4 czerwca 2010 roku przypadła 100-tna rocznica powołania w Zawierciu Oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Bezpośrednim spadkobiercą i kontynuatorem działalności Oddziału PTK w Zawierciu jest Oddział PTTK noszący imię Aleksandra Janowskiego. W związku z tym jubileuszem staraniem Oddziału PTTK w Zawierciu wydano drukiem obszerne opracowanie. Poniżej prezentujemy rozdział dotyczący historii znakowanych szlaków turystycznych Oddziału PTTK w Zawierciu.

Andrzej Strożecki

SZLAKI TURYSTYCZNE

Ten rozdział ma osobisty charakter, gdyż praktycznie od początku, czyli od 1965r kieruję pracami znakarskimi w naszym Oddziale PTTK. Stąd wszystkie zmiany i stan szlaków stały się moim udziałem.
Jednym z istotnych zadań Oddziału PTTK jest utrzymanie znakowanych szlaków turystycznych. Aktualnie Oddział ma pod opieką blisko 400km znakowanych szlaków pieszych (celowo nie podaję dokładnego kilometrażu, bo dość często, z różnych względów, następują zmiany przebiegu), 63 km rowerowych i 10 km narciarskich. Dotychczas regułą było odnawianie istniejących szlaków w cyklu 3 letnim, zgodnie z obowiązującą Instrukcją Znakarską, ale zdarzało się nam odnawiać główne szlaki (czerwony "Orlich Gniazd" i niebieski) nawet co 2 lata. Obecnie obowiązująca Instrukcja narzuca okres 4-letni, na który stopniowo przechodzimy. Od 1965r co roku wykonujemy wymagany zakres, chociaż zdarzały się lata, kiedy ilość odnawianych kilometrów była bardzo duża (np284km w r.2003) i lata z małą ich ilością. Szczegółowo ilości te są ujęte w poniższej tabeli. Często ilość ta zależała od uzyskanych środków. Przez pewien czas fundusze na prace znakarskie pochodziły z Zarządu Głównego PTTK, później ZG był tylko pośrednikiem dla funduszy z Ministerstwa. Kilka lat pośrednikiem był Oddział Regionalny PTTK w Częstochowie, koordynujący znakowanie dla całej Jury. Przez ostatnie lata część środków uzyskujemy z funduszu Marszałka Województwa Śląskiego, część z Urzędu Miasta Zawiercie. Również Urząd Miasta i Gminy Łazy dotował szlaki na swoim terenie. Te środki to zazwyczaj tylko część potrzeb, resztę wykonuje się w ramach wolontariatu. Co istotne, prace wykonujemy wiosną, przed zasadniczym sezonem turystycznym, kończymy je zazwyczaj w czerwcu. Ponieważ informacja o przyznanych środkach przychodzi późno, każdorazowo informuję przed sezonem, że rozpoczynamy prace bez pewności otrzymania środków i może nie być za nie żadnego wynagrodzenia. Nawet jeśli jest, to np fundusze z Ministerstwa otrzymywaliśmy dopiero po zakończeniu i rozliczeniu prac, a więc w końcu grudnia, podczas gdy prace wykonano pół roku wcześniej. Instrukcja przewiduje wykonanie prac przez zespół dwuosobowy, u nas prace wykonuje się zazwyczaj w zespołach 5-6 osobowych: jedna osoba przygotowuje podłoże pod znak (wyrównuje korę drzew ośnikiem, czyści szczotką), dwie osoby malują paski białe (jedna trzyma szablon, druga maluje), kolejne dwie malują pasek koloru i ewentualnie farbą szarą korygują znak lub kasują zbędny, wreszcie szósta osoba wycina gałęzie zasłaniające znak. Obecnie wszystkie prace znakarskie wykonywane są szablonami, ale w latach sześćdziesiątych malowało się od ręki i znaki większe z paskami po 4x20cm. Zdarzało się, że malowałem sam.
Zakres prac znakarskich uzależniony był od zmian administracyjnych. Do roku 1975 nasz Oddział obejmował 2 powiaty: zawierciański i myszkowski więc prace znakarskie w zasadzie obejmowały te tereny wykraczając czasem poza nie, jak np. obejmując Złoty Potok z pow. częstochowskiego i rejon Pilicy z pow. olkuskiego. Po zmianach w 1975r rozszerzył się zakres na teren byłego powiatu olkuskiego, który wszedł w granice woj. katowickiego, natomiast odpadły obszary byłego powiatu myszkowskiego, który znalazł się w woj. częstochowskim. Kolejne zmiany administracyjne w 1998r znowu zmieniły zakres wykonywanych prac. Każdorazowo po zmianach administracyjnych dokonywaliśmy wspólnych uzgodnień dotyczących granic z sąsiednimi oddziałami wykonującymi prace znakarskie na Jurze tzn. częstochowskim i krakowskim.
Główny szlak jurajski w kolorze czerwonym - "Szlak Orlich Gniazd" został wyznakowany przez Kazimierza Sosnowskiego w r 1950. Przebiegi w kolejnych latach ulegały zmianom. Np. w przewodniku Sosnowskiego z 1955r szlak prowadzi z Klucz na Godawice i Ryczówek do Podzamcza, a w momencie przejmowania przez nas wiódł już przez Pilicę i Smoleń. Ciekawą informację znalazłem w czasopiśmie "Turysta" nr 22 z 15.XI.1957r. Jest tam artykuł: "Nowy szlak Jury Krakowsko-Częstochowskiej" dotyczący nowego szlaku niebieskiego dł. 28 km "łączącego wieś Klucze z doliną Białej Przemszy, Bydlinem, Smoleniem i ruinami ogrodzienieckiego zamku". Z załączonego szkicu widać, że ten szlak przebiega dokładnie tak, jak w momencie przejmowania przez nas przebiegał szlak czerwony Orlich Gniazd, który na szkicu biegnie dokładnie na północ przez Ryczówek, Żelazko, Śrubarnię do Podzamcza. Wynika z tego, że wkrótce nowy szlak niebieski przemalowano na czerwony likwidując odcinek Klucze-Ryczówek-Podzamcze. Jego odnawianie przejęliśmy w 1966 lub 1967r na prośbę odpowiadającego za znakowane szlaki w woj. katowickim z ramienia Komisji Turystyki Pieszej Zarządu Wojewódzkiego PTTK Janusza Brandysa. Pamiętam, że musiał mi podać przebieg szlaku między Podzamczem a Pilicą, bo w terenie znalazłem na tym odcinku tylko jeden stary znak i nic więcej. Z kartotek prowadzonych przeze mnie wynika, że w 1968r dokonaliśmy konserwacji, a w 1969 odnowienia odcinka Pilica-Niegowa (bo pierwotnie taki był zakres naszego oddziału). Kolejne odnowienia w l. 1971 i 1973, a więc co 2 lata. W sumie do 2008r było 15-16 odnowień, a więc częściej, niż przewidywała Instrukcja, wychodziliśmy jednak z założenia, że o główny (w kartotekach KTP ZG PTTK ma on numer 01)szlak trzeba szczególnie dbać. O tym, że ten szlak jest tak popularny świadczy przypadek związany z budową linii kolejowej CMK -ponieważ budowa ta zniszczyła znaki i zajęła dotychczasowe drogi trzeba było przełożyć szlak i "puściłem" go przez las bez żadnej ścieżki równolegle do budowy , a już po jednym sezonie została ona dokładnie wydeptana. Przebieg szlaku zmieniał się wielokrotnie z różnych względów. Pierwotny przebieg między Żerkowicami a Okiennikiem prowadził tylko kawałek po szosie, a następnie wchodził na wzgórze do przysiółka Zapole, skąd przez pola uprawne wiódł wprost do Okiennika i to tak, że ścieżka wydeptana była przez uprawy. Oczywiście nie można było utrzymywać dłużej takiej sytuacji. Dlatego zmieniłem jego przebieg w 1970r na szosę, a w 1973r kolejna zmiana omijająca Żerkowice - po wyjściu z lasu od strony Karlina szlak poprowadziłem grzbietem do przysiółka Dąbrowa, skąd przez las w kierunku Okiennika. Po pewnym czasie zniknęła jednak droga grzbietowa i trzeba było wrócić na szosę (1979r). W 1977r nastąpiła zmiana w Ryczowie Kolonii, do tego czasu szlak wprowadzał do tej miejscowości, koło kapliczki skręcając w drogę leśną do Kocikowej. W 1976r tracimy odcinek Niegowa -Morsko a przejmujemy odcinek Pilica-Smoleń, by w 1985r przedłużyć go aż za Kosmolów do granicy województwa. Z tego odcinka schodzimy w 1999r po zmianach administracyjnych oddając go do Krakowa a granicą staje się Jaroszowiec (do roku 2005, kiedy granicą stają się Góry Bydlińskie). Istotna zmiana dokonuje się w 1989r - do tego czasu szlak z Golczowic prowadził do Klucz a następnie na wzgórze Czubatka nad Pustynią Błędowską i przez Pomorzańskie Skałki i Bogucin doprowadzał do Rabsztyna. Ponieważ rozwinęła się komunikacja i ludzie z Golczowic przestali chodzić na piechotę do Klucz zniknęła kładka na Białej Przemszy i należałoby szlak prowadzić drogami asfaltowymi. Wówczas zdecydowałem o przeprowadzeniu szlaku czerwonego przez przyrodniczo cenny projektowany rezerwat Pazurek w miejsce dotychczasowego szlaku zielonego narażając się Dyrekcji ZJPK. W 1999r zmieniłem też przebieg szlaku na odcinku Bydlin-Cieślin zrzucając go z szosy prowadzącej przez Cieślin. Od strony północnej granicą w 1999r staje się Zdów a w 2003 Bobolice, chociaż w 2003r po uzgodnieniu z Częstochową zmieniam przebieg szlaku Mirów- Niegowa przenosząc go z szosy na Górę Mirowską. W 2013r ze względu na zagrodzenie terenu przedłużyłem szlak od Okiennika przez Piaseczno do Skały Cydzownik.

Autorstwo szlaku niebieskiego "Warowni Jurajskich" (w kartotekach ZG PTTK nr 02n) jest mnie przypisywane. Jak to się stało? Wędrując po Jurze bez szlaków natknąłem się w lesie koło Przewodziszowic na ruiny obiektu obronnego. To mnie zaciekawiło, bo dotychczas rozpropagowany był szlak "Orlich Gniazd" i zamki znajduje się na jego trasie, natomiast o innych obiektach się nie wspominało. Zgłębiając literaturę dowiedziałem się że są jeszcze strażnice obronne (gdyż nie pełniły funkcji mieszkalnych). By je udostępnić postanowiłem wyznakować szlak, na którym by się te obiekty znalazły a zarazem szlak stanowiący alternatywę dla szlaku Orlich Gniazd. Ze względu na ważność powinien mieć kolor niebieski i patrząc na mapę okazało się, że trzon takiego szlaku istnieje, potrzeba tylko połączyć istniejące odcinki. Istniały już szlaki niebieskie: z Mstowa do Żarek, z Zawiercia do Kroczyc przez Skały Kroczyckie i z Podzamcza do Wolbromia z projektem jego przedłużenia do Rudawy.. Pozostało mi wykonanie odcinków szlaku z Podzamcza do Zawiercia i od Skał Kroczyckich do Przewodziszowic z korektami przebiegu. Te korekty to podprowadzenie szlaku po strażnicę w Przewodziszowicach i zmiana koloru od Przewodziszowic na żółty do Żarek ( ale przedłużyłem go do Koziegłów) oraz zmiana koloru z Skał Kroczyckich do Kroczyc na czarny (z przedłużeniem w drugą stronę do szlaku Orlich Gniazd). Pierwszy odcinek wykonałem w 1970r , drugi w 1971r uzyskując jednolity szlak niebieski. Nazwę "Warowni Jurajskich" nadał mu w swym przewodniku Julian Zinkow. Na szlaku tym znalazły się strażnice obronne: Suliszowice, Przewodziszowice, Łutowiec i Ryczów.Z biegiem lat następowały zmiany na tym szlaku. Odcinek z Zawiercia do Podzamcza powstał pierwotnie przez przemalowanie istniejącego od 1967r szlaku czarnego z Zawiercia przez Centurię na Krępę, przedłużonego w 1968r do Podzamcza. W 1974r nastąpiła zmiana na aktualny przebieg przez Ogrodzieniec a dotychczasowy do Centurii stał się odcinkiem czerwonego szlaku "Szwajcarii Zagłębiowskiej" a od Centurii do Podzamcza żółtego szlaku "Zamonitu". Początkowo granicą południową była Skała Biśnik a w 1984r Glanów. Już w 1985r zmieniłem dotychczasowy przebieg tego szlaku z Brzozówki koło Wolbromia przez Suchą do Glanowa na trasę przez Budzyń. W latach 1972-84 nasz odcinek szlaku był odnawiany systematycznie co 2 lata. Do 1976r szlak wiódł przez Ruskie Góry omijając zamek w Smoleniu. W 1980r zmiana dotyczy odcinka z Zawiercia do Skarżyc, dotychczas przez Rudniki a po zmianie przez Blanowice i Pomrożyce. W 1990r zmiana od strażnicy w Ryczowie do Kolonii Ryczów.Duża zmiana w 2002r - z powodu zaniku dróg polnych z dotychczasowego przebiegu od Ogorzelnika do Skał Kroczyckich przez Bliżyce, Dobrogoszczyce, zalew w Kostkowicach na aktualny przez Zdów. W 2013 dokonano zmiany przebiegu od Ryczowa do Brzuchackiej Skały, puszczając szlak doliną.

Szlak zielony "Tysiąclecia" został wyznakowany przez działacza Okręgowej KTP w Katowicach Zygmunta Kleszczyńskiego w 1966r z Bytomia przez Kopiec Wyzwolenia, Przeczyce, Siewierz, Łazy do Podzamcza. W 1976r przedłużyłem go przez Kromołów, Blanowice do Skarżyc, by w 1987 puścić go bezpośrednio z Kromołowa do Skarżyc z przemalowaniem odcinka Kromołów -Blanowice -Rudniki na czarny (skasowany w 1996r). Kolejne zmiany: w 1981 w Siewierzu z ul. Krakowskiej na zamek i skrócenie z Podzamcza do Żelaska (bo dotychczasowy przechodził przez Ryczów Kolonię),w 1984 na odcinku Ciągowice - Łazy przeniesienie z szosy na okolice leśniczówki.
Szlak żółty "Zamonitu" pierwotnie wyznakowany był przez działaczy katowickiej Chorągwi ZHP (Witkowski, Dymarski) z Zawiercia przez Łośnice, Kromołów do Podzamcza dla celów harcerskiej wędrówki od stacji kolejowej do bazy harcerskiej akcji "Zamonit".Później powstało w ramach tej akcji dużo obozów harcerskich na Jurze i pomysł cyklicznej wędrówki drużyn po całej Jurze z noclegami w kolejnych obozach. Dlatego zaproponowałem nowy szlak "Zamonitu", który łączyłby te obozy. Były to Jastrząb koło Poraja, Złoty Potok, Kostkowice, Zefirek, Przyłubsko, Podzamcze, Centuria. Szlak ten wykonałem, wielokrotnie z pomocą harcerzy, w 1974r kończąc go w Błędowie. Ze względu na utworzenie stanicy Pogoria dla pomocy harcerzy przy budowie Huty Katowice w 1980 zmieniłem przebieg szlaku od Centurii przez Niegowonice, Łękę, Ząbkowice do stanicy w Antoniowie i dalej do Gołonoga PKP. Gdy zlikwidowano stanicę Pogoria a dostęp do lasu Pogoria zagrodziła droga szybkiego ruchu szlak kończyliśmy w Ząbkowicach, by wreszcie w 2001r skrócić go do Niegowonic. Obecnie utrzymujemy odcinek szlaku od Bobolic do Niegowonic.
Szlak o dużych zmianach to czarny "Partyzantów Ziemi Olkuskiej". W momencie gdy go przejmowałem w 1975r był on w kolorze czewono-biało-czerwonym. czyli tzw wolnościowym i miał w terenie tylko pewne odcinki np z Chechła do Rodak oraz koło Udorza. Przedłużyłem te odcinki z Chechła do Niegowonic i z Rodak do Ryczowa jednocześnie tworząc łącznikowy czarny z przystanku kolejowego Chruszczobród przez Niegowonice do Rodak przez Grabową. Ponieważ szlaki w kolorze "wolnościowym" zostały uznane za nieprawidłowe w 1976r przemalowałem ten szlak na czarny przedłużając go z Żarnowca do Kępia (skąd wyruszali partyzanci Ziemi Olkuskiej). Szlaki długie (ten miał ok.64km) nie powinny mieć koloru czarnego, zarezerwowanego dla "łącznikowych", ale w tym przypadku musiał być czarny bo przecinał w poprzek wszystkie pozostałe kolory. W związku z tym musiałem zlikwidować zaledwie po roku istnienia czarny łącznik z Niegowonic do Rodak. W 1979r szlak ten z Udorza poprowadziłem przez Chlinę Zamiechówkę i Staszyn do Kępia, natomiast z Żarnowca do Kępia przemalowałem na żółty. W 1994początek szlaku umiejscowiłem na przystanku kolejowym Wiesiółka ponieważ z Chruszczobrodu do Trzebyczki prowadził po asfaltowej szosie. Od 1997r szlak pieszy kończy się w Udorzu, natomiast dalej do Żarnowca wiedzie rowerowy. Odcinek pieszy od Udorza do Kepia i żółty od Żarnowca do Kępia zostały wówczas zlikwidowane. Prócz szlaku Orlich Gniazd czerwony kolor ma szlak "Szwajcarii Zagłębiowskiej" prowadzący z Zawiercia do Sławkowa. W 1975r gdy Sławków został włączony do Dąbrowy Górniczej tamtejsi działacze wyznakowali w przełomie Białej Przemszy od Błędowa do Sławkowa szlak czerwony i nadali mu nazwę. Po kasacji szlaku "Zamonitu" na odcinku Centuria-Błędów został on przemalowany w 1980r z żółtego na czerwony i przedłużony do Zawiercia. Pamiętam, że odnawialiśmy krótko cały szlak do Sławkowa. Aktualnie utrzymujemy szlak do Chechła.
W latach siedemdziesiątych chciałem udostępnić Jurę od przystanków kolejowych, ponieważ była to najpopularniejsza forma komunikacji. Stąd pojawiły się znakowane szlaki piesze od przystanków kolejowych: Chruszczobród (a po utworzeniu nowego przystanku - Wiesiółka), Łazy, Zawiercie, Z-cie Borowe Pole, Myszków Światowit, Żarki Letnisko, Masłońskie Natalin i Poraj oraz na linii Katowice-Sędziszów : Przymiarki, Bukowno, Jaroszowiec, Jeżówka i Wolbrom. Z Myszkowa Światowita wyznakowałem w 1973r szlak zielony przez Górę Włodowską, Rzędkowice na Górę Zborów, przedłużając go w 1975r do Mrzygłodu. W 2000r zmieniłem przebieg opuszczając Światowit ze względu na przekraczanie linii CMK w miejscu niedozwolonym, a nie chcąc prowadzić całego odcinka aż do Góry Włodowskiej po asfaltowej szosie. Ponieważ ten nowy przebieg wiódł przez mokradła, które okresowo były nie do przejścia kolejna zmiana nastąpiła w 2009r, kiedy zamiast Góry Włodowskiej szlak poprowadziłem przez Włodowice. W drugą stronę szlak został przedłużony przez Skały Kroczyckie do Zdowa Młynów by w 2002r zmienić się kolorami z niebieskim i od tego momentu prowadzi po dawnym przebiegu niebieskiego po całym grzbiecie Skał Kroczyckich i kończy się nad zalewem w Kostkowicach.
Utrzymujemy kilka szlaków w kolorze żółtym. Szlak "Pustynny" ma najburzliwszą historię. Jeszcze w 1986r odnawialiśmy przejęty (od?) szlak zielony: Golczowice-Jaroszowiec- Zubowe Skały-Januszkowa Góra- Rabsztyn-Olkusz- Pustynia Starczynowska-Bukowno-Przymiarki PKP, by w 1989r gdy część tego szlaku z Golczowic do Rabsztyna została przemalowana na czerwony "Orlich Gniazd" a pozostała po dawnym czerwonym gałąź z Klucz do Rabsztyna przez Czubatkę nad Pustynią Błędowską i Pomorzańskie Skałki przemalowana na żółty to dla jednolitości szlaku prowadzącego przez pustynie. Resztę od Olkusza do Przymiarek przemalowano też na żółty. W 1989r wykonaliśmy też nowy szlak żółty Ryczów-Golczowice, przedłużony po dawnym zielonym do Jaroszowca a w 1992r do Klucz, gdzie łączył się ze szlakiem przez Pomorzańskie Skałki tworząc jednolity szlak Pustynny od Ryczowa po Przymiarki. W 1997r zaistniała wreszcie możliwość przeprowadzenia szlaku przez piaski Pustyni Błędowskiej po powołaniu na południowej części Pustyni "użytku ekologicznego", więc zlikwidowaliśmy znaki z Klucz do Rabsztyna w zamian prowadząc szlak do Błędowa. Powstały więc 2 odrębne gałęzie tego szlaku, jedna przez Pustynię Błędowską, druga przez Starczynowską. Szlak na Błędowskiej wymagał już odnowienia w następnym 1998r. W 2014r ze względu na odlesienie Pustyni szlak trzeba było przerzucić na obrzeże terenu pozbawionego roślinności.
Kolejny szlak żółty wyznakowałem w 1979r od przystanku kolejowego Jeżówka do Smolenia przez Porębę Dzierżną i zamek Udórz. Pierwsza niewielka zmiana dokonana została w 1988r, gdyż do tego czasu znaki po wyjściu z lasu w Kolonii Syber prowadziły przez podwórko, co było uciążliwe dla gospodarzy. Większa zmiana w tym rejonie została dokonana w 2009r, gdy szlak przerzuciłem z bezdroży na leśne stokówki. Wcześniej, bo w 2000r zlikwidowałem odcinek z Jeżówki do Poręby Dzierżnej, a w roku 2013 odcinek z Poręby Dzierżnej do zamku Udórz, ze względu na zastrzeżenia Nadleśnictwa. Wyznakowany w 1980r szlak żółty z stacji kolejowej Zawiercie Borowe Pole do Okiennika Skarżyckiego i Piaseczna został w 2007r przedłużony do Mrzygłodu dla potrzeb powstającego szlaku Pielgrzymkowego Jasna Góa - Mariazell. W 2002r po zmianach administracyjnych przejęliśmy żółty szlak "Kosynierów" ze Szczekocin do Moskorzewa, praktycznie znakując go od nowa, bo z poprzedniego znakowania niewiele zostało. Ten szlak został uzupełniony w 2008r czarnym łącznikiem ze Szczekocin do Chałupek. Szlak żółty prowadzi także z Zawiercia do Poręby.
Szlaki czarne to zazwyczaj krótki łączniki z wyjątkiem opisanego wcześniej "Szlaku Partyzantów". Są to szlaki: Mrzygłód- Poręba - Zazdrość wyznakowany w 1988r (11 km ), Kroczyce - Zamek Morsko (wyznakowany w 1971r jako część dłuższego szlaku prowadzącego z Kroczyc w Skały Kroczyckie do szlaków "Orlich Gniazd" i "Warowni Jurajskich" w celu doprowadzenia turystów do stacji turystycznej w Kroczycach) przedłużony w 1977r do Rzędkowic, Józefów - Krępa (1974r), łącznik z parkingu na przełęcz pod Górą Zborów, łącznik ze szlaku niebieskiego do zamku Smoleń oraz wyznakowany w 2005 z przystanku komunikacji miejskiej w Kalinówce do kąpieliska Siamoszyce. Wyznakowaliśmy również czarny szlak z Masłońskich Natalina do Zaborza i Suliszowic w 1973r, przekazany po 1975r do Częstochowy. W 2005r powstały też szlaki lokalne: niebieski Łazy-Grabowa-Błojec i zielony Karlin-Siamoszyce. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych prowadziliśmy prace znakarskie w dawnym powiecie olkuskim jako konsekwencja mianowania mnie Pełnomocnikiem Prezesa ZW PTTK w Katowicach do spraw Zagospodarowania Jury. Poza głównymi szlakami czyli Orlich Gniazd i Warowni Jurajskich były to szlaki: zielony (później żółty) Golczowice-Przymiarki i zielony "Doliny Racławki" z Kosmolowa do Racławic odnawiany w l. 1988, 1994 i 1997. Że nasze prace zostały zauważone warto tu zacytować przewodnik Zinkowa wyd.IV z 1988r: "Po okresie wieloletniego zaniedbania a nawet dewastacji szlaków zwanych poprzednio Szlakami Ziemi Olkuskiej ..zostały one odnowione, a przebiegi ich skorygowane, dostosowane do aktualnego stanu zagospodarowania terenu".
W 1990r odnawialiśmy "gościnnie" dla Krakowa szlaki w Dolinkach, natomiast w l. 1977-79 wykonywaliśmy nowe szlaki w Leśnym Pasie Ochronnym GOP.
Prócz szlaków pieszych opracowaliśmy wspólnie z oddziałami w Częstochowie i Krakowie projekt Jurajskiego Szlaku Rowerowego Orlich Gniazd i wykonaliśmy swój odcinek z Morska do Rabsztyna w 1999r (Częstochowa swoją część otwarła uroczyście z udziałem Wojewody już w 1998r). Naszym pomysłem był szlak rowerowy z Łaz na Pustynię Błędowską. Zgodnie z propozycją ówczesnego Dyrektora "Gościńca Jurajskiego" w Podlesicach Józefa Pabiana zaprojektowaliśmy i wykonali w 2003r szlak narciarsko-rowerowy (zimą narciarski, w pozostałych porach rowerowy) w Skałach Kroczyckich z umiejscowieniem na nim znaków ostrzegawczych.
Warto jeszcze wspomnieć o tablicach informacyjnych i drogowskazach na szlakach. O ile drogowskazy staramy się uzupełniać na bieżąco w miarę otrzymywanych środków finansowych to na tablice środków tych brak. Udaje się je wykonać u ustawić dzięki pomocy innych inwestorów. W terenie można jeszcze spotkać stare tablice, które fundowały: Zespół Jurajskich Parków Krajobrazowych, Związek Gmin Jurajskich i jednorazowo Starostwo Powiatowe w Zawierciu. Przez 46 lat mojego prowadzenia prac znakarskich zdarzały się różne przygody. Pewnego razu gdy wyciągałem materiały do malowania okazało się, że nie wziąłem pędzli. Próby załatwienia u gospodarzy skończyły się niepowodzeniem, ale jeden z nich dał nam pędzle do golenia i takimi malowaliśmy szlak. Innym razem zaraz po starcie okazało się, że za mało jest farby kolorowej, po ok. kilometrze musieliśmy zakończyć malowanie. Ostatnio natomiast po otwarciu puszek okazało się, że zamiast farby białej wziąłem jasnożółtą (przygotowując wieczorem przy sztucznym świetle nie zauważyłem różnicy) - ale to już czasy współczesne kiedy prawie każdy ma telefon komórkowy i dysponuje samochodem - zadzwoniłem do brata by mi przywiózł, bo w tej miejscowości nie było sklepu z farbami. Najgorsza była strata całego dnia, gdy zamierzaliśmy malować szlak niebieski od Glanowa do Wolbromia. Wyszukaliśmy połączenia i do Glanowa udało się w miarę sprawnie dojechać, ledwo jednak zaczęliśmy malować zaczęło coraz mocniej padać i po kilometrze już nie było mowy o kontynuowaniu malowania, mokre podłoże nie przyjmowało farby. Nie było się jak wydostać z Glanowa, pieszo dotarliśmy do Trzyciąża, skąd był (oczywiście po jakimś czasie) autobus do Olkusza. Z Olkusza brak było autobusu do Zawiercia, pojechaliśmy więc miejskim do Rodak, skąd pieszo do Ogrodzieńca i dopiero autobusem do Zawiercia. Zajęło to cały dzień praktycznie bez efektu "malarskiego".
W roku 2012 wykonano w porozumieniu z Nadleśnictwem Olkusz nowy szlak dojściowy do grobów z Powstania Styczniowego w Godawicy dł. 1.5 km, oraz jesienią na zlecenie Nadleśnictwa szlaki konne (w naszej wersji) w rejonie Pomorzan (15.5km) i Udorza (2.5km) oraz odnowili ścieżkę dydaktyczną w Smoleniu. Szlaki turystyczne nowe i odnowione przez Oddział (KT "Ostańce") w poszczególnych latach


Przygotowanie podłoża


Malowanie pasków białych


Malowanie koloru


Poprawianie widocznoœci znaku przez odkrzaczanie lub usuwanie gałęzi

RokIlość kmUwagi
196527
196639
196745
196823
196927
197034
197160
197251
1973142W tym 46 km to szlaki nowe
1974208W tym aż 92 km to szlaki nowe
1975101
1976112
197797W tym 33 km w Leśnym Pasie Ochronnym GOP
1978115W tym 10,5 LPO GOP
1979201W tym 70 LPO GOP
198095
198199
1982133
198374W ciągu 2 tygodni
1984136
1985125
1986107
1987191
1988123
1989132
1990200W tym 66 km w rejonie Krakowa
199196
199280
1993174
1994107
199580
1996167
199798W tym nowy "Pustynny" udostępniający Pustynię Błędowską, ponadto likwidacja 29 km szlaków do Kępia.
1998117
1999215Piesze + 53 km nowe szlaki rowerowe, w tym rowerowy Szlak Orlich Gniazd
200089+25 rowerowych
2001128 +36 rowerowych
2002133
2003209+76Piesze + 66 km szlaków rowerowych + 10 km nowego szlaku narciarsko - rowerowego
2004138
2005120
2006176
2007205
2008110
2009178
201097
Razem5481
2011 87 2012 154 + 24 (końskie i śc.dyd. dla Nadleśnictwa Olkusz) 2013 168, w tym 42km szlak "Przylaszczkowy" dla gm. Klucze 2014 98 km pieszych i 13 km rowerowych





Dokumentacja szlaku Orlich gniazd: kreska ciągłą to odnowienie szlaku, kreska podwójna to zmiana przebiegu, kreska przerywana to tylko konserwacja szlaku, czyli odnowienie tylko znaków zniszczonych, a nie ciągłości szlaku.










Artykuł w miesięczniku TURYSTA


                                 Materiał nadesłał Andrzej Stróżecki. Honorowy Członek PTTK, Honorowy Przodownik Turystyki Pieszej Nr 265 H, Przodownik Turystyki Pieszej Nr 1142/I.
Powrót do poprzedniej strony
Powrót do strony główej KTP  ZG  PTTK E-mail, telefon, fax, adresy ....Napisz do nasPolskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze - strona główna

Komisja Turystyki Pieszej Zarządu Głównego
Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego
© Wszelkie prawa zastrzeżone.