwór posadowiony jest na niewielkim pagórku wśród pięknego i zadbanego parku. Jest oszkarpowany. Obecnie znajduje się w prywatnych rękach. Jest przygotowywany do remontu.
We wsi można jeszcze dostrzec parę drewnianych chałup.
Naprawdę warto odwiedzić Sierakośce, wieś nieznaną i niezwykłą.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Sinołęka | mazowieckie |
Opis: Wieś położona na wschodnim skraju Wysoczyzny Kałuszyńskiej, z boku drogi krajowej nr 2 i oddalona od Kałuszyna o ok. 8 km w kierunku wschodnim. To dawna siedziba ziemiańska. W dwudziestoleciu międzywojennym XX w. właścicielem został Władysław Filewicz, wielce zasłużony w dziedzinie sadownictwa. To on sprowadził z USA takie odmiany jabłoni, jak: Mc Intosh, Bankroft. Powołał w 1929 r. pod swoim kierownictwem Doświadczalną Stację Sadowniczą. Zmarł za granicą. W czasie II wojny w Sinołęce, pomiędzy stawami, został zastrzelony przez Niemców wiceminister spraw wojskowych w latach 1920-21, gen. dyw. w stanie spoczynku Eugeniusz de Henning-Michaelis. Ciało generała pochowano w pobliżu kaplicy podworskiej, a w 1950 r. przeniesiono na Cmentarz Wolski w Warszawie.
Z dawnych zabudowań na uwagę zasługuje wspomniana już kaplica podworska, będąca obecnie kościołem filialnym. Wybudowana w 1739 r., jest drewniana na podmurówce, konstrukcji zrębowej, oszalowana, wzmocniona lisicami. Prezbiterium zamknięte trójbocznie. Wystrój XVI i XVII w. Na cmentarzu przykościelnym znajduje się nagrobek Buczyńskich z poł. XIX w. oraz trójpienna lipa – pomnik przyrody. Z kaplicą sąsiaduje drewniany dwór z pocz. XIX w. zbudowany dla Buczyńskich. Konstrukcji zrębowej, obecnie następuje zmiana szalunku. Jest on parterowy z poddaszem, czterokolumnowym gankiem. W bliskiej odległości od dworu usytuowany jest nowy dwór, nazywany często pałacem. Wybudowany w 1911 r. wg projektu Józefa Gałęzowskiego w stylu eklektycznym dla Władysława Filewicza. Zarówno dwór jak i pałac otacza park krajobrazowy. W nim rośnie świerk o obwodzie pnia 360 cm. To pod nim, wg miejscowych przekazów, Rosjanie przetrzymywali pojmanych powstańców styczniowych.
Po drugiej stronie drogi znajduje się najstarszy budynek wsi. To dawny spichlerz drewniany. Naukowcy pochodzenie jego datują na koniec XVII w. Spichlerz przykryty jest gontowym dachem dwuspadowym z naczółkami. Obecnie mieści się w nim małe muzeum narzędzi rolniczych.
Właścicielami całego zespołu dworskiego jest małżeństwo Iwony i Dariusza Sutkowskich. Pięknie przywrócili go do dawnej świetności, za co Pan Dariusz Sutkowski został odznaczony specjalnym medalem przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Skarszewy | pomorskie |
Opis: To stare miasto na Kociewiu, które prawa miejskie uzyskało w 1320 roku. W mieście zachował się dawny układ urbanistyczny z murami miejskimi. Miejscowość związana jest z Józefem Wybickim, twórcą hymnu narodowego, który jako sędzia grodzki bywał w Skarszewach.
Najstarszym zabytkiem jest zamek joannitów z zachowanymi oryginalnymi piwnicami. Obecna bryła budynku jest mocno zniekształcona, w niczym nie przypominająca zamku.
W czasach joannitów był on stolicą boliwatu. Po przejęciu przez Krzyżaków stał się ich siedzibą. Mieści się w nim Gminny Ośrodek Kultury, stała wystawa poświęcona Józefowi Wybickiemu oraz organizowane są wystawy okresowe twórców kociewskich.
Kolejnym ciekawym obiektem związanym z joannitami jest kościół farny pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Jest on gotycki z barokowym wyposażeniem. W 1938 roku odkryto podziemny korytarz łączący farę z zamkiem.
Naprawdę warto odwiedzić Skarszewy wędrując śladami Mazurka Dąbrowskiego. Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Skępe | kujawsko-pomorskie |
Opis: Położone jest na wschód od Lipna, przy szosie krajowej nr 10. Znajduje się tu klasztor i kościół ojców bernardynów. Jest on najstarszym na Ziemi Dobrzyńskiej Sanktuarium Maryjnym – Matki Bożej Skępskiej. W ołtarzu głównym znajduje się cudowna figura Matki Bożej Skępskiej. Jest to rzeźba gotycka wotywna przywieziona z Poznania przez Zofię Kościelecką. Ma wysokość 96 cm, wykonana z drzewa lipowego i polichromowana. Polecam odwiedzić Skępe.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Skotniki | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest z dala od głównych traktów, w gminie Teresin, powiecie sochaczewskim, oddalona od Sochaczewa w kierunku południowo-wschodnim. Już w XVI wieku właścicielami była rodzina Plichtów. W XVIII wieku stanowiły część dóbr starościńskich, które były własnością rodziny Łuszczewskich. Jeden z członków rodziny Walerian Łuszczewski był starostą sochaczewskim, a jego syn był sekretarzem Sejmu Czteroletniego, ministrem spraw wewnętrznych Księstwa Warszawskiego, członkiem Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Łuszczewscy administrowali majątkiem do początku XX wieku. Kolejnymi właścicielami Skotnik aż do końca II wojny została rodzina Brudzińskich. Po wojnie majątek należał do PGR. Mieściła się tu Stacja Hodowli Buraka Cukrowego. We wsi na uwagę zasługuje dwór murowany. Wybudowany z cegły pierwotnie dla Łuszczewskich, a w roku 1862 przebudowany według projektu Józefa Borettiego. W roku 1900 został rozbudowany i nadbudowany przez Apoloniusza Pawła Nieniewskiego. Jest on tynkowany, boniowany. Dachy dwuspadowe, kryte blachą. Otoczony rozległym parkiem z pomnikami przyrody. Obecnie dwór stoi opuszczony, chociaż nie jest bardzo zdewastowany. Widać, że władze gminy nie mają pomysłu na jego zagospodarowanie. Również otaczający park jest zdziczały. Cały kompleks można oglądać z zewnątrz.
Polecam odwiedzić Skotniki podczas wędrówek pieszych w okolicach Sochaczewa.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Skrzeszew | mazowieckie |
Opis: SKRZESZEW to wieś w gminie Repki w powiecie SokołówPodlaski. Nadanie z 1428 roku przez Wielkiego Księcia Witolda biskupom łuckim. Parafia pod wezwaniem św. Stanisława biskupa wzmiankowana w I połowie XV wieku. Kościół budowany w latach 1705-1733 ceglany, tynkowany barokowo - klasycystyczny. We wnętrzu świątyni znajduje się ołtarz główny ufundowany przez księcia Józefa Franciszka Sapiehę, barokowy z ciekawą ornamentyką w stylu regencji wzniesiony w 1741 roku. Obraz Zdjęcie z Krzyża wg kompozycji Rubensa z Ermitażu XVII wiek. Krucyfiks z XVI wieku. Większość bogatego wyposażenia wnętrza kościoła pochodzi z XVIII wieku.
W dniach 18/19 sierpniu 1920 roku między Skrzeszewem i Frankopolem rozegrana została bitwa. Jazda Ochotnicza słynnego „zagończyka” mjr. Feliksa Jaworskiego przecięła drogę bolszewikom zmierzającym do przeprawy mostowej na Bugu pod Frankopolem. W wielogodzinny krwawym starciu trzy pełne i trzy zdziesiątkowane dywizje bolszewickie uległy świetnie dowodzonym 900 polskim ułanom. Bolszewicy wycofali się na północ drogą okrężną przez Nur i Granne. Zdobyto 15 armat, 9 karabinów maszynowych, 4 sztandary i olbrzymie tabory. Do niewoli wzięto ponad 1000 jeńców.
Na parafialnym cmentarzu znajdują się mogiły poległych ułanów i mieszkańców wsi.
Uwagę zwraca wykonany z okazałego głazu pomnik poświęcony JEŻDZIE OCHOTNICZEJ MJR. FELIKSA JAWORSKIEGO. Szkoła Podstawowa w Skrzeszewie nosi imię 19 Pułku Ułanów Wołyńskich wywodzącego się z Jazdy mjr. Feliksa Jaworskiego.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
| | Skuły | mazowieckie |
Opis: Wieś położona w gminie Żabia Wola. Sąsiaduje z rezerwatem Skulski Las. W centrum wsi usytuowany jest XVII-wieczny kościół modrzewiowy, orientowany, konstrukcji zrębowej wzmocnionej lisicami, oszalowany. Nad nawą jest dach dwuspadowy, prezbiterium węższe w stosunku do nawy zamknięte trójbocznie, a za nim dobudowana zakrystia z dachem trójpołaciowym, całość kryta blachą. Jest on jednonawowy. Wystrój kościoła barokowy z osiemnastowieczną polichromią przestawiającą sceny ze Starego i Nowego Testamentu. Wykonana na płótnie i wg Lechosława Herza jest to jedyna tego typu polichromia na Mazowszu. Obok kościoła stoi drewniana dzwonnica konstrukcji słupowej, czworoboczna, z dachem namiotowym krytym blachą, a na cmentarzu przykościelnym można zauważyć zegar słoneczny. W pobliżu kościoła rosną cenne pomniki przyrody. Przez wieś przebiegają dwa szlaki piesze: żółty i zielony.
Naprawdę warto odwiedzić tę urokliwą wieś wędrując szlakiem architektury drewnianej Mazowsza.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Słomczyn | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze wojewódzkiej nr 724 z Konstancina do Góry Kalwarii. We wsi na uwagę zasługuje barokowy murowany kościół pw. św. Zygmunta. Wybudowany w I połowie XVIII wieku, a powiększony w XIX wieku. Pierwotnie był jednonawowy, podczas rozbudowy dostawiono dwie nawy. Sklepienie jest kolebkowe. Świątynia posiada dwie wieże zwieńczone hełmami „cerkiewnymi”. Wystrój kościoła jest barokowy. Warto zwrócić uwagę na obraz św. Rocha pędzla Wojciecha Gersona oraz na osiemnastowieczny obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem znajdujący się w prawej nawie. Uznawany jest za cudowny o czym świadczą liczne wota wokół niego. Ołtarz główny jest barokowy i przedstawia ewangeliczną scenę śmierci Pana Jezusa na Krzyżu. Po prawej stronie ołtarza znajduje się obraz przedstawiający św. Wojciecha, biskupa i męczennika, a po lewej św. Stanisława ze Szczepanowa, również biskupa i męczennika. Liczne są późnoklasycystyczne epitafia rodów Potulickich, Szymanowskich, Zaborowskich. Obok kościoła stoi murowana dzwonnica, a w niej dzwon o imieniu „Zygmunt”.
Będąc w Słomczynie warto pójść śladami Henryka Sienkiewicza i odwiedzić pobliski Cieciszew. To dawna posiadłość rodzinna matki Henryka Sienkiewicza, która wywodziła się z rodu Cieciszowskich. Zanim rodzina przeprowadziła się do Okrzei i Woli Okrzejskiej mieszkała w Cieciszewie.
Naprawdę warto zobaczyć Słomczyn podczas wypoczynku w Konstancinie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Słupno | mazowieckie |
Opis:
SŁUPNO – wieś siedziba gminy, w powiecie płockim. Położona na południowy wschód od Płocka przy głównej trasie Płock-Warszawa w odległości 13 km od Płocka. Nazwa wsi pochodzi od stojącego tu w średniowieczu słupa granicznego między biskupstwami płockim i wyszogrodzkim. Na podstawie znalezisk archeologicznych stwierdzono istnienie osady już w drugiej połowie XII wieku. Wieś wraz z kościołem nadana została sprowadzonemu z Płocka zakonowi norbertanek. Pierwszy drewniany kościół św. Marcina w Słupnie wzmiankowany jest w 1185 roku. Kolejny drewniany kościół na miejscu poprzedniego wzniesiono 1612 roku. Następny w roku 1630 konsekrował biskup Stanisław Starczewski. Do obecnych czasów przetrwał wzniesiony w 1753 roku drewniany kościół konstrukcji zrębowej, oszalowany, na ceglanej podmurówce. Wnętrze świątyni podzielone jest na nawy przez trzy pary słupów. Kościół dwukrotnie przechodził restauracje w latach 1864 i1871. Spalony w czasie pierwszej wojny światowej dach w roku 1923 pokryto blachą. Zachowało się interesujące wyposażenie, późnorenesansowy ołtarz główny z początku XVII wieku z obrazami Matki Boskiej i św. Marcina oraz dwa barokowe ołtarze boczne. Zwiedzając kościół należy zwrócić uwagę na strop świątyni można tam podziwiać malowidła wykonane przez cenionego twórcę wielu obrazów o tematyce religijnej artystę malarza Władysława Drapiewskiego. Gruntownemu remontowi poddano świątynię w latach pięćdziesiątych XX w. Obok kościoła znajduje się zabytkowa pochodząca z XIX plebania.
Z miejscem tym wiąże się pewien mało znany historyczny epizod.
W dniu 23 sierpnia 1831 odbyła się w Słupnie rada wojenna Sztabu Powstania Listopadowgo w trakcie, której ustosunkowano się do propozycji kapitulacji, z jaką wystąpiła strona rosyjska. Z 40 wyższych dowódców 34 opowiedziało się za zakończeniem walki. Kapitulacji sprzeciwił się gen. Józef Bem a wraz z nim generałowie Kazimierz Michałowski, Ludwik Pac, Stanisław Woyczynski, Stefan Ziemięcki i Jan Nepomucen Umiński.
W okresie okupacji hitlerowskiej od 28 lutego 1940 r. do 6 marca 1941 r. więziono w Słupnie abp Antoniego Juliana Nowowiejskego i bp Leona Wetmańskiego następnie wywieziono ich do obozu w Działdowie gdzie obaj zginęli. W sąsiadującym z kościołem lesie znajduje się pomnik 20 mieszkańców Słupna zamordowanych przez hitlerowców 28.VII.1942 roku. Będąc w tej części Mazowsza warto zatrzymać się i zwiedzić piękny zabytkowy kościół.
Fotografia i opracowanie Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Smolany | podlaskie |
Opis: Duża wieś położona przy drodze wojewódzkiej nr 651 nad rzeką Marychą. Pierwotnie nazywała się Czarne Wygrańce, ponieważ tu osiedlili się w XVI wieku Wigranie. Dobra należały do rodziny Kotarskich, którzy sprzedali je Michałowi Habermanowi, marszałkowi i sędziemu pokoju powiatu sejneńskiego. Haberman sprowadził rolników i rzemieślników z Mazur oraz Żydów i założył wieś. Następnie wybudował dom modlitewny dla ewangelików i Żydów i ufundował kościół i klasztor reformatów. Wszystko to działo się w XIX wieku. Od 1975 roku parafią zarządzają oo. Oblaci. Kościół św. Izydora jest w stylu neogotyckim, zbudowany z kamienia i obielony. Budynki klasztorne są w bardzo dobrym stanie.
Pomimo, że przez Smolany przechodzi czerwony szlak, to jednak piechurzy mało odwiedzają tę wieś, urokliwą i osobliwą. Polecam ją szczególnej uwadze.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Smolniki | podlaskie |
Opis: Miejscowość położona jest na północ od Suwałk. Jest to wieś o charakterze turystycznym. Nazwa jej wywodzi się od osady smolarzy, która wymieniona została w 1642 roku. Znajduje się tu współczesny kościół wybudowany w latach siedemdziesiątych XX wieku. Na cmentarzu parafialnym warto zainteresować się zabytkową drewnianą kaplicą z przełomu XVIII i XIX wieku, konstrukcji zrębowej, oszalowana z dachem dwuspadowym. W minionych latach odbywały się w niej przedstawienia Dziadów A. Mickiewicza. W Smolnikach warto również zobaczyć Izbę Regionalną z zachowanymi przedmiotami codziennego użytku w gospodarstwie domowym, jak: drewniane i kamionkowe butelki, drewniane tary do prania, buty o drewnianej podeszwie, cymbały, meble oraz ubiory i dywany. Ciekawostką jest fakt kręcenia tu przez Andrzeja Wajdę scen do filmowej wersji Pana Tadeusza. Smolniki znajdują się na granicy Suwalskiego Parku Krajobrazowego, a głaz we wsi upamiętnia fakt jego powołania. Tutaj znajduje się duży węzeł szlaków pieszych po Suwalskim Parku a dla mniej wytrawnych piechurów wyznakowano bardzo ciekawą ścieżkę dydaktyczną wokół Jeziora Jaczno. We wsi znajdują się kwatery agroturystyczne, pola namiotowe i w sezonie schronisko PTSM.
Naprawdę warto odwiedzić Smolniki i udać się na wędrówki piesze lub rowerowe po malowniczym Suwalskim Parku Krajobrazowym.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Sobota | łódzkie |
Opis: Wieś położona na zachód od Łowicza. Posiada wiele ciekawych zabytków świadczących o jej przeszłości. Będąc w Sobocie warto odwiedzić kościół parafialny. Jest on murowany gotycko-renesansowy. Wewnątrz renesansowe nagrobki Tomasza Sobockiego i Jakuba Sobockiego.
Na cmentarzu parafialnym znajduje się drewniany kościół z pierwszej połowy XVII wieku. Jest on konstrukcji zrębowej, kryty blachą, wieżyczka kryta gontem. W parku można zobaczyć neogotycki zameczek, wybudowany z czerwonej cegły. Wędrując po Ziemi Łowickiej warto odwiedzić Sobotę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Sokolniki | wielkopolskie |
Opis: Tarcza Olbrzyma
Głaz narzutowy z granitu „Tarcza olbrzyma”, jeden z największych w Wielkopolsce, obwód - 16 m, wysokość- 1,7 m. można podziwiać w miejscowości Sokolniki położonej w powiecie gnieźnieńskim w gminie Mieleszyn.
Na tablicy informacyjnej znajdującej się obok głazu można przeczytać:
Jak głosi legenda Sokolnicy posłuszni swemu Panu, który jest królem na Niebiosach, postanowili wznieść tu Świątynię. Ten pomysł wielce nie spodobał się szatanowi, odwiecznemu Boskiemu rywalowi. By nie dopuścić do radości Wiekuistego ze zwieńczonego dzieła, postanowił roznieść w pył szybko wznoszącą się w górę drewniane ściany Kościoła. Pod osłoną nocy toczył ogromny głaz z dalekiej północy. Gdy był już blisko upragnionego celu, wzeszła poranna zorza: obudziła wiejskie koguty. W momencie, w którym mocno zapiały, książę ciemności stracił swą piekielna moc. Toczony kamień utkwił w miejscu, w którym znajduje się do dzisiaj, a Bóg cieszy się swym pięknym przybytkiem i roztacza z niego ojcowską opiekę na całą okolice.
Stary drewniany kościół św. Stanisława Biskupa zbudowany w latach 1682-1712, który chciał zniszczyć szatan stoi do dnia dzisiejszego
Obecnie teren ten jest wyznaczony poprzez nasadzone drzewa oraz posianą trawę. Na miejscu można rozpalić grilla czy ognisko (są wyznaczone miejsca) lub odpocząć przy stole i ławeczkach.
Opracowanie i foto: Stanisław Kałka
Stanisław Kalka | | Sokołowo | kujawsko-pomorskie |
Opis: Wieś położona na południe od Golubia-Dobrzynia, w odległości 2 km. We wsi okazały pałac otoczony parkiem. Jest on klasycystyczny z kolumnowym gankiem, nad którym na I piętrze znajduje się taras. To dawna posiadłość Antoniego Wybranieckiego, byłego kapitana wojsk polskich. Obecnie jest w rękach prywatnych. Wyremontowany wraz z uporządkowanym parkiem może cieszyć oko. W Sokołowie bywał Fryderyk Chopin. Spotykał się tu z serdecznym przyjacielem Jasiem Białobłockim, poprzednim właścicielem wsi.
Wieś wymieniona jest w załączniku do regulaminu odznaki Śladami Fryderyka Chopina.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Sokołów Małopolski | podkarpackie |
Opis: Sokołów Małopolski miasto w woj. podkarpackim, w powiecie rzeszowskim, siedziba gminy. Początek miastu Sokołów Małopolski dała osada łowiecka w Puszczy Sandomierskiej założona w XIV wieku. W 1569 roku Jan z Pilczy Pilecki otrzymał od Zygmunta Augusta prawa miejskie dla Sokołowa. W 1608 roku Sokołów zniszczył Stanisław Stadnicki z Łańcuta zwany "Diabłem Łańcuckim". Mimo to miasto rozwijało się szybko dzięki rzemiosłu. Prosperowały tu warsztaty szewskie, stolarskie, garncarskie, tkackie i kowalskie. W XIX wieku Sokołów został stolicą powiatu. Nad miasteczkiem i okolicą dominuje z niewielkiego wzniesienia strzelisty neogotycki kościół parafialny św. Jana Chrzciciela zbudowany w latach 1906-1918 projektu Jana Sas Zubrzyskiego, ciekawostką jest fakt, że przy kolejnej renowacji hełm na wyniosłej wieży wykonano według projektu prof. Wiktora Zina. W głównym ołtarzu świątyni umieszczony jest cudowny wizerunek Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, zwanej Matką Boską Sokołowską. W miasteczku znajduje się drugi filialny kościół Św. Ducha wybudowany w II połowie XIX wieku. Na obrzeżach Sokołowa można podziwiać interesujące XVIII-to wieczne krzyże i figury przydrożne. Najcenniejsze z nich to rokokowe figury Chrystusa Frasobliwego, św. Onufrego i św. Antoniego. W otoczonym zielenią rynku stoi parterowy eklektyczny ratusz wybudowany w 1907 roku oraz pomnik wzniesiony w rocznicę Odzyskania Niepodległości (1918-1933). Zachowały się pozostałości wałów obronnych i fosa z początku XVII wieku. Przetrwał również malowniczo położony i najlepiej zachowany w woj. podkarpackim Cmentarz Żydowski z 300 nagrobkami z XVII-XX wieku. Cmentarz żydowski w Sokołowi Małopolskim zaliczany jest do największych i najlepiej zachowanych na obszarze Polski południowo – wschodniej. Przy ul. Kochanowskiego stoi odbudowany ohel sokołowskiego rabina Meilecha Weichselbauma. W zabytkowym budynku dawnej synagogi znajduje się Dom Kultury. W roku 1992 układ urbanistyczny starej części Sokołowa Małopolskiego z uwagi na walory architektoniczne i historyczne, charakterystyczne dla małych miasteczek Małopolski wpisano do Rejestru Zabytków. Miasteczko otaczają rozległe kompleksy leśne dawnej Puszczy Sandomierskiej, część tego terenu objęto ochroną krajoznawczą tworząc Sokołowsko -Wilczowolski Obszar Chronionego Krajobrazu. W okolicy znajduje się wiele interesujących zabytków. Sokołów Małopolski leży w odległości 25 km. od Rzeszowa. Dobrze rozbudowana sieć połączeń autobusowych sprawia, że jest to atrakcyjne dla turystów krajoznawców miejsce i dobry punkt wypadowy dla pieszych wędrówek.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
| | Sorkwity | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość znajduje się na zachód od Mrągowa, przy drodze krajowej nr 16, na przesmyku między jeziorami Gielądzkim i Lampackim. Założona została w 1379 roku, należała do rodów niemieckich aż do końca II wojny. Wyjątek stanowią lata 1750-1804, kiedy właścicielem była polska rodzina Bronikowskich. Z Polakami kojarzony jest kościół ewangelicki. Pierwotny pochodził z XV wieku, obecnie istniejący wybudowano w II połowie XVII wieku. Bronikowscy w latach 1750-1777 przebudowali świątynię. Na wieży kościelnej umieścili chorągiewkę z herbem Bronikowskich i datą 1777 r. Ciekawe jest jej wyposażenie. Ołtarz późnorenesansowy, barokowa ambona, z której wygłaszano polskie kazania. Przed ołtarzem znajduje się wisząca rzeźba anioła służąca jako chrzcielnica. Na cmentarzu przykościelnym widoczny jest obelisk poświęcony urodzonemu w Sorkwitach Janowi Fryderykowi Goerke. Był on twórcą służby zdrowia w armii pruskiej i jej generalnym lekarzem.
Udając się do kościoła ewangelickiego warto zwrócić uwagę na most kolejowy z XIX wieku, który jest wpisany do rejestru zabytków techniki.
Nad Jez. Lampackim w rozległym parku stoi neogotycki pałac wybudowany, w miejscu rezydencji Bronikowskich, dla rodziny von Mirbach. Obecnie jest w rękach prywatnych i można tam wynajmować sale na różne uroczystości.
Sąsiadem pałacu jest stanica wodna PTTK, z której wypływają spływy kajakowe rzeką Krutynią.
Naprawdę warto odwiedzić tę cichą i spokojną wieś gminną wędrując w okolicach Mrągowa.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Sosnowica | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona na południowy-wschód od Parczewa, nad rzeczką Piwonią. To dawne miasteczko, którego rozkwit nastąpił w czasach króla Stanisława Poniatowskiego. Wtedy właścicielem Sosnowicy był hetman polny litewski Józef Sosnowski. Częstym gościem Sosnowskich był Tadeusz Kościuszko. Przyjeżdżał do ich córki Ludwiki. Miłość między Ludwiką a Tadeuszem nie spełniła się. Zrośnięte dwa drzewa: sosna i dąb, wg miejscowej legendy symbolizują niespełnione uczucie. Sosna już obumarła i okorowany kloc leży obok dębu.
W czasie Powstania Styczniowego okoliczne lasy były wspaniałym schronieniem dla powstańców. Mieszkańcy miasteczka udzielali powstańcom pomocy materialnej, informowali o ruchach wojsk carskich. We wrześniu 1863 roku w Sosnowicy w walce powstańców z oddziałami rosyjskimi ranny był ks. Stanisław Brzózka. W kilka miesięcy później w pobliskich Górkach zginęło 14 powstańców. Pochowano ich na sosnowickim cmentarzu. Represją zaborcy po upadku Powstania było odebranie praw miejskich. Obecnie Sosnowica jest wsią gminną.
We wrześniu 1939 roku przez Sosnowicę przeszedł ze swoją dywizją gen. Zygmunt Podhorski aby dołączyć do grupy operacyjnej „Polesie” dowodzonej przez gen. Franciszka Kleeberga. W czasie II wojny okoliczne lasy były świetną kryjówką dla oddziałów partyzanckich, a mieszkańcy swoim zwyczajem z narażeniem życia służyli pomocą tym oddziałom.
Obiekty warte zobaczenia są trzy. Z czasów Sosnowskich zachował się Dworek Kościuszki. To dawna oficyna zespołu dworskiego, w której pomieszkiwał Tadeusz Kościuszko. Jest ona barokowa, kwadratowa, z dachem mansardowym z lukarnami. Jedną z sal przeznaczono na Izbę Pamięci, w której nauczyciele i uczniowie miejscowej szkoły zgromadzili pamiątki po Wielkim Polaku. Przed wejściem do oficyny widnieje tablica poświęcona Kościuszce.
Kolejnym zabytkiem godnym uwagi jest kościół parafialny. Budowla klasycystyczna, jednonawowa z wystrojem barokowym. Obrazy ołtarzowe wykonane między innymi przez Smuglewicza.
Warto zwrócić uwagę na cerkiew prawosławną. Zbudowana w XIX wieku w stylu bizantyjskim na planie krzyża łacińskiego. Zachowany jest podział na babiniec, nawę i prezbiterium. Wieże cerkwi zwieńczone baniastymi kopułami. Pomimo, że wpisana do rejestru zabytków powoli ulega niszczeniu. Nie jest użytkowana.
Naprawdę warto odwiedzić urokliwą Sosnowicę wędrując po Polesiu Lubelskim w poszukiwaniu śladów Tadeusza Kościuszki, Powstania Styczniowego, września 1939 roku.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Soszyce | łódzkie |
Opis: Wieś położona przy drodze krajowej nr 72 na zachód od Rawy Mazowieckiej. Znajduje się tu najpiękniejsza kapliczka w woj. łódzkim i jedna z najpiękniejszych w kraju. Jest ona drewniana wykonana w XVIII wieku z dachem namiotowym wspartym na czterech słupach. W jej wnętrzu znajduje się drewniana figura św. Onufrego.
Wędrując szlakiem architektury drewnianej woj. łódzkiego warto zawitać do Soszyc.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Spycimierz | łódzkie |
Opis: Wieś położona w powiecie poddębickim, w gminie Uniejów, na południe od miejscowości gminnej. To dawny gród książęcy wchodzący w skład Księstwa Sieradzkiego. Kasztelania spycimierska pełniła ważną rolę w średniowieczu. Utraciła ją w XIV wieku na rzecz sąsiedniego i szybko rozwijającego się Uniejowa. Po dawnej świetności pozostało grodzisko Kasztelanka.
Od 200 lat we wsi kultywowana jest tradycja układania kwietnych dywanów na trasie procesji Bożego Ciała. Dywany tworzone są przez całe rodziny. Praca jest czasochłonna. Rozpoczyna się od zbierania kwiatów z pól i ogrodów. Następnie rysowane są kredą wzory na uliczkach, wzmacniane mokrym żółtym piaskiem i ostatnim etapem jest zdobienie kolorowymi płatkami kwiatów. Liczne rzesze turystów, którzy przyjeżdżają do Spycimierza już w godzinach przedpołudniowych mogą dokładnie śledzić postęp prac dekoracyjnych na popołudniową procesję.
Naprawdę warto zawitać do tej wsi.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Srokowo | warmińsko-mazurskie |
Opis: Srokowo położone jest przy drodze wojewódzkiej nr 650 na zachód od Węgorzewa, nad rzeczką Omęt. Do 1945 roku było miastem, któremu prawa miejskie nadał mistrz zakonu krzyżackiego Konrad von Jungingen. Obecnie jest wsią gminną. Dawniej ta miejscowość miała nazwę Dryfort, obecna nazwa powstała w 1950 roku dla upamiętnienia Stanisława Srokowskiego (1872-1950) geografa, autora prac naukowych na temat Prus Wschodnich.
W latach 1945-1950 przewodniczył Państwowej Komisji Ustalania Nazw Miejscowych, zajmującej się nazewnictwem ziem zachodnich.
Srokowo po Pokoju Toruńskim pozostało w państwie krzyżackim. W dalszych latach było okupywane przez Szwedów, następnie Tatarzy doszczętnie spalili, potem epidemia dżumy spowodowała straty wśród mieszkańców. W 1807 i 1812 roku przez Srokowo przeszły wojska rosyjskie i francuskie, w okresie Wiosny Ludów mieszkańcy występowali przeciwko władzom miejskim. Podczas I wojny miasto zniszczyli Rosjanie, a w 1945 roku straciło prawa miejskie.
W obecnym Srokowie pięknie zachował się miejski układ zabudowy. W rynku znajduje się barokowy ratusz, z dachem mansardowym i wieżyczką zegarową. Obok można zauważyć spichlerz konstrukcji ryglowej z drugiej połowy XVIII wieku. Rynek okalają dziewiętnastowieczne kamieniczki. Lecz dominującym zabytkiem jest gotycki kościół pw. Krzyża Świętego. Był on kilkakrotnie odnawiany, wystrój jest również gotycki, organy barokowe.
Na wschód od miasta w odległości ok. 3 km jest spore wzniesienie moreny czołowej o nazwie Diabla Góra (157 m npm). Na szczycie, które jest już mocno zarośnięte, znajdują się ruiny wieży widokowej wybudowanej na cześć kanclerza Ottona Bismarcka. Z wyglądu widać, że wieża była wysokości ok. trzech pięter, na wysokości pierwszego piętra był taras widokowy. Ze względów bezpieczeństwa teren wokół wieży jest ogrodzony.
Naprawdę warto odwiedzić to dawne miasteczko mazurskie i udać się na krótki spacer na Diablą Górę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Sromów | łódzkie |
Opis: Miejscowość znajduje się między Sochaczewem a Łowiczem. Oddalona o 3 km od drogi krajowej nr 2. Na uwagę zasługuje Stała Wystawa Prac Rodziny Brzozowskich. Powstała ona w specjalnie wybudowanym pawilonie w 1972 roku z inicjatywy Juliana Brzozowskiego, mieszkańca tej wsi. Był on rzeźbiarzem łowickim. Tworzył figury o tematyce sakralnej, wielofiguralne sceny o tematyce historycznej, ludowej. Do wielu figur wprowadził mechanizmy zezwalające na poruszanie się ich. Matka rzeźbiarza Franciszka Brzozowska była uzdolnioną tkaczką i wycinankarką. Wszystkie prace rodziny Brzozowskich obecnie znajdują się w kilku pawilonach. Wystawa jest bardzo bogata, interesująca i osobliwa, dlatego polecam ją uwadze krajoznawców i miłośników sztuki ludowej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Stańczyki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Urokliwa wieś położona w połowie drogi między Wiżajnami a Gołdapią. Stańczyki leżą w głębokiej rynnie lodowcowej, którą płynie rzeka Błędzianka. Znane są przede wszystkim z najwyższych wiaduktów kolejowych w Polsce. Wybudowano je dla linii kolejowej Gumbinnen – Żytkiejmy – Gołdap. Mają wysokość 36 m. Wiadukty zaprojektowali włoscy architekci przed I wojną światową. Budowa zakończona została w 1926 roku. Cała linia kolejowa wraz z wiaduktami miała dla Niemców ogromne znaczenie militarne. Wiadukt północny wybudowano w latach 1912 – 1914, a południowy w latach 1923 – 1926. Wiadukty swoją architekturą przypominają włoskie akwedukty i związku z tym nazywane są AKWEDUKTAMI PUSZCZY ROMINCKIEJ. W 1945 roku wycofująca się Armia Czerwona rozebrała tory i tak zostało po dziś dzień. Wiadukty były ulubionym miejscem skoków na linie. Obecnie są w prywatnych rękach, zaniedbane, ogrodzone, wstęp płatny.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Stara Wieś | mazowieckie |
Opis: Wieś położona jest między Węgrowem a Łochowem, przy drodze krajowej nr 62. Właścicieli miała znamienitych. Pierwszymi byli Kiszkowie, następnie Radziwiłłowie, Krasińscy, Świdzińscy, Ossolińscy, Jezierscy i książę Sergiusz Glicyn. W 1879 roku Krasińscy zostali ponownie właścicielami, również Radziwiłłowie wrócili do Starej Wsi w 1905 roku. Na uwagę krajoznawców zasługuje pałac usytuowany w środku miejscowości, otoczony parkiem, wybudowany w stylu gotyku angielskiego. Obecny wygląd zawdzięczamy Sergiuszowi Golicynowi, który zarządził jego przebudowę w 1843 roku. Podczas II wojny bardzo ucierpiał, po wojnie było w nim wiele instytucji państwowych. Opustoszał i popadał w ruinę. Na początku lat 70-tych XX wieku właścicielem został Narodowy Bank Polski, który wyremontował go i zamienił na ośrodek szkolno-konferencyjny. Pomimo, że teren zamknięty, to po wykonaniu telefonu można uzyskać zgodę na wejście i przyjrzenie się pałacowi z bliska. W 2003 roku Stara Wieś zmieniła nazwę na pierwotną czyli Starawieś, na mocy Rozporządzenie MSWiA. Naprawdę warto odwiedzić Starąwieś podczas wędrówek po wschodnich rubieżach województwa mazowieckiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Stare Olesno | opolskie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie Olesno, przy drodze krajowej nr 11 miedzy Olesno a Kluczborkiem. W historii tej wiekowej wsi było wielu właścicieli: Kosickich, Paczyńskich, Frankenbergów, Maltitzów i rodu von Lieres und Wilkau. W pobliżu tej miejscowości przebiega linia kolejowa Lubliniec – Kluczbork wybudowana w 1883 roku.
Znajdują się tu ciekawe i mało znane obiekty krajoznawcze. W pierwszej kolejności należy wymienić kościół drewniany św. Marii Magdaleny z 1680 roku., znajdujący się na Szlaku Drewnianego Budownictwa Sakralnego. Jest on orientowany, konstrukcji zrębowej z wieżą na słup. Nawa jest szersza od prezbiterium i każda część nakryta oddzielnym dachem dwuspadowym. Całość oszalowana gontem. Nad nawą czworoboczna sygnaturka kryta daszkiem gontowym. Wewnątrz nawę od prezbiterium oddziela belka tęczowa ścięta na narożach. W ołtarzu głównym widoczny jest obraz MB z XVII w.
Drugim interesującym zabytkiem wsi jest pałac z 1904 roku otoczony zabytkowym parkiem krajobrazowym z pięknymi pomnikami przyrody.
Naprawdę warto Stare Olesno umieścić na trasie wędrówek pieszych po powiatach kluczborskim i oleśnieńskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Straduny | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona w odległości 9 km na północ od Ełku, między jeziorami Straduńskim a Haleckim. Założona w drugiej połowie XV wieku. Za panowania krzyżaków istniał tu zamek. Okoliczne dobra podlegały prokuratorowi zakonnemu. Wieś cicha i spokojna z cennymi obiektami zabytkowymi. Dominuje kościół murowany z XVIII wieku, wewnątrz którego można zobaczyć obraz Ukrzyżowanie z XVI wieku z cechami szkoły Albrechta Durera.
W ścianach nawy widnieją płyty nagrobne pochodzące z XVI i XVII wieku. Również warto zwrócić uwagę na osiemnastowieczne organy. Na ścianie frontowej, obok drzwi wejściowych znajduje się zabytkowy reper. Przy ulicy Kajki 10 kolejnym wartym szczególnej uwagi zabytkiem jest budynek dawnej szkoły polskiej z I połowy XIX wieku, a przy ulicy Nadrzecznej dwór murowany z XIX wieku. Jest on obecnie w rękach prywatnych, przebudowany z zachowanym oryginalnym parkiem.
Wieś Straduny była ewangelicka. Pastorem był Jerzy Wasiański, który przetłumaczył na język polski Nowo wydany Kancjonał Pruski. W celu powiększenia jego treści dołączył 37 pieśni i psalmów Jana Kochanowskiego. Był to najpopularniejszy kancjonał na Mazurach.
Szczególnie polecam odwiedzić Straduny podczas wędrówek w okolicach Ełku.
Opracowała i zdjęcie Monika Pszczółkowska
| | Stromiec | mazowieckie |
Opis: Stromiec – wieś położona w województwie mazowieckim, w powiecie białobrzeskim, w Dolinie Pilicy, na skraju dawnej Puszczy Stromieckiej, niedaleko Białobrzegów Radomskich.
Parafia Stromiec założona została w roku1242, przez księcia Konrada I Mazowieckiego, syna Kaziemierza II Sprawiedliwego. Nazwa wsi pochodzi prawdopodobnie od nazwiska sędziego radomskiego - Stromca. Wieś była siedzibą starostwa niegrodowego do roku 1359. W czasie wojny ze Szwedami odnotowano obecność w Stromcu Karola Gustawa. W roku 1656 Szwedzi spalili wieś i zburzyli kościół gwałcąc i mordując mieszkańców.
Osada dźwignęła się z ruiny a roku 1683 wśród wojsk Jana III Sobieskiego wyruszającego pod Wiedeń byli również mieszkańcy Sromca. W roku 1695 wzniesiono nowy kościół, istniała tam parafialna szkółka i szpital.
W czasie Powstania Styczniowego w okolicznych lasach operował silny oddział słynnego Dionizego Czchowskiego. Prochy powstańców styczniowych znajdują się na cmentarzu parafialnym. W 1905 roku doszło w Stromcu do zrywu przeciwko rosyjskiemu zniewoleniu, w czasie niedzielnej mszy ksiądz zaintonował śpiewanie pieśni patriotycznych, po wystąpieniach emisariuszy tłum z polskimi flagami zdemolował urząd gminy i szkołę niszcząc symbole carskiego panowania. Demonstracje spacyfikowało carskie wojsko. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku rozwijający się Stromiec tak jak obecnie był siedzibą gminy. We wrześniu 1939 ciężkie walki toczyły tam oddziały 13 Dywizji Piechoty i Armii Prusy, osada została wówczas niemal całkowicie zniszczona. Czasie okupacji niemieckiej aktywne działania prowadziła tu Armia Krajowa. W ostatniej fazie wojny Stromiec znalazł się linii frontu. Na skutek zmasowanego ostrzału artyleryjskiego Armii Czerwonej wieś legła po raz kolejny w gruzach, kilkakrotnie trafiony kościół jednak ocalał. Po wojnie wieś odbudowano.
W Stromcu dominuje nad okolicą okazały kościół Św. Jana Chrzciciela, wzniesiony w latach 1905 -1910, według projektu radomskiego budowniczego Rudolfa Mejera w stylu neogotyckim. W zakrystii znajdują się naczynia liturgiczne z XVII w.z wizerunkiem Świętych i Matki Boskiej. Na cmentarzu parafialny znajduje się zabytkowa murowana kaplica z 1894 roku pod wezwaniem Matki Boskiej Śnieżnej zachowały się również ciekawe zabytkowe nagrobki.
W odległości kilku kilometrów od Stromca znajduje się stacja kolejowa Dobieszyn można stąd dostać się do Warszawy i do Radomia. Warto poznać tę wieś i jej atrakcyjne krajoznawczo okolice z pięknymi lasami dawnej Puszczy Stromeckiej i licznymi zbytkami.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | Strzyżów | lubelskie |
Opis: Miejscowość nadgraniczna i od Hrubieszowa oddalona w kierunku wschodnim. Przebiega przez nią czerwony Szlak Nadbużański. Wymieniana już była w dokumentach ruskich w XIV wieku. Miała wielu właścicieli, lecz należy wymienić Edwarda Chrzanowskiego z Moroczyna, założyciela w 1899 roku dużej cukrowni. Ten zakład pracy, po zawieruchach wojennych i przemianach społeczno-gospodarczych w Polsce po 1989 roku, dalej funkcjonuje dając mieszkańcom miejsca pracy, zaś stare dziewiętnastowieczne budynki stanowią cenny zabytek przemysłowy. Z cukrownią związany jest dawny pałac, mieszczący dziś jej biura. Wybudowany w latach 1762-86 w stylu późnego baroku. Po pożarze w 1836 przebudowany, nadając mu cech klasycystycznych. Również był remontowany dwa razy w XX wieku. Jest to budowla piętrowa usytuowana na wysokiej nadbużańskiej skarpie. Front zdobią dwa skrajne ryzality oraz ryzalit centralny z portykiem i czterema filarami wspierającymi balkon. Z dawnego parku pozostało parę starych drzew.
We wsi ciekawie prezentuje się dawna cerkiew greckokatolicka Narodzenia NMP. Wzniesiona w 1817 roku, następnie po kasacie unii zamieniona na cerkiew prawosławną a po 1947 roku jest kościołem katolicki. Obok świątyni stoi drewniana dzwonnica i plebania z 1925 roku.
Warto zrobić sobie w Strzyżowie dłuższy odpoczynek podczas wędrówki malowniczym czerwonym Szlakiem Nadbużańskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Studzianka | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest na południe od Białej Podlaskiej nad rzeką Zielawą. W przeszłości tędy przebiegał trakt z Krakowa przez Piszczac i Brześć do Wilna.
To dawna królewska wieś, od XVII wieku zamieszkana przez Tatarów za sprawą króla Jana III Sobieskiego. Za zaległy żołd i wybitne zasługi dla I Rzeczpospolitej darował Tatarom ziemie. Jeszcze w 1915 roku we wsi był meczet lecz został spalony przez wycofujących się Kozaków. Obecnie w tym miejscu stoi szkoła.
Po Tatarach pozostał jedynie mizar. Jest on oddalony od wsi, zadrzewiony i prowadzi do niego droga polna. Zachowały się liczne nagrobki z napisami w języku arabskim z wyrytymi półksiężycami. Znajdują się tu groby rodu Azulewiczów, którzy od pokoleń byli żołnierzami I Rzeczpospolitej. Również Abramowiczów, Bielaków i wielu innych wybitnych polskich Tatarów.
W 2005 roku po raz pierwszy odbył się w Studziance festyn przypominający tatarską przeszłość wsi.
Warto odwiedzić tę miejscowość w poszukiwaniu śladów Tatarów na Podlasiu Południowym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Studzieniczna | podlaskie |
Opis: Miejscowość położona niedaleko Augustowa, nad Jeziorem Studzienicznym, na szlaku Kanału Augustowskiego. Między Jeziorami Białym a Studzienicznym wybudowana została śluza Przewięź. Jest to miejsce kultu religijnego Matki Boskiej. Kompleks sakralny składa się z drewnianego kościoła oraz kaplicy na Grądzisku. Kościół drewniany wybudowany w 1847 roku. Ufundował go mieszkaniec okolic Sejn, Szymon Andruszkiewicz. Obok świątyni stoi samodzielna dzwonnica. Idąc groblą mija się piękne pomniki przyrody i dochodzi do kaplicy murowanej, wybudowanej przez budowniczego Kanału Augustowskiego, Ludwika Jeziorskiego. W kaplicy na uwagę zasługuje cudowny obraz. Jest to kopia obrazu MB Częstochowskiej. Obok kaplicy, pod gontowym daszkiem, znajduje się studzienka z cudowną wodą. Po Powstaniu Styczniowym Strudzieniczną odwiedzali unici z pobliskich parafii. To tu potajemnie chrzcili swoje dzieci. Księża, którzy czynili posługi religijne unitom, byli zmuszani do emigracji, zsyłani na Sybir.
W 1999 roku miejsce to odwiedził papież Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski. Pomnik usytuowany nad brzegiem jeziora upamiętnia to historyczne wydarzenie.
Naprawdę warto odwiedzić Studzieniczną podczas wędrówek w okolicach Augustowa.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Sucha | mazowieckie |
Opis: Wieś Sucha położona jest na Podlasiu w województwie mazowieckim. Usytuowana jest jakby w środku trójkąta, który tworzą następujące miasta: Węgrów – Siedlce – Kałuszyn.
Przez nią przepływa rzeczka Kostrzyń dopływ Liwca. W centrum wsi znajduje się XVIII wieczny dwór modrzewiowy, konstrukcji zrębowej, dwutraktowy, siedmioosiowy, od frontu murowany trójarkadowy portyk zwieńczony trójkątnym szczytem, w którym wyraźnie widoczny jest herb „Dołęga” i napis: „sub veteri tectu sed parenteli” ( pod dachem starym lecz rodzinnym ). Herbem „Dołęga” posługiwał się ród ziemiański Cieszkowskich, właściciel dworu od momentu jego powstania aż do 1932 roku. Wybitnym przedstawicielem tej rodziny był hr. August Cieszkowski, urodzony w Suchej w 1814 roku. Był on słynnym ekonomistą, filozofem i politykiem. Z kolei ostatnim właścicielem był hr. Felicjan Dembiński-Cieszkowski, wybitny rolnik.
Po drugiej wojnie dwór był własnością PGR. Mieszkało w nim kilka rodzin pracowniczych, którzy doprowadzili do ruiny dawną siedzibę ziemiańską. Dalsza jego dewastacja trwała. Przerwał ją dopiero prof. Marek Kwiatkowski, długoletni i zasłużony dyrektor Łazienek Królewskich w Warszawie. W 1987 roku rozpoczął starania o nabycie dworu wraz z parkiem, które dla profesora zakończyły się sukcesem. Z wielkim heroizmem i zaangażowaniem rozpoczął odbudowę dworu tworząc nastrojową siedzibę wiejską. Ponadto założył małą stadninę koni oraz skansen, wybudował drewnianą kapliczkę. W skansenie podziwiać można stare chaty z okolic Siedlec. Jest przeniesiony z Rudzienka koło Mińska Maz. modrzewiowy dwór, karczma ze Skrzeszewa, dzwonnica z Miedznej, wiatrak koźlak z Ostrówka koło Sokołowa Podlaskiego, plebania z pobliskiego Grębkowa, chata drewniana w której ukrywał się ks. Stanisław Brzózka i wiele innych ciekawych budowli uratowanych od zniszczenia. Uczcił pamięć hr. Augusta Cieszkowskiego fundując tablicę z brązu umieszczoną na głazie w parku przy głównym wejściu.
Zwiedzając Suchą łatwo zauważyć ogromne zaangażowanie profesora Marka Kwiatkowskiego w rozwój tej miejscowości, stała się ona jego pasją życiową. Dwór można zwiedzać z przewodnikiem. Odwiedzają go turyści piesi, zmotoryzowani, kolarze. Odbywają się większe imprezy plenerowe i turystyczne.
W 2002 roku Komisja Turystyki Pieszej Oddziału Stołecznego PTTK zorganizowała kolejny, 37 Rajd Pieszy im. A. Janowskiego w okolicach Siedlec z zakończeniem w Suchej. Głównym motywem metalowego znaczka rajdowego projektowanego przez naszego kolegę Włodka Majewicza jest herb Cieszkowskich „Dołęga”. Przy ognisku było spotkanie z profesorem. Opowiadał o swojej Suchej, o tym w jaki sposób powiększa skansen, zdobywa pieniądze na kolejne inwestycje. Jego komunikatywność i bezpośredniość spowodowały, że tego typu spotkania stały się atrakcją organizowanych tam imprez.
Naprawdę warto odwiedzić to niezwykłe i bardzo ciekawe miejsce.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto znaczka Włodek Majdewicz
| Sulejówek | mazowieckie |
Opis: Miasteczko położone jest na trasie kolejowej Warszawa – Mińsk Mazowiecki. To dawna miejscowość letniskowa, a obecnie „sypialnia” Warszawy.
Na uwagę zasługuje willa „Milusin”, wybudowana jako dwór według projektu prof. Kazimierza Skórewicza. W tej willi zamieszkał wraz z rodziną marszałek Józef Piłsudski. Był to dar Klubu Żołnierza, którego przedstawiciele wręczyli Marszałkowi klucze do niej. W tym dworze Józef Piłsudski napisał rozprawę historyczną „Rok 1920”, przygotował przewrót majowy w 1926 roku. Po śmierci Marszałka został zamieniony na muzeum, które przetrwało do końca II wojny. Po wojnie w Milusinie mieściła się administracja radziecka, następnie wojskowa szkoła polityczna, a od 1956 roku przedszkole. Dopiero w 1988 roku umieszczone zostały tablice pamiątkowe. Obecnie mieści się skromne Muzeum Marszałka.
Mieszkańcem Sulejówka w willi „Siedziba” był Jędrzej Moraczewski, jeden z przywódców POW i premier pierwszego rządu niepodległej Polski. Również prof. Stanisław Grabski, ekonomista i minister wyznań religijnych, brat Władysława Grabskiego, zamieszkał w Sulejówku.
W grudniu 1919 r. Ignacy i Helena Paderewscy zakupili od rodziny Białobrzeskich willę "Białynia", w której założyli Instytut Oświatowy, późniejsze Ognisko "Helin". W czasie II wojny w Helinie była szkoła Abwehry. Po wojnie mieściło się tu Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Obecnie znajduje się ośrodek doskonalenia zawodowego dla nauczycieli.
Naprawdę warto odwiedzić Sulejówek, który w szczególny sposób zapisał się w historii Polski.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Swierzawa | dolnośląskie |
Opis: Świerzawa miasteczko w województwie dolnośląskim, w powiecie złotoryjskim, siedziba gminy.
W roku 1195 Bolesław Wysoki w miejscu tym wybudował drewniany niewielki kościół. Pierwsza pisana wzmianka o mieście pochodzi z roku 1268 roku. Prawa miejskie nadał Świerzawie książę świdnicki Bolko I. Miasteczko położone na szlaku handlowym z Kamiennej Góry do Złotoryi rozwijało się, choć nie szczędziły go epidemie, pożary i wojny. W czasie wojny trzydziestoletniej spłonęła większa część miasta. Świerzawa nie odniosła większych strat w czasie I i II wojny światowej dzięki temu zachowało się kilka cennych zabytkowych obiektów. Na środku rynku stoi wzniesiony w 1810 roku ratusz z czworoboczną wieżą zwieńczoną hełmem, na wieży czterotarczowy zegar. Wokół kwadratowego rynku usytuowane są zabytkowe kamieniczki z XIV i XV wieku, najciekawsza z nich to budynek dawnej apteki z 1690 roku. Jednym z cenniejszych zabytków Świerzawy jest XIV kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Kościół był wielokrotnie modernizowany i remontowany. Na zewnętrznych ścianach świątyni zachowały się XVII wieczne płyty nagrobkowe. Zachowały się również późnogotyckie portale. We wnętrzu kościoła warto zwrócić uwagę na XVIII wieczny ołtarz, oraz figurki świętych z tego samego okresu. Przy rynku znajduje się ponadto poewangelicki kościół św. Józefa Opiekuna z końca XIX wieku z ciekawą ośmioboczną wieżą i galeryjką na szczycie. Ciekawymi zabytkowymi obiektami są również XVIII wieczny most kamienny i XX wieczny wał przeciwpowodziowy wzdłuż rzeki Kamiennik.
Najcenniejszym zabytkiem Świerzawy jest zwany perełką Dolnego Śląska późnoromański XIII-wieczny kościół św. Jana Chrzciciela i św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Świątynia ta przetrwała do dzisiejszych czasów w prawie niezmienionym wyglądzie z cenną kamieniarką i unikatowymi na skalę Polski i Europy polichromiami. Dominującą nad bryłą kościoła czworoboczną wieżę dobudowano w 1506 roku. W 1977 roku w trakcie prac konserwatorskich pod warstwami tynku odkryto na ścianach XIII wieczne polichromie o nietypowej dla obiektu sakralnego tematyce, malowidła te przedstawiają tematykę roślinną i zwierzęcą. Wraz z cennymi kamiennymi portalami, epitafiami i unikatowymi na skalę Polski i Europy polichromiami kościół św. Jana Chrzciciela i św. Katarzyny Aleksandryjskiej warto uwzględnić przy planowaniu wędrówki przez Dolny Śląsk
Obiekt znajduje się na przedmieściach miasteczka w pobliżu mostu na Kaczawie, przy drodze ze Złotoryi. Kościół jest udostępniony do zwiedzania od piątku do niedzieli, jednak najlepiej wcześniej umówić się telefonicznie.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | Szczebrzeszyn | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona na pograniczu Roztocza Zachodniego i Środkowego, nad rzeką Wieprz. Od Zamościa oddalona w kierunku zachodnim. Walory turystyczne Szczebrzeszyna i jego okolic przyczyniły się do rozwoju turystyki pieszej i rowerowej. W celu ochrony cennego krajobrazu lessowego utworzono Szczebrzeszyński Park Krajobrazowy, wyznakowano szlaki dla piechurów i kolarzy.
Historia tego cennego miasteczka jest długa i bogata. Lecz warto wspomnieć o założeniu miasta na prawie magdeburskim w 1388 roku. Ciekawostką jest fakt, że jest to jedyne miasto niepowiatowe, na Lubelszczyźnie, które utrzymało swoje prawa miejskie od momentu nadania aż po dzień dzisiejszy oraz najstarsze na Roztoczu. Wchodziło w skład Ordynacji Zamojskiej. Mieściła się tu zlikwidowana Akademia Zamojska, która została zamknięta po upadku powstania listopadowego. Po I rozbiorze Szczebrzeszyn był w zaborze austriackim, następnie wchodził w skład Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego. W czasie powstania listopadowego był ważnym ośrodkiem patriotyzmu. W 1916 roku znalazł się na linii kolejowej Rejowiec – Szczebrzeszyn –Bełżec. Mieszkańcami miasta w przeważającej mierze była ludność żydowska, wymordowana przez Niemców podczas II wojny.
W rejonie rynku szczebrzeszyńskiego znajdują się najważniejsze obiekty zabytkowe. Zacznę od kościoła parafialnego św. Mikołaja. Wybudowany w stylu renesansu lubelskiego w latach 1610-1620. Spalony przez Tatarów w 1644 ponownie odbudowany. Wewnątrz na sklepieniu zachowała się renesansowa sztukateria. Główny portal jest barokowy zaś boczne późnorenesansowe. Na cmentarzu przykościelnym zwraca uwagę pomnik poświęcony pamięci powstańców styczniowych z oddziału Marcina Borelowskiego „Lelewela”. Przy wejściu do świątyni na ścianie znajduje się tablica z listą grzechów, które należy wyznać w czasie spowiedzi. Po przeciwnej stronie rynku okazale prezentuje się kościół św Katarzyny i dawny klasztor franciszkanów. Budynki klasztorne zajmuje obecnie szpital miejski.
Całość ufundowali Tomasz i Katarzyna Zamojscy w XVII wieku. Wybudowany w stylu renesansu lubelskiego. Wystrój wnętrz bogaty. Budowa trwała 18 lat. W 1783 roku klasztor został zamieniony na koszary wojskowe, a następnie na szpital, którym opiekowały się siostry szarytki. Po upadku powstania styczniowego władze carskie zajęły kościół, ze szpitala usunięto szarytki, a ich miejsce zajęły siostry prawosławne. Próbowano również świątynię zamienić na cerkiew, ale bez rezultatu.
Między kościołami usytuowana jest synagoga. Wybudowana na przełomie XVI i XVII wieku. Niewiele zachowało się z jej wystroju, jedynie renesansowa kamienna szafa ołtarzowa służąca do przechowywania Tory. Po II wojnie mieścił się w niej ośrodek kultury. W 2001 roku zdecydowano oddać ją Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Obecnie jest świeżo po remoncie. Prezentuje się wspaniale. Natomiast kirkut jest jeszcze zaniedbany. Cenne macewy są zniszczone, a niektóre mało czytelne.
Za synagogą w bliskim jej sąsiedztwie znajduje się cerkiew prawosławna Zaśnięcia Bogarodzicy, dawniej unicka. W XVI wieku służyła jako zbór kalwiński. Cerkiew ta uważana jest za najstarszą świątynię murowaną na Lubelszczyźnie i jedną z najstarszych w Polsce. Badania archeologiczne wykazały czternasto-piętnastowieczne pochodzenie murów. Lecz niektórzy uważają, że są jeszcze starsze. Od I wojny nie użytkowana niszczała. Jest ona renesansowa, oszkarpowana z cechami obronnymi. Wyposażenie wnętrza nie zachowało się. Lecz cennym odkryciem podczas ostatniego remontu okazała się ruska polichromia z ok. 1620 roku. Właścicielem obecnie jest Cerkiew Prawosławna w Polsce i jej staraniem z pieniędzy unijnych ta cenna świątynia jest restaurowana. Następnym krokiem będzie przywrócenie funkcji religijnych.
Dzieci na pewno zainteresują się pomnikiem chrząszcza. To Jan Brzechwa w wierszu napisał: „Wszak Szczebrzeszyn z tego słynie, że w nim zawsze chrząszcz brzmi w trzcinie”. Natomiast obcokrajowcy łamią sobie język, aby poprawnie wymówić nazwę miasta.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Szczutków | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie lubaczowskim, gminie Lubaczów i od Lubaczowa oddalona jest w kierunku południowym. W tej starej wsi w mieszkańcami w okresie międzywojennym XX w. byli Polacy i Ukraińcy. Wysiedlanie Ukraińców w 1945 r. oraz akcja „Wisła” doprowadziły do całkowitej wymiany ludności. Dziś śladem po narodowości ukraińskiej jest dawna drewniana cerkiew greckokatolicka p.w. św. Dymitra, wzniesiona w 1904 r. w miejscu poprzedniej. Po roku 1946 r. jest kościołem rzymskokatolickim p.w. św. Wawrzyńca. Świątynia posadowiona na niewielkim pagórku pełniła funkcje obronne. W zachodnim narożu znajduje się wolnostojąca dzwonnica. W bliskim sąsiedztwie cerkwi jest cmentarz parafialny z bardzo cennymi nagrobkami bruśnieńskimi.
Naprawdę warto poznać Szczutków znajdujący się na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego” podczas wędrówek po powiecie lubaczowskim.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| Szestno | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona jest na północ od Mrągowa, przy drodze wojewódzkiej, między jeziorami Juno i Salęt. Należała do Krzyżaków, którzy wybudowali w niej w XIV wieku drewniany zameczek, spalony przez Litwinów i odbudowany. Przy tym zameczku powstała wieś. W XVIII wieku zamek został opuszczony i bardzo szybko popadał w ruinę. Obecnie można jeszcze zobaczyć fragmenty ścian skrzydła północnego oraz piwnice z kolebkowym sklepieniem. Wartym obejrzenia jest kościół gotycki z drugiej połowy XV wieku p.w. Krzyża Św. Wystrój jego jest barokowy. W ołtarzu głównym znajdują się gotyckie figury MB i św. św. Piotra i Pawła. Stropy drewniane i pokryte XVII-wieczną polichromią. Dawniej kościół był ewangelicki, obecnie katolicki. W oddali ok. 100 m od kościoła, na wzniesieniu usytuowany jest cmentarz. Znajdują się na nim stare nagrobki z krzyżami żeliwnymi. Najstarszy jest z 1813 roku.
Warto zawitać do Szestna wędrując w okolicach Mrągowa.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Szklary Górne | dolnośląskie |
Opis:
Wieś położona 9 km na północny zachód od Lubina. Najstarsze ślady bytności człowieka na terenie obecnych Szklar Górnych sięgają okresu młodszej epoki kamiennej – neolitu. Świadczą o tym znaleziska glinianych naczyń oraz kamiennych narzędzi w postaci siekierek i młotków.
Nie jest znane pochodzenie nazwy osady, wywodzi się prawdopodobnie od huty szkła z okresu wpływów celtyckich lub późniejszych wpływów kultury śródziemnomorskiej.
Pierwsza wzmianka pisana pochodzi z roku 1324. W 1331 roku, książę głogowski Jan, sprzedał osadę Hansowi von zu Dohna. Prawdopodobnie w tym samym roku został wzniesiony z kamienia i cegły miejscowy kościół. Od końca XIV w przez ponad sto lat właścicielami miejscowych dóbr była rodzina Glaubitzów.
Na początku XVIII w miejscowość wraz z majątkiem nabył przybyły z Lotaryngii hrabia d’Hantois de Bronne. Z jego to inicjatywy na miejscu wcześniejszego dworu został wzniesiony w latach 1715-25 wspaniały, barokowy pałac, którego autorstwo przypisuje się znakomitemu architektowi śląskiemu Johanowi Blasiusowi Pointerowi. Wskutek braku spadkobiercy w linii prostej, ostatni właściciel dóbr przekazał je swojemu bratankowi, hrabiemu Haussonville i w rękach tego rodu pozostały one do roku 1833.
W roku 1899 posiadłość została kupiona przez zniemczoną rodzinę włoską Ballestrem di Castellengo. Za ich czasów, w 1910 roku, dokonano rozbudowy pałacu, dostawiając dwa symetryczne skrzydła skrajne. W latach międzywojennych we wsi przebywała dość liczna grupa polskich emigrantów zarobkowych, których przeważnie zatrudniano w dobrach Ballestremów.
Podczas II wojny światowej w Szklarach Górnych mieścił się podobóz jeniecki. Głównie przetrzymywano w nim Polaków, Francuzów oraz Włochów, których również zatrudniano w miejscowym majątku. Przez cały okres wojny, aż do wyzwolenia w dniu 9 lutego 1945 roku, rodzinną posiadłością zarządzała Angela Ballestrem. Po wojnie pałac przez wiele lat zamieszkiwany był przez pracowników miejscowego PGR-u. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych mieścił się w nim Zakład Poprawczy Ministerstwa Sprawiedliwości, a obecnie funkcjonuje tu kuratoryjny Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla dzieci z upośledzeniem lekkim.
Z zachowanych zabytków na uwagę zasługują pałac i kościół.
Pałac
Główny budynek pałacu jest trzykondygnacyjny, zaś skrzydła boczne dwukondygnacyjne. Rzut całości przypomina literę E. Na osi fasady centralnej reprezentacyjne schody wykończone kamienna balustradą. Na poziomie pierwszego piętra znajduje się balkon zwieńczający bogato zdobiony, główny portal wejściowy, obramowany dwoma pilastrami. Przechodzą one w konsole podtrzymujące kamienną balustradę balkonu z wazonami. W gzymsie głównym, nad wejściem balkonowym, umieszczono wspaniale dekorowany kartusz z herbami rodzinnymi Ballestremów. Na osi ogrodowej wysunięty szeroki ryzalit z obszernym tarasem, nad którym znajduje się niewielki balkon z kamienną, ozdobną balustradą. Cały budynek jest zdobiony płaskimi pilastrami międzyokiennymi i barokowymi obramieniami okien. Dachy mansardowe, ceramiczne, zdobione licznymi nadbudówkami poddaszowymi. Układ pomieszczeń korytarzowy i amfiladowy. Ostatnią renowację obiektu przeprowadzono w 1955 roku.
W otaczającym rezydencję parku typu krajobrazowego, zachowało się wiele ciekawych okazów drzew i krzewów, a także staw rybny. Z licznych niegdyś elementów architektury ogrodowej zachowały się ruiny wzniesionego około 1720 roku pawilonu z ciekawa kolumnadą i pięknymi figuralnymi rzeźbami z piaskowca.
Na wschód od głównego założenia pałacowo-parkowego znajduje się kompleks zabudowań gospodarczych, z którego wyróżnia się budynek o cechach klasycystycznych.
Kościół św. Piotra i Pawła
Obecny kościół pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła, wzniesiony został około 1331 roku, a przebudowany w 1516 r. Z tego też okresu pochodzi wystawiony w części nawowej dzwon, ufundowany przez rodzinę von Glaubitz. Bryła świątyni jest zorientowana, dwunawowa, z przyporami w części nawowej. Cztery przęsła naw zwieńczone są sklepieniami krzyżowymi. Prezbiterium prostokątne, przy którym od strony północnej znajduje się zakrystia. Przy nawie od strony południowej znajduje się kaplica oraz kruchta z oknami w kształcie elipsy. Okna w części nawowej ostrołukowe, pozostałe o wykroju pełnym lub prostokątne. Od strony zachodniej, na osi budowli znajduje się, pokryta ostrosłupowym dachem, wieża. Dolna jej część w rzucie czworobocznym, zaś od poziomu kalenicy dachu głównego, ośmioboczna. Dachu ceramiczne, dwuspadowe.
Wnętrze świątyni posiada bardzo bogaty, w większości barokowy, wystrój. Jego głównym elementem jest piękny, drewniany ołtarz z przełomu XVII i XVIII wieku z bogatą dekoracją snycerską. Równie dekoracyjne są ołtarze boczne z około 1720 roku oraz renesansowa drewniana ambona z 1596 roku o wyraźnych cechach manierystycznych. Ponadto należy wymienić wspaniałą renesansową chrzcielnicę z XV wieku, pięknie rzeźbione stalle z XVIII wieku, a także późnobarokowy prospekt organowy. Na szczególną jednak uwagę zasługują licznie zgromadzone w prezbiterium, gotyckie, renesansowe i barokowe całopostaciowe nagrobki, z których wyróżnia się kapitalna, czternastowieczna płyta nagrobna Debicza. Stanowią one unikalną wręcz kolekcję rzeźby nagrobnej o doskonałych proporcjach i rysunku. Podobne pojedyncze nagrobki znajdują się w kaplicy bocznej oraz kruchcie.
W obrębie murów otaczających kościół znajdują się resztki cmentarza przykościelnego, na którym od XVIII wieku aż do lat czterdziestych wieku XX, od strony północnej grzebano katolików a od południowej ewangelików.
Zdjęcie przedstawia pałac Ballestremów w Szklarach Górnych.
Foto i opracowanie: Stanisław Kałka
na podstawie:
http://www.glogow.pl/okolice/files/podstrony/pod(193).php
Stanisław Kałka | | Sztynort Duży | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona w pobliżu przesmyku między Jeziorami Mamry i Dargin. To dawny majątek ziemski rodziny Lehndorffów, która pochodziła z Mgowa na Pomorzu Gdańskim. Pierwotnie posługiwali się nazwiskiem dwuczłonowym Mgowski-Lendorff. Jeden z jej członków Meinhard Lendorff służył w wojsku polskim. W latach 1614-1616 brał udział w wyprawach przeciwko Rosji. W wyniku zasług dla Polski król Zygmunt III Waza podarował mu dobra ziemskie. Gościem Sztynortu Dużego u hr. Henryka Lendorffa bywał biskup Ignacy Krasicki. Ostatni właściciel był zamieszany w zamach na Hitlera w Gierłoży. Za ten czyn aresztowany przez gestapo i powieszony.
Dominującym obiektem jest pałac – dawna rezydencja Lendorffów. Znajduje się w rozległym parku krajobrazowym z licznymi pomnikami przyrody. Pałac był rozbudowywany, a w drugiej połowie XIX wieku przebudowano w stylu neogotyckim, zachowując barokową sień z klatką schodową. W czasie II wojny wyposażenie i wystrój zostało zniszczone. Część rodzinnych obrazów można zobaczyć w Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.
Od lipca 1941 roku do listopada 1944 pałac był siedzibą ministra Spraw Zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentrop.
Obecnie jest prywatną własnością, bardzo zniszczony, zabezpieczony. Podobno prace remontowe trwają, chociaż tego na zewnątrz nie widać. W dawnym budynku gospodarczym zrobiono pokoje gościnne i restaurację.
Polecam odwiedzić Sztynort Duży będąc w okolicach Mamerek.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Szymanów | mazowieckie |
Opis: Pałac w Szymanowie będący obecnie siedzibą Sióstr Niepokalanek wzniesiono w latach 1898-1902 prawdopodobnie według projektu architekta Konstantego Wojciechowskiego dla księcia Konstantego Lubomirskiego. Pałac od roku 1907 znajduje się w posiadaniu Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek. Mieszczą się w nim klasztor, internat oraz szkoła średnia dla dziewcząt. W nowej kaplicy eksponowana jest otoczona kultem, urzekająca swym spokojnym szlachetnym pięknem biała statua Matki Boskiej Jazłowieckiej. Statua wykonana została z marmuru kararyjskiego przez artystę rzeżbiarza Tomasz Oskara Sosnowskiego w 1882 roku w Rzymie gdzie artysta przez długie lata żył i tworzył. Dzieło powstało na zlecenie Marceliny Darowskiej, założycielki Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek i przebywało w Jazłowcu na Podolu do 1945 roku. Pod koniec wojny po dramatycznych perypetiach statua wraz z jej strażniczkami Siostrami Niepokalankami przybyła na Mazowsze. Znajduje się od tamtej pory w Szymanowie pod Warszawą. W pałacu znajdują się również liczne dzieła sztuki sakralnej głównie z XVIII i XIX wieku.
W grudniu 1990 roku Sanktuarium Matki Boskiej Jazłowieckiej wzbogaciło się o jeszcze jeden niezwykle cenny obiekt. Jest nim ołtarz polowy 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, ma on formę tryptyku. Malowidło wykonano techniką olejną na trzech deskach zespolonych zawiasami. Tworzy to razem zamykaną do środka całość dostosowaną do transportu i sprawnego rozstawiania w warunkach terenowych. Twórcą ołtarza tryptyku był ówczesny podchorąży Stanisław Mikuła ,w cywilnym życiu ceniony lwowski artysta malarz, twórca licznych obrazów olejnych o tematyce religijnej , tworzył również polichromie a witraże będące dziełami Stanisława Mikuły podziwiano w dziesiątkach kościołów na terenie Małopolski. Ołtarz powstawał w 1941 roku w Szkocji. Ułani Jazłowieccy stacjonowali w obozie Coulter, niedaleko Biggar w szkockim hrabstwie Lanark, właśnie tam odbyła się uroczystość poświęcenia ołtarza polowego.
Gdy umilkły działa drugiej wojny światowej ołtarz ten stał się jednym z najcenniejszych eksponatów jazłowieckiej izby pamięci w Londynie. Ołtarz polowy 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich przywiózł do Kraju kapitan Witold Gedroyć Prezes Związku Artylerzystów Konnych na Obczyżnie.
Opracował Włodzimierz Majdewicz. Fot. Katarzyna Krakowska
| Śmiełów | wielkopolskie |
Opis: Wieś położona na południowy-zachód od Pyzdr, a w niej pałac klasycystyczny autorstwa Stanisława Zawadzkiego. Ma on kształt podkowy i składa się z korpusu głównego, który połączony jest przeszklonymi galeriami z dwoma pawilonami. Wystrój malarski wnętrz pałacowych wykonali prawdopodobnie bracia Antoni i Franciszek Smuglewiczowie.
Jest to pałac niezwykły. Bowiem gościł wielu wybitnych Polaków: Adama Mickiewicza, jego córkę Marię Górecką, Henryka Sienkiewicza, Ignacego Paderewskiego, Leopolda Różyckiego, gen. Józefa Hallera.
Pobyt A. Mickiewicza związany jest z jego powrotem z emigracji, kiedy planował w 1831 roku przedostać się przez Prosnę do Królestwa Kongresowego na czas Powstania Listopadowego. W pokoju, w którym mieszkał, otwarto w 1975 roku Muzeum im. A. Mickiewicza jako Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu. Ekspozycja przedstawia dzieła Wieszcza wraz z tłumaczeniami na języki obce, portrety Wielkopolan, którzy gościli Mickiewicza, oryginalne rysunki do Pana Tadeusza wykonane przez A. Andriolliego. Pałac otacza piękny park ze starodrzewiem, a w nim okazałe dęby, lipy, graby. W parku stoi pomnik Wieszcza autorstwa J. Sobocińskiego. Ciekawostką wartą obejrzenia jest ogródek Zosi z jej statuetką. Bowiem jak wieść miejscowa niesie, to w Śmiełowie zrodziła się u poety myśl napisania Pana Tadeusza
…W sadzie, na brzegu niegdyś zarosłym pokrzywą,
Był maleńki ogródek ścieżkami porżnięty,
Pełen bukietów trawy angielskiej i mięty…
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Małgosia Pszczółkowska
| | Tarczek | świętokrzyskie |
Opis: Duża wieś w gminie Pawłów pow. starachowicki nad rzeką Psarka ok. 5 km na wschód od Bodzentyna, przy drodze wojewódzkiej nr 752 łączącej Starachowice z Kielcami. Przebiega tędy zielony szlak pieszy ze Starachowic do Łącznej oraz czerwony szlak rowerowy z Cedzyny do Nowej Słupi. Nazwa wsi pochodzi od „tarżek” - mały targ. Osada targowa powstała tu we wczesnym Średniowieczu, na płn. obrzeżu dawnej Puszczy Świętokrzyskiej, w miejscu wymiany towarowej miedzy ludnością puszczańską a rolniczą. Od XII w. Tarczek był siedzibą kasztelanii. Na pocz. XIII w. z nadania książęcego weszła ona w skład dóbr biskupstwa krakowskiego i do lat 60. XIV w. Tarczek (obok Kielc i Iłży) stanowił jeden z trzech ośrodków administracyjnych tutejszych dóbr biskupów krakowskich. Znajdował się tu dwór biskupi i niewielki kościółek wzniesiony być może już w 1067. W 1244 osada została złupiona i spalona przez Konrada Mazowieckiego. W XIII i XIV w. Tarczek posiadał prawa miejskie, które utracił w 1412, a wraz z nimi swe znaczenie na rzecz założonego w 1365 Bodzentyna. Na szczególną uwagę zasługuje tutejszy kościół p.w. św. Idziego. Zbudowany został w stylu romańskim w pierwszej połowie XIII w. Według tradycji kryje w swych murach pozostałości kościoła z XI w., fundowanego przez Władysława Hermana jako dziękczynienie za narodziny syna Bolesława (Krzywoustego). Kościół jest cennym zabytkiem architektury sakralnej. Jest budowlą orientowaną, jednonawową, wzniesioną z dokładnie obrobionych ciosów piaskowcowych, ma kształt połączonych ze sobą prostych brył geometrycznych. Zachowane romańskie mury obwodowe, które pełniły także funkcje obronne, posiadają małe wysoko usytuowane zwieńczone półkoliście otwory okienne. W południowej ścianie prezbiterium zachował się fragment fryzu plecionkowego, zaś w kruchcie późnogotycki portal z czasu przebudowy zachodniej fasady kościoła w XVI w. Wewnątrz zachowane fragmenty późnorenesansowej polichromii z przeł. XVI/XVII w., gotycka płaskorzeźba z XVI w., renesansowy tryptyk z ok. 1540 w ołtarzu głównym i romańska chrzcielnica. Pozostałe wyposażenie (ołtarze boczne, ambona) późnorenesansowe i barokowe przeważnie z XVII w. Nad nawą strop drewniany, a w prezbiterium gotyckie sklepienie zrekonstruowane po II wojnie światowej. Obok kościoła dzwonnica drewniana z pocz. XIX w. Na cmentarzu przykościelnym drzewa pomniki przyrody: trzy ok. 300-letnie lipy i dwie ok. 200-letnie topole białe. We wsi resztki parku podworskiego z fragmentem alei złożonej z ośmiu ok. 300-letnich dębów i pięciu ok. 300-letnich wiązów – pomników przyrody. Na polach między Tarczkiem a Bodzentynem murowana kapliczka z XVIII w. wg tradycji zbudowana na miejscu bitwy stoczonej z Tatarami 19 marca 1241.
Opis i foto: Mieczysław Żochowski
| | Tarczyn | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze krajowej nr 7, między Warszawą a Grójcem. Przez Tarczyn przepływa rzeczka Tarczynka, lewy dopływ Jeziorki. W XIII wieku przez tę miejscowość przebiegały szlaki handlowe z Małopolski na Mazowsze i z Wielkopolski na Ruś. W XIV wieku Tarczyn otrzymał prawa miejskie, które utracił po powstaniu styczniowym w 1869 roku. Prawa miejskie przywrócono 1 stycznia 2003 roku i obecnie jest siedzibą gminy miejsko-wiejskiej. Wraz z utratą praw miejskich znaczenie tej miejscowości zmalało. Dopiero po wybudowaniu w 1898 roku kolejki wąskotorowej łączącej ją z Warszawą i Grójcem nastąpiło lekkie ożywienie gospodarcze. Po II wojnie, kiedy wybudowano linię kolejową normalnotorową z Pilawy do Skierniewic nastąpił rozwój przemysłu. Znane w całej Polsce Zakłady Przetwórstwa Owocowego produkują soki Tarczyn. Firma "Perffetii van-melle", produkująca cukierki Mentos, za swoją siedzibę obrała właśnie to miasteczko. W okresie międzywojennym w Tarczynie mieszkała Irena Sendler, która podczas II wojny ratowała z getta warszawskiego dzieci żydowskie.
Uwagę krajoznawcy zwraca prostokątny rynek, przez który przebiega dawny trakt Warszawa – Grójec. Przy rynku znajduje się gotycko – barokowy kościół św. Mikołaja. Jest to świątynia orientowana, murowana, jednonawowa z wydzielonym węższym prezbiterium. Fasada trójdzielna, rozczłonkowana pilastrami toskańskimi, z umieszczonymi we wnękach figurami św. Stanisława i św. Mikołaja, zwieńczona trójkątnym szczytem. Wystrój kościoła barokowy.
Warto poznać to mazowieckie miasteczko.
Opracowała i foto Monika Psczółkowska
| | Terebiń | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie hrubieszowskim, gminie Werbkowice. Położona przy drodze wojewódzkiej między Hrubieszowem a Tomaszowem Lub.
Powstała w 1400 roku. Pierwszym właścicielem był Roman Lubartowicz, kniaź kobryński. Król Władysław Jagiełło odebrał mu dobra i podarował je Ziemowitowi V, księciu mazowieckiemu. Na przestrzeni dziejów Terebiń miał wielu właścicieli, wśród nich Uhrynowscy, Tęczyńscy, Ostrorogowie. Czas II wojny to przede wszystkim walka WP z oddziałami ukraińskimi. Palenie i niszczenie domostw, mordy ludności były na porządku dziennym.
We wsi warto zainteresować się dawną drewnianą cerkwią greckokatolicką. Wybudowana w 1779 roku jest konstrukcji zrębowej. Po gruntownym remoncie zatraciła cechy trójdzielności, tak charakterystyczne dla cerkwi unickich. Obecnie jest kościołem katolickim pw. św. Piotra i Pawła.
Naprawdę warto zawitać do Terebinia.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Teresin | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona w pobliżu stacji kolejowej Szymanów na linii Warszawa-Sochaczew. Teresin wraz z pobliskim Gajem i Paprotnią od lat trzydziestych XIX wieku należał do rodziny Epsteinów. Nestor rodu Herman Epstein był wybitnym bankierem i przemysłowcem, pionierem w produkcji cukru w Królestwie Polskim. Jego cukrownia w sąsiednim Szymanowie była jedną z najwcześniejszych tego typu fabryk w kraju. Po śmierci Hermana dobra ziemskie wraz z siedzibą w Teresinie odziedziczył syn Mieczysław Epstein, zaliczany do grona najwybitniejszych przedstawicieli finansjery warszawskiej końca XIX wieku. Kształcił się w Paryżu, praktykę zdobywał w domu bankowym Rotszyldów. Po powrocie do Warszawy założył własny bank i był współzałożycielem Banku Dyskontowego w Warszawie a później jego prezesem. Również rozbudowywał cukrownie. Siedziba w Teresinie, którą zostawił mu ojciec nie przypadła do gustu. Postanowił w tym samym miejscu wybudować nowy pałac, który po dziś dzień zachwyca swoją architekturą. Pałac zaprojektował Francis Arveuf. Jest on w stylu późnego baroku. Budowla piętrowa z dachem mansardowym z lukarnami. Boniowany na narożach. Od strony południowej elewację pałacu zdobią dwie kwadratowe wieże nakryte późnobarokowymi hełmami. Pałac otacza park krajobrazowy z pomnikami przyrody i licznymi okazami dębów.
Od 1909 do 1930 roku Teresin należał do rodziny Druckich-Lubeckich. Po II wojnie był ośrodkiem szkoleniowym Centralnego Związku Spółdzielni Rolniczych, a obecnie mieści się tu Ośrodek Szkoleniowo-Rehabilitacyjny KRUS.
Naprawdę warto odwiedzić tę miejscowość będąc w sąsiednim Niepokalanowie i Szymanowie.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Tomaszów Mazowiecki - Niebieskie Źródła | łódzkie |
Opis: Rezerwat Niebieskie Źródła – rezerwat krajobrazowy o powierzchni 29 ha, położony w dolinie Pilicy, na prawym brzegu rzeki, w południowo- wschodniej części miasta Tomaszowa Maz. Ochronie podlega przyroda, głównie wywierzyska. Główny kompleks wodonośny stanowią wapienie jurajskie, charakteryzujące się dużą przepuszczalnością. Źródła to dwa wywierzyska oddzielone od siebie wyspą. W każdym pulsuje po kilkanaście minigejzerów. Niebieskie Źródła zwane niegdyś „Modrymi Wodami” są uroczym skrawkiem krajobrazu niżu polskiego. Wprawdzie na obszarach wapiennych Jury Krakowsko – Wieluńskiej, Gór Świętokrzyskich czy Tatr występuje wiele zjawisk krasowych, biją wywierzyska potężniejsze od Niebieskich Źródeł, lecz są to dla tych krajobrazów zjawiska normalne, zwykłe. Woda przybiera niebiesko – błękitno - zieloną barwę. Kolor wody w basenach źródliskowych jest efektem działań rozproszonego światła słonecznego. Zmiana odcieni barwy wody uzależniona jest od stanu pogody, stopnia nasłonecznienia bądź zachmurzenia. Temperatura wody jest niezmienna w ciągu roku i wynosi 9ºC. Z tych względów wody jezior nigdy nie zamarzają. Rezerwat jest ostoją wielu gatunków ptaków (ok.75), a prawdziwą osobliwością są: remisz, zimorodek oraz kaczki (krzyżówka, ohar, czernica, cyraneczka i gągoł). Szata roślinna jest najliczniej reprezentowana przez rodzinę traw. Stwierdzono 400 gatunków roślin naczyniowych, a wśród nich grupę roślin ściśle chronionych: grzebieni białych, turówki wonnej, różanecznika żółtego, kosodrzewiny i cisa pospolitego. Niebieskie Źródła cieszą się niezmiernie dużym zainteresowaniem turystów przez cały rok.
Wstęp wolny.
Marcin Czerwiński | | Topólcza | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona przy lokalnej drodze między Szczebrzeszynem a Zwierzyńcem. Można również do niej dojść ze Zwierzyńca Szlakiem Centralnym koloru niebieskiego i po dojściu do drogi do Kawęczynka szlak skręca w lewo, a do Topólczy w prawo. Po niecałym kilometrze jesteśmy u celu. Wieś znana już była w 1398 roku, a jej właścicielem był Dymitr z Goraja. Od 1593 roku wchodziła w skład Ordynacji Zamojskiej. Piechura i krajoznawcę zainteresuje dawna murowana cerkiew św. Izydora, obecnie użytkowana jako kościół katolicki. Wybudowana w 1913 roku. Zastanawiające jest to, że w Topólczy nigdy nie było wielu prawosławnych. W 2002 roku podczas remontu znaleziono trzy ikony z II połowy XIX.
Świątynia prezentuje się ciekawie. Warto odwiedzić miejscowy cmentarz z interesującymi nagrobkami.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Toszek | śląskie |
Opis: Małe miasteczko położone między Strzelcami Opolskimi a Pyskowicami przy drodze krajowej nr 94. Polecam zobaczyć w nim zamek średniowieczny będący skarbem dziedzictwa kulturowego Śląska. Bogata i burzliwa historia zamku stanowi część historii regionu śląskiego. Posadowiony został na malowniczym wzgórzu prawdopodobnie w XII wieku. Budowla była drewniana i podczas wojen husyckich został prawie całkowicie zniszczony. Odbudował go jako murowany książę toszecki Przemysław z linii oświęcimskiej i uczynił z niego swoją rezydencję. Po śmierci księcia zamek stał się własnością księcia opolskiego Jana II Dobrego. Kolejnymi właścicielami stali się Habsburgowie, Redernowie, Colonnowie. Książę Colonna przejmując zamek zniszczony i spalony do fundamentów postanowił odbudować go. Na średniowiecznych pozostałościach powstał nowy okazały zespół zabudowań zamkowych. Po Colonnach właścicieli było wielu, że należy wspomnieć Adolfa von Eichendorff, ojca poety romantycznego Josepha von Eichendorffa. W XIX wieku kolejny pożar strawił zamek i pozostały z niego ruiny, które przetrwały do lat pięćdziesiątych XX wieku. W latach 1957-1963 został częściowo odbudowany i przeznaczony na siedzibę placówek kulturalnych i oświatowych Toszka.
Dla turystów udostępniona jest wieża zamkowa z tarasem widokowym. Góruje ona malowniczo nad zamkiem i miastem. Dziedziniec zamkowy otaczają mury obronne.
Wędrując śladami książąt śląskich warto zobaczyć Toszek.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Trakiszki | podlaskie |
Opis: Wieś oddalona od Puńska o 2 km, jest jednocześnie stacją kolejową Suwałki – Kowno i obecnie działa tu przejście kolejowe na Litwę. Ciekawostką tej miejscowości jest zabytkowy drewniany budynek stacyjny. Swoim wyglądem przypomina budowle z dawnego Cesarstwa Rosyjskiego. Wybudowany został w 1896 roku i jest zabytkiem. Ozdobiony gankiem, rzeźbionymi nadokiennikami, narożnymi pilastrami i listewkami podokapowymi.
Senna jest ta stacja, ponieważ przejeżdżają tylko dwa pociągi dziennie.
Polecam zobaczyć Trakiszki. Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | | Trzebiatów | zachodniopomorskie |
Opis: W Trzebiatowie można niedaleko rynku znaleźć wykonane ok. 1635 r sgrafitto przedstawiające słonia. Sgrafitto to rodzaj ściennej dekoracji, złożonej przynajmniej z dwóch warstw tynku. Warstwa spodnia stanowi tło o odmiennym kolorze niż nałożona na nią warstwa wierzchnia, a rysunek uzyskuje się wycinając fragmenty mokrej jeszcze warstwy przykrywającej.
Przy pomocy tej techniki XVII-wieczny artysta wykonał w Trzebiatowie zagadkowy rysunek słonia z towarzyszącym mu kornakiem czy też treserem. Do dziś nie ustalono, dlaczego słoń posłużył za temat artystycznej dekoracji, która w dodatku nie ozdobiła np. pałacowego wnętrza, a została umieszczona na ścianie kamienicy stojącej na rogu Rynku i ul. Zajazdowej.
Przypuszcza się, że artysta czy też właściciel kamienicy, wybierający tak nietypowy motyw dekoracyjny, działali pod wpływem silnych emocji, jakich dostarczył im pokaz żywych słoni. Miało do niego dojść w mieście jesienią 1635 r., gdy do Trzebiatowa zawitała wędrująca po całej okolicy karawana egzotycznych zwierząt, budzących wśród mieszkańców najwyższe zaciekawienie, a nawet grozę. Marcin Czerwiński | Trzebicko | dolnośląskie |
Opis: Położenie
Województwo dolnośląskie, powiat milicki, wieś w gm. Cieszków, ok. 15 km na pn. – wsch. Od Milicza.
Historia
Kościół p.w. Świętego Macieja Apostoła z lat 1672 – 78. Dobudowa chóru muzycznego w 1780 r. Restaurowany w latach 1948 – 51. Remontowany w 1969, 1975 i 1992 r. Kościół jest zabytkiem klasy „0”.
Budowa i wyposażenie
Kościół drewniany, jednonawowy konstrukcji zrębowej. Orientowany, zbudowany z bali modrzewiowych. Prezbiterium mniejsze od nawy, trójbocznie zamknięte z boczną zakrystią. Kruchta z boku nawy. Czworoboczna wieża konstrukcji słupowej od frontu z kruchtą w przyziemiu. Zwieńczona baniastym hełmem gontowym i chorągiewką z datą „1820”. Dzwon z 1600 r. Dach dwukalenicowy, kryty gontem. Otoczony podcieniami otwartymi, wspartymi na słupach z mieczami. Stropy płaskie.
Belka tęczowa z grupą Ukrzyżowanie. Chór muzyczny, wsparty na profilowanych słupach z barokowym prospektem organowym z 1750 r. Barokowy ołtarz główny, ołtarze boczne i ambona z 1678 r. Chrzcielnica drewniana, klasycystyczna z p. XIX w. Dwa konfesjonały klasycystyczne: z k. XVIII i p. XIX w. Cenne obrazy na ścianach i liczne rzeźby. Kościół posiada kryptę w nawie.
Można przenocować na plebani – 071/3848245.
Opracowanie i zdjęcie: Stanisław Kałka
http://www.kosciolydrewniane.pl
Stanisław Kałka | | Tułowice | mazowieckie |
Opis:
Tułowice - wieś w woj. mazowieckim, w powiecie sochaczewskim, w gminie Brochów na skraju Kampinoskiego Parku Narodowego. Miejscowość wzmiankowana w 1361 roku. W 1800 roku powstał tu dwór klasycystyczny projektu Hilarego Szpilowskiego. W XIX wieku istniał młyn wodny na kanale Łasica. Tułowie były nowoczesnym wzorowo prowadzony majątek ziemski. Po II wojnie światowej dwór użytkowano jako mieszkania, wiejski dom kultury, sklep, magazyn. W 1980 roku dwór przejęty przez prywatnego właściciela, w 1998 roku otrzymał nagrodę I stopnia Ministra Kultury i Sztuki za najlepiej odrestaurowany obiekt zabytkowy, oraz prestiżową nagrodę od Europa Nostra. W zabudowaniach gospodarczych prezentowana jest kolekcja powozów z XIX i XX wieku. W Tułowicach, tuż przy drodze nr 705 biegnącej równolegle do torów kolejki wąskotorowej znajduje się niewielki kamień z tablicą pamiątkową ozdobioną kawaleryjskim proporczykiem - pamiątka ostatniego boju generała Stanisława Grzmot - Skotnickiego. W 1914 roku 2 sierpnia ruszył on w pole, jako jeden z żołnierzy tzw. "siódemki" - patrolu Władysława Prażmowskiego "Beliny", który w nocy z 2 na 3 sierpnia, jako pierwszy przekroczył granicę zaboru austriackiego z zaborem rosyjskim i 3 sierpnia wieczorem powrócił do Krakowa, a 6 sierpnia wyruszył ponownie wraz z 1 kompanią kadrową do Kongresówki. Służył w 1 Pułku Ułanów Legionów Polskich. Walczył nad Nidą, w rejonie Nowego Korczyna, pod Szczytnikami, Lublinem, Kościuchnówką, Trojanówką , Krzywopłotami, Wolbromiem, Uliną Małą, Limanową ,Nowym Sączem oraz w kilkudniowej Bitwie pod Łowczówkiem. Zasłynął w wojnie polsko - sowieckiej przeprowadzeniem zagonu na Korosteń. Dowodził szarżami kawalerii pod Krasnogórką. W nocnym boju pod Rudnią Baranowską, rozbił sowiecką 7 DS. Stanisław Grzmot-Skotnicki cieszył się opinią wybitnie uzdolnionego dowódcy. W latach pokoju był głównym instruktorem w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu, dowodził 15 Pułkiem Ułanów Pomorskich w Poznaniu. Był dowódcą IX Brygady „Baranowicze”. W 1930 roku został awansowany do stopnia generała brygady. Dowodził Pomorską Brygadą Kawalerii, uczestniczył w zajęciu Zaolzia. W 1939 roku został dowódcą Grupy Operacyjnej „Czersk”, w ramach Armii „Pomorze”. Podległe gen Skotnickiemu oddziały walczyły pod Krojantami w Borach Tucholskich i pod Kutnem. W wyniku krwawych starć z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem większość tych oddziałów została rozbita. Z pozostałości gen. Skotnicki sformował pułk kawalerii, który wszedł w skład Armii „Poznań”. W trakcie walk nad Bzurą, utworzono Grupę Operacyjną, dowodzoną przez gen. Skotnickiego.18 września 1939 roku gen. Stanisław Skotnicki w Tułowiach z karabinem w ręku poprowadził natarcie piechoty. W wyniku ciężkich ran brzucha odniesionych podczas ostrzału z niemieckiego ckm-u zmarł 19 września. Pochowany został w Brochowie, ekshumowany w 1952 na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Odznaczony Virtuti Militari IV i V kl., Krzyżem Niepodległości, Orderem Odrodzenia Polski III kl., czterokrotnie Krzyżem Walecznych oraz komandorią francuskiej Legii Honorowej.
W Tułowiach znajduje się Osada Puszczańska PTTK oferująca noclegi w domkach kempingowych. Szlaki turystyczne czerwony i niebieski stwarzają doskonałe warunki do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej. Szczególną atrakcją jest dojazd do Tułowic z Sochaczewa (Muzeum Kolei Wąskotorowej) zabytkową kolejką.
Opracowanie i foto Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | | Turew | wielkopolskie |
Opis:
Wieś na Równinie Kościańskiej, nad Racockim Rowem (dopływem Obry), w obrębie Agroekologicznego Parku Krajobrazowego im. gen. D. Chłapowskiego.
W 1730 r. Władysław Radomicki sprzedał Turew Ludwikowi Chłapowskiemu, która w rękach rodziny Chłapowskich pozostała do 1939 r. Po wojnach napoleońskich Turew od ojca Józefa odkupił gen. Dezydery Chłapowski (1788-1879), oficer napoleoński, generał z powstania listopadowego, rolnik wykształcony w Anglii, społecznik, szwagier gen. J.H. Dąbrowskiego i Wielkiego Księcia Konstantego (Morawski, 1981). D. Chłapowski organizował w Turwi praktyki zawodowe dla młodych rolników, uczestniczył w nich m.in. Maksymilian Jackowski, późniejszy patron spółek rolniczych w Wielkopolsce. W 1812 r. w Turwi gościł Napoleon. Latem 1831 r. najprawdopodobniej przebywał tutaj Adam Mickiewicz.
Pałac początkowo późnobarokowy, obecnie o charakterze budowli wielofazowej, zaczęto wznosić w latach 40-tych XVIII w. dla Ludwika Chłapowskiego, a budowę kontynuował jego syn Stanisław. Pałac został zbudowany na wzór pałacu w Czempiniu.
Przebudowany około 1780 r. oraz w latach 1820-1830 przez Dezyderego Chłapowskiego w stylu neogotyckim. Następna przebudowa po pożarze w latach 1900-1909. Pałac na rzucie prostokąta, dwupiętrowy, z trzema ryzalitami w fasadzie frontowej, dwa skrajne bardziej wydatne, środkowy z balkonem wspartym na filarach, zawiera główne wejście. Dach łamany czterospadowy, nad ryzalitem frontowym wysoki dach czteropołaciowy łamany, dołem wklęsły, górą wypukły. Ryzalit środkowy fasady frontowej zwieńczony trójkątnym frontonem. Pod jednym z bocznych ryzalitów neogotycka przybudówka - baszta z lat 1820-30 zwieńczona krenelażem. Ryzalit na osi elewacji ogrodowej zwieńczony szczytem o falistym gzymsie, nowym lub odnowionym w latach 1908-1909, poprzedzony balkonem wspartym na filarach i kolumnach. Neogotyckie skarpy na jednej z elewacji.
Przy pałacu kaplica neogotycka NMP Niepokalanie Poczętej, wybudowana w latach 1846-1847, połączona na poziomie pierwszego piętra z pałacem gankiem wspartym na arkadzie. Wewnątrz: w salonie dekoracje z końca XVIII w. w postaci ornamentów muzycznych i bukietów kwietnych zawieszonych na wstęgach, projektowane przez Ignacego Graffa. Pokoje sąsiednie posiadają dekoracje z XIX w. w stylu pseudoklasycystycznym.
Park krajobrazowy (pow. 21,9 ha), pierwotnie francuski, przekształcony przez Augustyna Denizota (autora parku w Zakrzewie) w park angielski w latach 1860-70, dziś w dużej części leśny, 40 drzew o wymiarach pomnikowych (m.in. dąb Dezydery o obwodzie 780 cm).
Założenie parkowo-pałacowe położone jest w obrębie Agroekologicznego Parku Krajobrazowego, który został utworzony w 1992 r. dla ochrony krajobrazu rolniczego ukształtowanego przez gen. Dezyderego Chłapowskiego. Park obejmuje 172.000 ha.
W pałacu znajduje się siedziba Stacji Badawczej Zakładu Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN w Poznaniu. Zwiedzanie pałacu możliwe po wcześniejszym uzgodnieniu (tel. 0-65 513-42-53).
Opracowanie i zdjęcie: Stanisław Kałka
| | Turkowice | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona w powiecie hrubieszowskim, gminie Werbkowice. Usytuowana w bok od drogi wojewódzkiej między Tyszowcami a Alojzowem i oddalona od niej o 3 km. Można również zawędrować szlakiem pieszym koloru zielonego z Tomaszowa Lub. Na końcu wsi znajduje się dawny zespół monastyru prawosławnego. Wybudowany na początku XX wieku stanowi nieliczny tego rodzaju zespół sakralny. Pomimo, że utracił swoją pierwotną funkcję to zachował układ przestrzenny, oryginalną formę architektoniczną i bogaty wystrój. Przed II wojną mieścił się tu sierociniec dla dzieci z terenów wschodnich prowadzony przez siostry prawosławne. Obecnie budynki zajmuje Zespół Szkół Rolniczych, szkoła podstawowa, filia gimnazjum. Kiedy wchodzi się na teren monastyru, piechura wita po lewej stronie dawny Dom Ludowy zaadoptowany na cerkiew w 1990 roku i naprzeciw niej pamiątkowy krzyż przypominający o monastyrze. Idąc dalej dochodzi się do pięknego pomnika, postawionego w 65 rocznicę tragicznej śmierci siostry Longiny i siedmiu małoletnich wychowanków domu dziecka z rąk ukraińskich nacjonalistów. Pomnik jest bardzo wymowny i wprowadza w zadumę.
Naprawdę warto odwiedzić Turkowice i zobaczyć ten niezwykły monastyr.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Turowice-Kawęczyn | mazowieckie |
Opis: Wieś położona na skraju skarpy wiślanej, przy drodze nr 724 prowadzącej z Konstancina do Góry Kalwarii. Miała wielu właścicieli. Byli nimi Szymanowscy, Marchwińscy, Lisieccy i Ksawery Segno. Ten ostatni wybudował w XIX wieku obecnie istniejący dwór. Jest on drewniany, oszalowany z pseudoboniowaniem na narożach. Czterosłupowe ganki od frontu i ogrodu zwieńczone trójkątnymi szczytami są umieszczone wzdłużnie względem elewacji. Dwór jest dwutraktowy, przekształcony. Pod koniec XIX wieku Segno sprzedał Turowice Apolinaremu Szymborskiemu, który zadbał o otaczający park. Wykorzystując naturalne ukształtowanie terenu czyli jeden z najgłębszych wąwozów w okolicy i płynący w nim potok, kazał wybudować na nim spiętrzenia, które stworzyły malownicze jeziorka. Również wybudowanie ceglanych mostków na wzór akweduktów antycznych i połączenie nimi wysokich brzegów wąwozu spowodowały, że park nabrał cech romantycznych.
W 1906 roku kolejnym właścicielem majątku był Zygmunt Bełkowski, a później jego syn Jerzy Leon Bełkowski. Po II wojnie Turowice były częścią PGR w pobliskich Brześcach. Dwór zamieszkały przez pracowników popadał w ruinę. Pomimo, że PGR-u już dawno nie ma, to w dalszym ciągu jest zamieszkały przez prywatne osoby. Jego stan techniczny jest zły, park zdewastowany. Dlatego będąc w okolicach Konstancina warto odwiedzić Turowice-Kawęczyn, aby zdążyć nacieszyć oko jego architekturą.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Turtul | podlaskie |
Opis: Znajduje się tu siedziba Suwalskiego Parku Krajobrazowego, która mieści się w dawnym gospodarstwie. Turtul był osadą młyńską, zachowały się ruiny młyna, który czynny był do 1963 roku. Tutaj poprowadzono szlak dydaktyczny po malowniczej dolinie Czarnej Hańczy. Idąc wysoką skarpą można z góry podziwiać żeremie bobrów, osobliwości geomorfologiczne, jak wisząca dolina Gaciska i oz turtulski, rezerwat geologiczny i krajobrazowy Głazowisko Bachanowo. Idąc dalej na północ dochodzi się do jeziora Hańcza, najgłębszego w Polsce i na Niżu Środkowoeuropejskim. Naprawdę warto odwiedzić Turtul i udać się na wycieczkę pieszą wzdłuż doliny Czarnej Hańczy. Zamieszczone zdjęcie przedstawia jeden z pagórków ozu turtulskiego, najpiękniejszego i najdłuższego w kraju. Ciągnie się on na przestrzeni 3 km i składa się z 14 wydłużonych pagórków sięgających 17 metrów wysokości. Oz turtulski powstał w wyniku akumulacyjnej działalności rzeki, która płynęła w szczelinie pod lodem wypełniającym rynnę czyli dolinę Czarnej Hańczy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Tychy – Muzeum Śląskiego Września 1939 | śląskie |
Opis: Tychy są miastem na prawach powiatu w województwie śląskim, położone na Górnym Śląsku w południowej części Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Muzeum Śląskiego Września 1939 zlokalizowano w powojennym schronie przeciwatomowym, mieszczącym się w piwnicach Gimnazjum nr 1 im. Armii Krajowej przy ul. Brzozowej 24.
Placówka ta została udostępniona do zwiedzania w maju 2013 roku, była to wspólna inicjatywa szkoły i kolekcjonera Arkadiusza Domińca.
W muzeum prezentowane są pamiątki po żołnierzach formacji wojskowych: 11 Pułku Piechoty, 73 Pułku Piechoty, 75 Pułku Piechoty, 5 Batalionu Pancernego, 5 Pułku Artylerii Ciężkiej, 23 Pułku Artylerii Lekkiej.
Ekspozycja składa się z ok. 2 tysięcy przedmiotów, pamiątek, dokumentów. Zobaczyć można m.in.: umundurowanie i wyposażenie, broń z kampanii wrześniowej w tym jeden z siedmiu zachowanych w Polsce egzemplarzy armatki przeciwpancernej Bofors kaliber 37mm. Część kolekcji pochodzi wprost z placu boju pod Wyrami, wśród nich są: nieśmiertelniki, monety, szkaplerzyki i wiele innych.
Opracował i foto: Roman Żyła Roman Żyła | Tyrawa Solna | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie sanockim, gminie Tyrawa Wołoska. Położona nad rzeką Tyrawka, dopływem Sanu. Od miejscowości gminnej oddalona w kierunku pn.-zach. Należy do bardzo starych wsi Pogórza. Na wzgórzu Diabla Góra znaleziono ślady wczesnośredniowiecznego grodziska. Najstarsza wzmianka o Tyrawie Solnej związana jest z Księciem Władysławem Polczykiem, który nabył ją od rodziny Pileckich. Następnie wchodziła do królewszczyzn starostwa sanockiego i później krośnieńskiego. Występowanie słonych źródeł w okolicy nadało Tyrawie znaczenia gospodarczego i spowodowało zmianę nazwy na Tyrawa Solna. Żupa solna działała do 1772 r. Zaborca austriacki nakazał zasypać studnie solankowe. W 1931 odkryto pokłady ropy naftowej, wybudowano parę szybów i rozpoczęto jej eksploatację. W okresie między wojennym mieszkańcami w przeważającej mierze byli Ukraińcy, następnie Polacy i Żydzi. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską wysiedlono do ZSRR i na polskie Ziemie Odzyskane.
Po dawnych mieszkańcach tej wsi pozostała dawna drewniana dziewiętnastowieczna cerkiew greckokatolicka pw. św. Jana Chrzciciela, obecnie kościół katolicki. Jest konstrukcji zrębowej, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium). Wewnątrz zachował się kompletny ikonostas i dlatego Tyrawa Solna znajduje się na bardzo ciekawym Szlaku Ikon.
Naprawdę warto odwiedzić tę wieś, będącą na Szlaku Architektury Drewnianej Woj. Podkarpackiego. Polecam!
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Tyrawa Wołoska | podkarpackie |
Opis: Miejscowość gminna znajdująca się w powiecie sanockim, położona przy drodze z Przemyśla do Sanoka. Usytuowana jest u podnóża z jednej strony Gór Sanocko-Turczańskich a z drugiej Gór Słonnych. To dawne miasteczko powstałe na prawie wołoskim miało wielu właścicieli, którzy swoimi poczynaniami przyczyniali się do jego rozwoju. Ostatnim właścicielem był Stanisław Dunin-Brzeziński. Niestety po upadku Powstania Styczniowego Tyrawa Wołoska straciła prawa miejskie bezpowrotnie. W okresie międzywojennym mieszkańcami wsi byli Polacy, Ukraińcy i Żydzi. Kościół rzymskokatolicki istniał już XVI w. lecz należał do parafii w Mrzygłodzie. W 1900 r. Ukraińcy wybudowali cerkiew greckokatolicką w bryle przypominającą cerkwie w Cieszanowie, Kobylnicy Wołowskiej czy Krzywczej. Nie ma po niej śladu, bowiem w 1947 r. została wysadzona w powietrze. Po dawnych właścicielach nie pozostał również dwór, który spłonął w 1945 r. Cztery kolumny portykowe dawnego dworu w zdziczałym parku krajobrazowym przypominają o historii.
W centrum wsi uwagę krajoznawcy zwróci barokowy kościół parafialny pw. św. Mikołaja. Ufundował go w II poł. XVIII w. ówczesny właściciel Tyrawy Wołoskiej Ludwik Urbański. Na skarpie przed kościołem widnieje współczesna Pieta. Przy kościele usytuowana jest dzwonnica i kaplica grobowa Krajewskich, dawnych właścicieli. Po sąsiedzku z cmentarzem katolickim znajduje się kirkut, jedyny ślad po żydowskich mieszkańcach tej wsi. Jest on w bardzo złym stanie.
Tyrawa Wołoska jest bardzo dobrym punktem wyjściowym do wędrówek pieszych szlakiem czerwonym do Sanoka lub Birczy i dalej w stronę Posady Rybotyckiej i Rybotycz.
Warto odwiedzić tę miejscowość podczas wędrówek pieszych i zapoznać się z jej historią i zabytkami.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Uchanie | lubelskie |
Opis: Miejscowość gminna w powiecie hrubieszowskim, położona przy drodze wojewódzkiej nr 846 łączącej Krasnystaw z Hrubieszowem. Przebiega przez nią szlak pieszy koloru niebieskiego, którego przebieg rozpoczyna się w Uchańce a kończy się w Krasnymstawie. Długość całego szlaku wynosi 120 km.
Uchanie pierwotnie były wsią królewską, znaną już w XIII wieku. Miastem zostało na prawie magdeburskim w 1484 roku, a utraciło je w 1869 roku. Właścicielami kolejno byli Jasieńscy, Uchańscy, Daniłłowiczowie i Potoccy. Po pierwszym rozbiorze wieś znajdowała się w zaborze austriackim, następnie w Księstwie Warszawskim. W 1815 roku znalazła się w zaborze rosyjskim. Wśród mieszkańców tej miejscowości była spora społeczność żydowska. Po niej pozostał do dnia dzisiejszego niewielki cmentarz.
Podczas Powstania Styczniowego mieszkańcy brali udział w walkach. Pod Uchaniami miała miejsce potyczka oddziałów Rokitnickiego z wojskami carskimi.
We wsi krajoznawca zainteresuje się renesansowym kościołem parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP powstałym w latach 1482-1484 z fundacji pierwszego właściciela Pawła Jasieńskiego. Jest to okazała świątynia i wspaniały przykład budowli w stylu renesansu lubelskiego. Wewnątrz zachwycić się można piękną dekoracją stiukową w nawie, prezbiterium i dwóch sześciobocznych kaplicach, późnorenesansowymi nagrobkami Uchańskich oraz barokowymi i rokokowymi ołtarzami. Również na zewnątrz kościół odznacza się bogatą dekoracją.
Z dawnego zamku wybudowanego za czasów Pawła Jasieńskiego pozostało wzgórze. Sam zamek został zniszczony w 1810 roku, a z jego cegieł wybudowano gorzelnię i browar.
Naprawdę warto zawitać do Uchań w poszukiwaniu zabytków w stylu renesansu lubelskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Udórz pomnik PARASOLA | śląskie |
Opis: Udórz – wieś w województwie śląskim, w powiecie zawierciańskim, w gminie Żarnowiec. Na wschód od wsi nad rzeką Udorką znajdują się ruiny XIV wiecznego zamku "Udórz". Na drodze wylotowej z Udórza w kierunku szosy Pilica –Żarnowiec, znajduje się tablica upamiętniająca dramatyczny epizod z okresu II wojny światowej. W tym miejscu 11 lipca 1944 roku , wydzielona grupa z oddziału dyspozycyjnego Komendy Głównej Armii Krajowej "Parasol", wycofująca się z Krakowa po nieudanej „Akcji Koppe” wpadła w zasadzkę niemiecką. Akcja wymierzona była przeciwko Wilhelmowi Koppemu, zastępcy Hansa Franka. Wilhelm Koppe został skazany na śmierć wyrokiem Kierownictwa Polski Podziemnej za represje i masowe zbrodnie na Polakach i Żydach. Zamach, mimo starannych przygotowań, nie udał się. Ranny Koppe zdołał zbiec, zginęło kilku Niemców. Po akcji grupa „Parasola” samochodami przez Ojców, Skałę, Wolbrom dotarła do Poręby Dzierżnej w pobliżu doszło do pierwszej potyczki z Niemcami. Zginęło w niej 4 żandarmów, w tym jeden oficer, oddział AK stracił jednego rannego. Do kolejnego starcia doszło z Wehrmachtem nieopodal wsi Udórz. Zaskoczona grupa „Parasola” poniosła duże straty – poległo i zostało zamordowanych po ujęciu 5 żołnierzy AK a 4 zostało rannych. W 1947 roku rodziny poległych ufundowały tablicę pamiątkową, odbywają się tam spotkania byłych żołnierzy Harcerskiego Batalionu A.K.„Parasol” oraz lokalne uroczystości patriotyczne.
Przez tereny te przebiega czarny szlak turystyczny "Partyzantów Ziemi Olkuskiej" z Wiesiófki do Udorza przez Niegowonice, Rodaki, Ryczów, Strzegowę. Szlak ten ma połączenie z innymi szlakami Jurajskim.
Opracowanie Włodzimierz Majdewicz foto Romuald Cholewa
Włodimierz Majdewicz | | Ugoszcz | kujawsko-pomorskie |
Opis: Wieś położona na zachód od Rypina, a w niej dziewiętnastowieczny zespół pałacowo-parkowy wybudowany dla rodziny Borzewskich, którzy stali się właścicielami od XVIII wieku. Borzewscy byli założycielami cukrowni w Ostrowitem. Pałac jest klasycystyczny murowany z kolumnowym portykiem od frontu. Obecnie mieści się w nim Dom Pomocy Społecznej. Otaczający pałac park rozciąga się aż do brzegów Jeziora Ugoskiego. Rosną w nim 100-150 letnie drzewa. W 1704 roku w pałacu szukał schronienia arcybiskup Konstanty Zieliński ścigany za koronację Stanisława Leszczyńskiego na króla Polski.
Ugoszcz bezpośrednio związany jest z Fryderykiem Chopinem, który przebywając na wakacjach w Szafarni odwiedzał Borzewskich w ich posiadłości.
Wieś wymieniona jest w załączniku do regulaminu odznaki Śladami Fryderyka Chopina.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Ulucz | podkarpackie |
Opis: Wieś znajduje się w powiecie brzozowskim, gminie Dydnia i od miejscowości gminnej oddalona w kierunku wschodnim. Położona na prawym brzegu Sanu. Przez nią przebiega szlak rowerowy oraz niebieski „Szlak ikon”. „Szlak ikon” zaczyna się lub kończy przy zamku w Sanoku posiadającym piękną kolekcję ikon i tworzy pętlę biegnąc przez takie ciekawe miejscowości, jak: Tyrawa Solna, Hłomcza, Łodzina, Ulucz, Dobra Szlachecka, Siemuszowa, Hołuczków. Wytrawnym piechurom polecam ten szlak.
Odkryte ślady wsi świadczą o jej istnieniu już od VIII w. do XIII w. Również stara lokacja na prawie ruskim jest tego dowodem. Natomiast najstarszy dokument dotyczący Ulucza pochodzi z XIV w. Z końcem XIV w. wchodzi w skład królewszczyzn sanockich. Przez cały wiek XV, XVI rządzi się ciągle prawem ruskim. Wśród mieszkańców Ulucza byli tkacze, garncarze, szewcy, karczmarze. Działał młyn, folusz. W II połowie XVIII w. miejscowość wraz ze starostwem sanockim przeszła na własność rządu austriackiego. Natomiast w połowie XIX w. została sprzedana w ręce prywatne. Jej właścicielem był Romuald Tergonde. Kolejnym właścicielem został Innocenty Kowalski, a ostatnimi aż do 1939 r. byli Dydyńscy. W okresie przed II wojną mieszkańcami byli przede wszystkim Ukraińcy. Polaków i Żydów była taka sama liczba. Po 1945 r. Ulucz wraz z sąsiednimi wsiami stanowił bazę dla oddziałów UPA, które toczyły walki z WP. Ginęła zarówno ludność polska jak i ukraińska. Ostatecznie akcja „Wisła” w maju 1947 r. spowodowała przesiedlenie reszty mieszkańców na Ziemie Odzyskane. We wsi na zarośniętym wzgórzu Dębnik znajduje się jedna z najstarszych i jedna z najpiękniejszych cerkwi drewnianych w kraju. Według źródeł wybudowana w latach 1510-17. Lecz ostatnie badania dendrologiczne wykazały, że została postawiona z drzew ściętych w 1658 r. Cerkiew należała do Bazylianów. Otoczona została pierścieniem kamiennych murów, wejścia strzegły baszty-dzwonnice. Niestety to obramowanie obronne nie zachowało się. Wojna oraz beznadziejne decyzje dyrektora miejscowego PGR spowodowały zniszczenie murów. W latach 60-tych XX w. zrekonstruowano całą świątynię. Jest ona trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), orientowana. Całość kryta gontem. Obecnie stanowi oddział MBL w Sanoku. Ocalałe wyposażenie znajduje się w Muzeum Ikon na zamku w Sanoku. Nie mniej można ją zobaczyć wewnątrz prosząc o klucz w gospodarstwie przy drodze do Dobrej Szlacheckiej.
Naprawdę warto zawędrować do Ulucza, aby zachwycić się piękną bryłą zabytkowej cerkwi.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Monika i Zygmunt Pszczółkowscy.
| Ułęż | lubelskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie ryskim, położona na uboczu drogi krajowej nr 48 między Dęblinem a Kockiem. O jej istnieniu pisał Jan Długosz w swoich kronikach. W XV wieku właścicielem Ułęża jest Stanisław Rogala, w XVI wieku Jacenty Bentkowski. Właścicielem był również Adam Cieciszowski, ojciec matki Henryka Sienkiewicza. Kolejnymi właścicielami była rodzina Janickich. Ostatnimi właścicielami byli Karol Meisner i Irena z Meisnerów Janicka. Ich grób znajduje się na wzgórzu „Pięciu Figur” w centrum wsi. Po II wojnie wieś znalazła się w powiecie garwolińskim woj. warszawskiego, a od 1954 w powiecie ryskim. W 1973 roku w wyniku reformy administracyjnej włączona została do woj. lubelskiego. Również po ostatniej reformie nie zmieniono przynależności administracyjnej.
Obiektem zabytkowym wartym uwadze jest pałac z XIX wieku wybudowany wg projektu Jakuba Kubickiego dla Jacka Betkowskiego jako miniaturka warszawskiego Belwederu. Obecnie w pałacu znajduje się Urząd Gminy.
Ułęż jest wymieniony w załączniku do regulaminu odznaki krajoznawczej Szlakiem Henryka Sienkiewicza.
Polecam odwiedzić tę wieś gminną.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Uroczysko Nadłuże-Kampinoski Park Narodowy | mazowieckie |
Opis: Uroczysko Nadłuże położone jest na zachodnich obrzeżach Kampinoskiego Parku Narodowego. Znajduje się tam nietypowy pomnik, który wygląda tak jakby rozwinięty płat sztandaru spoczywał swobodnie na polnym kamieniu. Płat sztandaru to precyzyjnie odlana z brązu tablica, na niej umieszczono napis:
Z TEGO MIEJSCA 19 WRZEŚNIA 1939 ROKU
SZWADRONY 14 PUŁKU UŁANÓW JAZŁOWIECKICH
RUSZYŁY DO SZARŻY NA WÓLKĘ WĘGLOWĄ
OTWIERAJĄC DROGĘ DO OBLĘŻONEJ WARSZAWY
ODDZIAŁOM ARMII „POZNAŃ” I „POMORZE”
Miejsce lokalizacji pomnika nie jest przypadkowe. Na tym skrzyżowaniu leśnych dróg kilka minut przed szarżą 17 września 1939 roku pułkownik Edward Godlewski, po raz ostatni lustrował przesuwające się w szyku konnym szwadrony 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Pomnik odsłonięto w niedzielę 17 września 1989 roku w 50 – rocznicę słynnej szarży pod Wólką Węglową. W uroczystości uczestniczyła miejscowa ludność, licznie przybyli turyści, weterani kawalerii, jazłowiacy z rodzinami i przyjaciółmi a wśród nich generał Franciszek Skibiński, major Eugeniusz Iwanowski, który jako podporucznik poprowadził do szarży pluton w czołowym szwadronie oraz porucznik Franciszek Maziarski - który jako kapral ruszał do szarży z pułkowym sztandarem. Nestor kawalerzystów generał Franciszek Skibiński, w pięknych słowach przypomniał historię swego macierzystego 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Oficerom tym wręczono pamiątkowe medale -
PTTK W 50 - ROCZNICĘ POLSKIEGO WRZEŚNIA, wybite staraniem Oddziału PTTK Śródmieście w Mennicy Warszawskiej. Wraz z odsłonięciem pomnika droga pokrywająca się z przebiegiem czarnego szlaku turystycznego od pomnika do Dąbrowy Leśnej
otrzymała nazwę ALEJA UŁANÓW JAZŁOWIECKICH. Informują o tym tabliczki ozdobione proporczykami 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Tuż za pomnikiem znajduje samotna żołnierska mogiła z września 1939 roku.
Obok pomnika krzyżują się szlaki turystyczne, można tu dojść z Wólki Węglowej szlakiem żółtym lub z tego samego miejsca czarnym. Początek szlaków w pobliżu Bramy Zachodniej Cmentarza Północnego, dobry dojazd autobusami komunikacji miejskiej linii 110.701 oraz 409 (soboty i święta) Doskonałe miejsce do dalszej wędrówki przez Kampinoski Park Narodowy.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
| | Uroczysko Św. Miejsce | podlaskie |
Opis: Uroczysko Św. Miejsce usytuowane jest w środkowym biegu rzeki Rospudy. Znajduje się tu mała kaplica, wokół której postawiono parę krzyży. Najstarszy ma podobno 700 lat i postawiony został na pamiątkę chrztu Jaćwingów. Jest to miejsce starodawnego, pogańskiego kultu religijnego przejętego przez kościół katolicki. Uroczysko stanowi miejsce postojowe spływów kajakowych. Przechodzi przez nie również niebieski szlak pieszy.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski.
| | Walewice | łódzkie |
Opis: Wieś położona w pobliżu szosy wojewódzkiej nr 703 z Łowicza do Łęczycy. Jest tam dawny majątek należący do rodziny Walewskich. Skojarzony z Marią Walewską, kochanką Napoleona. Z dawnego majątku pozostał zespół pałacowo – parkowy. Pałac klasycystyczny, piętrowy zaprojektowany przez Hilarego Szpilowskiego. Mąż Marii Anastazy był szambelanem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Po śmierci drugiej żony poślubił młodziutką Marię Łączyńską. Maria Walewska urodziła jedynego syna Aleksandra Floriana, którego ojcem był Napoleon. Walewski dał mu swoje nazwisko, wykształcenie i wychowanie. Stał się spadkobiercą majątku po śmierci matki Marii Walewskiej.
Pałac w Walewicach jest jednym z pierwszych piętrowych klasycystycznych w Polsce.
Posiada kolumnowy portyk i połączony jest z dwoma pawilonami za pomocą przeszklonych galerii. Pałac usytuowany w pięknym parku krajobrazowym z zachowanym starodrzewiem. Do pałacu prowadzi aleja lipowa. Obecnie znajduje się tu stadnina koni, a pałac służy jako hotel dla gości zagranicznych i krajowych.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wapnica | zachodniopomorskie |
Opis: Jezioro Turkusowe, zwane także jeziorem Szmaragdowym, zaliczane jest do najpiękniejszych jezior Wolińskiego Parku Narodowego. Położone jest na wyspie Wolin, we wsi Wapnica w gminie Międzyzdroje.
Jezioro swoją nazwę zawdzięcza turkusowemu kolorowi wody, która nadaje mu niepowtarzalny charakter i jednocześnie stanowi magnez przyciągający niezliczone rzesze turystów. Ta bajeczna turkusowa barwa powstaje na skutek odbicia promieni świetlnych od wody zawierającej związki wapnia oraz białego wapiennego dna jeziora, będącego pozostałością po działającej tu do lat 50-tych odkrywkowej kopalni kredy.
Jezioro Turkusowe otoczone jest licznymi wzniesieniami Lubińsko – Wapnickimi, porośniętymi lasem oraz śródziemnomorską roślinnością. Na jednym z tych wzniesień zwanym Piaskowa Góra znajduje się punkt widokowy, z którego rozciąga się przepiękny widok na jezioro oraz malowniczo położoną Wapnicę i Lubin.
Kryptodepresja Jeziora Turkusowego.
Jezioro Turkusowe jest zbiornikiem sztucznym, położonym na wysokości 2,6 m n.p.m. Głębokość jeziora wynosi 21,2m. Mamy, więc tu do czynienia ze zjawiskiem kryptodepresji - dno jeziora leży poniżej poziomu morza (18,6m). Powierzchnia jeziora wynosi 6,74 ha, co czyni je największym akwenem leżącym na terenie Wolińskiego Parku Narodowego.
Opracowanie i zdjęcie: Stanisław Kałka
na podstawie:
http://www.miedzyzdroje.info.pl/jezioro_turkusowe.php
| Wara | podkarpackie |
Opis: Miejscowość położona jest na granicy Pogórza dynowskiego i Pogórza Przemyskiego, w dolinie potoku Magierówka, dopływu Sanu. Znajduje się w powiecie brzozowskim, gmina Nozdrzec, przy drodze wojewódzkiej nr 835 między Dynowem a Dydnią.
Wara lokowana była na prawie niemieckim w 1391 r. i należała do Kmitów. W XV w. stanowiła część dóbr dynowskich, a w XVI w. właścicielem była rodzina Wapowskich z Wapowców. Katarzyna Wapowska odkupiła od Rusinów miejscową cerkiew i ustanowiła ją jako filialną parafii w Nozdrzcu. W XVIII w. Wara była częścią klucza nozdrzeckiego, którego właścicielami byli Skrzyńscy.
W okresie międzywojennym zamieszkana była głównie przez Polaków, następnie Ukraińców i Żydów. Podczas spisu prawie wszyscy mieszkańcy podali narodowość polską.
We wsi, powyżej drogi zachowała się dawna drewniana cerkiew greckokatolicka pw. Podwyższenia Krzyża Św. Wybudowana w 1888 r. Charakteryzuje ją dach dwuspadowy ze strzelistą wieżyczką. Obecnie jest kościołem katolickim.
Warto zobaczyć Warę i poznać jej malownicze położenie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Warcino | pomorskie |
Opis:
Powstanie i historia Pałacu w Warcinie
Najstarsza, zachodnia część pałacu pochodzi z 1664 roku. Wielokrotnie majątek był sprzedawany, bądź przechodził do rąk innych właścicieli poprzez powinowactwa.
1867 rok - Otto von Bismarck kupił pałac wraz z gruntami i przyległym parkiem za 400 tysięcy talarów (nagroda, jaką dostał od cesarza Wilhelma I za wygrane wojny). Miała to być jego rezydencja myśliwska, lecz stała się miejscem „wielkiej polityki”.
1872 rok - pałac powiększono o wschodnie skrzydło.
1901 rok - dobudowano wieżę pałacową.
od 1946 roku - założenie pałacowo-parkowe z budynkami gospodarczymi użytkowane jest przez Gimnazjum Leśne - obecnie Zespół Szkół Leśnych - jedna z najlepszych w kraju szkół leśników i sokolników.
wyposażenie pałacu
PARTER:
Kancelaria kanclerza Rzeszy (dziś sala konferencyjna) - trzynastokątny pokój, był najważniejszym w pałacu. Najpiękniejszą pamiątką po Bismarcku, jaka przetrwała, jest olbrzymi, zielony kominek. Wyryto na nim zawołanie rycerskie „In trinitate robur”, co znaczy „w trójcy siła”. Także wyryta jest data 1871 oraz herb Alzacji i Lotaryngii. W pokoju zachowały się waza z wykopalisk pompejańskich, kameruńskie trofea i popielnica - stopa słonia oraz olbrzymie oryginalne biurko kanclerza (trzy metry na metr dwadzieścia), z szufladkami i skrytkami dookoła (przez wiele powojennych lat służyło jako stół roboczy u stolarza). Obok, przy oknie, stoi czarny sejf, w którym spoczywały najważniejsze dokumenty XIX-wiecznej Europy, plany polityczne Prus.
Sala reprezentacyjna (na wprost od wejścia) - znajdujące się na suficie herby odkryto niedawno. Na jednej ze ścian wisi obraz, przedstawiający ten pokój przed stoma latami.
Sala myśliwska - pokój po prawej stronie, zaraz przy wejściu.
Sypialni kanclerza - obecnie pokój nauczycielski.
Sypialnia żony Ottona -Johanny - dziś klasa chemii.
PIWNICE (obecnie klub) sklepione kolebkowo - za Bismarcka składowano tu wina. W jednej z piwnicznych ścian było wejście do podziemnych lochów. Któryś z pierwszych dyrektorów szkoły kazał je zamurować, bo uczniowie często uciekali, błądzili po starych korytarzach, zamykali w lochach kolegów. Nikt nie wie, dokąd prowadzą. Jeden z wylotów jest niedaleko, przy Bismarckquelle - źródełku z wodą mineralną. Podobno korytarz ten połączony jest z kościołem w Osowie.
Oryginalne drzwi, schody z włoskiego, czerwonego marmuru, kolumny z piaskowca, kominki i zabytkowe stiuki na ścianach. Na kamiennej posadzce w pałacowym holu mozaika z herbem rodowym „Żelaznego Kanclerza”: trzy liście dębu okalające listek koniczyny.
Na wieży zegar, który działa do dnia dzisiejszego.
Daniel Nazaruk | Warmątowice Sienkiewiczowskie | dolnośląskie |
Opis: Miejscowość położona jest na południe od Legnicy. Do 1998 roku nosiła nazwę Warmątowice. We wsi zachował się zespół podworski z 1602 roku, przebudowany w XVIII wieku. Na przestrzeni wieków właścicieli było wielu, lecz w 1812 roku posiadłość zakupił Ludwik Serafin von Olszewski. Polak służący w armii pruskiej. Jego wnuk Alfred odziedziczył majątek. Był również wielkim miłośnikiem literatury H. Sienkiewicza, a szczególnie Trylogii. Postanowił wrócić do polskich korzeni nadając dzieciom polskie imiona. W testamencie wyszczególnił, że dzieci mają biegle posługiwać się językiem polskim i kultywować polskie tradycje. Jeżeli tego nie zrobią to cały majątek wraz z dworem otrzymuje Henryk Sienkiewicz. Dzieci nie posłuchały woli ojca, a i nasz Noblista nie zgodził się na przyjęcie majątku. Ostatecznie posiadłość przejęła córka Draga. Von Olszewscy byli właścicielami Warmątowic do końca II wojny. Po wojnie w wyremontowanym dworze mieszkały przypadkowe osoby i rodziny, a od 1995 roku jest własnością prywatną. Obecny właściciel przygotował parę sal muzealnych i po wcześniejszym uzgodnieniu udostępnia turystom do zwiedzania.
Miejscowość ta wymieniona jest w załączniku do regulaminu odznaki krajoznawczej Szlakiem H. Sienkiewicza.
Polecam odwiedzić tym wszystkim, którzy znajdują się w okolicach Legnicy oraz zdobywającym wymienioną odznakę.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Warszawa Czerniaków | mazowieckie |
Opis: Osiedle należące do dzielnicy Mokotów. Przez Czerniaków biegnie ulica Czerniakowska jedna z dłuższych w Warszawie będąca częścią składową arterii drogowej o nazwie Wisłostrada i wiodąca do królewskiego Wilanowa. Na jej początku w pobliżu skrzyżowania z ul Idzikowskiego przy Placu Bernardyńskim znajduje się jeden z najpiękniejszych i najcenniejszych zabytków barokowych Warszawy. To kościół Bernardynów p.w. św. Antoniego Padewskiego. Mało odwiedzany przez turystów podczas jazdy do Wilanowa. Trzeba wiedzieć, że kościół ten nigdy nie był przebudowany, dzięki temu zachował swój pierwotny styl i wystrój wnętrz. Budowę świątyni ufundował marszałek wielki koronny Stanisław Herakliusz Lubomirski, właściciel dóbr czerniakowskich, mecenas sztuki, inicjator budowy Łazienek, Ujazdowa. Projektował Tylman z Gameren. Budowany w latach 1690-1693. Wraz z budową kościoła wznoszono budynki klasztorne. Pod koniec XVII wieku całość przekazano bernardynom. Po upadku powstania styczniowego i kasacie zakonu kościół stał się świątynią parafialną aż do 1945 roku, do czasu powrotu zakonników. Kościół ucierpiał podczas obrony Warszawy w 1939 roku i Powstania Warszawskiego, lecz zniszczenia nie były dotkliwe. Kościół wybudowany na planie krzyża greckiego z ośmiobocznym prezbiterium. Na przecięciu ramion krzyża umieszczono kopułę. Przed ołtarzem głównym znajduje się relikwiarz św. Bonifacego Męczennika, patrona parafii, ofiarowany Lubomirskiemu przez papieża Innocentego XI. Barokowy wystrój malarski wnętrza pokazuje sceny z życia św. Antoniego, a w ołtarzu głównym umieszczono obraz patrona świątyni uznany za cudowny.
Teren przykościelny to dawny cmentarz, otoczony murem z bramą XIX-wieczną zwieńczoną herbem Lubomirskich. Na wewnętrznej ścianie muru znajdują się tablice upamiętniające bernardynów, żołnierzy 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, pomordowanych w obozach koncentracyjnych, żołnierzy Batalionu Chrobry AK, płk Leona Łuskino autora pieśni Piechota ta szara piechota, mjr Andrzeja Rudolfa Czaykowskiego ułana krechowieckiego, żołnierza września 1939, ppor 1 PP Legionów Bohdana Szarskiego poległego w bitwie pod Lidą w 1920 roku oraz okolicznych mieszkańców poległych w czasie II wojny.
Szczególnie polecam zwiedzić ten niezwykły i jeden z najpiękniejszych kościołów stolicy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Warszawa Kępa Zawadowska | mazowieckie |
Opis: Jest to osiedle w dzielnicy Wilanów. Powstało na terenach zalewowych między Wisłą a jej dopływem rzeczką Wilanówką. Do tego osiedla dojechać można autobusem nr 164 z Wilanowa.
Historia Kępy Zawadowskiej sięga początku XIX wieku kiedy dobrami wilanowskimi zarządzali Potoccy. Była to wieś typu rzędowego o charakterze rolniczym. W tym czasie Wisła często wylewała zostawiając na powierzchni tarasu żyzne gleby mady. W celu zagospodarowania tych ziem Potoccy sprowadzili osadników z Holandii zwanych Olędrami. Pierwsze dwie umowy z kolonistami z 1819 roku i 1823 roku nie zachowały się. Trzecia umowa z listopada 1824 roku, znana potomnym, zawarta była na 40 lat z możliwością jej przedłużenia. W wyniku tej umowy Olędrzy mieli płacić 15 zł rocznej dzierżawy za mórg ziemi. W 1827 roku w Kępie Zawadowskiej było już 7 domów i 64 mieszkańców, zaś w 1832 roku wybudowali szkołę, kaplicę, kolejne domy mieszkalne oraz założyli cmentarz. Powiększali areał uprawny wycinając krzaki. Bardzo dobre gleby, mady, sprzyjały uprawie zbożowej i warzywniczej. Pomimo powinności dworskich, gospodarstwa holenderskie bardzo dobrze prosperowały. Po wielkiej powodzi w 1844 roku rozpoczęto budowę wałów ochronnych. Prace trwały do 1860 roku. W roku 1905 było już 278 mieszkańców i 35 domów. Koloniści holenderscy mieszkali do 1944 roku. Zostali ewakuowani do Niemiec przed ofensywą Armii Radzieckiej. W czasie II wojny większość z nich podpisywała volkslistę.
Jedynym śladem po dawnych mieszkańcach Kępy Zawadowskiej jest zniszczony cmentarz ewangelicki. Założony na sztucznym wzniesieniu, na planie prostokąta i usytuowany przy ulicy Sytej, nieopodal ulicy Bruzdowej. Ogrodzony metalowym płotem na ceglanej podmurówce. Zachowało się kilka grobów, z których najstarszy jest z 1888 roku. Niektóre nagrobki zostały tak zniszczone, że nie można zidentyfikować pochowanych osób. W 2002 roku władze dzielnicy Wilanów uporządkowały cały teren.
Naprawdę warto odwiedzić to niezwykłe miejsce, po to, aby lepiej zrozumieć historię Warszawy.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Warszawa Młociny | mazowieckie |
Opis: Młociny obecnie znajdują się w dzielnicy Bielany w Warszawie. Znajduje się tam zespół pałacowo-parkowy, jedna z rezydencji ministra Henryka von Bruhla, wybudowana przez Johanna Friedricha Knobla, nazywana WILANOWEM PÓŁNOCY. W drugiej połowie XVIII wieku Szymon Bogumił Zug przebudował pałac nadając mu cech klasycystycznych. Zniszczony podczas II wojny został odbudowany i mieścił Muzeum Etnograficzne. Do lat 90-tych XX wieku był własnością PAN. Obecnie jest nieużytkowany, popada w ruinę.
Pałac jest na uboczu, dlatego warto udać się na ul. Muzealną 8 i jeszcze zapoznać się z architekturą tego ciekawego pałacu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Warszawa Morysin | mazowieckie |
Opis: Morysin znajduje się w dzielnicy Wilanów w Warszawie i położony jest po północno-wschodniej stronie Jeziorka Wilanowskiego. To naturalne przedłużenie krajobrazowe i kompozycyjne zespołu pałacowo-parkowego Wilanowa. Pierwotna nazwa brzmiała LASEK NA KĘPIE. Obecna nazwa Morysin wywodzi się od imienia najmłodszego wnuka Stanisława i Aleksandry Potockich (właścicieli Wilanowa ), Maurycego, którego nazywano Morysiem.
Za sprawą Aleksandry Potockiej teren Lasku na Kępie zmieniono w park angielski. Z jej inicjatywy na terenie parku wybudowano miniaturowy pałacyk, złożony z piętrowej rotundy i z prostokątnego aneksu. Prawdopodobnie pałacyk projektowali mąż Aleksandry Stanisław Kostka i Chrystian Piotr Aigner. Kolejni właściciele Wilanowa Augustostwo Potoccy teren parku wzbogacili kolejnymi budowlami. Lanci zaprojektował domek stróża, drewnianą gajówkę. Henryk Marconi projektował ceglaną pseudo średniowieczną bramę.
Całość romantycznego parku wraz z historycznym wyposażeniem przetrwała do 1939 roku. Okres II wojny przyniósł dewastację. Pałacyk wraz z domkiem stróża popadł w ruinę.
Po wojnie Morysin włączono do zespołu pałacowo-ogrodowego Wilanowa. Jednak nie miał tyle szczęścia co pałac i park w Wilanowie. Były plany odbudowy parku w Morysinie, ale ich nie zrealizowano. W latach 90-tych XX wieku zdecydowano o podjęciu prac mających na celu przywrócenie dawnej świetności, ale spadkobiercy dawnych właścicieli skutecznie zablokowali te prace i zniechęcili władze państwowe do ich realizacji.
Dało to efekt jeszcze większej dewastacji z dnia na dzień.
Zwiedzając pałac i park wilanowski warto pójść do Morysina i zobaczyć jeszcze stojącą, mocno już zrujnowaną neogotycką bramę. Na opasce wieżyczki można dostrzec herby Potockich i Lubomirskich.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Warszawa Natolin | mazowieckie |
Opis: Natolin obecnie znajduje się w dzielnicy Ursynów w Warszawie. To również nazwa stacji metra i osiedla mieszkaniowego. Jest również siedzibą Centrum Edukacyjnego Natolin.
Natolin to również jeden z najcenniejszych romantycznych założeń pałacowo parkowych w Polsce i nierozerwalnie związany z Wilanowem od momentu powstania letniej rezydencji króla Jana III Sobieskiego. Król urządził tu królewski zwierzyniec. August II Mocny przekształcił zwierzyniec w miejsce hodowli bażantów i nazwał Bażantarnią. Kolejny właściciel Wilanowa August Czartoryski urządził w Bażantarni wiejską rezydencję. Szymon Bogumił Zug zaprojektował klasycystyczny obszerny pałac usytuowany na koronie skarpy.
Następny właściciel Wilanowa Stanisław Kostka Potocki przekształcił Bażantarnię w letnią rezydencję dla syna Aleksandra. Również nazwa Bażantarnia zmieniła nazwę na Natolin na cześć urodzonej córki Aleksandra i Anny Potockich - Natalii. Stanisław Kostka Potocki wraz z synem Aleksandrem i synową Anną prowadzili dalsze prace upiększające pałac i park.
Wybudowano oficynę mieszkalną oraz budynek stajni i wozowni. Piotr Aigner zaprojektował romantyczną Holendernię, następnie powstały domki dozorców. Kiedy właścicielem Wilanowa został Aleksander Potocki rozpoczął dalsze prace na terenie parku. Powstały budowle i ozdoby parkowe, takie jak: pomnik Natalii z Potockich Sanguszkowej, most mauretański, ruiny akweduktu, świątynia dorycka, brama mauretańska. Budowle projektował Henryk Marconi a rzeźbę Natalii Sanguszkowej wykonał Ludwik Kauffmann. Ostatnimi właścicielami Natolina i Wilanowa byli Adam i Beata Braniccy.
II wojna przyniosła ogromne zniszczenia, po wojnie Natolin został upaństwowiony, służył komunistycznym notablom. Obecnie jest siedzibą CEN.
Pałac i park jest udostępniony do zwiedzania po uprzednim zamówieniu w Przewodnickim Biurze Turystycznym PTTK TRAKT w Warszawie ul. Kredytowa 6.
Szczególnie polecam Natolin.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Warszawa Ursynów | mazowieckie |
Opis: Na planie Warszawy z 1935 roku Ursynów figuruje jako Folwark Ursynów w gminie Wilanów. Obecnie jest to dzielnica stolicy, do której dojeżdża metro. W jej granicach znajduje się największa uczelnia rolnicza w Polsce, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego. Przy jednej z ważnych ulic dzielnicy, Nowoursynowskiej, można zobaczyć zespół pałacowo-parkowy, obecnie mieszczący rektorat SGGW. Miejsce niezwykłe i magiczne współczesnej Warszawy. Za sprawą Juliana Ursyna Niemcewicza na trwałe wpisało się w dobre karty historii Polski i Warszawy. W XVIII wieku ów zespół nazywał się folwark Rozkosz. Należał do Stanisława Kostki Potockiego, wybitnego kolekcjonera
i właściciela Wilanowa. W 1822 roku ów folwark kupił Julian Ursyn Niemcewicz i od przydomku jego rodu nazwano Ursynowem. Od chwili zamieszkania Niemcewicz rozpoczął intensywne prace związane z urządzaniem parku i dworku. Zbierał pamiątki przeszłości, pisał pamiętniki, przyjmował gości. Bywali u niego Czartoryscy, Potoccy, Skarbkowie, nawet odwiedził go Juliusz Słowacki. W parku udekorowanym pięknymi kwiatami i krzewami oraz rosłymi drzewami prowadził z gośćmi rozmowy o Polsce.
Julian Ursyn Niemcewicz był postacią wybitną. Z ważniejszych jego działań należy wymienić: poseł na Sejm Czteroletni, członek Komisji Edukacji Narodowej, adiutant Tadeusza Kościuszki, walczył w bitwie pod Maciejowicami. Następnie emigrował, a po powrocie w 1802 roku został członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Po śmierci Stanisława Staszica został prezesem.
Swoim majątkiem Ursynów nie cieszył się długo. Jako bardzo aktywna postać w polskiej polityce w 1831 roku wyjechał z misją dyplomatyczną do Londynu, a następnie do Paryża. Zmarł w Paryżu i został pochowany w Montgomercy. Podczas nieobecności Niemcewicza w Polsce ukazem carskim skonfiskowano Ursynów. Nowym właścicielem był warszawski lekarz Malcz. Następnie majątek kupiła hrabina Eliza Krasińska, żona Zygmunta, jednego z trzech wieszczów doby romantyzmu. W miejsce dworu zleciła wybudowanie pałacyku. Powstał w latach 1858-1860 w stylu włoskiego neorenesansu według projektu Zygmunta Rozpendowskiego, ucznia Marconiego. W tympanonie, centralnej części ryzalitu pałacu znajduje się herb Krasińskich „Ślepowron”. Oglądając pałac z zewnątrz należy zwrócić uwagę na dekorację rzeźbiarską. Znajdują się tam rzeźby czworga dzieci, symbolizujących cztery pory roku. Również można dostrzec popiersia znanych hetmanów: Stanisława Koniecpolskiego, Stefana Czarnieckiego, Pawła Sapiehy oraz Jana Tarnowskiego. Z tyłu pałacu, od strony parku, na ścianach znajdują się popiersia polskich królowych: Wandy, Dąbrówki, Jadwigi i Barbary. Cały majątek odziedziczył ordynat opinogórski, Adam Krasiński, który pałac przeznaczył na Seminarium Nauczycieli Ludowych. Obok pałacu widoczny jest głaz narzutowy, a na nim plakietka z podobizną Edwarda Raczyńskiego, spadkobiercy Krasińskich. W 1905 roku cały majątek przekazał na rzecz Państwa, a w pałacu urządzono gimnazjum ogrodnicze.
Obecnie cały teren zespołu pałacowo-parkowego jest w bardzo dobrym stanie. Park z pięknym starodrzewem, który powstał na skarpie wiślanej jest obecnie rezerwatem przyrody o nazwie Skarpa Ursynowska. Zajmuje obszar 22,65 ha.
Śladów dawnego właściciela Juliana Ursyna Niemcewicza na terenie parku jest sporo.
Cenną pamiątką jest wmurowana na wejściem oryginalna tablica z dawnego dworu Niemcewicza z napisem po łacinie. W tłumaczeniu brzmi tak: Niechaj tutaj będzie przystań mej starości i kres wędrówek po lądach i morzach i polach bitewnych. Z pałacyku Ursyna woła o pamięć potomnych.
Po prawej stronie ściany pałacu umieszczona została tablica pamiątkowa z napisem:
Ursynów był w latach 1822-1831 siedzibą Juliana Ursyna Niemcewicza (1758-1841) poety, pisarza, posła na Sejm Czteroletni, żołnierza i adiutanta Tadeusza Kościuszki.
Napis kończy: Niemcewicz jest jednym z tych ludzi-wzorów, którzy przodują swoim pokoleniom. Adam Mickiewicz.
Przy bramie wejściowej widoczny jest głaz narzutowy z przytwierdzoną płaskorzeźbą głowy Niemcewicza oraz tablicą z napisem:
Julianowi Ursyn Niemcewiczowi (1758-1841) wybitnemu pisarzowi i politykowi sekretarzowi Tadeusza Kościuszki, właścicielowi dóbr od nazwy których wziął początek Ursynów.
Ten monument ufundowały władze SGGW w 2006 roku, które rzetelnie kultywują pamięć Wielkiego Polaka, czują się spadkobiercami Jego idei związanych z nauką i edukacją. Należy nadmienić, że również władze uczelni sfinansowały renowację płyty nagrobnej w Paryżu.
Naprawdę warto odwiedzić to niezwykłe i magiczne miejsce w Warszawie. Stąd jest blisko do Natolina, o którym już pisałam.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Warszawa Wawrzyszew | mazowieckie |
Opis: Wawrzyszew to jedno z osiedli warszawskich Bielan, wzmiankowane w XIV wieku jako wieś Wawrzeńszewo. Jej pierwszym właścicielem był książę Janusz Starszy. W roku 1542 erygowano w Wawrzyszewie parafię pod wezwaniem Marii Magdaleny. Fundatorem kościoła budowanego w latach 1543-1548 był Baltazar Smosarski lekarz nadworny króla Zygmunta Augusta. W roku 1826 wzniesiono plebanię, dzwonnicę i mur okalający teren kościoła a w roku 1830 dobudowano kruchtę. W czasie insurekcji kościuszkowskiej Wawrzyszew został zniszczony, stojący na uboczu kościół ocalał. Jednonawowa bryła niewielkiej świątyni z zamkniętym półkoliście późnorenesansowym prezbiterium, barokową nawą i klasycystyczną kruchtą przetrwała szczęśliwe kolejne burze dziejowe. Zachowały się XVIII wieczne ołtarze i obrazy. W głównym ołtarzu znajduje się obraz przedstawiający modlącą się św. Marię Magdalenę. Kolejne cenne obrazy to św. Jan Nepomucen słuchający spowiedzi i Matka Boska Różańcowa. Zachował się również żyrandol flamandzki z 1894 roku i XVI wieczny krucyfiks w kruchcie. Uwagę zwracają ciekawe epitafia z XIX i XX wieku. Przy bocznym wejściu z prawej strony kościoła znajduje się kamienna chrzcielnica, której wiek oceniany jest na kilkaset lat. Zabytek otacza grupa starych drzew, wiele z nich to pomniki przyrody. Kościół ten otwierany jest okazjonalnie.
Życie parafii koncentruje się w konsekrowanym w 1997 roku kościele Maryi Matki Zawierzenia. Nowoczesna bryła kościoła mieszczącego 2000 wiernych stoi frontem do zabytkowej świątyni. Nad wejściem umieszczono wykonaną z piaskowca figurę Maryi Matki Zawierzenia dłuta artysty rzeźbiarza Jerzego Machaja *. We wnętrzu dominują trzy olbrzymie ceramiczne mozaiki ze scenami ewangelicznymi z życia Marii Magdaleny tworzą one ołtarz główny. W tej samej technice wykonano stacje drogi krzyżowej i scenę chrztu pana Jezusa autorem tych dzieł jest wybitny artysta plastyk Kazimierz Gąsiorowski.
Po drugiej stronie ulicy Wólczyńskiej znajduje się stary cmentarz. Najstarszym pochówkiem jest tam mogiła sztabskapitana Konstantego Brzozowskiego pochowanego w 1830 roku. Spoczywa tam również 500 żołnierzy 30 Pułku Strzelców Kaniowskich poległych w 1939 roku, wraz z dowódcą, majorem Bolesławem Kamińskim. Obok usytuowano mogiły żołnierzy Powstania Warszawskiego 1944 roku i rozstrzelanych mieszkańców Wawrzyszewa. Znajdują się tam również groby profesora Jerzego Jakubowskiego znawcy prawa międzynarodowego prywatnego i handlowego, architekta Macieja Nowickiego, piosenkarki Anny Jantar i lekkoatletów Wiesława Maniaka i Kazimierza Kucharskiego (grób symboliczny).
Wawrzyszew to miejsce szczególne, warto je zwiedzić.
Do Wawrzyszewa można dojść niebieskim szlakiem turystycznym rozpoczynającym się przy kościele na ul. Conrada ( Panteon PTTK) lub dojechać z centrum Warszawy autobusami linii: 110, 116, 701, 708 i 726, tramwajami linii: 13, 22 i 33. W weekendy i święta dodatkowo autobusem linii 409. Przystanek: "Cm. Wawrzyszewski".
*Jerzy Machaj urodzony w Warce w 1925 r, zm. w 1998 r. Artysta rzeźbiarz („Artysta od krzyży”), konserwator zabytków w Łazienkach Królewskich, Wilanowie oraz innych pałaców. Członek Rady Prymasowskiej Budowy Kościołów, członek Komisji Artystyczno - Architektonicznej Warszawskiej Kurii Metropolitarnej. Projektant i wykonawca wielu wnętrz kościołów i kaplic, twórca obrazów o tematyce maryjnej, rzeźbiarz krucyfiksów m.in. w siedzibie Sekretariatu Episkopatu Polski.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz | Warszawa Wilanów - cmentarz parafialny | mazowieckie |
Opis: Wilanów, najmłodsza dzielnica Warszawy, posiada wiele mniejszej wagi, ale bardzo ciekawych obiektów zabytkowych, które przysłania pałac królewski. Będąc w Wilanowie warto odwiedzić cmentarz parafialny liczący prawie 200 lat. Powstał w 1816 roku z inicjatywy Aleksandry z Lubomirskich Potockiej w rozwidleniu Alei Wilanowskiej ( dawniej Gościniec Królewski ) i ul. Wiertniczej ( dawniej Drogi Wilanowskiej ). Założony został na planie koła i ogrodzony ażurowym drewnianym ogrodzeniem. Pośrodku koła w latach 1823-1826 wybudowano na planie krzyża greckiego neogotycką kaplicę-mauzoleum wg projektu Piotra Aignera. Od kaplicy promieniście odchodzą alejki. Po śmierci Stanisława Kostki Potockiego jego ciało znalazło miejsce spoczynku właśnie w tej kaplicy. Również do kaplicy przeniesiono trumnę z ciałem Ignacego Potockiego – twórcy Konstytucji 3 Maja. Nad wejściem umieszczono tablicę następującej treści:
Aleksandra z Książąt Lubomirskich
Stanisławowa Potocka
Nieodżałowanemu mężowi, sobie
I swoim
Wnętrze kaplicy udekorowano drewnianym neogotyckim ołtarzem, po środku którego umieszczono obraz patrona Potockiego św. Stanisława Kostki pędzla G. Barenda. Po obu stronach ołtarza znalazły miejsce klasycystyczne grobowce wybitnych mężów stanu braci Potockich.
Tereny znajdujące się w bliskim sąsiedztwie kaplicy przeznaczone były na groby oficjalistów pałacowych oraz osób zasłużonych dla muzeum i biblioteki wilanowskiej. Dalsze tereny cmentarza przeznaczono dla włościan z Wilanowa i okolicznych wsi. Po 50 latach istnienia powierzchnię cmentarza powiększył Henryk Marconi, zmieniono budulec ogrodzenia z drewnianego na porcelanowy, sarkofagi braci Potockich przeniesiono do kościoła zostawiając w kaplicy puste obramienia.
Na cmentarzu można zobaczyć mogiłę Powstańców Styczniowych, w bliskim sąsiedztwie bramy cmentarnej znajdują się kwatery żołnierzy z 1939 roku, za nimi groby Powstańców Warszawskich. Również miejsce spoczynku znalazło się dla XX Radziwiłłów, Potockich i Branickich. Tu zostali pochowani wszyscy proboszczowie parafii św. Anny. Wielu wybitnych Polaków, jak prof. medycyny Leon Padlewski, jego żona Nadzieja- wybitna pianista oraz synowie Roman – skrzypek i kompozytor i Wacław - student Politechniki Warszawskiej znalazło tu miejsce spoczynku. Powojenni kustosze Muzeum w Wilanowie, konserwator Muzeum Narodowego w Warszawie również mają tu swoje groby. Grób Barbary Olkusznik, wybitnej tancerki, baleriny Teatru Wielkiego w Warszawie znajduje się na cmentarzu wilanowskim i wielu, wielu wybitnych Polaków.
Warto nadmienić, że w bardzo bliskim sąsiedztwie cmentarza, tuż za ogrodzeniem, była kwatera żołnierzy radzieckich. Byli to jeńcy wojenni z obozu w Wilanowie. Niemcy planowali szybką jego likwidację, więc żołnierzy uśmiercali zastrzykiem z trucizną. W momencie powstawania Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy Al. Żwirki i Wigury rozpoczęto ekshumację grobów i trumny ze szczątkami przewieziono do Mauzoleum.
Wojciech Fijałkowski, były długoletni i zasłużony dyrektor Muzeum w Wilanowie, tak wyraził się o cmentarzu, cytuję: cmentarz wilanowski jest jednym z historycznych komponentów zabytkowego założenia pałacowo-ogrodowego Wilanowa, zaliczonego ze względu na swe wysokie walory historyczne, artystyczne i kompozycyjne do obiektów tzw. kategorii zerowej.
Obecnie nekropolia jest powiększona i jej kolisty kształt zaginął, chociaż ślady dawnego ogrodzenia można jeszcze gdzieniegdzie zobaczyć. Tylko kaplica i promieniście odchodzące od niej alejki są świadectwem pierwotnego założenia.
Naprawdę warto odwiedzić ten cmentarz przed zwiedzaniem pałacu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Warszawa Wilanów - dawny Zajazd | mazowieckie |
Opis: Zwiedzając królewski Wilanów warto zainteresować się Restauracją Wilanów usytuowaną na wprost kościoła św. Anny. To dawny Zajazd ufundowany przez króla Jana III Sobieskiego w 1681 roku wg. projektu Augustyna Locciego. Kolejni właściciele Wilanowa, a szczególnie Elżbieta Sieniawska, poleciła swemu administratorowi wystawienie nowego zajazdu, a marszałkowa Lubomirska rozbudowywała go. Kiedy nastały czasy nowego właściciela Stanisława Kostki Potockiego, jego architekt Franciszek Maria Lanci również powiększał zajazd. Ostatni właściciel Wilanowa Adam Branicki miał plany modyfikacyjne względem zajazdu, lecz wybuch II wojny uniemożliwił ich realizację. W czasie okupacji mieścił się w nim posterunek żandarmerii niemieckiej, który stał się miejscem akcji zbrojnej polskiego ruchu oporu. Pamiątkowa tablica upamiętniająca to wydarzenie znajduje się po lewej stronie wejścia. Po wojnie do początku lat 60-tych XX wieku był częściowo zamieszkany. Popadał w ruinę, był dewastowany. W drugiej jego części była restauracja. Po gruntownym remoncie całkowicie zaadaptowano na cele restauracyjne. Obecnie znajduje się tu Restauracja Wilanów.
Polecam zainteresować się dawnym zajazdem wilanowskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Warszawa Wilanów - kościół św. Anny | mazowieckie |
Opis: Królewski Wilanów znany w całej Polsce i Europie z pięknej barokowej rezydencji. Wycieczki i indywidualni turyści podążają do pałacu mijając po drodze kościół św. Anny i nie zatrzymując się choć na chwilę przy nim. Pomimo, że okazały to pomijany. Obecny jest już trzecią świątynią. Pierwszy wzniesiony z drewna na początku XVII wieku kiedy jeszcze był Milanów, drugi murowany w 1772 roku z fundacji Augusta Czartoryskiego wybudowany w miejsce drewnianego. Kolejni właściciele dóbr wilanowskich, August i Aleksandra Potoccy rozbudowali go wg planów Henryka Marconiego. Obecny kościół parafialny św. Anny założony jest na planie krzyża łacińskiego, w stylu późnego renesansu i wczesnego baroku włoskiego. Pośrodku krzyża na ścianach nośnych posadowiona widoczna kopuła zakończona sygnaturką. Kościół jest trójnawowy z wgłębnym portykiem i fasadą ozdobioną tympanonem. W ołtarzu głównym można zobaczyć obraz Zwiastowanie NMP. Po prawej stronie od ołtarza znajduje się kaplica Potockich, a w niej empirowe epitafia Ignacego i Stanisława Kostki Potockich dłuta Władysława Czerwińskiego, oraz tablice nagrobne Augusta i Aleksandry Potockich i Adama i Beaty Branickich. Warto zwrócić uwagę na posadzkę, w której są drzwi do grobów dawnych właścicieli Wilanowa. Na nich widnieje napis REQUESCANT IN PACE oraz wizerunek trupiej czaszki symbolu śmierci i nicości oraz krzyża pańskiego symbolu zbawienia i nadziei . Po przeciwnej stronie znajduje się kaplica bractwa św. Anny z obrazem patronki i ołtarzem. Freski namalowane zostały przez Antoniego Kolberga i Marconiego. Przed wejściem do kaplicy widnieje napis BOGU NA CHWAŁĘ! KAPLICĘ TĘ BRACTWA ŚW. ANNY RAZEM Z KOŚCIOŁEM WZNIESIONĄ, BRACIA I SIOSTRY Z WILANOWA, POWSINKA,AUGUSTÓWKI, ZAWAD I SIEKIEREK, WŁASNYM NAKŁADEM WYKOŃCZYLI I PRZYOZDOBILI 1886. Ciekawostką jest ambona wykonana z alabastru naddniestrzańskiego, dłuta Leandra Marconiego. Balustrada oddzielająca prezbiterium od nawy wykonana z marmuru szarego i czerwonego węgierskiego. Kościół otoczony jest ogrodzeniem murowanym ze stacjami drogi krzyżowej dzieła Henryka Marconiego. Kościół wilanowski może zachwycić zwiedzających swoją bryłą i wystrojem. Lecz w okresie transformacji ustrojowej z wystrojem stało się coś nieodwracalnego za sprawą ks. proboszcza. Otóż zlecił on wykonanie fresków współczesnych co całkowicie zeszpeciło piękno tego kościoła. Jednak zachęcam gorąco do odwiedzenia świątyni tak bardzo związanej z królewskim a później magnackim pałacem.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Małgosia Pszczółkowska
| | Warszawa Wilanów - Kuźnia Królewska | mazowieckie |
Opis: Na planie Warszawy z 1935 roku Wilanów określany był mianem Dobra Wilanów. Ja nazywam Królewskim Wilanowem. Piękna barokowa rezydencja królewska i magnacka wraz z okazałym parkiem jest jednym z reprezentacyjnych i najlepiej kojarzonych zabytków stolicy. Idąc od parkingu w stronę pałacu mija się po lewej stronie okazały murowany budynek dawnej kuźni. Dzisiaj jest tam restauracja o nazwie Kuźnia Królewska. Historia kuźni wilanowskiej sięga czasów króla Jana III Sobieskiego, kiedy to hetman wyruszyłz wojskiem w 1683 z Krakowa na wojnę z Turkami. Wtedy do pracy w polowej kuźni królewskiej zaciągnął się kowal Stanisław Kafarek. Po powrocie z wojen do Polski, król wysoko ocenił przywiązanie kowala do spraw Polski. Wraz z rodziną sprowadził go do Wilanowa, nadając mu kawał gruntu ze swego ogrodu i 6mórg łąki. Do tego nakazał wybudować kuźnię. Była to prawdopodobnie budowla drewniana, na ścianie której umieszczono napis:
KOWALOWI I ŻOŁNIERZOWI
ZA WIEDEŃSKĄ WYPRAWĘ
KRÓL JAN
Obecny murowany budynek powstał w XVIII wieku. Ma kształt prostokąta z wysokim dachem czterospadowym. W środku były pomieszczenia z piecem kowalskim, dla kołodzieja, wozownia oraz mieszkanie kowala. Ten układ pomieszczeń został zachowany po dziś dzień.
Ostatnim kowalem wilanowskim do pierwszej połowy lat sześćdziesiątych XX wieku był Pan Derda. Po gruntownym remoncie i adaptacji kuźni na cele restauracyjne, ajentką została Beata Artemska, wybitna polska tancerka, śpiewaczka, aktorka teatralna i kabaretowa. Organizowała tam przy świecach i winie wieczory teatralne, na które zjeżdżała elita Warszawy.
Obecnie KUŹNIA KRÓLEWSKA jest renomowaną restauracją Wilanowa i Warszawy.
Zapraszam do odwiedzenia tego historycznego miejsca.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wągrowiec | wielkopolskie |
Opis: Skrzyżowanie dwóch rzek Wełny i Nielby. Skrzyżowanie zostało stworzone sztucznie podczas prac melioracyjnych w 1830 roku. Osobliwość taka może zaistnieć tylko na terenach płaskich, przy małym spadku wody. Rzeka Nielba wpada do Wełny, ich wody wpadają w ruch wirowy, po czym wody każdej z nich płyną dalej swoim korytem. Po 2400m Nielba wpada do Wełny niedaleko Jez. Łegowskiego. Jest to jedyne w Europie i jedno z dwóch na świecie takich skrzyżowań. Marcin Czerwiński | | Wągrowiec (Durowo) | wielkopolskie |
Opis: Durowo dawniej odrębna wieś, dzisiaj leży już w granicach Wągrowca, nad Jeziorem Durowskim. Wieś wzmiankowana już w 1211 roku. Przez wieki własność cystersów z Wągrowca. Na skraju lasu koło wsi (tuż za boiskiem) grobowiec rodziny Keglów pochodzenia szwedzkiego, przybyłej do Polski w 1620 roku. Kilkanaście tablic upamiętnia członków tej rodziny. Są wśród nich i tacy, którzy zginęli podczas niemieckiej okupacji a nawet polegli z bronią w ręku w powstaniu warszawskim. Rodzina ta bardzo zasłużona dla naszego kraju i dla Wielkopolski nadal istnieje i choć trwa w niej pamięć skąd się wywodzi jej członkowie uważają się za Polaków. Marcin Czerwiński | Wełecz | świętokrzyskie |
Opis: W miejscowości Wełecz, niedaleko Buska Zdroju, w odległości 250 m od szosy rośnie tak zwana „Sosna na szczudłach”. Sosna ta jest drzewem niezwykłym, mimo to, że zaliczana jest do gatunku zwyczajnych, określana też mianem pospolitej. Ze względu na jej „niezwykłość” została uznana w roku 2002 pomnikiem przyrody. Jak podaje tablica informacyjna „ wyróżnia ją nietypowy pokrój oraz rozmiary i kształt odsłoniętego systemu korzeniowego”.
Swój nietypowy wygląd zawdzięcza działaniu sił przyrody, które stworzyły jedyną w swoim rodzaju leśna perłę. Ze względu na majestatyczny pokrój budzi zadumę nad potęgą przyrody.
Do wsi Wełecz i „ Sosny na szczudłach” dojść można niebieskim szlakiem turystycznym: Pińczów – Wiślica. Na zachód od Buska Zdroju , przy drodze Busko – Pińczów i przystanku „Wełecz I” znajdujemy tablice informacyjną z napisem ”Pomnik przyrody- Sosna pospolita”.
Opracowanie i foto Marian Zając.
| | Werchrata | podkarpackie |
Opis: Werchrata znajduje się na terenie Południoworoztoczańskiego Parku Krajobrazowego, w dolinie rzeki Raty, w powiecie lubaczowskim, gminie Horyniec-Zdrój. Przez wieś przebiega szlak pieszy koloru zielonego, którego początek wyznaczono w Horyńcu i Narolu. Miejscowość wzmiankowana była już w XII wieku. W XV wieku ponownie lokowana na prawie wołoskim. Do 1947 roku zamieszkana w większości przez Ukraińców, których wysiedlono podczas akcji „Wisła”. Wojsko Polskie toczyło krwawe walki z licznymi i mocnymi oddziałami UPA. Podczas tych walk zabudowa wsi uległa dużym zniszczeniom. Jeszcze można dostrzec ślady dawnych domostw.
Uwagę krajoznawcy zwraca okazały murowany kościół św. Józefa. To dawna cerkiew greckokatolicka św. Jerzego. Wybudowana w 1910 roku w stylu neoklasycystycznym na miejscu wcześniejszej drewnianej, podobnej do tej z Radruża. Przez wiele lat po II wojnie stała nieużytkowana. Dopiero w latach 70-tych XX wieku konsekrowano ją jako świątynię rzymskokatolicką. Gruntowny remont wykonano w 1980 roku. Odbywają się tu sporadycznie nabożeństwa greckokatolickie. Wystrój kościoła barokowy. Na cmentarzu przykościelnym znajduje się grób ostatniego miejscowego proboszcza greckokatolickiego Eugeniusza Chomińskiego, zmarłego w 1939 roku, tablica pokazująca miejsca roztoczańskich pustelni Brata Alberta oraz tablica upamiętniająca Jana Pawła II. Po drugiej stronie ulicy, naprzeciw szkoły zachował się cmentarz z I wojny CK Armii. W 2004 roku uporządkował go w porozumieniu z władzami gminy Austriacki Czarny Krzyż. Przed wejściem stoi okazała tablica informacyjna.
Warto pójść paręset metrów w kierunku, Prusia, aby zobaczyć stary zabytkowy cmentarz parafialny. Znajdują się na nim interesujące nagrobki bruśnieńskie, lecz szczególną uwagę przykuwa mogiła członków UPA. Na jej tablicy umieszczono napis w języku ukraińskim następującej treści: „Wieczna pamięć poległym 1944-1946. W podzięce wyzwolicielom wsi Werchrata”. Autor tych słów nie napisał wprost, jednak wiadome jest, że chodzi o żołnierzy UPA z Werchraty.
Naprawdę warto zawitać do Werchraty, aby móc lepiej zrozumieć historię tamtych terenów.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wesoła | mazowieckie |
Opis: W Wesołej znajduje się neogotycki kościół.
Budowę tej świątyni rozpoczęto w roku 1938. Ufundował ją właściciel Woli Grzybowskiej, Groszówki i Wesołej książę Emanuel Bułhak zastrzegając sobie, że ma być wzniesiona w stylu neoromańskim. Autorem sprowadzonego z Włoch projektu był włoski architekt Malgherini.
Szczególnym walorem kościoła w Wesołej jest jego niezwykle ciekawe wnętrze. Autorem ukończonego w 1979 roku wystroju tej świątyni jest słynny artysta malarz prof. Jerzy Nowosielski. Łącząc elementy sztuki wczesno - bizantyjskiej ze sztuką nowoczesną artysta uzyskał niezwykłe walory artystyczne i szczególny nastrój.
Z pewnością watro poznać to miejsce.
Obok kościoła na okazałym głazie umieszczono tablicę pamiątkową poświęconą fundatorowi kościoła. Książę Emanuel Bułhak był postacią nieprzeciętną mieszkał na stałe we Włoszech był znawcą i miłośnikiem kultury antycznej, zasłynął również tłumaczeniem „DZIEŁA ŚWIETEGO DIOIZYUSZA AREOPAGITY”, które poprzedzone jego przedmową zostało i wstępem wydane zostało nakładem autora w 1932 roku w Krakowie.
Jego imię noszą Szkoła Podstawowa nr.12 oraz Społeczne Liceum Ogólnokształcące w Wesołej.
Wesoła leży w okolicach Warszawy łatwo dojechać tu z centrum miasta koleją SKM z dworca Warszawa Śródmieście w kierunku wschodnim do stacji Wesoła.
Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz
| | Wędrynia | opolskie |
Opis: Miejscowość położona jest w powiecie kluczborskim, od Olesna oddalona o 10 km w kierunku południowo-zachodnim. Według dokumentów znana była już w 1305 roku. W XVIII wieku właścicielem jej był Pan Lubawski, posiadała 1 folwark, dwa młyny. Kolejnymi właścicielami byli już Niemcy. Od XIX wieku Wędrynią zarządzał Johann Gottlieb baron von Reiswitz. To on wzniósł we wsi istniejący do dziś pałac. Kolejnym właścicielem był jego syn Berthold Alexander von Reiswitz. Ostatnim do 1945 roku był Johann Gottlob Freiherr von Reiswitz. Po wyzwoleniu majątek wraz z pałacem z otaczającym parkiem krajobrazowym i folwarkami należały do PGR. Zamieszkany był przez pracowników, powoli ulegał dewastacji. Obecnie prywatny właściciel zadbał o przywrócenie dawnej jego świetności. Pałac pierwotnie klasycystyczny, w XIX wieku przebudowany w stylu neogotyku.
Lecz krajoznawcę zapewne zainteresuje cenny zabytek architektury drewnianej. To kościół wybudowany na przełomie XVII i XVIII wieku. Jest on orientowany, konstrukcji zrębowej, kryty gontem, o dwóch kalenicach. Dach dwuspadowy. Na zewnątrz soboty. Wystrój świątyni późnobarokowy.
Naprawdę warto zawędrować do Wędryni, która znajduje się na Szlaku Sakralnej Architektury Drewnianej w woj. opolskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Węgorzewo - Muzeum Sztuki Ludowej | warmińsko-mazurskie |
Opis: Jedno z większych miast woj. warmińsko-mazurskiego i ważny ośrodek sportów wodnych na Mazurach. Historia miasta wraz z cennymi zabytkami przyciąga turystów. Ja chciałabym zwrócić uwagę piechurów i krajoznawców na Muzeum Sztuki Ludowej znajdujące się w bliskim sąsiedztwie portu. Stałe ekspozycje kultury materialnej Mazur można podziwiać w zrekonstruowanych chatach mazurskich. Ciekawostką tego miejsca są pracownie: ceramiczna, tkacka, kwiatów artystycznych. Można wziąć udział w warsztatach i nauczyć się np. lepić garnki, tkać makatki czy wykonać kwiaty z bibuły pod bacznym okiem instruktora. Oglądając pracownię ceramiczną można dowiedzieć się o całym procesie tworzenia gliniaków kończąc na wypalaniu w specjalnym piecu. W pracowni kwiatów artystycznych posługując się specjalnymi, zrobionymi na zamówienie narzędziami, można wykonać bukiety kwiatów, a w pracowni tkackiej dowiedzieć się wszystkiego o warsztacie tkackim i wykonać mały fragment makatki. Każda z tych pracowni posiada wyspecjalizowanych pracowników, którzy fachowo wprowadzają w tajniki danej sztuki. Dzięki tym pracowniom Muzeum Sztuki Ludowej jest placówką żywą, otwartą, w której coś się dzieje.
Naprawdę warto zawędrować do Węgorzewa i odwiedzić to bardzo ciekawe muzeum.
Zamieszczone zdjęcie prezentuje mazurski instrument ludowy gongi wykonany z gliny w pracowni ceramicznej.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Wielkie Oczy | podkarpackie |
Opis: Nadgraniczna miejscowość gminna znajdująca się w powiecie lubaczowskim, od Lubaczowa oddalona w kierunku południowym. To dawne miasteczko, które prawa miejskie na prawie magdeburskim nadał król Michał Korybut Wiśniowiecki, swoją nazwę zawdzięcza od istniejących niegdyś tu dużych stawów. Pierwszymi właścicielami była rodzina wołoska Mohylowie. Właścicielami byli również Modrzewscy, przodkowie Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Na przestrzeni lat miasteczko rozwijało się, handel prowadzili Żydzi. W czasie II wojny ludność żydowska została wymordowana, również działania UPA na Polakach oraz akcja „Wisła” doprowadziły do znacznego spadku ludności.
W tym dawnym miasteczku, które prawa miejskie utraciło po I wojnie, zachował się układ miejski. Wokół kwadratowego rynku stoją drewniane domy, synagoga z 1910 r. W sąsiedztwie rynku zachowała się wołająca o ratunek piękna cerkiew greckokatolicka p.w. św. Mikołaja Cudotwórcy. Jest ona konstrukcji szachulcowej, rzadko występująca w tej części kraju. Wybudowana w 1925 r., po II wojnie użytkowana była jako magazyn. Teraz popada w ruinę, pomimo, że jest na szlaku „Architektury drewnianej woj. podkarpackiego”. Na uboczu rynku widoczny jest kościół i klasztor dominikanów, fundowany w 1667 r. przez Jędrzeja Modrzewskiego. Kościół jest barokowy, jednonawowy. W ołtarzu głównym umieszczono obraz MB z Dzieciątkiem namalowany w 1613 r. Jest to kopia obrazu MB Częstochowskiej. Od XVIII w. obraz MB Wielkoockiej słynie cudami i jest miejscem licznych pielgrzymek. Na teren zespołu kościoła i klasztoru wchodzi się przez zabytkową barokową bramę. Będąc w Wielkich Oczach warto zainteresować się XVI-wiecznym dawnym dworem obronnym, dziś siedzibą gminy.
Z dawnego zespołu dworskiego zachowały się do dziś resztki parku krajobrazowego.
Naprawdę warto zainteresować tym ciekawym, dawnym miasteczkiem.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Wieprz – Muzeum Świni | małopolskie |
Opis: Gmina Wieprz położona jest w województwie małopolskim, w powiecie wadowickim, a jej obszar rozciąga się na Pogórzu Śląskim. Można do niej dotrzeć drogą wojewódzką nr 781 łączącą Chrzanów z Łękawicą. Natomiast miejscowość Wieprz znajduje się pomiędzy Zatorem i Andrychowem, z którym bezpośrednio graniczy.
Muzeum Świni urządzone w budynku Centrum Biblioteczno-Informatycznym (dawnej agronomówce) tuż przy Urzędzie Gminy (Wieprz 217). Funkcjonuje ono w tym miejscu od 2014 roku. Na pomysł stworzenia tej nietypowej placówki muzealnej wpadł pan Jerzy Herma z Klubu Integracji Społecznej.
Muzeum to jest pierwszą placówką zajmującą się „świńską” tematyką w Polsce i Europie. Gromadzi wszelkie pamiątki przypominające prosiaki, świnie, wieprze. Są to m.in.: maskotki, skarbonki, breloczki, koszulki, rzeźby, figurki, kubki, książki, filmy itp. Obecnie w zbiorach znajduje się ok. 270 eksponatów i kolekcja ciągle się powiększa. Każdy może tu dosłownie podrzucić lub ofiarować „świnię” do istniejącej kolekcji. W muzeum można dowiedzieć się o wielu faktach i mitach związanych z tym zwierzęciem oraz znaczeniu świni w życiu człowieka. Muzeum czynne jest od poniedziałku do piątku.
Hasło promocyjne gminy i muzeum brzmi:
Gdzie można zjeść najsmaczniejszą wędzoną szynkę z kością? w Wieprzu!
Gdzie hodowane są wieprze? w Wieprzu!
Gdzie będzie pierwsze muzeum świń i prosiaków w Polsce? w Wieprzu!
Opracował i foto: Roman Żyła Roman Żyła | | Wiersze | mazowieckie |
Opis: Wieś położona na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Od północy graniczy z terenami bagiennymi, od południa styka się z pasmami wydm. Można do niej dojść żółtym szlakiem z Leszna lub z Truskawia przez Zaborów Leśny. Również szlak czerwony z Roztoki zaprowadzi do Wiersz.
Jest to wieś niezwykła, której dzieje z okresu Powstania Warszawskiego na trwałe wpisały się do historii Polski. Wsie: Ławy, Roztoka, Kiścinne, Krogulec, Wędziszew, Brzozówka, Truskawka, Jałówek, Pociecha, Zaborów Leśny znalazły się na terenie obozu warownego Grupy Kampinos AK, którego Dowództwo stacjonowało w Wierszach. Na końcu wsi znajduje się cmentarz partyzancki z 1944 roku. Jest on powierzchniowo niewielki, otoczony trwałym ogrodzeniem. Przy furtce widnieje tablica z następującym napisem:
„ Miejsce wiecznego spoczynku żołnierzy AK Grupy Kampinos poległych w walce z hitlerowskim najeźdźcą w czasie Powstania Warszawskiego w sierpniu i wrześniu 1944 roku.” Oprócz grobów żołnierskich są tablice upamiętniające pododdziały wchodzące w skład Grupy Kampinos. W centralnym miejscu usytuowano tablicę poświęconą kapelanom Grupy Kampinos: ks. Stefanowi Wyszyńskiemu ps. „Radwan III”, późniejszemu Prymasowi Polski, oraz ks. Jerzemu Baszkiewiczowi ps. „Radwan II”, późniejszemu proboszczowi Archikatedry św. Jana w Warszawie.
Główny trzon tego silnego partyzanckiego ośrodka Armii Krajowej stanowiły oddziały Stołpecko - Nalibockiego Zgrupowania AK oraz zmobilizowane siły VIII Rejonu AK „Obroża”. Liczył 2751 żołnierzy. Dowódcami byli: kpt. Józef Krzyczkowski ps. „Szymon” do 8 sierpnia 1944 r., por. Adolf Pilch ps. „Dolina” 8-22 sierpnia 1944 roku, mjr Alfons Kotowski ps. „Okoń” 23 sierpnia – 29 września 1944 roku.
W czasie Powstania Warszawskiego te tereny nazwano Niepodległą Rzeczpospolitą Kampinoską.
Dla przypomnienia tego faktu i uczczenia go, w 60 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego z inicjatywy Zarządu Środowiska „Grupa Kampinos” Światowego Związku Żołnierzy AK oraz Dyrekcji Kampinoskiego Parku Narodowego postawiono pomnik. Usytuowany jest obok cmentarza partyzanckiego na niewielkim wydmowym wzniesieniu.
Podest jego jest dosyć spory. Wchodzi się po schodach. W centralnej części stoi wysoki krzyż. Po bokach stoją bloki z wykutymi napisami przedstawiającymi historię Grupy Kampinos. Od frontu blok jest większych rozmiarów. Umieszczono na nim stylizowanego orła w koronie, napis Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska, znak Polski Walczącej a pod nim napis sierpień, wrzesień a między nazwami miesięcy wstawiono 1944 r. Całość wykonana jest z bloków jasnego kamienia.
Szczególnie polecam odwiedzić Wiersze podczas wędrówek po pięknym Kampinoskim Parku Narodowym.
Opracowali Monika Pszczółkowska i Włodzimierz Majdewicz, foto Monika Pszczółkowska
| Wigry | podlaskie |
Opis: Będąc na Mazurach, warto odwiedzić także pobliską Suwalszczyznę, a w szczególności okolice Wigierskiego Parku Narodowego oraz były klasztor Kamedułów malowniczo położony na wzgórzu nad jeziorem Wigry.
Jeszcze za księcia Witolda na wyspie wzniesiono dwór myśliwski, rozbudowany za Władysława IV. Okolice Wigier były ulubionym miejscem polowań polskich władców. Polowali tu m.in. Władysław Jagiełło i Zygmunt August. W 1667r. król Jan Kazimierz nadał wyspę wraz z zabudowaniami, okoliczne jeziora oraz duży kawał puszczy zakonowi kontemplacyjnemu kamedułów. Kameduli przybyli w roku następnym i założyli swoją siedzibę. Pobudowali kaplicę, kościół i potrzebne zabudowania gospodarcze. W 1671r. olbrzymi pożar strawił drewniane zabudowania na wyspie. W.1694 r. przystąpili więc kameduli do budowy dużego zespołu klasztornego z kościołem i budynkami gospodarczymi z materiału ogniotrwałego - z cegły. Najpewniej projekty całego założenia architektonicznego opracował włoski architekt Piotr Putini.
Wyspę połączono groblą z lądem, podwyższono i uregulowano. Na dwu tarasach (niższym, na wysokości 11m, i wyższym, na wys. 16m nad lustrem wody) zabezpieczonych murami oporowymi wzniesiono budowle z cegły: kościół, 12 eremów czyli domów pustelniczych, refektarz, kaplicę kanclerską zwaną też domem królewskim, wieżę zegarową, dom furtiana i in. Dominującym elementem założenia architektonicznego był budowany przez pół wieku barokowy kościół. Usytuowany w zachodniej części górnego tarasu, zbudowany na rzucie krzyża, miał dwie dwukondygnacjowe wieże zwieńczone hełmami.
Kościół udostępniony jest do zwiedzania. Można zwiedzać krypte podziemną gdzie spoczywają zwłoki dawnych zakonników - kamedułów. Odbudowane eremy i inne obiekty są użytkowane jako ośrodek wypoczynkowy. W pogodne dni z.wysokości drugiego tarasu wspaniały widok na jezioro Wigry. Tuż u stóp klasztornego wzgórza jest przystań skąd odpływają statki spacerowe po Jez. Wigry.
Marcin Czerwiński | | Winna Góra | wielkopolskie |
Opis: Wieś niezwykła, położona na wschód od Miłosławia i związana z Bohaterem Narodowym gen. Janem Henrykiem Dąbrowskim. Do rozbiorów Winna Góra należała do biskupów poznańskich, odebrana Kościołowi przez rząd pruski w 1796 roku. Następnym właścicielem został gen. Jan Henryk Dąbrowski z nadania Napoleona. Twórca legionów polskich, okryty sławą i ranami po trudach walk wojennych mieszkał tu do śmierci , do dnia 6 czerwca 1818 roku. Jego pogrzeb był wielką manifestacją patriotyczną. Żegnany przez towarzyszy broni z gen. Amilkarem Kosińskim na czele został pochowany w kaplicy miejscowego kościoła, a zabalsamowane serce złożono w kościele św. Wojciecha w Poznaniu. Po śmierci Generała właścicielem Winnej Góry został jego potomek Bronisław Dąbrowski i rodzina Mańkowskich.
W obecnym pałacu neoklasycystycznym z 1909 roku mieści się siedziba zakładu naukowo-badawczego Instytutu Ochrony Roślin w Poznaniu. W jednej z sal utworzono Muzeum gen. Henryka Dąbrowskiego. Ostatni potomek gen. Dąbrowskiego, Christopher Mańkowski mieszka w Paryżu.
Szczególnie polecam to niezwykłe miejsce tym, którzy wędrują szlakiem Mazurka Dąbrowskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Wisznice | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest na skrzyżowaniu ważnych dróg prowadzących z Radzynia Podlaskiego do Sławatycz oraz z Białej Podlaskiej do Włodawy. Przepływa przez nią rzeka Zielawa dopływ Krzny. Wieś z dosyć ciekawą przeszłością chlubnie wpisaną do kart polskiej historii.
W przeszłości wieś szlachecka, w 1511 r. wchodziła do dóbr Sapiehów z Kodnia. W 1579 uzyskała status miasta na prawie magdeburskim. Właścicielami Wisznic byli również Masalscy i Sosnkowscy. To również dawna wieś unicka z zachowaną neoklasycystyczną cerkwią. W okresie prześladowań grekokatolików była świątynią prawosławną.
Mieszkańcy wsi licznie brali udział w Powstaniu Styczniowym, a ich groby znajdują się na miejscowym cmentarzu. To bardzo ciekawy zabytkowy unicki cmentarz, na którym można odczytać przeszłość wsi. Znajdują się stare piękne nagrobki jej mieszkańców, grób rodzinny Kraszewskich, Sosnkowskich. Na płycie grobu płk Ignacego Sosnkowskiego można odczytać napis następującej treści:
IGNACEMU SOSNKOWSKIEMU
PUŁKOWNIKOWI WOJSKA POLSKIEGO
KAWALEROWI ORDERÓW LEGII HONOROWEJ
I KRZYŻA WOJSKOWEO POLSKIEGO
STROSKANA ŻONA I DZIECI
Szczególnie polecam odwiedzić Wisznice tym, którzy szukają śladów unitów, śladów Powstania Styczniowego, wędrują śladami pisarza Józefa Ignacego Kraszewskiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Witryłów | podkarpackie |
Opis: Miejscowośc znajduje się w powiecie brzozowskim, gminie Dydnia, położona na lewym brzegu Sanu. Stąd kładką nad rzeką można przejść do opisanego już Ulucza.
Wieś prawdopodobnie powstała w XIV w. Na przestrzeni lat rozwijała się jako samodzielna miejscowość. Działały tu dwa młyny, karczma. Mieszkańcami byli przede wszystkim Ukraińcy. Walki UPA z Wojskiem Polskim nie ominęły również i tej wsi. W 1946 r. żołnierze sotni „Kryłacza” napadli na Witryłów paląc domy i zabijając mieszkańców. Podczas akcji „Wisła” ludność ukraińską przesiedlono. Jedynym obiektem krajoznawczym wartym zobaczenia jest dawna drewniana cerkiew p.w. św. Michała Archanioła, obecnie kościół katolicki. Wybudowana w 1812 r. jest konstrukcji zrębowej, oszalowana deskami. Po 1947 r. stała nie użytkowana i popadała w ruinę. Dopiero na początku lat 80-tych XX w. przeprowadzono kapitalny remont i oddano ją katolikom.
Świątynia usytuowana jest na prawym brzegu Sanu, na niewielkim wzniesieniu. Wśród wysokich drzew jest mało widoczna. Trzeba uważać, aby w odpowiednim miejscu przejść rzekę na drugi brzeg i ścieżką dojść na miejsce.
Naprawdę warto odwiedzić tę zupełnie nieznaną wieś.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| Witulin | lubelskie |
Opis: Wieś położona przy lokalnej drodze między Białą Podlaską a Leśną Podlaską. Miała wielu właścicieli, lecz warto zapamiętać jednych. Mianowicie rodzinę Wężyków. To tu przyszli na świat Franciszek Wężyk – poeta i pisarz, prezes Polskiej Akademii Umiejętności oraz Władysław Wężyk – pisarz i podróżnik, przyjaciel Cypriana Kamila Norwida. We wsi góruje kościół parafialny pw. Michała Archanioła z XVIII wieku, który był wybudowany jako cerkiew unicka. W okresie prześladowań unitów stał się cerkwią prawosławną, a od 1919 roku kościołem katolickim. Jest to świątynia drewniana konstrukcji zrębowej, oszalowana, jednonawowa. Dach dwuspadowy z sygnaturką. Z dawnego zespołu dworskiego pozostał park krajobrazowy oraz parę budynków podworskich, z których jeden służy obecnie jako siedziba leśnictwa. Mieszkańcy Witulina brali udział w Insurekcji Kościuszkowskiej o czym świadczy pomnik naczelnika Tadeusza Kościuszki postawiony w 1937 roku na pamiątkę tego wydarzenia. Świadectwem krwawych prześladowań unitów jest pomnik pomordowanych mieszkańców w 1875 roku.
Dla mnie jest to wieś niezwykła i dlatego polecam ją uwadze wszystkim piechurom i krajoznawcom podążających śladami męczeństwa unitów podlaskich.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wiżajny | podlaskie |
Opis: Miejscowość położona jest na północ od Suwałk, przy drodze wojewódzkiej nr 651, w pobliżu miejsca, gdzie schodzą się granice trzech państw: Litwy, Rosji i Polski. Wiżajny nazywane są polskim „biegunem zimna” z racji najniższych rocznych temperatur średnich oraz najniższych temperatur stycznia, wpływu surowego kontynentalnego klimatu, który powoduje długie zaleganie pokrywy śniegowej. Położone na wzgórzu między jeziorami Wiżajny i Wistuć, na dawnym szlaku kupieckim z Kibart przez Wyłkowyszki do Sejn. Już na początku XVII wieku były miastem i siedzibą starostwa. Mieszkańcami byli osadnicy litewscy i polscy. Prawa miejskie utraciły po powstaniu styczniowym. Obecnie jest to wieś gminna. Do dziś zachował się XVII-wieczny układ urbanistyczny z prostokątnym rynkiem i kościołem św. Teresy. Jest to świątynia z 1825 roku wybudowana na planie krzyża łacińskiego. Wystrój barokowy z obrazem MB Różańcowej w ołtarzu głównym. Obok kościoła stoi XIX-wieczna drewniana dzwonnica. W południowej części rynku zachował się murowany dworek. Bardzo dobre warunki wietrze spowodowały wybudowanie sześciu elektrowni wiatrowych na pobliskiej Górze Rowelskiej, najwyższym wzniesieniu Suwalszczyzny. Atrakcyjne położenie Wiżajn stworzyło bardzo dobre warunki do aktywnego wypoczynku o każdej porze roku. Szlaki piesze i rowerowe wokół Jeziora Wiżajny, w malownicze Góry Sudawskie i do Suwalskiego Parku Krajobrazowego ułatwiają poznawanie tego mało znanego, dziewiczego i magicznego zakątka Polski. Naprawdę warto tam być.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wodziłki | podlaskie |
Opis: Wieś znajduje się w sercu Suwalskiego Parku Krajobrazowego, założona w 1788 roku przez staroobrzędowców, którzy w wyniku prześladowań tu znaleźli schronienie. We wsi znajduje się drewniana cerkiew – molenna. Wybudowana w początku XX wieku. Otwierana jest niestety tylko dwa razy do roku. We wsi na wzgórzu zobaczyć można cmentarz staroobrzędowców. Wieś jest osobliwa i niespotykana. Warto swoje kroki skierować do Wodziłek wędrując szlakami Suwalskiego Parku Krajobrazowego.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Wojanów | dolnośląskie |
Opis: Miejscowość położona jest malowniczo nad Bobrem, u podnóża Gór Sokolich, na pograniczu Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Jest to jedna z najstarszych wsi w regionie, wymieniana w dokumentach w 1281 roku. Na uwagę zasługuje dawny zamek, przebudowany przez K. Schinkla i A. Stullera w XIX wieku na rezydencję pałacową w stylu neogotyku angielskiego. Z dawnego zamku zachowały się narożne cylindryczne baszty i podwójny portal z fryzem herbowym. Pałac otoczony jest parkiem krajobrazowym, w którym zachowały się wielowiekowe lipy, dęby, graby, jesiony, buki. Park, jeden z najwcześniejszych tego rodzaju w Kotlinie Jeleniogórskiej, projektował Peter Lenne. Wyremontowany pałac w raz z otaczającym parkiem mieści nowoczesne centrum konferencyjne.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Marcin Czerwiński | Wojcieszków | lubelskie |
Opis: Wojcieszków położony jest przy drodze wojewódzkiej nr 808 między Kockiem a Łukowem. Przepływa przez nią Mała Bystrzyca. Założony został dzięki staraniom Klemensa Bielińskiego w 1437 roku. W I połowie XVI wieku król Zygmunt Stary nadał tej miejscowości prawa miejskie, które następnie odebrano w 1819 roku.
Na uwagę zasługuje kościół parafialny pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Wybudowany w stylu neogotyku na przełomie XIX i XX wieku. Ulubionym przez mieszkańców miejscem spacerów jest zabytkowy park z przełomu XVIII i XIX wieku. Ozdobą parku są małe jeziorka oraz wiekowe pomniki przyrody.
Miejscowość ta związana jest z Henrykiem Sienkiewiczem, bowiem na miejscowym cmentarzu spoczywa żona Henryka Sienkiewicza Maria z Babskich Sienkiewiczowa.
Przez Wojcieszków przebiega niebieski szlak im. H. Sienkiewicza.
Polecam odwiedzić tę miejscowość, która jest wymieniona w załączniku do regulaminu odznaki krajoznawczej Szlakiem Henryka Sienkiewicza.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Wojnowice | dolnośląskie |
Opis: Do zamku na wodzie w Wojnowicach, który z wyglądu przypomina miniaturową twierdzę wchodzi się przez XIX-wieczny mostek oraz renesansowy portal z inskrypcją: "Początkiem mądrości bojaźń Pana". Historia budowy Wojnowic sięga XIV w. Przez wiele lat zamek należał do Bonerów, mieszczan wrocławskich, do których rezydencja miała być "starożytną siedzibą rodziny". Dziś na zamku znajduje się hotel, restauracja i galeria. Zamek robi ogromnie wrażenie iż jego mury wychodzą bezpośrednio z wody. Opracował i zdjęcie: Marcin Czerwiński | Wojnowo | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość położona nad najpiękniejszą rzeką woj. warmińska-mazurskiego Krutynią. Została założona w pierwszej połowie XIX wieku przez filiponów, odłam staroobrzędowców.
Po dziś dzień jest to miejscowość prawosławna. We wsi znajdują się trzy świątynie. Idąc od strony Ukty mijamy prawosławną cerkiew drewnianą. Wybudowana w latach dwudziestych XX wieku według projektu Aleksandra Anajewa z Tweru. Przeznaczona była dla jedinowierców, tych, którzy uznali kościół prawosławny przy zachowaniu dawnych obrzędów. Następnie parafialna cerkiew prawosławna. Wystrój świątyni zawiera elementy staroruskie.
W centralnej części wsi usytuowana jest mollena filiponów z XIX wieku wg projektu Piotra Ledniewa, nazywanego Pawłem Pruskim. We wnętrzu również XIX wieczne ikony, krzyże, żyrandol.
Na końcu wsi z dala od zabudowań, nad jeziorem Duś znajduje się dawny klasztor żeński filiponów. Składa się z domu zakonnego z kaplicą, dwóch domów furtialnych, bramy, budynków gospodarczych. W bliskim sąsiedztwie znajduje się cmentarz, na którym miejsce spoczynku znalazły zakonnice. Ostatnia zmarła w 2006 r. Od tego czasu cała zabudowa klasztorna została zmieniona na muzeum. Można już bez problemu wejść do kaplicy i podziwiać jej wystrój.
Naprawdę warto odwiedzić magiczne i ciekawe Wojnowo wędrując szlakami Mazurskiego Parku Krajobrazowego.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Wojtkowa | podkarpackie |
Opis: Duża wieś w powiecie ustrzyckim i gminie Ustrzyki Dolne. Położona w dolinie Wiaru przy drodze woj. z Kuźminy do Krościenka i Ustrzyk Dolnych.
Miejscowość istniała już w XV w. pod nazwą Turza. Do XVIII w. należała do dóbr rybotyckich. W XIX w. w Wojtkowej czynne były trzy tartaki wodne. Ostatnimi właścicielami wsi do 1939 r. byli Nowosielscy. O kresie międzywojennym mieszkańcami Wojtkowej byli w przeważającej mierze Ukraińcy, następnie Polacy, Żydzi. Pod koniec 1944 r. we wsi powstał silny posterunek milicji znany z akcji przeciw UPA. Był on często atakowany przez Ukraińców, którzy zdobyli go w 1945 r. zabijając 12 milicjantów i podpalając część wsi. Podczas akcji „Wisła” mieszkańców ukraińskich wysiedlono na tereny zachodnie. W 1956 r. część autochtonów wróciła z wysiedlenia.
Po dawnych mieszkańcach wsi pozostała dawna drewniana cerkiew greckokatolicka z 1910 r. Bezpośrednio po wojnie była wykorzystywana jako magazyn GS. Dopiero w 1973 r. po gruntownym remoncie została zamieniona na kościół katolicki. Pięknie konserwowana przyciąga uwagę krajoznawców.
Naprawdę warto poznać Wojtkową podczas wędrówek po tym terenie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wola Boglewska | mazowieckie |
Opis: Wieś położona na zachód od Warki przy drodze wojewódzkiej nr 730. We wsi znajduje się neorenesansowy pałac wybudowany w 1900 roku dla Teofila i Eugenii Kępalskich wg projektu Apoloniusza Nieniewskiego. Murowany z cegły i otynkowany, piętrowy, z licznymi ryzalitami różnej wielkości i dekoracją secesyjną. Układ wnętrz jest dwutraktowy z przedsionkiem i holem na osi. Na parterze zachowały się resztki sztukaterii. Pałac otacza szczątkowy park. W czasie II wojny mieścił się tu szpital polowy. Obecnie jest siedzibą Szkoły Podstawowej. Wędrując po dworach, kościołach i pałacach powiatu grójeckiego warto odwiedzić Wolę Boglewską i zawitać w gościnne progi pałacu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Wola Gułowska | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona jest w gminie Adamów, z dala od głównych dróg, oddalona od Ryk w linii prostej w kierunku północno-wschodnim. Najstarsze wzmianki o istnieniu tej wsi pochodzą z początku XVI wieku. W XVII wieku ówczesny właściciel tych dóbr Ludwik Krasiński postanowił ufundować klasztor OO. Karmelitów oraz nowy kościół w miejsce drewnianej świątyni. Budowę rozpoczęto w 1633, a zakończono w 1782 roku. Jest to budowla barokowa i zaliczana do jednej z największych na Podlasiu. W ołtarzu znajduje się cudowny obraz Najświętszej Maryi Panny Gułowskiej. O cudowności tego obrazu świadczyły przez wieki uzdrowienia i łaski. Gospodarze tego klasztoru oo. Karmelici wraz z miejscową ludnością brali udział w walkach niepodległościowych w XIX wieku. Byli członkami Konfederacji Barskiej, walczyli w Powstaniu Listopadowym i Styczniowym płacąc bardzo wysoką cenę. Ale Wola Gułowska zasłynęła podczas ostatnich walk w październiku 1939 roku. W dniach 2-5 X 1939 roku wieś znalazła się w centrum bitwy pod Kockiem. Stoczona została zacięta walka o sanktuarium i klasztor. Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” pod dowództwem gen. Franciszka Kleeberga broniła zaciekle świątyni. Pamięć żołnierzy września uczczono wieloma tablicami znajdującymi się kruchcie kościoła. Jedna z nich poświęcona jest gen. Franciszkowi Kleebergowi. Obecnie jest to Sanktuarium Maryjne Żołnierzy Września. W wiejskim domu kultury w 1989 roku powstało Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków.
Naprawdę warto odwiedzić tę miejscowość szukając śladów walk Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wola Kiełpińska | mazowieckie |
Opis: Wola Kiełpińska wieś w województwie mazowieckim, w powiecie legionowskim, w gminie Serock. We wsi warto zwiedzić kościół parafialny z końca XIX w. oraz cmentarz rzymsko-katolicki z 2 poł. XIX w. Zwiedzając cmentarz trzeba zatrzymać się przy mogile Witolda Zglenickiego zwanego „POLSKIM NOBLEM”. Witold Zglenicki urodził się 6 stycznia 1850 r. na Mazowszu, w rodzinie szlacheckiej. W latach 1859-66 uczył się w płockiej „Małachowiance”, a w latach 1866-70 studiował na wydziale Matematyczno-Fizycznym Szkoły Głównej Warszawskiej. Od 1870 do 1875 r. studiował w Instytutucie Górniczym w Petersburgu prezentującym wówczas najwyższy na świecie poziom nauczania w tej dziedzinie. W trakcie studiów, które ukończył z I-lokatą postawą swoją zwrócił uwagę Mendelejewa (sławnego rosyjskiego chemika, twórcy układu okresowego). W Zakładach Górniczych Królestwa Polskiego zajmował się modernizacją wielkich pieców do wytopu żelaza. Pracował w Zarządzie Górniczym w Rydze następnie rozpoczął pracę w Baku, nad Morzem Kaspijskim w powstającym tam największy na świecie ośrodku wydobycia nafty i przemysłu rafineryjnego. W roku 1901 Baku dostarczało 50 % światowego wydobycia ropy naftowej. Szyby naftowe i rafinerie mieli tam bracia Alfred, Ludwik i Robert Noblowie. Pasją Witolda Zglenickiego były badania geologiczne poświęcał im wiele czasu i prywatnych funduszy, opracował przyrząd do pomiarów prostopadłości wiercenia otworów górniczych oraz urządzenie do podmorskich wierceń i wydobycia ropy naftowej, stając się absolutnym, światowym pionierem w tej dziedzinie. Odkrył ponad 200 roponośnych działek na lądzie i morzu oraz zaprojektował pierwszą na świecie morską platformę wiertniczą. Zlokalizował złoża rud żelaza, pirytu, barytu, kobaltu, molibdenu, węgla, manganu, miedzi, soli kamiennej, złota, srebra, arsenu. Za całokształt swej działalności zawodowej, naukowej i odkrycia car nadał mu prawa do działek naftowych na lądzie i Morzu Kaspijskim. Był dzierżawcą albo właścicielem działek naftowych w okolicach Baku o łącznej powierzchni około 1000 ha (plus 220 ha złóż podmorskich). Gdy dotknęła Go nieuleczalna w tamtych czasach cukrzyca – sporządził testament, zapisując na naukę polską i inne cele charytatywne dochody ze swoich pól naftowych. Zgodnie z zapisem testamentu w każdej guberni Królestwa Polskiego miał zostać wybudowany kościół katolicki i szkoła techniczna, w której niezamożni uczniowie mieli pobierać naukę za darmo. Wsparcie miały otrzymać środowiska naukowe, tworzone miały być laboratoria badawcze, fundowane nagrody za wybitne dokonania naukowe. Testament przewidywał utworzenie fundacji w celu utworzenia kapitału żelaznego, z zastrzeżeniem, by procenty od tego kapitału były przeznaczone na wydawanie nagród, za najlepsze dzieła dotyczące ogólnoeuropejskiej literatury, sztuki i nauki. Z tych funduszy wydano m.in. Słownik geograficzny Królestwa Polskiego, 15 tomów Poradnika dla samouków, 5 tomów Mazowsza Oskara Kolberga, Księgę przysłów polskich Samuela Adalberga, Pieśni Ludu i Encyklopedię staropolską Zygmunta Glogera. Z zapomóg korzystała również Maria Konopnicka. „POLSKI NOBEL” Witold Zglenicki pionier światowego przemysłu wydobywczego ropy naftowej zmarł 6 lipca 1904 roku w Baku. Zgodnie z ostatnią wolą jego szczątki pochowano na cmentarzu w Woli Kiełpińskiej, obok matki, ojca i brata. Zapisy testamentowe Zglenickiego przekraczały wartość majątku przekazanego kilka lat wcześniej przez Alfreda Nobla na rzecz ustanowionej jego ostatnią wolą fundacji. Testament Witolda Zglenickiego, ojca ropy bakijskiej został nie został w pełni wykonany. Po rewolucji w Rosji pola naftowe zostały przez bolszewików wywłaszczone bez odszkodowania. W ten sposób przestał istnieć kapitał Witolda Zglenickiego "Polskiego Nobla," geologa, legendarnego nafciarza człowieka uważanego za największego mecenasa nauki i oświaty w całej ponad 1.000 - letniej historii Narodu Polskiego. Wielu badaczy wraża przekonanie, że zapis Zglenickiego miał wartość ogromną i z pewnością przerastał uważane dotychczas za największe, zapisy królowej Św. Jadwigi - zapisy na odnowienie Akademii Krakowskiej, czy też jej ufundowanie w XIV wieku przez króla Kazimierza Wielkiego. Mieszkańcy Baku, na wodach Zatoki Bibi Ejbatskiej, na sztucznym lądzie, wystawili polskiemu inżynierowi pomnik, który przetrwał burze dziejowe. Drugi pomnik Witolda Zglenickiego stoi przy rafinerii PKN Orlen w Płocku. W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Woli Kiełpińskiej zgromadzono pamiątki po wybitnym Polaku jego imię nosi szkoła podstawowa i gimnazjum.
Opracował Włodzimierz Majdewicz
Włodzimierz Majdewicz | Wola Okrzejska | lubelskie |
Opis: Miejscowość położona w powiecie łukowskim, z dala od głównych dróg, oddalona od Ryk linii prostej w kierunku północno-wschodnim. Przez prawie 100 lat należała do rodziny Cieciszowskich - Sienkiewiczów. W oficynie dworskiej przyszedł na świat Henryk Sienkiewicz. Po śmierci babki została sprzedana Bernsteinowi. Tutaj wraz ze swoim rodzeństwem mały Henryk spędził lata dziecięce. Słuchał jak matka grywała na fortepianie sprowadzonym z Paryża.
Znajduje się tu Muzeum Henryka Sienkiewicza, kierowane nieprzerwanie od roku 1965 ( roku powstania muzeum ) przez Antoniego Cybulskiego, wspaniałego opiekuna, nietuzinkowego kustosza, który całe swoje życie zawodowe i rodzinne podporządkował tworzeniu tej placówki, zdobywaniu pamiątek po pisarzu, promowaniu tego miejsca. Dzielnie pomagała mu żona i syn. Powstało muzeum niepowtarzalne, unikatowe, tym samym bardzo cenne. Pamięć po nobliście jest kultywowana. Naprawdę warto być w Woli Okrzejskiej, póki jest to miejsce sienkiewiczowskie.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wola Pękoszewska | łódzkie |
Opis: Mała wieś położona koło Skierniewic. Znajduje się tu dwór z XIX wieku, klasycystyczny. Wybudowany został dla Franciszka Górskiego. Przez trzy pokolenia należał do tej rodziny. Górscy byli przyjaciółmi malarza Józefa Chełmońskiego. Kiedy Chełmoński wrócił z Francji do kraju pomogli mu na nowo urządzić się w Kuklówce. Obecny wygląd dworu jest mocno zmieniony, mieści się tu szkoła. W szczycie od frontu widnieje napis:
JA PANIE NIECHAJ MIESZKAM W TEM GNIEŹDZIE OJCZYSTEM, A TY MNIE ZDROWIEM OPATRZ I SUMIENIEM CZYSTEM. JAN KOCHANOWSKI
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wola Suchożebrska | mazowieckie |
Opis: Miejscowość oddalona jest od Siedlec o ok. 7 km w kierunku północnym, przy drodze krajowej nr 63.
Znajduje się tu ciekawy architektonicznie dwór z 1835 r. Jest on murowany, parterowy, z dachem dwuspadowym naczółkowym. Dobudowanie na początku XX w. czterokolumnowego ganku, nadało całej budowli charakter prawdziwie polskiej siedziby szlacheckiej. Obecnie właścicielem dworu są Zakłady Mięsne w Sokołowie Podlaskim, tworząc w nim centrum konferencyjne. Dwór otoczony jest parkiem krajobrazowym. Wśród ciekawego drzewostanu można zauważyć pomniki przyrody.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wola Wielka | podkarpackie |
Opis: Miejscowość znajduje się w powiecie lubaczowskim i znajduje się na szlaku Architektury Drewnianej woj. podkarpackiego. Można do niej dojść z Narola szlakiem zielonym ok. 7 km do wsi Jacków Ogród i w miejscu, w którym szlak skręca w prawo należy iść dalej drogą lokalną do celu. Można również wybrać się z Hrebennego ok. 24 km szlakiem pieszym niebieskim po drodze mijając bunkry linii Mołotowa.
Wola Wielka pierwotnie nazywała się Wola Lipska i była przysiółkiem pobliskiego miasteczka Lipsko. Z dokumentów wynika, że powstała w XVIII wieku. W większość zamieszkana była przez Ukraińców. We wsi piechura i krajoznawcę zainteresuje zabytkowa cerkiew drewniana. Wybudowa w 1755 roku z inicjatywy wójta wsi Bazylego Szcziry. W pierwszej połowie XIX wieku przeprowadzono remont, osadzając ją na kamiennej podmurówce, dobudowując niewielką zakrystię. W następnych latach dodano chór, a malarz Joan Monasterski wykonał polichromie. Po II wojnie pełniła funkcje kaplicy filialnej kościoła rzymskokatolickiego w Lipsku, a od 1973 do 1994 roku kościoła w Łukawicy. Od momentu konsekrowania nowego kościoła w Woli Wielkiej cerkiew straciła charakter świątyni.
Zespół cerkiewny położony jest na niewielkim wzniesieniu w centrum wsi. Cerkiew orientowana, trójdzielna (babiniec, nawa, prezbiterium), konstrukcji zrębowej na zamek i rybi ogon. Nawa przykryta ośmiopołaciową kopułą zwieńczona sygnaturką, natomiast nad babińcem i prezbiterium dachy dwuspadowe. Kryta blachą. Obok świątyni stoi dzwonnica. Wokół cerkwi wydatne zadaszenie. Na cmentarzu przycerkiewnym zachowały się interesujące nagrobki bruśnieńskie.
Naprawdę warto zawitać do Woli Wielkiej, aby zobaczyć jeden z najciekawszych zabytkowych cerkiewnych zespołów sakralnych Południoworoztoczańskiego Parku Krajobrazowego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Wolbórz | łódzkie |
Opis: Miejscowość położona jest przy drodze krajowej nr 8, między Tomaszowem Mazowieckim a Piotrkowem Trybunalskim, w widłach rzek Wolbórki i Moszczanki. Wolbórz należy do najstarszych grodów kasztelańskich Polski piastowskiej. Za czasów Władysława Jagiełły był jednym z miejsc zbornych wojsk polskich przed bitwą pod Grunwaldem. Był również jedną z głównych rezydencji biskupów włocławskich. Po II rozbiorze Polski znalazł się w granicach Księstwa Pruskiego, następnie Księstwa Warszawskiego i w końcu Królestwa Polskiego. Jego mieszkańcy czynnie brali udział w Powstaniu Styczniowym. Wybitnym mieszkańcem był Andrzej Frycz Modrzewski. Urodzony w Wolborzu w 1503 roku, późniejszy wójt tej miejscowości.
Uwagę krajoznawców zwraca bardzo ciekawy barokowy zespół pałacowo-parkowy dawnej rezydencji biskupów włocławskich. Projektował go Franciszek Placidi. Składa się z pałacu głównego, dwóch oficyn, połączonych dawniej arkadami, pomieszczeń gospodarczych oraz kordegardy, tworzących razem charakterystyczny dla pałaców barokowych „cour d’honeur”, zamknięty od zachodu ogrodzeniem z bramą. Pałac jest dwukondygnacjowy, na planie prostokąta, z trzema ryzalitami w fasadzie frontowej. Dach czterospadowy. Wewnątrz całkowicie przebudowany. Otaczający park tak jak pałac pochodzi z XVIII wieku. Powstał na planie wydłużonego prostokąta z kilkoma opadającymi tarasami i długim kanałem. Aleje lipowe upiększają go. Cały teren należy do zespołu szkół rolniczych wraz z internatem.
Naprawdę warto odwiedzić to niezwykłe miejsce podczas wędrówek w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, Sulejowa i Tomaszowa Mazowieckiego.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Wolinia | pomorskie |
Opis: Miejscowość położona jest na północny zachód od Lęborka, w gminie Główczyce. Należała do rycerskiego pomorskiego rodu Puttkamerów. Był to dar księcia pomorskiego Eryka I, który potwierdzony został następnie w 1621 roku przez księcia Bogusława XIV. Od 1888 roku aż do 1945 roku Wolinia należała do rodziny von Braunschweig. Dobra wolińskie należały do największych w powiecie.
Na uwagę zasługuje dawny zespół folwarczny. Składał się on z murowanego pałacu z oficynami. Budowla pochodzi z XVIII wieku, rozbudowana w XIX wieku, otoczona jest parkiem w stylu francuskim z zachowanymi po dziś dzień pomnikami przyrody. Po II wojnie był zajmowany przez dyrekcję PGR. Nikt nie dbał o niego, niszczał. Obecnie jest przygotowany do sprzedaży.
Naprawdę warto odwiedzić Wolinię podczas wędrówek po Pomorzu.
Opracowała Monik Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Wołomin | mazowieckie |
Opis: Miasto położone przy linii kolejowej Warszawa – Małkinia. Mieści się tu Muzeum Zofii Nałkowskiej. „Dom nad łąkami” to zarówno nazwa domu, w którym mieszkała pisarka wraz z rodzicami, jak również tytuł jej pamiętników. Dom wybudowany w latach 90-tych XIX wieku nie ma zupełnie charakteru dworu. Pani kustosz z wielkim zaangażowaniem opowiada o pisarce i jej ojcu Wacławie Nałkowskim, geografie i pedagogu, publicyście i krytyku literackim. W pobliżu muzeum przebiega zielony szlak pieszy.
Naprawdę warto odwiedzić to Muzeum i posłuchać opowieści o Wielkich Polakach.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | WOŁÓW | dolnośląskie |
Opis: WOŁÓW– miasto w województwie dolnośląskim, w powiecie wołowskim. Wołów to jedno z najstarszych miast śląskich, pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1157 roku. Władysław II Wygnaniec nakazał tu budowę zamku drewnianego (na palach).W mieście przetrwało wiele zabytków. Warto zwiedzić gotycki kościół z XIV-XV wieku pod wezwaniem św. Wawrzyńca. Świątynia posiada barokowy wystrój wnętrza oraz renesansowe i barokowe epitafia mieszczan wołoskich. Od 1998 parafia rzymskokatolicka. W kościele znajdują się unikatowe organy Adama Horatio Caspariniego z 1716. Ze względu na szczególne walory brzmieniowe tego barokowego instrumentu od 2001 roku odbywają się tam Międzynarodowe Festiwale Muzyki Organowej. W Wołowie przetrwał wielokrotnie przebudowywany zamek piastowski. Ostatnia przebudowa miała miejsce latach 20-tych XX wieku. Na pierwszym piętrze zamku warto zwrócić uwagę na kamienny gotycki portal. Przed zamkiem stoi piękna kolumna maryjna wzniesiona w 1733 roku. Usytuowany w centrum miasta pochodzący z II poł. XV wieku ratusz był wielokrotnie przebudowywany. Został on odbudowany po zniszczeniach w 1945 roku. Na jednej ze ścian ratusza można oglądać średniowieczne kamienne znaki cechowe. W pobliżu znajduje się zrekonstruowany budynek wagi. Innym ciekawym zabytkiem Wołowa jest barokowy kościół pod wezwaniem. św. Karola Boromeusza zbudowany w latach 1712-1724, obok budynek poklasztorny. Spacerując wzdłuż resztki średniowiecznych murów obronnych warto zwrócić uwagę na współczesny pomnik stylizowanych "wołowskich wołów". W latach 1891-1893 wybudowano w Wołowie więzienie. W tym otoczonym ponurą sławą obiekcie Niemcy przetrzymywali i mordowali jeńców z powstania warszawskiego 1944 roku. Od stycznia 1945 do 1949 roku NKWD więziło tam i likwidowało byłych Własowców. W latach 50 – tych władze PRL przetrzymywały w nim więźniów politycznych. Na północny zachód od miasta położony jest rozległy Park Krajobrazowy Doliny Jezierzycy, do której wpływa rzeczka Juszka oddzielająca Wołów od Krzywego Wołowa. W Dolinie Jezierzycy znajduje się godny polecenia ścisły rezerwat przyrody Uroczysko Wrzosy. Planując wędrówkę przez Dolny Śląsk warto wstąpić do Wołowa.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
Włodzinierz Majdewicz | | Wopławki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Wieś położona w okolicach Kętrzyna, na północny-wschód od miasta. Jest to największa miejscowość w gminie Kętrzyn. W dalekiej przeszłości Krzyżacy wybudowali w niej strażnicę, którą zniszczyli Litwini podczas najazdów. Wopławki lokowane były na prawie chełmińskim pod koniec XIV wieku. W drugiej połowie XV wieku wieś przeszła na własność szlachcica Janusza Milewskiego. Liczyła 60 włók, a nowy właściciel otrzymał je na prawie magdeburskim. Do 1745 roku należała do potomków J. Milewskiego. Kolejnym właścicielem aż do końca 1945 roku była rodzina von Schmidtseck. Po drugiej wojnie światowej w Wopławkach mieściło się Przedsiębiorstwo Hodowli Zarodowej z zakładami w Parczu, Kotkowie i Sławkowie.
We wsi warty uwadze jest pałac z XIX wieku wraz z parkiem i zabudowaniami gospodarczymi. Pałac jest obecnie ruiną, park zdewastowany, w lepszym stanie znajdują się budynki gospodarcze ze spichlerzem na czele. Obecny właściciel porządkuje park, remontuje pałac. Tempo prac jest powolne, ale mam nadzieję, że jego świetność będzie przywrócona.
Polecam uwadze tę miejscowość podczas wędrówek w okolicach Kętrzyna.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| | Wólka Żmijowska | podkarpackie |
Opis: Nadgraniczna wieś w powiecie lubaczowskim, gminie Wielkie Oczy i oddalona od miejscowości gminnej w kierunku północno-wschodnim. W tej starej osadzie wspólnie mieszkali Polacy i Ukraińcy. Czasy II wojny jak i lata 1945-47 były tragiczne dla nich. Oddziały UPA mordowali Polaków, a podczas akcji „Wisła” wysiedlono Ukraińców na Ziemie Odzyskane. Po Ukraińcach pozostała drewniana cerkiew p.w. Narodzenia NMP. Wzniesiona w 1895 r, trójdzielna, konstrukcji zrębowej, oszalowana, wokół soboty. Jest nieczynna. Z zewnątrz prezentuje się całkiem nieźle, wewnątrz jest zdewastowana. Widać ślady niedawnych prac konserwatorskich. Obok cerkwi znajduje się ledwo widoczny stary cmentarz.
Naprawdę warto zobaczyć tę świątynię w tej nieznanej wsi wędrując pasem nadgranicznym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Wrociszew | mazowieckie |
Opis: Wrociszew - wieś, w powiecie grójeckim, w gminie Warka.
Wiedzę o przeszłości Wrociszewa możemy czerpać z dokumentów dotyczących miejscowej parafii, której historia sięga XV wieku. Jej powstanie i dalsza działalność jest związana ze szczodrobliwością znanego na Mazowszu rodu Michałowskich herbu Jasieńczyk z Michałowa. W akcie datowanym 12 marca 1454 r., trzej bracia: Jan, Piotr i Andrzej Michałowscy gwarantują kościołowi parafialnemu we Wrociszewie roczną dziesięcinę z dóbr swoich dziedzicznych w Michałowie, natomiast dziesięcinę z dóbr położonych we wsiach Lichanice i Brankowo (dziś: Lechanice i Branków), leżących na terenie parafii wrociszewskiej, postanowiono wypłacać przemiennie proboszczowi wrociszewskiemu, a w następnym roku na rzecz kościoła parafialnego w Jasieńcu. Rodzina Michałowskich opiekowała się kościołem aż do XVIII wieku. Wybitną osobistością z tego rodu był żyjący w połowie XVI wieku podsędek rawski Stanisław z Michałowa. Za jego sprawą wybudowano plebanię, szpital i szkołę. Aby zapewnić środki na ich utrzymanie, Jacek Michałowski wybudował browar, a następnie karczmę zlokalizowaną przy trakcie wiodącym do Warki. Widocznie już wtedy nasi przodkowie cenili życie towarzyskie, bo w zapisie z tamtego okresu znalazło się określenie, iż była to karczma intratna. W tym czasie Wrociszew mógł się poszczycić biblioteką zlokalizowaną przy kościele.
W latach wojny północnej w rejonie Warki kwaterowały wojska saskie niosąc pożary i zniszczenia, a w połowie roku 1703 zastąpiły je wojska szwedzkie, grabiąc dobra materialne i nakładając kontrybucje. Ksiądz Szymon Strykowski zanotował, że w roku 1733 w czasie bezkrólewia po Auguście II, kwaterowało w Warce i okolicy wojsko polskie "pod panem wojewodą kijowskim" w liczbie 8000 ludzi, a następnie wkroczyły wojska saskie, które natychmiast rozpoczęły rabunek.
Wiek XVIII to liczne pożary, również we Wrociszewie. Nie ominęły one, niestety, świątyni. Obecnie istniejący we Wrociszewie kościół wzniesiono w końcu XIX wieku, w stylu neogotyckim, według projektu wybitnego architekta Franciszka Braumana. Kościół stanął dzięki ofiarności parafian przy wielkim wsparciu Antoniego Dal-Trozzo, nowego właściciela Michałowa. Świątynia została konsekrowana dnia 12 maja 1906 roku przez biskupa Kazimierza Ruszkiewicza, sufragana warszawskiego.
W 1918 r. przybył do Wrociszewa wraz z rodziną Stanisław Wyszyński. Był on przez trzydzieści lat organistą w miejscowym kościele, a jego córka Stanisława w latach 1921-1923 pracowała w szkole jako nauczycielka. Najstarsi mieszkańcy Wrociszewa wspominają młodego kleryka, a później kapłana Stefana Wyszyńskiego, który często odwiedzał rodzinę, tu spędzał swoje wakacje i urlopy. Później jako biskup, kardynał i prymas również znajdował czas, aby odwiedzić swojego ojca. Także po latach, już po śmierci swego ojca, przyjeżdżał, aby złożyć hołd przy jego mogile. Te wizyty prymasa we Wrociszewie łączyły się ze wspólną modlitwą i często serdeczną rozmową z mieszkańcami wioski. Kiedyś kardynał Wyszyński powiedział do swoich rozmówców: "Naród jest silny w wierze, tylko naród wierzący wie, czego chce". Pracownik administracji kościelnej Władysław Rączka wspomina jak kardynał Wyszyński szukał schronienia we Wrociszewie przed okupantami hitlerowskimi, a później przed komunistami.
W czerwcu 2000 roku Zarząd Oddziału PTTK w Warce wystąpił do społeczności szkolnej z wnioskiem o przyjęcie imienia Stefana kardynała Wyszyńskiego. Inicjatywa ta spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. Bardzo przychylnie do tej propozycji odniósł się prymas Polski kardynał Józef Glemp, który w piśmie z dnia 22 września 2000 r. do prezesa Zarządu Oddziału PTTK w Warce napisał: "Dziękuję za inicjatywę nadania szkole we Wrociszewie imienia Kardynała Prymasa Wyszyńskiego. Kto, jak kto, ale Wrociszew ma do tego pierwszorzędne prawo. Sługa Boży często o Wrociszewie wspominał. Sam byłem razem z Nim na grobie ojca Stanisława".
Czasami, gdy znajdziecie się w południowej części Mazowsza, spróbujcie wpaść na krótko do Wrociszewa, aby spojrzeć na wieś, która ma taką długą i bogatą historię.
Wrociszew płożony jest w dolinie Pilicy nieopodal Palczewa. Prowadzi tędy nie znakowany szlak turystyczny na trasie: Rytomoczydła - Bersonówka - Wrociszew - Bończa – Michałów długości 13 km.
Opracował Władysław Gwardys fotgrafował Adrian Iwanowski
Władysław Gwardys | | Wykosowo | pomorskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w gminie Główczyce. Położona przy bocznej drodze między Wickiem a siedzibą gminy. Dokumenty historyczne wymieniają ją w 1315 roku. Casimir Svenzo otrzymał ją jako lenno od Waldemara von Brandenburg. Kolejnymi właścicielami aż do połowy XIX wieku była rodzina von Stojentinów, natomiast ostatnimi potomkowie znanego pomorskiego rodu von Heynow. Atrakcją Wykosowa jest pałac zbudowany w 1870 roku o ciekawej bryle architektonicznej z zastosowaniem różnorodnych materiałów budowlanych. Piwnice zbudowane były z kamienia, parter i poddasze z cegły, część dachu posiada konstrukcję szkieletową. Pałac po II wojnie należał do PGR. Mieściła się nim dyrekcja i mieszkania dla pracowników. Nikt o niego nie dbał, popadał w ruinę. Po gruntownym remoncie obecnie jest w prywatnych rękach. Wpisany do rejestru zabytków.
Naprawdę warto odwiedzić Wykosowo podczas wędrówek po pałacach pomorskich.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Zabrost Wielki | warmińsko-mazurskie |
Opis: Zabrost Wielki to wieś położona na północ od Wielkich Jezior Mazurskich za Wegorzewem w odległości około 400 metrów od granicy z Federacją Rosyjską. Turyści zatrzymują się zwykle nad wielkimi jeziorami, tu docierają niezwykle rzadko.
Czasem docierają tu spływy kajakowe.
Wieś składa się z kilkudziesięciu gospodarstw, jest malowniczo położna na skraju łąk i pełnych ptactwa pięknych rozlewisk Węgorapy. Na łąkowo-bagiennych terenach rozlewisk gniazdują liczne stada dzikich gęsi, widywane są też żurawie.
Interesująca jest zabudowa wsi - przeważają tu stare domy ceglano-kamienne kryte dachówką. Najstarsze zabudowania pochodzą z końca XIX wieku.
Uderzająca jest ilość mieszkających tu bocianów.W każdym gospodarstwie znajduje się przynajmniej jedno tętniące życiem bocianie gniazdo.
W pobliżu mostu na Węgorapie na niewielkim wzniesieniu usytuowany jest stary malowniczo położony cmentarzyk kryjącym prochy dawnych mieszkańców wioski.
Znajduje się tam kilka interesujących kowalskiej roboty zabytkowych krzyży i żeliwnych tablic nagrobnych, niektóre z nich pochodzą XIX wieku, część z tych obiektów posiada pewne walory artystyczne. Opracował Włodzimierz Majdewicz
Fot. Włodzimierz Majdewicz
| | Zajezierze | mazowieckie |
Opis: Zajezierze – wieś w województwie mazowieckim, w powiecie kozienickim położona w dolinie środkowej Wisły na lewym brzegu rzeki, naprzeciwko Dęblina. Przez wieś przebiega droga krajowa nr 48 oraz szlak kolejowy Łuków-Radom. Wieś leży w zakolu utworzonym przez środkową Wisłę. Rozległe nadwiślańskie łęgi w ramach w Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 uznane zostały jako obszar specjalnej ochrony (OSO) sygnowany PLB140004 Dolina Środkowej Wisły. Gniazduje tam około 50 gatunków ptaków wodno-błotnych znajduje się tam również siedlisko ryb słodkowodnych i skupisko drobnej zwierzyny.
Badania archeologiczne wykazały obecność wczesnosłowiańskiego grodziska z XI i XIII wieku, zlokalizowanego na brzegu Wisły. W XVI wieku odnotowano, że Zajezierze jest wsią królewską, która płaci dziesięcinę zwaną „Snopową” a poddanymi króla są szlachta, kmiecie i niemieccy koloniści.
Na skrzyżowaniu szosy wiodącej z Dęblina do Kozienic przecinającej centrum wsi wzniesiono pomnik – Krzyż z kamiennym obeliskiem i tablicą z napisem, który głosi:
„Tu 13 sierpnia 1920 roku krótko odpoczywał Marszałek Polski Józef Piłsudski przed Cudem nad Wisłą.”
16 września 1990 roku w dniu Święta Pułkowego 28 Pułku Artylerii Lekkiej odsłonięty i poświecony został pomnik dla upamiętnienia pobytu w Zajezierzu Naczelnego Wodza Marszałka Józefa Piłsudskiego. W czasie przygotowań do ofensywy sierpniowej 1920 roku Marszałek wyruszał z bazy w pobliskich Puławach na inspekcje jednostek stacjonujących w tym rejonie. Naczelny Wódz wizytujący jednostki wojskowe w Zajezierzu zatrzymał się na rozstaju dróg w asyście oficerów. Krótki wypoczynek był okazją do spotkania z mieszkańcami wsi.
1 stycznia 1917 roku w Zajezierzu rozlokowany został 6 Pułk Legionów Polskich, wchodzących w skład II Brygady Legionów Generała Józefa Hallera. Pułk ten odmówił złożenia przysięgi na wierność – cesarzowi niemieckiemu.
W 1918 roku w Zajezierzu powstał 9 Pułk Artylerii Polowej oraz I Dywizjon 9 Pułku Artylerii Przeciwlotniczej. W 1919 roku sformowano tu I Dywizjon 9 Pułku Artylerii Ciężkiej oraz II Dywizjon Pułku Artylerii Przeciwlotniczej. W końcu sierpnia 1920 roku w koszarach w Zajezierzu zorganizowana została 5 bateria II Dywizjonu 9 Pułku Artylerii Ciężkiej.
W czasie przygotowań do sierpniowej ofensywy 1920 roku w koszarach stacjonował odwód 4 Armii Wojska Polskiego – XII Brygada Piechoty i 9 Pułk Artylerii Przeciwlotniczej.
W dniu 17 września 1988 roku dla uczczenia Pamięci Bohaterskich Żołnierzy 28 Pułku Artylerii Lekkiej na dziedzińcu dawnych Koszar w Zajezierzu stanął pomnik. Umieszczona tam została ziemia z pól bitewnych szlaku bojowego 28 PAL z września 1939 roku od Wielunia do Modlina. Oraz tabliczki upamiętniające nazwiska poległych. Obok kościoła parafialnego można podziwiać trzy 150-letnie dęby szypułkowe – pomniki przyrody a w pozostałościach parku liczne okazy starych drzew. Godnymi uwagi są ponadto fragmenty fortów należących do systemu Twierdzy Dęblin (Iwanogród). Są ti resztki fortu "Borek", fortu Głusiec" oraz fortu "Bema Wannowskiego". Warto zwrócić uwagę na budynek dworca kolejowego zbudowany w 1917 roku.
W Zajezierzu zaczyna się zielony szlak turystyczny o długości 56,5 km.Biegnie od stacji PKP w Zajezierzu poprzez Opactwo-Sieciechów-Garbatkę Letnisko-Krępiec-Bogucin-Pionki-Suchą-Koszary-do Zwolenia
Opracowanie i fotografia Hanna Irena Różycka
Hanna Irena Różycka | Zakałcze Wielkie | warmińsko-mazurskie |
Opis: Miejscowość znajduje się w kierunku północno-zachodnim od Bań Mazurskich. Położona z dala od dróg asfaltowych. Można do niej dojść drogą gruntową.
Ta wieś szlachecka powstała w 1613 roku. Od XIX wieku aż do 1917 roku właścicielem była rodzina Steinertów, następnie Barkowie. Steinertowie wybudowali we wsi dwór otoczony parkiem oraz budynki gospodarcze. Dwór jest budowlą parterową na planie prostokąta. Od strony ogrodu do dworu przylega weranda z tarasem, a od frontu czterokolumnowy portyk. Całe założenie dworsko-parkowe zachowało się w dobrym stanie.
Warto zainteresować się rodowym cmentarzem Steinertów. Znajduje się on niedaleko wsi, na obrzeżach Lasów Skaliskich w niewielkim zagajniku. Jego centrum zajmuje kaplica grobowa. Jest ona murowana z czerwonej cegły i otynkowana, ma kształt sześcianu. Całość wieńczy wypukły dach. Wewnątrz kaplicy na ścianach można zobaczyć unikalne starogermańskie freski. W krypcie pochowano dawnych właścicieli Martę Steinert i jej męża. Ciała są zmumifikowane, podobnie jak w grobowcu w niedalekiej Rapie.
Po 1945 roku były próby zniszczenia cmentarza i kaplicy. Zdewastowano drzwi wejściowe, zniknęły płyty nagrobne, metalowe okucia. Zachowały się słupy bramne. Na jednym z nich wyryto serce i datę 1863.
Obecnie cały teren jest uporządkowany. Wstawiono drzwi i całość ogrodzono. Klucze do kaplicy znajdują się w Urzędzie Gminy w Baniach Mazurskich.
Naprawdę warto zawędrować do Zakałacz Wielkich, aby lepiej zrozumieć historię Mazur.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Zamek Bolczów | dolnośląskie |
Opis: Ruiny zamku położone są w Rudawach Janowickich, na wysokości 561 m n.p.m. i prowadzi do niego ze stacji kolejowej w Janowicach Wielkich szlak pieszy koloru zielonego. Wybudowany został w drugiej połowie XIV wieku przez rycerza Bolica dla ochrony kopalni ołowiu i miedzi w Janowicach i Miedziance. Bolic zarządzał zamkiem jeszcze za czasów księżnej Agnieszki, wdowy po księciu świdnicko-jaworskim Bolku II. Po śmierci księżnej Agnieszki księstwo przeszło pod panowanie czeskie. W XVI wieku zamek miał wielu właścicieli. Podczas wojny trzydziestoletniej był schronieniem dla okolicznej ludności, w czasie potopu szwedzkiego zdobyty przez najeźdźcę i zniszczony. Od tego czasu popadał w riunę. W połowie XIX wieku rozwijał się ruch turystyczny i na terenie ruin przeprowadzono prace porządkowe i zabezpieczające. Z zachowanych do dziś ruin można odtworzyć okresy tworzenia zamku. Warownia należy do najoryginalniejszych i jest przykładem maksymalnego wykorzystania ukształtowania terenu dla celów obronnych.
Naprawdę warto zobaczyć romantyczny Zamek Bolczów podczas wędrówek po malowniczych Rudawach Janowickich.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Zygmunt Pszczółkowski
| Zamek Kiszewski | pomorskie |
Opis: Wieś położona na zachód od Starogardu Gdańskiego. Znajdował się tu gród książąt pomorskich. Od 1316 roku należał do zakonu krzyżackiego. Zamek pierwotnie składał się z dwóch członów i podgrodzia, które miało kształt trapezu. W czasie potopu szwedzkiego zniszczony, a z podgrodzia pozostały fragmenty murów oraz trzy narożne baszty. Zachowała się również renesansowa brama wjazdowa. Obecnie zamek jest prywatny, a brak funduszy uniemożliwia właścicielowi remont.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska | Zamek w Chudowie | śląskie |
Opis: CHUDÓW to wieś sołecka w województwie śląskim w powiecie gliwickim w gminie Gierałtowice. Wieś wzmiankowana w roku 1300 jako Kudów. Powodem dla którego warto tam zawitać są ruiny renesansowego zamku wzniesionego w latach trzydziestych XVI wieku. W czasie prac archeologicznych odkryto w tym miejscu ślady niewielkiego drewnianego grodu średniowiecznego, świadczą o tym zachowane fragmenty drewnianej palisady i ślady budynku. Była to prawdopodobnie XV-wieczna siedzibą rodu Chudowskich. W roku 1532 wieś zakupił Jan Gieraltowski i wybudował tam z cegły i kamienia okazały zamek. Zamek posiadał pięciokondygnacyjną więżę przekrytą wysokim dachem czterospadowym. Wejście znajdowało się południowego - zachodu przez most zwodzony nad fosą otaczającą zamek. Wzniesiono tam dwa trzykondygnacyjne budynki mieszkalne, przekryte wysokimi dachami dwuspadowymi. Dziedziniec otaczały drewniane krużganki na środku znajdowała się kamienna studnia. Zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli, wiązały się z tym kolejne przebudowy. Około roku 1717 dobra chudowskie przejął Jan Mikołaj Fogler, zamek w Chudowie został wówczas jedną z najwspanialszych rezydencji na Śląsku, odbywały się tam liczne bale i przyjęcia. W roku 1837 roku właścicielem zamku został Aleksander von Bally, dokonał on licznych przebudów zmieniając pierwotny wygląd budowli. Dobudowano wtedy między innymi szóstą kondygnację wieży zamkowej. W styczniu 1875 roku pożar strawił znaczną część zamku. Po pożarze zamek w Chudowie nie odzyskał już odzyskał dawnej świetności. Kolejni właściciele rodzina von Schaffgotsch, po częściowych rozbiórkach przekształciła go w modną w tamtym czasie "romantyczną ruinę". W takiej postaci przetrwał do końca XX wieku. Zamek w Chudowie to jedyny w tym regionie przykład zamku nizinnego zbudowanego na planie prostokąta.
Trwają prace rekonstrukcyjne prowadzone przez obecnego właściciela fundację „Zamek Chudów”. Od 2000 roku na zamku w Chudowie i w jego otoczeniu urządzane są Jarmarki Średniowieczne i szereg innych imprez. W 2002 roku w piwnicy pod zamkową wieżą otwarto ekspozycję, zalążek przyszłego muzeum. Zaprezentowano tam eksponaty pochodzące z badań archeologiczno-architektonicznych zamku.
Przez wieś Chudów przebiegają trzy szlaki turystyczne. Szlak Bohaterów Wieży Spadochronowej oznakowany kolorem czerwonym. Szlak Okrężny Wokół Gliwic oznakowany kolorem żółtym oraz Szlak Krawędziowy Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
Opracowanie Włodzimierz Majdewicz.
Fot. Zbigniew Kosin.
| Zapora w Leśnej | dolnośląskie |
Opis: Zapora w Leśnej w województwie dolnośląskim, w powiecie lubańskim. Zapora w Leśnej na Jeziorze Leśniańskim w Kotlinie Jeleniogórskiej zbudowana została w latach 1901-1904 w celu ochrony okolicznych miejscowości przed podwoziami, których powodem była wylewająca obficie każdego roku Kwisa.
Na kamieniu węgielnym zapory wyryto sentencję
”Dolinom – dla ochrony, falom – dla przekory, wszystkim na pożytek” autorstwa księcia raciborskiego Wiktora Amadeusza. Projektantem zapory był Królewski Inspektor Budownictwa Wodnego dr inż. Curt Bachmann. Zapora ma wysokość 36 metrów. Korona tamy ma 130 metrów długości. Do jej budowy zużyto 150 000 worków cementu. 20 000 ton piasku i 70 000 metrów sześciennych kamienia. W pracach budowlanych uczestniczyło 450 budowniczych głównie Włochów i Austriaków. W pobliżu zapory latach 1905-1907 wybudowano elektrownię wodną. Przetrwały tam w doskonałym stanie oryginalne turbiny i generatory. Pięć z nich wyprodukowano w latach 1907-08. Mogą one wyprodukować 2,7 megawata mocy. Ta ilość energii wystarczała na potrzeby Leśnej z istniejącymi wówczas zakładami przemysłowymi oraz dla okolicznych osad i wsi. Specjaliści podkreślają niezawodność tych urządzeń wymagających jedynie konserwacji i drobnych napraw. Zapora w Leśnej jest jedną z najstarszych w Polsce budowli hydrologicznych zbudowana ponad 100 lat temu nadal pełni z powodzeniem funkcję przeciwpowodziową i energetyczną. Obiekt ten jest jednocześnie cennym zabytkiem techniki. Uwagę zwraca architektura zapory i elektrowni. W wystroju elewacji budynków i w elementach dekoracji wnętrz zachowały się przykłady interesującej secesyjnej ornamentyki. Zabytkową zaporę i elektrownię wodną w Leśnej zwiedzają grupy zainteresowanych starą techniką turystów z całego świata. To miejsce warto zwiedzić, obejrzenie wnętrza elektrowni jest możliwe po uprzednim uzyskaniu zgody spółki Jeleniogórskie Elektrownie Wodne. Dla osób mniej zainteresowanych zabytkami techniki wiele wrażeń estetycznych zapewnia malownicze położenie zapory.
Opracowanie i fotografia Włodzimierz Majdewicz
| | Zaręby Kościelne | mazowieckie |
Opis: Miejscowość położona jest przy linii kolejowej z Warszawy do Białegostoku, między Małkinią a Szepietowem, nad malowniczą rzeką Brok.
W 1410 roku Świętosław z Zarębina otrzymał nadanie 20 włók ziemi nad rzeką Brok. Pierwotna nazwa Brokowo. Przez wieki była siedzibą Zarembów herbu Zaremba. W 1448 roku wieś otrzymała lokację na prawie magdeburskim, by w 1732 roku otrzymać prawa miejskie. Do dziś zachował się układ ulic z równoległobocznym rynkiem. Do II wojny światowej około połowę mieszkańców stanowiła ludność żydowska. W 1939 roku Zaręby Kościelne znalazły się pod okupacją rosyjską. Po uderzeniu Niemiec na Związek radziecki ludność żydowska została wyprowadzona do getta w Czyżewie, słabszych wymordowano w lesie koło Kietlanki. Pamiątki po dawnych mieszkańcach są coraz mniej liczne, wiekowe domy w większości drewniane.
We wsi na uwagę zasługuje barokowy kościół i klasztor reformatów fundacji kasztelana konarsko-sieradzkiego Szymona Zaręby. Wybudowany w latach 1765-1774, murowany z cegły, tynkowany, kryty dachówką, konsekrowany prawdopodobnie w 1792 roku. Własnością parafii stał się po kasacie zakonu w latach 1864-66. Pod prezbiterium kościoła znajduje się krypta fundatora spoczywającego w przeszkolonej trumnie.
W połowie lat 90-tych XX wieku w Zarębach Kościelnych powstał oddział kawalerii w barwach 10 Pułku Ułanów Litewskich, którego założycielem jest ksiądz proboszcz Andrzej Dmochowski. Oddział w sile plutonu, często zasilany gościnnie pasjonatami z Ostrołęki i Wyszkowa reprezentującymi barwy 5 Pułku Ułanów, organizuje od 2000 roku w lipcu doroczne pielgrzymki na Jasną Górę pokonując trasę w 10 dni. Każdego roku ułani uświetniają obchody świąt 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada, które przyciągają wiernych, weteranów (również ułanów), przedstawicieli władz, wojska, turystów, młodzież, ludzi kultury i sztuki. W tych patriotycznych obchodach przemawiają zaproszeni goście, młodzież występuje z programem artystycznym przygotowanym pod kierunkiem nauczycieli. Obchody tych świąt wzbogacone są o msze polowe, defilady, paradne przemarsze i zawody kawaleryjskie nabierają historycznego i patriotycznego charakteru. Oddział uświetnia swą obecnością wiele uroczystości rocznicowych i kościelnych między innymi w Andrzejewie, Czyżewie, Komorowie, Małkini, Ossowie i Warszawie. Warto wiedzieć, że historyczno-patriotyczne przedsięwzięcie bazuje w głównej mierze na okolicznych rolnikach, hodowcach i miłośnikach koni i tradycji ułańskich nawet z miejsc odległych. Pomimo braków i niedoskonałości w wyszkoleniu i oporządzeniu, całość prezentuje się bardzo pozytywnie a najwyższą oceną są łzy wzruszenia i łamiący się głos przybyłych z Londynu i zza oceanu weteranów kawalerii, czego bywałem świadkiem – może subiektywnym, bo z wysokości kulbaki.
Opracował i foto Jan Rukat
| | Zastawek | lubelskie |
Opis: Wieś położona przy bocznej drodze z Małaszewicz do Lebiedziewa, na Równinie Kodeńskiej. Tutaj znajduje się jeden z dwóch mizarów w województwie lubelskim. Pochowani są na nim Tatarzy, mieszkańcy pobliskiego Lebiedziewa. Mizar założony w 1679 roku, usytuowany na niewielkim zalesionym wzgórzu, niezwykle nastrojowy. Znajduje się tu nagrobek pułkownika Samuela Mirzy Koryckiego, osadnika króla Jana III Sobieskiego. Najstarsze nagrobki pochodzą z XVIII wieku. Inskrypcje wyryte są w języku arabskim, języku polskim, a w okresie zaborów i prześladowań używano języka rosyjskiego. W 1988 roku uratowano go od zniszczenia dzięki przeprowadzeniu gruntownego remontu.
Naprawdę warto zobaczyć ten uroczy i mało znany mizar tatarski podczas wędrówek w okolicach Białej Podlaskiej.
Opracowała Monika Pszczółkowska, foto Julian Szymszon
| | Zbójno | kujawsko-pomorskie |
Opis: Miejscowość położona jest na południe od Golubia-Dobrzynia, na Pojezierzu Dobrzyńskim, przy skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 554 i 556. Teren jest bardzo ciekawy. Polodowcowe moreny wraz z licznymi i małymi jeziorami tworzą niepowtarzalny krajobraz. Na uwagę zasługuje klasycystyczny zespół pałacowo – parkowy. Pałac wybudowany w latach pięćdziesiątych XIX wieku wg projektu Henryka Marconiego dla ówczesnego właściciela Antoniego Ignacego Sumińskiego. W pałacu gościem Sumińskiego był Fryderyk Chopin, który przebywał na wakacjach na Ziemi Dobrzyńskiej. Po śmierci Antoniego Sumińskiego majątek wraz z pałacem i parkiem odziedziczył jego syn Artur Sumiński, późniejszy powstaniec styczniowy. Podczas Powstania Styczniowego stoczył kilka potyczek z wojskami rosyjskimi w okolicach Skrwilna, raniony pod Rozwozinem. Po upadku powstania majątek przejęły władze rosyjskie i wystawiły na licytację, w wyniku której właścicielem został Ludwik Jackowski. Ziemie Zbójna sprzedał Zofii Trzcińskiej, pierwszej żonie Antoniego Sumińskiego. Kolejnym właścicielem majątku był Michał Dzierżanowski. Podczas II wojny pałacem zarządzali Niemcy i stworzyli ośrodek kształcenia młodzieży junkierskiej. Pod koniec wojny ośrodek zamienili na szpital polowy. Po zakończeniu wojny, za zgodą Michała Dzierżanowskiego władze komunistyczne rozparcelowały majątek, a właściciel zamieszkał w piwnicach pałacu. W samym pałacu powstała szkoła, a budynki folwarczne przejęło GS „Samopomoc Chłopska”. W 1985 roku ówczesny Wojewódzki Konserwator Zabytków we Włocławku wpisał zespół pałacowo-parkowy do rejestru zabytków. Obecnie właścicielem jest Urząd Gminy w Zbójnie.
Pałac jest murowany z cegły, tynkowany, dwutraktowy, dziewięcioosiowy z jednoosiowymi ryzalitami skrajnymi. Piętrowy i podpiwniczony. Wraz z parkiem, który powstawał podczas budowy pałacu stanowi cenny zabytek rezydencjonalny w województwie kujawsko-pomorskim.
Zbójno jest wymienione w załączniku do regulaminu odznaki krajoznawczej Śladami Fryderyka Chopina.
Naprawdę warto zawitać do spokojnego i mało odwiedzanego Zbójna podczas wędrówek po malowniczym Pojezierzu Dobrzyńskim.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Złaków | łódzkie |
Opis: Złaków Borowy i sąsiadujący z nim Złaków Kościelny to wsie na Równinie Kutnowskiej położone nad Słudwią w gminie Zduny w powiecie łowickim. Są one ośrodkiem regionalnej sztuki ludowej i folkloru charakterystycznego dla regionu Łowicza. Złaków Borowy to stara wieś wzmiankowana już w 1358 roku. Przez wiele lat mieszkała tu i tworzyła zmarła w końcu lat 70 - tych XX w słynna wycinankarka Justyny Grzegory. Zbudowana w XIX wieku i zachowana z pełnym wyposażeniem chata ludowej artystki, typowy przykład architektury księżackiej przeniesiona została do skansenu w Maurzycach koło Łowicza.
Pierwsze wzmianki o Złakowie Kościelnym pochodzą z 1344 roku. We wsi zachowały się drewniane chałupy z połowy XIX wieku z ozdobnymi szalowaniami i gankami. Można tu spotkać się z tkactwem, wycinankarstwem i plastyką obrzędowa. W okresie Powstania styczniowego, latem, w lipcu 1863 w okolicach Złakowa Kościelnego działał oddział powstańczy dowodzony przez płk. Edmunda Calliera. We wsi znajduje się neogotycki kościół parafialny wzniesiony 1902 roku. We wnętrzu świątyni zwraca uwagę ołtarz główny z 1623 roku oraz polichromia autorstwa L. Stroynowskiego. Zachowały się trzy zabytkowe dzwony, najstarszy z polowy XVII wieku. W święta kościelne a szczególnie w Boże Ciało można tu podziwiać autentyczne łowickie stroje ludowe. Przybywają wtedy do kościoła licznie amatorzy folkloru i turyści zmotoryzowani. Dlatego krajoznawczą penetrację tych miejsc warto polecić turystom pieszym w innych terminach. Opracowanie i fot. Włodzimierz Majdewicz. | Zwierzyniec | lubelskie |
Opis: Miasto położone nad rzeką Wieprz, na granicy Roztocza Środkowego i Zachodniego. Krzyżują się w nim drogi z Biłgoraja do Zamościa oraz ze Szczebrzeszyna do Józefowa. Bliskie sąsiedztwo z Roztoczańskim Parkiem Narodowym sprawiło utworzenie tu bardzo ciekawego Ośrodka Muzealno-Edukacyjnego RPN. Przez Zwierzyniec przebiegają liczne szlaki piesze i rowerowe, a wokół niego wyznakowano ścieżki edukacyjne.
Historia tej miejscowości zaczyna się pod koniec XVI wieku, kiedy hetman wielki koronny Jan Zamoyski kupił włość szczebrzeszyńską i włączył ją do powstającej ordynacji. W okolicy Bukowej Góry kanclerz polecił wybudowanie drewnianego dworu i „zwierzyńca” dla żubrów, łosi, jeleni, saren, danieli, tarpanów. Równolegle w pobliskiej dolinie Wieprza powstała osada, która nazwę przejęła od zwierzyńca. W XVII wieku dwór został przebudowany na pałac. Mieszkała w nim Maria Kazimiera de La Grande d’Arquien, wtedy żona III ordynata Jana „Sobiepana” Zamoyskiego. Marysieńka stworzyła w Zwierzyńcu piękną rezydencję otoczoną parkiem ze stawem. Kolejni właściciele dbali o Zwierzyniec. Lecz wybudowanie przez Zamoyskich w niedalekim Klemensowie pałacu przyćmiło znaczenie tego miasteczka. Przypomniano sobie o nim w XIX wieku. Stworzono w nim centrum Administracji Generalnej Dóbr Ordynacji Zamoyskiej. Kolejny ordynat Andrzej Zamoyski oraz jego synowie i następcy Aleksander i Stanisław znacznie przyczynili się do rozwoju tej miejscowości. To za ich sprawą powstał tu młyn, tartak, drukarnia, manufaktura powozów oraz pierwszy na ziemiach polskich zakład metalurgiczny produkujący narzędzia rolnicze i browarnicze. Na początku XIX wieku rozpoczęto budowę browaru, w którym pierwotnie produkowano piwo ordynaryjne i dubeltowe. Była tu również gorzelnia i wytwórnia likierów, fabryka mebli.
W 1863 roku leśniczy Henryk Hugon Gramowski założył pod swoim dowództwem pierwszy w tej okolicy oddział powstańczy.
Podczas pobytu w Zwierzyńcu piechura i krajoznawcę zainteresuje kościół na wyspie na stawie Kościelnym. Jest on murowany, ufundowany przez Tomasza Antoniego Zamoyskiego, wybudowany w latach 1741-1747. Interesujący wystrój świątyni przyciąga rzesze turystów.
Kolejnym obiektem są dawne budynki Zarządu Ordynacji Zamojskiej. Wybudowane w stylu klasycystycznym. Obecnie mieści się tam Zespół Szkół Drzewnych i Ochrony środowiska im. Jana Zamojskiego.
Dyrekcja RPN wybrała sobie za siedzibę budynek dawnej rezydencji plenipotenta Ordynacji Zamojskiej, o czym warto wiedzieć udając się po ozdobną pieczątkę.
Natomiast smakosze piwa mogą obejrzeć zabytkowy już browar, ale niestety produkcji tego złocistego trunku już w nim nie ma.
Ciekawostką może być kamień w parku w kształcie prostopadłościanu, postawiony na pamiątkę nawiedzenia tych terenów przez szarańczę.
Naprawdę warto rozpocząć wędrówkę pieszą po Roztoczu w Zwierzyńcu.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| | Żabia Wola | mazowieckie |
Opis: Wieś gminna, położona przy szosie krajowej nr 8 z Warszawy do Wrocławia. Znajduje się tu klasycystyczny dwór murowany. Wybudowany w XIX wieku dla rodziny Dzierzbickich. Kolejnym właścicielem został Kazimierz Wojciechowski. Po wojnie był bardzo zdewastowany wraz z otaczającym parkiem. Zbudowany z cegły, siedmioosiowy, dwutraktowy z dachem naczółkowym z lukarnami, krytym dachówką. Pośrodku elewacji portyk czterokolumnowy zwieńczony trójkątnym drewnianym szczytem. Obecnie właścicielem jest Urząd Gminy, który stworzył w nim Gminny Ośrodek Kultury i Gminną Bibliotekę Publiczną. W roku 2007 we dworze otwarto Muzeum Żaby. W okolicach Żabiej Woli znajduje się dużo małych oczek wodnych, którym rechot żab dodaje uroku. Muzeum sympatyczne i chętnie odwiedzane przez dzieci oraz dorosłych.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Żelechów | mazowieckie |
Opis: Wieś położona w powiecie grodziskim nad rzeką Utratą, w bliskim sąsiedztwie Lasów Młochowskich. Przez wieś przechodzi szlak zielony. W XV wieku wchodziła do dóbr Ojrzanowskich herbu Prus. Kolejnymi właścicielami byli Mińscy, Zarębowie, Stadniccy.
W centrum wsi znajduje się późnogotycki z XVI wieku kościół Zwiastowania NMP. Jest on murowany z cegły, otynkowany i oszkarpowany. Jednonawowy z wydzielonym prezbiterium. Wystrój barokowy. Cennym elementem tego kościoła jest renesansowy nagrobek wykonany z kamienia i przedstawiający rycerza. Nad bocznym portalem wejściowym widnieje tablica z XVII wieku z napisem upamiętniającym budowanie ogrodzenia. W kruchcie znajdują się epitafia proboszczów i zasłużonych mieszkańców wsi.
Na miejscowym cmentarzu znajduje się grób malarza Józefa Chełmońskiego, który w niedalekiej Kuklówce miał swój dom i tam powstawały jego obrazy. Na ścianie bramy cmentarnej widnieje tablica następującej treści:
Na tym cmentarzu spoczywa
Józef Chełmoński (1849-1914).
W swojej twórczości malarskiej
ukazał piękno i nastrój ziemi ojczystej,
utrwalił życie wsi.
W ludności szukał natchnienia.
Z ludu, jego pracy wzruszeń
czerpał soki odżywcze dla swego
wielkiego talentu
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska
| Żmijowiska | podkarpackie |
Opis: Nadgraniczna wieś w powiecie lubaczowskim, gminie Wielkie Oczy i od miejscowości gminnej oddalona o 3 km w kierunku wschodnim.
We wsi, w jej wschodniej części, wśród starych drzew zachowała się ruina drewnianej cerkwi p.w. Wniebowzięcia NMP. Wybudowana w 1766 r. Po II wojnie była użytkowana jako magazyn. Otacza ją zarośnięty cmentarz. Z cerkwi pozostała jedynie nawa i prezbiterium, brak babińca. Jest bardzo zdewastowana, całkiem zapomniana. Trudno ją znaleźć, nam się udało nie pytając miejscowych. Jak zwykle zadziałał instynkt krajoznawcy.
Polecam Żmijowiska miłośnikom architektury drewnianej wędrującym pasem nadgranicznym.
Opracowała i foto Monika Pszczółkowska.
| | Żory – Pomnik Żołnierzy Wyklętych | śląskie |
Opis: Żory miasto na prawach powiatu położone na Płaskowyżu Rybnickim w województwie śląskim i należące do Rybnickiego Okręgu Węglowego.
Na starym cmentarzu w Żorach przy ul. Klimka w pobliżu kościoła p.w. Św. Filipa i Św. Jakuba odsłonięto w 2013 roku pomnik Żołnierzy Wyklętych. Upamiętnia on bohaterów walk o Wolną Polskę i wpisuje się w ubiegłoroczne obchody Roku Żołnierzy Wyklętych.
Kompozycja pomnika składa się z płaskorzeźby odlanej w brązie, przedstawiającej orła połączonego z kratami, symbolizującymi więzienia i prześladowanie żołnierzy. Płaskorzeźba zamontowana do bloków betonowych obłożonych okładziną z piaskowca. Na froncie umieszczono napis „Żołnierzom Wyklętym mieszkańcy Żor 2013”, a nad nim odlany w brązie krzyż Żołnierzy Wyklętych. Z boku pomnika po prawej stronie umieszczono w pionowej kolumnie pod datami listy nazwisk Żołnierzy Wyklętych (1946 – 11 osób oraz 1947 – 2 osoby). Całość założenia tworzy coś w rodzaju skweru pamięci.
Opracował i foto: Roman Żyła
Roman Żyła | |
| | | | | | | | |
| |
| | | | | | | |
|